Wiem jak to ciągnie poganiać na motorze po przerwie zimowej.Kiedyś jak nie miałem jeszcze prawa jazdy to poruszałem się Simsonem S51>ładnie chodziła ta moja żabka a jak tylko lody puściły to w trasę.Jedna trasę od kumpla do domu jakieś 30km odchorowałem tydzień.Pamiętam jak przyjechałem do domu to palce miałem takie zmarznięte że nie mogłem odpiąć suwaka przy kurtce nie mówiąc już o załatwieniu potrzeb fizjologicznych. :wink:

zaczynaj sezon w końcu na czymś i najlepiej zimą wyhodować sobie na starość reumatyzm.Użytkuję, jeżdżę na rowerze całą zimę ;-) bez względu na pogodę. Dobry strój/odzież to podstawa. Czasem wracam nieźle spocony ;-)
Ogólnie trzeba dbać o miejsce najbardziej narażone na wychłodzenie.

Witam ponownie. Parę stron wcześniej opisywałem moją przygodę z VW Transporterem. W każdym razie mój Makaron już jest prawie na ukończeniu (naprawy). Jedno mnie jeszcze niepokoi... Kupiłem taki (http://allegro.pl/show_item.php?item=3012143295) zderzak. Jak widać są w nim takie okrągłe otwory, bynajmniej nie na halogeny. Czym to najlepiej zaślepić? Bo boję się, że od jazdy w deszczu i po kałużach zaleje mi kable pod maską...

Nie musisz się martwić i nic Ci tymi otworami nie zaleje.Jak już to zaleje Ci od kół gdy szybko wjedziesz w kałużę.

To są dodatkowe wloty powietrza.

Ten zderzak to w ogóle da się spasować?

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Taki zderzak miałem w Bravie wersja S.

Wczoraj w końcu znalazłem 5minut i zabrałem się za wstawianie woltomierza w tunel środkowy. Od wczoraj całość wklei się w imadełku ale dziś postaram się już założyć to do auta ;) W ogóle ostatnio to mam normalnie kryzys czasowy, na nic czasu nie starcza. W weekend młoda wybywa na studia a ja mam wolne czyli rezerwuje sobie czas na zrobienie w końcu tych głupich felg bo stoją i stoją od dłuższego czasu i czekają na nie wiadomo co.. A jakby nie patrzeć mamy już marzec więc pewnie niedługo trzeba będzie myśleć o letnich kołach :)

Jeśli chodzi o to czy pasuje - tak pasuje, tylko zastanawiałem się, czy te wloty nie będą w czymś przeszkadzać.
Ale rozwialiście moje wątpliwości - mam nadzieję, że nic się nie będzie działo.

apropo letnich kółek, Vredestein Sportrac 5
słyszał ktoś o tych oponkach- firmie?
Ponoć dobre opony mają i planuje kupić właśnie te sportrac"ki 5 bo 3 ciężko dostępne a ładniejsze, albo też hi-trac"ki 2 tej samej firmy.

Ew. co polecacie z opon 15 do 500zł za 2szt ?

Ew. co polecacie z opon 15 do 500zł za 2szt ?

Uniroyal rainexpert. Miałem kiedys 13" i w zeszłym roku kupiłem 15". Vredesteiny ponoc faktycznie są dobre ale ciut drogie.

Dunlop SP Sport 01 dobrze się kleją

A ja dziś dałem swemu dziecku makijaż. Jest gotowe do wyjazdu, pomimo że nie ma zegarów ale dziś wrócą do mnie z małego liftingu
7406

7407

7408

7409

7410

Piękna maszynka, może warto jej założyć własny temat? :P

może warto jej założyć własny temat?
Na pewno warto ale jakoś zawsze zapominam i w codziennik wrzucam

Dziś przyszło:
7434
Więc teraz treningi będą lepsze ;-) dokładniejsze.

Lukq co to tak na prawdę jest? ;)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Lukq co to tak na prawdę jest? ;)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
A więc jest to:

Pulsometr CICLOSPORT CP 16 IS Profesjonalny pulsometr wyposażony w opcję cicloinzoneŽ ciekawy design, neutralny, odporny na pot, sportowa bransoleta, dwu-linijkowy kolorowy wyświetlacz, prosta obsługa, możliwość samodzielnej wymiany baterii. Funkcje pomiaru akcji serca - Aktualna akcja serca - Średnia akcji serca - Maksymalna akcja serca - Możliwość ustawienia granic pomiaru akcji serca ( górna / dolna granica) - Pamięć treningu w ustawionych granicach (czas treningu poniżej / w / powyżej ustawionych granic akcji serca) - Alarm optyczny - Wyświetlanie akcji serca za pomocą kolorowego grafika - Akustyczny sygnał ostrzegawczy - Obliczanie najlepszego treningu za pomocą CicloInZone - Aktualne spalanie kalorii - Suma spalonych kalorii Funkcje dodatkowe - Stoper - Data - Zegar (wyświetlacz 12 / 24 godzinny) - Budzik - Wyświetlacz dzienny i nocny - Dźwięk przycisków / włączanie wyłączanie alarmu

Nic dodać nic ując. ;-)
Zobaczymy jak będzie się spisywał.

Lukq co to tak na prawdę jest? ;)

orgasmotronic. mierzy dlugosc i czestotliwosc orgazmow. posiada opcje dzielenia sie wynikami z innymi uzytkownikami, rowniez na fb ;)

buhahha padłem.

Dunlop SP Sport 01 dobrze się kleją

przekonałeś mnie do Dunlopa, ale kupuje wersje sp sport blue response. Lepiej wybrać pewną markę :) chociaż tamtą co podałem w testach wychodzi znakomicie ;)

orgasmotronic. mierzy dlugosc i czestotliwosc orgazmow. posiada opcje dzielenia sie wynikami z innymi uzytkownikami, rowniez na fb
haha, to by te wszystkie posty w temacie o ładnych paniach łączyło w całość :D hehe dobre :lol:

A ap-ropo Pań - wszystkim Paniom, kobietkom i dziewczynom WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :)

no właśnie, coś mało Pań na forum. jest jakaś posiadaczka Stilo z mojego miasta, ale jak wyskoczyłem z propozycją przejechania się jej furką, to zniknęła jak kamfora haha. jakby nie było, Wszystkiego Najlepszego wszystkim Paniom :D

boch my mieszkamy blisko siebie, a tez jeszcze sie nie spotkaliśmy ;)

sie pewnie na wiosne cos w tym temacie zmieni ;)

No mysle ;)

Po ciężkich bojach wymieniłem dzisiaj wreszcie klocki hamulcowe.Najgorsze w tym wszystkim że skok pedału hamulca mam 2X dłuższy niż przed wymianą.Dzwoniłem do kumpla mechanika,podobno jak się klocki ułożą i dotrą to wszystko wróci do normy.Jak nie to wymiana tarcz hamulcowych.:confused:

Jak klocki są nowe to hamowanie jest tragiczne - fakt ;) dotrą się i będzie ok :)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Wczoraj siedziałem nad felgami prawie pół dnia, szlifowałem i szpachlowałem. Zaraz idę znów szlifować po wczorajszej szpachli (nie to że jest tego tak dużo ale musi być elegancko + brak mojej wprawy i te wredne kształty ;) ). Dziś natomiast kupiłem sobie na allegro zestaw kluczy NEO:

7492
Oraz napinacz paska wieloklinowego (dayco, kompletny - 107zł z przesyłką). Pompa wspomagania leży od dłuższego czasu i czeka na wymianę. W tym miesiącu trzeba się uwinąć z tym silnikiem bo wyje już trochę mocno jak jest zimny :( Żal mi go..

Ile dales ze te kluczyki?? :P...A odnosnie felg - Niema co sie spieszyc - Im dluzej tym lepiej.

Kluczyki 180 + 15 przesyłka. Już dłuższy czas zbieram na nie.. Mam już pokrętło 450mm tej firmy więc będzie komplecik. Można kupić też bardziej rozbudowane komplety (w tym taki z tym pokrętłem) ale ceny już dużo wyższe.. Mam taki kuferek z narzędziami toptols i nawet nie są takie tragiczne ale kość 3/8 i małe nasadki a do napraw w aucie potrzeba takich jak tu.. Klucze neo są naprawdę zajebiście (to chyba teraz już nie jest przekleństwo? ;) ) wykonane. Najpierw myślałem o proxonie ale neo wyglądają lepiej (jedne i 2gie dokładnie obcykałem w castoramie).

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

W sumie jak juz cos miales z tej firmy to tylko zeby pasowalo to to samo...
Ja sie ciesze z tych co mam :D HONITON KLUCZE 94 SZT H4040 ZESTAW NARZĘDZIOWY - porównaj ceny - NOKAUT.pl (http://www.nokaut.pl/klucze-nasadowe/honiton-klucze-94-szt-h4040-zestaw-narzedziowy.html) 250zl :D

Mamy taki zestaw NEO w pracy, polecam :) Dość solidnie wyglądają, troszkę mały zestaw, ale ciężko je uszkodzić lub coś z nimi zrobić.

Ja planuję kupić sobie taki zestaw "podobny" albo nawet i ten sam co kolega wyżej pokazał, sąsiad ma - dożywotnia gwarancja bez tłumaczenia się :D Oddajesz jak nie działa i dają ci nową- zestaw widać że solidny i do tego ta gwarancja dożywotnia na grzechotki- ale i tak niema szans ich uszkodzić ;)

Na NEO jest chyba 25 lat gwarancji.. Za 25 lat to ja będę miał 54 haha ;-)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Pojeździłem dzisiaj trochę żeby się te klocki ułożyły i dotarły i na razie masakra.Jak się zdenerwuje to jutro pościągam tarcze i we wtorek na szlif zlikwidować ranty.:confused:

Co do kluczy to ja już się trochę kręcę za takim zestawem i w ręku nie miałem jeszcze kluczy które by tak dobrze wyglądały. Pomijam, że świecą się jak psu jaja ale są poprostu masywne i porządne a rękojeść układa się super w ręcę. Nasadki wielokątne, wszystko precyzyjne i solidne.

Są też takie zestawy ale wiadomo - droższe:

7512 7513

Różnica ok 80-100zł do tego mojego więc trochę jest, a ja te pokrętło widoczne w 1 zestawie mam jakby dokupione osobno więc bez sensu dublować. Fajnie mieć wszystko w jednej walizeczce no ale co zrobić ;) Bity inne cuda mam w zestawie toptols chociaż on mimo że metalowa 2 kondygnacyjna skrzynka zapełniona narzędziami pójdzie raczej w odstawkę..

Dzisiaj powalczyłem z tarczami.Zdemontowałem i na szlifierce zjechałem te niby ranty.Okazało się że to nie metal tylko jakby przypalony materiał z klocków.Na szlifierce leciał czarny pył i było czuć spaleniznę.Poskręcałem wszystko do kupy i zrobiłem małą próbę na podwórzu.Skok jest znacznie mniejszy i hamulce biorą ostro ale jutro jeszcze po pracy wstąpię do kumpla niech odpowietrzy układ bo chyba trochę powietrza jest w środku.

Zdemontowałem i na szlifierce zjechałem te niby ranty.
:roll: panie jak na szlifierce? Takie rzeczy się toczy - to musi być wyważone.. :/

Takie rzeczy się toczy
Takie rzeczy się wymienia ;)

haha, no fakt chociaż jak jest duży rant, tarcza w dobrym stanie i grubość ma odpowiednią to można ranty stoczyć i nawet jest to zgodne "ze sztuką" ;)

a ja dziś się dowiedziałem że moja była uczelnia na ulotce zamieściła moje zdjęcia z jakiejś imprezy dobroczynnej. Wkurzenie ogromne bo na zdjęciu jest jak pcham wózek z niepełnosprawna osoba po podjeździe a inni sie przyglądają. Zdjęcie zrobione z zaskoczenia a wypłynęło po 5 latach. jutro idę na uczelnię niech zrobią z tym porządek bo jakoś mi się to nie podoba.

na zdjęciu jest jak pcham wózek z niepełnosprawna osoba po podjeździe a inni sie przyglądają
To tylko na twój plus. Dobrze to świadczy o Tobie że pomagasz tym co tej pomocy potrzebują.

hehe seth dawaj fotkę tego czegoś :) Gorzej jakby była fotka jak podkładasz starówce nogę ;)

A ja się pochwalę bo dziś przyszedł do mnie wspomniany zestawik:

7558

Kurcze, podobaja mi sie te klucze ;)

Co do rantów na tarczach to jak pisałem wcześniej nie były metalowe tylko przypalony materiał z klocków.Co do szlifowania to raczej starałem się nie ruszać metalu a spieki odpadały prawie same.Tarcze i bębny można toczyć ale żadna tokarka nie zastąpi szlifierki do wałków i otworów.Mam dostęp do takiej w pracy.Jakby ranty były metalowe to po godzinach bym się pobawił w pracy.Dokładność do 0,02mm:smile::smile::smile:

Byrrt klucze super.Ja mam z NEO tylko nasadke do odkręcania nakrętki na przednich półosiach.Te klucze są nie do zajechania.

Kurcze, podobaja mi sie te klucze
Dam Ci dotknąć na zlocie :D ;-)

artur 2310 na dobrej tokarce najlepiej z numerycznej uzyskasz spokojnie do 5um tak więc 2 dychy jakoś nie robi wrażenia.. Ale nie o to chodzi przecież ;)

A ja się pochwalę bo dziś przyszedł do mnie wspomniany zestawik:

7558

Do mnie dziś też przyszła okrągła paczuszka ;) dokładniej 2 szt. Opon Dunlop sp sport blueResponse :)
bieżnik dość prosty, asymetryczny, ale chwalony w testach adac :) zobaczymy czy te testy są coś warte.

To tylko na twój plus. Dobrze to świadczy o Tobie że pomagasz tym co tej pomocy potrzebują.
tylko dlaczego mój dobry gest ma promować uczelnie. żeby jeszcze zapytali o zgodę a nie po 5 latach cos takiego
https://www.pswbp.pl/files/admin/rekrutacja/2013-14/ulotki_plakaty/psw-ulotka_instytutu_2013-ped.pdf

hehe, no i co - bardzo ładna fotka :P

taaaa. Piękna. stado baranów patrzy jak jeden osioł pcha wózek. ale mi nerwa ruszyli.

Co chcesz..Kazdy kierowca Zaczyna od jakiegos wozka :D..
Ja dzis wrescie znalazlem dobrego mechanika i polecial fiacik na konserwacje. Nadkola..miod w progi i podloga Baranek. Dosc niskie koszta..a firma raczej bardzo dobra :)

Pany czy regeneracja alternatora za 90zł + części to dużo? Mi chodzi generalnie o wymianę łożysk czyli chyba filozofii nie ma.. Robota oceniona na warsztat na godzinkę pracy, jeżeli altek jest na aucie to 2h (dopłata za montaż/demontaż 40zł ale to akurat chyba spoko bo go tam wcale łatwo wyciągnąć nie jest..

90zł za wymianę łożysk + łożyska to trochę za dużo. Tym bardziej że za wymontowanie sobie liczą dodatkowo

Pany czy regeneracja alternatora za 90zł + części to dużo? Mi chodzi generalnie o wymianę łożysk czyli chyba filozofii nie ma.. Robota oceniona na warsztat na godzinkę pracy, jeżeli altek jest na aucie to 2h (dopłata za montaż/demontaż 40zł ale to akurat chyba spoko bo go tam wcale łatwo wyciągnąć nie jest..
a jakie masz objawy, że chcesz regenerować?

a jakie masz objawy, że chcesz regenerować?
hałasuje zbój jeden.. Wymienię rolkę i pompę wspomagania i zobaczę co bardziej, ale jak ściągnąłem pasek to czuć było na alternatorze szelest więc łożyska powiedziały już papa..

u mnie robocizna też 40 zł ;-) za tyle wymienili mi kolo pasowe na alternatorze. Przypominam, że trzeba mieć klucz do odkręcania koła.

Zajęło im to może z godzinę.

Odpisał mi 2gi serwis altków z Bdg. Za naprawę 61zł + części a z wyciągnięciem i włożeniem do auta 123zł + części.
Tu już chyba bardziej logicznie.. Wymienię napinacz i pewnie będę z nimi gadać. Łożyska podejrzewam to kwestia 30-40zł max.

wyciągnij altka sam bo to nic trudnego. W obudowie przedniej łożysko sam byś wymienił natomiast z pierścieni też byś sobie sam poradził.

90 za całość to jeszcze do przełknięcia ale osobno za demontaż i montaż to za dużo.

90 za całość to jeszcze do przełknięcia ale osobno za demontaż i montaż to za dużo.

Za całość 120-130zł i to bez części. Seth to nie tak hop jest bo u mnie altek siedzi w niezbyt dostępnym miejscu..

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

wymieniłem oba cykaki do podnoszenia szyb. wymiana zajmuje całe 2 minuty a poszukiwania akurat takiego z zielonym podświetleniem tygodnie... okazuje się że już tego nie produkują ale... znalazłem7574

Seth to nie tak hop jest bo u mnie altek siedzi w niezbyt dostępnym miejscu..
oj tam w coupe 1.8 kiedyś wyciągałem i nie ma tragedii. Nie ma kombinowania z podnoszeniem auta lub innymi kombinacjami z odkręcaniem łapy od silnika.

założyłem wreszcie kompletną tylną wycieraczkę. działa znakomicie :)

a ja pewnie niebawem kupuje alfe 156 ale taką do 3,5 tyś zł żeby sobie ja zrobić. To efekt zbyd dużej ilości wolnego czasu :D

tu masz pod kolor motocykla

Oferta - Alfa Romeo 156 - alfa 156 do jazdy wazne oplaty lub zamiana (http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-C28328926.html)

;)

To efekt zbyd dużej ilości wolnego czasu
Gdzie dają wypłaty za "wolny czas" ? :P

Za 3.500 ciężko będzie znaleźć coś sensownego bez wielkiego nakładu pracy i pieniędzy.
Sam myślę jak mnie najdzie"kup jakiegoś parcha i zajmij się odbudowa, może z mocniejszym silnikiem,,. Przechodzi mi po tym jak pomyślę ile kasy trzeba wtopic. (A tego przed Kinia nie ukryje)
Niemniej jednak jestem z Tobą i służę pomocą.
Taplniete w notatniku drugiej generacji

Za 3.500 ciężko będzie znaleźć coś sensownego bez wielkiego nakładu pracy i pieniędzy.
za 3.5 widziałem fajną z gazem tylko coś stuka. Koszt naprawy silnika około 1500zł z rozrządem więc za 5tyś zł można mieć fajne auto z 2000r. niestety ogrom pracy własnej jest niewliczony w to więc pewnie dlatego taniej mnie to wyniesie.


tu masz pod kolor motocykla
właśnie o coś takiego mi chodzi. czytałem że w 1.6 wariator się szybko sypie i że ponoć 1.8 to najbardziej pasująca jednostka pod względem mocy/spalanie/ceny części.
Osobiście szukałem 2.0 lecz po takiej informacji chyba zacznę szukac 1.8

Tak, tak 1.8 jest najlepszą jednostką w Alfie.
Coś puka:
-puk,puk
- kto tam?
-panewka :P

Tak na poważnie trzymam kciuku.

zobaczymy czy cos się uda dorwać. już raz przymiarkę robiłem do stilo i kupiłem moto. zobaczymy jak będzie z alfą.

No to powodzenia ;)

Tak, żeby wszyscy widzieli ;-)
Ogłoszenia - Forum ogólne o Fiat (http://fiatklubpolska.pl/forum-ogolne-o-fiat-433/ogloszenie-zanim-stworzymy-nowy-temat.html)

No klocki wreszcie dotarte jutro muszę jeszcze delikatnie odpowietrzyć układ bo po drugim naciśnięciu pedału lekko rośnie.Ale jest tez drugi problem radyjko siada w samochodzie -znowu wydatek:confused:

Powodzenia w poszukiwaniach :)

U mnie przez ostatnie dwie doby mielismy zamiec. Dopiero wieczorem przestało sypac. Od zera przybyło pół metra sniegu w zaspach.
I mi wczoraj przyszło w takich warunkach wczoraj jechac :( 25km jecgałem godzinę z czego pierwsze 4km 15min. Potem podobno było tylko gorzej. Na szczscie Panda dzielnie dała radę.
Na fotce efekt operowania wiatru tylko przez poł dnia.
7603

ciril - niezłe zaspy hehe ;)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Siemacie! dawno tu nie zglądałem, ale jeszcze żyję.


Pany czy regeneracja alternatora za 90zł + części to dużo? Mi chodzi generalnie o wymianę łożysk czyli chyba filozofii nie ma.. Robota oceniona na warsztat na godzinkę pracy, jeżeli altek jest na aucie to 2h (dopłata za montaż/demontaż 40zł ale to akurat chyba spoko bo go tam wcale łatwo wyciągnąć nie jest..

No plaga jakaś z tymi alternatorami, od początku roku wymieniłem już trzy (ale w swoim TYLKO jeden).
Regeneracja za około stówkę? czy ja wiem ... tanio nie jest (plus części wyjdzie 150?). W sumie drogo też nie, bo trochę roboty przy tym jest. Regenerować! chyba że obudowa jest pęknięta, co czasem widać dopiero po rozebraniu alternatora (w Bravo 1,8 raczej będzie "zdrowa").

Ja kupiłem za 90 PLN podróbę dla znajomego, z pewną nieśmiałością bo wiecie jak to jest z tą chińszczyzną ... Ale OK, poza drobnym uproszczeniem konstrukcji podróba wyglądała dobrze, i działa jak oryginał (zmiana konstrukcji polegała na tym, że zamiast dwóch osłon szczotek była jedna - razu wymieniłem na fabryczne rozwiązanie wymontowane z uszkodzonego altka).
No, a było tak:
W styczniu (nie pamiętam dokładnie którego dnia, akurat mróz chwycił) kolega zadzwonił że mu się w trasie akumulator rozładował (Punto) bo "chyba coś z alternatorem". Baran jeden, oglądałem jego wóz od spodu na jesieni i mówiłem że widać rysy na obudowie alternatora (ponad 200k km przebiegu, czyli norma) i żeby już zbierał kase na nowy. Ale nie, jeździł do końca. Więc za karę posłałem go w diabły, znaczy wyjaśniłem delikatnie że jak chce mieć zrobione tanio to sobie poczeka. No ale ... nie wykazał chęci zasponsorowania ASO, w ogóle był niechętny do płacenia "za dużo", dlatego zamówiłem chińską podróbę. Zamówiłem, bo lokalnym handlowcom zimno zaszkodziło na myślenie, i zawołali za podróbę mniej więcej tyle co za org. (akurat do Fiata jest kilka modeli MagnetiMarelii w dobrych cenach, szczególnie jak się wie że wystarczy kupić tańszy i wymienić np koło pasowe).
Podróba przyszła kurierem po dwóch dniach, oczywiście zrobiło się jeszcze zimniej a samochód stał na parkingu przed blokiem (bez szans na przemieszczenie go w bardziej sprzyjające czynnościom naprawczym miejsce). Po 15 minutach "naprawy" kolega odesłał swoje małoletnie dzieci do domu ... dziwny jakiś, przecież kiedyś muszą poznać przekleństwa (w języku ojczystym oraz kilku obcych). Nakląłem się ... pierwszy raz wymiana altka w Kropku zajęła mi ponad dwie godziny! a ruscy podobno robią to w 10 minut, na mrozie -40°C. Może powinienem przed pracą zażyć lekarstwo? znaczy odrobinę spirytusu? jakieś 0,5l?
LOL

Dobra, nieważne, zrobiłem - działa (do dziś). A żebym się nie nudził, to w firmowym Fiorino (III z 2009) alternator padł jakoś tak dwa tygodnie później. Autko już po gwarancji, niby serwisowane w ASO ale szef ostatnio mocno oszczędza na kosztach i wyszło że "to weź i napraw, a ja dam ci premię". Dobra, czemu nie. Przynajmniej samochód stoi w garażu (ciągle pamiętałem walkę z Kropkiem na mrozie). Hehehehe ... Fiorino to nie Punto, niby podobna konstrukcja ale nie do końca. Mocowanie alternatora teoretycznie dostępne (od dołu), z tym że trzeba się nieźle nawyginać żeby go zamontować. Kable dali za krótkie, ot co!
Dobra, to był numer 2. A numer trzy?
Moja padlina, a jak!
Akurat teraz jak zamieć była, dojechałem do pracy ... i już nie pojechałem dalej. Przy próbie odpalenia poszedł dym z paska. Ehhhh ...
Padlinę do garażu (dobrze że było komu pchać), wsiadam w służbowe auto i jadę do domu po alternator. Tak, miałem pasujący! Zamówiłem dwie podróby, bo planowałem wymienić u teścia w jego Sienie (jak się ociepli, on mało jeździ a wymiana nie była jeszcze "koniecznie niezbędna"). Zamontowałem, wcześniej wymieniając osłonkę szczotek (patent stosowany w podróbie nie budzi zaufania, może sprawdzi się na pustyni ale nie w naszych warunkach - śnieg, kałuże itp).
Co było? Zatarło się łożysko przednie, tak "na mur". Bez wcześniejszych objawów, sprawdzałem pasek i łożysko mniej więcej 5tys km temu (przed zimą) i nie wyczułem żadnych luzów ani oporów. Widocznie miało bardzo precyzyjnie określony "czas życia", który właśnie się skończył. Z tym że to był Bosch a nie MM, dziwna sprawa ... głupie 250k km i już padł. Widocznie w tym modelu auta żaden nie wytrzyma więcej. Alternatory MM padają, bo mają wadę konstrukcyjną - to znaczy nie same alternatory, sposób mocowania powoduje naprężenie skutkujące rozerwaniem obudowy alternatora (tylko w niektórych modelach / wersjach silnikowych). Ale Bosch był inaczej mocowany (serwis dodał "łapę" występującą w wersji z elektrycznym wspomaganiem, co eliminuje naprężenia obudowy) ... więc postanowił zatrzeć sobie łożysko. Taka forma samobójstwa?!?

Jak już wspominałem na SB musiałem kupić szuflę do śniegu żeby dostać się do garażu.Przy maryśce nic nie robię bo nie ma jak.Czeka nowy sprysk na tył no i jakiś porządek ale nie ma jak.
Najgorsze jest to że podobno ma być powtórka ze śniegiem a ciepła nie widać w ogóle http://autokacik.pl/images/graemlins/facepalm%5B1%5D.gif

76107611

No to niezle ;) u mnie na szczęscie juz coraz mniej sniegu, drogi są czarne, takze wiosna idzie ;)

Hehe patrzcie co jeździ w stolicy Korei Północnej LOL
Arch of Triumph | Photo (http://www.travelblog.org/Photos/6948507)

Często oglądam tamte rejony bo interesuje mnie pewien budynek http://farm9.staticflickr.com/8374/8485528849_f86e010706_b.jpg

Ja dziś wymieniłem napinacz paska osprzętu (dayco) i zrobiła się cisza pod maską.. :D
Wspomniane przeze mnie altek też niestety trochę hałasuje ale no ma prawdo - auto ma nalatane od wczoraj 265 tyś a alternator możliwe że jest oryginalny..
Za wymianę łożysk wezmę się za tydzień, co do regeneracji to nawet wymiana obudowy się jeszcze opłaca bo kosztuje ona 60zł..

U mnie tez zaspy po pas. Dosłownie po pas i to nie żart. tak jest tego śniegu ponawiewane że szok.

Niedawno wróciłem do domu, trochę kilometrów dzisiaj zrobiłem i na drogach widać efekt słonecznej pogody. Tylu idi..ów dawno nie widziałem w tak krótkim czasie, jakaś astra z antenką zaliczyła prawie czołówkę z bmw, starszy mercedes na podwójnej ciągłej, przed zakrętem, przed wzniesieniem, jeden dzwon, jeden w rowie itd. Panie i Panowie - wiosna idzie, nawet nie trzeba czekać na bociany ;)

no u nas w centrum tez wiosna idzie, jeszcze troche jest ubitego lodu na drogach bo temp. jest w granicach od -1 do 2 i tak wkoło ale juz mozna szybciej pojeździć omijając dziury

Drogi suche, lekko na plusie i małpi rozum u niektórych ;) Sam lubię szybką jazdę, jednak nie zawsze można... W zabudowanym zwalniam do wymaganej, poza jak się uda. Na moje szczęście śmigam najczęściej autostradami czy obwodnicą gdzie bez bólu mogę codziennie lecieć ok 150km/h.

Dziś w radiu słyszałem, że najlepszym informatorem przyjścia wiosny jest własne ciało, dokładniej to człowiek czuje się weselszy, ma większą chęć do życia i ogółem samopoczucie się poprawia, to znaki że idzie wiosna.

Według mnie to racja, sam po sobie to zauważam bo jak ostatni miesiące nie miałem chęci na cokolwiek, to od jakiegoś czasu samopoczucie moje się znacznie polepsza.
Może to tylko moje złudzenie i dopiero teraz pogodziłem się z utratą bliskiej osoby na samym początku tego roku, ale jednak humor się poprawia wiedząc że idzie wiosna, będzie można zrobić pranie całego środka w samochodzie :)

Dziś w radiu słyszałem, że najlepszym informatorem przyjścia wiosny jest własne ciało, dokładniej to człowiek czuje się weselszy, ma większą chęć do życia i ogółem samopoczucie się poprawia, to znaki że idzie wiosna.

Ludzie są jak roślinki, bez światła nie ma witaminy D i rzeczywiście ma duży wpływ na samopoczucie itd. Obecna zima jest/była jedna z gorszych jakie pamiętam. Słonecznych dni od października można policzyć na placach i... rzeczywiście nie mogę doczekać się wiosny. Nawet z wszelkimi "atrakcjami" z nią związanymi typu przekopywanie warzywniaka, koszenie trawy etc :)

koszenie trawy
Uwierzysz albo nie, ale to akurat lubię robić ;)

Uwierzysz albo nie, ale to akurat lubię robić ;)

jak ja mam to robić to mnie szlak trafia..

Uwierzysz albo nie, ale to akurat lubię robić ;)
Uwierzę :) Na co dzień zajmuję się cyferkami, algorytmami i tym podobnymi radościami, a praca fizyczna z każdym rokiem przynosi mi coraz więcej satysfakcji. Szczególnie zajęcia gdzie w krótkim czasie widać efekt pracy, koszenie jak najbardziej podpada pod ten paragraf.

To już lepiej na słoneczku przy browarku pogrzebać coś pod maską niekoniecznie naprawiać byle ściema od domowych obowiązków.:tongue

Dzisiaj? :wink: Od rana napierniczał tak mocny i zimny wiatr od wschodu, że nawet kot wiał do domu :) Odkładanie rzadko się sprawdza, później dwa razy więcej roboty - samo się i tak nie zrobi :)

Pany możecie coś powiedzieć o tych felgach a dokładniej o tej firmie http://allegro.pl/alufelgi-z-oponami-185-70r14-honda-vw-opel-4x100-i3091198822.html

A powiedźcie mi czy do Citroena Xsara Picasso styknie przewód którym łącze się z maryśką i zostaje tylko kwestia programu :?:

Francuzów vagiem nie zrobisz.. Żabojady nie są tacy łatwi chociaż przez elma po 2002 roku powinno dać odczytać się błędy silnika (i tylko jego).

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

pod wpływem czynników atmosferycznych pękło mi dzisiaj rano ramię świeżo założonej tylnej wycieraczki. albo tandeta (27 zł na Allegro), albo mam koszmarnego pecha. trza kupić distal rapid.

Felgi to nie jakaś tam najlepsza marka, ale też nie najgorsza. Jak dolozysz ze 100 zl powinieneś trafić cos ciekawego

Taplniete w notatniku drugiej generacji

Lukq znajomy przywiózł takie właśnie fele tylko że 15 i 4x98 i chce za nie jak dla mnie 500zł Fele wyglądają na idealne z bardzo ładnym lakierem z 2009r


Byrtt to jest Citroen Xsara Picasso 1.6 benzyna z 2006 roku.A jakiś program znasz??

A ja wczoraj usunąłem wyciek z z tej rury, którą odpływa olej z turbiny (jesli wiecie o czym pisze ) :)

Za takie. Pieniądze bym wziął:) sprawdzić warto na wywarzarce jeszcze.

Egon tak wiem:P

Taplniete w notatniku drugiej generacji

Byrtt to jest Citroen Xsara Picasso 1.6 benzyna z 2006 roku.A jakiś program znasz??
ScanTool powinien załapać z każdym autem w benzynie po 2002 roku, z dislami też tam po jakimś.. Peugeota 206 1.6 16V 2002 z multiplexem czyta choć pewne parametry silnika podaje raczej z czapy. Błędy są ok i da się je wykasować..

a ja we wtorek pewnie po alfe pojadę. Nie wiem czy wybór silnika 2.0 to dobre wyjście ale przekonamy się w praktyce.

A ja wczoraj kupiłem łożyska do altka, polskie ntk oraz skf..

to juz cisza pod maską będzie. i co będziesz sam wywalał altka z silnika?

Tak w sobotę zabieram się z kolegą do roboty. Może też wymienimy pompę wspomagania jak się uda..
Ogólnie to cisza już praktycznie jest, ale ciągle jest te małe ale ;)

A ja namacałem alfe i pewnie wyjazd po auto już dziś lub jutro. 1.8 z lpg muszę znaleźć słabe punkty alfy 156

autko dla ciebie czy dla kogoś z rodziny?

dla mnie. 160 km jechałem i jak zajechalem to zaraz po mnie przyjechali tubylcy. niestety koleś mnie wystawił i nawet ze mną nie gadał. w dupie z takimi ludźmi

niesamowite, takich to :bambam:

po prostu doła złapałem. autko było idealne.

za 3,5 tys?

Jak to 160km i gość nie raczył się nawet spotkać? Jacy tubylcy - o co kaman?

nie no był tylko zaczął rozmowę z tymi drugimi. od 4 lat jeżdżę do Białegostoku i pierwszy raz spotkałem się z buractwem. Wkurzeni byliśmy niesamowicie i przeszła mi ochota na auto.

dla mnie. 160 km jechałem i jak zajechalem to zaraz po mnie przyjechali tubylcy. niestety koleś mnie wystawił i nawet ze mną nie gadał. w dupie z takimi ludźmi

Wiele osób mi mówiło by za wszelką cenę omijać 2.0 silnik w alfach.

Więc to może znak? By nie pchać się w dodatkowe koszta ;)

szukam 1.8 i znalazłem bliżej. pewnie w niedziele pojadę. Choć powiem szczerze że mocno się zastanawiam czy w ogóle kupować coś drugiego.

Oferta - Alfa Romeo 156 - SPRZEDAM ŁADNĄ ALFĘ ROMEO 156 ROK 1999 POJ 1.8+GAZ BRC SKRZYNIA MANUALNA 5cio BIEGOWA KLIMATYZACJA ABS EL SZYBY EL LUSTERKA (http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-gaz-brc-zamiana-okazja-C28440423.html)

Byłem dzisiaj po fele :palacz: Zakupiłem a potem w garażu ładnie umyłem.W sumie jedna jest tylko przejechana po rancie a reszta jest super.Na dekielkach jest jeszcze folia ochronna :mrgreen:
Dodatkowo wziąłem z oponami które były założone ale dwie idą od razu na śmiecie.Tylko trzymajcie kciuki żeby na wyważarce okazały się proste :prayer:
Co Wy na to :?:
772477257726772877297723

Zajefajne ;) Marys ładnie sie będzie prezentować ;)

Bardzo, bardzo mi się podobsją. Co najważne - świetnie są do auta dobrane.
Jaki rozmiar i koszta?

Dzięki za mile słowa :cool: a fele to 15 cali a dałem 500zł.Jedynie co to licze że nie będzie żadnych niespodzianek jak będę przekładał opony.

Sam ściągnij wszystkie odważniki przed wyważaniem, albo pilnuj aby zdjęli w warsztacie. Większość gumiarzy których odwiedzałem, z reguły zapominała o tym "szczególe" :)

Sam ściągnij wszystkie odważniki przed wyważaniem, albo pilnuj aby zdjęli w warsztacie. Większość gumiarzy których odwiedzałem, z reguły zapominała o tym "szczególe"
Nie no kurdę to podstawa. To tak jak ubrać świerze gacie na obs****ną dupę ;) heh tak to określę :P
Felgi pierwsza klasa. Patrzę z daleko i widzę logo porshe :P

Przy okazji, wczoraj w nocy byłem we wrocławskim auchanie, mają przecenione czernidło do plastiku Nigrin po 3zł. Smarowidło jest niezłe, cena b.dobra.
http://www.amazon.de/NIGRIN-74325-Color-Kunststoff-schwarz/dp/B002VKJNFA


ps. nie-to-abym-się-czepiał:lol: (http://so.pwn.pl/lista.php?co=%B6wie%BFy)

Też to tam widziałem :) niby spoko, ale do końca nie wiem ja kto się sprawdza po jakimś czasie

Przy obecnej pogodzie czyli mróz i dużo soli na drogach, trzyma około dwóch tygodni. Jest wydajny i łatwo aplikuje się małą gąbką, tylko trzeba pamiętać o rękawicach :-)

Wysłane z mojego LG-P700 za pomocą Tapatalk 2

Ja dzis przegonilem swojego fiata do warszawy i spowrotem. nawet 160 dosc dluzszy czas..ale podczas hamowania czulem lekkie jakby drganie na kierownicy i przedniej osi..Taki lekko wyczuwalny..
Pozatym jakby ktos chcial - o 22.15 na tvn turbo remontuje Fiata CC sporting :)

ty remontujesz?

nie...nieja..dziwnie to troche pisze ale ten mechanik krytycznie podchodzi do agro i mozna czegos sameu sie nauczyc..nawet mowi co mozna samemu itp..no i w koncu fiat :P

Z chęcią zobacze

A ja wypatrzyłem coś takiego Fiat Marea (3107617288) - motoAllegro (http://moto.allegro.pl/fiat-marea-i3107617288.html) może jutro polecę.
a tak swoją drogą to marea ma szybę na uszczelce??

Nie no bbmy mają szybe klejoną.. Ty Paweł marysie?

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

no alfa nie wypaliła a to miało być super, miała bo miałem juz jechać natomiast to Kostomłoty nie w lubelskim a w śląskim :D kurcze wkurza mnie to zakrywanie tablic. Ludzie mają hopla na punkcie dyskrecji.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

P.s Mial być silnik LPG ale chyba tego wezmę http://otomoto.pl/fiat-brava-1-9-jtd-ocynk-klima-okazja-C28330985.html

hmm.. co do LPG to wolał bym kupić bez LPG a potem samemu zalożyć

dokładnie. używane auta z LPG to w większości mina i nie piszę tego tylko ze wględu na własne doświadczenia ;)

No ja np. zawsze kupywalem auta juz z założonym LPG i nigdy na jakąś minę nie trafiłem ;)

Z tą miną to nie musi zawsze być mina ;)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

egon obyś trafiał tak dobrze dalej..

Paweł, nie wiem czemu ale śmierdzi mi ona niezłym dzwonem. Pomyśl jeszcze nad nia.

Jadę jednak jutro po alfe do Łukowa. co będzie to będzie. jeśli wyjdzie że to mina to całkiem odpuszczam zakup drugiego auta.

Nie powinieneś tak do tego podchodzić,zwłaszcza że masz czym jeździć.Odpuścić zakup auta,po części jakiegoś marzenia które na pewno nie raz Cię zdołuję ale i nie raz będziesz mieć przez niego banana na Twarzy,przez jakiś oszustów :?:
Ja na pewno bym nie odpuścił i powoli szukał czegoś co mi się spodoba.Powoli ;-)

a masz link gdzieś do tej alfy?

Drugie auto potrzebne bo jest 3 kierowców w domu. Alfa z Łukowa była już sprzedana ale u mnie w Białej była JTD wszystko cacy tylko trochę rdzy na dachu przy szybie i prób wgnieciony. Tyle przez telefon. Na miejscu koszmar, próg do wymiany i drzwi oraz błotnik w innym odcieniu. Klapa nie otwiera się dobrze ale to mnie nie zniechęciło. Juz miałem umowę podpisana i prawie kasę dałem ale coś mnie tknęło i wsadziłem głębiej rękę i tu zonk pod fotelem kierowcy nie było blachy a pianka zapaćkana smołą. od razu umowę podarłem i pojechałem. chcieli za tego złoma po wytargowaniu 4,2 tyś. jak tylko przyjechałem to zdziwieni bo spodziewali sie kobiety. Masakra że ludzie mają czelność coś takiego sprzedawać.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Kumpel mi podrzucił link http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-warto-benzyna-lpg-C28170703.html więc jutro w południe podskoczę i zobaczę. obawiam się trochę spalania i awaryjności tej jednostki. Może jednak JTD byłbym mniej kłopotliwy

Przebieg ponad 200 więc może nie szykowany.Zobaczysz na miejscu,ale nie słyszałem dobrych opinii o tym silniku.

Trzeba szukać dezla. Niezniszczalne JTD'ki to jest cos pewnego. zobaczymy co mi powie koleś jutro o tym Oferta - Alfa Romeo 156 - AUTO USZKODZONE JAK NA ZDJECIU SILNIK PALI JEZDZI USZKODZONY JAK NA ZDJECIU . DAWCA ! ! ! KONTAKT TELEFONICZNY 889 348 004 (http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-1-9-jtd-nie-anglik-dawa-C28362457.html)

Święta tuż tuż, więc zrobiłem małe co nieco :happy:

79567957

Pyszności ;- )

nie ma to jak wędliny wędzone dymkiem. choć powiem szczerze że przejada się po dłuższym czasie.

Wszystko się przejada po dłyższym czasie ;) Jestem od niedzieli we Wrocławskim hotelu Jana Pawła (służbowo) - w sumie 4 gwiazdki, całkiem fajny standard, dobre śniadanka itp.. Ale nie mogę doczekać się powrotu do Bdg i zjedzenia czegoś innego - domowego ugotowanego przez moją kobitkę.. Tak to już jest ;) Nawet najlepsze po jakimś czasie się nudzi...

To tak jak ten kawał o kobietach:

Jaka kobieta jest najlepsza w łóżku?
...
Inna! :)

Ja Ci dam inna!
Czekaj niech Twoja kobieta się zaloguje na forum:)

Tak na poważnie, to jak się zrobi samemu to Czort wtóre co się je. Przykład Viola (całe wojsko tym żywione) i co. ...

Jak sobie odchowam świniaka, potem zrobię podroby to przynajmniej mam bez chemii:)

Taplniete w notatniku drugiej generacji

Ja Ci dam inna!
A co jeżeli moja kobitka myśli podobnie? :P Ona doskonale wie, że mam taką teorię ;)

A odnośnie jedzenia, jakości pewnych produktów - czasem naprawdę lepiej nie wnikać co jak i z czego się robi.. Gdyby człowiek wiedział czym się żywi, czego dotyka i jak to coś było zrobione to by chyba zamknął się w piwnicy i wcinał owies.. :P

hej
orientujecie się ile kosztuje skorzystanie z odkurzacza np. na stacji paliw? Myślę o zakupie odkurzacza samochodowego (tanią chińszczyznę dla spróbowania) i chciałbym mieć porównanie.

2 zł żeton na 2 minuty. Bp:)

Taplniete w notatniku drugiej generacji

Nie ma co kupować jakiegoś g.. Najgorszy normalny odkurzacz będzie lepszy od odkurzacza samochodowego na zapalniczkę.. Właściwie to nie wiem czy o takim mowa.. ;)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Najgorszy normalny odkurzacz będzie lepszy od odkurzacza samochodowego na zapalniczkę.. Pracuje w firmie, która dystrybuowała parę modeli, żaden na 12V nie miał sensu :D

Pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych w Jastrzębiu, od rana zaczęło sypać, obecnie jest 27 cm. i końca nie widać .
7994
7995

U mnie też od rana padało i nawet nasypało,ale około 10.00 śnieg przeobraził się w deszcz i tak do teraz.Plus jest taki że nie odkłada się to dziadostwo no i deszcz trochę stopił tego szajsu.
Ale nie wiedziałem o tym i wczoraj ładnie wypucowałem maryśkę na święta.No ale należało się już ;-)

No u mnie jest podobnie, zaczęło popołudniu i cały czas pada :sciana:
Wiosna, Wielkanoc, nawet czas juz letni, a tu masz :P

...no i deszcz trochę stopił tego szajsu.
Ale nie wiedziałem o tym i wczoraj ładnie wypucowałem maryśkę na święta.No ale należało się już ;-)

U nas śniegu więcej niż przez całą zimę, nasypało nie mało ...
Też wczoraj umyłem auto dokładnie, w środku i na zewnątrz a tu rano taka niespodzianka, ale cieszy że autko odświeżone ;)



PS: a mówili że wiosny tego roku nie będzie, i chyba się nie mylili.

PS 2: i gdzie te globalne ocieplenie- raczej szykuje się mała epoka lodowcowa która ponoć ma być najmocniejsza w 2025roku.

O to w tym globalnym ociepleniu chodzi.Lata mają być upalne i burzowe a zimy ostre i z dużą ilością śniegu.Tak w każdym razie o tym mówili na kanałach popularno-naukowych w TV.:confused:

Śniegu tam sobie może być dużo, ale od polowy grudnie do końca lutego, a nie w kwietniu ;)

O to w tym globalnym ociepleniu chodzi.Lata mają być upalne i burzowe a zimy ostre i z dużą ilością śniegu.

O tak :P Pitolenie o efekcie cieplarnianym ma tyle wspólnego z rzeczywistością, ile prawdy "objawiane" przez naszych polityków... Zwiększoną ilość CO2 ziemia miała już parę razy, kończyło się epoką lodowcową. Jeden wybuch wulkanu lub spalony kawał lasu generuje tyle CO2, że motoryzacja poczułaby się zawstydzona... Za to cudna unia europejska pod hasłem ekologii doi z nas miliardy co roku pod hasłem ocieplenia, od bezpośrednich podatków po super ekowynalazki, w autach również :) W globalne ocieplenie wierzyłem, dopóki nie miała nic wspólnego z polityką :lol:

A ja wczoraj podłączyłem lapka pod TV 8004

Jeszcze dźwięk wypuść na amplituner i KD gotowe :) Od kilku lat używam takiego zestawu i pomijając chwilę na podłączenie kompa, sprawuje się to to bardzo dobrze.

Oferta - Alfa Romeo 156 - Witam mam do sprzedania samochód marki Alfa romeo 156 1.6 16v auto jest uszkodzone jak widać na zdjęciach silnik w 100% sprawny prac (http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-C28555354.html) panowie czego tu brakuje?? wiadomo błotnik z kierunkiem, zderzak i lampa. natomiast co powinno być jeszcze, bo wydaje mi się że filtr powietrza i zbiorniczek od spryskiwaczy

Halogen w atrapie i chyba więcej nic, a raczej nie widać więcej czego tam brak. ;)

Brakuje jeszcze wspornika błotnika,w miejscu tej jasnej plamy.

Jakiś naukowiec parę lat temu obwieścił że ilość CO2 wydzielana przez kominy i samochody to tylko 0.05% tego co emitują wulkany,pożary lasów itp.Podobno krótko po tym zachorował i zmarł.Znowu polityka i długie ręce mafii fiskalnej. Co do Alfy to ja się nie znam zbytnio ale to rude pod zbiorniczkiem wyrównawczym i na kielichu amortyzatora to wygląda jak muł rzeczny.

ba. Są badania że zmiany klimatu to głownie aktywnosc słonka a nie CO2. Owszem spaliny mogą szkodzic zdrowiuchocby w postaci smogu, ale klimatu zmiany ... proszę. A kwestię smogu można rozwiązac inaczej. Chocby likwidując plastyk ktorym ludzie palą na potęgę.

Ta sama historia np. z dziurą ozonową. Trąbi się że freony z lodowek i aerozoli niszczą ozon (konkretnie chlor). Ale prawie nikt prawie nie mowi że roczna produkcja ludzkosci freonow (przeliczając na chlor) to około 1/850 (tak tak.niemal 1. promil) tego co produkuje natura przez wulkany, pożary czy parowanie oceanow. I to przed wprowadzeniem restrykcji. A technologia mogąca zlikwidowac obecne systemy chłodzące była by zdecydowanie droższa.

No tom sobie posakrował. :p Czytał ktos? Nie? Tym lepiej :p

Ps. Skoro mowicie że szajs to z tym odkurzaczem samochodowym chyba faktycznie sobie dam spokoj. W ostatecznosci pożyczę od sąsiada przedłużacz i wykorzystam zwykły domowy.

Co do zmian klimatu i tego CO2 to ja dodam od siebie taki trochę ciekawy artykuł:


Golfsztrom odwraca się od Europy, nadchodzi zlodowacenie?

Meteorolodzy ostrzegają, że Ziemia wchodzi w okres zwany małą epoką lodowcową. Pierwszy dzwonek alarmowy zabrzmiał, gdy lód pokrył nigdy niezamarzające Morze Czarne. W zeszłym roku można było to jeszcze bagatelizować, ponieważ w analogicznym okresie roku notowano raczej wzrosty temperatury, ale tegoroczne zimno spowodowało, że coraz więcej ludzi zadaje sobie pytanie, co jest przyczyną tych anomalii, i do czego mogą doprowadzić na naszej planecie.






Do 2025 r. na świecie zacznie się gwałtowny spadek temperatury. W ciągu krótkiego czasu Arktyka zamarznie tak jak Antarktyda. Potem warstwa lodu pokryje Morze Północne, Norweskie, a nawet Bałtyk. Zamarznie Kanał La Manche i nigdy niezamarzające europejskie rzeki: Tamiza i Sekwana. W krajach europejskich, zapanuje przeraźliwy mróz do czterdziestu stopni poniżej zera. Zimne wiatry przyniosą ciężkie opady śniegu na północnym Atlantyku w rezultacie, wszystkie europejskie lotniska przestaną pracować. W wyniku mrozu w wielu miastach dojdzie do rozległych awarii elektryczności.

W ciągu zaledwie kilku tygodni cała Europa pogrąży się w całkowitej ciemności, a potem zamieni w coś, co można nazwać pustynią lodową. Wszystko to, według naukowców bardzo realny scenariusz tego, co może się zdarzyć w ciągu zaledwie 10 do 15 lat. Ziemia jest na krawędzi katastrofy a główną przyczyną, tych zjawisk pogodowych będzie zachowanie ciepłego Prądu Zatokowego na Atlantyku, który po raz pierwszy od wielu milionów lat zmieni swój kierunek.

Golfsztrom to jeden z najbardziej istotnych prądów oceanicznych na świecie. Każdej sekundy transportowane jest pięćdziesiąt milionów metrów sześciennych wody. Jest to 20 razy więcej niż przepływ wszystkich rzek świata razem wziętych. Prąd Zatokowy jak sama nazwa wskazuje rozpoczyna się w Zatoce Meksykańskiej i niesie ciepłe masy wody wzdłuż zachodniego wybrzeża Ameryki Północnej do północno-wschodniej Europy. Ale nawet dzisiaj, naukowcy z całego świata biją na alarm, że w ciągu ostatnich dwóch lat, Golfsztrom odszedł od pierwotnego kierunku na 800 kilometrów, a teraz zamiast przenieść ciepło do północno-wschodniej Europy obraca się na północny-zachód w kierunku Kanady.

Jeżeli to odchylenie jest stałe i Golfsztrom będzie dalej podróżować w kierunku północnego Atlantyku na Ziemi dojdzie do globalnej katastrofy. Ciepły prąd morski zamiast ogrzać Europę stopi lód Grenlandii. Ogromna masa wody będzie się wdzierała w ląd i może zmyć z powierzchni ziemi całe wybrzeże Ameryki Północnej, ale nie to jest najgorsze. Problemy mogą również wyniknąć z powodu ruchu płyt litosferycznych i w konsekwencji na planecie zaczną się silne trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów czy też wynikające z tej aktywności tsunami.

Ale najgorsze ma się stać później. Według naukowców, 10 lat po tym, gdy Golfsztrom zmieni swój kierunek, jego przepływ może ustać w ogóle. Aby potwierdzić lub obalić to założenie, że Prąd Zatokowy rzeczywiście się zatrzyma kanadyjscy naukowcy zaprojektowali eksperyment z użyciem specjalnego barwnika, wlewanego do pojemników i wysyłanego do Zatoki Meksykańskiej na głębokość 900 metrów. Tam, na danej głębokości, pojemniki z barwnikiem eksplodują spryskując zawartością setki metrów. Kolorowa masa wody dostaje się do Prądu Zatokowego.

To niesamowite, ale założenia naukowe zostały potwierdzone. Kolorowa woda, rzeczywiście, nie poruszała się w kierunku Europy. Zamiast tego po pewnym czasie zboczyła o 800 kilometrów na zachód i obecnie zmierza w kierunku Grenlandii. Dlatego, od ostatniej zimy w Kanadzie przyszło anomalne ocieplenie. Zamiast mrozu w Kanadzie, druga zima z rzędu serwuje pogodę z około 10 stopniami Celsjusza i deszczem.

Uczeni twierdzą, że anomalne ocieplenie w Kanadzie nie jest najgorsze. Kiedy cały Ocean Arktyczny i cała Europa będzie jednym wielkim lodowcem zwiększeniu ulegnie nacisk na skorupę ziemską, która ugnie się od ciężaru. Po jakimś czasie osiągnie jednak wartość krytyczną a po drugiej stronie planety według prostych prawach fizyki, wzrośnie napięcie w skorupie ziemskiej. W rezultacie, najgłębsza na świecie niecka Pacyfiku pęknie poprzez Alaskę, Wyspy Kurylskie i Japonię. Dojdzie do trzęsień ziemi, potężnych tsunami i erupcji podwodnych wulkanów. Fale zmyją Chiny, Indie i Australię.

Zakłócenie Golfsztromu zbiega się z kolejnym cyklem Słońca, które po prostu nie może stopić lodu w Europie. Dziś astronomowie widza dokładnie, że aktywność słoneczna gwałtownie spada. W ciągu ostatniego roku ze Słońca zniknęły prawie wszystkie plamy. Okazuje się, że aktywność Słońca naprawdę zanika. Naukowcy na całym świecie zaczynają w końcu ostrzegać, że nawet, jeśli Golfsztrom nie zmieni swojego kierunku, planeta będzie nadal wchodziła w kolejny glacjał z tym, że przyszedłby dużo później, bo nie w 2020 a w 2050 roku. Niestety wszystko wskazuje na to, że cieplej już było.

Ale fajne :) Stu lat nie mam, a już przeżyłem parę "końców świata". Powyższe może zostać dobrym scenariuszem do kolejnego filmu w stylu 2012 ;) Zmiany klimatyczne są, pewna cykliczność w historii naszej planety także, 1 kwiecień ma swoje prawa :P Nie wiem dlaczego wspomnani naukowcy zakładają zmianę klimatu w ciągu 20 lat, kiedy wcześniej zajmowało to ziemi setki/tysiące lat... Z drugiej strony mam rodzinę w RPA :P

pomijając chwilę na podłączenie kompa, sprawuje się to to bardzo dobrze.
No ja dopiero teraz na to wpadlem, podłaczenie kompa to pare sekund ;) do tego zestaw bezprzewodowy klawiatura + mysz i jest OK ;)

Z lapkiem miałem więcej zabawy z powodu dźwięku. Cyfrowy śmiga tylko na jedno złącze hdmi, takie mam w tv, a amplituner wyłącznie optyczne i coaxialne. Po odpowiednim skonfigurowaniu ac3filter puszczam wszystko (włącznie z dts) w hdmi do tv, a z tv dźwięk do amplitunera światłowodem. Brzmi pokrętnie, działa prawidłowo, prawie 500W nominalnej bez suba fajnie sprawdza się jak KD.

No to wymiekam ;)

Moje TV nie potrzebuje kompa do FKP :P Ale nie chce mi się klawiaturki i myszki do niego podłączać poza tym TV to bardziej zabawka mojej Panny niż moja - ja ramol jeden siedzę raczej przy komputerze ;)

Co do śniegu to w Bdg też ostro sypnęło ale pod wieczór padał właściwie deszcz lub ew. deszcz ze śniegiem ;)

Panowie a jeszcze takie moje spostrzeżenie i ew. pytanie. Od jakiś trzystu-paru km mam wrażenie że auto się gorzej zbiera.. Muli go po prostu jakby nie miał siły.. Nie widzę różnicy na lpg czy na benzynie - jedzie tak samo. Dwa ostanie tankowania przekroczyłem 10 litrów lpg co mi się praktycznie nigdy nie zdarzało. Propozycje? Oporów toczenia nie czuje, nic z silnikiem się nie dzieje, chodzi ładnie, kontrolka wtrysków nie pali, lambda ma może 20tyś km (bosch). Kompa jeszcze nie podpinałem bo nie było kiedy. Ma ktoś pomysł od czego to się mogło zacząć? Filtr powietrza nie sądzę bo wymieniam regularnie, zbliżają się filtry gazu ale na benzynie jest tak samo. Czy zapchany katalizator (do którego mam wątpliwości od dawna) mógłby powodować większe spalanie? Auto daje rozpędzić się spokojnie do 170km/h i idzie dalej ale mam wrażenie że po prostu się zbiera gorzej. Nie ma też tego kopnięcia po przekroczeniu 4 tyś km..

Dokładnie, pierwsze co pomysłalem to katalizator, kolejne co mi przyszło na myśl to przepływka, ale to raczej nie jeśli płynnie się rozpędza.

Tylko manewr z katem jest taki że sam sobie go nie wyciągnę a też pozbywać się go jeżeli jest sprawny trochę mi żal.. Kiedyś też miałem wrażenie że raz jedzie lepiej raz gorzej, po długiej trasie mam wrażenie że też zbierał się lepiej (a to mogłoby powodować wypalanie się syfu w katalizatorze). Teraz jakby się przytkał.. Sprawdzę spalanie tego teraz tankowania wykluczając przy tym stację, ale naprawdę normalnie spalanie było 9-9,3 litra a teraz nagle 10,5 prawie. Kolejna sprawa z katem to taka, że najprawdopodobniej bym go po prostu wywalił i zastąpił dodatkowym tłumikiem lub wybebeszył i wstawił w środek rurę..

Nie ma jakiegoś sposobu aby kata sprawdzić?

Tzw. "pierdoły" już wykluczyłeś? Kiepskie LPG, zapchany filtr od LPG czy choćby ciśnienie w oponach lub cięższa noga? ;) W moim skodolocie takie objawy zawsze były po zalaniu słabego paliwa, na cały Wrocław miałem tylko dwie stacje ze stałym poziomem jakości. Reszta totolotek :)

Przyznam, że narazie trochę gawędzę - nie miałem czasu sprawą się zająć.. LPG nie sądzę bo różnicy na Pb nie widzę choć nawet map nie podglądałem.. Tankuje zawsze na tej samej stacji ale przedwczoraj zatankowałem też na lotosie więc nie sądzę aby to miało znaczenie. To nie to że samochód ie jedzie - normalnie się nim przemieszczam, początkowo nawet stwierdziłem, że mi się wydaje ale no za długo mam już takie wrażenie.. Poza tym jak było wszystko ok to powyżej 4 tyś obr auto dostawało mocne depnięcie a teraz nie czuje tej granicy - idzie równo na całym zakresie. Dziś nie będę miał też czasu zajrzeć pod maskę, ale jutro przyjrzę się tematowi..

dokładnie, najpierw chyba pasuje wymienić filtr paliwa i lpg bo może akurat pecha miałeś i trafiło ci się złe paliwo.
Katalizator można chyba sprawdzić poprzez wykresy z sond, na diagnostyce sprawdzając spaliny, ale najlepszy sposobem jest spojrzenie do środka na wkład i ewentualnie przedmuchanie kompresorem.

Możliwe że też jest problem kolektor lub któraś część wydechu a nie sam katalizator.

Nie ma jakiegoś sposobu aby kata sprawdzić?

zapchany wydech/katalizator można podobno zdiagnozować po wartościach podciśnienia w kolektorze ssącym.

Porady techniczne MOTOCHEMICA (http://www.motochemica.pl/porady-techniczne/interpretacja-pomiaru-podcisnienia/)

Katalizator można chyba sprawdzić poprzez wykresy z sond, na diagnostyce sprawdzając spaliny
Na diagnostyce na pewno można sprawdzić czy działa, natomiast czy jest przytkany chyba nie za bardzo bo niby jak..


Możliwe że też jest problem kolektor lub któraś część wydechu a nie sam katalizator.
Kolektor i wydech praktycznie nowe więc nie sądzę..



Porady techniczne MOTOCHEMICA
Dzięki - podepnę się z kompem do sterownika LPG i może coś wywnioskuję.. Kupować miernika podciśnienia raczej nie będę puki co, ale sterownik LPG przecież podciśnienie mierzy.

A ja od 3 dni leze w łózku :sciana:

Przeziębienie czy po świętach nie możesz wstać? :D

Byrrt przy katalizatorze powinna być wkręcona śrubka chyba M8.Wykręć ją i zobacz jak wtedy będzie się zachowywał samochód.Co do tych testów z wakuometrem to ze wszystkim bym się nie zgodził ale to już inna bajka.

Pany oglądnijcie to ogłoszenie i powiedźcie co zauważyliście.Brat się nakręcił i chyba w weekend skoczymy oglądnąć i może kupić.Oczywiście nie chodzi mi o opinie na temat przebiegu ;-);-)
AUTOKOMIS GAMA, Alfa Romeo 156 M-JET*SKÓRA*1 REJ.2004 - otoMoto.pl (http://komisgama.otomoto.pl/alfa-romeo-156-m-jet-skora-1-rej-2004-C27785954.html)

W sobotę jadę na targi do poznania wrzucę kilka fotek :D już mnie nosi, AUTA DUPECZKI :D

Pany oglądnijcie to ogłoszenie i powiedźcie co zauważyliście.Brat się nakręcił i chyba w weekend skoczymy oglądnąć i może kupić.Oczywiście nie chodzi mi o opinie na temat przebiegu ;-);-)
AUTOKOMIS GAMA, Alfa Romeo 156 M-JET*SKÓRA*1 REJ.2004 - otoMoto.pl (http://komisgama.otomoto.pl/alfa-romeo-156-m-jet-skora-1-rej-2004-C27785954.html)

fajne autko. tu jeszcze jedna oferta. ilość i jakoś zdjęć przyprawia o zawrót głowy

ALFA ROMEO 156 1.8 BENZYNA-JAK NOWY-ZOBACZ !!!!!!! (3141056463) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/show_item.php?item=3141056463)

boch link coś nie działa

a powienien :) wpisz w wyszukiwarke na allegro ten numer 3141056463

Coś mały przebieg i pierdyliard fotek ;) Alfa na francuskich rejestracjach, sprawdźcie czy są dwa kluczyki i książka serwisowa. Przed zakupem cromy oglądałem parę francuzów i część z nich miało ten "mankament", wiadomo o czym świadczącym :)

skupcie się lepiej na ofercie Zielonego, bo to o nią właściwie chodziło ;)

No po pierwsze to JTD a nie M-Jet jak w ogłoszeniu, no i z tym pierwszym wlascicielem i bezwypadkowoscią byłbym ostrozny ;)

Nie wiem czy pokazywałem ;) Gdy rzadko się zagląda w komputer to... przestaje liczyć czas ;)
8054

To jest to z wycieczki do Szwecji?

Taplniete w notatniku drugiej generacji

A ja dzis zdjalem pokrowce samochodowe ktore byly tzw. Uniwersalne..Odkurzacz w ruch i jak zrobi sie cieplo zaczne myc Vanishme aktywna piana :)..po wszystkim zastanawiam sie nad innymi pokrowcami..Czy ktos ma doswiadczenie z tymi koralikami albo jakimis innymi grubszymi rzeczami??Mocno to suwa sie po siedzeniu albo pupa po tym??

To jest to z wycieczki do Szwecji?
Tak, to chyba jednak wrzucałem ;)

Dzisiaj byłem na przeglądzie. Zawieszenie i hamulce w stanie perfekt. Diagnosta nawet mówił, że był zaskoczony, bo tylne hamulce idealnie równomiernie hamują. Wbite w dowód :)
Jeszcze zostało ubezpieczenie do opłacenia.

A ja byłem oglądać tą alfe.
Miałem z pracy pożyczony profesjonalny miernik grubości lakieru (Elmetron MG-411) i według niego wszystko było oryginalnym lakierem.Był problem z podłączeniem kompa,bo jacyś znajomi właściciela komisu,mówili że moge uszkodzić kompa i koleś będzie tysiąc w plecy,ale w końcu powiedział że jak coś to będzie nasza wina no i pozwolił.Problem jest z przebiegiem,ponieważ na liczniku jest mały a w kompie jeszcze mniejszy bo zaledwie 10 tyś.
Kierownica w idealnym stanie jak i skóra na fotelu kierowcy.
Zawias na dołach milczy a silnik ciągnie aż miło.Jedynie co mnie zdziwiło to trochę ciężko chodząca kierownica,ale alfa ma raczej charakter sportowy,więc może tak ma być.
Brakuje odpinanego haka a przednie opony były zmieniane na jakieś dziadostwo,co sprzedający wytłumaczył tym że jedna była uszkodzona,więc założył to co miał.
W bagażniku wszystko ok jak i pod maską.Jedynie co to szczeliny w okół lamp przednich były inne a tak to tyle.Oczywiście tu i ówdzie autko ryśnięte lub ma malutką wgniotkę.
W sumie to nie ma do czego się przyczepić.

Za to w maryśce rodziców,którą tam byliśmy,już prawie na miejscu pękła nam przednia lewa opona,ale na szczęście delikatnie hehe.

Jedyne co jest problemem to błędy na kompie
P0601-Checksum EEPROM
P0340- Czujnik Krzywki
P1619 - brak opisu.Czy ten mały przebieg może być związany z błędem P0601 :?: Ktoś coś modził w sofcie i to jest efekt :?:
I co oznacza ostatni błąd P1619 :?:

P0601 - prawdopodobnie (na 99%) ktos grzebał w lub całkowicie przeprogramował kompa (pewnie dlatego nie kazali podłączając ci sie pod niego)
P1619 - Intermittent 17571 - Fuel Temp Sensor (G81): Open or Short to Plus P1163 - 35-10 - - - Intermittent Readiness: N/A Address 03
Please Register/Activate - Intermittent 17957 - Boost Pressure Regulation Valve (N75): Open or Short to Ground
Intermittent Readiness: N/A Skipping Address 15-Airbags Address 17
Oraz, sprawdz, czy ktos nie zakosił przekaznika swiec ;)

Przekaźnik świec jest na swoim miejscu ;-) Kurcze troszke mnie to martwi,bo nie chodzi już o ten przebieg,tylko żeby później nie wyszły jakieś jaja z kompem.

Problem jest z przebiegiem,ponieważ na liczniku jest mały a w kompie jeszcze mniejszy bo zaledwie 10 tyś.
Kierownica w idealnym stanie jak i skóra na fotelu kierowcy.

Anglik? Ale VIN pewnie sprawdziłeś ... to ja nie wiem.

Ja wczoraj byłem na przeglądzie instalacji LPG i wymianie filtrów - w sumie nie były jakoś brudne a mi ciągle coś auto muli kurczę..

oglądałem ostatnio alfe 156 z LPG i jak tak czytam forum to chyba dam sobie spokój z gazem i kupie dezla. Ciągle ktoś ma jakieś problemy z gazoliną.

Ja wczoraj byłem na przeglądzie instalacji LPG i wymianie filtrów - w sumie nie były jakoś brudne a mi ciągle coś auto muli kurczę..
a podłączyłeś pod FES'a? jak masz przepływkę, to może ona niedomaga...

a podłączyłeś pod FES'a? jak masz przepływkę, to może ona niedomaga...
Podłączałem - wg. mnie przepływka działa dobrze.. Tzn nie pamiętam wskazań wcześniej ale pracuje widać normalnie.. Muszę spr wykręcić tą śrubę z wydechu przed katalizatorem - jak pomoże to padnie na kata.. Co bo co ale 270tyś nalatał - ma w sumie prawo..

Kat praktycznie to po 150.000 km traci przepustowość o 1/3 i nadaje się do wymiany.

Podłączałem - wg. mnie przepływka działa dobrze.. Tzn nie pamiętam wskazań wcześniej ale pracuje widać normalnie.. Muszę spr wykręcić tą śrubę z wydechu przed katalizatorem - jak pomoże to padnie na kata.. Co bo co ale 270tyś nalatał - ma w sumie prawo..
no ma, ma... ja swojego wyciąłem przy 237 tys. był wypalony w połowie, puszczał na zgrzewach co objawiało się burczeniem podczas przyspieszania. gadałem z tłumikarzem przed tym jak mi zamontował strumienicę. powiedział, że po wycięciu kata, autko może być mniej żwawe od dołu, że moment obrotowy przesuwa się w górę. coś w tym jest...
a jakbyś... wykasował adaptację, pojeździł trochę na benzynie? może masz zmulenie typowe dla aut z LPG? ;)

a ja nie wytrzymałem dzisiaj psychicznie i umyłem sobie auto ;)

A ja dziś miałem dzień wolny bo musiałem załatwić parę spraw urzędowych, a że udało mi się je dość szybko ogarnąć to w drodze powrotnej wstąpiłem do swojej pracy i korzystając z wolnego warsztatu (miałem urlop więc był pusty) ogarnąłem swoją bravke. Wymieniłem końcówkę drążka kierowniczego przy okazji stwierdziłem że jeden łącznik ma już luz a że drugi już też był w nie najlepszej kondycji to poszły dwa nowe. i na koniec z racji że auto ma już 200 tyś km na liczniku wymieniłem olej w skrzyni. od razu się przyjemniej do domu wracało bo już nie było słychać tego drażniącego stukania tej wybitej końcówki.

boch u mnie nic nie pierdzi i puszcza - trochę głupio wycinać sprawnego być może kata.. Mam wrażenie że teraz jak go butuje to odzyskuje trochę moc.. Na nic nie ma czasu tak więc jak większość moich problemów z autem ten też będzie czekać a rozwiązanie..

Marcin fajnie masz autko na warsztat i działasz :-)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Marcin fajnie masz autko na warsztat i działasz :-)

przeważnie robię w domu. chociaż raczej odpukać za dużo przy nim robić nie muszę. Ale też oczywiście wygodniej na warsztacie a skoro szef pozwala to czemu nie. zawsze wygodniej niż w garażu czy na podwórku.

Udało sie!
Wyprowadziłem na spacer manie.
Przegonilem padake, startowalem do merca c 56 amg :) prawie prawie go miałem:)

Chyba pora na szukanie auta nadchodzi coraz bliżej:)
Zobaczymy....


Taplniete w notatniku drugiej generacji

ja dziś wyjechałem z garażu :D pierwszy przelot w tym sezonie zaliczone. Musze się przyznać że to całkiem inna jazda niż MZT'ką.

A ja dzisiaj założyłem pełną uszczelkę klapy silnika,a co o alfy o którą pytałem wcześniej to mimo wszystko brat się na nią zdecydował.Może jutro będzie,ale na pewno w poniedziałek.

mnie też się widzi Alfa... ale taka

SYMBOLICZNE 125oooKM ! 1,6 16v 105PS*KLIMA*IMPORT* (3157481339) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/show_item.php?item=3157481339)

znajomi straszą, że zawieszenie delikatne, że awaryjne auto ogólnie, że części drogie...

mnie też się widzi Alfa... ale taka
Nieźle ktoś te auto wypieścił do sprzedaży :D salon :)

A ja wczoraj zmieniłem kółka w Lancii ;) jutro czas na Brave ;)

Nieźle ktoś te auto wypieścił do sprzedaży :D salon :)
jakbym miał bliżej, to bym normalnie pojechał obejrzeć. i odbyć jazdę próbną ;)

Cześć zboczuchy samochodowe :lalala:

pojechał obejrzeć. i odbyć jazdę próbną
Jestem za ...... ładna?:hipis:

Kurde zonk.. Wczoraj po pracy przyjechałem do domu i wszystko było ok, potem wsiadam do auta odpalam, wszystko luzik ale świeci się/pobłyskuje ładowanie.. Napięcie na jałowym 12,3V.. Zgasiłem zaglądam pod maskę wszystko ok, odpalam znów i ponownie brak ładowania.. Zgasiłem, zamknąłem maskę, odpalam żeby przestawić auto i jak lekko dodałem gazu ładowanie wróciło. Teraz jest tak że ładuje ale jakby cienko. Bez świateł na jałowym mam 14V, włącze wszystko co mogę to spada do 12,6 ale po wkręceniu na 2tyś obrotów jest np 13,7 więc ok.. I teraz nie wiem skąd to się wzieło.. Jak rozbierałem altek to regulator do uzwojenia podłączony jest za pomocą takich zaciskanych blaszek - starałem się to oczyścić ale i tak wyglądało mi to licho.. Kolejna przyczyna możlia wg. mnie to coś nie dokręcone przewody do altka ale tu nie sądzę.. Gdyby to były te blaszki to bym musiał wyciągać alternator na zewnątrz :-(

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Daj dodatkowy przewód od altka do masy.Miałem podobnie i to pomogło.

Albo regulator siada ;)

Albo regulator siada
najszybciej to jest przyczyną.


Daj dodatkowy przewód od altka do masy.Miałem podobnie i to pomogło.
wystarczy zobaczyć jakie jest ładowanie na altku i czy takie samo jak na aku. nie ma sensu mnożyć przewodów pod maską, wystarczy oczyścić wszelkie połączenia jeśli będzie jakaś rozbieżność. ale wątpie że to to bo by ładowanie nie powracało jesli masa by była słaba.

Tak jak pisałem miałem podobne objawy do Byrrta oczyściłem wszystko tzn.klemy,śrubę + z alternatora,przewód do alternatora,wspornik mocujący do silnika żeby masa dobrze przechodziła i jakieś 2-3 dni było ok.Potem zauważyłem że akumulator jakby był słabszy i coraz ciężej zapala.Różnica napięcia pomiędzy akumulatorem a alternatorem prawie 2V.Puściłem gruby przewód od wspornika mocowania alternatora do akumulatora i wszystko wróciło do normy.Przewód masowy od akumulatora do skrzyni biegów też był czyszczony i nic to nie pomogło.

przechodziła i jakieś 2-3 dni było ok
miałeś 2/3 dni ok a tu pobudza sie altek jak dasz gazu więc to nie masa. Nie wprowadzaj może zamętu skoro objawy sa radykalnie inne.

A mi się wydaje że to jednak jakieś połączenie - możliwe że jedna z tych nieszczęśliwych blaszek łapiących "wąsy" uzwojenia..
Teraz problemu praktycznie nie ma.. Jechałem na światłach to normalnie napięcie 13,8 tak jak było zawsze - nawet na postoju (no może 13,7 na wolnych)..

Puki co śmigam tak bo wyciągać znów altka to mi się średnio uśmiecha.. W tygodniu muszę wziąć się za lakierowanie felg..

Ja dziś założyłem już letnie opony- z przodu nowe dunlopy blueresponse- i myślę że nie będę musiał przekładać spowrotem na zimówki ;D

teraz zastanawiam się gdzie chować opony zimowe...
Do wyboru mam garaż w domu lub strych.
Na strychu ciemno ale temperatura, garaż jaśniej ale to i tak opony w foliach będą, a temperatura średnia, latem nie za zimno i nie bardzo ciepło.

regulator do uzwojenia podłączony jest za pomocą takich zaciskanych blaszek - starałem się to oczyścić ale i tak wyglądało mi to licho..
pewnie chodzi o mistek prostowniczy a nie regulator

możliwe że jedna z tych nieszczęśliwych blaszek łapiących "wąsy" uzwojenia...

fabrycznie to jest zaciśnięte i zgrzane, a przy składaniu altka to powinniście to zacisnąć i zalutować.
kiedyś też miałem taki przypadek że przy lutowaniu cyna słabo złapała i po pewnym czasie były problemy z ładowaniem ale o ile dobrze pamiętam to było w moim stary cc a tam nie było problemu z wymontowaniem altka więc poprawka zajęła małą chwilę.

Ja wymieniłem dzisiaj butlę od gazu na nową.Trochę panienek przy tym poleciało ale na szczęście wszystko jest szczelne i Maryśka śmiga aż miło.:smile:

fabrycznie to jest zaciśnięte i zgrzane
Kurde jeśli to było zgrzane to licho strasznie bo ja to rozchyliłem i uwolniłem.. Kurę bardzo nie fajnie :/ Puki co jest tak, że raz śmiga idealnie a raz napięcie trochę siada ale ok jakoś sobie z tym poradzę najwyżej..

Fiat Coupe Klub Polska u Chrisa Bangle (http://www.belpiemonte.com/fiat-coupe-klub-polska-u-chrisa-banglea/)

fajnie mieli

Śledzę temat od samego początku.
Te podpisy u plony piękne.

Taplniete w notatniku drugiej generacji

Strzelce Opolskie: Zmiażdżony fiat na trasie Strzelce - Zawadzkie. To cud, że kierowca żyje! - 20 kwietnia 2013 (http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130420/POWIAT10/130429978)

Panda to całkiem mocne autko

widziałem - masakra i aż nieprawdopodobne że ktoś to przeżył :P

Aż się pochwalę, ustrzeliłem na iboodzie myjke ciśnieniową Nilfisk C 110.4-5 X-TRA :) Fiacik będzie pianowany :)

a ja ma umówiona wizytę w myjni na kompleksowe mycie i czyszczenie auta oraz ozonowanie klimy. a pochwalę się jeszcze że moto spala w mieście około 5.5l/100km i to dość dobry wynik biorąc moja ułańską fantazję z jaka czasem jeżdżę.

seth :D Chyba masz jedną długą prostą :) We wrocku i jego korkach wynik raczej nie do osiągnięcia. Sam nie mam porównania, 80% jazdy poza miastem i autostrady. Powyżej 120km/h spalanie rośnie w cromce, średnie 6,7 z całego baku.

Pany ale okazyję trafiłem:
LUSTERKO FIAT BRAVO LEWE PRAWE FABRYKA MAGNETI MAR (3191950258) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/lusterko-fiat-bravo-lewe-prawe-fabryka-magneti-mar-i3191950258.html)

Kupiłem dwa bo mam do malowania trójkąty (znów mimo że malowałem proszkowo rok temu) i do wymiany jedno szkło - taniej i pewniej wyszło kupić 2 lusterka :D

ja kiedyś widziałem nówkę przepustnicę z czujnikiem położenia do Bravo 1.6 16V za 50 zł. okazje się zdarzają :)

ja kiedyś widziałem nówkę przepustnicę z czujnikiem położenia do Bravo 1.6 16V za 50 zł. okazje się zdarzają
A nie wrzuciłem ja tej aukcji kiedyś? hehe ;)

seth Chyba masz jedną długą prostą
kolego to osiągi motocyklem. chyba nie doczytałeś :D i wierz mi porywy fantazji pod czerwone pole (9tyś obrotów) to była często norma.

A dziś widziałem progi do Bravo II szkoda ze nie te akcesoryjne ale pewnie i tak kupię.

Tak to jest jak się wskakuje na ostatnią stronę ;) Ciągle brakuje mi ostatnio czasu na posiedzenie przy kompie :(

A nie wrzuciłem ja tej aukcji kiedyś? hehe ;)
niewykluczone. aż tak dobrej pamięci to ja nie mam :)

Dzisiaj skończyłem przekładkę wkrętek i listwy wtryskowej LPG.Wczoraj rozebrałem kolektor ssacy,panienek leciało co nie miara.Dzisiaj nowe otwory pod wkrętki,gwintowanie i poskładanie wszystkich puzzli na silniku.Jutro jeszcze autokalibracja,ustawienia map i w długi weekend na spot do Sławy.:smile:

a jaka listwa jeśli można wiedzieć? oki, już doczytałem, Valteki ;)

Niestety ale padł mi lewy głośnik w drzwiach :( Jako że musi mi coś buczeć i przy braku funduszy,zamontowałem jakieś JVC.Niestety ale grają nie zaciekawie i niestety tak musi zostać.

Zielony - Twoja wypowiedź nie zabrzmiała optymistycznie ;) U mnie prawy zamarza w zimę - wnioskuje zatem że zbiera się na nim wilgoć i nie wygląda zbyt dobrze. Jak chce posłuchać muzyki głośniej to w drzwiach wszystko bzyczy i charczy.. Ale nie Ty jeden nie masz wyboru i tak po prostu puki co musi pozostać ;)

u mnie nic nie bzyczy. pewnie nie działają :P

Byrrt bo miała tak zabrzmieć ;-) Nie wiem co ludzie wkładają za głośniki że ich słychać już od 100 metrów.U mnie ledwo w aucie robi się głośno a już głośniki trzeszczą przy basie.Niby JVC a kupa i tyle.Może jak będzie lepiej finansowo to kupie coś troszkę lepszego.

Wkładają zestaw odseparowany który gra o niebo lepiej, wygłuszaja drzwi specjalnymi matami bitumicznymi.
Co do firm to polecam:
Hertz, HELIX i trochę gorsze Magnat, JBL, PIONEER - kolejność według jakości.

Oraz za taki głośniki min 300zł :D
wtedy cie będzie słychać że 100m ;)

No a powiedź mi czym to napędzić,bo może po części moje radio nie daje rady :?:

Ta Panda, to facet miał ogromne szczęście. Zwinięcie się auta w ten sposób praktycznie uratowało mu życie.

koledzy, gdzie można obejrzeć w dobrej jakości stream meczu Borussi z Realem?

mam już kilka namiarów, ale jakby ktoś miał coś sprawdzonego, co nie tnie i bitrate do rzeczy, to proszę o info :)

Oraz za taki głośniki min 300zł :D
wtedy cie będzie słychać że 100m ;)

Oj też masz wymagania ;) Nie dalej jak ze 3 tyg. temu widziałem starego golfa (w sumie z daleka słyszałem) , który na tylną półkę miał wrzuconą domową kolumnę głośnikową :D