Zobacz pełną wersję : Nie podoba mi się w tipo
Strony : 1 2 3 4 5 6
[
7]
8 9 10 11
drucikfiat
13-06-2018, 13:17
Każdy plastik po kilku latach nadaje się na złom. Co pokazuje przykład Fiata, Opla, Mercedesa i Audi. Sprzedaje się nowe, bo wtedy ładnie wygląda i jest tanie.
Każdy plastik po kilku latach nadaje się na złom.
O nie! Technologia przez ostatnie lata bardzo poszła do przodu. Plastik może być dokładnie taki jak klient sobie zamówi (i zapłaci). Np. jeżeli po 3 latach ma się rozpaść, to się rozpadnie. Ale może też być taki, który przetrwa atak nuklearny :mrgreen:
drucikfiat
13-06-2018, 13:50
To prawda, ale koncerny zamawiają tanie, by dobrze wyglądały w salonie.
Wsiądź do Mercedesa z lat 80, światło z reflektorów jest lepsze niż w kilkuletnim CLS.
Grubo przesadziłeś...
drucikfiat
13-06-2018, 15:13
Akurat tak się składa, że mam balerona z 1987 roku, a kolega CLSa z 2013, więc mam porównanie. Jak myślicie, czy plastikowe reflektory już mu zaszły "mgłą"?
krowka1978
13-06-2018, 23:46
Akurat tak się składa, że mam balerona z 1987 roku, a kolega CLSa z 2013, więc mam porównanie. Jak myślicie, czy plastikowe reflektory już mu zaszły "mgłą"?
Mi w Kropku nie zaszły, ciekawe dlaczego :?: :food: Jeśli odpowiedni traktuje się reflektory - agresywna chemia, szczoty itd, to nie dziwota.
drucikfiat
14-06-2018, 10:02
Nie agresywna chemia i szczotki, tylko taniość materiału.
FiatPrime
15-06-2018, 00:30
Wysypu 5 letnich aut z zamglonymi reflektorami do wymiany czy regeneracji (klosza czy ledów - pomijam Hyundaia) to nie widać na rynku. Więc obstawiam, że w/w CLS to okazja, niedbalstwo lub kolejna bajka.
Przegląd 30 tyś. km. zaraz będą hamulce przód do zrobienia. Panowie z serwisu stwierdzili, że mogę się nastawić na wymianę razem z tarczami, bo Fiat przewiduję dla Tipo tolerancję 1,5mm zużycia tarczy. Ot takie normalne w samochodzie osobowym.
I z pympkiem trzeba uważać. Bo świeca 55188857 którą sprzedaję (na innym forum) dla Tipo 1,4 16V to świeca dla Pandy 1,4 8V. Jest w katalogu jako "dopuszczony zamiennik". Niby może być aczkolwiek ma szczelinę 1,1mm. Ori które powinny być w Tipo założone mają 0,9mm. Do LPG zaleca się zmniejszać szczelinę do 0,7mm. Bezsensu obciąża cewki i może szybciej się zużyć (wypadanie zapłonów, nierówna praca, poszarpywanie itd.). Cholera wie jeszcze czym się różnią, bo nie mam dostępu do datasheetów. Na szybko w serwisie udało nam się szczelinomierzem obczaić.
I w ramach "zapłaconej antyreklamy" dla właścicieli białych egzemplarzy polecam stanąć autem tyłem do słońca i spojrzeć w szczelinę pomiędzy podszybiem, a maską auta. Dopiero teraz zauważyłem jak to ładnie pomalowane. Myślałem, że brudne. A to takie quality. W sumie w każdym jednym białym tak jest. Ciekawe ile przyoszczędzili.
Podłokietnik musieli dokręcać, bo się przechylał (przy podłodze) - wiem, pewnie krzywo się na nim opierałem.
I znowu raz na jakiś czas odzywa się łącznik stabilizatora, subtelnie - jestem już przewrażliwiony.
Jestem na etapie, że mnie to już bawi niż zaskakuje. Uważam, że ten samochód powinien być tańszy. Toyota Hyundai Renault Ford też klepią auta w Turcji i takich problemów nie ma zarówno z trwałością jak i kontrolą jakości. Co po niektórzy tutaj mówią, że jeździli Rapidem, 301/C-Elysee, Loganem/Dusterem, Aurisem, Clio, Fiestą, Astrą i Focusem i w ogóle bleh i tanie plastiki. I Fiat wewnątrz lepiej wykonany. No prawda. I co z tego? Tamte są gorzej wykonane oraz niektóre gorzej wyciszone ale są znacznie bardziej niezawodne (szeroko pojęta niezawodność, trwałość) i mniej palą (oleju też). Ich utrata wartości jest taka sama lub mniejsza.
Zasadniczą zaletą tej tureckiej taczki jest to, że możemy go zostawić otwartego gdziekolwiek i nikt tego nawet kijem przez szmatę nie dotknie.
Moim zdaniem (powtarzam się - wiem) ten samochód jako tako ma sens w cenie MAX 55-60 tyś. Więcej kompletnie nie warto i trzeba lecieć w konkurencję zwłaszcza gdy myślimy o większych przebiegach lub zatrzymaniu go na dłużej.
W mojej branży i pomorskim auto ma już taką opinię, że ciężko znaleźć kogoś komu odstąpiłbym leasing (28 rat). Nie chcę nic, nawet koszty przepisania biorę na siebie - nikt nie chce problemu. Co mnie nie bawi, bo za miesiąc planowany odbiór Dustera.
brylancik13
15-06-2018, 06:36
Ehh niestety z przykroscia ale duuuzo prawdy w poprzednim poscie, niestety podobnie zaczynam na to patrzec. Roznica jest tylko taka ze mysle o wydluzeniu gwarancji zeby te wszystkie pojawiajace sie niedorobki i male i duze usterki byly na glowie aso a nie mojej.
Podlokietnik u mnie zachowywal sie podobnie, sam dokrecalem ehh...
Ciekawi mnie to niedomalowanie, co jest niedomalowane podszybie czy maska?
Wylamię się nieco ale u mnie 9 tys przebiegu i zadnej usterki.
Poza plastikiem na tylnej klapie który czasem zabrzęczy ale dzieje się to od momentu gdy go demontowałem do montażu kamery więc muszę poprawić/naciągnąć /dokręcić itp.
brylancik13
15-06-2018, 11:52
Ja tez na poczatku cieszylem sie ze nie mam przypadlosci ktore opisuja inni, niestety szybko zorientowalem sie ze to kwestia czasu. Oczywiscie prwne tematy nie beda dla kogos problemem ale ja osobiscie porownujac to auto z innymi nowymi samochodami tej klasy troche załamuje ręce. Nie mam awarii czy usterek ale tu skrzypi tam trzeba do aso to troche sporo jak na auto z przebiegiem 22 tys km
Takze nie chwal dnia przed zachodem slonca bo 9 tys to zaden przebieg dla samochodu zreszta jak i moje ponad 20 tys
FiatPrime
15-06-2018, 12:07
Pragnę przytoczyć teraz ilość Twoich prześmiewczych komentarzy w moją stronę w ubiegłych miesiącach związanych z krytyką jakości/awaryjności auta.
Ciekawi mnie to niedomalowanie, co jest niedomalowane podszybie czy maska?
Maska na wzmocnieniu (ożebrowaniu). Niektórzy producenci w ogóle nie malują ale pod wygłuszeniem. Tylko wtedy jest czarna. A tak pomalowali całość a od strony gdzie widać podczas normalnej eksploatacji jest niedomalowane. Wygląda jakby w stodole naprawiali po wypadku, przemalowywali maskę z ciemnego koloru i tam nie domalowali.
Pragnę przytoczyć teraz ilość Twoich prześmiewczych komentarzy w moją stronę w ubiegłych miesiącach związanych z krytyką jakości/awaryjności auta.
Maska na wzmocnieniu (ożebrowaniu). Niektórzy producenci w ogóle nie malują ale pod wygłuszeniem. Tylko wtedy jest czarna. A tak pomalowali całość a od strony gdzie widać podczas normalnej eksploatacji jest niedomalowane. Wygląda jakby w stodole naprawiali po wypadku, przemalowywali maskę z ciemnego koloru i tam nie domalowali.
Nie były prześmiewcze, źle je odczytałeś, tylko zdroworozsądkowe.
Zobaczę maskę u siebie akurat mam biały. Ale to musi dotyczyć każdego koloru - robot zaprogramowany prawdopodobnie cały czas tak samo.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Takze nie chwal dnia przed zachodem slonca bo 9 tys to zaden przebieg dla samochodu zreszta jak i moje ponad 20 tys
Nie chwalę, cały czas jestem czujny :).
A propos swiec do alfy na LPG powkładałem denso TT (Twin Tip) czy jakoś tak. Fabrycznie mają mniejszy odstep, zalecane do LPG, zwykłe niklowe. Brak uwag co do pracy silnika, wygląda że wszystko OK. W przeciwieństwie do ISKRY GAS dedykowanych do tego silnika - tam wypadały zapłony, cały komplet poszedł do kosza
brylancik13
15-06-2018, 12:28
FiatPrime nadal mam nadzieje ze co do LPG sie mylisz i ciekaw jestem jak to bedzie u mnie po wiekszej liczbie km ;)
TipoSedan
15-06-2018, 13:32
W mojej branży i pomorskim auto ma już taką opinię, że ciężko znaleźć kogoś komu odstąpiłbym leasing (28 rat). Nie chcę nic, nawet koszty przepisania biorę na siebie - nikt nie chce problemu. Co mnie nie bawi, bo za miesiąc planowany odbiór Dustera.
Może to jest znak, żeby potrzymać jeszcze Tipo bo nie wiadomo co w Daczce wyleci na początku;)
Mi nie podoba się to, że jedyny mankament się sam naprawił a przegląd mam w lipcu i wtedy chciałem wymienić (bagażnik w zimie nie miał siły się otwierać i pewnie to kwestia temperatury a działającego mi nie wymienią przy przeglądzie raczej, więc w zimie będę musiał pewnie jechać ponownie).
Nie wiem o co biega ale u mnie z maska jest wszystko ok. W zal. zdjecia krawedzi i przetloczen przy otwartej masce. Wszedzie normalny lakier no moze ciut bardziej chropowaty. Chyba że nie o to chodzi ale gdzie bym nie spojrzał wszystko jest OK. Ogolnie mam wrazenie ze mowimy o roznych samochodach.
zarathos
17-06-2018, 22:34
W mojej branży i pomorskim auto ma już taką opinię, że ciężko znaleźć kogoś komu odstąpiłbym leasing (28 rat). Nie chcę nic, nawet koszty przepisania biorę na siebie - nikt nie chce problemu. Co mnie nie bawi, bo za miesiąc planowany odbiór Dustera.
Faktycznie Tipo znikają z postoju taksówek, jeszcze parę miesięcy temu Tipolotow, sedanów, na postoju taxi pod SKM w Rumi bylo sporo, teraz ostał się jeden, pojawiło się za to sporo Lodgy. Z drugiej strony liczba Tipo we wszelkich odmianach w rękach cywilnych jest coraz wyższa i coraz łatwiej zauważyć ten samochód u mnie na drogach.
Wygląda na to, że nie jest to wóz który nadaje się do ciężkiej pracy, raczej autko na zakupy i jeżdżenie na działkę. Co kiepsko rokuje dla osób chcących trzymać to dłużej niż 3-4 lata. Ale to pewnie też zamierzona polityka, mamy kupować nowe a nie pół życia jednym samochodem się bujać.
Wysłane z mojego SM-T710 przy użyciu Tapatalka
Tipo w prywatnych rękach wytrzyma kilkanaście lat bez problemu. Śmieszą mnie komentarze osób , które pierwszy raz kupiły nowy samochód i nie mogą wyobrazić sobie, że jakieś drobiazgi są do poprawy na gwarancji. We włoszczyźnie to norma i nie m się czym przejmować, zresztą w innych markach też się zdarzają kwiatki. Poprawiasz wpadki montażowe/ wadliwe fabrycznie części i dalej śmigasz bezawaryjnie. Bynajmniej we włoszczyźnie poważne awarie do 150/200 tys km to rzadkość, chyba że dany element pochodzi z GM lub jest Bosha , to może wcześniej strzelić ;)
Taksówkarze najedli się Tipo przez instalacje gazowe montowane w ASO. Najlepiej trzymać się od tych papraków z daleka i założyć instalację w pewnym warsztacie, dopiero po solidnym ułożeniu silnika na benzynie.
Czy Dacia sprawdzi się ma Taxi ? Wątpię ale życzę powodzenia.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
tomekbud
18-06-2018, 00:55
Ja, jak dzwonię po taxi, to zawsze mówię, żeby mi tego przydala logana nie podsylali. :)
FiatPrime
18-06-2018, 04:37
Tipo w prywatnych rękach wytrzyma kilkanaście lat bez problemu.
Kolejna wróżka czy w salonie Fiata kolega pracuje i za dużo aut na placu stoi? Czerwiec jest, a jeszcze autka z 2017 stoją. Ot "okazje"? Cena taka super i taki super produkt na tle konkurencji w podobnych pieniądzach.
Śmieszą mnie komentarze osób , które pierwszy raz kupiły nowy samochód i nie mogą wyobrazić sobie, że jakieś drobiazgi są do poprawy na gwarancji.
Średnio co 3-4 lata nowym z salonu. Przy 300 ludzikach w firmie i blisko 3 tyś. w mieście "trochę" ludzi wymienia auta " na nowe i dzieli się spostrzeżeniami. Aczkolwiek poczucia humoru nikt nikomu nie narzuca.
We włoszczyźnie to norma i nie m się czym przejmować, zresztą w innych markach też się zdarzają kwiatki.
No ta. Norma, że poniżej 100 tyś. km. przebiegu silniki robią na gwarancji. Leci tak hurtowo, że dealerzy przestali już udawać iż nie ma problemu. A kwiatków różnego typu jest sporo.
Najlepiej trzymać się od tych papraków z daleka i założyć instalację w pewnym warsztacie, dopiero po solidnym ułożeniu silnika na benzynie.
Mnie przy zakupie auta na 2,3,4 lata interesuję gwarancja. Inaczej nowego auta nie miałbym sensu kupować. Jakbym chciał latać po nieautoryzowanych warsztatach i robić na własną rękę to jeździłbym 5-10 letnim Toyotą czy Lexusem. Wyszłoby taniej i prawdopodobnie bez takich historii, bo im dłużej mam z tym kontakt to właśnie ciekawsze rzeczy wychodzą.
Czy Dacia sprawdzi się ma Taxi ? Wątpię ale życzę powodzenia.
Myślę, że zależy od modelu i doboru silnika. Ale tak. Na przestrzeni 4-5 lat i co u poniektórych 300-400 tyś. przebiegu auta można śmiało powiedzieć - Sprawdziły się. Szkoda, że unia wymusiła wymianę oferty silnikowej w ubiegłym roku - wybór był większy i lepszy.
Kolegom znowu zaczyna się obrażanie innych użytkowników i przytykanie "problemów" u konkurencji gdy ktoś wytknie coś w "ich" Tipo.
Ja, jak dzwonię po taxi, to zawsze mówię, żeby mi tego przydala logana nie podsylali.
Zawsze mówiłem, że Polska to przebogaty naród. Dacia to ujma. Z pkt. widzenia komfortu podróży 3-5km po mieście taki Logan vs Tipo to różnica godna porównania Focusa do nowej klasy E.
https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny-sprzedaz/news-wstydzisz-sie-tej-marki-niemcy-ja-uwielbiaja,nId,2425913
https://www.samar.pl/strefa-biznesu/dacia-z-rekordem-w-niemczech?locale=pl_PL
Niemcy powinni się od was uczyć.
Ja śmiem nadal twierdzić, że dystrybutor w PL i poziom serwisu oraz prędkość likwidacji "drobnych usterek" na tle konkurencji to tragedia i czekanie blisko tydzień czasu na półoś czy łączniki stabilizatora to kpina z klienta. Ale to oczywiście mój pkt. widzenia i od konkurencji nauczony jestem innych zwyczajów. Ale patrząc na słupki sprzedażowe Tipo z ostatnich 12 miesięcy śmiem stwierdzić, że chyba nie tylko Ja.
drucikfiat, już tak nie przesadzaj... znaczy FiatPrime...
Ale przyznać trzeba że powtarzalność w Tipo jest dyskusyjna. Skoro Fiat Prime ma niedomalowana klapę a u mnie wszystko OK to znaczy że każde auto może być inne.
Ja chodzę zaglądam, podglądam itp. i mi wygląda że wszystko jest OK. Ale jak się trafi na egzemplarz który zjeżdża z lini jako pierwszy jako rozruchowy po ramadanie to różnie może być. Kontrola jakości (o ile jest) daje d..
W mojej branży i pomorskim auto ma już taką opinię, że ciężko znaleźć kogoś komu odstąpiłbym leasing (28 rat). Nie chcę nic, nawet koszty przepisania biorę na siebie - nikt nie chce problemu. Co mnie nie bawi, bo za miesiąc planowany odbiór Dustera.
Mam do Ciebie takie małe pytanie i proszę o szczerą odpowiedź.
Ty byś to auto kupił?
Spójrz na to od strony chcącego kupić samochód, który widzi ogłoszenie:
Sprzedam roczny samochód fiat Tipo wersja jakaś tam, oddam auto tylko za spłacanie dalszych rat leasingowych, poniosę nawet koszty przepisania leasingu.
Dla mnie to ogłoszenie brzmi jak: oddam auto, nawet dopłacę, tylko weź to gówno ode mnie... Czytaj dalej: sprzedaję minę i nie chcę zarobić, nie chcę dalej tracić...
Ja jak szukałem samochodu to wszystkie ogłoszenia typu "cesja leasingu" od razu wyłączałem, tak samo niechętnie patrzyłem jak samochody były oferowane przez firmy z prostego powodu: najlepsze auto terenowe - auto służbowe.
Nie twierdzę, że Fiat Tipo to idealny samochód (nawet go jeszcze nie mam, muszę jeszcze 2 tygodnie poczekać) ale jakby wszystkie miały problemy takie jak Twój, to Fiat by z torbami poszedł.
Napiszę więcej.. u mnie wybór na Fiata Tipo padł tylko i wyłącznie dlatego, że nie miałem innej alternatywy. Potrzebuje kombi w gazie (40 tyś rocznie), który będzie w miarę ekonomiczny w utrzymaniu i zakupie (auta klasy premium odpadły z powodu startowej ceny). Poza tym nie chciałem zejść poniżej pewnego standardu, który mam w obecnym jeszcze samochodzie. Praktycznie kupiłem już rocznego Aurisa, ale jednak wnętrze okazało się za małe dla mnie.
Sam zdaję sobie sprawę, że będę miał spore problemy ze sprzedażą Tipo, jeżeli szczęśliwie przeżyje u mnie 5 lat (amortyzacja) to będzie miał około 200 tyś przebiegu, to przecież oglądalność tej oferty będzie znikoma, bo większość wprowadza limit przebiegu w wyszukiwarkach i nikt nie uwierzy w moje zapewnienia, że dbałem o samochód, że nie katowałem go podczas jazdy itp. Najpewniej oddam go za symboliczną opłatę komuś z rodziny albo ktoś znajomy, kto mnie zna kupi ode mnie te samochód (o ile jeszcze będzie istniał :D).
Generalnie to co pisze na tym forum użytkownik FiatPrime sugeruje, że Tipki to złomy jak już z fabryki wyjeżdżają :)
Jako ciekawostkę napisze jeszcze to, że znam bardzo dobrze branżę motoryzacyjną od wewnątrz, bo pracuję w firmie, która produkuje maszyny i urządzenia do produkcji i kontroli podzespołów samochodowych i motocyklowych :)
Gomez405
18-06-2018, 08:42
Kolejna wróżka czy w salonie Fiata kolega pracuje i za dużo aut na placu stoi? Czerwiec jest, a jeszcze autka z 2017 stoją. Ot "okazje"? Cena taka super i taki super produkt na tle konkurencji w podobnych pieniądzach.
Średnio co 3-4 lata nowym z salonu. Przy 300 ludzikach w firmie i blisko 3 tyś. w mieście "trochę" ludzi wymienia auta " na nowe i dzieli się spostrzeżeniami. Aczkolwiek poczucia humoru nikt nikomu nie narzuca.
No ta. Norma, że poniżej 100 tyś. km. przebiegu silniki robią na gwarancji. Leci tak hurtowo, że dealerzy przestali już udawać iż nie ma problemu. A kwiatków różnego typu jest sporo.
Mnie przy zakupie auta na 2,3,4 lata interesuję gwarancja. Inaczej nowego auta nie miałbym sensu kupować. Jakbym chciał latać po nieautoryzowanych warsztatach i robić na własną rękę to jeździłbym 5-10 letnim Toyotą czy Lexusem. Wyszłoby taniej i prawdopodobnie bez takich historii, bo im dłużej mam z tym kontakt to właśnie ciekawsze rzeczy wychodzą.
Myślę, że zależy od modelu i doboru silnika. Ale tak. Na przestrzeni 4-5 lat i co u poniektórych 300-400 tyś. przebiegu auta można śmiało powiedzieć - Sprawdziły się. Szkoda, że unia wymusiła wymianę oferty silnikowej w ubiegłym roku - wybór był większy i lepszy.
Kolegom znowu zaczyna się obrażanie innych użytkowników i przytykanie "problemów" u konkurencji gdy ktoś wytknie coś w "ich" Tipo.
Zawsze mówiłem, że Polska to przebogaty naród. Dacia to ujma. Z pkt. widzenia komfortu podróży 3-5km po mieście taki Logan vs Tipo to różnica godna porównania Focusa do nowej klasy E.
https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny-sprzedaz/news-wstydzisz-sie-tej-marki-niemcy-ja-uwielbiaja,nId,2425913
https://www.samar.pl/strefa-biznesu/dacia-z-rekordem-w-niemczech?locale=pl_PL
Niemcy powinni się od was uczyć.
Ja śmiem nadal twierdzić, że dystrybutor w PL i poziom serwisu oraz prędkość likwidacji "drobnych usterek" na tle konkurencji to tragedia i czekanie blisko tydzień czasu na półoś czy łączniki stabilizatora to kpina z klienta. Ale to oczywiście mój pkt. widzenia i od konkurencji nauczony jestem innych zwyczajów. Ale patrząc na słupki sprzedażowe Tipo z ostatnich 12 miesięcy śmiem stwierdzić, że chyba nie tylko Ja.
Moim skromnym zdaniem myślę ze z dacia nie będzie dużo lepiej. I to nie dla tego ze tipo uh ah super bo jako pierwszą na tapecie w marcu miałem dacie duster. W dusterze odstraszyły mnie silniki pb/lpg i myślę ze będą bardziej problemowe jeśli chodzi o lpg. Na pewno droższe w naprawach. Sam fakt zwalania rozrządu do regulacji zaworów w silniku 1,6 już mi wystarczył. Pewnie wszystko podobnie jak w z16xep opla.
Dziwnym trafem dwóch userow z pomorskiego na zmianę psioczy ze jakie to ich egzemplarze kinowe są. Jeden zamilknie to drugi sienidzywa i jak nie nie mogą sprzedać tipo a jakie to dacie fajne. Przesłanie jest jasne i proste, nie kupujcie tipo bo to awaryjny szmelc którego potem ciężko sprzedać i na pewno stracicie na zakupie, serwisie i sprzedaży o ile nie rozleci się wcześniej... kupcie dacie...
Pomijając opowieści tych panów to najpoważniejsza awaria była w Białymstoku, padaka docisku sprzęgła zaraz po gwarancji...
Co chwila pojawia się ktoś z historia jakie to jego tipo awaryjne i do dupy, dla wiarygodności pisze ze niby jego i jakie to historie koledzy maja, naprawdę to łykacie? Sprzedaż przyprawia konkurentów o palpitacje serca i trzeba z tym walczyć j proszę, walka toczy się tu...
Fiat ma mało aut z 2017, zobaczcie ile samych asterek ma opel z wyprzedaży rocznika... i teraz szczerze, komu gorzej idzie... co chwila jakiś wynajęty hejter... ale spoko zaraz kampania do wyborów samorządowych to tam pójdą za chlebem, tu będzie trochę spokoju...
FiatPrime
18-06-2018, 10:13
Sądziłem, że w miarę merytorycznie się wypowiadam zawsze przyrównując do innych doświadczeń. A Wy jak na złość tej Dacii się czepiliście (znowu podkreślam). Nic po za tą "Dacią" nie wyłapujecie z tych postów mimo nawiązań do różnych konstrukcji. I tak nie o wszystkim piszę. Przy 28 tyś.km. chwilę przed przeglądem 30 tyś. km. (maj) walnął redutkor tartarini LPG:
https://vimeo.com/275570706
Zapewne też od krzywego naciskania pedału gazu. Teraz pytanie na kogo zwalić: Montaż auta w Turcji? Serwis w Polsce? Dobór instalacji przez dystrybutora? To, że silnik nie lubi LPG?
Ja wynajęty hejt, wy wynajęci marketingowcy robiący ohy i ahy. O auto dbam, robię na bieżąco, nie ciskam go, a po kolei wszystko leci. Nie to co auta kupione na flotę pod "przedstawiciela" który wiadomo, że pod maskę nie spojrzy i "dba jak o służbowy" (największy % sprzedaży aut w PL). I generalnie jak się nie ma nic ciekawego do powiedzenia to można by się wstrzymać. Bo puki co, większość rzeczy z którymi się napotkałem przy eksploatacji tych aut powtarza się z kilkumiesięcznym opóźnieniem tutaj.
I nie powiedziałem, że Fiat tragiczny. Każde auto ma swoje mankamenty. Przepraszam, że dzielę się swoim doświadczeniem z taczką. Znowu zacząłem trochę pisać, a wy swoje. Ciekawe ile wam płacą :)
|Co do opinii, że się nie sprzedają:
SW z LPG masz na Allegro 11 sztuk (w rzeczywistości 10, bo wciąż wisi oferta na sztukę, którą kupiłem ja), wszystkie 2018
FiatPrime
18-06-2018, 10:50
|Co do opinii, że się nie sprzedają:
SW z LPG masz na Allegro 11 sztuk (w rzeczywistości 10, bo wciąż wisi oferta na sztukę, którą kupiłem ja), wszystkie 2018
A co ma ilość sztuk na allegro? Idź do dealera. Powie Ci dokładnie ile aut gdzie stoi. Ile zejdzie do kraju. Kiedy. Średniej wielkości firma wymieniając flotę aut leasinguje na raz więcej aut niż my wszyscy tutaj piszący mamy razem. Ja w marcu czy kwietniu tego roku znalazłem u dilera perełkę diesla 1.3 z końca 2016r. I co ma to do tematu?
Spójrz na to od strony chcącego kupić samochód, który widzi ogłoszenie:
Sprzedam roczny samochód fiat Tipo wersja jakaś tam, oddam auto tylko za spłacanie dalszych rat leasingowych, poniosę nawet koszty przepisania leasingu.
Dla mnie to ogłoszenie brzmi jak: oddam auto, nawet dopłacę, tylko weź to gówno ode mnie... Czytaj dalej: sprzedaję minę i nie chcę zarobić, nie chcę dalej tracić...
A co mam okłamywać ludzi? Pojedzie do serwisu, weźmie książke serwisową, spojrzy na papiery serwisowe to będzie widział o co chodzi.
Serio sądziłem, że da się jeszcze tu i tam sklecić jakąś konstruktywną krytyczną dyskusję na temat, a nie doszukiwania się teorii spiskowych. Nigdzie nikomu nie napisałem, że nie warto. Nie nastawiałem, że lepszy wybór X, Y, Z czy Dacia. Jeśli już to wyrażałem swoją opinię na temat - zawsze uważam, że konstruktywnie i rzeczowo. Dzieląc się spostrzeżeniami i nie będąc fanem żadnej marki. Wszystkie z moich bolączek z Tipo (z wyjątkiem wymiany bodycompa - czy słusznej przekona się następny właściciel zimą) pojawiły się też u ludzi, którzy tutaj piszą. No ale wiadomo. Jak ktoś wypowiada się negatywnie, że stało się to czy tamto i nie podoba się to i owo to trzeba się do niego przyczepić.
Kiście się w tym swoim wycukrowanym forum. Bawcie się swoimi zabawkami we wróżbitów. Niech wam służą te "naście" lat. Życzę wytrwałości, szczęścia i samych pozytywnych doświadczeń. Moje drugie podejście do tej specyficznej (bo wesoła to raczej nie jest) społeczności i ostatnie. Czytanie tego szajsu przestało mi już sprawiać przyjemność, bo dyskusja zawsze sprowadzana jest przez was do wyższości Fiata nad Dacią. Po prostu nie można być niezadowolony. Nie może się coś nie podobać. No kurczę. Sorry Panowie i Panie, że potrafię dostrzegać problemy mankamenty i bywać niezadowolonym. Przepraszam, że wzbudziłem zgorszenie wśród użytkowników forum i auta.
A co mam okłamywać ludzi? Pojedzie do serwisu, weźmie książke serwisową, spojrzy na papiery serwisowe to będzie widział o co chodzi.
Ale ja nie piszę, że powinieneś ludzi okłamywać. Stwierdziłem fakt, że nikt takich aut nie chce kupić.
A co ma ilość sztuk na allegro? Idź do dealera. Powie Ci dokładnie ile aut gdzie stoi. Ile zejdzie do kraju. Kiedy. Średniej wielkości firma wymieniając flotę aut leasinguje na raz więcej aut niż my wszyscy tutaj piszący mamy razem. Ja w marcu czy kwietniu tego roku znalazłem u dilera perełkę diesla 1.3 z końca 2016r. I co ma to do tematu?
Ja nie kupowałem auta na allegro, przejrzałem oferty bardzo wielu dilerów Fiata w Polsce w poszukiwaniu TIPO SW Lounge z LPG. I z Zabrza dymałem do Legnicy aby zobaczyć egzemplarz na żywo, zanim zdecyduję się go kupić. Był podobny ale z biedniejszym wyposażeniem tez w Kielcach. Na Śląsku kompletnie nic co by mi przypasowało wyposażeniem (a bardzo dużych wymagań nie mam).
Nie cukruje tutaj nikomu, nie wróżę nic, jeszcze nawet nie jestem użytkownikiem Fiata (nie licząc służbowych w poprzedniej firmie bo tam same fiaty były)
No może Cię to zdziwi ale nie uwazam Cię za płatnego hejtera :). Moje zdanie już napisałem kiedyś odnośnie oczekiwań co do auta w kontekście zainwestowanej kasy. Ale faktycznie trafił się pechowy egzemplarz i można być uprzedzonym. Ja nie cukruję ale po prostu nie mam jak na razie powodów do narzekań na awaryjność i trwałość (wiem, mały przebieg). Twoje doswiadczenia jedynie skłaniają do czujności.
Taka ciekawostka czy jest mozliwe aby auta ze stocku i zamawiane istotnie się różniły jakościowo. Tak sobie gdybam ;-).
A odnośnie tematu: nie podoba mi się że jak się zatrzymuję to wycieraczki nie zwalniają biegu. W mito tak własnie jest (przechodzą w tryb przerywany) i mi to pasi.
Gomez405
18-06-2018, 11:11
A uważasz że ze stocku gorsze?
Byłoby to nielogiczne ale warto zbadac temat
Odnośnie aut ze stocku to dam Wam znać jak będę uważnie oglądał swój przed odbiorem i jak się sprawuje w eksploatacji, a że 160 km dziennie co najmniej będę robił to myślę, że szybko będę mógł się podzielić spostrzeżeniami co mi się w nim nie podoba
gilbert3
18-06-2018, 11:41
Fiat ma mało aut z 2017, zobaczcie ile samych asterek ma opel z wyprzedaży rocznika... i teraz szczerze, komu gorzej idzie... co chwila jakiś wynajęty hejter... ale spoko zaraz kampania do wyborów samorządowych to tam pójdą za chlebem, tu będzie trochę spokoju...
W wynajętych hejterów nie wierzę. Każdy ma prawo narzekać i jak Polacy z krwi i kości sporo narzekają, a tych wielu zadowolonych siedzi cicho. Osobiście uważam, że przedstawiane przez nich awarie są po prostu żałosne. Kupili chłopaki auto za 50k, a przedstawiony punkt widzenia jak by kupili Audi za 200. Wszystko ma być idealne, zero pomyłek, broń Boże żeby cokolwiek się działo, a ASO ma skakać wokół auta bo królewicz w Tipo przyjechał. Byście się zdziwili ile razy kolega był na serwisie i ile $ zostawił na eksploatację poniżej 100kkm. W A6 2016.
Tak samo wcześniej w x trail, wymieniony cały fotel elektryczny, zegary bo mrugały i o zgrozo 2 kpl łączników stabilizatora.
Mata pod nogami pasażera? Żeby mi ktoś nie powiedział, to bym nie uwierzył że w ogóle takie coś w ogóle istnieje. Nawet nie sprawdzam czy mam czy nie.
Łączniki stabilizatora? No błagam... To nie jest awaria. W Pandzie wymieniłem po 20kkm, a na wymienionych jeździłem do sprzedaży. W oplu za 80k 10 lat temu całe tylne zawieszenie na gwarancji wymienione, a potem to już byłem głuchy bo bym musiał co 6 miesięcy coś robić. Z kolei w Doblo w firmie pierwsze korekty zawieszenia po 150 tyś.
Silnik 1.4 pije olej? No pije, wiadomo o tym od wielu lat, ale o wielkich awariach poniżej 300 kkm przebiegu to chyba nikt nie słyszał. Jeździ tego od groma począwszy od Punto skończywszy na Doblo. A problemy mniejsze czy większe z LPG były, są i będą, kto miał ten wie, że to nie jest bezobsługowy typ zasilania.
Spryskiwacze... Nawet mi żal zabierać głos w takich tematach. Wielka awaria uniemożliwia jazdę i generalnie auto stoi na warsztacie i mechanicy rozkładają ręce.
Co tam jeszcze - brak lakieru... Pod światło z lupą trzeba patrzeć. Ja nie widzę.
Rdza na klapie, która okazała się plamą?
Coś pominąłem?
A że ASO daje ciała i trzeba ich sprawdzać na każdym kroku to też wszyscy wiedzą, świadczy o tym przypadek Sewa i w ogóle wiele przygód opisywanych na forach różnych producentów. A to, że ASO nie ma części na wymianę i musi sprowadzać to chyba dobrze - to znaczy że masowych wymian nie ma i nie leży na półce 500 sztuk gotowych do wymiany.
Czy Dacia będzie lepsza? Nie wiem i nie chcę wiedzieć. Generalnie czym auto prostsze tym prawdopodobnie mniej awaryjne, ale z opisywanych wielkich "awarii" Tipo budzi we mnie uśmiech. Poza tą ze sprzęgłem i kampanią przywoławczą z początku produkcji.
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
zarathos
18-06-2018, 11:52
Tipo w prywatnych rękach wytrzyma kilkanaście lat bez problemu. Śmieszą mnie komentarze osób , które pierwszy raz kupiły nowy samochód i nie mogą wyobrazić sobie, że jakieś drobiazgi są do poprawy na gwarancji. We włoszczyźnie to norma i nie m się czym przejmować, zresztą w innych markach też się zdarzają kwiatki. Poprawiasz wpadki montażowe/ wadliwe fabrycznie części i dalej śmigasz bezawaryjnie. Bynajmniej we włoszczyźnie poważne awarie do 150/200 tys km to rzadkość, chyba że dany element pochodzi z GM lub jest Bosha , to może wcześniej strzelić ;)
Taksówkarze najedli się Tipo przez instalacje gazowe montowane w ASO. Najlepiej trzymać się od tych papraków z daleka i założyć instalację w pewnym warsztacie, dopiero po solidnym ułożeniu silnika na benzynie.
Czy Dacia sprawdzi się ma Taxi ? Wątpię ale życzę powodzenia.
Miałem parę Fiatów, wszystkie z salonu. Wiem, że w nowym wozie zawsze, ale to zawsze coś jest do poprawy. Chodziło mi o to, że skoro Tipo nie sprawdza się na taksie, to może być cieżko mu przetrwać więcej niż okres gwarancji plus 2-3 lata. W końcu przez 2 lata taksa przeżyje tyle, ile cywilny wóz przez lat 10 więc warto brać pod uwagę czy i jak wóz sprawdza się w intensywnej eksploatacji.
I też sądzę, że Dacia się sprawdzi. Mam znajomych którzy kupują Daćki do codziennej harówy: wożenia towarów z giełdy, targania narzędzi do roboty, wożenia siebie i pracowników po parę tysiecy km (do Francji konkretnie) i te wozy sprawdzają się w takiej eksploatacji. Rzecz jasna są tanie, wyglądają jak tanie, jeżdżą jak tanie samochody. I śmierdzą jak tanie chińskie klapki na basen :) Ale jeżdżą. Tipo przy intensywnej eksploatacji ma jak widać z tym problem.
Nadal Tipolot jest w moim kręgu zainteresowań, przywiązanie do marki robi swoje, ale im więcej czytam, oglądam testów z tym mniejszym entuzjazmem na niego patrzę. Nie chciałbym trafić na egzemplarz złożony w poniedziałek rano przez skacowanego Turka przed pierwszą kawą (wiadomo, w domu pić można, Allah pod dachem nie widzi :P).
zbychbor
18-06-2018, 12:00
W wynajętych hejterów nie wierzę. Każdy ma prawo narzekać i jak Polacy z krwi i kości sporo narzekają, a tych wielu zadowolonych siedzi cicho. Osobiście uważam, że przedstawiane przez nich awarie są po prostu żałosne. Kupili chłopaki auto za 50k, a przedstawiony punkt widzenia jak by kupili Audi za 200. Wszystko ma być idealne, zero pomyłek, broń Boże żeby cokolwiek się działo, a ASO ma skakać wokół auta bo królewicz w Tipo przyjechał. Byście się zdziwili ile razy kolega był na serwisie i ile $ zostawił na eksploatację poniżej 100kkm. W A6 2016.
Tak samo wcześniej w x trail, wymieniony cały fotel elektryczny, zegary bo mrugały i o zgrozo 2 kpl łączników stabilizatora.
Mata pod nogami pasażera? Żeby mi ktoś nie powiedział, to bym nie uwierzył że w ogóle takie coś w ogóle istnieje. Nawet nie sprawdzam czy mam czy nie.
Łączniki stabilizatora? No błagam... To nie jest awaria. W Pandzie wymieniłem po 20kkm, a na wymienionych jeździłem do sprzedaży. W oplu za 80k 10 lat temu całe tylne zawieszenie na gwarancji wymienione, a potem to już byłem głuchy bo bym musiał co 6 miesięcy coś robić. Z kolei w Doblo w firmie pierwsze korekty zawieszenia po 150 tyś.
Silnik 1.4 pije olej? No pije, wiadomo o tym od wielu lat, ale o wielkich awariach poniżej 300 kkm przebiegu to chyba nikt nie słyszał. Jeździ tego od groma począwszy od Punto skończywszy na Doblo. A problemy mniejsze czy większe z LPG były, są i będą, kto miał ten wie, że to nie jest bezobsługowy typ zasilania.
Spryskiwacze... Nawet mi żal zabierać głos w takich tematach. Wielka awaria uniemożliwia jazdę i generalnie auto stoi na warsztacie i mechanicy rozkładają ręce.
Co tam jeszcze - brak lakieru... Pod światło z lupą trzeba patrzeć. Ja nie widzę.
Rdza na klapie, która okazała się plamą?
Coś pominąłem?
A że ASO daje ciała i trzeba ich sprawdzać na każdym kroku to też wszyscy wiedzą, świadczy o tym przypadek Sewa i w ogóle wiele przygód opisywanych na forach różnych producentów. A to, że ASO nie ma części na wymianę i musi sprowadzać to chyba dobrze - to znaczy że masowych wymian nie ma i nie leży na półce 500 sztuk gotowych do wymiany.
Czy Dacia będzie lepsza? Nie wiem i nie chcę wiedzieć. Generalnie czym auto prostsze tym prawdopodobnie mniej awaryjne, ale z opisywanych wielkich "awarii" Tipo budzi we mnie uśmiech. Poza tą ze sprzęgłem i kampanią przywoławczą z początku produkcji.
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
Przyjemnie posłuchać głosu rozsądku. Mnie dotknęła awaria sprzęgła po gwarancji. Mogłem dopłacić do przedłużenia gwarancji, ale i tak jestem na plus.
Zadowolenie z samochodu: 100%.
Ma służyć do jeżdżenia, to jeździ.
A że plastik twardy, a to fotel skrzypi, że uszczelka w drzwiach wysycha, a że gdzieś niedomalowany - mam to po prostu w doopie.
Gazu nie zakładałem - miałem w poprzednich wozach - teraz chciałem świętego spokoju.
pozdrawiam malkonenetów
Gomez405
18-06-2018, 23:10
A ja mam prośbę odwalcie się od kolesia, pisze co uważa i wiele racji ma. opisuje przygodę z autem co powinno być dla nas cenne, ponieważ opisuje usterki i wady naszych aut - w serwisie tego wam nie powiedzą (gwarantuje).
Mam prośbę do FiatPrime czy znalazł byś trochę czasu aby dokładnie opisać wszystkie usterki w jednym watko wraz z orientacyjnym przebiegiem ich występowania. Dzięki
Też z ciekawości FiatPrime o coś takiego bym prosił. W ogóle to fajnie było by zrobić przypięty temat np naprawy mojego egzemplarza i wpisywać tam przebieg wiek auta i opis co było robione. Tylko musiał by być szablon i jakiś moderator tematu żeby nie było of topu
Zrobilem taki watek o awariach, (kazdy mial dopisywac swoje) ale umarl.
Gomez405
19-06-2018, 07:09
Zrobilem taki watek o awariach, (kazdy mial dopisywac swoje) ale umarl.
Bo na forum jest burd...... W każdym wątku udowadniane są jakieś tezy z kosmosu
Nie ma awarii to o wątek umarł, chyba że FiatPrime nadrobił by za resztę ;)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awarie były, chociażby sprzęgło ale nikt nie dopisywał. Możnaby go przykleić
Sądziłem, że w miarę merytorycznie się wypowiadam zawsze przyrównując do innych doświadczeń. A Wy jak na złość tej Dacii się czepiliście (znowu podkreślam). Nic po za tą "Dacią" nie wyłapujecie z tych postów mimo nawiązań do różnych konstrukcji. I tak nie o wszystkim piszę. Przy 28 tyś.km. chwilę przed przeglądem 30 tyś. km. (maj) walnął redutkor tartarini LPG:
https://vimeo.com/275570706
Zapewne też od krzywego naciskania pedału gazu. Teraz pytanie na kogo zwalić: Montaż auta w Turcji? Serwis w Polsce? Dobór instalacji przez dystrybutora? To, że silnik nie lubi LPG?
Ja wynajęty hejt, wy wynajęci marketingowcy robiący ohy i ahy. O auto dbam, robię na bieżąco, nie ciskam go, a po kolei wszystko leci. Nie to co auta kupione na flotę pod "przedstawiciela" który wiadomo, że pod maskę nie spojrzy i "dba jak o służbowy" (największy % sprzedaży aut w PL). I generalnie jak się nie ma nic ciekawego do powiedzenia to można by się wstrzymać. Bo puki co, większość rzeczy z którymi się napotkałem przy eksploatacji tych aut powtarza się z kilkumiesięcznym opóźnieniem tutaj.
I nie powiedziałem, że Fiat tragiczny. Każde auto ma swoje mankamenty. Przepraszam, że dzielę się swoim doświadczeniem z taczką. Znowu zacząłem trochę pisać, a wy swoje. Ciekawe ile wam płacą :)
Fiat ma pewne wady ale pisanie o awarii reduktora, który nie jest nawet montowany fabrycznie w danym modelu jest roche nie ma miejscu. Równie dobrze jak opona strzeli też można winić fiata. Silnik 1.4 95KM nie nadaje się do gazu i gaz nie powinien być w nim montowany niestety.
Czekam FiatPrime na opinie o fiacie o Dacii bo sam jestem ciekaw jak wygląda na tle fiata.
Opel też ma auta z 2017 roku do wzięcia ;) poza tym łącznik stabilizatora szybko leci jak się śmiga po dziurach.
Pewnie w innych opcjach silnikowych są inne podzepoly może lepsze. ;)
TipoSedan
20-06-2018, 18:44
FiatPrime ma tu wg mnie rację - jak zmuszają do Tartarini to powinni brać odpowiedzialność jak coś się psuje również w instalacji i jakoś ją sprawdzać itp. Wygląda to podobnie jak w Skodzie z Landi - VAG takie coś znajomemu zamontował, żeby była pełna gwarancja i męki były straszne. Oczywiście on by chciał STAG albo nawet cokolwiek bezfirmowego ale podstawa to zeby każdy gazownik to umiał bez problemu i trwale nastroić, zeby nie było nic poblokowane itp. (jemu gasło czasem po 2 tyg od strojenia a musiał daleko jezdzić bo nie kazdy gazownik stroi Landi - nawet 100 tys nie zrobił i juz remont silnika a potem i tak olej brał). Było identycznie jak z Fiatem - do nowego nie mógł wybierać STAGa itp (tutaj ktoś pisał, że niektóre ASO niby pozwalają ale nie testowali co takie ASO powie jak coś w silniku ze STAGiem padnie... Kilka droższych marek się wypinało ostatnio na klientów, mimo że ASO zapewniało pełną gwarancję przy montowaniu LPG, więc Fiat może zrobić podobnie, zwłaszcza z autem za 50tyś - nie ma się co oszukiwać, to nie jest marka premium.
Pisalem tu ze stuka plastik w tylnej klapie. Po glebszej analizie puka on o dwie sruby mocujace zamek. Producent ma tego swiadomosc bo sa tam naklejone kawalki tasmy ale niezbyt to dziala (przynajmniej u mnie ale zastrzegam ze ten plastik caly sciagalem do montazu kamery. Po naklejeniu tam dwóch krążków z gumy -takie samoprzylepne badziewia z marketu jako podkladki pod np. meble juz nie stuka.
mam prawie 30tyś km. Instalacje LPG Tartani montowaną w ASO, wersja 95 koni 1.4. Nic nie wiem o cewkach, szczelinach, od początku jeżdżę na gazie, mieszam od czasu do czasu benzyną, nigdy nie czułem żadnej różnicy w mocy, nigdy nie miałem nierównej pracy silnika. Problem miałem tylko z sondą lambda bo głupiała od gazu. Miałem przeboje z regulacją, bo ciężko było gazownikom w salonie z tym walczyć, mówili że jakość gazu jest różna a system jest bardzo wrażliwy na jakość LPG, w sumie nie miałem z tym żadnych problemów oprócz świecącej się pomarańczowej lapmki na desce. Jednak w końcu udało im się to tak ustawić że problem zniknął.
Tak czytam te posty i się zastanawiam czy i mi się skończy szczęście i przy 50 tysiącach będę musiał robić remont generalny silnika :lol: oby jednak nie. Zastanawiam się jednak czy częściej nie przeganiać auta na benzynie bo robię to dość rzadko.
TipoSedan
26-06-2018, 14:49
Jak sonda lambda zapodawała złą mieszankę to może być różnie (check engine jest prawdopodobnie od nieumiejętnej regulacji a nie od złej jakości paliwa jak to mówią w ASO, przynajmniej tak znajomy miał w Landi w Skodzie ale kto wie jak we Fiatach, może mamy jakieś tańsze i wariujące komputerki;)
Ja bym się nie przejmował ale też nie wierzył w to co mówią w ASO - nie ma to jak śpec od gazu bo jak się człowiek wszyskim zajmuje to ciężko, żeby był śpecem od wszystkiego (choć wyjątki się pewnie spotyka).
A mnie zaczęła trochę irytować nawigacja.
Otóż przejeżdżając przez remontowane odcinki niektórych dróg, gdzie poruszamy się na zwężkach niejako pod prąd, po powrocie na właściwy pas ruchu, nawigacja pokazuje, że jadę pod prąd i każe zawracać do najbliższego zjazdu.
Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, żeby nawigacja tego nie korygowała sama.
Ciągle przelicza trasę, dosłownie co kilka sekund, że ciężko zobaczyć ile mamy do celu i uparcie każe zawracać.
Bywalo, że jechałem tak ponad 100km i nic.
Ostatnio udało mi sie rozwiązać ten problem przy okazji odnalezienia przycisku "ponowne przeliczenie trasy" czy jakoś tak.
Moim skromnym zdaniem jest to ogromna niedoróbka i błąd w oprogramowaniu.
tedybear
29-06-2018, 12:56
A dla mnie nawigacja działa całkiem całkiem choć samo z niej korzystanie nie jest dla mnie tak intuicyjne jak w innych przypadkach.
Ok. wczoraj odebrany, mam już 400km nakręcone i już jakieś zdanie o aucie mam:
sterowanie szybami mi się nie podoba. w poprzednik konsola kierowcy miała automat do wszystkich szyb.
Tutaj poniekąd rozumiem bezpieczeństwo itd bla bla bla, ale powinny być automaty. Tym bardziej, że z tego co zauważyłem jest to programowo a nie stykowo rozwiązane. (w poprzednim aucie miałem 5 pozycyjne przełączniki u kierowcy, tutaj są 3-pozycyjne wszystkie a automat i tak jest)
Silnik jednak troszku mały, nie potrafi takiej masy utrzymać na zjazdach i trzeba hamulca używać, z górki na 3 biegu przyśpiesza aż miło bez dodawania gazu. (chociaż auto dynamiczne jest, turbina robi swoje przy przyśpieszaniu)
Zauważyłem, że jak mam sparowany telefon, rozmawiam i dzwoni ktoś podczas trwania rozmowy, to nie pokazuje kto dzwoni, tylko informuje o połączeniu przychodzącym.
W przypadku sparowania z android auto w ogóle nie pokazuje kto dzwoni, tylko słychać sygnał, a przynajmniej ja jeszcze nie rozkminiłem jak to ogarnąć :)
Auto mnie się spodobuje w wersji czarny + pakiet style :)
AAA da się z kierownicy sterować nawigacją? czy muszę wszystko palcem klepać po tabletu?
JackTheNight
29-06-2018, 13:35
Tym bardziej, że z tego co zauważyłem jest to programowo a nie stykowo rozwiązane. (w poprzednim aucie miałem 5 pozycyjne przełączniki u kierowcy, tutaj są 3-pozycyjne wszystkie a automat i tak jest
Nie do końca, tylko przednie szyby są sterowane z komputera BODY, natomiast tylne szyby to czysty manual, nie ma żadnego połączenia z komputerem.
Więc programowo można by co najwyżej włączyć automatyczne domykanie szyby przedniej pasażera, bo otwieranie jest :)
A wiem co piszę, bo temat musiałem bardzo dokładnie zagłębić aby zamontować domykacz szyb :
http://fiatklubpolska.pl/instalacja-elektryczna-i-elektronika-tipo-538/automatyczne-domykanie-szyb-41233/
AAA da się z kierownicy sterować nawigacją? czy muszę wszystko palcem klepać po tabletu?
W pewnym stopniu można głosowo sterować navigacją.
Jack, właśnie zanim przeczytałem tutaj co napisałeś zagłębiłem się w temat tego domykacza szyb co zrobiłeś.
Szacun :)
tedybear
29-06-2018, 14:15
Taka nasza złota rączka. Ile czasu zajęło Ci zrobienie tego domykania szyb z pilota?
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
mocno rozbebeszałeś auto?
Tjet ma gorsze hamowanie silnikiem niz wolnossacy przynajmniej takie mam odczucie. Moze masa a moze nowy i lzej wszystko chodzi
Ja zauważyłem ze tjet po zdjęciu nogi z gazu by hamować silnikiem podtrzymuje obroty... dlatego efekt hamowania silnikiem znikomy...
bravowhiskey1988
29-06-2018, 16:45
Tipo podbija obrotu tylko w momencie puszczania sprzęgła, przez dosłownie sekundę. Także umiejętne hamowanie silnikiem dalej ma sens [emoji41]
Sent from my MI 6 using Tapatalk
TipoSedan
29-06-2018, 17:24
Ja zauważyłem ze tjet po zdjęciu nogi z gazu by hamować silnikiem podtrzymuje obroty... dlatego efekt hamowania silnikiem znikomy...
Czy to jest legalne? Chyba zawsze powinien odcinać paliwo bo nawet w szkołach uczą hamowania silnikiem zawodowych kierowców (jak są w górach to to bardzo ważne i decyduje o życiu przy większych zjazdach - kiedyś nawet polski autokar pełen ludzi taki wypadek miał we Francji o ile pamiętam).
giannini
29-06-2018, 17:35
Czy to jest legalne? Chyba zawsze powinien odcinać paliwo bo nawet w szkołach uczą hamowania silnikiem zawodowych kierowców (jak są w górach to to bardzo ważne i decyduje o życiu przy większych zjazdach - kiedyś nawet polski autokar pełen ludzi taki wypadek miał we Francji o ile pamiętam).
Tipo też doskonale hamuję silnikiem w górach , tylko trzeba zredukować 1-2 biegi.
Autokary , czy ciężarówki na zjazdach hamują w zupełnie inny sposób. Hamulcem silnikowym dławiącym wylot spalin czy też hamulcem hydraulicznym retarderem.
Przede wszystkim ciężarówki najpierw hamują z górki tyłem, co by ich naczepa nie wyprzedziła, no ale nie i tym :P
Fakt u mnie, że nie był w stanie utrzymać na 3 biegu i wzrastały mu obroty, a nie chciałem wrzucać 2 przy prędkości około 70 bo by mi silnik spod maski wyrwało :D :D :D
krowka1978
29-06-2018, 23:08
Przy jeździe w górach ważne jest, aby nie przegrzać hamulców. Miałem okazję jeździć Kropkiem po Bieszczadach kilka lat temu, nawet na dwójce silnik nie dał rady go spowolnić na niektórych zjazdach. Wtedy trzeba było użyć hamulców, jednak nie wolno tego robić w sposób ciągły. Pozwalałem na rozpędzenie się do pewnej prędkości, a potem możliwie szybko wyhamowywałem, tak aby nikt w aucie na przysłowiowy ryj nie leciał, i ponownie pozwalałem na rozpędzenie - dzięki temu był czas na schłodzenie hamulców.
DLa wszystkich niezadowolonych z fiata mam pocieszającą wiadomość: w Toyocie jest podobnie..
Do rzeczy. Auto kupione poł roku temu w salonie Toyoty - model Aygo. Ok 3 tygodni temu doszło do małej kolizji, gdzie koleś bez prawka nie wyhamował i najechał na tył Toyoty lekko uszkadzając zderzak.
Naprawa z OC sprawcy bezgotówkowo w salonie, w którym auto zostało zakupione. Do wymiany był element środkowy zderzaka tylnego - element lakierowany.
Element został wymieniony i polakierowany - dostałem do podpisu kwit, iż odbieram auto w stanie bez zastrzeżeń chociaż auta nikt mi nie pokazał więc poinformowałem, że chce zobaczyć auto przed odebraniem.
Okazało, że malowany element jest porysowany! Auto wjechało na polerkę - wyjechało w lepszym stanie ale i tak ryska była- nie był to ideał tak jak nowe a przecież chwilę wcześniej ten element lakierowano!
W domu brat spostrzegł, w zagłębieniu przy tablicy nalewkę z farby i pęcherzyki lub jakiś piasek, pył.
Ciężko odgadnąć. telefon do serwisu i kolejna wizyta w serwisie i poprawka. Tym razem element już ładnie polakierowany ale okazało się, że zderzak w miejscu łączenia jest ciasno spasowany i podobnie jak w Tipo schodzi lakier.
Przy demontażu dodatkowo zarysowano delikatnie zderzak. Tacy wszędzie pracują specjaliści.
Także kupując inne auta wcale człowiek nie jest taki bezpieczny :)
Przerabiam to samo w aso fiata, już nie wiem na która poprawkę jestem umówiony... przestałem liczyć
Ale aygo to tez budżetowka... Mam tez aygo i tez mi malowali tylni zderzak i tez porysowali i zle zlozyli...
Znalazlem kolejny minus Tipka w wersji SW.
Brak górnych zaczepów by oddzielić strefę bagażową
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Pytanko. Ogladam akcesoria na stronie fiateła i rzuciło mi się w oczy, że zaczep haka z fotelika ma fajną obudowę. Natomiast u mnie wygląda to z deczka chamsko. A jakby na to nie patrzec to jest Lounge a nie Pop.
Tez tak macie? Czy mam wybrakowaną wersję? https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180630/658525ca5ae690810aed20ab69fe961c.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180630/14b7f6d662c584dbfebc60fdf3799852.jpg
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
giannini
30-06-2018, 20:49
Zaczynają robić gówniane oszczędności , wiedząc , że niewiele osób zwróci na to uwagę. U mnie w Lounge
32727
Znalazlem kolejny minus Tipka w wersji SW.
Brak górnych zaczepów by oddzielić strefę bagażową
I nie powinno być bo akcesoryjna siatka do oddzielenia bagażnika jest na ramie montowanej do zagłówków, zobacz w akcesoriach, kosztuje ponad 700pln.
Zaczynają robić gówniane oszczędności , wiedząc , że niewiele osób zwróci na to uwagę. U mnie w Lounge
32727
U mnie w popie tak samo
U mnie w popie tak samoChyba się przejdę do salonu spojrzeć do samochodów tam stojacych. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że akurat w moim egzemplarzu zapomnieli założyć tych plastików.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Ale myślisz że jak partacza taka aygo to w przypadku lepszego modelu będzie inaczej? Nie. Czy pojedziesz aygo czy czymś lepszym jakoś ASO będzie taka sama. A o problemy ze zbyt ciasnym spasowaniem też mogą wystapic
Chyba się przejdę do salonu spojrzeć do samochodów tam stojacych. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że akurat w moim egzemplarzu zapomnieli założyć tych plastików.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Nie zapomnieli tylko zmiana rocznika modelowego i oszczednosci.
Nie zapomnieli tylko zmiana rocznika modelowego i oszczednosci.Jesteś pewien, czy tylko Ci się wydaje?
Patrzyłem na allegrogo zdjęcia modeli z 2018 i wszystkie, które miały zdjęcia bagażnika, miały te plastiki...
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Nie, nie jestem pewny. To domniemanie wynikające z innych oszczędności.
brylancik13
01-07-2018, 10:03
Moze ktos nie mial a chcial miec i sobie panowie z aso pozyczyli... ;) teraz juz prawdy nie dojdziesz, chyba ze wszystkie sw maja niezaleznie od wersji i rocznika to jakos wywalczysz
Moze ktos nie mial a chcial miec i sobie panowie z aso pozyczyli... ;) teraz juz prawdy nie dojdziesz, chyba ze wszystkie sw maja niezaleznie od wersji i rocznika to jakos wywalczysz
Tam raczej nigdy nie było, bo nie ma żadnych śladów montażu/demontażu, po prostu otwory wycięte.
Zrób zdjęcia i napisz mejla do fca, za jakiś czas Ci dołożą brakujące elementy.
Na razie napisałem do dealera u którego zakupiłem pojazd oraz do najbliższego ASO prośbę o wyjaśnienie czy powinny być czy nie.
Wczoraj na stronie Fiata w czacie z konsultantem poprosiłem o adres mailowy do kontaktu, to mi odpisał, że powinienem telefonicznie na Ciao Fiat ustalić z kim o tym rozmawiac, oczywiście na infolinii też nie potrafili mi podać żadnego adresu mail
Możecie zapodać jakiś adres do FCA Polska?
krowka1978
01-07-2018, 12:06
Na stronie Fiat-a jest link kontaktowy.
A na info linii mogą zarejestrować skargę i potem przekażą gdzie trzeba...
A na info linii mogą zarejestrować skargę i potem przekażą gdzie trzeba...No to wczoraj jakis totalnie niekumaty koleś był bo on nic nie wie i w ogóle i w szczególe to on mi nie może pomóc. Na stronie fiata nie widze maila, ale napisalem im przez formularz tylko bez zdjęć.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Szymon1988
01-07-2018, 17:36
W moim hb 2017 nie ma plastików. Moim zdaniem lepiej niż z plastikami, jest tylko niewielki podłużny otwór. Mniej rzuca się w oczy. Przynajmniej dopóki nie będzie używane.
Skoro slynna oslona kosztowala ca 50 pln to taki plastik pewnie z 5. Drozej te telefony wyjda zwlaszcza ze pewnie spuszcza na drzewo.
Ja w popie z 2017 mam te plastiki...
szutawaldemar
02-07-2018, 08:26
Nakrętka na wentylku jest ważniejsza niż ten plastik. Auto bez tych plastików jest lżejsze, mniej pali, lepiej przyśpiesza- moim zdaniem same plusy. Bez obrazy ale nie dziwię się że na infolinii zlewają sprawę. Chociaż myślę teraz że to ja jestem dziwny bo od odbioru nie chciało mi się nawet zajrzeć pod schowek czy jest słynna osłona.
Niektórzy ciężko zapracowali na tipo i przed zakupem obejrzeli z każdej strony wszystkie wydane złotówki, wiec jak czegoś brakuje a być powinno to tak być nie powinno... zapłacone to ma być...
tedybear
02-07-2018, 12:25
Qvadrat to nie do końca tak - to moje pierwsze salonowe, obejrzane przed odbiorem od góry po spody czy nie porysowane jak wjeżdżał i zjeżdżał z lohry, zmierzony miernikiem ect. Więc skąd ja szaraczek mam wiedzieć, że nad nogami pasażera z przodu powinna być mata wygłuszająca jak jej nawet nie widać, albo dlaczego pod maską nie ma plastiku jako osłona tylko jest goła blacha?
Takich rzeczy nie wie zwykły śmiertelnik, szczególnie jak nie wchodzi na forum marki przed zakupem.
Chociaż myślę teraz że to ja jestem dziwny bo od odbioru nie chciało mi się nawet zajrzeć pod schowek czy jest słynna osłona.
Ja pisałem w kontekście tego.
Swojego prawie wcale nie oglądałem przy zbiorze bo przecież nowy a nie stary i używany wiec co miałoby być nie tak? A tu wylazły potem braki...
szutawaldemar
03-07-2018, 07:00
Myślę że te wszystkie braki składają się na punkt "zmiana wyposażenia dla MY 2108". Od początku 2017 tipo podrożało o ładnych parę tysi, wyposażenie również podrożało, a do tego doszły gówniane oszczędności na osłonkach, zaślepkach, światełkach. Znikają też przydatne rzeczy jak np. składane siedzisko tylnej kanapy- w sobotę zobaczyłem że u mnie w sw kanapa siedzi na sztywno na kołkach. Za okrojenie wyposażenia podstawowego odpowiada pazerny importer.
Własnie zadzwonił do nie pan Arek z Legnicy i wysłał mi zdjęcia z dwóch modeli co mają u siebie w salonie. Także nie posiadają tych plastików, ale potwierdził, że warto napisać do Fiata zapytanie o to i jest szansa, że zlecą w najbliższym ASO dołożenie (chociaż wątpię w to, ale co mi szkodzi zapytać).
Rozmowa bardzo miła :)
A jakby na to nie patrzeć samochód już sprzedany i raczej się tam w salonie już nigdy nie pojawi (o czym pan Arek doskonale wiedział :P)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Chwilę temu kolejny telefon, tym razem z Włoch.
Sprawa zostanie skierowana do centrali, jeśli się okaże, że takie plastiki powinny być to zostaną dołożone w najbliższym ASO :)
bahamut24
03-07-2018, 11:39
Jak sie okaze ze platiki powinny byc to bedzie akcja jak z osloną :)
TipoSedan
03-07-2018, 14:02
Myślę że te wszystkie braki składają się na punkt "zmiana wyposażenia dla MY 2108". Od początku 2017 tipo podrożało o ładnych parę tysi, wyposażenie również podrożało, a do tego doszły gówniane oszczędności na osłonkach, zaślepkach, światełkach. Znikają też przydatne rzeczy jak np. składane siedzisko tylnej kanapy- w sobotę zobaczyłem że u mnie w sw kanapa siedzi na sztywno na kołkach. Za okrojenie wyposażenia podstawowego odpowiada pazerny importer.
Po czym mogę poznać czy w Tipo sedan mam składane siedzisko czy te kołki? Szarpałem się z tym kiedyś jak basen chciałem przewiezć ale może niedostatecznie mocno szarpałem:D W sedanie na szczęście bagażnik duży, więc udało mi się w końcu tam upchać ale możliwe że po rower będę jechał a nie mam bagażnika na dachu - ktoś pomoże czy mam szarpać do urwania czy to nie ma sensu w sedanie?:) Rocznik 2017 - najbiedniejsza wersja (dołożone tylko złote klamki).
Raczej w sedanie nie ma takiej funkcji, nawet w instrukcji nic o tym nie ma, natomiast w instrukcji HB/SW jest to na stronie 19/20
Te nieskladane w przedniej czesci maja zaczep ktory chodzi w gnizado. Z tylu jest oczko z drutu przykrecone do nadwozia ciezko to urwac. Podnoszac przod siedziska do gory po prostu wyskoczy. W skladanym powinien tam byc zawias.
Andy1111
03-07-2018, 22:45
Mój sedan z 2016 bieda wersja ma takie czerwone przyciski (nie da się ich nie zauważyć) i wystarczy lekko pociągnąć i połowa oparcia sama odskakuje.
Mój sedan z 2016 bieda wersja ma takie czerwone przyciski (nie da się ich nie zauważyć) i wystarczy lekko pociągnąć i połowa oparcia sama odskakuje.
Chodzi o siedzisko nie o oparcie.
Andy1111
05-07-2018, 21:33
Jasne. sorry. Jeśli siedzisko to faktycznie mocno z przodu do góry.
Odnośnie osłon plastikowych do zaczepów zaczepów fotelików dostałem odpowiedź z Fiata:
"Dzień dpobry. W nawiązaniu do zgłoszenia, opierając się na uzyskanych wyjaśnieniach ze służb handlowych w Warszawie informujemy, że brak osłony wokół zaczepów to zmiana produkcyjna, która nastąpiła jeszcze w zeszłym roku dla wszystkich wersji modelu Tipo Hatchback oraz Station Wagon. Pozdrawiam. Stanisław Podsadecki"
czyli innymi słowy podnosimy ceny samochodów (ja za Android Auto musiałem już 850 zapłacić, a był za 500), a obcinamy wyposażenie
Fiat zawsze tak kończy - zaczynają się gówniane oszczędności , kastrowana paleta silników po czym (albo w trakcie) dramatyczny spadek sprzedaży. Nie wiadomo gdzie przyczyna a gdzie skutek. Wasze osłonki poszły do "ekskluzywnego" jeepa. W oplu tez znam z bezposredniej relacji kastracje aut ze wszystkiego lacznie z wygluszeniem pod koniec zycia modelu ale chyba tam tez sie zmienilo.
święta racja , fiat zawsze tak robi , tylko że dość szybko zaczęli kastrować tipo, np stilo od 2001-2004 są najlepsze , bo wypasione , później kastrowali co się dało , i została kierownica i koła , to samo z bravo2 było od 2007-2009 ok , później lepiej nie kupowac bo BIDA ,
fiata najlepiej kupować rok po rozpoczęciu produkcji , już się małpy naumiły składać auta , a i fiut nie zaczął jeszcze dziadować na wyposażeniu , i tipo też tak kupię z pierwszych roczników , dobrze wiedzieć że 2018 już nie tykać
Ja dlatego kupilem tipo. Czekalem na nastepce punto z mocnym silnikiem i na jakims sensownym wypasie ale po premierze argo w BR wiedzialem ze w europie to moze nie nastapic. No to ch..j mysle - bede wozil kikadzisiat kg stali wiecej i powietrze. Jak sie pojawil tjet z lpg mysle sobie "biere" bo jak zwykle coś popieprzą. I wyglada na to że się wstrzeliłem w kilkumiesięczne okienko. Dlatego obawiam sie ze kolejne auto bedzie z innej stajni
tedybear
06-07-2018, 15:06
2016 najlepszy - koniec roku najlepszy
Potwierdzam.2016 chyba sprawiają najmniej problemów.Mój jest 08/2016 .
bahamut24
06-07-2018, 16:32
Potwierdzam.2016 chyba sprawiają najmniej problemów.Mój jest 08/2016 .
Mojemu z I kwartalu 2017 roku oprocz halasujacych plastikow drzwi przednich tez nic nie dolega.
tedybear
06-07-2018, 16:39
30/12/2016
mi zaczął skrzypieć fotel jak stara kanapa u mojej babci :)
ale mam tez buczaca klimatyzację ale poczekam z tym wszystkim do końca sierpnia bo za dużo mam jeżdżenia. Dobiję krzesło, dobiję klimatyzacje aby nie było że nie słyszą niczego :)
kartonik
06-07-2018, 23:05
święta racja , fiat zawsze tak robi , tylko że dość szybko zaczęli kastrować tipo, np stilo od 2001-2004 są najlepsze , bo wypasione , później kastrowali co się dało , i została kierownica i koła , to samo z bravo2 było od 2007-2009 ok , później lepiej nie kupowac bo BIDA ,
fiata najlepiej kupować rok po rozpoczęciu produkcji , już się małpy naumiły składać auta , a i fiut nie zaczął jeszcze dziadować na wyposażeniu , i tipo też tak kupię z pierwszych roczników , dobrze wiedzieć że 2018 już nie tykać
Z tym, że Fiat przedtem kastrował wyposażenie żeby zejść z wybujałej ceny. Teraz nie dość, że o obcina wyposażenie to do tego podnosi cenę .
tedybear
07-07-2018, 06:43
Tak jak to robi Porsche. Płacisz więcej za mniej ;)
Dlatego fiat w 2018 roku juz nie sprzedaje się tak dobrze jak wcześniej...
Nawet w pierwszej 10 nie ma
PUNTO1.4
07-07-2018, 14:24
Po tych wszystkich cięciach w samochodzie, które w tym roku również dodatkowo wystąpiły a dodatkowo dość spory wzrost cen, uplasowały Fiata daleko. Ja kupiłem w tym roju jeszcze ze stocku z wyprzedaży, zarejestrowany więc cena była korzystna. Ale teraz mocno bym się zastanowił nad zakupem Fiata.
Dlatego fiat w 2018 roku juz nie sprzedaje się tak dobrze jak wcześniej...
no i debile we fiacie potem myślą dlaczego tak się stało ...
gilbert3
07-07-2018, 20:28
debile we fiacie potem myślą dlaczego tak się stało ...
Ja też dziwiłem się dlaczego samochód od początku zorientowany na cenę, w miarę jak maszyny produkcyjne się amortyzują i wprawa produkcyjna pozwala unikać wielu błędów - zamiast tanieć - drożeje.
Tak jak we wielu różnych działalnościach produkcyjnych nie opłaca się robić tanich i dobrych rzeczy, bo narobisz się, a zysku tyle co nic. Biznes to pieniądze. Ktoś podstawił cyfry we Fiacie pod wzorek na elastyczność cenową popytu i pyknął cenę w górę, koszty w dół, samochodów sprzedaje się mniej, ale zysk ten sam, co wcześniej. Zresztą zgodnie z dyrektywą Sergio, naczelnego odchodzącego wodza.
giannini
07-07-2018, 20:56
Wszystko wskazuje na to , że to, o czym plotkuje się od ponad roku może dojść do skutku.
https://spidersweb.pl/autoblog/hyundai-kupi-fiata-fca/
Spyder ma stare wiadomości jest oficjalne stanowisko https://www.clubalfa.it/40804-hyundai-smentisce-le-voci-su-fiat-chrysler
Krzycholu
12-07-2018, 01:32
Mam pytanko -czy w wersji Hb zeszły rok siedzenie tylne dzielone składa się tylko oparcie czy i siedzisko jest składane?
Mam pytanko -czy w wersji Hb zeszły rok siedzenie tylne dzielone składa się tylko oparcie czy i siedzisko jest składane?
W HB składają się tylko oparcia. Siedfziska się nigdy nie składały w HB.
Ja dopiero pk przeczytaniu forum zauwazylem ze u mnie w sw sie podnosi kanapa podzielnie...
Czyli w sedanie się siedziska też nie składa tylko oparcie na te siedziska kładzie? Prawie wyrwałem te siedziska i nic, nie wiem czy szarpać dalej bo np. źle szarpię.
Czyli w sedanie się siedziska też nie składa tylko oparcie na te siedziska kładzie? Prawie wyrwałem te siedziska i nic, nie wiem czy szarpać dalej bo np. źle szarpię.Sedan nie ma podnoszonych siedzisk bo i po co?
Przecież to sedan
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Sedan nie ma podnoszonych siedzisk bo i po co?
Przecież to sedan
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Po to żeby się oparcia bardziej płasko złożyły, a tak przez siedzisko tworzą z podłogą bagażnika dość duży kąt.
No tak, widziałem już wiele sedanów i żaden nie miał siedzeń kanapy uchylanych... Bo to sedany a ne hb tudzież kombi
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
JackTheNight
15-07-2018, 09:56
Siedzisko w sedanie zaczynasz zdejmować od strony foteli przednich. Są tam zaczepy które trzeba odblokować i wtedy przód siedziska lekko się unosi i ciągniesz w kierunku foteli przednich :)
Spoko, ja nie próbowałem nigdy składać kanapy w jakimkolwiek sedanie dlatego pytam.
Po to żeby się oparcia bardziej płasko złożyły, a tak przez siedzisko tworzą z podłogą bagażnika dość duży kąt.
Ale z kolei jak siedziska otworzysz do pionu to trzeba przednie siedzenia przesuwać do przodu że wyższym osobom ciężko prowadzić. Ale odnosze się tutaj do auta segmentu b w Tipo może nie być tego problemu
W komb nie ma tego problemu...
W kombi na spokojnie do 195 wzrostu mozna rozlozyc kanape
Marcinadas
21-07-2018, 19:24
I co z tego ze sedan .Np taka budżetowa Siena w dodatku el miała składane również siedziska
krowka1978
21-07-2018, 20:53
Ale z kolei jak siedziska otworzysz do pionu to trzeba przednie siedzenia przesuwać do przodu że wyższym osobom ciężko prowadzić. Ale odnosze się tutaj do auta segmentu b w Tipo może nie być tego problemu
W którym aucie? W GP tego problemu nie ma.
W mito. Nie cofniesz fotela do samego konca z odchylonym do wygodnej jazdy oparciem. W GP nie rozkladalem i pewnie nie rozloze. Z tylu jezdzi pieseł i ma "special" kojec z uszyty z wykladziny i wlozony na stałe.
kartonik
22-07-2018, 11:13
W Bravo też trzeba było przednie fotele bardziej do przodu przesunąć, aby położyć tylne oparcia przy podniesionych siedziskach.
krowka1978
22-07-2018, 13:47
W Bravo też trzeba było przednie fotele bardziej do przodu przesunąć, aby położyć tylne oparcia przy podniesionych siedziskach.
W GP też w czasie kladzenia oparcia trzeba przednie siedzenia przesunąć do przodu, ale po położeniu mozna ponownie cofnąć bez zadnego problemu i ustawić w poprzedniej pozycji - oczywiście przesunąć bardziej jeszcze można.
TipoSedan
22-07-2018, 16:08
I co z tego ze sedan .Np taka budżetowa Siena w dodatku el miała składane również siedziska
Jak się składały z siedziskiem? Tak jak na filmie https://www.youtube.com/watch?v=H5OPyteI3Xw pewnie nie bo do sedana to by nie miało za bardzo sensu (choć w jednym wypadku na 100 pewnie by akurat te dodatkowe centymetry uratowały sprawę).
W Tipo by fajnie było, jak by była możliwość całkowitego wyjęcia oparć tak jak siedziska (po wyjęciu siedziska jest dużo miejsca ale np. żeby przewiezć rower do wiosłowania musiałem odkręcić koło a bez oparć by wszedł na styk:) to w sumie jedyna sytuacja w której bym potrzebował usunąć oparcia z siedzisikiem - składanie jak na filmie by nic nie dało)
Sedan z założenia nie służy do wożenia takich gratów wewnątrz auta...
kartonik
22-07-2018, 20:28
W GP też w czasie kladzenia oparcia trzeba przednie siedzenia przesunąć do przodu, ale po położeniu mozna ponownie cofnąć bez zadnego problemu i ustawić w poprzedniej pozycji - oczywiście przesunąć bardziej jeszcze można.
Owszem, w Bravo też można było trochę cofnąć ale w dość ograniczonym zakresie.
Tak w ogóle, to BravoII miało dość mało miejsca na nogi w drugim rzędzie siedzeń jak na swoje zewnętrzne wymiary. W Tipo przy praktycznie identycznych zewnętrznych wymiarach jest zdecydowanie więcej miejsca w środku.
Po miesiącu użytkowania i nawinięciu 5 tyś km już mogę coś więcej napisać..
otóż nie podoba mi się siedzenie kierowcy, żałuję, że nie było do wzięcia ze stocku z lędźwiowym.
Plecy w dolnej części mnie napi.....ają, kark też.
Wczoraj jak wsiadłem do mojego starego Lancera, bo mi się nie chciało z podwórka wyciągać Tipeła, to czułem się jak w wypasionym fotelu szytym na miarę. OD razu czuć było docisk do kręgosłupa w dole.
Generalnie zamówiłem sobie tzw wyrób medyczny - nakładkę na siedzenie do odciążania kręgosłupa, zobaczę jak przyjdzie.
TipoSedan
02-08-2018, 13:42
Plecy w dolnej części mnie napi.....ają, kark też.
Czwarta osoba na forum jak chodzi o odcinek lędzwiowy a ciekawe ile osób o tym nie napisało? Ja kupiłem wypustkę za 5zł i coś tam daje ale lepiej chyba wiązać ręcznik gruby. Ciekawe w sumie czy wszystkie te osoby mają podobny wzrost. Ja mam 188cm.
Równie dobrze można powiedzieć, że tylko 4 osoby to napisaly 😊
Czwarta osoba na forum jak chodzi o odcinek lędzwiowy a ciekawe ile osób o tym nie napisało? Ja kupiłem wypustkę za 5zł i coś tam daje ale lepiej chyba wiązać ręcznik gruby. Ciekawe w sumie czy wszystkie te osoby mają podobny wzrost. Ja mam 188cm.190cm mam ja.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Ja nie narzekam plecy mnie nie bolą ;)
Jeśli chodzi o plecy nie narzekam nawet w dłuższej trasie (wrost 182cm). Gorzej ze znalezieniem miejsca na lewą rękę. Jak dla mnie to oparcie w drzwiach jest za nisko.
kartonik
02-08-2018, 15:37
J.w. Z plecami nie mam problemów, ale właśnie lewy podłokietnik jest bezużyteczny.
W temacie narzekania.
Regulacja wysokości świateł, w zależności od obciążenia tyłu samochodu. Kolejny Fiat, gdzie mają ten sam debilny patent, który z 0 na 1 obniża 2x tyle co 1-2 i 2-3, co skutkuje, że jadąc średnio obciążonym tyłem w pozycji na 0 świecę ludziom po oczach, a jak przełączę na 1 to widzę kila metrów przed maską. :tongue
krowka1978
02-08-2018, 16:00
że jadąc średnio obciążonym tyłem w pozycji na 0 świecę ludziom po oczach
Co masz na myśli pisząc "średnio obciążony tył"?
lewy podłokietnik jest bezużyteczny.
co kraj to obyczaj, ja z kolei bardzo sobie chwalę lewy podłokietnik, może dlatego, że mam długie ręce :smile:
Ja jestem niewysoki, 173 cm i przy trasach 150km+ mnie bolą plecy u dołu w okolicy nerek. W 14 letnim Peugeocie bez regulacji lędźwiowej również nic mnie nie bolało. Ale to do zniesienia jest, na razie nic nie będę wymyślał, wzmocnią się mięśnie, przyzwyczają plecy. :-)
kartonik
02-08-2018, 17:28
Co masz na myśli pisząc "średnio obciążony tył"?
To chyba proste. Średnio obciążony jest więcej niż mało a mniej niż dużo :smile:
A tak na poważnie. Prawie pełny bagażnik walizek i trzech pasażerów w kabinie (z tyłu szczupła nastolatka).
szutawaldemar
02-08-2018, 17:35
Dla mnie siedzenie jest ok, mam 180 cm.
Wczoraj po raz pierwszy myłem auto ręcznie i nie podoba mi się to w jaki sposób został położony biały lakier. Z prawej strony, na wybrzuszeniu- między linią okien a linią klamek lakier jest bardziej szorstki, co czuć podczas mycia ręcznego. Po drugiej stronie lakier jest szorstki na tej samej wysokości, ale tylko na tylnym błotniku. Nie jest to szorstkość jak po wypiaskowaniu, bardziej jakby osiadł odkurz lakierniczy.
Dla mnie siedzenie jest ok, mam 180 cm.
Wczoraj po raz pierwszy myłem auto ręcznie i nie podoba mi się to w jaki sposób został położony biały lakier. Z prawej strony, na wybrzuszeniu- między linią okien a linią klamek lakier jest bardziej szorstki, co czuć podczas mycia ręcznego. Po drugiej stronie lakier jest szorstki na tej samej wysokości, ale tylko na tylnym błotniku. Nie jest to szorstkość jak po wypiaskowaniu, bardziej jakby osiadł odkurz lakierniczy.
Jest na to sposób, nie myć samochodu. Ja od odbioru dwa miesiące temu nie myłem i brud i kurz załania mam wszelkie niedoskonałości.
szutawaldemar
02-08-2018, 18:09
Wiem o czym mówisz, swój odebrałem w połowie maja i wczoraj pierwsze mycie.
Regulacja wysokości świateł, w zależności od obciążenia tyłu samochodu. Kolejny Fiat, gdzie mają ten sam debilny patent, który z 0 na 1 obniża 2x tyle co 1-2 i 2-3, co skutkuje, że jadąc średnio obciążonym tyłem w pozycji na 0 świecę ludziom po oczach, a jak przełączę na 1 to widzę kila metrów przed maską.
W Bravo niestety też tak jest.
Najlepszy patent w tej dziedzinie to zwykłe manualne pokrętło, które można ustawić w dowolnej pozycji, a nie tylko 0 - 1 - 2 - 3.
tipomirek
02-08-2018, 18:46
Jeśli chodzi o plecy nie narzekam nawet w dłuższej trasie (wrost 182cm). Gorzej ze znalezieniem miejsca na lewą rękę. Jak dla mnie to oparcie w drzwiach jest za nisko.
Dla mnie oparcie lewej ręki jest za wysoko , już trochę się przyzwyczaiłem przez te kilka miesięcy ale nadal męczy się ręka ,w poprzednim aucie Linea było idealnie ,po za tym o te 5 cm gdyby podłokietnik prawy byłby dłuższy było by idealnie ,mam 173 cm wzrostu .po za tym reszta mi się podoba i przyczepić nie ma się do czego ,mam sedan 1,6 automat Luange
kartonik
02-08-2018, 19:53
W Bravo niestety też tak jest.
Najlepszy patent w tej dziedzinie to zwykłe manualne pokrętło, które można ustawić w dowolnej pozycji, a nie tylko 0 - 1 - 2 - 3.
Miałem Bravo i Punto II i znam ten problem. W Puncie zrobiłem taki manewr, że zostawiłem światła na 1 i za pomocą regulacji podwyższyłem reflektory do pozycji Prawie 0, na więcej brakowało już regulacji. Było ok, ale na BT czepiali się, że światła za wyskoko, bo przestawiali guzikiem światła na 0 :wink:
krowka1978
02-08-2018, 20:08
W Bravo niestety też tak jest.
Najlepszy patent w tej dziedzinie to zwykłe manualne pokrętło, które można ustawić w dowolnej pozycji, a nie tylko 0 - 1 - 2 - 3.
Skąd ta pewność, że to tak działa:?: W dwudziestoletnich albo starszych pewnie tak ;-) Bo już w Pugu 205 z 2005 roku pokrętło tak nie działa ;-) Tak samo w 500X/Renegade i innych.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
A tak na poważnie. Prawie pełny bagażnik walizek i trzech pasażerów w kabinie (z tyłu szczupła nastolatka).
W instrukcji piszą na jaką pozycję ustawiać w zależności od obciążenia tylnej osi. Siedzący z przodu nie liczą się ;-)
kartonik
02-08-2018, 21:30
A ja musiałem się przestać liczyć z kierowcami jadącymi z naprzeciwka i świecić im po oczach, ale tylko kilko mi błysło długimi ;-)
Przyszla podkładka do kręgosłupa, pasuje na te siedzenia jak pięść do nosa, ale wstępne przymiarki wskazują wygodną pozycję. A to dla mnie najważniejsze, bo dziennie minimum 2,5 godziny w aucie spędzam.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
HEhe u mnie w lounge jest regulacja lędźwi- bardzo przydatna i wygodna rzecz. To dobrze ktoś wymyślił- bo wysokość regulacji jest w sam raz jak dla mnie...
HEhe u mnie w lounge jest regulacja lędźwi- bardzo przydatna i wygodna rzecz. To dobrze ktoś wymyślił- bo wysokość regulacji jest w sam raz jak dla mnie...
się ciesz.. naprawdę :)
Dla mnie jest padaka bez tego.
Spróbowałem z podkładką - może mega wygodnie nie ma, ale jak ją wyjąłem to jednak stwierdzam, że z nią jest o niebo lepiej, ale po przymiarkach i tak musze coś mniejszego kupić, ta jest niepraktyczna do samochodu
TipoSedan
06-08-2018, 19:28
się ciesz.. naprawdę :)
Dla mnie jest padaka bez tego.
Spróbowałem z podkładką - może mega wygodnie nie ma, ale jak ją wyjąłem to jednak stwierdzam, że z nią jest o niebo lepiej, ale po przymiarkach i tak musze coś mniejszego kupić, ta jest niepraktyczna do samochodu
Ja bym proponował przywiązać w kilku położeniach gruby ręcznik z czymś zawiniętym i sprawdził czy to wystarczjące a dopiero wtedy kupował coś w ten deseń bo podkładki są różne i plecy też:) najlepiej jak ortopeda by pokazał gdzie i co zawiązać bo pewnie już masz coś z kręgosłupem jak boli... można też kupić siedzenie z rozbitka - będzie pewnie tanio ale jednak nakładki od ortopedy dopasowane pod plecy są lepsze od najlepszego siedzenia.
kartonik
06-08-2018, 21:55
Ja bym proponował dobrać się do oparcia fotela rozpinając zamek od tylnej strony oparcia i metodą błędów i prób i w ten sposób dopasować sobie stałe wyprofilowania odcinka lędźwiowego.
FiatPrime
03-09-2018, 15:22
Żona sprząta bagażnik swojego SW z kefiru, bo haczyki na zakupy są dość nisko względem podłogi i zakupy lubią się rozsypywać:D Nie podobają nam się te haczyki :D
bravowhiskey1988
03-09-2018, 17:02
Większego bullshitu dawno nie słyszałem. Może to jednak problem z użytkownikami haczyków, a nie z samymi haczykami?
Sent from my MI 6 using Tapatalk
bahamut24
03-09-2018, 18:47
Pewnie ta. W Dusterze 5cm wyżej. W Fabii HB tez wyżej. Faktycznie dużej siatki w Tipo nie da się zawiesić. Siatka zahaczona o haczyk nie wisi tylko stoi więc na zakręcie może się wywalić.
Pewnie wada egzemplarza. Albo nie umiemy zawiesić. Absolutnie nie brak pomyślunku projektantów. :) Kurczę, całe życie źle haczyków w aucie używaliśmy. Dzięki kolego! ;D
Ja w sedanie haczykow nie mam, dwie duze torby raz w tygodniu pelne prowiantu transportuje i przez ponad rok ani razu nic mi sie nie wysypalo ani nie przewrocilo :P
Niecałe 3 miesiące i już listwa odpadła.
Zamontowałem ją z powrotem ale niesmak pozostał https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180910/c94008d4d9653db0ced50b590161a809.jpg
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
FiatPrime
10-09-2018, 20:51
Nie umiesz listew używać kolego lub na taksówce jeździsz. Innego logicznego wytłumaczenia nie ma. W oplu by już dawno pękła, a w Dacii jej w ogóle nie ma.
Nie umiesz listew używać kolego lub na taksówce jeździsz. Innego logicznego wytłumaczenia nie ma. W oplu by już dawno pękła, a w Dacii jej w ogóle nie ma.Ja myślę, że mam za wysokie prędkości przelotowe na trasie A1-S1-DK94 i nie wytrzymała presji otoczenia [emoji16]
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Czy u was też nie można zamknąć klapki wlewu paliwa??? Nie widzę przy niej żadnego rygla...
Maniek_wroc
12-09-2018, 21:40
Zamknąć można ale fakt ... rygla nie ma ;-)
tak to normalne we wszystkich tipo
No skoro przypomniałeś to tez mi się nie podoba ze to zawsze otwarte... ideałem dla mnie jest klapka ryflowana razem z centralnym lub otwierana z wnętrza przycikiem elektrycznym lum nawet wajcha na lince byleby była zaryglowana...
Żeby nie ukradli paliwa? No to jak dla mnie zbędne bo tam mam góra 10l (mam lpg). Wiec jak sie uprą niech kradną lepiej tak niż jakby mieli przedziurawić zbiornik.Ale dla roztargnionych najlepszy jest stary patent fiatowski ze trzeba otworzyć kluczykiem. Nie da sie go zostawic w stacyjce i nikt nie podpieprzy 'limuzyny' na zlecenie mafii ;-)
No to mam pierwszą rzecz która nie podoba mi się w Tipo. Paliwa raczej nikt nie ściągnie, ale gdyby ktoś złośliwy chciał coś dolać do baku...😮🤐
Złośliwi są najczęściej tchórzami dla których max qyczynem jest rozdupcenie lusterka czy tam gwoździem po masce. Ale kto wie jak somsiad pozazdrości fury :) :). Jako ciekawostke dodam że mito mialem poobijane drzwiami niemal od razu. A stawalem specjalnie daleko żeby łatwo wysiąść bo jest 3 drzwiowa. No ale to była alfa wsród starych skód i opli. Tak że ten tego tipo ma swoje zalety i mowie tu poważnie
Nawet nie pomyślałem o kradzieży paliwa, w poprzednich zawsze miałem zamykane i mam takie przyzwyczajenie, a to tu zaburza moj komfort psychiczny i jak żyć... a żyje już z tym od roku...
Nawet nie pomyślałem o kradzieży paliwa, w poprzednich zawsze miałem zamykane i mam takie przyzwyczajenie, a to tu zaburza moj komfort psychiczny i jak żyć... a żyje już z tym od roku...
Z wyłamaniem klapki ryglowanej z centralnym jest mniej roboty niż z mocowaniem się z ta blachą co jest w tej dziurze do wlewania. Trzebaby miec lejek/rurkę zeby ją uchylić. No ale jak somsiad zdeterminowany to da radę. Jedynie to że można dolać czegoś niepostrzeżenie.
Choć największa złosliwość jaka można zrobić to rozbić żarówkę od świateł stopu i ją podłaczoną wsadzić do wlewu paliwa.
Widziałem na jednym filmie pewnie z jakims mc gyverem, szwarcenegerem czy innym zlodupcem.
Wystrzałowe efekty, o ile to nie fikcja filmowa trzebaby do pogromców mitów dać, ale na logikę ma szansę zadziałać. Włókno bez bańki zapala się żywym ogniem przy pierwszym hamowaniu i bum.
A w tipo dzięki wspomnianej blasze już tak łatwo nie jest więc auto jest chronione przed takimi złośliwostkami ;-).
bahamut24
13-09-2018, 09:11
No to mam pierwszą rzecz która nie podoba mi się w Tipo. Paliwa raczej nikt nie ściągnie, ale gdyby ktoś złośliwy chciał coś dolać do baku...😮🤐
Zeby cos dolac to musialby miec pistolet z dystrybutora lub fabryczny lejek ktory wozisz w bagazniku
krowka1978
13-09-2018, 09:29
Zeby cos dolac to musialby miec pistolet z dystrybutora lub fabryczny lejek ktory wozisz w bagazniku
Żebyś się nie zdziwił :tongue Bez problemu idzie tą blachę otworzyć bez lejka, czy pistoletu nalewaka - potrzebna jest odrobina chęci, a dolać już potem można chociażby przy pomocy uciętej butli PET.
Nawet nie pomyślałem o kradzieży paliwa, w poprzednich zawsze miałem zamykane i mam takie przyzwyczajenie, a to tu zaburza moj komfort psychiczny i jak żyć... a żyje już z tym od roku...
Ja też się tym martwiłem póki nie usłyszałem jak syczy mi klima także jak wyjdzie Ci coś w aucie to zaraz zapomnisz.
Zeby cos dolac to musialby miec pistolet z dystrybutora lub fabryczny lejek ktory wozisz w bagazniku
Sprawdzałem jak się jeszcze tym martwiłem, że dwie zapadki naciskasz jednocześnie palcami i już blaszkę wypychasz do środka, a wtedy tą drugą głębiej już pchniesz czymkolwiek dłuższym. Poza tym rurka o średnicy tej z bagnetu to niewielki problem. Ale ktoś musi chcieć. Nowe fordy też tak mają.
Sprawdzałem jak się jeszcze tym martwiłem, że dwie zapadki naciskasz jednocześnie palcami i już blaszkę wypychasz do środka, a wtedy tą drugą głębiej już pchniesz czymkolwiek dłuższym. Poza tym rurka o średnicy tej z bagnetu to niewielki problem. Ale ktoś musi chcieć. Nowe fordy też tak mają.
Może na polski rynek powinna być blokada ja nie wiem ale u nas "życzliwi" radzą sobie prostymi metodami
No musiałby ktoś mieć wielką determinację zeby na zlość zrobić.
Nie prościej z obuwia w lusterko,oponę przebić itp?
znajomemu ktoś (ma mocne podejrzenia kto, ale dowodów brak) kuleczki z łożysk wsypał do silnika motocykla przez korek wlewu oleju silnikowego.
W Polsce niestety jak w Rosji wszystkiego można się spodziewać :-/
bahamut24
13-09-2018, 11:26
Ja też się tym martwiłem póki nie usłyszałem jak syczy mi klima także jak wyjdzie Ci coś w aucie to zaraz zapomnisz.
Sprawdzałem jak się jeszcze tym martwiłem, że dwie zapadki naciskasz jednocześnie palcami i już blaszkę wypychasz do środka, a wtedy tą drugą głębiej już pchniesz czymkolwiek dłuższym. Poza tym rurka o średnicy tej z bagnetu to niewielki problem. Ale ktoś musi chcieć. Nowe fordy też tak mają.
Tam dalej jeszcze trzecia klapka chyba jest
maccacus
13-09-2018, 12:30
Nie podoba mi się przednia szyba w Tipo. O ile z zewnątrz jej odporność na zarysowania jest moim zdaniem w normie (ani wypas, ale tragedii też nie ma) to od środka jest kompletnie "miękka". Mam w ch.... rys nowych, dlugich, zaciągniętych rys po każdorazowym czyszczeniu jej od środka. Czyszczę jednorazowymi ręcznikami kuchennymi i płynem do szyb więc raczej odpada ryzyko jakiegoś syfu w porównaniu do wielokrotnie używanej szmaty z mikrofibry. Po prostu dramat, długie cienkie pociągnięcia dokładnie zgadzające się z ruchem ręki. Nie widoczne w większości przypadków ale z rana przy mocnym słońcu pod ostrym kątem pięknie widać długie ślady... W żadnym innym aucie nie miałem takich cyrków.
także jak wyjdzie Ci coś w aucie to zaraz zapomnisz.
Ale ja o tym zapominam jak tylko cpn opuszczam ale potem znowu sobie przypominam jak przyjeżdżam na cpn :-)
St-Bziku
13-09-2018, 13:51
Czyszczę jednorazowymi ręcznikami kuchennymi i płynem do szyb więc raczej odpada ryzyko jakiegoś syfu w porównaniu do wielokrotnie używanej szmaty z mikrofibry. .
Akuratnie według wiedzy zaczerpniętej z YouTube z filmików o kosmetyce auta oraz instrukcji mojej lodówki, która zabrania używania ręczników papierowych do jej przecierania. Jest na odwrót. Oczywiście ta szmata z mikrofibry musi być czysta, a nie któryś raz z rzędu używana bez jej wyprania.
Co do "miękkości" szyby nie będę się wypowiadał bo nie mam na ten temat zdania.
bahamut24
13-09-2018, 14:55
Nie podoba mi się przednia szyba w Tipo. O ile z zewnątrz jej odporność na zarysowania jest moim zdaniem w normie (ani wypas, ale tragedii też nie ma) to od środka jest kompletnie "miękka". Mam w ch.... rys nowych, dlugich, zaciągniętych rys po każdorazowym czyszczeniu jej od środka. Czyszczę jednorazowymi ręcznikami kuchennymi i płynem do szyb więc raczej odpada ryzyko jakiegoś syfu w porównaniu do wielokrotnie używanej szmaty z mikrofibry. Po prostu dramat, długie cienkie pociągnięcia dokładnie zgadzające się z ruchem ręki. Nie widoczne w większości przypadków ale z rana przy mocnym słońcu pod ostrym kątem pięknie widać długie ślady... W żadnym innym aucie nie miałem takich cyrków.
Recznik papierowy (zwlaszcza chu*owy) ssybciej porysuje szybe niz mikrofibra. Na pewbo sa to rysy od wewnatrz? Ja mam auto ponad rok a przednia od zewnatrz w rysach od wycieraczek, ktore uzywalem tylko rok, nigdy na sucho nie chodzily i czesto szybe myje.
33559 kolejne odchudzenie... Bagaznik w sw. U mnie jest gruba plyta taka jak ta gorna a teraz daja jakas dykte na dół... (tipo sw)
FiatPrime
17-09-2018, 13:34
Produkcja Ramadan 2017 r. i też mam dolną dyktę taką miękką. Mniej pali!
Hehe, dobre maja pomysly na odchudzanie... Ta gorna plyta pewnie tez zaraz bedzie z tektury.
Coraz "mniej" tych naszych samochodów...
szutawaldemar
17-09-2018, 14:19
też mam miękką. Przynajmniej nie pęka jak w oplu :lol:
też mam miękką. Przynajmniej nie pęka jak w oplu :lol:
A te twarde to nie sa przypadkiem z płyty meblowej/wiórowej obitej wykładziną. Na bank w jakims aucie tak widziałem.
Jeśli tak to historia zatacza koło w celu naprawy auta będzie sie jeździć do stolarza jak kiedyś z kołami.
Może zajdziwmy dalej i zamiast wulkanizatora będzie kołodziej.
szutawaldemar
17-09-2018, 16:14
Zbyt lekkie jak na płytę, ale jest spoko pod względem wytrzymałości. Co innego plastikowe uszy od rolety w sw- połamałem nazajutrz po odbiorze auta, zakleiłem na poxipol, wytrzymało dwa tygodnie. Próbował może ktoś spawać ten plastik? Olałbym to, ale roleta teraz niszczy gniazda w których się blokuje.
Gomez405
17-09-2018, 16:51
Nie wiem czy było ale zabrali mi osłonę rygla-zaczepu do zamka tylnej klapy sw. Wczesniej był po otwarciu zakryty teraz cały czas na wierzchu i syf się zbiera.
FiatPrime
17-09-2018, 17:03
Co innego plastikowe uszy od rolety w sw- połamałem nazajutrz po odbiorze auta, zakleiłem na poxipol, wytrzymało dwa tygodnie. Próbował może ktoś spawać ten plastik?
Też. Z mojego doświadczenia: roleta świetnie się nadaje na strych. Ewentualnie do piwnicy. Porządnie w coś zawinąć, bo potem nie doczyscisz. W przeciwieństwie do Tipo którego naturalne środowisko występowania to podnośnik w ASO - roleta bagażnika najlepiej się czuję schowana w ciemnym chłodnym narożniku. Od kiedy wywaliłem Ją do piwnicy nie ma problemów z uszami :)
Wole tam plyte meblowa bo przynajmniej po usunieciu tej gornej moge cos ciezszego i wyzszego zaladowac a takto ta nowa sie gnie...
szutawaldemar
17-09-2018, 19:06
a to nie działa tak że grubą płytę przekłada się niżej?
Próbował może ktoś spawać ten plastik?
Jesli to jest z PP to praktycznie nie ma klejów do tego w rozsądnej cenie. Niby są jakieś sekundowe metaakrylowe ze specjalnym primerem ale i tak do d.. Epoksydowe tez nie mają odpowiedniej adhezji. Co do spawania ostatnio kupiłem taką stację lutowniczą z hot air do reballingu układów. Rozdupcył mi sie pistolet do myjki ciśnieniowej - to gniazdo gdzie sie wkłada końcówkę po prostu pękło na pół i kawałek gdzieś zginął. Odbudowałem to (parę cm kwadratowych) przy pomocy hot aira i jakichś ścinków plastiku. Jest znacząca różnica przy zgrzewaniu gorącym powietrzem a np. grotem lutownicy na korzyść tego pierwszego
FiatPrime
17-09-2018, 20:04
Ja zauważyłem, że pęka "plaster miodu" i pęknięcie jest w połowie. Zalałem ten plaster miodu klejem na gorąco (czarnym) żeby nie tyle skleić co wzmocnić i zachować jakaś elastyczność. Na to rura termokurczliwa. Generalnie ułamały się zaraz za klejem tam gdzie uszy dochodzą do poprzeczki :P
szutawaldemar
17-09-2018, 20:10
Gówniany plastik to tylko część problemu, uszy w przekroju maja wymiar około 15x6 mm. I ten element nie jest pełen, tylko pocieniony, z kratownicą. Gdyby był pełen, zrobiony z tego gównianego plastiku pewnie by wytrzymał. Gdyby był taki jak jest teraz, wykonany z absu to też by wytrzymał. Ale mamy kumulację oszczędności i nie wytrzymuje.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Na to rura termokurczliwa.
To będzie moje ostatnie podejście- poxipol i rura termokurczliwa.
Algorytm działania tempomatu - powiedzmy, że jadę 110km/h i chcę jechać 120, mam do wyboru
- wcisnąć 10 razy +
- przytrzymać + aż auto osiągnie 120, wtedy puszczam i auto nagle przestaje przyspieszać (szarpnięcie)
Dodatkowo jeśli w trakcie przyspieszania zmienię zdanie i nacisnę minus, wtedy tempomat nie odejmie 1 od ustawionej (jeszcze nieosiągniętej) prędkości, tylko od aktualnej - kto to wymyślił...
Czyli de facto do zmiany prędkości najlepiej używać pedału gazu a plusem/minusem zatwierdzać i robić minimalne korekty - szkoda, mogłoby to być dużo wygodniejsze. Przykładowo w Citroenie przytrzymanie przycisku plus/minus zmienia prędkość o 5km/h, puszczasz przycisk i auto za jakiś czas osiąga tą prędkość.
W Renault Clio taty + dodaje 2 kmph, a moje Tipo nie ma tempomatu i nie mam problemu. Tak serio to chciałem mieć, ale jeżdżąc dwoma samochodami z tempomatami stwierdziłem, że skoro mój nie ma (auto ze stocka) to trudno, nie ma dobrze gdzie tego wykorzystać nawet. Rzeczywiście jeśli "plus" dodaje tylko 1 km/h to trzeba się naklikać. Nie pamiętam ile dodaje + w Mokce teściów bo dawno nią nie jechałem z tempomatem (same wioski).
bahamut24
29-09-2018, 20:49
Tez kiedys myslalem ze po co tempomat a teraz gdy mam to nawet czesto uzywam , szczegolnie jak jade w nocy, prosta przez las. Trzymam kopyto na hamulcu i w razie wedrowki zwierzakow zaoszczedzam setne sekundy reakcji ;)
Tez kiedys myslalem ze po co tempomat a teraz gdy mam to nawet czesto uzywam , szczegolnie jak jade w nocy, prosta przez las. Trzymam kopyto na hamulcu i w razie wedrowki zwierzakow zaoszczedzam setne sekundy reakcji ;)
Ciekawe jest to co piszesz, bo z moich doświadczeń i obserwacji, jadąc na tempomacie, prawą nogę trzymamy gdzieś pod fotelem albo za oknem i raczej wydłużamy czas reakcji i to znacząco...
Ja podobnie jak bahamut24 trzymam stope położoną na hamulcu
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
bahamut24
30-09-2018, 01:29
Ciekawe jest to co piszesz, bo z moich doświadczeń i obserwacji, jadąc na tempomacie, prawą nogę trzymamy gdzieś pod fotelem albo za oknem i raczej wydłużamy czas reakcji i to znacząco...
Na autostradzie tez trzymam gdzies z boku jak sie zapomne jednak przewaznie trzymam w poblizu hanulca.
trzymam w poblizu hanulca.
;-):rolleyes::mad: A kto to jest Hanulec?
zbychbor
01-10-2018, 15:27
Miało być: ręka na kolanie Hanulca
FiatPrime
03-10-2018, 23:40
Trochę pada. Zimno. Ludzie zapominają jak jeździć. Lakier w Fabii twardszy, przynajmniej na zderzakach.
To które auto dziabnięte? Turecka czy rumuńska taczka?
krowka1978
04-10-2018, 08:24
To które auto dziabnięte? Turecka czy rumuńska taczka?
Myślę, że rumuńska. Gdyby turecka, to już by były żale wylane ;-)
FiatPrime
04-10-2018, 10:13
No nie trafił. Tipo. Czekam na mrozy. Może obu problemów się pozbędę. Auta i żony :D
nie prościej odpowietrzniki odkręcić?
TipoSedan
04-10-2018, 12:46
No nie trafił. Tipo. Czekam na mrozy. Może obu problemów się pozbędę. Auta i żony :D
Prosimy o zdjęcia uszkodzeń Skody i Tipo dla porównania:)
No nie trafił. Tipo. Czekam na mrozy. Może obu problemów się pozbędę. Auta i żony :D
Kumpel jak ze swoją pojechał do Jastrzębiej Góry to go naszła ochota żeby ją zrzucić z klifu.
W sumie masz niedaleko i ekologicznie bez zanieczyszczenia środowiska płynem hamulcowym
Algorytm działania tempomatu - powiedzmy, że jadę 110km/h i chcę jechać 120, mam do wyboru
- wcisnąć 10 razy +
- przytrzymać + aż auto osiągnie 120, wtedy puszczam i auto nagle przestaje przyspieszać (szarpnięcie)
Dodatkowo jeśli w trakcie przyspieszania zmienię zdanie i nacisnę minus, wtedy tempomat nie odejmie 1 od ustawionej (jeszcze nieosiągniętej) prędkości, tylko od aktualnej - kto to wymyślił...
Czyli de facto do zmiany prędkości najlepiej używać pedału gazu a plusem/minusem zatwierdzać i robić minimalne korekty - szkoda, mogłoby to być dużo wygodniejsze. Przykładowo w Citroenie przytrzymanie przycisku plus/minus zmienia prędkość o 5km/h, puszczasz przycisk i auto za jakiś czas osiąga tą prędkość.
w tipo też można zmienić ustawienia o 5 km, ale zauważyłem że nie w każdym momencie, czyli trzeba spełnić konkretne warunki. Nie pamiętam dokładnie czy nie jest to w sytuacji większej różnicy prędkości. Ale mogę się mylić, dawno temu to zauważyłem. Trzeba by sprawdzić w różnych warunkach.
w tipo też można zmienić ustawienia o 5 km, ale zauważyłem że nie w każdym momencie, czyli trzeba spełnić konkretne warunki. Nie pamiętam dokładnie czy nie jest to w sytuacji większej różnicy prędkości. Ale mogę się mylić, dawno temu to zauważyłem. Trzeba by sprawdzić w różnych warunkach.I mi coś świta że widzialem coś takiego. Chyba przy większych prędkościach i jak się przytrzyma i chyba w dół...
I mi coś świta że widzialem coś takiego. Chyba przy większych prędkościach i jak się przytrzyma i chyba w dół...
Jak masz wyższą prędkość pojazdu niż nastawioną na tempomacie (np. wyprzedzasz samodzielnie dodając gaz) to nieważne, czy naciśniesz set- czy set+, nastawiana jest aktualna prędkość samochodu jako prędkość utrzymywana.
Jak masz wyższą prędkość pojazdu niż nastawioną na tempomacie (np. wyprzedzasz samodzielnie dodając gaz) to nieważne, czy naciśniesz set- czy set+, nastawiana jest aktualna prędkość samochodu jako prędkość utrzymywana.Tak, tak ale mi chodziło o same plusy i minusy .
Tak, tak ale mi chodziło o same plusy i minusy .
a to przepraszam, mam chyba inny tempomat. U mnie są przyciski: załącz CC (ten po środku ) CANC, RES, SET+, SET-, niestety nie posiadam samego plusa i minusa :(
A ja znów pod prąd i powiem ze patent z przyciskami na kierownicy jest do d.py. Może to na kimś robi wrażenie że na kierze guzików tyle co na klawiaturze ale to wcale nie jest wygodne. Jak załaczam tempomat to muszę szukać tych guzików pod palcami. Może za rzadko to robie i nie mam wyczucia ale patent z trzecią manetką jak np. w Giulietcie jest dla mnie o niebo lepszy.
No ale takie manetki to sa drogie rzeczy i producentowi lepiej dać cztery gumki przewodzące i płytkę.
krowka1978
09-10-2018, 09:42
cztery gumki przewodzące i płytkę.
5 bez ogranicznika prędkości, 6 z ogranicznikiem, a 8 z ACC :tongue
a to przepraszam, mam chyba inny tempomat. U mnie są przyciski: załącz CC (ten po środku ) CANC, RES, SET+, SET-, niestety nie posiadam samego plusa i minusa :(Jezu, chodzi mi o naciskanie tylko plusa i minusa ( tak, set+ , set -) a nie zatwierdzanie prędkości wiekszej lub mniejszej niż ustawiona na tempomacie. Bez gazu. Przytrzymanie przycisków. Z resztą nie ważne... [emoji6]
No to przytrzymanie powoduje zmianę +/-1 i jak trzymasz to dalej zmienia o +/-1.
Jeżeli masz prędkość większą niż ustawiona na CC to wtedy nie ma znaczenia, czy wciśniesz + czy - ustawia aktualną prędkość jako prędkość CC
bahamut24
09-10-2018, 10:49
A ja znów pod prąd i powiem ze patent z przyciskami na kierownicy jest do d.py. Może to na kimś robi wrażenie że na kierze guzików tyle co na klawiaturze ale to wcale nie jest wygodne. Jak załaczam tempomat to muszę szukać tych guzików pod palcami. Może za rzadko to robie i nie mam wyczucia ale patent z trzecią manetką jak np. w Giulietcie jest dla mnie o niebo lepszy.
No ale takie manetki to sa drogie rzeczy i producentowi lepiej dać cztery gumki przewodzące i płytkę.
I tak lepiej niz w renault/dacii gdzie te przyciski sa gdzies za kierownica
bahamut24
12-10-2018, 20:20
Dzisiaj sprawdzilem tempomat i w sumie + dziala jak pedał gazu gdy go przytrzymamy. Nie trzeba klikac jak masochista ;)
Dzisiaj sprawdzilem tempomat i w sumie + dziala jak pedał gazu gdy go przytrzymamy. Nie trzeba klikac jak masochista ;)Tak, tylko jak juz się puści to czuć takie głupie szarpniecie jakby... tak jakby samochód już jechał szybciej niz mamy w danym momencie na tempomacie.
bahamut24
12-10-2018, 21:49
No i ? To w czyms przeszkadza?
No i ? To w czyms przeszkadza?Przyhamowuje po puszczeniu + i potem troszkę przyśpiesza żeby zrównać. Nie przeszkadza.
Nie podoba się to w tipo i czy wy też tak może macie. W trakcie jazdy chcę domknąć obie szyby przednie i w momencie symetrycznego włączenia podnoszenia szyb światła mijania minimalnie na 1 sekundę jakby przygasają. Sprawdziłem w moim drugi aucie 500L i czegoś takiego nie zauważyłem. Wygląda na to że w tipo zaoszczędzili na instalacji i wszystko idzie na jednym kablu.
Nie podoba się to w tipo i czy wy też tak może macie. W trakcie jazdy chcę domknąć obie szyby przednie i w momencie symetrycznego włączenia podnoszenia szyb światła mijania minimalnie na 1 sekundę jakby przygasają. Sprawdziłem w moim drugi aucie 500L i czegoś takiego nie zauważyłem. Wygląda na to że w tipo zaoszczędzili na instalacji i wszystko idzie na jednym kablu.
Mam też tak samo. Sprawdzałem wczoraj wieczorem. Ale żeby z tego powodu mieć migreny czaszki, lub palpitacje dupy to raczej odpada. Różnice w spadkach napięć i owszem- występują, ale są tak mało zauważalne, że wcale mi to nie przeszkadza. Myślę więc, że tą przypadłość można całkowicie olać i odpuścić sobie....
szutawaldemar
18-10-2018, 14:09
W każdym aucie do tej pory miałem tak że przygasało... oprócz poloneza z wiadomych powodów, no i w alfie z xenonem też nie przygasało.
zbychbor
18-10-2018, 14:30
w poprzednim samochodzie to jak włączyłem ogrzewanie tylnej szyby, to silnik na jałowym zaczynał dygotać. Ot takie drobiazgi
bahamut24
24-10-2018, 09:08
Nie podoba mi sie ze przy otwieraniu klapy bagaznika ta mi skrzypi (sedan). Szukalem zawiasow ale sa schowane w tej plastikowej polce, chyba smarem w sprayu prysne w otwory i moze gdzies doleci ;)
zbychbor
24-10-2018, 22:03
U mnie skrzypiały sprężyny bagażnika w miejscu mocowania. Posmarowałem wazeliną, którą kupiłem do smarowania boczków drzwi.
Teraz cisza.
bahamut24
27-10-2018, 21:51
U mnie skrzypiały sprężyny bagażnika w miejscu mocowania. Posmarowałem wazeliną, którą kupiłem do smarowania boczków drzwi.
Teraz cisza.
Mozesz zrobic zdjecie ktore to miejsce bo ja tych sprezyn nie widze ;)
zbychbor
28-10-2018, 08:42
Mozesz zrobic zdjecie ktore to miejsce bo ja tych sprezyn nie widze ;)
Za mało ściśle się wyraziłem. Chodziło mi o miejsce tarcia pomiędzy zaczepem czarnego pręta a belką unoszącą klapę.
W międzyczasie kupiłem też tzw biały smar i poprawiłem, na wszelki wypadek.
33966
Nie podoba mi się, że szlag trafił mi gniazdo USB. Brak ładowania, brak połączenia z radiem [emoji52]
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Mam zbędne gniazdo usb z aux pisz na pe adres to ci wyślę. Kupiłem razem z ramka i podświetlana zapalniczka używkę...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Kurde zapomniałem ze masz gwarancje :-)
Mam zbędne gniazdo usb z aux pisz na pe adres to ci wyślę. Kupiłem razem z ramka i podświetlana zapalniczka używkę...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Kurde zapomniałem ze masz gwarancje :-)Jeszcze 20 miesięcy podstawowej [emoji16].
Ale wnerwił mnie fakt, że tak szybko padło a wcale nie było często używane, powiedziałbym, że sporadycznie
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
FiatPrime
07-11-2018, 19:54
Obstawiam, że wina użytkownika. Krzywo pendrive pewnie wkładany. U mnie raz włożony i jest dobrze.
bahamut24
07-11-2018, 20:24
Jeszcze 20 miesięcy podstawowej .
Ale wnerwił mnie fakt, że tak szybko padło a wcale nie było często używane, powiedziałbym, że sporadycznie
Tak to jest jak się chce słuchać soundtrack z pornusków :wrednyusmiech:
Obstawiam, że wina użytkownika. Krzywo pendrive pewnie wkładany. U mnie raz włożony i jest dobrze.
Raczej wina elpidżi:food:
Sęk w tym, ze wpinałem tylko telefon na stale wpiętym kablu, 2 razy pendrive z aktualizacją map był wpinany [emoji16]
No Cóż, to tylko tipo przecież [emoji23]
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Oj tam oj tam- zdarzyło się uszkodzenie i tyle. Jak każda mniejsza lub większa awaria...:roll:
Nie podoba mi się w tipo to, że dzisiaj rano podłączyłem telefon i AA działa, ładowanie działa.
Niemniej zgłoszę problem na przeglądzie, bo na dniach będę go umawiać
zbychbor
08-11-2018, 09:08
Zwykła noc cudów :)
U mnie tak naprawiła się dmuchawa
No cóż parująca tylna szyba, komunikat co jakiś czas o niedziałających czujnikach zmierzchu i deszczu (wystarczy wyłączyć i włączyć na auto i znika) reszta jak na razie na plus. Auto pozytywnie mnie zaskoczyło.
bahamut24
09-11-2018, 11:06
Jest auto w ktorym nie paruje tylna szyba?
Jest auto w ktorym nie paruje tylna szyba?Oczywiscie. Np. fiorino z drzwiami tylnymi z pełnej blachy [emoji23][emoji23]
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
FiatPrime
09-11-2018, 11:18
Jest auto w ktorym nie paruje tylna szyba?
Phaeton, A8 D3/D4, C6 tak na szybko.
@edit: Żona mi marudzi, że zimno się zrobiło i znowu śmierdzi w aucie spalinami i wszystkie zapachy wpadają jak szalone.
Na przegląd 45 tyś. założyli ori filtr kabinowy. Nie dość, że kasują za ten badziew ponad 100 PLN to jest tragedia. Już zapomniałem, że od nowości zwróciłem uwagę, że łyka wszystkie smrody. Wymieniłem na jakiś tani zamiennik "węglowy" ~30 PLN i było znacznie lepiej. Znów trzeba zamówić. Ale 100 PLN w plecy.
Chociaż może nie... Jak Ją tam trochę podgazuje...
bahamut24
09-11-2018, 11:35
Phaeton, A8 D3/D4, C6 tak na szybko.
Auta PREMIUM... .Tipo warte tyle co czesci do Phaetona :D
@edit: Żona mi marudzi, że zimno się zrobiło i znowu śmierdzi w aucie spalinami i wszystkie zapachy wpadają jak szalone.
Na przegląd 45 tyś. założyli ori filtr kabinowy. Nie dość, że kasują za ten badziew ponad 100 PLN to jest tragedia. Już zapomniałem, że od nowości zwróciłem uwagę, że łyka wszystkie smrody. Wymieniłem na jakiś tani zamiennik "węglowy" ~30 PLN i było znacznie lepiej. Znów trzeba zamówić. Ale 100 PLN w plecy.
Zawsze mozna powiedziec aby nie wymieniali, lub wymienic samemu ...
TipoSedan
09-11-2018, 11:40
Phaeton, A8 D3/D4, C6 tak na szybko.
Może mi ktoś wyjaśnić jakim cudem tam szyby nie parują?
FiatPrime
09-11-2018, 11:44
Wiesz, babę zostaw. Ona wzięła to na przegląd. Z drugiej strony puki czekam na głowicę robię co każą, ori filtry itd. żeby w razie w. nie mieli się do czego przyczepić. Nie mam ochoty się z nimi przepychać.
Wrażenia żony po pierwszym tysiącu w Tipo są mniej więcej takie, że wolałaby się przesiąść do MG ZS 180 (auto z lat naszej młodości). Brytyjsko-Japoński wynalazek. Jak to na brytyjskie auto ilość dni spędzonych na drodze była proporcjonalna do dni spędzonych u mechanika. Ale jak się wsiadało to z bananem na twarzy i wysiadało z jeszcze większym :D
Może mi ktoś wyjaśnić jakim cudem tam szyby nie parują?
Podwójna szyba + chemiczna warstwa hydrofobowa od wewnątrz. Generalnie przy produkcji szyby jeszcze takie coś się robi. Bieda wersja możesz sobie Anti Fogiem zrobić tył od wewnątrz :D Zrobisz raz na 2 miesiące i będzie Phaeton :D
https://youtu.be/xm2swohEtYM?t=129
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.