Zobacz pełną wersję : Codziennik
Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
[
17]
18 19 20 21 22 23
artur 2310
10-10-2013, 20:46
To się nazywa ochrona danych w Polsce to już przesada.Tu nie chcą ujawnić danych serwisowych a dane klienta banku z wszystkimi operacjami i stanem konta można znaleźć na śmietniku za bankiem.Paranoja.:confused:
To się nazywa ochrona danych w Polsce to już przesada
ochronie danych podlegają tylno dane osobowe lub patenty danych firm lub to co po ujawnieniu szkodziłoby firmie. Wydaje mi sie że chodzi tu bardziej o to że po ujawnieniu czegoś złego nie kupisz danej marki a im zalezy również na sprzedaży aut z drugiej ręki i dobrym "imieniu" marki. Głupie i nielogiczne bo ukrywając dane które powinny być dostępne i tym samym robią sobie złą reklamę.
oj tam oj tam, podjechać na stację i niech ocenią stan rozrządu czy jest konieczna wymiana. Ja póki co nie wymieniałem na stacji stwierdzono że nie ma potrzeby i zaprosili na wiosnę na wymianę klocków hamulcowych i przegląd bo wtedy pewnie pyknie 60 tys.
Oceniać stan rozrządu ??
Chyba żaden dobry mechanik nie oceni rozrządu. pasek może być w idealnym stanie ale materiał zmęczony.
Dziwni Ci mechanicy ostatnio
Muszę wymienić tylne przewody hamulcowe ze względu na korozję. Mam pytanie czy skok gwintu przewodów hamulcowych jest 10x1 ?? Mam zamiar zakupić przewody hamulcowe miedziane i końcówki, zaciskarkę ma znajomy, chce się tylko upewnić o skok gwintu.
bob96
tu masz jakie zączki:
Przewody Hamulcowe - Przedsibiorstwo WP - www.pwpnet.pl (http://pwpnet.pl/index.php?l=pl&s=prod&co=spz&marka=Fiat&model=Bravo&rok=09.95%3E10.01)
a tu opis jak one wyglądają:
Przewody Hamulcowe - Przedsibiorstwo WP - www.pwpnet.pl (http://pwpnet.pl/index.php?l=pl&s=prod&co=ez&f=zl)
byrrt dzięki za linka :dlon:
oj tam oj tam, podjechać na stację i niech ocenią stan rozrządu czy jest konieczna wymiana.
Więcej do tego mechanika nie jedź. To jakaś wróżka która nie z fusów a z rozrządu wróży.
Masakra ze tacy mechanicy jeszcze istnieją.
Takie tam u mnie w pracy :palacz: Tarnobrzeg: Eksplozja w zakładzie zbrojeniowym Dezamet w Nowej Dębie! - 4 listopada 2013 (http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131104/POWIAT0304/131109703)
wczoraj cofając w pośpiechu autem przywaliłem tłumikiem końcowym o wysoki krawężnik. efekt: do wymiany cały jak się okazało przygnity już wydech od strumienicy aż po tłumik końcowy. koszt 220 zł. nie są to jakieś wielkie pieniądze, ale miałem już nie wydawać na to auto ani grosza. a wymienić trzeba, bo auto popierduje aż miło.
Hehe po krawężnikach się jeździ to się ma.. ;-)
sytuacja bezsensowna. brak miejsc parkingowych i zaczynasz sie wkur.. i kombinować. do tego zaparowane szybki i nieszczęście gotowe. umówiłem się już na wymianę tłumika na poniedziałek. chcę to mieć jak najszybciej z głowy.
a przy okazji - wreszcie zmieniłem opony na zimowe. czas najwyższy :)
Bosh, tak bywa. Dlatego nie wiem czy do swojej nie założę tylnych czujników cofania, może czasami przyda się to ustrojstwo w takich sytuacjach.
Tak bywa. Nie tylko u Ciebie Boch nie miłe niespodzianki.
Panda zrobiła mi dziś dużego focha. Stoję w mieście, próbuję przekręcić kluczyk ... a tu nic. Klucz ani drgnie. Po dłuższym szarpaniu na szczęście odpuścił. Ostatecznie skończyło się na wymianie stacyjki i kluczyka. Stacyjki niestety nie dało się wyjąć nieuszkadzając celem regeneracji. Co ciekawe ostatecznie zablokowała się pod domem kluczykarza.
Okazuje się że kluczyk to część wymienna.
miałem to samo ponad rok temu. kluczyk po włożeniu do stacyjki ani drgnął. u mnie wystarczyła wymiana kluczyka. stary był tak powycierany, że nie łapał na zapadkach. chciałem przy tej okazji zrobić sobie kluczyk scyzoryk, ale kluczykarz stanowczo odradzał. póki co, jestem zadowolony, nic nie haczy.
a wracając do tłumika, nie ukrywam, że te dwie stówki wolałbym wydać na ciekawszą listwę wtryskową gazu, np. AC W01. ta którą mam obecnie przelewa na zimnym silniku co powoduje lekki rozjazd mapy benzyny.
TMK, w mojej sytuacji czujniki nie na wiele by się zdały. przeszkoda jaką jest krawężnik czujniki parkowania raczej nie wyłapią, ponieważ sensory montowane są z reguły na połowie wysokości zderzaka.
Odpowiednie radio i kamerka odstrasza kosztami założenia. To może tzw. SOCZEWKA SZEROKOKĄTNA NA TYLNĄ SZYBĘ? Ma ktoś z Was takie ustrojstwo?
artur 2310
30-11-2013, 19:03
Moja żona miała lepszą przygodę ze stacyjka i blokadą.Przy skręcie w prawo na nasz wjazd zablokowało kierownicę na amen.Dopiero zgaszenie samochodu, wyciągniecie kluczyka i ponowny odpał pomogły.Dobrze że to nie stało się gdzieś w dużym ruchu i przy skręcie w lewo.Rozmontowałem stacyjkę i wyciągnąłem blokadę.Żadnych anomalii w środku nie zauważyłem ale nie montowałem tego z powrotem.:?:
Boch-u: dużo kosztowała cie operacja kluczykowa? Masz fiat code 1? Transponder pewno został przełożony?
Moja żona miała lepszą przygodę ze stacyjka i blokadą.Przy skręcie w prawo na nasz wjazd zablokowało kierownicę na amen. Dobrze że to nie stało się gdzieś w dużym ruchu i przy skręcie w lewo.
Ba. Albo w trasie przy wyprzedzaniu. Chyba by nie było czasu zacząć hamować.
Trochę nie ogarniam jak mogło zablokować kierę podczas jazdy. Budowa blokady powinna to uniemożliwać.. Jakaś masakra ;/
moja dziewczyna miała podobną przygodę z blokadą w 207 mce. kiera blokowała się przy jeździe z małą prędkością. pomogła wizyta w serwisie. urwał się tam taki mały plastikowy element powodując blokadę kierownicy. także takie rzeczy się zdarzają.
ciril, nowy kluczyk z nowym transponderem i z klonowaniem ze starego kluczyka kosztował mnie 120 zł.
To widoczenie coś tam wpadło do mechanizmu blokady ale sam mechanizm jest przecież metalowy i tak zbudowany że zapadka nie ma prawa się opuścić bez wyciągnięcia kluczyka..
artur 2310
01-12-2013, 01:51
Też nie mogłem tego zrozumieć ale profilaktycznie wyciągnąłem te ustrojstwo.Żonie ręce trzęsły się przez pół dnia.:(:(:(
Wcalę się nie dziwię.. Sam bym pewnie to wywalił..
Dzisiaj koła zimowe zawitały do auta ;) Dolałem jeszcze benzyny, dostał zimowy płyn do spryskiwaczy. Mały serwis przed zimą ;)
Ja już na zimówkach miałem lekki uślizg bokoem a Wy dopiero wymieniacie :-P Można się z rana zdziwić - niby asfalt czarny ale lód na całości..
U nas na dzikim zachodzie tylko raz był przymrozek, na razie zima przed nami.
W ramach weekendowego buszowania kupiłem w auchanie przecenione rękawice wełniane do mycia auta za ok 2,60zł, matową piankę nigrida do kokpitu za 5zł, płyn zimowy za 7zł i odmrażacz nigrida do szyb za ok 6.50zł/600ml. Zakupy roku ;) Jeszcze na powrocie w norauto dorwałem soczewkę fresnela 20*25cm, przykleiłem w cromie i sam jestem ciekaw na ile ułatwi cofanie. Na razie dodatkowym atutem jest brak oślepiania przez jadących za mną.
uważajcie na tanie płyny do spryskiwaczy. opary mogą być bardzo szkodliwe dla zdrowia
Kupujesz tani płyn do spryskiwacza? Lepiej to zmień! - Motoryzacja w INTERIA.PL (http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/kupujesz-tani-plyn-do-spryskiwacza-lepiej-to-zmien,1856611,324)
Dziwny artykuł, taka dziennikarska zapchaj dziura. Wlot powietrza masz daleko przed szybą, nie jedziesz 100km non stop pryskając, nikt normalny nie zaciąga się płynem... Podpierając się opiniami jakiegoś eksperta, prawie wszystko jest szkodliwe... ;)
Jeszcze to:
Jak podkreśla, metanol może poprawiać niektóre właściwości płynów, np. im wyższa zawartość tej substancji, tym temperatura zamarzania jest niższa, co ma duże znaczenie przy wyborze płynu na zimę. W takich produktach stężenie może wynosić nawet 30-35 proc. Zdaniem ekspertów zbyt wysokie stężenie może zagrażać zdrowiu kierowcy i pasażerów.
W tym z norauto jest poniżej 5% oraz czytelne ostrzeżenia przed kontaktem ze skórą, połknięciem etc.
ps. komentarze pod tym artykułem są ciekawe ;)
wlot powietrza do kabiny znajduje się pod szybą przednią. tam też jest zamontowany filtr kabinowy. przynajmniej tak jest w Bravo :)
a komentarze są różne, wiadomo. gdzie dwóch Polaków tam 3 opinie ;) ja włączając spryski, czuje w aucie zapach płynu.
Też prawda. Przynajmniej od jutra od rana będę nawalony jeździł do pracy :D Poprzedni rok jeździłem na płynie z biedry i był lepszy od kupionych w tesco (nie pamiętam firmy), gęstniał na szybie przy -7'C, cena ok 15zł.
Kapciaty
01-12-2013, 21:09
Ale płyn zmowy za 7 zł? Jeśli to jest cena brutto za 5l, to ja bym to sprawdził testerem do jakiej temp od będzie ciągle płynem :)
EDIT:
Poprzedni rok jeździłem na płynie z biedry i był lepszy od kupionych w tesco (nie pamiętam firmy), gęstniał na szybie przy -7'C, cena ok 15zł.
Też jeździłem na płynie z Biedronki i nawet sobie chwaliłem :)
Zanim zacznie się zima, bańka skończy się. Najwięcej płynu idzie jak jest na dworze plucha, przy mrozach w sumie i tak prawie nie używam. W zapasie mam koncentrat shella.
Jak już jesteśmy w temacie, da się zamontować w fiacie jakieś lepsze spryskiwacze do szyb? W cromie geniusze tak kombinowali, że lewa wycieraczka zasłania spryskiwacz... Może jakieś mgłowe?
ps. Sprawdziłem paragon za super płyn, 7,80zł za 4l, zapach może być, smak nieznany ;) Coś wyczuliśmy jakość z biedry:
http://www.auto-swiat.pl/sites/www.auto-swiat.pl/files/image/test%20plynow/OK0512_30-31_AR_Plyny-1.jpg
Metanolu nie ma, cena ok, zamarzanie też.
Wlot powietrza masz daleko przed szybą, nie jedziesz 100km non stop pryskając, nikt normalny nie zaciąga się płynem...
Wlot zaraz pod szybą jest chyba w każdym aucie.. I prawie w każdym jak masz "aromatyczny płyn" to go czuć w środku podczas zraszania szyby..
Poprzedni rok jeździłem na płynie z biedry i był lepszy od kupionych w tesco
Bo płyn z biedry podobno jest dobry, tyle że wcale do bardzo tanich nie należy.. Ja tam leje co tańsze i się nie przejmuję. Od 2ch lat jest tak, że szwagier kupuje do firmy całą paletę płynu na fakturę i wtedy po rodzinie po parę banieczek daje ;) Hehe firma rodzinna więc spokojnie - nie ma mowy o jumie ;) A kupuje co w promocji i co najtaniej..
wydech wymieniony. mam teraz najpiękniejszy tłumik w mieście ;) niestety doszedł jeszcze łącznik elastyczny, więc koszty poszły w górę. po zmianie różnica kolosalna. auto jest tak ciche, że słyszę teraz jakieś podejrzane stuki z silnika, których wczesniej w kabienie słychać nie było ;) przy okazji zwulkanizowali mi oponę zimową. miałem gwoździa z poprzedniego sezonu.
Kapciaty
02-12-2013, 19:51
auto jest tak ciche, że słyszę teraz jakieś podejrzane stuki z silnika
Przewrażliwiony jesteś :)
Głośniej muzykę i nic nie słychać ;)
Co do płynów, w tamtym roku albo 2 lata temu w biedronce był ten płyn o strasznym zapachu. Można było się otruć.
Ja nadal mam letni płyn :-D musze go wylac i kupić zimowy.
Memciu dolej koncentratu.. Nawet jak mieszanka będzie średnio pachnieć to w taką pogodę jak teraz szybko zużyjesz ;)
Przewrażliwiony jesteś
oj tam, oj tam. ALE... nie wiem czy to efekt placebo, ale po wymianie wydechu autem śmiga się dużo lepiej. wydech w aucie od X czasu. przynajmniej od kiedy mam auto, wymieniany nie był :)
To fakt, że jak w aucie się zrobi ciszej to od razu się przyjemniej do niego wraca ;)
niestety doszedł jeszcze łącznik elastyczny
oj tam, oj tam. ALE... nie wiem czy to efekt placebo, ale po wymianie wydechu autem śmiga się dużo lepiej. wydech w aucie od X czasu. przynajmniej od kiedy mam auto, wymieniany nie był :)
Miałeś "wypierdziany" łącznik, dlatego różnica jest duża.
... coś o tym wiem, raz że w swoich autach (różnych) kilka razy wymieniałem łączniki, a dwa ... a to tak jakoś pół roku temu było, albo lepiej? (akurat "walczyłem" z wydechem w swojej padlinie, oczywiście w pracy (ale po godzinach). Walka była długa, różni się pętali i w końcu przypętał się jeden z Derekcji (która teoretycznie nawet wyraziła zgodę, ale firma ma więcej prezesów niż kierowców ... co za czasy!). No i facet jakoś tak chyłkiem boczkiem niby nic nie chce (bo "wszyscy" wiedzą że jak rzucę robotę to koszta serwisu pojazdów wrosną o 1000%) ale widzę ze ma chęć wcisnąć mi coś do roboty. A miał, miał ... Brava jego żony, nawet nie musiał tłumaczyć w czym rzecz ... z daleka było słychać ...
LOL
Tylny tłumik (bo kobiety używają go jako czujnika parkowania) i łącznik. Akurat zamawiałem do swojego, więc zamówiłem jeszcze te dwie rzeczy. Przywieźli, zamontowałem, zabrał samochód (zapłacił taniej, powiedzmy "jak od znajomego"). I był tylko jeden "problem", mianowicie jego żona na drugi dzień skarżyła się że teraz nie wie czy silnik pracuje. Spoko, przyzwyczai się ... albo znów zaparkuje tłumikiem
ROTFL
boch - nie śmieję się z Ciebie! Sam w podobny sposób "załatwiłem" już kilka tłumików (eee ... bo za często mam przeładowany samochód, a wtedy pojęcie "wysoki krawężnik" staje się mocno względne), ale jakoś takoś kobietom jednak przytrafia się to częściej. Podobnie zresztą jak "lekkie" wbicie słupka albo śmietnika w tylny zderzak przy manewrach na parkingu.
Spoko, przyzwyczai się ... albo znów zaparkuje tłumikiem
ROTFL
:D Kobiety.. :D
boch - nie śmieję się z Ciebie! Sam w podobny sposób "załatwiłem" już kilka tłumików
ale ja się nie obruszam :) sytuacja była wyjątkowa. pośpiech, mocno zaparowane szyby, obcy teren, wyjątkowo wysoki chodnik. mogło się zdarzyć najlepszemu :)
dzisiaj rano zauważyłem że po lewej stronie auta (przedni zderzak i błotnik) mam lekkie obtarcie. ktoś mi zrobił kuku. teraz nie wiem czy na parkingu pod blokiem czy koledzy tłumikarze mieli problem wmieścić się na warsztat. niech ten 2013 się wkońcu skończy. co za pechowy rok.
Też wydałem dużo pieniędzy....
ja w tym roku oprócz tłumika i samodzielnej regeneracji parownika nic w aucie nie robiłem, poza oczywistą wymianą oleju, filtrów i nabiciem klimy. wydatek czeka mnie w przyszłym tygodniu... OC + przegląd :( pechowy rok mam tak ogólnie, niekoniecznie w temacie auta.
Gdzie ubezpieczasz autko? Poprzedni rok miałem pakiet w PZU, jednak teraz na koniec miesiąca wezmę tylko OC na przyszły rok. Kalkulowałem parę ubezpieczalni na ich stronach i przy samym OC jest wielki rozstrzał cenowy od 350zł w proamie, przez chyba ok 450 w mbanku po... 810 w PZU, od tego samego przedstawiciela. Jaja sobie robią :roll:
Druga sprawa, od paru dni podczytuję wątki o dolewaniu oleju 2T do diesla. m.in tutaj:
Mixol + ON - dlaczego dolewamy oleje 2T do ropy? - w pigułce. (http://www.forum.alfaholicy.org/forum_ogolne_o_alfa_romeo/76456-mixol_dlaczego_dolewamy_oleje_2t_do_ropy_pigulce.h tml)
Co sądzicie o tym?
------------------
jeszcze to:
http://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i9/i9/i9/r999/OleksiakS_ZagadnieniaSmarnosci.pdf
Liberty Direct. nie znalazłem taniej. ofertę możesz sobie wyliczyć na stronie. nie ma obowiązku podawania nr tel. ostatnio wyliczałem mojemu szefowi. wyszło mu 60 zł taniej niż w jego obecnej firmie.
artur 2310
07-12-2013, 23:07
A ja dzisiaj wymieniłem płyn w zbiorniczku spryskiwaczy na zimowy bo letni już lekko przymarzł w dyszach spryskiwaczy i przejechałem się kanciakiem-Mitsubishi Space Star 1,6 16V 2004 r.Fajnie śmiga to pudełko zapałek.Widoczność super a wieczorem samochody jadące z przeciwka nie oślepiaj tak mocno bo siedzi się ciutkę wyżej jak w Mery.Normalnie trudno się zdecydować co kupić.:?::?::?:
A ja wczoraj i dzis zaliczyłem pierwsze bączki na ręcznym ;-) Hehe uwielbiam :-P A tak poza tym pierwszy śnieg na drodze a ludki najlepiej 20km by jeździli - oczywiście lewym pasem blokując cały ruch.. Normalnie szlag trafia..
A ja... się pochwalę niedługo czymś ;) Auta nie zmieniłem, ale ma to związek z autem ;)
Nie wiem czy gorsze 20km/h jak nie czuje się na siłach czy trzy pasy autostrady i trzy tiry jadące parę km obok siebie... W zeszłym tygodniu trzy razy czekałem aż tirowcy zakończą swoją specyficzną zabawę :mad:
Druga sprawa, od paru dni podczytuję wątki o dolewaniu oleju 2T do diesla. m.in tutaj:
Mixol + ON - dlaczego dolewamy oleje 2T do ropy? - w pigułce. (http://www.forum.alfaholicy.org/forum_ogolne_o_alfa_romeo/76456-mixol_dlaczego_dolewamy_oleje_2t_do_ropy_pigulce.h tml)
Co sądzicie o tym?
------------------
jeszcze to:
http://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i9/i9/i9/r999/OleksiakS_ZagadnieniaSmarnosci.pdf[/QUOTE]
pytałem o to mechanika bo też niedawno o tym czytałem. skrótowo mówiąc polecał ten zabieg.
artur 2310
08-12-2013, 11:07
W dieslach gdzie nie ma filtra cząstek stałych to może coś to pomaga.A tam gdzie jest filtr to chyba wcześniej będzie go zapychać.Poza tym jakoś producenci samochodów jakoś nie chcą się przyznać do błędów i nie zalecają oficjalnie dolewek.Zobaczcie jaka afera była z bio-dodatkami do paliw.Mercedes nawet groził utratą gwarancji na silnik po stosowaniu paliwa z olejem roślinnym.
Druga sprawa, od paru dni podczytuję wątki o dolewaniu oleju 2T do diesla. m.in tutaj:
Mixol + ON - dlaczego dolewamy oleje 2T do ropy? - w pigułce. (http://www.forum.alfaholicy.org/forum_ogolne_o_alfa_romeo/76456-mixol_dlaczego_dolewamy_oleje_2t_do_ropy_pigulce.h tml)
Co sądzicie o tym?
------------------
jeszcze to:
http://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i9/i9/i9/r999/OleksiakS_ZagadnieniaSmarnosci.pdf
Jak to co napisałem wieczorem w poście #4053, znikło u mnie, a widać w następnym wpisie bzykola? :lol:
Wracając do oleju, nie ma dpfa i chyba zaryzykuje dolewkę, zobaczę czy coś się zmieni. Nt suchości naszych paliw napisano już wystarczająco dużo.
Nie wiem czy gorsze 20km/h jak nie czuje się na siłach czy trzy pasy autostrady i trzy tiry jadące parę km obok siebie...
To jest dokładnie to samo z tą różnicą że tu były dwa pasy. Lewy pas jest do wyprzedzania a nie do ślamazarnego jechania równo lub wolniej jak na prawym pasie. W poznaniu swego czasu zrobili akcje i powystawiali parę mandatów za zawalanie lewego pasa i jakoś się ludziska nauczyli jeździć - z niecierpliwością czekam na taką akcję w Bydgoszczy bo nie jednemu by się mandacik przydał..
Nie wiem czy gorsze 20km/h jak nie czuje się na siłach czy trzy pasy autostrady i trzy tiry jadące parę km obok siebie... W zeszłym tygodniu trzy razy czekałem aż tirowcy zakończą swoją specyficzną zabawę :mad:
byłem świadkiem takiej sceny na A2. dwa jadące obok siebie TIRy przez kilkanaście (!!!) km. tam jest dwupasmówka więc kretynów nie wyprzedzisz. aż się prosiło o nagranie z kamery i przekazanie policji drogowej materiału wraz z numerami rejestracyjnymi osiołków-zgrywusków. ale i tak rekordy kretynizmów autostradowych pooglądać sobie można na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. spora część kierowców w Polsce nie ma pojęcia o poruszaniu się po autostradach. to jest dramat!
artur 2310
08-12-2013, 13:23
Latem jak jechałem w góry to jakieś 50 km od Gliwic na autostradzie Ukrainiec próbował wyprzedzić Słowaka oczywiście TIR-y.Ukrainiec chyba zapomniał że ma założony kaganiec na silniku i wyprzedzanie trwało chyba z 6-8km.Z osobówek zrobił się ładny korek ale ktoś chyba zadzwonił po policję bo wyprzedzili Ukraińca a potem pilotowali go na parking.:lol:
ale i tak rekordy kretynizmów autostradowych pooglądać sobie można na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia
Codziennie min 60km śmigam po tej drodze, o niej pisałem wcześniej...
Z kamerami nie jest tak różowo, Ty masz nagranie o np takim tirowcu, a w razie dzwonu ubezpieczalnia ma nagranie jak jechałeś. Słyszałem już o przypadkach niewypłacenia ubezpieczenia po sprawdzeniu nagrania. Prawdopodobnie z tego powodu unia chce wcisnąć kamerę do każdego nowego auta.
Zaciekawił mnie temat oleju 2t do diesla, ja akurat mam auto na wtrysku pd to więc tak samo delikatnie jak CR. Z tego co wyczytałem to ważne jest by nie przesadzić z ilością i by temperatura spalania oleju była zbliżona do spania ON. Chyba na próbę kupie bańke Orlen Moto 2t i zobaczymy efekty. Na bak 50l wieje do 200ml oleju. Na forum passka jest też podobny temat i wielu innych forach.
Co do tej "bezpiecznej jazdy" kierowców, to niedawno bym przez to miał nie małą stłuczke. Kobieta jechała 30km/h w terenie zabudowanym, wiec próbowałem ją wyprzedzić w miejscu gdzie jest 1km prostej, będąc już przy 1/4 długości jej auta zaczęła mnie spychac na pobocze, odbyłem by uniknąć wypadku i sam zjechalem lewymi kołami na sypkie pobocze. Dobrze że szybko zareagowałem i wyjechałem bo zaczęło mnie ściągać na bok.
Z TIRami to powinno się zrobić porządek i dawać nie małe mandaty.
Byłem dziś chwilę w norauto i auchanie, tego orlena nie mają na półkach. Może po drodze znajdę gdzieś na stacjach paliw. Proporcje planuje takie same, czyli kupić 1 litr, przelać 200ml do małej buteleczki trzymanej w kufrze. Oglądałem na regałach zalew produktów STP, jakoś do mnie nie przemawiają... :)
artur 2310
08-12-2013, 19:13
STP to jedna z czołowych firm jeśli chodzi o dodatki ale w USA.Sam kiedyś stosowałem ich dodatek do czyszczenia wtrysków w dieslu i benzynie i działają dobrze.Nie wiem jak z dodatkami do olejów.
stosowałem dodatki do benzyny f-my STP, ale czy mają one jakieś zbawienne działanie na układ wtryskowy, nie wiem :) sporo dobrego marketingu w tym wszystkim ;)
Teraz polecam ciekawszy artykuł, przeczytajcie włącznie z długim komentarzem
Temperatura mętnienia – czyli czego nie powiedział Tobie sprzedawca Oleju Napędowego | MaciejMikula.pl (http://maciejmikula.pl/2011/11/temperatura-metnienia-czyli-czego-nie-powiedzial-tobie-sprzedawca-oleju-napedowego/)
Kapciaty
08-12-2013, 20:56
Co do ciężkich autek. Możecie mi wierzyć, że jeśli pójdziecie sobie na kurs i zrobicie prawo jazdy, a potem pojedziecie w trasę, to stwierdzicie, że do tej pory wcale nie umieliście jeździć.
Taka prawda, ale jak zacząłem jeździć dużym autkiem, to przekonałem się, że dotychczas na drodze zachowywałem się tak samo jak wszyscy inni kierowcy małych autek - jak zwyczajny turysta - żółtodziób.
Czepiacie się "wyprzedzania się" ciężarówek. No ale te samochody też czasem potrzebują się wyprzedzić. A, że praktycznie wszystkie konie są zapięte, to wygląda to tak, jak wygląda. Przy różnicy prędkości 10 km/h potrzeba dobrych 2 km, żeby przeciągnąć się 2x17m, a te 10km/h, to jest dużo. Na odcinku 400 km często jest to kwestia godziny różnicy. A pamiętajmy, że kierowca ma ograniczony czas jazdy, a w naszym pięknym kraju często trzeba jechać 1-1,5h po trasie aby znaleźć sensowne miejsce na parkowanie. I nie miejcie pretensji do kierowców, tylko do ustawodawców. Jakby w PL/UE obowiązywały takie przepisy jak za oceanem, to jazda dużym zestawem wyglądałaby zupełnie rozsądniej. Ciężarówki są zapięte na 105 km/h - osobówki nie czują "konieczności" wyprzedzania, co przekłada się na bezpieczeństwo. Nie ma tachografów, tylko są książki - można przeciągać czas jazdy zależnie od sytuacji na drodze (dokumentując i opisując w książce) np: silna śnieżyca, korki spowodowane wypadkiem itp. No a w PL jak ktoś miał 1,5h do pauzy i stanął w korku (nieprzewidzianym - np. wypadek) na 2h to ma już poważny problem, żeby się wytłumaczyć inspekcji. A na karcie zapisuje się rok życia ;).
aha i jeszcze... wszelkie "ukrócenia" przełożą się wprost na wydłużenie czasu dostawy, co z kolei przełoży się na wzrost kosztu transportu, a to w prost się przekłada na większe wyciąganie kasy z portfeli konsumentów ;)
mam nadzieję, że rozjaśni to co poniektórym w głowach.
czy rozjaśni, nie wiem. w moim przypadku wyglądało to na zacietrzewienie jednego z kierowców TIRa, ewentualnie chłopaki świetnie się bawili. brakowało tylko Van Damme'a robiącego szpagat na lusterkach ;)
dla tych co nie widzieli
http://www.youtube.com/watch?v=M7FIvfx5J10
artur 2310
08-12-2013, 21:09
@Boch.Zatankowałem kiedyś Renówkę na jakiejś małej stacji ON.Po odpaleniu ok ale po 3-4km prędkość i moc prawie zerowa.Podjechałem chyba na stację Lotosu i mieli dodatek do czyszczenia wtrysków.Wlałem samochodzik pochodził jakieś 10 minut na wolnych obrotach,trochę przebierał na poczatku potem już równo do końca zbiornika.Do Bravy też wlałem zimą jak prawdopodobnie zamarzły mi wtryski bo rozrusznik kręcił jak głupi a z wydechu nic nie wylatywało poza sprężonym powietrzem.Samochodzik przepalił cały zbiornik z tym cudem i do końca zimy nie było już przykrych niespodzianek.Kumpel mechanik do którego jeżdżę jak nie potrafię czegoś zrobić sam też stosuje STP a X......mik nie chce widzieć na oczy.
nie twierdzę, że to nie działa. ja po prostu nie miałem okazji specjalnie się o tym przekonać. nie było spektakularnych różnic jeśli chodzi o zachowanie silnika po zastosowaniu specyfiku.
Ja lałem do benzyny stp i liquy moly - u mnie nie zauważyłem efektów ale u kobitki w peugeocie wyraźnie stp dało radę..
Czepiacie się "wyprzedzania się" ciężarówek. No ale te samochody też czasem potrzebują się wyprzedzić. A, że praktycznie wszystkie konie są zapięte, to wygląda to tak, jak wygląda. Przy różnicy prędkości 10 km/h potrzeba dobrych 2 km, żeby przeciągnąć się 2x17m, a te 10km/h, to jest dużo. Na odcinku 400 km często jest to kwestia godziny różnicy. A pamiętajmy, że kierowca ma ograniczony czas jazdy, a w naszym pięknym kraju często trzeba jechać 1-1,5h po trasie aby znaleźć sensowne miejsce na parkowanie. I nie miejcie pretensji do kierowców,
Na A4 jest zakaz wyprzedzania, który tirowcy mają gdzieś. Ciągnie się nr 2 za nr 1, później wyprzedza go parę kilometrów, po czym jedzie tuż przed numerem 1. Na obwodnicy podobnie, długie wyprzedzanie po parę kilometrów po czym i tak jadą prawie jeden za drugim. Jak to nazwać? Ja wiem... Skoro każdy z nich jedzie na granicy ograniczenia, po co utrudniają innym jazdę? Tam jest ograniczenie do 140km/h - chyba wiadomo kto komu przeszkadza... Wyprzedzi i poleci do przodu oki, jak robią sobie jaja już nie koniecznie.
Lybra dostała prezent przedgwiazdkowy :)
Jako, że w moim rejonie garaż to temat deficytowy, a żonę ustawiłem w trybie "jak coś trafisz to mi mów" to tak sobie czekaliśmy - może coś wpadnie. W piątek żona trafiła na ogłoszenie, garaż blisko nas.
Blaszany, żółty ;) Następnego dnia obejrzałem - jest ok. Zadzwoniłem, że nawet dzisiaj deal możemy ubijać, ale poczekaliśmy do dzisiaj.
Z rana się spotkaliśmy, obejrzałem jeszcze od środka. Długo nie czekając dokonaliśmy finalizacji i przepisania własności.
A już była kolejka chętnych, bo ogłoszenia (a były na słupach) ktoś pozrywał i babka, która sprzedawała mówiła, że dzwonili i się pytali - nawet tacy bardziej zdecydowani ;)
Uwierzyłem, bo wiem, że tutaj to temat deficytowy. A ten jeszcze jest w dobrym miejscu ;)
Garaż 5x3 (15m2), trochę nawet więcej, bo mierzyłem. Posadzka to wylewka betonowa. Drzwi zamykane na 2 kłódki i uchylane do góry. Chociaż padać nie będzie na głowę Lybrze i w końcu skończy się obijanie drzwi.
12065 12066
12067 12068
W ostatniej chwili przed zimą, gratuluje polowania :)
Hehe piękny to on nie jest ale zawsze dach pod jest.. ;)
Wiesz, za tą cenę (a była niska), to dużo nie oczekiwałem. Ogólnie zakupy uznaję za udane. Nawet jakby mi przyszło wynajmować to będę do przodu za parę miesięcy. Chciałem murowany, ale je jeszcze trudniej wyrwać, bo ludzie kupują pod wynajem je, a ostatnie ogłoszenie murowanego widziałem... w połowie tego roku. A te blaszane vs murowane pod wynajem są w takich samych cenach (przynajmniej w tej okolicy).
Hehe piękny to on nie jest ale zawsze dach pod jest.. ;)
maruda forever ;)
Właśnie :D Ja tutaj podekscytowany chodzę, że w końcu Lybra ma domek... ;D
E no wypas :palacz: obłożyć styropianem od środka i zrobić mały kominek żeby była cyrkulacja powietrza.
A widzisz, nie pomyślałem o tym styropianie. To nawet dobry pomysł. Jaki gruby? Ogólnie mam plany takie, że chcę powrzucać tutaj koła, lewarek, dywaniki, jakieś płyny. Chcę zrobić półkę na takie różne rzeczy, co by nie stało na ziemi.
garaż nie musi być wykładany styropianem bo i tak to nie ociepli go
Styropian w kontakcie z paliwami, chemią może się utleniać. Nie zabezpieczony również plus będzie kruszył się, w dodatku łatwopalny. Szkoda roboty.
szkoda roboty i czasu , jeśli chodzi o estetyke lepiej zrobić ściany płytą osb
Chcę powiesić koła i właśnie się zastanawiam jak to zrobić. Do tego jeszcze jakąś półkę na różne rzeczy typu oleje, płyny.
Płaskownik i śruby na przestrzał? Albo stojak oparty na ziemi i tylko lekko przydyblowany do ścianek.
3 m szerokości to nie za szeroko odjąć szerokość samochodu robi się mało , ja mam półki porobione na wysokości głowy by na ziemi mieć więcej miejsca ;-)
Aaa tam wystarczy położyć na styropianie płytę i będzie git.A na półkę to lepiej kątownik bo płaskownik się nie nadaje,chyba że na jakieś wzmocnienie.
maruda forever ;)
A co mam słodzić - lajf is brutal ;)
Ten styropian faktycznie nic nie da jeśli garaż będzie nieogrzewany a raczej nie będzie bo i po co ;) Płyta może załapać wilgoci i zacznie gnić tym bardziej, że tam pewnie wentylacji brak..
Kapciaty
09-12-2013, 22:46
hmm.. każdy garaż lepszy niż żaden. Prąd tam posiadasz? Jeśli tak to można coś nawet w takim garażu podłubać :) Wtedy tylko zimą jakiś grzejnik elektryczny, albo zwyczajna koza :D Co do ocieplania, to nie szalałbym z tym. Do jakiejś roboty i tak się zagrzeje, a w zimę przez noc i tak w garażu będzie zimno, czy go ocieplimy czy nie.
Nie, to zwykł garaż. Zależało mi aby schować gdzieś auto, nie padało na niego oraz nie obijać go drzwiami innych aut - Polacy to "szeroki" naród ;
Obijanie u siebie bym jeszcze zniósł ale złośliwe rysy przez całe auto bolą najbardziej.. :(
No i dzisiaj test przeszedł ;D U mnie z rana -4C, auta oblodzone od góry do dołu. Otworzyłem garaż i w środku 0C, a auto nie było oblodzone ;)
Co do rys, to tak, są takie pajace co chodzą i rysują, sam się kiedyś o tym przekonałem.
Rysownikom trzeba po piszczelach tłumaczyć, że nie wolno po cudzym malować... ;-)
Kapciaty
10-12-2013, 10:22
Dobrze jest mieć kogoś znajomego w energetyce. Tam mają takie kable 4-żyłowe w igielicie obciągnięte gumą - całość jakieś 3" :) 60cm takiego kabla, to bardzo poręczny tłumacz :)
artur 2310
10-12-2013, 12:45
Ja mam co prawda garaż murowany i nieocieplony ale mam sposób na zamarznięte szyby.Jak jest duży mróz po przyjechaniu np.z pracy czasem boczne szyby są lekko przymarznięte.Wjeżdżam do garażu i otwieram maskę.Rano szyby suche,czyste i w drogę.Miszko zrób dobrą wentylację,w blaszaku to podstawa.
A dokładniej co daje otwarcie maski? Wentylację?
A dokładniej co daje otwarcie maski? Wentylację?
Chyba ogrzewanie garażu :-P
artur 2310
11-12-2013, 01:14
Nie ciepło z silnika idzie na garaż i to wystarczy żeby szyby wyschły.:lol:
Moje bravko również od 3 dni stoi w blaszaku który już częściowo jest docieplony styropianem 2cm. Po prostu świetna sprawa taki garaż :D
Moje bravko również od 3 dni stoi w blaszaku który już częściowo jest docieplony styropianem 2cm. Po prostu świetna sprawa taki garaż :D
Zazdrośnik ;)
Trochę :D Po tylu latach w końcu się udało coś postawić.
Dzisiaj zaświeciła mi się rezerwa paliwa i podskoczyłem na shella zalać cromala. Miałem jakieś punkty na karcie plus kupon i zalałem cały bak ich nowym paliwem v-power nitro+ diesel. Drogie toto jak cholera, po korektach ceny i tak jakieś 30gr więcej od zwykłej. Oczywiście super/hiper wg marketingowców, mniej pali, lepiej czyści itd. Do takiej paplaniny mam duży dystans, ale... do domu wracałem ok 30km od stacji, spalanie przy średniej prędkości 120km/h komp pokazał 5,8l/100km. Przejeżdzę cały zbiornik, zobaczymy. Na razie mam średnią z ok. 4800km na poziomie 6,6l,
uważaj na radary bo depniesz niby jak zawsze a zapomnisz o Nitro w ON i będzie klops :D
Po drodze mam jeden niedziałający, o ruchomych informuje yanosik ;) Na AOW można legalnie do 150km/h. :P
Kurde raz zalać paliwem lotniczym i już znajdzie się jakiś dowcipniś... Następnym razem wciepnę jeszcze 200ml soku z gumi jagód :D
Interesują mnie właściwości czyszczące tego paliwa oraz spalanie, reszta nadal w strefie bełkotu marketingowego. Przejeżdżę cały bak, będzie wiadomo. Chociaż gucio, nie będzie. W poniedziałek hamownia, wyssie 3x więcej z baku niż zwykle :cool:
ps. dziś po ok 60km, średnia z kompa 5,7l
Podobnie jak ty podchodzę do tego z lekką dozą humoru i niedowierzania. z tym średnim spalaniem to wystarczy trochę więcej stania w korku czy ruszania z zimnego silnika czy tez jazdy w innych warunkach. Może i to paliwo jest dobre ale czy warte ceny? a może wystarczy zwyczajny Skyd?? To i wiele innych pytań zawsze zostanie bez odpowiedzi.
Opłacalne na pewno nie jest (+50gr/1l). Dodatkowo próbowałem przepytać obsługę pod kątem mrozoodporności, bąknęli coś o chyba -21'C czyli ustawowy standard zimowy. Wydałem parę złotych więcej ze względu na wyjazd na hamownie, mam poprzedni wykres na zwykłym paliwie, zrobimy aktualny na gumi jagodach i może coś organoleptycznie wyjdzie. Później moc w górę, a Nm w prawo :)
Nie jestem dobrym przykładem spalania w cromie, jadę może z 5km po mieście bez żadnych świateł po drodze, później ok 30km AOW gdzie zapinam szóstkę przy jakichś 130km/h i ok 2100 obrotów, później parę kilometrów trasy czyli stówka na piątce. Jeżdżąc po mieście spokojnie można spalić 7,5-8,5l w cromie, ciągłe start stop po Wrocławiu i dwie tony do rozpędzenia.
Opłacalne na pewno nie jest (+50gr/1l). Dodatkowo próbowałem przepytać obsługę pod kątem mrozoodporności, bąknęli coś o chyba -21'C czyli ustawowy standard zimowy.
Po doświadczeniach z kilku ostatnich lat (a raczej zim) polecam V-Power Shella do samochodów z LPG. Niekoniecznie pełny bak (chociaż jest zalecane, bo w dużym stopniu zabezpiecza przed skraplaniem pary wodnej i korozją zbiornika), ale przynajmniej do połowy i ewentualnie potem (miesiąc - dwa) dolać setkę albo dwie setki alkoholu.
Na "zwykłej benzynie" zdarzają się drobne problemy z odpalaniem po nocy na większym mrozie, z zatankowaną benzyną v-power nigdy. A że jazda głównie na gazie, to cena aż tak nie boli. No fakt, na krótkich odcinkach i przy zimnym silniku trochę jej spali ... ale nie tyle żebym zbankrutował.
Wydałem parę złotych więcej ze względu na wyjazd na hamownie, mam poprzedni wykres na zwykłym paliwie, zrobimy aktualny na gumi jagodach i może coś organoleptycznie wyjdzie. Później moc w górę, a Nm w prawo :)
Nie jestem dobrym przykładem spalania w cromie, jadę może z 5km po mieście bez żadnych świateł po drodze, później ok 30km AOW gdzie zapinam szóstkę przy jakichś 130km/h i ok 2100 obrotów, później parę kilometrów trasy czyli stówka na piątce. Jeżdżąc po mieście spokojnie można spalić 7,5-8,5l w cromie, ciągłe start stop po Wrocławiu i dwie tony do rozpędzenia.
Jaki stopień chcesz osiągnąć po hamowni?
Pełne 25% mocy - bo chyba max tyle przy dobrym stanie technicznym auta można osiągnąć- czy może trochę zapasu mocy zostawiasz?
Sąsiad ma alfe 159 sportback (kombi), wywalił dpfa i chipa. Autko rewelacyjnie się zbiera, ogólnie podobają mi się te auta, tak jak croma. Dwa wymarzone auta ;-)
Miałem jakieś punkty na karcie plus kupon i zalałem cały bak ich nowym paliwem v-power nitro+ diesel.
zatankowałem w wakacje to samo tylko że benzynę. jakoś skrzydła mi nie urosły ;) a u mnie... stara bieda. przed chwilą znów miałem problemy z falowaniem wolnych obrotów po odpaleniu. nie ma tygodnia żeby Bravo nie spłatało jakiegoś figla.
Silnik nominalnie miał 120KM/280Nm, mój po usunięciu samej "ekologi" zyskał 133KM/303Nm (tak swoją drogą, piękny bonus :)). Tuner wykręcił 149KM/367Nm tylko... jeździłem na tym od wiosny i w końcu zorganizowałem dzień urlopu, aby pojechać na korektę. Chce aby przeniósł max moment wyżej i trochę go obniżył, w okolice 2500obrotów, moc do ok 160KM oraz wygładzenie momentu. Teraz mam mocny dół, efekt przyjemny, ale wymagający żonglowania lewarkiem.
Sprzęgło i dwumasa w 8V jest takie samo jak w 16V czyli 240mm i wytrzymujące ponad 400Nm, powinno być dobrze po korekcie :)
Obecny:
12109
to co chciałbym osiągnąć (Cinek jak zawsze na wzór):
12110
ps. boch - nie interesowałem się LPG w fiacie, może źle dobrana instalacja?
Skrzydeł nie spodziewam się, ale nadal średnia 5,8l po przejechanych 94km i chyba trochę ciszej chodzi.
ps. boch - nie interesowałem się LPG w fiacie, może źle dobrana instalacja?
bez wątpienia :) mam jedną z najbardziej low end'owych instalacji w historii sekwencyjnych instalacji gazowych ;) kupując auto z gazem nie wnikasz aż tak mocno... wiesz jak jest.
Dlatego Ci co czytają, kupują benzynę i sami dokładają co chcą. Z drugiej strony... skodę z 11 letnią instalacją LPG sprzedałem w dwa dni, a już mi gardło wyschło od ciągłych telefonów ;)
Podjedź do jakiegoś dobrego speca od gazu, może doprowadzi instalację do ładu.
jej się nie da doprowadzić do ładu. ją trzeba wymienić na coś posiadającego przynajmniej korekty po temperaturze. do wymiany są również wtryskiwacze. ale skończyłem z inwestycjami jeśli chodzi o to auto. przynajmniej tak mi się wydaje ;)
Się ożywił ten nasz codziennik ;-)
Panowie autentyk z środy:
12112
Większy kołpak - większy szacun na dzielni? WTF? :-D
Pewnie zakrył alufele Momo, może nie podp...rzą :lol:
No bo to jest wersja GLS Panowie,wszystko w temacie :lol:
ciepło i pogodnie, aż się prosiło umyć samochód. no to umyłem. tak czysty chyba jeszcze nigdy nie był :D zapomniałem tylko włożyć karton przed chłodnice, chociaż między Bogiem a prawdą mam spore wątpliwości co do jego skuteczności w szybkości nagrzewania się silnika na małym obiegu. co innego gdy włącza się duży obieg...
Dziś podczas powrotu do domu Maryśka dostała kamieniem w szybę w okolicach lusterka. Niestety pęknięcie idzie w dól i jest już około 12 cm. Dzwoniłem do zakładu i po świętach będzie nowa, koszt 175 zł szyba i 100 zł wymiana. Taki peszek :(
dlatego warto ubezpieczyć szyby. koszt mały a zawsze to bezpieczniej
Korzystając z pogody, autko odkurzone, umyte i pachnące :) W słońcu widać duuużo rysek na lakierze czyli znów rządzą swirle. Na wiosnę będzie polerowanie... :)
W sumie nie wiem co jest z tym lakierem, fiatowski jest aż tak miękki, że od mycia robią się swirle?
W sumie nie wiem co jest z tym lakierem, fiatowski jest aż tak miękki, że od mycia robią się swirle?
za pewnym forum
Biorą się od mycia auta na jedno wiadro, używania do mycia brudnej lub niewłaściwej gąbki/rękawicy, złego wycierania np. zabrudzoną fibrą, bądź myjek automatycznych - jeżeli ktoś takowych używa...
Nie ma tak łatwo, myję na dwa wiadra. Najpierw piach ściągam myjką, ręczniki zmieniam. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to kiepska marketowa rękawica. Możesz polecić coś dobrego, ale nie w cenie car pro?
A ja dzisiaj chciałem auto umyć i garaż wysprzątać i przenieść tam wszystkie samochodowe graty... ale mnie dzisiaj tak głowa cały dzień bolała, że zostałem w domu. Zrobię to jutro, chyba pogoda mi nie służy.
Ten tydzień był jakiś popieprzony, tylu ludków w pracy na apapie/ibupromie już dawno nie widziałem. Chyba kłania się pogoda ze skokami temperatury przez zero, już wolałbym parę stopni mrozu :roll:
Za to efektem ubocznym jest fakt, że przejrzałem chyba całe otomoto i allegro i wybrałem parę kwiatków ;) Może jutro przejadę się z żonką obejrzeć co nieco ;)
Możesz polecić coś dobrego, ale nie w cenie car pro?
nie rozczulam się specjalnie nad moim autem więc nic nie polecę. u mnie mycie wygląda tak, że przelatuje auto karcherem, później szampon z rozpylacza, następnie dookoła z jednym wiadrem i szczotką z miękkim włosiem i płukanie. na koniec mycie szyb. jak na razie nie narzekam.
Boch - Inaczej byś napisał mając czarne auto ;-)
Miszko, na co polujesz?
artur 2310
22-12-2013, 21:07
Ciemny lakier to zmora w utrzymaniu.Następny jaki kupię to srebro albo błękitnosrebrny.Teraz mam butelkową zieleń i zgrzytam zębami.:mad:
Ciemny lakier to zmora w utrzymaniu
Oj wiem coś o tym mam czarne bravo II. Wcześniejsze Punto I było grafitowe i to chyba jeden z najwspanialszych kolorów do utrzymania.
Korciło mnie bravo w mysim kolorze, jego środek (stan i wyposażenie) nie przekonał mnie, ale kolor był fajny. Następne auto... za wiele lat i zdecydowanie coś jaśniejszego :) Kolega zamówił nową mazdę 6 sedana w kolorze słoniowej bieli, akurat za 5-6 lat może odsprzeda za psie pieniądze, jak mu się znudzi ;)
I będziesz miał duuże wydatki :-P mazda 6 to zło :-P
ja to ostatnio wyszedłem z założenia że jak o auto się dba i trafi się nie zniszczony egzemplarz to nie ma znaczenia marka i model. Następne auto jak będę kupował to przede wszystkim będę patrzył na jaki rynek było szykowane.
I będziesz miał duuże wydatki :P mazda 6 to zło :P
Z początku obecną szóstkę oraz octavie II brałem pod uwagę, jednak wypadkowa cena/wyposażenie/silnik przeważyły za cromalem. Mazda przed liftem odstraszała rdzą oraz jak wszystkie mazdy silnikami diesla. Pod względem wyposażenia fajnie, dość łatwo znaleźć z ksenonami, webasto etc.
Zresztą... teraz mogę sobie pooglądać. Zanim dojdzie do jakiejkolwiek wymiany zmienię zdanie 15 razy albo z firmy w ramach wymiany floty odkupię jakieś I30 ;)
A my dzisiaj zrobiliśmy sobie wycieczkę, byliśmy oglądać kilka aut... przy okazji obejrzeliśmy też tą Cromę. Karol się szczególnie nią zainteresował ;) Aż chciał się mijać na swoją aktualną :D
AUTO-CLUB, Fiat Croma 2.4 Multijet 20V 200 KM*FA VAT - otoMoto.pl (http://autoclub.otomoto.pl/fiat-croma-2-4-multijet-20v-200-km-fa-vat-C31604337.html)
Fajny model. Ogólnie stan nie był zły. Co prawda nie robiliśmy jazdy testowej, ale oglądaliśmy uważniej. Bo ja się zainteresowałem pewną AR159, ale co najdziwniejsze, na komputerze wyszło, że... poduszka pasażera oraz boczne poduszki są kompletnie wyłączone?! MES pokazał wszędzie, że poduszki są wyłączone ;D Po drugie, Karol dostrzegł pewną zależność. Z prawej strony koło od rantu było bliżej (i to sporo!) niż po lewej stronie. Tam między nadkole, a koło szło włożyć cały kluczyk od Cromy. Zaś po prawej tak na 3/4. To by mogło tłumaczyć, poduszki + takie przesunięcie na kołach, więc auto dostało najprawdopodobniej strzała z prawej. Szyba boczna też nie była oryginalna.
No ale wracając co do Cromy, to fajnie doposażony egzemplarz.
Boch - Inaczej byś napisał mając czarne auto ;-)
mało brakowało a pisałbym inaczej ;) miałem na oku piękne Stilo MJ 140 KM w kolorze czarnym. mając w pamięci męczarnie mojego kuzyna z utrzymaniem w czystości czarnej Astry dałem sobie na wstrzymanie ;)
generalnie jestem fanem srebrnym aut. po pierwsze łatwość utrzymania auta w czystości. druga rzecz to wygląd auta. blachy srebrnego Stilo świetnie kontrastują z czarnymi listwami bocznymi jak i ciemnymi taflami szyb. w tym kolorze auto po prostu prezentuje 100% swoich walorów wizualnych. Stilo posiada kilka odcieni srebrnego koloru. ja szukam czegoś takiego:
12198 12199 12200
to jest szary metalik. nie znam oryginalnej nazwy tego lakieru ale prezentuje się moim on zdaniem ciekawiej niż srebrny. jest trochę ciemniejszy. bardziej że tak powiem elegancki.
No tu się zgodzę, ładny, ale co do czarnego to kwestia gustu, fakt, ze trzeba go częściej myc, ale powiem wam, ze miałem juz trzy czarne auta i kupiłbym znowu, czarne są po prostu piękne ;)
do tego auta ze zdjęć nawet się przymiarzałem, ale samochód miał uszkodzone (klepane) tylne nadkole czego na zdjęciu oczywiście nie widać ;) dodatkowo silnik 1.6 16V w benzynie... poza tym, bez zarzutu. generalnie wyrwać coś takiego w JTD/MJ, w możliwym stanie, w tym samym lakierze, bez spoilerów na progach, z zadbaną tapicerką, z książką serwisową i z kompletem kluczyków graniczy z cudem. no ale jestem cierpliwy i póki co, mam czym jeździć ;)
jak się egon nie boisz benzyny i lubisz czarny kolor, to zrób żonie prezent na gwiazdkę
Fiat Stilo 14900.00 PLN. - otoMoto.pl (http://otomoto.pl/fiat-stilo-1-6-C31568234.html)
żeby nie było. mnie się czarne auta podobają. oczywiście niektóre. każde auto ma swój ulubiony kolor. gdybym brał Alfę Romeo, to tylko czarną. gdybym brał Ferrari, to tylko czerwone. rok temu w Pradze widziałem Porsche Carrera 911 w kolorze zielonym. ewenement. i raczej do przemyślenia ;)
ja przymierzam się do zastąpienia Lucyny czymś takim Fiat Coupe 5900.00 PLN. Pruszków - otoMoto.pl (http://otomoto.pl/fiat-coupe-C30939078.html) kolor może nie wymarzony ale coupe chodzi mi po głowie od dawna.
Widzę tylko ja tu taka bidota, że o zmianie auta nie myślę :P
ja to Lusię zamienię więc pewnie niewiele dołożę więc też bez szału
artur 2310
23-12-2013, 18:17
Boch ile kilometrów tygodniowo robisz że myślisz o dieslu?Jak na dojazdy do pracy 4-6km w jedną i w drugą to szkoda kasy na diesla.Koszt przejazdu może tańszy ale naprawy-kosmos.Wiem coś z własnego doświadczenia.Podobne wrażenia miał kumpel z Fordem Mondeo.Dopóki Ford robił dziennie 120-130km było wszystko ok jak przeniósł się do pracy bliżej i robił dziennie 10km zaczęły się kłopoty z silnikiem.Diesel pracuje dobrze jak jest rozgrzany a na to potrzebuje około 20-30km a na krótkich dystansach szybko dostaje w d..e.:confused:
nie ukrywam, robię niewiele. ale... Stilo we wszelakich testach i opisach polecane są wyłącznie z silnikami JTD/MJ. wystarczy poczytać. znajomy z pracy posiada Stilo w JTD. do pracy ma jeszcze mniej niż ja. tras nie robi. awaryjność z tego co mówi właściwie żadna. jedyne co wymieniał to climatronic w ASO - to tak z poważniejszych napraw. bardzo sobie to auto i z tym silnikiem zachwala. oczywiście myślałem o benzynie. niestety zbyt ciekawie nie jest. 1.2 za słabe. 1.4 rzadko spotykane i też brakuje mocy. 1.6 awaryjne i paliwożerne, 1.8 zjada olej i ma problemy z wariatorem, spalanie też spore. to Stilo w benzynie ze zdjęć bardzo mi się widziało. gdyby nie te uszkodzenia blacharskie na tylnym nadkolu pewnie bym je wziął. sprzedający strasznie lawirował z ogłoszeniem i z terminami. gdyby nie to, pewnie bym już benzyną 1.6 śmigał.
artur 2310
23-12-2013, 18:47
U nas w Polsce gdzie nie płacisz podatku drogowego od pojemności każdy chce mieć diesla bo tanio wychodzi-niby.Rozmawiałem ostatnio z kuzynem z Niemiec na temat diesla.Wg niego diesel musi na siebie zarabiać a nie stać po parkingach dlatego wszystkie diesle sprowadzane do Polski mają korygowane liczniki nawet o 150 000km.Jak nie wierzysz to zobacz to: Handlarz prawdę ci powie / cofanie liczników forever. - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=nDYclg-0ErA) Doszli już nawet do takiej wprawy że serwis nie wie czy było cofane czy nie.:smile::smile::smile:
Widzę tylko ja tu taka bidota, że o zmianie auta nie myślę :P
Hehe jest nas dwóch,bo miałem też coś szukać a zacząłem się rozglądać za częściami do rozrządu,bo prędko maryśki nie zmienię,a kilometry dobijają do wymiany rozrządu :roll:
Pytanie podchwytliwe, demontował ktoś z Was reflektor w cromie po lifcie?
Soczewki są mleczne czyt. brudne, przy przeglądzie prosiłem o ich sprawdzenie i prawy był słabszy o 20% na przyrządzie. Dzisiaj zrobiłem fotkę odcięcia na ścianie:
http://img543.imageshack.us/img543/5863/05gc.jpg
Grzebać czy jeszcze zostawić? Znalazłem polecaną firmę regenerującą odbłyśniki, ale nie wiem czy dam radę wyjąć i rozkleić szkło.
wszystkie diesle sprowadzane do Polski mają korygowane liczniki nawet o 150 000km.Jak nie wierzysz to zobacz to: Handlarz prawdę ci powie / cofanie liczników forever. - YouTube Doszli już nawet do takiej wprawy że serwis nie wie czy było cofane czy nie
ale ja to wszystko wiem. diesla cofniętego o 150 tys. km przerabiałem osobiście o czym chyba nawet wspominałem w innym temacie. na tym, albo na innym forum ktoś nawet napisał, że winni są kupujący. bzdura. winny jest ustawodawca, który zezwala na cofanie liczników. w krajach cywilizowanej Europy taki proceder karany jest surowymi karami grzywny ewentualnie karą pozbawienia wolności. a u nas można cofać licznik, ale trzeba o tym wspomnieć kupującemu - no takie rzeczy tylko w Polsce :)) ponoć szykuje się nowelizacja przepisów w tym temacie. poczekamy, zobaczymy. przydałoby się również wprowadzenie obowiązku rejestracji aut sprowadzonych przez handlarzy/komisiarzy po upływie np 2 tygodni i wydania specjalnych terminowych tablic rejestracyjnych uprawniających do poruszania się autem po polskich drogach. na razie jest z tym straszny bajzel, samowolka i plastikowe tablice z numerami skopiowanymi z briefu zwane wyklejkami ;)
Polska to jeszcze nadal pod pewnymi względami dziki kraj. W Szwecji, Belgii, Holandii i Danii każde auto możesz sobie sprawdzić po tablicach rejestracyjnych, jaki ma przebieg. Jest to zapisywanie po każdym badaniu technicznym. Szybko wtedy wyłapie się ewentualną cofkę na liczniku.
Na przykład tutaj:
http://tablica.pl/oferta/audi-a6-2-4-2004-kola-zimowe-gratis-CID5-ID3ba2P.html#efa99c738e
Widzimy ładne Audi.
12203
A sprawdzamy sobie tutaj:
https://fordonsfraga.transportstyrelsen.se/fragapaannatfordon.aspx
Wpisujemy nr rejestracyjny i co widzimy ;)
Fordonsidentifikation
Registreringsnummer: WEE486
Fabrikat: AUDI A6 2,4
Färg: SVART Fordonsslag: PB
Fordonsĺr: 2004 Fordonsslagsklass: I
Identifieringsnummer: WAUZZZ4F65N036024
Typgodkännandenummer: e1*2001/116*0254*02
Typgodkännandedatum: 2004-05-28
Senaste EU-regbevis del 1: 2012-04-02
Senaste EU-regbevis del 2: 2012-04-02
Handelsbeteckning:
Upplysningar:
Fordonsdata
Fordonsstatus: I trafik (2012-04-13)
Tillfällig registrering: Nej
Antal ägare: 10 Yrkesmässig trafik: Nej
Fordonet tillverkat: 2004-08
Producentansvarig: 556084-0968
I trafik första gĺngen i Sverige: 2004-09-21
I trafik första gĺngen i utlandet: Import/införsel: Nej
Ägarbunden dispens: Nej
Ägarbunden dispens upphör: Nej
Besiktningsuppgifter
Besiktningstermin: 2014-06-01 - 2014-10-31
Senast godkända besiktning: 2013-11-19
Vägmätarställning: 169570
Skatteuppgifter
Fordonsskattepliktigt: Ja
Trängselskattepliktigt: Ja
Ĺrsskatt, kr: 2680
Ĺterbetalning vid avställning, kr: 2456
Betalningsmĺnad/er: november
Vägtrafikregisteravgift: 65 kr ska betalas samtidigt med ĺrsskatten.
Tekniska data
Motornummer:
Kaross: Sedan (AA)
Karosserikod tillägg:
Karosserikod särskilda ändamĺl:
Slagvolym, cm3: 2393
Växellĺda: VARIOMATIC
Antal passagerare, max: 4
Antal sittande passagerare, max:
Antal bältade passagerare, max:
Antal passagerare i rullstol, max:
Antal stĺende passagerare, max:
Fordonet är enligt uppgift försett med krockkudde främre passagerarplats.
Skattevikt, kg: 1740
Tjänstevikt, kg: 1740
Totalvikt, kg: 2140
Ursprunglig totalvikt, kg: 2140
Max släpvagnsvikt, kg: 1800
Max släpvagnsvikt kg, obromsad: 750
Släpvagns maximala totalvikt vid B-behörighet, kg: 1360
Släpvagns maximala totalvikt vid utökad B-behörighet, kg: 2110
Max sammanlagd bruttovikt, kg: 3995
Max lastvikt, kg: 400
Kopplingsavstĺnd, mm:
Kopplingsavstĺnd EU, mm:
Max kopplingsavstĺnd EU, mm:
Bromsuttag :
Lastutrymmets längd, mm:
Främre överhäng, mm:
Bakre överhäng, mm:
Utrustning:
Drivande axlar fram:
Drivande axlar bak:
Antal hjul:
Däckdimension axel 1: 205/60 R16 96W Fälgdimension axel 1: 7Jx16 ET35
Däckdimension axel 2: 205/60 R16 96W Fälgdimension axel 2: 7Jx16 ET35
Bandbredd, mm:
Längd, mm: 4950 Bredd, mm: 1860
Höjd, mm: 1470
Drivmedel 1: BENSIN
Motoreffekt, kW: 130,0
Effektnorm: EG
Max hastighet, km/h: 226,0
Ljudnivĺ dB, vid körning: 74
Ljudnivĺ dB, stillastĺende: 77
Varvtal stillastĺende min-1: 4500
Bränsleförbrukning, blandad körning: 9,7 L/100KM
Koldioxidutsläpp, CO2 blandad körning: 233,0 g/km
Bränsleförbrukning, landsvägskörning: 7,3 L/100KM
Koldioxidutsläpp, CO2 landsvägskörning: 175,0 g/km
Bränsleförbrukning, stadskörning: 13,9 L/100KM
Koldioxidutsläpp, CO2 stadskörning: 334,0 g/km
Kolmonoxid, CO: 0,4250 G/KM
Kväveoxider, NOX: 0,0230 G/KM
Kolväten och totala kolväten, HC/THC: 0,0580 G/KM
Miljöklass: 2005
Miljöbilsklass: 2005/EURO IV
Euro miljöklassning:
Utsläppsklass:
Skyltformat fram: EU-ENRADIG Skyltformat bak: EU-ENRADIG
A patrzymy na to co nas interesuje.
Besiktningstermin: 2014-06-01 - 2014-10-31
Senast godkända besiktning: 2013-11-19
Vägmätarställning: 169570
Czyli przy ostatnim przeglądzie auto miało niecałe 170 tys. przebiegu.
A dodam jeszcze kilka linków:
Jak sprawdzić auto po numerze rejestracyjnym w Belgii
https://professionals.car-pass.be/verify/?request_locale=fr
Jak sprawdzić auto po numerze rejestracyjnym w Holandii
https://ovi.rdw.nl/
Jak sprawdzić auto po numerze rejestracyjnym w Danii
http://selvbetjening.trafikstyrelsen.dk/sider/soegning.aspx
Jak sprawdzić auto po numerze rejestracyjnym w Szwecji
https://fordonsfraga.transportstyrelsen.se/fragapaannatfordon.aspx
Poradzę Ci tyle co mój mechanik (jedyny w okolicy przeciwnik diesla). Uciekaj jak najdalej od diesla. Dlaczego? Jak ostatnio robiłem u niego sprzęgło, dwumas i inne pierdoły, to kazał mi sobie porównać dwie faktury. Moją (2535 zł za sprzęgło, dwumas, wysprzęglik, uszczelniacz wału, śruby, poduszka i olej do skrzyni=7 pozycji) z fakturą na 2105 zł gdzie gość zrobił prawie kapitalkę peugeota 406 w benzynie (rozrząd, zawieszenie, sprzęgło, olej, filtry, cewki bodajże... Cuda na kiju =31 pozycji)... Gdybym to miał zrobić u siebie na raz, to bym z torbami poszedł. Wiele rzeczy robiłem, ale po kolei i powoli. No i kosztowały jakieś chore pieniądze w stosunku do tego co widziałem.
Zapytaj sam siebie czy stać Cię na nowoczesnego diesla i jeździć nim po parę km.
Owszem, jtd i mj to super konstrukcja, daje dużo radości, ale mimo całej miłości do jazdy dieslem już sobie auta z takim silnikiem nie kupię, bo mnie po prostu na to nie stać.
Nigdy więcej dizla!
Jak już, to kupię sobie starego merola do renowacji i będę jeździł jak panisko za nieduże pieniądze (plus setki godzin własnej pracy, no ale trzeba mieć jakieś hobby?). Przynajmniej umiem i mogę (narzędzia) rozebrać i złożyć silnik, a jak trzeba to i pompę sam wyreguluję. Wszystkie części tanie, używane (ale sprawne) łatwo dostępne, a są też podróby których cena (i jakość) są zadowalające.
Nowsze wynalazki zapewniają chleb z masłem i szynką serwisom, bo użytkownik nie ma po co do nich zaglądać, a psują się jakby częściej i "wredniej" niż stare.
Bardziej na poważnie: samochody z dieslem i jeszcze turbo do kompletu są nieporozumieniem technicznym i ekonomicznym jeśli używa się ich na krótkich trasach (typowo miejska jazda).
A dodam jeszcze:
Jak sprawdzić auto po numerze rejestracyjnym w Belgii https://professionals.car-pass.be/ve...uest_locale=fr
Jak sprawdzić auto po numerze rejestracyjnym w Holandii https://ovi.rdw.nl/
Jak sprawdzić auto po numerze rejestracyjnym w Danii http://selvbetjening.trafikstyrelsen.../soegning.aspx
dzięki. na pewno się przyda.
artur 2310
24-12-2013, 00:22
Bzykol popieram to co piszesz w 100% a jak do tego doliczyć filtr cząstek stałych(np.KIA Ceed ok.6500 PLN) to można zacząć cierpieć na bezdomność.:smile::smile::smile:
boch nie nie boję sie Pb, ale w tej chwili mnie jeszcze nie stac na to auto, ale w mój gust trafiło to Stilo idealnie ;)
no w mój niespecjanie. nie podoba mi się ta tapicerka na siedzeniach jak i białe zegary. nie mam pojęcia po co Fiat tak zakombinował. w tym modelu siedzi już silnik oplowski bez hydraulicznej regulacji luzu zaworowego. pod gaz niespecjalnie...
Chłopaki montują i zadowoleni...
Chodzilo mi bardziej o wygląd zew. ;)
artur 2310
24-12-2013, 11:23
Jak bez hydrauliki na rozrządzie to mniej części do psucia.:lol:
ja przymierzam się do zastąpienia Lucyny czymś takim Fiat Coupe 5900.00 PLN. Pruszków - otoMoto.pl (http://otomoto.pl/fiat-coupe-C30939078.html) kolor może nie wymarzony ale coupe chodzi mi po głowie od dawna.
Oj ten egz. To straszna kicha. Wisi juz bardzo długo
jak do tego doliczyć filtr cząstek stałych(np.KIA Ceed ok.6500 PLN) to można zacząć cierpieć na bezdomność
dla chcącego nic trudnego. filtr cząsteczek stałych np. w takim Peugeocie 207 można bardzo łatwo zregenerować we własnym zakresie:
http://www.youtube.com/watch?v=OMa8aN08bds
każdy silnik posiada zapisaną w sterowniku procedurę wypalania/oczyszczania filtra z sadzy więc nie zawsze konieczna jest jego regeneracja bądź też wymiana. to raczej skrajne przypadki. poza tym, filtr cząsteczek stałych pojawił się w Stilonach w końcówce produkcji czyli w rocznikach 2006, więc akurat tym tematem bym sobie głowy nie zaprzątał ;)
i najważniejsze
ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT! :)
artur 2310
24-12-2013, 12:48
@Boch kupując używany samochód zawsze zakładam ekstremalne przypadki awarii.Lepiej liczyć się od razu że coś tam poważnego nawali i ile mnie to może kosztować niż kupić a potem samochód stoi bo mnie nie stać na naprawy.Co do filtra cząstek stałych to Europejczyki jeszcze nie są takie drogie w naprawach,Koreańce i Japońce to inna liga.Miałem ostatnio w rekach dodatek do Auto Świata o naprawch-regeneracjach filtrów.Wycięcie i przestawienie sterownika silnika i oszukanie czujników od 1800zł w górę.Do Kijanki jeszcze nie był najdroższy,Jest jeszcze w dieslu takie ustrojstwo jak koło dwumasowe i to może być też drogi sport przy wymianie.Kumpel wymieniał w kwietniu przy Golfie 4-4motion (4X4) i kosztowało to tylko 3800zł części+ robota.
Reasumując, silniki diesla są cudowne jeśli chodzi o jazdę (przynajmniej ja tak sądzę). Ale jeśli trzeba będzie przy aucie robić (a przy aucie które ma 10 lat zawsze jest coś do roboty) to ceny części Cię zjedzą. Żeby to miało sens to powinieneś łupać kilometry.
artur 2310, temat filtra cząsteczek stałych zostawmy. w przypadku rocznika, który mnie interesuje jest to kwestia nieistotna.
dwumas... no jest to drażliwa sprawa przy okazji eksploatacji ropniaków, co do tego nie ma wątpliwości. podejrzewam, że jest to jeden z głownych powodów sprzedaży diesli przez ich poprzednich właścicieli ;) są jednak pewne charakterystyczne objawy kończącej się dwumasy, po których możemy sobie dany egzemplarz darować.
żeby nie było. nie uparłem się na diesla. czekam na Stilo, które mnie po prostu przekona na żywo. być może będzie to benzyna. czas pokaże.
(a przy aucie które ma 10 lat zawsze jest coś do roboty) to ceny części Cię zjedzą
I tu się nie zgodzę. 13 letnia Lybra cena rozrządu INA i pompy wody 320zł reszta części również w śmiesznych pieniądzach. 360tyś km i dwumas od nowości nie wypominany. Sam osobiście następne auto będę brał w benzynie ale to tylko z tego powodu że jednak diesle sa głośniejsze i mam dość klekotania :D i jednak 140 KM w dieslu a w benzynie to jest różnica.
Za paręnaście dni kończy mi się obecne ubezpieczenie i mam zagwozdkę z wyborem na kolejny rok. Wiadomo, że najlepiej ubezpieczyć się od wszystkiego, ale składki są zabójcze. PZU wykalkulowało za cały pakiet prawie 2tys., MTU ok 1250zł, z mini casto i szybami z 800zł, a samo OC z ASS w proamie ok 350zł. Korci mnie oczywiście najtańsze OC, ale nie wiem czy nie warto (a z budżetem obecnie kiepsko...) dopłacić do czegoś więcej.
Słyszałem że Compensa wprowadziła promocje lub ma wprowadzić i daje dodatkowy rabat 30% popytaj dokładnie może akurat się trafi.
Pamiętaj, że OC płacisz nie dla siebie (poza NNW), a dla kogoś innego ;) (odpukać). Więc kierowałbym się ceną i tym co oferują.
A u mnie w rodzinie pojawiło się nieoczekiwanie nowe autko... ale o tym przy okazji.
Zasada znana od dawna ;) Tylko nie wiem czy szarpać się na coś więcej niż OC. Można rozkładać na jakieś raty etc jednak za min. kilka stów różnicy w razie czego wymienię szybę. Choć przez prawie 20lat za kierownicą jeszcze nie rozwaliłem żadnej... W ostatnim roku miałem jedną rysę likwidowaną z AC, serwis wystawił FV na ponad 2,5tys.zł. Patrząc na to realnie gdybym nie miał AC (różnica z 1500zł między pakietem a samym OC), to za 1500zł i tak sam naprawiłbym szkodę i jeszcze by zostało... Chyba pozostał rzut dwuzłotówką ;)
ps. chwal się :D
Ceny z serwisów mogą przyprawić o zawał, to fakt. Niby nic czasami, a potrafi kosztować. Średnio liczy się, że za malowanie elementu wychodzi około 200zł. Pamiętam, jak malowaliśmy kilka lat temu Temprę, bo miała kapitalny remont, to za 2400zł bez dachu była cała przemalowana. A co do nowości w rodzinie ;) Tatko wyczaił taki jeden egzemplarz, myślał, że poszedł i wczoraj od niechcenia weszliśmy jeszcze raz w to samo miejsce. Auto miał zainteresowanie, ale trochę opłat jest do zrobienia, bo motor to 2.4 V6 i w efekcie się nie sprzedał tak szybko jak egzemplarze z mniejszymi motorami. Potwierdzony przebieg, bo auto z Danii i po numerach sobie sprawdziłem. Co do auta, to Audi A4 i stoi na... felgach od A8. Mamuśka nie mogła się do automatu przyzwyczaić (sic!) i chciała koniecznie manualną skrzynię... jak mus to mus.
Automaty to świetna sprawa szczególnie jak ktoś dużo po mieście jeździ. Sam się swego czasu zastanawiałem nad automatem ale cóż to auto co sobie wypatrzyłem po Lucynie nie wychodziło z automatyczną skrzynią :D
Lucyny nie było z automatem? Heh to nawet Bravo/Brava/Marea bywały.. ;-)
oj Automat to świetna sprawa do miasta. Jeźdzę takim 6 biegowym smartem i to jest rewelacja:P
Lucyny nie było z automatem?
Taki egzemplarz to rodzynek na naszym rynku a szkoda. Teraz rozglądam się za czymś sportowym w automacie.
A ja dzisiaj z tatą rozebrałem przód w celu wymiany rozrządu... Trochę grzebania było, ale się trochę uczyliśmy. Jutro wymiana rozrządu, na dzisiaj koniec, ważne, że wszystko mamy na wierzchu.
12310
artur 2310
01-01-2014, 22:39
To rozbieranie przodu w Audi to sama radość.:mad:
rozbieranie przodu
Oj tam oj tam ... przynajmniej po rozebraniu sporego kawałka przodu masz wszystko na wierzchu. W niektórych samochodach nawet zdemontowanie tegocotrzeba nie pozwala na dobry dostęp do rozrządu (co najwyżej "da się"), a tendencja jest taka żeby wymiana paska w droższych modelach wymagała wyjęcia silnika. I to dopiero jest wkurzające, bo cena za tą usługę MUSI być w takim aucie wysoka a sam nie wymienisz. Dobra, silników w których można wymienić pasek rozrządu przy użyciu młotka i przecinaka już nie ma (prawie), za to coraz więcej takich w których banalne czynności obsługowe wymagają wizyty w serwisie.
Ciekawe kiedy uzupełnienie płynu w spryskiwaczu będzie wymagało wizyty w ASO. Bo konieczność kasowania "błędu" po wymianie oleju albo płynu hamulcowego to już norma, a przecież płyn do mycia szyb też jest bardzo ważny! (i są już montowane kontrolki poziomu i "liczniki zużycia")
a ja śmigając wczoraj na sylwka do Wrocka ponownie sprawdziłem sobie spalanie. moja paździerzyna pali na trasie 8,3L lpg/100 przy włączonej klimatyzacji. taki wynik uważam za conajmniej przyzwoity :) ubiegając ewentualne pytania - klima włączona być musi ponieważ parują szyby... ;)
i jeszcze pytanie. po rozgrzaniu auta na dłuższej trasie mam problem z redukcją biegu z 5 na 4. bieg wchodzi ze sporym oporem, pomaga czasami ponowne wysprzęglenie. zmiana biegu z 4 na 5 bez problemów. na forach czytam, że to mogą być cięgna lub synchronizator 4 biegu, jak myślicie?
artur 2310
02-01-2014, 02:15
Chodziło mi o upierdliwe śruby.Jak wiadomo nie wszystkie są pod klucz a te pod śrubokręt krzyżakowy i jeszcze dobrze zabrudzone to sama radość smutku zero.Co dobre to to że tak jak piszesz Ata nie trzeba wyjmować silnika.Jakieś silniki Audi mają pasek rozrządu przy kole zamachowym to jest dopiero wyzwanie i koszt.
@Boch jaką ty miałeś temperaturę w aucie?Ja na zimę wyjmuję filtr kabinowy i szyby zawsze czyste.Ewentualnie spróbuj wypiąć sterowanie nawiewu na przednią szybę z koła sterującego i ustaw tak żeby na przednią szybę dmuchało cały czas.
Trafiliśmy na 2 lokalizacje upierdliwych śrub. Po lewej i prawej stronie przychodzą śruby mocujące pas do zderzaków. Najlepiej mieć małą grzechotkę, bo my z torxa jechaliśmy i na dwie głupie śrubki poszło... 20 min ;)
Drugie śruby to są na tłumiku drgań - koło pasowe na wale. Są ma imbus 8kę i trzeba je udarem ruszyć, bo "z ręki" nie chcą iść. Poza tym wszystko szło dość ładnie. Przy Fiacie nie jest tyle rozbierania, chociaż już np. przy Lanci Thesis też jest trochę pracy z racji mocno zachodzących nadkoli. Plusem tutaj jest to, że wszystko jest na wierzchu po zdjęciu tego pasa i dostęp jest rewelacyjny. Co ciekawe, klima jest nie rozpięta, bo przewody są tak zrobione, ze się wysuwają i pas można położyć.
ubiegając ewentualne pytania - klima włączona być musi ponieważ parują szyby...
Klimy nie mam, filtr kabinowy owszem i problemów z parowaniem nawet jak wracałem pijany z sylwestra nie miałem ;)
hehe.. wracałem jako pasażer :P Nie wiem co Ty masz w tym aucie, że tak Ci szyby parują..
Pewnie rynnę odprowadzającą wodę z szyby pod wycieraczki ;)
Nie wiem co Ty masz w tym aucie, że tak Ci szyby parują..
U mnie już PRAWIE nie zaparowują szyby, ale oczywiście jak ostatnim razem sprawdzałem to zlekceważyłem pierwsze objawy nieszczelności zaworka nagrzewnicy i mam za swoje. Lenistwo to ciężki grzech ...
Ja się nie znam, ale jak widzę w samochodzie zaparowane szyby to zawsze okazuje się że gdzieś przecieka. U mnie głównym powodem były pocięte folie w przednich drzwiach, odkąd je wymieniłem i wywaliłem zgniłe maty wygłuszające jest OK. Bez mat jeżdzić się da, ale nie jest fajnie - na razie dałem dorabiane, bo org. bez grzybicy nie znalazłem. Co trafiłem na szrocie Siene/Palio to na podłodze bagienko i maty nie do użytku. Widocznie ten typ tak ma. Jest takie jedno miejsce, widoczne dopiero po zdjęciu przedniego błotnika, gdzie płynie sobie woda z rynienki dachowej i robi się dziurka na złączeniu blach. Od środka nie do wymacania, chyba żeby zdjąć deskę. Pewnie dlatego w każdym maty gniją.
A problem z redukcją 5->4 to będzie raczej synchronizator, w tych skrzyniach "lubi" paść. Linki i dźwignie powodowały by identyczny efekt również przy zmianie 1->2, bo to jakoś tak razem jest regulowane. Pewny nie jestem, tylko pamiętam że po wymianie linek problemy ze zmianą biegów występują "parami" a nie tylko na jednym biegu. Chyba żeby, reaguje na temperaturę więc ten luz czy raczej "nadmiar" może być minimalny.
do mnie dotarł telefonik Samsung Galaxy Trend. Po 13 godzinach w pracy i dorwaniu się do niego doszedłem do wniosku że za stary jestem na takie zabawy. Jednak tyle lat na symbianie robi swoje :D
Jednak tyle lat na symbianie robi swoje
O symbianie najwyższy czas już zapomnieć chociaż nie twierdzę, że był zły ;) Galaxy trend mogę za zetę wziąć ale chyba kupie telefon na wolnym rynku i przejdę na ofertę tylko sim (50zeta - choć może wytargam mniej i w tym wszystko do bulu wraz z internetem).
A problem z redukcją 5->4 to będzie raczej synchronizator, w tych skrzyniach "lubi" paść. Linki i dźwignie powodowały by identyczny efekt również przy zmianie 1->2, bo to jakoś tak razem jest regulowane. Pewny nie jestem, tylko pamiętam że po wymianie linek problemy ze zmianą biegów występują "parami" a nie tylko na jednym biegu. Chyba żeby, reaguje na temperaturę więc ten luz czy raczej "nadmiar" może być minimal
ciekawi mnie dlaczego nie ma problemu ze zmianą biegu z 3 na 4 i z 4 na 5. problem jest tylko z 5 na 4 bieg. czasami jest też problem żeby wbić 1. o wstecznym już nawet nie wspominam bo to norma we Fiatach.
Moja rada weź to wszystko oczysc (w sensie linki) i od nowa nasmaruj.często zbiera sie tam brud
artur 2310
03-01-2014, 14:56
1,6 16v jest na sztywnych cięgnach a nie na linkach.Jedynie co pozostaje to sprawdzić czy nie ma luzów na przegubach kulistych.
Galaxy trend mogę za zetę wziąć ale chyba kupie telefon na wolnym rynku
ja jestem na abonamencie ale zawsze biorę ofertę na rok bez telefonu. Za tego na alledrogo dałem niespełna 450zł więc nie opłaca się wiązanie na 2 lata i branie czegoś w abonamencie.
Nom tylko że ja np. będę brał coś lepszego typu S3 LTE a to już ok 1200 kosztuje. Jak sobie rozłożysz to na 2 lata to masz 50zł miesięcznie.. Jakby abonament był np 100zł to już wychodzę na jedno i to samo. W play przy abo 90zł ostatnio był ten telefon ale się skończył.. Mogłem jeszcze wziąć zwykłe S3 ale wolałem poczekać na LTE (2GB RAM) i teraz nie ma ani jednego ani 2giego.. :P
słabe te telefony w promocjach. ja raczej będę celował w chińczyka w dual simie na 4 rdzeniach z ekranem o przekątnej 4,5-5", a później najtańszy abonament w Play albo T-Mobile. teraz jest jakaś promocja w Play'u - abonament 29,99 zł. muszę jechać do BOK'u pogadać, ponieważ jeden zapis budzi moje wątpliwości.
tymczasem autko u mechanika. robi się hamulec ręczny. sprawdzą przy okazji wodziki, cięgna oraz poziom oleju w skrzyni. jak mi powiedzą - synchronizatory, to się może przekonam do ceramizerów ;)
teraz jest jakaś promocja w Play'u - abonament 29,99 zł
Czy ja wiem czy taki najtańszy? Niu ma rówież porównywalną ofertę - 19zł za rozmowy na komórki + 8zł za SMS (z tymi SMSami dokładnej kwoty nie pamiętam ale jakoś tak). W niu nie masz cyrografu i jak nie wygadasz iluś tam minut i nie wyślesz SMSów zapłacisz mniej..
Ja tylko czekam aż do mnie zadzwonią w sprawie przedłużenia abonamentu. Za 40zeta jestem skłonny wziąć abo z SMS, rozmowami i z netem (1GB) ale takiej oferty nie mają standardowo. Dla przedłużających z reg robią pewne negocjacje - zobaczymy. Teraz płacę 75zeta mam w tym internet 1GB, chyba z 200minut + 75zeta do wygadania z pakietu złotówkowego. Z reg parędziesiąt złotych miesięcznie przepada. Dodam, że brałem wtedy smarfona Samsung Ace za złotówkę. Porównując to teraz z ofertami jakie play ma obecnie jest bez szału no chyba, że ktoś nachalnie wisi na telefonie. Ja potrzebuje mniejszy abonament ale taki żebym nie myślał ile zapłacę..
Wszystkie sieci teraz mają taką politykę, że dają wszystko bez limitu ale trzeba tą 100wkę zapłacić.. Niższe opcje są z reg. mniej korzystne nawet jak się mało gada i trochę SMSuje.
ostatnio kupowałem swojej Lenovo z chin i nawet nie jest złe, a cenowo powala konkurencje. Co do abonamentu to czekam aż mi się w Pomarańczy skończy i przechodzę gdzieś indziej bo oferty mają do niczego.
bo oferty mają do niczego.
Tam trzeba ich ostro targać żeby dali ciekawe oferty.. Kolega z pracy z nimi miesiąc pertraktował aż w końcu zaoferowali coś sensownego.
Z resztą bieda to chyba w każdej sieci powoli się robi - ceny za połączenia są tak znikome, że tak naprawdę oni bardziej się marketingiem zajmują niż oferowaniem usług..
Tam trzeba ich ostro targać żeby dali ciekawe oferty.
to ja ostatnio tak wytargowałem 20 zł po czym w play była lepsza oferta za jeszcze mniej i to bez laski. a w play mam jeszcze dodatkową zniżkę na start więc pewnie zostawię pomarańczę bo się nie kalkuluje.
Co i od kogo można uzyskać, możecie przeczytać na telepolisie - przyklejone wątki:
TELEPOLIS.PL :: Zobacz Forum - Oferta abonamentowa (http://www.telepolis.pl/forum/viewforum.php?f=23)
Parę razy korzystałem i zawsze wydębiłem minimum, to co jest na forum.
zrobił się z tego komórkowy tasiemiec. proponuję przenieść posty do odpowiedniego działu ;)
np tutaj
http://fiatklubpolska.pl/na-luzie-po-pracy-452/kupno-smartfona-16209/
Boch, 'codziennik' ma swoje prawa ;)
Żeby nie było całkiem OT, mam pytanie. Od zakupu fiata mam jedną rurę spoconą od oleju. Znajomy mechanik parę miesięcy temu zerkał i nie powiedział nic ciekawego poza "jeździć". Od czego jest ta rura i czy jej spocenie może wskazywać na jakieś nadchodzące wydatki? Silnik równo pracuje, oleju nie ubywa i nie przybywa, turbiny nie słychać, po podłączeniu kompa na wykresach ładnie pracuje.
1233112332
Boch, 'codziennik' ma swoje prawa
też tak myślałem dopóki mnie nie zbeształ jeden z moderatorów ;)
a to co się u Ciebie poci, to nie przypadkiem odma?
ja dziś odebrałem auto od mechanika. wymienione obie linki hamulca ręcznego, dwa cylinderki i jedna szczęka. ręczny działa jak nigdy.
co do skrzyni... jednak synchronizator. zatem rozpoczynam poszukiwania cudownego eliksiru na poprawę działania skrzyni ;) do tej pory byłem sceptyczny co do ceramizerów ale mechanik, u którego byłem zalał czymś takim skrzynię w jednym Fiacie i biegi przestały zgrzytać... hmmm... trza poczytać :)
też tak myślałem dopóki mnie nie zbeształ jeden z moderatorów
Dziwne, bo Codziennik właśnie jest do takich tematów o wszystkim i o niczym. Więc spokojnie pisać możemy. A kto Ci zwrócił uwagę?
Hehe, pewnie o mnie piszesz, jak gadaliście o LPG :D ale to nie było złośliwe ;)
A kto Ci zwrócił uwagę?
nie pamiętam :D
Od czego jest ta rura i czy jej spocenie może wskazywać na jakieś nadchodzące wydatki?
Nie wiem od czego jest ta rura, ale sądząc po jej wyglądzie (końcówka) nie jest ona olejoodporna.
Czym to grozi?
Zależy od czego ona jest :tongue
W moim starym WV była sobie pod pompą olejowa podobna rura (z czwórnikiem) należąca do układu chłodzenia. Pociekło na nią czasem trochę oleju (przy dolewkach), potem pompa wtryskowa zaczęła się "pocić" i też ciekło na tą rurę. A potem stanąłem na trasie, bo z rury zostały strzępy i wyciekł cały płyn chłodzący. Tak ją rozmiękczył ten olej i ropa że w końcu pękła.
marcin.b2508
05-01-2014, 00:55
Od czego jest ta rura
wąż pomiędzy turbo a intercoolerm, jest olejoodporny.
Codziennik to codziennik - do pitolenia o wszystkim :)
Tmk, czy to czasem nie rura od turbiny? (podobna). Jak tak to w moim przypadku do tego węża jest podpięta odma która syfi te rury i intercoolera. U ciebie czasem nie ma tam gdzieś nieszczelności że cieknie przy łączeniu? Bo raczej powinny one być dobrze szczelne.
Jeśli nie to, to nie powiem ci co to jest, u mnie takie rury idą tylko od turba i chyba od powietrza.
seba_999
07-01-2014, 14:15
Witajcie, mam szybkie pytanie - potrzebuję tylko potwierdzenia. Sytuacja nie tyczy się bravy tylko audi a3, ale zasady działania diesli są pewnie podobne. Mianowicie chodzi o świece. Problem ma się tak:
temp około 5-7*C - odpala bez problemu, po pierwszym przekręceniu kluczyka
temp około 2*C - trzeba dwa razy przekręcić kluczykiem (pogrzać świece), wtedy zapali od strzała. Po jednym podgrzaniu próba odpalenia powiedzie sie, ale trzeba dłużej kręcić
temp około -3*C-0*C - trzeba ze 3-4 razy grzać świece, inaczej nie zapali
Nie wykręcałem świec żarowych, mierzyłem multimetrem opór. Wszystkie 4 świece mają opór 0 ohmów. Z powyższej rozpiski wynika, że chyba coś tam grzeją, ale wolę się upewnić, bo boje się temperatur mocno ujemnych ;)
Pytanie - wszystkie 4 uwalone?
Wszystkie 4 świece mają opór 0 ohmów
Nie no zera to one nie mogą mieć - bardzo niską rezystancję tak ale nie zero.. Stawiam, że gdzieś ok 2-6R.. Sprawdź też czy napięcie na świece daje sterownik - być może świece są sprawne ale prądu nie dostają.. Jak by były uwalone to raczej miałyby przerwę albo b. wysoką rezystancję.
Kabel do masy i drugim końcem dotknij czubkiem świece, jak iskrzy to coś tam działają. Jak poprawnie sprawdzałeś to wszystkie do wymiany.
Polecam firmy beru - droższe ale wytrzymałe.
Co do podgrzewania świec, to ja zawsze podgrzewam raz, a dokładniej:
jak zgaśnie dioda świec to czekam ok 2 sekundy aż pstryknie przekaźnik (od świec, słychać wyraźnie jak się rozłącza) i wtedy dopiero kręcę rozrusznikiem, auto passat na pompowtryskach jak coś.
EDIT :
świece żarowe powinny mieć małą rezystancje (ok 0.3ohm 0.6ohm do 0.9) im mniejsza rezystancja tym większa moc cieplna świecy.
Zalecane jest wymieniać świece ok. Co 3 lata.
Jeśli świece ok. To może być jak wyżej pisze byrrt - centralka świec, albo przekaźnik.
Jeśli to jest ok to kolejnym problemem może być czujnik temperatury płynu, ogółem wiele innych rzeczy ;-)
Jak poprawnie sprawdzałeś to wszystkie do wymiany.
Jak poprawnie sprawdzał to wszystkie robią zwarcie i iskrzyć będzie - kolego memciu coś inaczej rozumiesz elektrykę ;)
Witajcie, mam szybkie pytanie - potrzebuję tylko potwierdzenia.
Sprawdź napięcie na akumulatorze przy włączonych świecach a potem przy włączonym rozruszniku. Same świece powodują minimalny spadek napięcia (albo wcale jeśli akumulator ma dużą pojemność), na włączony rozruszniku nie powinno spaść poniżej 9,5-10V (w nowszych autach poniżej 10,5V ale to detal).
Moim zdaniem to nie świece, może przekaźnik (włącznik czasowy świec żarowych, w A3 zdaje się powinna być zależność czasu włączenia świec od temperatury silnika i temperatury otoczenia) a może akumulator.
Z drugiej strony ... przy temperaturze powietrza około 10 stopni taki silnik wystartuje (zimny) nawet bez podgrzania świec. No ale ten reaguje na wielokrotne włączenie świec, czyli niby działają. Ja bym na początek podmienił przekaźnik, ale nie na bylejaki tylko 100% sprawny. Chyba że w A3 to tylko element wykonawczy, a czas grzania ustala komputer? nie znam tego modelu na tyle dokładnie żeby mieć pewność, wiem tyle że czas podgrzewania świec nie jest stały (jak w starszych autach).
Jak poprawnie sprawdzał to wszystkie robią zwarcie i iskrzyć będzie - kolego memciu coś inaczej rozumiesz elektrykę ;)
Ja przy wymianie świec miałem tak jak opisałem, 2 nie sprawne zerowy opór i nie iskrzyły, 2 kolejne były sprawne miały opór 0.9, ale i tak nadawały się tylko do wymiany. Wiem że i mniejszy opór tym lepiej przewodzi, ale podałem to co u mnie się działo- takto jest tak jak Ty mówisz ;-)
PS: tak to jest jak się zostało elektronikiem tylko na papierze :-D
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Sprawdź napięcie na akumulatorze przy włączonych świecach a potem przy włączonym rozruszniku. Same świece powodują minimalny spadek napięcia (albo wcale jeśli akumulator ma dużą pojemność), na włączony rozruszniku nie powinno spaść poniżej 9,5-10V (w nowszych autach poniżej 10,5V ale to detal).
Moim zdaniem to nie świece, może przekaźnik (włącznik czasowy świec żarowych, w A3 zdaje się powinna być zależność czasu włączenia świec od temperatury silnika i temperatury otoczenia) a może akumulator.
Z drugiej strony ... przy temperaturze powietrza około 10 stopni taki silnik wystartuje (zimny) nawet bez podgrzania świec. No ale ten reaguje na wielokrotne włączenie świec, czyli niby działają. Ja bym na początek podmienił przekaźnik, ale nie na bylejaki tylko 100% sprawny. Chyba że w A3 to tylko element wykonawczy, a czas grzania ustala komputer? nie znam tego modelu na tyle dokładnie żeby mieć pewność, wiem tyle że czas podgrzewania świec nie jest stały (jak w starszych autach).
W vagach jest tak że w komputerze możesz sobie lekko podkręcić czas grzania świec, ale jest tak jak mówisz, długość grzania jest zależna od temperatury otoczenia i płynu. A co do napięcia to się nie zgadza, w tdi przy włączonych urządzeniach powinno być ok 14.2V. Zgaszonym silniku koło 12, nie pamiętam dokładnie ale nie powinno spaść poniżej 10.5. Przy odpalaniu nie wiem.
seba_999
07-01-2014, 18:51
Witam, dziękuję za odpowiedzi. W VAGu błędów nie ma (uszkodzona centralka świec powinna chyba błąd pokazać?). Muszę jeszcze zmierzyć, czy pojawia się napięcie na świecach po włączeniu podgrzewania. Jak sprawdzę to dam znać.
Gadałem też z znajomym mechanikiem, też mówi, że wszystko wskazuje na świece, ale wolę być 100% pewny, tym bardziej, że nie wiadomo kiedy były ostatni raz wymieniane :)
Wykręć jedną. Daj napięcie stałe (tylko daj porządny kabel) i zobacz czy się rozgrzewają.
dziś użyłem produktu K2 Fox przeciw zaparowanym szybom. Na razie daje radę zobaczymy na jak długo
zostawiłeś jedną szybkę wolną od antypary?
A ja kupiłem wycieraczki od motgum. I kolejny raz się nie zawiodłem. Tanie i dobre.
A ja kupiłem wycieraczki od motgum. I kolejny raz się nie zawiodłem. Tanie i dobre.
Potwierdzam :)
zostawiłeś jedną szybkę wolną od antypary?
tak z tyłu za kierowcą.
Dzisiaj trochę pojeździłem, razem od rana ponad 300km. Dużo z tego na autostradzie, gdzie wiadomo... nuda. Co trochę tiry wyprzedzające się kilometrami, pośmigać ciężko. Było trochę pustej przestrzeni i jakiś kolega w audi A4 chciał się pobawić... Dojeżdżamy do ciężarowych, czekamy, ustępują, redukcja do piątki i do przodu. Wyprzedzić, nie wyprzedził, ale widziałem że już jest jakiś lekko nabuzowany (jechać za fiatem wstyd?). W komórce yanosik zakomunikował "nieoznakowanych", zjechałem na prawy z prędkością bardziej niż prawidłową. Tamten wcisnął ile wlazło i wystrzelił do przodu jak z procy, 2km dalej stał obok miśków na poboczu... Jaki z tego morał? W sumie dwa - nie nudzić się i używać yanosika bądź CB ;)
Jaki z tego morał? W sumie dwa - nie nudzić się i używać yanosika bądź CB
Hehe, tyłek Ci uratował ;) Też używam - czasem się przydaje. Też miałem takie sytuacje, że gość cwaniakował, ja się nie dałem ale z czasem oczywiście odpuściłem - a jedź sobie ;) A za chwilę na poboczu go mijałem z panami w czarnej insigni sobie gadał ;)
Nie pierwszy raz. W zeszłym roku na prośbę córci, pojechaliśmy po raz pierwszy od dawna nad morze (a nie w ulubione góry). W słynnym regionie słupskim yanosik darł pysk z co drugich krzaków :crazy: Żadna fotka nie przyszła, znajomy który do nas dojechał wyłapał 5szt w tydzień - później kupił CB.
A już wiem o jakie teren Ci chodzi... W wakacje 2013 też jechaliśmy podobną trasą i chyba w jednej gminie jak dobrze pamiętam naliczyliśmy 6 śmietników...
Nowy Bór jest przereklamowany, są ciekawsze miejsca w tamtych okolicach :)
W sumie straż ma chyba wszystkie chwyty opanowane - kubły, szare słupy optycznie zlewające się z asfaltem, trójnogi, suszarki itd. Bezpieczeństwo budżetu gminy najważniejsze ;)
ps. Wcześniej miałem napisać CB, a nie SB, sorry. Piszę bezwzrokowo i czasami posadzę byka...
Poprawione we wcześniejszych postach z SB na CB
Ynosik to bardzo fajny program, używam od przeszło dwóch lat i jak do tej pory stan konta punktów równy zero
Dla odmiany filmik z Wrocka, jakem chłop, tak ryczałem jak bóbr...
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=CId-uAr34rg
Hahahaha gdzie to ? corsa z DTR chyba
EDIT Lukq kiedy furka ?
Lukq, na razie ma inne wydatki, dziecko w drodze i w ogóle. Myślę, że w tym roku ogarnę coś ;-)
Lukq, na razie ma inne wydatki, dziecko w drodze i w ogóle. Myślę, że w tym roku ogarnę coś ;-)
No no gratulację śle dla Was :kapela: Życzę samego zdrowia a potem wytrzymałości ;-)
Stary gratuluje, i życzę dobrej gabloty :D
W fanach 4 kółek robią lancia hf
Lukq, na razie ma inne wydatki, dziecko w drodze i w ogóle.
Osz w mordę i w taki sposób to piszesz? Gratki!
Lukq, na razie ma inne wydatki, dziecko w drodze i w ogóle. Myślę, że w tym roku ogarnę coś ;-)
Dołączam się, gratuluje! :)
Synek przyjdzie na świat prawdopodobnie w drugiej polowie maja:) do tego czasu muszę ogarnąć coś z autem.
Napisałem tak bo mam cholernie dużo wydatków ostatnio, wiec wszystko muszę z głową robić, moze faktycznie troche dziwnie zabrzmiało. Chociaż to jest najmniej istotne! Ważne by mały był zdrowy i podobny do taty :-D.
i podobny do taty :-D.
No czy ja wiem,lepiej żeby jeździł Włoszkami a nie jak Tata rowerem :mrgreen: :swiety:
Ważne by mały był zdrowy i podobny do taty :-D.
Ważne żeby był zdrowy i podobny do CIEBIE ;)
Oczywiście to tylko luźny żart ;)
podobny do CIEBIEno to akurat jest pewne, badania genetyczne dały jasny wynik :D
seba_999
18-01-2014, 14:39
Panowie, wracając... Moje świece żarowe w audi są sprawne... Miałem zbyt duży zakres na mierniku ustawiony. Mają (po odjęciu rezystancji kabli miernika) około 0,5-0,6 oma...
Problem jest chyba z tymi kablami - fajkami. Bardzo luźno siedzą, leciutko dotknę palcem i już wyskakują, może stąd te problemy?
Najgorsze jest to, że nigdzie w sklepach internetowych nie widzę kabli do świec żarowych, są sam zapłonowe do benzyniaków...
Co byście poradzili?
artur 2310
18-01-2014, 21:47
Ja w Renault 19 miałem przykręcane kable do świec na nakrętkę M5 i problemów z przepływem prądu nie było.
Podaj rocznik audi i dokładny model.
seba_999
19-01-2014, 11:37
Audi A3 8L rok 1999 1.9 TDI AHF 110KM.
Co do tych nakrętek. Koncówki świec to są bolce, nie ma na nich gwintu...
ależ dzisiaj była skrobanka. takich szyb jak dzisiaj jeszcze nigdy nie miałem. TAFLA lodu na szybach i na jezdni. ledwo otworzyłem drzwi od auta. mało tego, ledwo otworzyłem furtkę wychodząc z domostwa. tragedia.
No to fakt, że mimo iż dawno nie tykałem skrobaczki (na rzecz spray'u do odmrażania szyb) to wczoraj musiałem jej użyć ;) Jakoś serce mi się kraje jak słyszę jak odpala bravo w takie mrozy :P Poza tym coraz bardziej słychać łącznik elastyczny wydechu (chyba)... ehh ;)
Dzisiaj w cromie zobaczyłem po raz pierwszy błąd na desce, po odpaleniu na jakieś 20 sekund zapaliła się spiralka od świec wraz z info "check glow plugs". Gdzieś w grudniu w dziale croma ktoś pisał o koszcie (w warsztacie) około 800zł za wymianę. Same świece np NGK kosztują ok 30zł/szt, boscha ok. 50zł. Jakbym nie liczył, 600zł za robociznę zabija...
Wieczorem (jak dojadę do domu...) sprawdzę co widać w FESie. Z tego co na szybko sprawdziłem croma ma jeszcze sterownik świec. Jak go sprawdzić? Wystarczy odpiąć kabel od świecy i woltomierzem lub żarówką 12V sprawdzić czy daje napięcie?
Klucze mam, FESa mam, WD40 i ciepły garaż też - jest jakiś problem z samodzielną wymianą świec? Pożyczać klucz dynamometryczny czy można normalnie odkręcać i dokręcać świeczki?
Panowie - proszę o pomoc :)
Poza tym coraz bardziej słychać łącznik elastyczny wydechu (chyba)... ehh
u mnie łącznik dawał znać o sobie przy pewnej prędkości obrotowej i tylko w czasie jazdy. podejrzewałem nawet, że to skrzynia wyje - taki dźwięk był. po wymianie ciuchutko. nie żałuje ani grosza jeśli chodzi o tą inwestycję. szykuje mi się jednak kolejna - filtr pyłkowy. ale nie węglowy, kupię zwykły ;)
45 minut, tyle potrzebowałem czasu żeby odjechać autem.Oczywiście wyszła kolejna usterka,mianowicie nie podniosły się przyciski otwierania drzwi od pasażera z przodu i z tyłu.Po otwarciu sterownik od razu zamykał auto.Kolejna usterka do zrobienia :roll:
Musiałem rozbić trochę auta żeby się do niego dostać ;-)
1259512596
Najlepsze jest to że cały czas pada i drzewa zaczynają mieć problem z utrzymaniem pionu :roll: Nie wiem czy jutro dostanę się jakoś do lucyny.
Lol :-) w górach dalej plus :-) nie mam telewizora i nie chce się wierzyć w takie rewelacje :-)
Audi A3 8L rok 1999 1.9 TDI AHF 110KM.
Co do tych nakrętek. Koncówki świec to są bolce, nie ma na nich gwintu...
Dokładnie, w Vagach chyba tak jest że się na "pstryk" blokuje fajkę ze świecą.
Numer tej części to:
028971782A - nasadka kątowa z przewodem - fajka.
więcej ci wyślę na PW, wraz z linkiem to etki online.
dzisiaj mój paździerz dorobił się koszulek na przednie siedzenia. wstyd było jeździć z dziurami na fotelu kierowcy :roll:
Alfa kolejny dzień uziemiona, zamarznięta w nic i nie da się w ogóle otworzyć.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.