Tak samo jak patrzenie smartfona przy pisaniu postów
Od tego na tym forum to akurat można raka dostać:P



A na serio nie wiem po kiego ch.ja te wszystkie animacje.
Od animacji to się akurat odczep, bo są ładne same w sobie. Podoba mi się to dopieszczenie do detali. Np. mam białe SW i przy spalaniu mam profil SW. Otwieram kapę bagażnika i na ekranie widać moje białe sw :P Ostatnio taką dbałość o detale spotkałem siedząc na w nowym Range Rover Evoque :P

Ty se jaja robisz, taki powazny czlowiek ;-). O animacjach mialem wczoraj rozmowe z moja panią. Musialem wysiasc i "uszczelnic" recznikiem dzwoniace w bagazniku browary. Wsiadam i slysze ze jak otworzylem bagaznik yo sie takie ladne tipo wyswietlilo z podniesiona klapą. Normalnie miodzio. A przy alarmie predkosci wyswietla sie przecudnej urody znak ograniczenia predkosci z zaprogramowaną wartością. I tak samo wali po oczach i zajmuje niepotrzebnie długo wyświetlacz

Dlatego bo to "alarm". [emoji14]

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

:) dodam ze przy adaptacji cisnienia w oponach po zmianie kol na zimowe to taki komunikat wyskakuje na caly ekran z ikonami kol i karoserji ze myslalem ze mi sie auto rozpada w nocy przy 70-80km/h.....po przyjezdzie dodomu caly zlany potem poszedlem sie napic....mleka ... :)

Ja z ostatnich mito (tu nie dziwne) grande (tez twardsze a bardziej sie kladzie) wczesniej trzech corolli (jedna hb dwa sedany byly mieksze ale przod w sedanach-diesle zauwazalnie uciekal w zakretach mimo ze nie czuc bylo przechylu. Astra tylko probnie bardziej twardo. Jakies inne jednorazowe przejazdzki - nie zarejestrowalem.

Tu nie chodzi o prowadzenie się samochodu w zakrętach (nawiasem mówiąc Tipo w zakrętach jeździ lepiej niż Bravo) tylko, że drobne nierówności nie są odfiltrowywane i przenosi sie to na budę.

Jasność wyświetlacza i deski można ustawić. Ja obniżyłem do 5 i nic mnie nie oślepia.
Ekran przyciemnisz. Niebieską lampkę od długich już nie. Przynajmniej nie na tyle aby nie irytowała. Intansywność świecenia mam ustawioną na 1.

Ekran przyciemnisz. Niebieską lampkę od długich już nie. Przynajmniej nie na tyle aby nie irytowała. Intansywność świecenia mam ustawioną na 1.
No to chyba indywidualne odczucia, albo przy jeździe poza miastem. Kilkukrotnie zdarzyło mi się włączyć przez przypadek długie (przy szybkim zmianie pasa i sygnalizacji kierunku) i dopiero po dłuższym czasie się orientowałem ze są włączone (wcale mnie te niebieska lampka nie rzucała się w oczy) .

Musiałem zmienić na Ori, bo był problem z mocowaniem tych z PSA.

Przyszedł mróz i taka niespodzianka (po 23 km jazdy).

https://vimeo.com/254616362

No JP.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Ekran przyciemnisz.
Oczywiście, że przyciemnisz, ale jak przyciemnisz za bardzo to jest duży kontrast potem między komunikatami a normalnym podświetleniem, i dla tego oślepiać może. Ja mam na połowę chyba ustawione, i nie oślepia mnie ten komunikat, choć zawsze pozostaje współczynnik ludzki - każdy postrzega wszystko na swój sposób :D
pozdrawiam

Musiałem zmienić na Ori, bo był problem z mocowaniem tych z PSA.

Przyszedł mróz i taka niespodzianka (po 23 km jazdy).

https://vimeo.com/254616362

No JP.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Nie widze za dokladnie co jest nie tak?

Nie widze za dokladnie co jest nie tak?No taki mały strumyczek po lewej na wysokości 1/4 szyby. Współczuję tym co po autostradzie tym jeżdżą.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Oj tam oj tam. Ale sika co nie? a mogłoby ciągnąć smugę zamarzniętą przez całą szybę...

U mnie wczoraj na -9 leciało z dyszy jak w starym żuku, cienki pojedynczy strumień i nie robie z tego problemu, zamarzlo samo potem odmarzłe samo, mgiełka wróciła :)

Ja mialem podobnie na poczatku ze od strony kierowcy psikałem po masce, w srodku dyszy było coś nie dociśnięte, wcisnąłem i teraz jest ok

A miałem w mondeo podgrzewane dysze spryskiwaczy ��

A my dziś przy przebiegu 7 tyś. wylądowaliśmy w ASO. Wycie z komory silnika. Rzeźbią. Siedzę w ASO i piję czekoladę.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Daj znać do jakich wniosków doszło ASO

Jak Ja uwielbiam mieć rację.

Syf zbierający się w komorze.

Pracowałem od rana, zrobiłem jakieś 70-80km i nagle silnik zaczął wydawać z siebie dziwny dźwięk. Nie tyle piszczący co wyjący jakby klimatyzacja chodziła. Przycisk od AC nic nie zmieniał bo było -1*C. Zatrzymałem się, odczekałem, sprawdziłem płyny - wszystko OK. Odpalam. To samo, intensywność wzrasta z obrotami. Burczy wydech. Do ASO raptem 2km więc bez zastanowienia się udałem. Panowie od razu zanurkowali pod maskę. Zabrali klucze. Wprowadzili do hali.

Cały pasek alternatora i napinacz uwalone błotem. Panowie stwierdzili, że TTTM. Na wsi nie mieszkam. 95% jeżdżę po mieście. Fakt, że Gdańsk się mocno buduje i syf tu i tam ale że przy takim przebiegu? Bez gadania zbędnego ściągnęli, wyczyścili, sprawdzili przy okazji czy nie ma błędów, nanieśli kolejne poprawki (Trytytki) do wykonanej instalacji LPG. Działa. Czas operacyjny 40 minut. Podobno robią to rutynowo przy każdym przeglądzie.

To faktycznie warunki do jazdy ekstremalne w Gdańsku bo ja przy przebiegu 18 tyś. km i 1,5 roku użytkowania mam czysto pod maską.

To faktycznie warunki do jazdy ekstremalne w Gdańsku bo ja przy przebiegu 18 tyś. km i 1,5 roku użytkowania mam czysto pod maską.

Ja mam prawie 18kkm i błotnisto-pyłowy dojazd do domu, i również silnik wygląda bardzo przyzwoicie. W poprzednim aucie, bez osłony pod silnikiem, błoto brudziło nawet spód maski (a i tak nie było żadnych problemów technicznych z tego powodu). Tutaj tego nie ma.

To faktycznie warunki do jazdy ekstremalne w Gdańsku bo ja przy przebiegu 18 tyś. km i 1,5 roku użytkowania mam czysto pod maską.
Cyknij nam fotę. Zwłaszcza plastikowe nadkola pod maską w dobrym świetle.

Będę miał chwile to zrobię. W grande Punto nie miałem osłony i nic się nie działo, a alternator wymieniałem z powodu pękniętej obudowy po 7 latach.

Ja nigdy w innych autach syfu pod maską nie miałem. Gdzieś w temacie jest moje zdjęcie. Tutaj natomiast jest dramat. 2-3tyś km miałem nalatane i wróżyłem jaja, bo zauważyłem, że coś nie halo. Inna sprawa, że nie widziałem Tipo bez syfu pod maską.

Nie ukrywam że dla mnie po ponad 5tys km i jazdy w większości autostradowej spryskiwacze Tipo to największa wada. Przez źle działające spryskiwacze zużywam hektolitry płynu który przy okazji zbierany z szyby przez lewa wycieraczkę chlapie a tym samym brudzi mi lewą boczną szybę.
W moim egzemplarzu zauważyłem również jakiś dziwny luz w tylnim prawym zagłówku który wydaje dziwne dźwięki podczas jazdy. Więcej grzechów nie pamiętam.

Z tego co widziałem plastiki nadkoli nie łączą się z płyta pod silnikiem. Tam głownie leci.
W grande Punto alternator umierał bo nad nim był odpływ z podszybia - zmieniono to potem zrobiono rurkę z zawijasem. Przy prędkości mieskiej spryski leja nad wycieraczki, wycieraczki to rozprowadzają i jest OK. A może nie jest? Ale szybę mam czystą. Przy wiekszej nie sprawdzałem.

W grande Punto alternator umierał bo nad nim był odpływ z podszybia
To jest jedna z "lepszych" myśli technicznych - również przez to przechodziłem.

Tak wygląda komora u mnie.Zdjęcia robione 2 minuty temu: Dodam,że mam budżetową wersję Tipo czyli sedana.

Przy prędkości mieskiej spryski leja nad wycieraczki, wycieraczki to rozprowadzają i jest OK. A może nie jest? Ale szybę mam czystą. Przy wiekszej nie sprawdzałem.

Przy jeździe miejskiej jest przyzwoicie, na postoju najlepiej. Ale wystarczy jechać bliżej 100km/h i w moim przypadku zaczyna się smużenie i brudzenie szyby przez lewą wycieraczkę bo większość płynu leci wszędzie tylko nie wprost na szybę. Jak mi dokładali hak w ASO mówiłem o tym ale zlali. Przy następnej wizycie biorę kogoś w podróż i pokaże ale i tak nie spodziewam się innej odpowiedzi jak TTTM.

Tak wygląda komora u mnie.Zdjęcia robione 2 minuty temu: Dodam,że mam budżetową wersję Tipo czyli sedana.

Jakie czyściutkie nadkole masz :smile: W moim GP spod kielicha wylane wyschnięte błoto, ale silnik i osprzęt czyste :smile:

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Przy jeździe miejskiej jest przyzwoicie, na postoju najlepiej. Ale wystarczy jechać bliżej 100km/h i w moim przypadku zaczyna się smużenie i brudzenie szyby przez lewą wycieraczkę bo większość płynu leci wszędzie tylko nie wprost na szybę. Jak mi dokładali hak w ASO mówiłem o tym ale zlali. Przy następnej wizycie biorę kogoś w podróż i pokaże ale i tak nie spodziewam się innej odpowiedzi jak TTTM.

Czego oczekujesz? Od 2005 roku w Grande Punto spryskiwaczy nie poprawili, to teraz w Tipo poprawią :?: :roll: Nie ma na to szans.

Tak wygląda komora u mnie.
No normalnie jak nie mój! O.o Bez kitu. U mnie syf kiła i mogiła. Ciekawe od czego to zależy.

No normalnie jak nie mój! O.o Bez kitu. U mnie syf kiła i mogiła. Ciekawe od czego to zależy.

Nie poświęciłeś u księdza ;)


Sent from my iPhone using Tapatalk

No normalnie jak nie mój! O.o Bez kitu. U mnie syf kiła i mogiła. Ciekawe od czego to zależy.

Chwila, nie mnie zacytowałeś a @Robsa :wink:

Nie poświęciłeś u księdza
Krzywo pedał gazu naciskam. Pewnie przez płaskostopie. No ale dzisiaj ta akcja z tym paskiem to mnie mega rozwaliła.



Chwila, nie mnie zacytowałeś a @Robsa
A na forum krzywo klikam:P

Przy prędkości mieskiej spryski leja nad wycieraczki, wycieraczki to rozprowadzają i jest OK. A może nie jest?
No bo tak jest. Przy prędkościach miejskich działają akceptowalnie, ale przy 90km/h już jest lipa.....

Wiecie ja poświęciłem w zeszłym roku.Może faktycznie przez to się siła nieczysta nie tyka :smile:

Ja się pytam czemu u niektórych jest taki syf pod maską, a u niektórych czysto! :P

Ja Ci nie pomogę.Myślałem,że nad morzem jest czyściej niż na Górnym Śląsku.

Jest czysto. To od początku wg. mnie nie było normalne, że pod maską się tak syfi. To się chwalili, że w Mito jest to samo i w niczym to nie przeszkadza. Spojrzałem u kumpli w Tipach i też syf. Ja przez to dziś wylądowałem w ASO. Tam twierdzą, że to też standard. Po czym Ty wrzucasz foty z sedana gdzie masz pod maską czysto. I bądź tu Pan mądry.

No bo tak jest. Przy prędkościach miejskich działają akceptowalnie, ale przy 90km/h już jest lipa.....
A moze kwestia aerodynamiki samego auta a nie samych dysz. Wystarczy jakies zawirowanie i żopa.

A moze kwestia aerodynamiki samego auta a nie samych dysz. Wystarczy jakies zawirowanie i żopa.

Kwestię "aerodynamiki" widać w GP, na postoju, gdy wieje boczny wiatr - płyn nie doleci do szyby, poleci zgodnie z kierunkiem wiatru, czyli np. na auto obok :powieszony:

Nie. Dysze są za blisko szyby jak na ten kąt pod którym są. Sprawdzałem spryski od C5 i Octavii II. Więcej na spryski nie wydaje. Jedyny pomysł jaki mam to PRAWDZIWA mgła jaka jest w autach premium. Ale to już zabawa w drogie spryski i pompki wysokociśnieniowe.

Najtaniej jest zmienić kąt pod którym są wtryski i w tym celu będę się kierował. Dremlem zrobię fazę na zaczepach ori sprysków, a pod same spryski jakieś gumowe podkładki. Ale rzeźba rzeźba rzeźba.

a pod same spryski jakieś gumowe podkładki
Patent z ASO przy GP, gdzie podkładali podkładki :roll:
Na jeździe próbnej pincetą pierwsze co sprawdziłem, to jak przy 120km/h spryski działają :smile: Gdyby było jak w GP, to bym nie kupił.

Jako że mnie ta sprawa nigdy specjalnie nie frapowała to nie sprawdzałem ale (głupio) zapytam- czy samych końcówek dyszy nie da się regulować np. igłą ?
W jakimś aucie tak miałem (nie wiem czy nie wcitroenie) że tymi rureczkami szło losować w różnych kierunkach

Patent z ASO przy GP, gdzie podkładali podkładki
Z g... bata nie ukręcisz. 8 dych poszło na dysze. Ile można.



czy samych końcówek dyszy nie da się regulować np. igłą ?
W tych nie. Są stałe nastawy.

Jeśli was pocieszy to widziałem na YT jak koleś ma w swoim muscle car z grupy fiata te dysze. Podnosi prestiż.

Z g... bata nie ukręcisz. 8 dych poszło na dysze. Ile można.
Wiem, dlatego w GP podkładek nie mam, ale jakoś ujdzie. Trochę płynu idzie, jakieś 5 razy więcej niż w pincecie na zimowym płynie. Na letnim jest lepiej.

A moze kwestia aerodynamiki samego auta a nie samych dysz.
Myślę, że częściowo tak. Zapewne prototypy jeździły głównie w Turcji i nie widziały zbyt wiele warunków zimowych, to nawet testerzy nie wyłapali problemu.

No to wygląda na to że jestem nieświadomym użytkownikiem :). Ale z tego co widzę na alledrogo jest tego w cholerę mgłowe z regulacją uniwersalne z nakrętka od spodu

Myślę, że częściowo tak. Zapewne prototypy jeździły głównie w Turcji i nie widziały zbyt wiele warunków zimowych, to nawet testerzy nie wyłapali problemu.

Piszesz to na poważnie? To gdzie GP musieli testować :tongue

Są zbyt małe. Nie zakryją otworu po ori dyszy.

@edit: w sumie teraz spojrzałem na notatki. Otwór ma 16/12mm prostokąt. Wysokość zaczepu dyszy ma 9mm. A sam sprysk ma na długość 21mm a 19mm szerokości.

http://allegro.pl/dysze-spryskiwacza-mglowe-fiat-uno-ulysse-tipo-i6016442395.html

Niby mogą pasować. Jak ktoś będzie łaskawy zakupić, sprawdzić i dać nam znać. Ja już na dysze się nawydawałem.

Piszesz to na poważnie? To gdzie GP musieli testować :tongue
Neapol? Sycylia?? :cool: Bo raczej nie odważyli się pojechać kropkiem w Alpy.... :mrgreen:

To nie to co w Mito :)
https://www.youtube.com/watch?v=W09J-IuAEXU

Maly edit: jechalem dzis przy ponad stowce psiknalem i po mojemu jest ok. Glowny strumien nad wycieraczka jakies drobne po calej szybie. Co robie nie tak? :)

Z mniejsza predkoscia lepiej pryskaja. Jak ktos duzo jezdzi po autostradach to radze tylko pod wiatr , wtedy cala szyba czysta :P:P

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180213/79a2b657a034bf13709a8c2a48ce9edf.jpg

Środek jest pominięty. Dlatego tyle płynu sie marnuje. W OII mgiełka idzie po całej szybie i tak powinna wyglądać „mgiełka” we Fiacie. ( zdjęcie z filmiku marx30)


Sent from my iPhone using Tapatalk

Wiecie ja poświęciłem w zeszłym roku.Może faktycznie przez to się siła nieczysta nie tyka


Ja się pytam czemu u niektórych jest taki syf pod maską, a u niektórych czysto!

Ja mam czysto a równiez mam poświęconego sedana:) (u mnie najbiedniejsza wersja, bez LPG i kupiony w wakacje 2017) Moze w wersji SW jest coś inaczej montowane? Nie zdziwi mnie jak by się okazało, ze w wielu autach brakuje jakiejś części jak z tą sławną osłoną:D (nadal po nią nie pojechałem do ASO tak nawiasem;)

No Ja od grudnia na osłonę czekam :P Ja tam sobie polepię! Też syfu nie będę mieć!:P

U mnie tak po 14 tys
31087

31088

31089

31090

Taczka sedan lounge.

U mnie tak po 14 tys
No to masz syf jak Ja.

Myślę czy na łączeniu osłon od dołu nie zaadaptować takiej uszczelki:
* USZCZELKA UNIWERSALNA DO SZYBY SZER. 9mm TYP 32 (6425779225) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/uszczelka-uniwersalna-do-szyby-szer-9mm-typ-32-i6425779225.html)

Zapomnialem dopisac ze 10 tys zrobione po wiejskich drogach. Tragedii nie ma , przy okazji pykne zdjecie jak to wyglada w Oplu Corsa z 25k przebiegu, gorzej jak w tipo.

Mówisz tak, bo dziś w ASO o 7 rano nie byłeś :P

Żonka dojezdza za Bydgoszcz 30 km dziennie w jedna strone a po za miastem drogi szczegolnie miedzy polami nie sa sprzatane. Czasami po tygodniu jej jazdy pytam sie kiedy na offroad zdazyla podjechac :P

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180213/79a2b657a034bf13709a8c2a48ce9edf.jpg

Środek jest pominięty. Dlatego tyle płynu sie marnuje. W OII mgiełka idzie po całej szybie i tak powinna wyglądać „mgiełka” we Fiacie. ( zdjęcie z filmiku marx30)


Sent from my iPhone using Tapatalk

dawno nie pisałem, a więc odnośnie spryskiwaczy: NIE ma opcji regulacji, dysze są na zatrzaski w masce i nie ma opcji podkładek i innych, tłumaczenie aso- gęsty płyn w niskiej temperaturze i dlatego słabiej pryska :-))), można i tak.

Tlumaczenie aso rozje*ało system :D juz lepiej jakby powiedzieli tttm bo nadziei by nie robili na poprawe :P

Jako że mnie ta sprawa nigdy specjalnie nie frapowała to nie sprawdzałem ale (głupio) zapytam- czy samych końcówek dyszy nie da się regulować np. igłą ?
W jakimś aucie tak miałem (nie wiem czy nie wcitroenie) że tymi rureczkami szło losować w różnych kierunkachDało się ustawić igłą ustawienia dyszy spryskiwaczy w Focus MK1.

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Gęsty to oni mają zwój, ten pod czapą - szkoda tylko że jeden.

Druga sprawa. Czy zrobienie spryskiwacza, który działa w miarę normalnie do prędkości dopuszczalnej w większości państw europy czyli 130, albo chociaż do 100 to jest jakaś fizyka kwantowa, czy inna czarna magia? W Bravo jest to samo.

@FiatPrime gdzie Ty widzisz syf na zdjęciach @bahamut24? OK nie jest to może sala operacyjna szpitala w Leśnej Górze, ale żeby od czegoś takiego coś się działo z paskiem i napinaczem? To się wydaje aż nieprawdopodobne.

Co do spryskow to mialem w bravo 2 te

https://images.google.pl/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fi.imged.pl%2Fspryskiwa cz-szyby-alfa-romeo-156-nowe-3475073336.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fimged.pl%2Fspryskiwacz-szyby-alfa-romeo-156-nowe-3759680.html&docid=F28QkzfH3SrsEM&tbnid=D6VBawRi1t6dcM%3A&vet=1&w=1024&h=768&hl=pl&source=sh%2Fx%2Fim
W bravo 2 mgla taka jak w tipo a te z alfy 156 maja po 3 strumienie i mozna je dobrze wyregulowac.

Faktycznie spryski nie do regulacji. Szybe mam czysta ale jak mowicie ze plyn sie marnuje to moze cos pomysle.FiatPrime sprawdzales te uniwersalne mglowena pewno za male?
Jak chcecie miec pod maska ladnie za jakis czas to te lapy silnika i sruby potraktujcie jakims mazidlem. Tam zlazi ocynk ;). W mito of course.

Co do spryskow to mialem w bravo 2 te

https://images.google.pl/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fi.imged.pl%2Fspryskiwa cz-szyby-alfa-romeo-156-nowe-3475073336.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fimged.pl%2Fspryskiwacz-szyby-alfa-romeo-156-nowe-3759680.html&docid=F28QkzfH3SrsEM&tbnid=D6VBawRi1t6dcM%3A&vet=1&w=1024&h=768&hl=pl&source=sh%2Fx%2Fim
W bravo 2 mgla taka jak w tipo a te z alfy 156 maja po 3 strumienie i mozna je dobrze wyregulowac.

powiedz, czy te z alfy 156 trzeba jakoś docinać do otworów w masce?, czy pasują od razu?

ale żeby od czegoś takiego coś się działo z paskiem i napinaczem? To się wydaje aż nieprawdopodobne.
Powiedz to Panom z ASO.

Wiadomo, nudziłem się o 7 rano. Wiadro piachu złapałem i nasypałem se na pasek. Albo to dlatego, że krzywo pedał gazu naciskam.

powiedz, czy te z alfy 156 trzeba jakoś docinać do otworów w masce?, czy pasują od razu?

Niestety ale nie mam juz tych spryskiwaczy , sprzedalem razem z bravo czego zaluje. Moge sprawdzic w weekend wymiary otworow tipo i bravo.

https://vimeo.com/256463052

Kolejny feature w tureckiej taczce. Przy skręcaniu w prawo wspomaganie sobie pyrka.

Ja już mam dość. Czekam do przeglądu. Nie będę jak osioł jeździł co tydzień do ASO, bo się sypie. Chyba, że laweta wcześniej będzie.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Twojego to chyba bo ostrym kebabie skladali :P

Zakup fiata to będzie druga "najlepsza" decyzja w życiu po zawarciu związku małżeńskiego przez ostatnie 10 lat :P

Zakup fiata to będzie druga "najlepsza" decyzja w życiu po zawarciu związku małżeńskiego przez ostatnie 10 lat :P
Fiat od żony różni sie tym, że jak sie będziesz rozwodził z fiatem to nie będzie chciał połowy żony. A jak bedziesz się rozwodził z żona to pewnie bedzie chciała połowę fiata :). No chyba ze macie intercyzę.

Ja już mam dość. Czekam do przeglądu. Nie będę jak osioł jeździł co tydzień do ASO, bo się sypie. Chyba, że laweta wcześniej będzie.


Jaki masz juz przebieg? Niesamowicie Ci sie sypie i ciekawe to jest. To auto chyba nie jest stworzone do cięzkiej pracy (moje to ideał prawie ale nie jezdzi z 4 dorosłymi osobami praktycznie nigdy i ostatnio tez mało po mieście).

Zakup fiata to będzie druga "najlepsza" decyzja w życiu po zawarciu związku małżeńskiego przez ostatnie 10 lat :P

Widzisz, po bardzo pozytywnym doświadczeniu z GP pozostałem przy Fiacie - swoją drogą przewinęły się inne przez moje ręce (PF 126P, PF 125P, UNO). 126P i 125P (były sprzęt wujka) jeździłem za dzieciaka w czasach podstawówki (od 4 klasy), tym samym 126P (rocznik 1985, były pomarańczowy sprzęt rodziców) również po zdobyciu PJ :smile: Znałem rozwiązania techniczne z innych aut (Pug/Citroen, Renault, Opel,VW), u sąsiada mechanika mam okazję widzieć to i owo, stąd kolejny FIAT.
O związku małżeńskim nie wypowiem się, życie mi jeszcze miłe ;-)

Z usterek które u FiataPrime wychwyciłem to:
1.spryskiwacze (feature),
2. parowanie lamp (feature ale dyskusyjny),
3. branie oleju (feature, BTW ile złopie obecnie? zmniejszyło się coś?)
4. fotele (feature, w wiekszości aut podobnie ale łącze się w bólu wczoraj czekając z innymi "biznesami" nie opłacało sie jechać do domu i w ramach popołudniowej "rozrywki" obskoczyłem FCA, PSA Forda i jedynie Mondeo z pełna elektryką foteli był jako tako. Ja szykuję pszeszczep ale nie wiem jeszcze z czego)
6. głośna praca zawieszenia (feature, nie podzielam)
7. syf w komorze silnika i związana z tym głośna praca paska osprżetu (nie mam zdania, u mnie nigdy sterylnie nie było
8. za jasne komunikaty na wyświetlaczu (feature, podzielam )
9. charakterystyka wspomagania (feature)
10. głośny silnik powyżej 3 tyś (feature)
11. lokalizacja przełącznika elektrycznych szyb (feature)
12. pomniejszające lusterka (feature)
13. precyzja lewaka dźwigni zmiany biegów (feature, nie podzielam ale mam C635)
13. praca amortyzatorów (feature, nie podzielam ale mam HB)
14. obecne wspomaganie (awaria?)

Pewnie coś pominąłem :) ale większość to jednak typowe cechy auta w tej klasie (albo jak kto woli fail design) nie awarie

Zakup fiata to będzie druga "najlepsza" decyzja w życiu po zawarciu związku małżeńskiego przez ostatnie 10 lat :P

Widzisz, po bardzo pozytywnym doświadczeniu z GP pozostałem przy Fiacie - swoją drogą przewinęły się inne przez moje ręce (PF 126P, PF 125P, UNO). 126P i 125P (były sprzęt wujka) jeździłem za dzieciaka w czasach podstawówki (od 4 klasy), tym samym 126P (rocznik 1985, były pomarańczowy sprzęt rodziców) również po zdobyciu PJ :smile: Znałem rozwiązania techniczne z innych aut (Pug/Citroen, Renault, Opel,VW), u sąsiada mechanika mam okazję widzieć to i owo, stąd kolejny FIAT - z nowym trudno było, Gdyby 500X się nie pojawił, to byłaby zmiana marki, ale na jaką, to ciężka sprawa - w tej chwili tego nie wiem. Był delikatny przechył na spróbowanie kijanki.
O związku małżeńskim nie wypowiem się, życie mi jeszcze miłe ;-)

Z usterek które u FiataPrime wychwyciłem to:
1.spryskiwacze (feature),
2. parowanie lamp (feature ale dyskusyjny),
3. branie oleju (feature, BTW ile złopie obecnie? zmniejszyło się coś?)
4. fotele (feature, w wiekszości aut podobnie ale łącze się w bólu wczoraj czekając z innymi "biznesami" nie opłacało sie jechać do domu i w ramach popołudniowej "rozrywki" obskoczyłem FCA, PSA Forda i jedynie Mondeo z pełna elektryką foteli był jako tako. Ja szykuję pszeszczep ale nie wiem jeszcze z czego)
6. głośna praca zawieszenia (feature, nie podzielam)
7. syf w komorze silnika i związana z tym głośna praca paska osprżetu (nie mam zdania, u mnie nigdy sterylnie nie było
8. za jasne komunikaty na wyświetlaczu (feature, podzielam )
9. charakterystyka wspomagania (feature)
10. głośny silnik powyżej 3 tyś (feature)
11. lokalizacja przełącznika elektrycznych szyb (feature)
12. pomniejszające lusterka (feature)
13. precyzja lewaka dźwigni zmiany biegów (feature, nie podzielam ale mam C635)
13. praca amortyzatorów (feature, nie podzielam ale mam HB)
14. obecne wspomaganie (awaria?)

Pewnie coś pominąłem :) ale większość to jednak typowe cechy auta w tej klasie (albo jak kto woli fail design) nie awarie

Ładnie to wypisałeś, sumienna robota. To moze nie dotyczy samego Tipo ale jeśli dobrze pamiętam, to marudził jeszcze, ze mu obiecywali Landi a dostał Tartarini (to pamiętam bo bardzo mnie dziwiło - kolega miał LR i po tym co przechodził unikam LR jak ognia). Ogólnie to chyba jeden z najbardziej wartościowych uzytkowników forum bo o wielu "minusach" bym bez niego nawet nie wiedział (nie zauwazałem ich tez w innych markach, którymi jezdziłem bo na forach nie siedziałem). Ogólnie gdyby nie był malkontentów, którzy z najmniejszą pierdoła jadą do ASO to FCA by nic nie wiedział i nic nie poprawiał, więc dobrze, ze komuś się chce.

Ogólnie to chyba jeden z najbardziej wartościowych uzytkowników forum bo o wielu "minusach" bym bez niego nawet nie wiedział
Nie to że chcę jakieś laurki tutaj pisać ale myślę podobnie -fajnie że ktoś ma inne doświadczenia i potrafi porównać.
Jest jeszcze jeden maruda (czasem nawet troche arogancki ;-)) ale też wnosi wiele merytorycznego.
No ale jak mawiał Wolf w Pulp Fiction "dość tego całowania się po fiutach" tzn. tych laurek :).

I znowu miałem rację.

Syf pod maską. Się wkurw..., zajrzałem. Wyczyściłem z błota, piachu prawego mcpersona sprężonym powietrzem. i łożysko. Naj... sprayem sylikonowym i cisza.

Ot taki kolejny feature w Tipo.

Marx30, TipoSedan [/B]WOW. Ale lista. Chłopaki. Nie sądziłem, że mam tylu fanów :P

Jest jeszcze jeden maruda (czasem nawet troche arogancki )
Pisz kogo masz na myśli :tongue

Ty juz tam wiesz ;-)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


I znowu miałem rację.

Syf pod maską. Się wkurw..., zajrzałem. Wyczyściłem z błota, piachu prawego mcpersona sprężonym powietrzem. i łożysko. Naj... sprayem sylikonowym i cisza.

Ot taki kolejny feature w Tipo.
To terkotanie przy kręceniu umilkło?

Tak jest.

Dziś rano wziąłem psa do auta. Pokręcił mi kierownicą. Trochę to trwało, bo kumał tylko jak kręcić w prawo. W lewo musiałem wracać i sam kręcić. Ale jakoś wspólnymi siłami się udało ustalić, że poducha mc persona.

Jeszcze zobaczymy czy pomogło na długo czy tymczasowo. Może być tak, że smar się wypłucze i znowu się zacznie.

Tak jest.

Dziś rano wziąłem psa do auta. Pokręcił mi kierownicą. Trochę to trwało, bo kumał tylko jak kręcić w prawo. W lewo musiałem wracać i sam kręcić. Ale jakoś wspólnymi siłami się udało ustalić, że poducha mc persona.

Jeszcze zobaczymy czy pomogło na długo czy tymczasowo. Może być tak, że smar się wypłucze i znowu się zacznie.

To nie jest dobry news. W mito zaczeło ale tak trochę grubiej chrupać. Na gwarancji wymienili po czym znów zaczęło i tak juz mam do dziś. Ale tu mc person od góry trochę lepiej uszczelniony (w mito nie było gumki) ale od spodu nie wiem.
Dobrze widzę? Psa...? Moj potrafi tylko szczać na co popadnie i podac łape jak chce kiełbasę. Ale to bezstresowe wychowanie...

No ba, że psa. Z żoną od wczoraj nie gadam :/

To nie jest dobry news. W mito zaczeło ale tak trochę grubiej chrupać. Na gwarancji wymienili po czym znów zaczęło i tak juz mam do dziś. Ale tu mc person od góry trochę lepiej uszczelniony (w mito nie było gumki) ale od spodu nie wiem.
W Mito/GP łożysko jest rozbieralne i w tym tkwi problem. W pincecie jest już nierozbieralne, w TIPO nie widziałem, ale wątpię, żeby było tak samo jak w Mito/GP.

Z tego co czytałem gdy decydowałem się na zakup tipka to bardzo dużo modeli fiata ma problem z mcpersonem miałem nadzieję że w tipku tego problemu już nie będzie bo niby mcperson ma jakąś gumę która chroni go przed wilgocią i zanieczyszczeniami ale chyba jednak to nie była prawda. Może ktoś z forumowiczów ma jakąś wiedzę w tym temacie????

Z tego co czytałem gdy decydowałem się na zakup tipka to bardzo dużo modeli fiata ma problem z mcpersonem miałem nadzieję że w tipku tego problemu już nie będzie bo niby mcperson ma jakąś gumę która chroni go przed wilgocią i zanieczyszczeniami ale chyba jednak to nie była prawda. Może ktoś z forumowiczów ma jakąś wiedzę w tym temacie????
Ja to pisałem po organoleptycznym badaniu po ściagnieciu podszybia. Jest gumka której nie ma w mito. Ale co jest od spodu nie wiem

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Tak to wygląda

No właśnie od spodu może się dostawać najwięcej syfu i jeśli tam mcperson nie będzie zabezpieczony to będzie straszna kaszana. Prawdopodobnie tego zabezpieczenia nie ma skpro u kolegi FiatPrime już jest kłopot z terkotaniem podczas kręcenia kierownicą

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

No ciekawe czy ta guma rzeczywiście przed czymkolwiek chroni mcpersona????
P.S. Dzięki za fotkę:smile:

No ciekawe czy ta guma rzeczywiście przed czymkolwiek chroni mcpersona????
Ta guma ze zdjęcia nie ma żadnych właściwości ochronnych/uszczelniających. Talerzyk i guma mają na celu tylko i wyłącznie trzymać amor od góry - co więcej to pracuje przy skręcie kierownicą (zmiana kąta nachylenia amortyzatora) i pracy zawieszenia - bardziej lub mniej odstaje od kielicha.

Dlatego bez wiedzy jak łożysko w TIPO wygląda można sobie gadać. Jednak podejrzewam, że jest takie samo jak w GP i Mito - montaż tylko za pomocą "amora", łożysko niewielkie.
Ale nie ma co płakać, w moim GP dwa razy wymieniałem - pierwszy raz na gwarancji (strzelały), drugi raz sprawnych przy 150tyś. km z okazji wymiany amortyzatorów ze sprężynami, odbojami, osłonami - nie lubię czegoś dwa razy wyciągać - zamontowane KyB - przez 45tyś. km nic się nie dzieje.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Ja to pisałem po organoleptycznym badaniu po ściagnieciu podszybia. Jest gumka której nie ma w mito. Ale co jest od spodu nie wiem
Jak tej gumki w Mito nie ma? Musi być.

Czytałem teraz forum GRANDE PUNTO i tam widać skalę problemu z łożyskiem mcpersona które podobno jest całe zardzewiałe i zabrudzone. Może ktoś z kolegów wie dlaczego w tym modelu występuje ten problem pewnie brakuje jakieś osłony chroniącej przed wilgocią i brudem. Może jest jakiś łatwy sposób dorobienia takiej osłony??? KROWA ty masz GP więc może znasz temat???:smile:

Czytałem teraz forum GRANDE PUNTO i tam widać skalę problemu z łożyskiem mcpersona które podobno jest całe zardzewiałe i zabrudzone. Może ktoś z kolegów wie dlaczego w tym modelu występuje ten problem pewnie brakuje jakieś osłony chroniącej przed wilgocią i brudem. Może jest jakiś łatwy sposób dorobienia takiej osłony??? KROWA ty masz GP więc może znasz temat???:smile:

Już pisałem :smile:
Problemem jest to, że łożysko jest rozbieralne. W GP przynajmniej raz ktoś to przechodził. W moim przypadku pierwsza wymiana z powodu strzelania na gwarancji, nie pamiętam przebiegu, około 25tyś.km, potem następna sprawnych przy 150tyś. km z okazji wymiany wszystkiego związanego z amortyzatorami (aktualnie jeżdżą łożyska KYB), aby ponownie za chwilę nie rozbierać. Przejechały już 45tyś., spokój i cisza - więc regułą nie jest. Nie wiem od czego to zależy. Ilości wpakowanego smaru? Tak gdybam.
W 500X łożysko jest zamknięte, duży monoblok przykręcony do kielicha trzema śrubami, czego ani w Tipo, w GP i Mito nie ma. W GP, Tipo i Mito góra trzyma się na talerzyku i gumie przykręconej do amora.

Szkoda że nie wiadomo jak zbudowany jest mcperson w tipo i czy też czeka nas problem z podzespołem

Szkoda że nie wiadomo jak zbudowany jest mcperson

W ASO na pytanie z jakiego modelu Tipo ma zapożyczone zawieszenie też nie wiedzą :) a chętnie bym się dowiedział bo byłoby łatwiej znaleźć jakieś "tuningowe zawieszenie" ;) bo jak narazie oprócz sprężyny eibacha nie ma nic ciekawego...

Tylną belkę to ma chyba z jakieś dostawczaka, strasznie masywna jest ;-)

W dniu wczorajszym zamontowane w ASO hak Steinhof odkrecany , cena części +montaż +zaświadczenie =1000zł.
Zajrzałem z ciekawości pod spód auta i tu zonk - od połowy układ wydechowy cały w rudych krostach.
Kuzwa, auto dziś kończy 5 miesięcy a tu już taka rdza. ...
Ciekawe czy wytrzyma do końca gwarancji ?
Czy idzie to zakonserwowac?
Chyba nie....🤔

Czy wytrzyma do końca gwarancji ? żartujesz czy tak na poważnie ? ludzie kupują auta co nie tylko mają rude kropki ale cały spód jest rudy a jeżdżą jeszcze po 5-10 lat bez awarii, a ty panikujesz. Spokojnie auto jak się przestaje świecić nie znaczy ze zaraz sie rozpadnie

Witam
Jako, że temat jest co mi się w Tipo nie podoba, to wyleję swoje żale.
1. Parowanie tylnych lamp (bardzo niewielkie ale zawsze) - mam nadzieje, że mi wymienią na gwarancji
2. Dziura pomiędzy 1 a 2 biegiem, miałem podobny efekt w Pandzie z gazem, problemem była przepustnica zrobili na gwarancji bez problemu, może w Tipiku coś wykombinują z softem - czekam.
3. Najbardziej mnie wq....cy. Kojarzycie pasy bezpieczeństwa.... :) ? We wszystkich autach którymi jeździłem była na pasie taka plastykowa napa, taki guzik, zapobiegający przesuwaniu się klamry do zapinania pasa w dół, jak pas nie był zapięty. Zapinka czy klamra, jak zwał tak zwał zawsze wisiała grzecznie na tej samej wysokości, chwytało się ją bez problemu bo była tam gdzie miała być. W TIPO niestety jakiś geniusz, zamiast zamontowanej na stałe napy/ogranicznika zastosował plastykową obejmę na pasie, która na celu ma właśnie utrzymywać w miejscu zapięcie pasa zwisające przy słupku. Jednak pod ciężarem zapięcia, za każdym razem kiedy wypinam zapięcie i puszczam w celu zwinięcia, klamra się obsuwa i zapięcie po jakimś czasie (6-8 cykli może 10) ląduje na samym dole. Nie muszę dodawać, że potem przy wsiadaniu trzeba z podłogi praktycznie podnosić to zapięcie. Problem występuje zarówno od strony kierowcy jak i pasażera, na tylnej kanapie nie sprawdzałem, ale, że rzadko kogoś z tyłu wożę to mogę to olać. Problem zgłosiłem do ASO, podobno sprawdzali we wszystkich innych autach jakie mieli i to samo. Zgłosili (podobno) do centrali, i czekam za rozwiązaniem. Wg mnie wystarczy dać ciaśniejszą plastykową obejmę, ale FIAT twierdzi że to integralna część całego pasa i nie da się zamowić, a nie za bardzo chcę, żeby mi oba pasy wymieniali. Swoją drogą ciekawe kto zapłaci jak mi pas na progu zostanie i przycisnę go przy zamykaniu drzwiami... Też macie taki problem z tym pasem ? Wiem, sam mogę to zrobić, np przyszyć guzik :), ale kuźwa to w końcu nowe auto, coś sie stanie i powiedzą że ingerencja w system bezpieczeństwa. Szkoda, że nie zostawili po staremu. Pozdrawiam

Nie chcę niepotrzebnie nowego tematu zakładać - czy macie podobnie: przy prędkościach 80 km/h i więcej na równej nawierzchni (tzn. wyeliminowanie dźwięków zawieszenia) słyszę z prawej strony (od strony pasażera) takie stukanie - pukanie delikatne, jakby ktoś gałązką delikatnie o szybę uderzał (cóż za poetycki opis). Jest nierównomierne, nie mogę tego do niczego przypasować. Czy to uderzenia powietrza o lusterko, wycieraczki, szybę? Nie zauważyłem, żebym miał cokolwiek poluzowane lub uszkodzone przy nadwoziu. Jak jadę wolniej to raczej nie słyszę, jak jadę znacznie szybciej zagłusza silnik. Najlepiej to słychać przy jeździe na luzie.

Kamyk w oponie?

Nie chcę niepotrzebnie nowego tematu zakładać - czy macie podobnie: przy prędkościach 80 km/h i więcej na równej nawierzchni (tzn. wyeliminowanie dźwięków zawieszenia) słyszę z prawej strony (od strony pasażera) takie stukanie - pukanie delikatne, jakby ktoś gałązką delikatnie o szybę uderzał (cóż za poetycki opis). Jest nierównomierne, nie mogę tego do niczego przypasować. Czy to uderzenia powietrza o lusterko, wycieraczki, szybę? Nie zauważyłem, żebym miał cokolwiek poluzowane lub uszkodzone przy nadwoziu. Jak jadę wolniej to raczej nie słyszę, jak jadę znacznie szybciej zagłusza silnik. Najlepiej to słychać przy jeździe na luzie.

Sprawdź czy występuję też z pustym schowkiem. Ten schowek jest dramatycznie budżetowy. Ja jeżdżę z dokumentami, spinaczami itd. I to robi czasem taki rezonans... Też myślałem, że to coś w zawieszeniu, a to tester obd i zszywacz do papieru :P

Witam
Jako, że temat jest co mi się w Tipo nie podoba, to wyleję swoje żale.
1. Parowanie tylnych lamp (bardzo niewielkie ale zawsze) - mam nadzieje, że mi wymienią na gwarancji
2. Dziura pomiędzy 1 a 2 biegiem, miałem podobny efekt w Pandzie z gazem, problemem była przepustnica zrobili na gwarancji bez problemu, może w Tipiku coś wykombinują z softem - czekam.
3. Najbardziej mnie wq....cy. Kojarzycie pasy bezpieczeństwa.... :) ? We wszystkich autach którymi jeździłem była na pasie taka plastykowa napa, taki guzik, zapobiegający przesuwaniu się klamry do zapinania pasa w dół, jak pas nie był zapięty. Zapinka czy klamra, jak zwał tak zwał zawsze wisiała grzecznie na tej samej wysokości, chwytało się ją bez problemu bo była tam gdzie miała być. W TIPO niestety jakiś geniusz, zamiast zamontowanej na stałe napy/ogranicznika zastosował plastykową obejmę na pasie, która na celu ma właśnie utrzymywać w miejscu zapięcie pasa zwisające przy słupku. Jednak pod ciężarem zapięcia, za każdym razem kiedy wypinam zapięcie i puszczam w celu zwinięcia, klamra się obsuwa i zapięcie po jakimś czasie (6-8 cykli może 10) ląduje na samym dole. Nie muszę dodawać, że potem przy wsiadaniu trzeba z podłogi praktycznie podnosić to zapięcie. Problem występuje zarówno od strony kierowcy jak i pasażera, na tylnej kanapie nie sprawdzałem, ale, że rzadko kogoś z tyłu wożę to mogę to olać. Problem zgłosiłem do ASO, podobno sprawdzali we wszystkich innych autach jakie mieli i to samo. Zgłosili (podobno) do centrali, i czekam za rozwiązaniem. Wg mnie wystarczy dać ciaśniejszą plastykową obejmę, ale FIAT twierdzi że to integralna część całego pasa i nie da się zamowić, a nie za bardzo chcę, żeby mi oba pasy wymieniali. Swoją drogą ciekawe kto zapłaci jak mi pas na progu zostanie i przycisnę go przy zamykaniu drzwiami... Też macie taki problem z tym pasem ? Wiem, sam mogę to zrobić, np przyszyć guzik :), ale kuźwa to w końcu nowe auto, coś sie stanie i powiedzą że ingerencja w system bezpieczeństwa. Szkoda, że nie zostawili po staremu. Pozdrawiam

Ja sobie z opadającą klamrą poradziłem. Spinka da się łatwo rozpołowić, aby ją od środka pogrubić wkładasz tam np. kawałek "futerkowej" taśmy izolacyjnej i zatrzaskujesz z powrotem. Spinka już w tedy na tyle ciasno siedzi, że nie obsuwa się pod ciężarem klamry.

Zajrzałem z ciekawości pod spód auta i tu zonk - od połowy układ wydechowy cały w rudych krostach.
Kuzwa, auto dziś kończy 5 miesięcy a tu już taka rdza. ...
Ciekawe czy wytrzyma do końca gwarancji ?
Czy idzie to zakonserwowac?
Chyba nie....��
No nie żartuj że się spodziewałeś że się będzie błyszczał :). Pierwszy nowy samochód?
Jesli tak to spieszę uspokoić że w mito było tak samo, haki byly rude juz przed idbiorem a obecnie ma 9 lat i zrzuca trzecią warstwe ale dziury nie ma. Poza tym:

Nowe auto i korozja wydechu. - Nadwozie - Opel Mokka forum (http://mokkaforum.pl/topic/246-nowe-auto-i-korozja-wydechu/)

https://forum.fordclubpolska.org/archive/index.php/t-201259.html

Tłumik - zardzewiały - Forum SKODA RAPID (http://rapidklub.pl/discussion/182/tlumik-zardzewialy/p1)
I tak dalej...
A jeszcze na pocieszenie dodam że w astrze wydech odchudzono o 4.5 kg. Chyba nie trzeba tlumaczyć w jaki sposób

W dniu wczorajszym zamontowane w ASO hak Steinhof odkrecany , cena części +montaż +zaświadczenie =1000zł.
Zajrzałem z ciekawości pod spód auta i tu zonk - od połowy układ wydechowy cały w rudych krostach.
Kuzwa, auto dziś kończy 5 miesięcy a tu już taka rdza. ...
Ciekawe czy wytrzyma do końca gwarancji ?
Czy idzie to zakonserwowac?
Chyba nie....🤔

Ciesz sie ze mazdy nie kupiles , slychac chrupanie podczas jazdy juz po wyjechaniu z salonu.

Fiat Prime ile masz przebiegu w tipo?

Wczoraj, dziś już 8. https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180221/c993d9f7876b7d03373bf011918e088e.jpg

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Ciesz sie ze mazdy nie kupiles , slychac chrupanie podczas jazdy juz po wyjechaniu z salonu.
Mówi mazda do rdzy - "zapraszam w moje skromne progi" :)
A tak na serio układy wydechowe sa robione ze zwykłej stali więc rury rdzewieją od samego patrzenia. Podobnie np. krzyzak kolumny kierowniczej, stelaż kokpitu itp.

Ja bym 100x wolał taką mazdę 3kę niż to Tipo. Od dobrych kilku lat już nie rdzewieją bardziej niż konkurencja. Tylko ta cena :/ I strasznie kradną te nowe mazdy, a u mnie w okolicy kradną auta. A tego Tipo to złodziej patykiem przez szmatę nie dotknie :P

A tego Tipo to złodziej patykiem przez szmatę nie dotknie

To jest pozytyw więc nie ma miejsca na coś takiego w tym temacie ;)

Ja bym 100x wolał taką mazdę 3kę niż to Tipo.
Też sobie posiedziałem poogladałem pogadałem z miła panią która chciała pomóc i po dwóch pytaniach się zawiesiła ;-) i... wiadomo co powiem . W tej kategorii cenowej szału nie ma (Giulietta rules :-). I nie pomogą nawet te szmatki na tunelu imitujące skórę bo wykończenie z bajerami na siłę ale po taniości. No ale chiński HUD, sorry japoński można mieć w standardzie nie trzeba dokładać :). Za specyfikację bez ledów 120 KM z automatyczną klimą wołali od 76 tys na wyprzedaży rocznika
Co do jazdy to nie jechałem. Ale cena mało atrakcyjna (bo za tą kasę naprawdę k.wa tam nic nadzwyczajnego nie ma) ale to może z powodu cła (tak coś słyszałem). Plusem dla mnie silnik wolnossący (jednak po głębokim namysle taka charakterystyka oczywiście przy odpowiedniej mocy bardziej mi pasuje, ale bałbym sie kosztów serwisowych tegoż.
Ale blachy podobno jednak najcieńsze w swojej klasiei zmorą są parujące lampy ;-).

A tak na serio układy wydechowe sa robione ze zwykłej stali więc rury rdzewieją od samego patrzenia. Podobnie np. krzyzak kolumny kierowniczej, stelaż kokpitu itp.
Zależy od auta. W pincecie na wydechu nie mam plamki rdzy - rura ma tylko zmieniony kolor w wyniku zagrzania - nie wiem z czego zrobili, ma metaliczną barwę. W GP z tłumika końcowego płatami poszycie odchodziło po 3-4 latach, ale wytrzymał dłużej niż plecionka, rura na dobrze pokryła się rdzą po kilku latach, ale dziur nie było.

Ja bym 100x wolał taką mazdę 3kę niż to Tipo. Od dobrych kilku lat już nie rdzewieją bardziej niż konkurencja. Tylko ta cena :/ I strasznie kradną te nowe mazdy, a u mnie w okolicy kradną auta. A tego Tipo to złodziej patykiem przez szmatę nie dotknie :P

Niestety rdzewieja tak samo jak rdzewialy. Sasiadka z mojego bloku trzy lata temu kupila mazde 3 po dwoch latach od zakupu pecherze na nadkolach. W robocie kierownik ma cx3 i tez juz pecherz wylazl. Kornacki nie bez powodu mowil ze jak mazde kupujesz to pilnuj przegladow na perforacje blachy :P

Wygladaja pieknie ale cena to 2 tipo przez jakies oplaty na auta z japonii.

Ja bym 100x wolał taką mazdę 3kę niż to Tipo. Od dobrych kilku lat już nie rdzewieją bardziej niż konkurencja. Tylko ta cena :/ I strasznie kradną te nowe mazdy, a u mnie w okolicy kradną auta. A tego Tipo to złodziej patykiem przez szmatę nie dotknie


Akurat kolega ma roczną trójkę na wypasie (automat i wszystkie dodatki). Wytargował niecałe 90tyś i rdza go nie interesuje bo i tak po 3 latach wymieni na nowy (ma leasing). Mówił tylko ze bardzo skrzypi tapicerka podczas jazdy a tak to nie ma się do czego przyczepić (a zrobił juz ponad 15tyś) i na pewno kupiłby ponownie ale on do oszczędnych nie nalezy jak chodzi o auta (np. gazu nie chce zakładać). Wg mnie na pewno większy przebieg taki silnik zrobi od Tipo bo to 2 litry nie wysilone (ledwo 120 KM - niektóre marki tyle z litra wyciągają) a nie pali duzo - mówi ze komputer mu się zatrzymał na lekko ponizej 8 l i tak juz został, niezaleznie czy jezdzi po miescie czy trasy (nie resetował w ogóle chwilowego i podejrzewa, ze sie mógł zawiesić:)))

Aha, Tipo ukradnie chyba tylko ślepy a on tam płacił ubezpieczenie koło 4k (mówił, ze musi mieć AC przez leasing).

Bardzo ładna ta Mazda ale ja bym nie dał ponad 2 razy więcej niz za mojego, no i w moim Tipku nic nie skrzypi:P

. Wg mnie na pewno większy przebieg taki silnik zrobi od Tipo bo to 2 litry nie wysilone (ledwo 120 KM - niektóre marki tyle z litra wyciągają)

Nie byłbym taki pewny :tongue Jak dbasz, to wolnossaki 1.4 8V i 1.4 16V bez żadnego problemu przejadą 400tyś. km (są takie egzemplarze, ale jeszcze "młode" roczniki GP więc jeszcze wszystko przed nimi), a 1.0 z UNO 600tyś :D

Jaki toto ma w Mazdzie moment obrotowy?


Aha, Tipo ukradnie chyba tylko ślepy a on tam płacił ubezpieczenie koło 4k (mówił, ze musi mieć AC przez leasing).

Ogólnie chyba tylko głupi, albo za bogaty, przy nowym aucie AC nie wykupi :roll:

1.4 16V bez żadnego problemu przejadą 400tyś. km (są takie egzemplarze, ale jeszcze "młode" roczniki GP więc jeszcze wszystko przed nimi)
Ale my jeno nie mamy StarJet'a?

Ogólnie chyba tylko głupi, albo za bogaty, przy nowym aucie AC nie wykupi

Ja do Tipka nie chciałem AC ale ze było śmiesznie tanie to kupiłem dla spokoju. Nie sądzę, ze ktoś go ukradnie ale jednak teoretycznie zawsze jest jakaś szansa, ze się trafi ociemniały złodziej.4k bym na pewno nie dał za AC.

Ja do Tipka nie chciałem AC ale ze było śmiesznie tanie to kupiłem dla spokoju. Nie sądzę, ze ktoś go ukradnie ale jednak teoretycznie zawsze jest jakaś szansa, ze się trafi ociemniały złodziej.4k bym na pewno nie dał za AC.

AC nie jest tylko i wyłącznie od kradzieży ;-) W razie czego lepiej zostać z kasą po aucie, niż bez kasy i np. wrakiem, z którym nic nie zrobisz poza złomowaniem.
Wysokość AC jest zależna od wartości auta, marki i modelu, jego "chodliwości".

Krówka masz racje przy nowym aucie warto ac wykupic. Nigdy nie wiadomo co moze sie zdarzyc na drodze. A lepiej z ubezpieczenia pokrywac naprawy niz z wlasnej kieszeni.

Jaki toto ma w Mazdzie moment obrotowy?

210 niutków przy 4 tys. Vmax=195 i 8,9 do setki (chyba krótka skrzynia). Masa 1200 z malutkim groszem przy aucie prawie 4,5 m długim co by potwierdzało teorię o cienkich blachach. Tylko to prawie diesel -stopień spręzania 14 :-0.
IMHO pewnie to fajnie jeździale czy to trwały i tani w obsłudze silnik to sie okaże

Masa 1200 z malutkim groszem przy aucie prawie 4,5 m długim co by potwierdzało teorię o cienkich blachach.
GP tyle waży :powieszony: Z folii blaszanej tą Mazdę robią? Tak samo konkurent 500X, czyli CX 3 - lżejsza o minimum 300kg :!: Daje to do myślenia.

Zapytalem kolege bo przyszedl a siedzi obok i mu spadlo ubezpieczenie w tym roku do 3,5k ( bo mowi ze spadla cena ale nie wie na ile dokladnie). Powiedzial na przegladzie i nic mu nie skrzypi juz bo cos tam dokrecali. Mowi ze na pewno to samo auto by kupil i po 3 latach prawdopodobnie kupi nowa generacje jak nie bedzie nic rownie fajnego a tanszego. Nic sie nie psuje nadal a jedyny problem to wyciszenie jak w Matizie ale to normalne (mowi puszcza sie radio glosniej zeby nie slyszec wiatru powyzej 50 a tez to wg niego zaleta bo slyszy co sie na ulicy dzieje a w Audi itp. jest cisza i nie jest to zbyt bezpieczne w miescie - nie pomyslalem w sumie o tym).

No niby odchudzili silnik coś tam w nadwoziu jest z alu itp. Zdaje się że 6-tka waży ok. 1300. Pewnie coś za coś ale ja bym akurat tej trójki nie skreślał (jako pierwszy właściciel ;-). To tak jak z domami jeden muruje na pokolenia a inny z papendekla na kilkanaście lat. Ale czasy się zmieniają i może to drugie podejście będzie zyskiwać na popularności. Może faktycznie ludzie nie oczekują od auta żywotu przez kilkanaście lat. Hop siup zmiana dup i co kilka lat nowe auto, nowy dom, nowa żona :).

nowa żona
Ehhh....

Niespodzianka: patrzyłem na testy autocentrum i Mazda 3 jest głośniejsza od Tipo przy 130km/h o prawie 1 dB ale co ciekawe na postoju jest cichsza (kolega mowi, ze od 50km\h jest głośno, więc by się zgadzało).

Jak nie ma wygłuszenia a cichszy silnik to na postoju tak wyjdzie a w ruchu odwrotnie.Tyle że hałas na postoju nie przeszkadza w niczym a podczas jazdy owszem

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Ehhh....
Tylko dzieci zmienić nie można. Dzieci są jak tatuaż - zrobisz raz i są na całe życie.
Chociaż tak całkiem technicznie rzecz biorąc: i jedno i drugie można usunąć laserem. Kwestia mocy lasera...
Ot taki czarny humor...

GP tyle waży :powieszony: Z folii blaszanej tą Mazdę robią? Tak samo konkurent 500X, czyli CX 3 - lżejsza o minimum 300kg :!: Daje to do myślenia.

Folia aluminiowa obkladaja :P

A mnie się nie podoba że od 14.12.2017 czyli od zakupu auta nie dostałem drukowanych instrukcji do auta, tylko pdf na pendrive.
Po kilku pismach, wczoraj dostałem taką oto odpowiedź:

"Panie Marku stare dostawy miały instrukcje w tej chwili nie mam,wygląda na to ze tylko będą w formie elektronicznej"

Czy ktoś to może potwierdzić że też nie dostał do auta książeczek.

Czy ktoś to może potwierdzić że też nie dostał do auta książeczek.

Jak rok temu odbierałem swojego sedana, to dostałem instrukcję do HB/SW, bo nie mieli do sedanów. Jednak za jakiś czas dostałem tę co trzeba i nawet sprzedawca się oferował, że mi do domu osobiście przywiezie.

Kupowałem we wrześniu zeszłego roku i dostałem tylko na gwizdku, takim bajeranckim, że po złożeniu jest jak dyskietka tylko trochę grubsza :cool:

Czy ktoś to może potwierdzić że też nie dostał do auta książeczek.ja dostałem dwie. Jedna z autem do hb i sw ale bez wersji z lpg i potem dostałem nowsza z lpg. Tę bez wersji z lpg mogę odstąpić jak jeszcze znajdę. Sprawdzę czy nie wywaliłem.

Auto odbieralem w czerwcu i papierowa instrukcja byla.

Kupowałem we wrześniu zeszłego roku i dostałem tylko na gwizdku, takim bajeranckim, że po złożeniu jest jak dyskietka tylko trochę grubsza :cool:
I gdzie go wetkniesz, jak gdzieś w polu będziesz potrzebował instrukcji, żeby wymienić żarówkę? :-P

Czy ktoś to może potwierdzić że też nie dostał do auta książeczek.

Ja mam służbówkę zarejestrowaną 31.10 i jest standardowa książeczka papierowa.

Nie podoba mi się w Tipo skrzynia biegów... Jest nieprecyzyjna, ciężko wchodzi 2 bieg przy szybkim rozpędzaniu się. Mowa o skezyni c635 w silniku 1.4 t-jet 120km

Nie podoba mi się w Tipo skrzynia biegów... Jest nieprecyzyjna, ciężko wchodzi 2 bieg przy szybkim rozpędzaniu się. Mowa o skezyni c635 w silniku 1.4 t-jet 120km

Z jakim wozem porównujesz tą skrzynię? Działa całkiem przyjemnie wg mnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie C635 działa bez zarzutu.

Skrzynia C514 w sedanie 1.4 95km kórym jeździłem przez ostatnie dwa lata pracowała płynnie, precyzyjnie i nie haczyła. Nie wiem może skrzynia się ułoży, zrobiłem dopiero 100 kilometrów.

U mnie C635 działa bez zarzutu.
Mi tuu. Jedna z lepszych jakimi losowalem. Troche za dlugi skok ale zrobienie short shifta jest u mnie w planach. Latwe do ogarniecia -blaszka z przegubem kulowym

Mi tuu. Jedna z lepszych jakimi losowalem. Troche za dlugi skok...

Właściwie to tyle samo mogę dodać od siebie. Precyzja jest okej, długość skoku za długa, przełożenia jak dla mnie nieco za krótkie.

Albo trafiłeś na jakiś dziwny egzemplarz albo faktycznie daj jej trochę więcej czasu. Tu na forum o tej skrzyni w większości raczej usłyszy się pochwały bo zwyczajnie to dobra i udana konstrukcja.

Precyzja w C635 jest bardzo dobra, ale wkurzające jest za to "chrupanie" przy zmianie z 1-2 i 2-3.

Ktoś pisał ze na to chrupanie pomogła gwarancyjna wymiana poduszki skrzyni...

Teraz przy zimnych dniach zauważam u siebie czasami na wolnych obrotach drżenie kierownicy. Auto rozgrzane, przejechany dłuższy dystans, a na krzyżówce na światłach czasami kierownica drży. Mam wrażenie że cała buda dostaje lekkich wibracji. Czy to od obciążenia alternatora? który czasami jest dociążony większym prądem ładowania???

Teraz przy zimnych dniach zauważam u siebie czasami na wolnych obrotach drżenie kierownicy. Auto rozgrzane, przejechany dłuższy dystans, a na krzyżówce na światłach czasami kierownica drży. Mam wrażenie że cała buda dostaje lekkich wibracji. Czy to od obciążenia alternatora? który czasami jest dociążony większym prądem ładowania???
Ecu stara się trzymać 750 obr/min ale ma histerezę. I zmiana o te parę obrotów powoduje drgania. IMHO nie powinno tego być bo skoro w Mito nie ma z tym samym silnikiem to czemu tutaj jest?. Albo są inne poduszki albo np. minimalnie inna masa silnika spowodowana np. brakiem wariatora i inne częstotliwości rezonansowe albo kwestia montażu poduszek (np. jakies naprężenia przy montażu itp). U mnie tez jest nieco gorzej niż w miciaku a T-jet ma jedną poduchę hydrauliczną więc powinno byc lepiej. Jak się ociepli to pomarudzę w ASO.
Mówimy o rozgrzanym aucie itp.

U mnie była wymiana poduszki skrzyni i prawej silnika tej u góry. Problem ze stukiem na 1 i 2 biegu rozwiązany ale co ciekawe nie ma też już tego odgłosu kulek w garnku.Dzisiaj rano przy minus 4 odpaliłem auto a stało od wczoraj od 16.00 i żadnych dziwnych dźwięków.Od wymiany tej poduszki silnika ich nie ma.Mechanik mówił gdy odbierałem auto,ze to mogła poduszka być przyczyną.Czyżby Tipo też miało problemy z prawa poduchą silnika jak Renegady?

IMHO nie powinno tego być bo skoro w Mito nie ma z tym samym silnikiem to czemu tutaj jest?.
W Mito nie podbija czasem obrotów?


Czyżby Tipo też miało problemy z prawa poduchą silnika jak Renegady?
I 500X.



ale co ciekawe nie ma też już tego odgłosu kulek w garnku.

Podejrzewam, że na lizaku silnik był podciągnięty/opuszczony za bardzo - nie wiem, czy w Tipo jest listwa spinająca jak w GP, przez co jakiś element wydechu uderzał w nią lub coś innego. W GP gdy na lizaku silnik będzie za bardzo opuszczony (jest regulacja), to rura wydechu uderza w listwę spinającą na sankach. Jednak dzieje się to dopiero podczas jazdy po nierównościach. Odgłos wtedy przypomina kulki w garnku.

W Mito nie podbija czasem obrotów?


I 500X.




Podejrzewam, że na lizaku silnik był podciągnięty/opuszczony za bardzo - nie wiem, czy w Tipo jest listwa spinająca jak w GP, przez co jakiś element wydechu uderzał w nią lub coś innego. W GP gdy na lizaku silnik będzie za bardzo opuszczony (jest regulacja), to rura wydechu uderza w listwę spinającą na sankach. Jednak dzieje się to dopiero podczas jazdy po nierównościach. Odgłos wtedy przypomina kulki w garnku.

Czasem podbija tzn. ssanie itp. ale jak już nagrzany trzyma +/- 750.
Nie zauwazyłem żeby podbijał przy wzroście obciążenia alternatora -jedynie hula w zakresie histerezy (jakiej dokładnie nie mierzyłem).
Nie podbija też przy wciskaniu sprzęgła.
Ale te drgania to raczej kwestia zawieszenia silnika niż samej strategii obrotów jałowego.
Tam po prostu po nagrzaniu auta na kierownicy nie czuć nic. Jak mi się będzie chciało zrobię test ze szklanką wody (a może smartfonem się da wykorzystać akcelerometr).
Ta rozpórka w tipo jest i u mnie kulek nie słychać ale z tego co słyszałem to dzwonienie na filamch to typowo walenie elementów wydechu o coś. Żeby tylko któremuś z mechaników chciało sie odpalic auto na podnośniku to może by się wyjaśniło. Tyle że to moze dotyczyc tylko zimnego.

W 500X drgania niestety też występują na zimno, po wymianie prawej poduchy silnika nadal są, ale nie takie jak przed, że moneta skakała po kokpicie po odpaleniu na zimno przy ujemnych temperaturach :lol: W GP swoją drogą również drżenie jest - dzięki sprężarce klimy. W GP pod wpływem obciążenia elektrycznego jest podbijanie obrotów, ale to 2007 rocznik z Euro 4.

Przeklejam offtop z innego watku:


Peoblemy beda bo tipo ma taboret mniejszy o prawie 2 cm na dlugosc i 3 cm na szerokosc. Obsiedzialem wiele aut i wszedzie slabo ale w tipo geometria tych przetloczen kompletnie niedostosowana na mojej fizjologii. Do tego stopnia ze mnie noga w kolanie boli. Siedzenia w mito jedne z lepszych i mowia o tym nie tylko recenzje ale wlasny zadek. Do tego w tipo za bardzo przod zadarty do gory. A moze uda sie to przeniesc do innego wątku


Mnie w Nissanie bolało kolano ale wiązałem to bardziej z rowerem albo jakimś nadwyręzeniem. Odkąd mam Tipo nie boli kolano ale za to raz mnie plecy bardzo bolały po ciągłej jezdzie 2,5h - nie wiem czy od przewiania czy właśnie od fotela albo raczej mojego złego usadowienia na nim bo tą trasę w Tipku pokonywałem koło 10 razy. Kupiłem sobie wtedy taką wypustkę za 5zł pogłębiającą lordozę i jak narazie nie bolało ale czy to od tego to nie wiem - boję się sprawdzić i na wszelki wypadek nie zdejmuję tego:D (mozna pogłębić lordozę zwykłym ręcznikiem, nie trzeba wydawać 5zł:D)

edit: jednak ponad 5zl: http://allegro.pl/podkladka-podporka-ledzwiowa-pod-plecy-biurowa-i6128927284.html (nie wiem na 100% czy kazdemu to pomoze, pewnie nie bo kazdy ma inny kregoslup i wady:) ale mozna sprawdzic)

Tego chińskiego g... nie kupuj, bo sobie nabroisz. Ja mam przetestowane w sklepie rehabilitacyjnym różne korektory na fotele i przez te mocno wystające w fotelu trzymania boczne ciężko coś dobrać.

I prawda. Przy dłuższym siedzeniu plecy łupią.

Tak jak napisalem mnie napierdziela noga, plecy są ok. Wiec zdecydowałem aię pogrzebać przy siedzisku. IMHO jest ono zadarte do góry a te wygiecia boków w górę cisną uda i skręcają nogę. Ale w wiekszosci aut jakie obskoczylem tak mam poza na razie dwoma: mondeo w pelnej elektryce (za 150 kpln :)) i mito. Nawet w grande punto jest lepiej bo nie przegieli z tym wyprofilowaniem. No wiec za 50 zl zanabylem to siedzisko z miciaka i bede walczył. K.wa czy ja jestem ksiezniczką na ziarnku grochu czy ki ..j. Mam normalne gabaryty 181 cm i mniej niz 80 kilo i nie mam dupy jak perszeron ale chyba przyzwyczaiłem się do lepszego. No i jak to jest że autko klasy B ma wieksze fotele od kompakta(nie tylko tego)

Oglądając ostatnio tipka pod maską, zastanawiam się czy aby nie powinno być tam uszczelki, bo widać, że kupa syfu idzie właśnie tamtędy.
Po ostatniej trasie widzę jeszcze ślady po soli, które sięgają dosyć głęboko. W innych autach taką uszczelkę mam i w sumie syf się tak n8e zbiera. Dobrze, że założenie tego we qlasnym zakresie nie jest kosztowne, aczkolwiek w moim uznaniu powinna się tam znaleźć fabrycznie.

Chodzi rzecz jasna o uszczelkę między maską a zderzakiem.

Ja obstawiam że błoto i sól idą dołem, nie góra. Dosłownie leci piach do komory.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Nie mówię, że tak nie jest, aczkolwiek górą też sporo się dostaje. Szkoda, że przetarlem już nieco osłonę silnika, ale wrzucę później foty to sam ocenisz.
W dodge'u uszczelkę mam i w komorze czyściutko, a auto ma nakulane ponad 100kkm i bie ma w nim dolnej osłony.

31244
31245
31247
31248

Widać ewidentnie, że sporo brudu dostaje się również górą.

No i wszystko jasne, zrobili płaską powierzchnie na pasie przednim, więc sączy się dalej. W GP uszczelki nie ma, a górą nic się nie dostaje na silnik poza kurzem.

Dokładnie tak.
W GP z tego co pamiętam jest to bardziej "pofalowane" i brud ma się na czym zatrzymywać. Zastanawiam się, czy można liczyć na Aso w tym aspekcie, aby sami założyli taką uszczelkę, której Fiat najwyraźniej nie przewidział, a która mogła by pomóc jeżeli chodzi o zbieranie się syfu.

Jeszcze tak teraz patrzę, że na masce widać otwory wzdłuż przedniej krawędzi. Moim skromnym zdaniem pewnie od uszczelki :-)

A nie ma takiej uszczelki w eperze na inne rynki? Jak jest to sobie zamówię. W mondeo byla i bylo dobrze...

Strasznie mi się nie podoba, że nie ma elektronicznej blokady odrzwi w aucie od wewnątrz - blokada dla dzieci. Są tylko okna. Sądziłem, że to standard wymuszony przez UE. A to widać niespodziewajka. Był to dla mnie tak oczywisty feature w VAG/PSA/Renault/MB, że nawet nie zwracałem uwagi. Naciskamy blokadę okien - i bachory nie mogą otwierać drzwi i okien od wewnątrz. A w Tipo smarkacz (i nie tylko zresztą) może okna sobie nie otworzy ale drzwi przy 70km/h i 3 pasach już tak.

Strasznie mi się nie podoba, że nie ma elektronicznej blokady odrzwi w aucie od wewnątrz - blokada dla dzieci. Są tylko okna. Sądziłem, że to standard wymuszony przez UE. A to widać niespodziewajka.
To źle sądziłeś. Ważne, że blokada jest - mechaniczna, ale jest. Gdy otworzysz tylne drzwi znajdziesz ją :tongue



Był to dla mnie tak oczywisty feature w VAG/PSA/Renault/MB
Ciekawe, bo w rocznym VW Polo jest mechaniczna, w Cytrynie też widziałem mechaniczną, w Renault Megane to samo :) Nawet w UNO jest.
Więc nie wiem o co chodzi?

W VAG jest możliwość automatycznego zamykania drzwi po przekroczeniu chyba 10km/h lub 15km/h. Działa fajnie. Od zewnątrz nikt nie wejdzie przypadkiem ale od środka trzeba klamkę dwa razy pociągnąć i drzwi się otwierają. W Tipo chyba wystarczy raz pociągnąć od środka ( nie jestem pewny ) i drzwi się otwierają.


Sent from my iPhone using Tapatalk

A nie ma takiej uszczelki w eperze na inne rynki? Jak jest to sobie zamówię. W mondeo byla i bylo dobrze...
Leniuszek z kolegi - mamy dostęp do EPRa - można samemu poszukać i podzielić się wiedzą na forum, a nie czekać aż ktoś to zrobi za nas...

W VAG jest możliwość automatycznego zamykania drzwi po przekroczeniu chyba 10km/h lub 15km/h.
Funkcja autoclose, to nie jest blokada rodzicielska tylnych drzwi. Swoją drogą autoclose dostępne we FIAT-ach jest od wielu lat.


Od zewnątrz nikt nie wejdzie przypadkiem ale od środka trzeba klamkę dwa razy pociągnąć i drzwi się otwierają. W Tipo chyba wystarczy raz pociągnąć od środka ( nie jestem pewny ) i drzwi się otwierają.


W Tipo wystarczy raz. Powtórzę się, autoclose to nie blokada rodzicielska :!: Blokadę rodzicielską włącza się w tylnych drzwiach, po ich otwarciu widać przełącznik na boku.

W VAG jest możliwość automatycznego zamykania drzwi po przekroczeniu chyba 10km/h lub 15km/h
Ty mówisz o antynapadzie. Ja mówie o blokadzie uruchamianej przez kierowcę, żeby dziecko nie otworzyło sobie samo drzwi od środka.



To źle sądziłeś. Ważne, że blokada jest - mechaniczna, ale jest.
Super. W 96 rocznikowo Audi 80 pamiętam, że też była.



Więc nie wiem o co chodzi?
https://www.eurofrance.pl/pl/p/Przelacznik-Szyby-Drzwi-Citroen-C5-96644917XT/49322

O ten znaczek tego bachora pod szybami. Po cholerę w ogóle blokada szyb bez tego? To jest bezsensu. Okna sobie nie otworzy, bo mu zablokujemy ale drzwi już sobie otwierać może jak chce.

I jest taka normalnie blokada (elektroniczna) w standardzie w Lodgy(via Clip-więc pewnie też Logan/Duster/)/C4(Grand)/C5/406/508/Laguna 3/Espace(fabrycznie uruchomiona, można wyłączyć w menu auta)/Octavia3/Superb2i3/Touran2i3 (trzeba aktywować w menu auta), Mercedes B i C klasa po 2005 roku (miałem okazję jeździć, ale w starszych mercach generalnie też jest).

I jak naciskasz blokadę okien to uruchamia się child safety i z tyłu smarkacze czy nawalony klient nie mogą otworzyć sobie drzwi do momentu w którym Ty zadecydujesz, że może wysiadać (nie przy 70km/h).

Co do Megane to bym się wdał w polemikę. Kolega ma też na taksie. Jeśli jest fabryczny central zamek i "elektryka z tyłu" to nie mogłem wysiąść do puki mnie nie wypuścił (model po 2008r.).

I po co Polo wyciągasz? W innym temacie jak przyrównywałem Tipo do aut segmentu B to się burzyliście. A teraz Auta z segmentu B, nie mają to Tipo też nie ma. Segment C i D mają to też powinien kufa mieć w standardzie taki feature. Przecież auto kupują ludzie "dla małej rodziny". Bardziej przydatny feature niż ten hill control/podbijanie obrotów i zapewne byłby tańszy we wdrożeniu.

I po co Polo wyciągasz? W innym temacie jak przyrównywałem Tipo do aut segmentu B to się burzyliście.

Po co ogólnie VW wyciągnąłeś bez przykładu np. Golfa :?: :lol: Napisałeś VW ma, a okazuje się , że Polo jednak nie ma.

Bo Golfem nie jeździłem od czasów 4ki, a nie mam w naturze pisania o czymś czego nie jestem pewny.

Generalnie Turecka taczka. Dziś nad ranem jak mi typ chciał wysiąść na środkowym pasie w trakcie jazdy to się mega zdziwiłem.

Jeszcze zadzwoniłem do kumpla. W Fordzie Tourneo małym i średnim (Courier i connect?) też jest blokada drzwi (przesuwnych! :P).

Ale g.... kupiłem. Bez kitu.

Ale g.... kupiłem. Bez kitu.

Polecam nastepnym razem zrobic liste "co chce aby auto mialo" i wtedy kupowac aby potem nie zalowac :P

Polecam nastepnym razem zrobic liste "co chce aby auto mialo" i wtedy kupowac aby potem nie zalowac :PWszystko racja. Ale pewne rzeczy były dla mnie oczywiste. Jak oni spryskiwacze spierd..... . Jak będę robić taką listę to muszę zacząć od tego, że auto musi mieć koła [emoji14]

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Leniuszek z kolegi - mamy dostęp do EPRa - można samemu poszukać i podzielić się wiedzą na forum, a nie czekać aż ktoś to zrobi za nas...

Czekam aż ktoś to zrobi bo co chwila mnie z tego epera wywala...

Czekam aż ktoś to zrobi bo co chwila mnie z tego epera wywala...A mi wogole VIN nie wchodzi [emoji22] czemu?

Trzeba w nocy. W ciągu dnia jest za dużo zapytań. Aczkolwiek szukałem Ori przewodów klimatyzacji na rynek turecki (jeżdżą na starym odczynniku) co by w razie awarii wymienić przewody, nie bawić się w spawanie przyłączy i nic nie znalazłem na temat. A na bank jeżdżą na starym odczynniku.

Mój Vin też nie. Baza danych w naszej forumowej dawno nie była aktualizowana i nie widzi nowych aut :)

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Mój produkcja połowa września 2017 jest.

Ale g.... kupiłem. Bez kitu.
Trzeba było lepiej zapoznać się z autem przed zakupem, jeśli wiadomo co jest wymagane, to się to sprawdza. Nie przygotowałaś się i taki efekt. Mi brak elektrycznej blokady nie przeszkadza. Ze względu na dzieciaki "ręczne" blokady w obu autach włączone na stałe. Nikt inny z tyłu nie siada.

Ja w swojej Octavii nie mam tej funkcji z pokładu komputera dostępnej. Być może musza być elektryczne szyby z tylu a ja mam na korbkę [emoji6] wiec chyba nie każdy VAG ;)


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mój produkcja połowa września 2017 jest.Mój styczeń 2017 nima...

Mój styczeń 2017 nima...

Zrobił się bałagan. Co jest a co nie ma? Chodzi Wam o przednią uszczelkę pod maską?

Mój styczeń 2017 nima...

Nr VIN w eperze klubowym

A blokade "taksowkarską" można zrobić jednym dwubiegunowym pstryczkiem. Przerwac wylacznikiem sygnal z jednej i drugiej tylnej klamki wewnetrznej do body compa. Prawdopodobnie wlasnie to robi ten plastikowy cwancyk co sie przekreca w drzwiach bo nie czuć żeby jakaś zapadka itp. tam byla. To samo zrobic ale gdzies za drzwiami np. na konsoli.Trzebaby tylko schemat. Forumowicz Jackthenight mial dostep do elearna

A blokade "taksowkarską" można zrobić jednym dwubiegunowym pstryczkiem. Przerwac wylacznikiem sygnal z jednej i drugiej tylnej klamki wewnetrznej do body compa. Prawdopodobnie wlasnie to robi ten plastikowy cwancyk co sie przekreca w drzwiach bo nie czuć żeby jakaś zapadka itp. tam byla. To samo zrobic ale gdzies za drzwiami np. na konsoli.Trzebaby tylko schemat. Forumowicz Jackthenight mial dostep do elearna

Tak się nie da ;-) Klamka z zamkiem połączona jest linką :tongue Wszystko znajduje się w samym zamku. Plastikowy "cwancyk" jest wewnątrz zamka - to właśnie to coś trzeba zelektryfikować ;-) Dołożyć siakiś siłownik, który to będzie obracał ;-)

No to dupa. Myslalem ze tak jak w miciaku. Tam ciagnac klamke najpierw idzie sygnal do body i zwalnia central. Tam po zamknieciu pilotem z jakas kombinacja chyba przytrzymaniem nie da sie otworzyc od wewnatrz. A tu faktycznie jak jedne drzwi otwierasz klamką to "omijasz" centralny. Nadal jest on zamkniety ale drzwi od wewnatrz otworzysz. Zastanawiam sie czy to dobrze czy zle. Dla taksowkarzy pewnie zle bo klient moze spierdzielic bez płacenia. Ale nie byloby takich afer jak ostatnio na Okeciu tych turystow z Cypru :).Dla rodzica chyba bez znaczenia. Ale przyznam ze to kolejna rzecz na ktora bym nie zwrocil uwagi

No to dupa. Myslalem ze tak jak w miciaku. Tam ciagnac klamke najpierw idzie sygnal do body i zwalnia central. Tam po zamknieciu pilotem z jakas kombinacja chyba przytrzymaniem nie da sie otworzyc od wewnatrz.
Jest to w wielu samochodach , miałem to np. w OCTAVII I w Toledo II , a w AR159 już nie. Nazywa się to zaryglowanie zamkniętego zamka. W grupie VW z pilota ryglowało się automatycznie i było słychać wyraźnie dwa kliknięcia podczas zamykania centralnego. Jedno wciśnięcie zamkniętej kłódki na pilocie zamykało i ryglowało zamek ( brak możliwości otwarcia od środka). Ponowne wciśniecie w przeciągu 2 sekund odryglowywało zamek. Pozostawał on zamknięty , ale z możliwością otwarcia klamką wewnętrzną. Tak samo kluczykiem , jedno przekręcenie , zamknięcie , ponowne przekręcenie zaryglowanie. Miało to na celu zabezpieczenie przeciw otwarciu drzwi samochodu ale tylko unieruchomionego. Czyli pomimo wybicia szyby i włożenia ręki do środka nie dało się otworzyć drzwi.

Ciekawe czemu zrezygnowali. Bo nie sadze że z powodu wypadków że ktoś zostawil dziecko w upale zamkniete w aucie

No to dupa. Myslalem ze tak jak w miciaku. Tam ciagnac klamke najpierw idzie sygnal do body i zwalnia central. Tam po zamknieciu pilotem z jakas kombinacja chyba przytrzymaniem nie da sie otworzyc od wewnatrz. A tu faktycznie jak jedne drzwi otwierasz klamką to "omijasz" centralny. Nadal jest on zamkniety ale drzwi od wewnatrz otworzysz. Zastanawiam sie czy to dobrze czy zle. Dla taksowkarzy pewnie zle bo klient moze spierdzielic bez płacenia. Ale nie byloby takich afer jak ostatnio na Okeciu tych turystow z Cypru :).Dla rodzica chyba bez znaczenia. Ale przyznam ze to kolejna rzecz na ktora bym nie zwrocil uwagi

Mylisz pojęcia. Mito jest trzydrzwiowa, a więc nie ma tylnych drzwi, a co za tym idzie nie ma blokady rodzicielskiej.
To o czym piszesz to funkcja Dead Lock :!: Nie ma ona nic wspólnego z blokadą rodzicielską. Uruchamia się we FIAT-ach, AR podwójnym klikiem ryglowania na pilocie, o ile auto w Dead Lock jest wyposażone.
Co do otwierania centralnego w Mito. Z automatu masz odryglowane drzwi, w których pociągnąłeś za klamkę wewnętrzną, to otwarty zamek informuje, że należy odryglować pozostałe zamki. Wcześniej montowali w obu przednich drzwiach mastery, teraz tylko w kierowcy :mad:
Dead Lock jest sterowany dodatkowym serwem, które oczywiście jest w zamku :!:

Nie mowie ze w mito jest blokada rodz. ale ze taki uklad/konstrukcja zamkow jak w mito pozwolilby prostą przeróbkę i "montaż" blokady przy pomocy przelacznika

Nie mowie ze w mito jest blokada rodz. ale ze taki uklad/konstrukcja zamkow jak w mito pozwolilby prostą przeróbkę i "montaż" blokady przy pomocy przelacznika
Mały Edit:coś mi się podupcyło jechałem dziś Mito i nie blokują się klamki po kombinacjach pilotem (chyba że źle sprawdziłem ale raczej musiało to być w czymś innym).
Z drugiej strony ciekawe co na to dyrektywa o wyposażeniu wnetrza pojazdów itp bo ona reguluje chyba te wydumki z oknami isofixami dla dzieci itp.

W kwestii fotela, rozwiązanie (częściowe) spadło na mnie z... Biedronki. Byłem dziś przez kompletny przypadek z żoną na zakupach i na regale znalazłem takie coś. 29,99. Niebo, a ziemia. I na szerokość pasuje idealnie między boczki, a wybrzuszenie jest z 2 cm niżej niż te od fabrycznej regulacji lędźwiowego. Ma gumkę żeby trzymać się na fotelu ale nie polecam. Zbyt ciasna i porwałem już swoją. Rzucona luzem na fotel też leży. Trochę wieś ale i tak lepsze niż ortopeda.https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180226/4844da5596f3230c230451911416618c.jpg

A w ortopedycznych sklepach próżno szukać tak wąskiej poduszki. Propsy dla biedry.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Uzywalem takie cos przez chwile w robocie i kilka razy do auta wzialem. Musialem wyciagnac bo po dluższym czasie niewygodnie było. Wtedy też czułem plecy i potrzebowałem jakiegoś wspomagania tyle że to był okres wzmożonego targania różnych ciężkich gratów w mało sprzyjających warunkach Dzis nic sie nie dzieje Tak więc tu jest druga strona medalu ta medyczna -czy nie ma stanów ogólnych stanów zapalnych itp. One potrafią powodować lekkie obrzmienie tkanek a jak jest to koło kręgosłupa to wiadomo. Jak tylnymi drzwiami ktos co chwile wsiada i przeplywa zimne powietrze to może sprzyjać. A mi przyszło siedzisko z mito i jak dla mnie to jest to. Jak się zeobi cieplej to pokombinuję. Zasadniczo się to trzyma na spinkach z boków i zaczepie z przodu i z tyłu. Pewnie będą w innych miejscach i trzeba bedzie w tasmie mocującej nowe otwory zrobic ale powinno podejść. Jak mi starczy cierpliwości to wyciagne maszyne do szycia i przeszczepie ori tapicerkę choć nie wiem czy sens bo i tak mam pokrowiec.

Wstaw ten fotel, na którym jest siedzisko. Będzie po królewsku ;-)

Fakt jest dość wygodny, lubie go nie potrzeba podłokietnika ale nie ma regulacji oparcia i zagłówka :). Nie wiem jakby się sprawdził w trasie bo siedzisko też krótsze niż w mito ;-)

marx30, ile masz wzrostu?

181 prawie 80 kg
Jakby ktos potrzebowal wymiary tego siedziska i ogolny wyglad to zalaczam. Moja 9 letnia ma ciut bardziej rozklepane boki. Imho ta poduszka z przodu dobrze robi. W tipo cos mi sie tam wbija

W Tipo trzeba by było zrobić bardziej wklęsłe oparcie, to będzie się głębiej siedziało przez co wydłuży się siedzisko. Myślę, że na wiosnę się tym zajmę.

Ktos pisal ze wycial w pizdu jakis pasek czy cos w oparciu pod tapicerką i troche wpadlo. W tym siedzisku z miciaka te profile z boku koncza sie wczesniejniz samo siedzisko i (mi) nie skrecaja nogi. Dzis z racji mrozow wziolem alfe i czulem sie jak w spa ;-) a nie jak fakir. Tylko przegazowki robie przez ten gowniany pedal gazu w tipku bo sie przyzwyczailem

Ktoś, czyli ja ;-), ale jednak nie wiele to pomogło.

8805 przebiegu. Przepalona h15. 95 zł

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

FiatPrime a mógłbyś napisać dokładnie które włókno Ci się przepaliło ?? Od świateł dziennych czy od drogowych ??

Tam są dziennie i pozycję. Spaliło mi się za włóknem. Nie w jednej, a obu. Potem wstawię zdjęcia. W ogóle TAKĄ dyskotekę w aucie, że OMG. Coś się spierd... z elektryką. WSZYSTKO działa jak chce. Jutro oczywiście ASO. I po wizycie opiszę o co biega, bo to nie tyle żarówka tylko coś się rozp....



Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

8805 przebiegu. Przepalona h15. 95 zł
Przepłaciłeś. Da się kupić dużo taniej i one zwykle są dość trwałe.


Tam są dziennie i pozycję.
H15 obsługuje na jednym włóknie pozycyjne i dzienne, a na drugim drogowe.

Ten samochód ewidentnie Cię nie lubi :mrgreen:

Ledy by trzeba obczaic.

Gdzie w reflektorach Tipo (bez led) są światła pozycyjne?

Nie ma jak tako :). Sa postojowki na wloknie 15W realizowane przez PWM tylko na wylaczonym zaplonie. Uprzedzam pytanie "a co sie stanie jak sie spali swiatlo mijania i czy wtedy nie widac calkiem jednej strony auta. Wtedy automatycznie zalaczy sie pozycja/postojowka po tej stronie. Sam zadalem to pytanie w fiacie sugerujac ze brak pozycji to rozwiazanie z afryki gdzie w ogole bez swiatel jezdza. I pan mi odpowiedzial ze jak sie pali mijania to pozycji i tak nie widac, na samych pozycyjnych nie wolno jezdzic wiwc to zamierzone. Dlatego tez dzienne sa caly czas wlaczone. Jak sie to ma do przepisow dot warunkow technicznych i dyrektyw nie wiem ale ma homologacje. Ale ledy h15 jako drogowe nieglupi pomysl bo te ostatnie swieca porownywalnie z normalnymi xenonami.

Gdzie w reflektorach Tipo (bez led) są światła pozycyjne?

No przecież Ci napisałem. Jak nie wierzysz, to sobie zobacz na żywo.

PS Kupiłeś już tę chałupę za 30kzł?

Natomiast kontynuując wątek "nie podoba mi się", to poprzedniej zimy nie miałem okazji jeździć przy temp. poniżej -10C. Teraz śmigam przy ok. -15C. W takich warunkach spryskiwacz szyby to po prostu tragedia - zamiast choćby namiastki mgiełki jest pojedyncza, cienka strużka.
W Astrach G (czyli bardzo plebejskim samochodzie) ludzie masowo montowali spryskiwacze mgłowe z Insigni (pasowało plug'n'play, miały też regulację) i to naprawdę dawało radę, nawet na mrozie..... W sumie to absolutnie nic w Tipo mnie nie wkurza poza tymi spryskiwaczami.

Skasowali wesołą dyskotekę. Jak się powtórzy to do wymiany Body Comp.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Dyskoteka to zwykle problemy z aku ale chyba nie masz problemu z doładowaniem. A co z tymi h15?

H15 to był pikuś. To co się działo z autem przez 24h to była jazda. ESP, wycieraczki, oświetlenie kabiny, wypadanie zapłonu, awarię wspomagania. Nie chcę mi się nawet pisać.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Ktoś wcześniej pisał już o szybie przedniej ze jest podatna na zarysowania.
Potwierdzam , broń Boże używać skrobaczki do szronu, szyba pod słońce jest cała w rysach...😂😂😂

U mnie przednia szyba została porysowana przez wycieraczke lewa. Mam piękny łuk na szybie

Ja tez mam juz ryski ale widoczne pod slonce i ostre swiatlo. Za 3 lata zbije ja sam i z ac dadza nowa ;):P

Jako pełnoprawny użytkownik Tipo, do poniedziałku, dodam coś od siebie :tongue Pinceta z powodu braku zastępczego akumulatora została niestety w ASO. Akumulator jest w diagnostyce - nie chce się naładować.
Zastępczy Tipo golas 1.3 MJ.

1. Głośny, długo się nagrzewa, długo zimno w środku - PTC w MJ jest koniecznością.
2. Podbijanie obrotów na luzie po puszczeniu sprzęgła.
3. Dość głęboko łapie hamulec, zupełnie inaczej niż w pincecie i GP - na początku miałem z tym problem.
4. Bez czujników cofania słabo, ten egzemplarz ma dołożone niefabryczne.
5. Czuć turbodziurę, która nie jest praktycznie odczuwalna w MultiAir Turbo.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


U mnie przednia szyba została porysowana przez wycieraczke lewa. Mam piękny łuk na szybie

Cóż, zdarza się. Dlatego za każdym razem, gdy moje auta stoją na zewnątrz, przecieram z piasku pole spoczynkowe wycieraczek i pióra. Minimalizacja ryzyka, niestety nie da się wszystkiego uniknąć i z czasem się coś pojawia.

Ciag dalszy.
1. Brak pozycji środkowej przelacznika wyboru lusterka do ustawienia.
2. W golasie brak autoclose.
3. Małe kierunkowskazy z tyłu.
4. Malowane przyciski na konsoli.
5. Brak dedykowanych żarówek pozycyjnych/dziennych.
6. Na dziennych świecące tylne lampy.
7. Siedzenia - coś mi nie pasują po dłuższej jeździe.

Wnętrze - nic nie trzeszczy, ale faktura plastików dość dziwna.
Jeszcze mozna się podoczepiac, ale ogólnie tragedii nie ma. Auto ma 54tys.km.

1. Po co?
2. W popie czyli prawie golasie jest
5+6 H15 stety niestety. Na + ze na dziennych mozna jezdzic naprawde do zmierzchu przednie przez duzy odblysnik trudne do odroznienia od mijania. Swiecacy tyl to dla mnie plus z tego samego powodu. W miciaku chcialem przerobic zeby tez swiecily ale sypal bledami.
7. Racja
Wbrew wszystkim lubie ta fakture tworzyw od samego poczatku. Ale to cecha osobnicza spowodowana sentymentem do jakiegos poloneza/131p ;-)

6. Na dziennych świecące tylne lampy.
Będę się upierał, że to zaleta. Nie mając automatu z czujnikiem zmierzchu, mogę przełączać na mijania gdy rzeczywiście ich potrzebuję, żeby coś widzieć na drodze, natomiast cały czas jestem dobrze widoczny dla innych, również z tyłu.

Podobnie uwazam ze to zaleta te swiecace sie tylne lampy na dziennych

Mi to tez daje komfort psychiczny. Nie to ze jestem amebą która w mgłę czy deszcz jeździ na dziennych (jak wielu) ale wole że są. A to ze h15 niespecjalnie sie roznią od mijania (takich raczej brudnych, oczywiscie dla obserwatora i nie gdy jest calkiem ciemno) przekonalem sie drugi dzien posiadajac tipka. Smigalem sobie testowo po podmiejskiej dwupasmowce w nocy oswietlonej na tyle ze mijania byly niepotrzebne totez niewprawiony ich nie wlaczylem bo niezauwazylem ich braku. Nie zatrzymaly mnie dwa patrole lowiace suszarką po obu stronach i to po dwa razy bo robilem dwie rundki ;-). Wiem że to nie reguła ... Podobnie jest w fokusie bez ledow ale tam chyba tyły nie świecą
Tylko mnie wkurzalo ze zegary troche walą po oczach i jak się pokapowałem czułem się jakbym znalazł stówkę.. Dziwne to bo mają tylko 15W ale miejsce w ktorym sa i wielkosc lampy robią swoje. To taka nieplanowana zaleta. Tylko jak sie te tylne mają do przepisow bo pisze ze z dziennymi nie powinny swiecic

W 500X, Punto Evo/2012, 500L, 500 tylne z dziennymi nie świecą.

W punto 2016 sa trzy polozenia manetki swiatel: 1. brak/dzienne(jesli wlaczone w menu) 2. pozycja/+dzienne(jesli wlaczone w menu 3. Mijania+pozycja. Czyli tez idzie smigac z włączonymi tyłami na dziennych

Tylko jak sie te tylne mają do przepisow bo pisze ze z dziennymi nie powinny swiecic

Jak mawiał Skipper z Pingwinów z Madagaskaru, "problem, który nie jest nasz, nie jest nasz". Mało mnie obchodzi jak FCA załatwił homologację tego rozwiązania :-)

Witam, powiedzcie mi jedna rzecz: mam tipo sedan wersja tipo kupione w 31 stycznia 2017, przebieg coś kolo 22tys a kierownica już nosi ślady przetarć, czy tak ma być? czy materiał kierownicy jest kiepski? czy reklamować to? czy dać sobie spokój i obszyć kierownice skorą? Czy ktoś ma jakiś dobrych ludzi do obszywania kierownic we Wrocławiu i okolicach?

Oczywiście że reklamuj. A swoją drogą po wymianie kierownicy obszyj ją skóra. Zawsze skóra to skóra

To też feature auta, że na zamkniętym aucie można klapkę otworzyć czy w Turcji paliwa nie kradną? :D

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

To też feature auta, że na zamkniętym aucie można klapkę otworzyć czy w Turcji paliwa nie kradną? :D

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
Taki feature. W innych nowych fiatach tak samo.Też myślałem że ten bezkorkowy patent (IMHO całkiem sensowny) się zamyka z centralnym. Chyba doszli do wniosku że jak ktoś chce ukraść to plastikowa klapka nie jest barierą.
Mnie jednak ponownie (po przerwie w jeżdżeniu tpikiem) wkurwia fotel. Nie wiem jak na nim może siedzieć osoba która waży więcej jak 80 kg i ma większe gabaryty. bad news jest taki że żeby zmienić siedzisko być może trzeba bedzie ściągnąc plastik od strony tunelu. A to z kolei wymusza jego demontaż albo wykręcenie fotela

To też feature auta, że na zamkniętym aucie można klapkę otworzyć czy w Turcji paliwa nie kradną? :D

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Teraz to żeś się obudził... Co więcej nie dotyczy tylko "Turcji". Ale żeby poprawić humor, nikt nie wie dlaczego część Renegade'ów ma blokowany z centralnym, w instrukcji do pincety też jest o tym mowa, a nie ma.

teraz nie kradnie się paliwa jak kiedyś że wężykiem zasysalo się paliwo i samo leciało do wiadra. Za bardzo ryzykowne i można opić się paliwem i może ktoś zobaczyć. Od momentu kiedy pojawiły się plastikowe zbiorniki gość przebija czymkolwiek zbiornik pod zbiornik kładzie miskę i oddala się z miejsca. Kiedy paliwo zleci do miski szybko są zabiera i po sprawie. Szybko łatwo i z minimalnym ryzykiem. Koledze dwa razy tak zbiornik przedziurawili. Za pierwszym razem mocno się dziwił że paliwo mu ucieka i ze gdzieś wyciek ma.
Zatem zamykany wlew to już przeszłość bo radzą sobie inaczej

W sumie sprytne [emoji14]



Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Jeżdżąc na ElPidżi generalnie mam tyle żeby się tylko rezerwa nie swieciła więc mam to w życi. Ale z tego co słyszałem to kradną wlaśnie dziurawiąc zbiorniki. Nie parkuje w miejscach gdzie mogliby to paliwo ukraść ale z dwojga złego wolałbym żeby zarąbali przez korek nie demolując przy tym zbiornika i jakimś śrubokrętem karoserii wokół. jedyny minus to taki że nie wiedziałbym ze paliwo ukradli.

Taki feature. W innych nowych fiatach tak samo.Też myślałem że ten bezkorkowy patent (IMHO całkiem sensowny) się zamyka z centralnym. Chyba doszli do wniosku że jak ktoś chce ukraść to plastikowa klapka nie jest barierą.
Mnie jednak ponownie (po przerwie w jeżdżeniu tpikiem) wkurwia fotel. Nie wiem jak na nim może siedzieć osoba która waży więcej jak 80 kg i ma większe gabaryty. bad news jest taki że żeby zmienić siedzisko być może trzeba bedzie ściągnąc plastik od strony tunelu. A to z kolei wymusza jego demontaż albo wykręcenie fotela

Mam 186cm wzrostu i 90 kg na wadze. W tipo siedzi mi sie dobrze nawet 400km ciaglej jazdy. W Bravo bylo troche lepiej bo regulacje ledzwiowa mialem . U tesciowej w corsie z 2012 nie wysiedze 150 km bez przerwy a z tylu jakbym na lawce w parku siedzial.

A ja po 5 miesiącach nie mogę przyzwyczaić się do lewego łokcia ,leży za wysoko i nie wygodnie ,przy moim wzroście 175 cm, wysokość fotela ustawiony pod siebie to mankament, do ostatnich aut gdzie leżał idealnie ,też macie to odczucie ,siedzenie ok nie męczy mnie

K.wa tipo tydzien stalo i jezdzilem alfa. I po dwoch dniach wysiadalem zwinny jak skowronek (bo jeszcze przez dwa dni mnie kolano bolało po tipo). Myslalem ze moze zimno itp ale przeszlo. Dzis wysiadam z tipo i znow to samo. Dzieki bogu ze juz mam siedzisko z mito chyba w weekend sie za to wezme. Powinni z tymi fotelami dawac karnet na rehabilitacje

Przy moim wzroście i wadze fotel jest dla mnie ok.

Problem lezy w parametrach albo złym siedzeniu bo jednak mało osób krytykuje fotele. Moze niech sie wypowie ktos o parametrach podobnych do moich (189cm i pewnie z 85-90kg + najtanszy fotel bez regulacji). Jak ktoś ma podobną konfigurację to proszę napisać czy po 2h jazdy plecy bolą w części lędzwiowej. Moze za bardzo go do tyłu odkręcam albo cuś.

Mnie nie bola plecy tylko noga. Przod fotela uciska uda od spodu do tego to profilowanie wzyna sie w noge. Zmierze poziomica jak bardzo siedzenie jest odchylone od poziomu

Problem lezy w parametrach albo złym siedzeniu bo jednak mało osób krytykuje fotele.
Albo Ci co siedzą po 12h:P

1. Brak pozycji środkowej przelacznika wyboru lusterka do ustawienia.

Mnie się udało ustawić,trzeba delikatnie ustawić przełącznik w poziome i tak zostawić
Pozdrawiam

Ale po co?

krowka1978 napisał o tym jako o wadzie więc napisałem że się da ,może niektórzy przez przypadek przestawiają lusterka nie wiedząc o tym
Pozdrawiam

Na początku też wydało mi się to dziwne, że nie ma położenia neutralnego sterowania lusterkami, ale teraz jest to dla mnie bez znaczenia. lusterka same się nie przestawiają.

zlazł mi lakier za przednim lewym kołem, na rancie progu, do gołej blachy, można paznokciem zrywać dalej, to chyba nie normalne

To jest feature. Auto z biegiem czasu redukuję wagę. Co za tym idzie zmniejsza spalanie.

W Oplu pękają cylindry.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

To jest feature. Auto z biegiem czasu redukuję wagę. Co za tym idzie zmniejsza spalanie.

W Oplu pękają cylindry.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

ale tak mi złaziło w 13 letniej Merivie a nie w 6-cio miesięcznym Fiacie 8|

Tłoki :).
Ale mowisz i masz ;-).
Liczne odpryski na lakierze - Astra5Klub.pl (http://astra5klub.pl/liczne-odpryski-na-lakierze-t599.html)
Jeszcze jest dodatkowy feature że ruda wyłazi.
Wszyscy niby rozumieją że odpryski ale większość w szoku że tak szybko.

Krówka jak nazywał się ten akumulator wadliwy co niby błędy na szynie tworzy? Gdzieś mi uciekł ten post

Exide -firma

ale tak mi złaziło w 13 letniej Merivie a nie w 6-cio miesięcznym Fiacie 8|

Mozna prosić o zdjęcie?

Tłoki .
Ale mowisz i masz .

Ty zawsze:P



Wszyscy niby rozumieją że odpryski ale większość w szoku że tak szybko.
Ja wam pisałem, że to fail design bo jak jedziemy po piasku to słychać jak piach z kół przednich wali w próg i drzwi i będzie ruda wchodziła :P Zawsze mam rację. Tylko u żony nie mogę tego przeforsować.

Trzeba bedzie dać naklejkę na dół drzwi że abarth
https://goo.gl/images/KTcTw4
https://goo.gl/images/tNHc4p
Do opla takich naklejek nie ma :)
A klienci taxi jak zobaczą będą walić drzwiami i oknami żeby się przejechać. Jakby jeszcze podpierdzielić kartonowego hołowczyca z jakiejś reklamy sklepowej (widziałem takiego naturalnych wymiarów) i posadzić za fajerą na postoju to masz utarg razy dwa. No chyba że operacja plastyczna ale to są drogie rzeczy... Ah zapomniałem Hołowczycowi zabrali prawko bo zapierdalał w zabudowanym 120 bo sie spieszył na wykład o bezpiecznej jeździe :)

Exide -firma

:) to dawna centra wykupiona przez amerykanow...no chyba ze znowu ktos cos albo sie myle :)

Mozna prosić o zdjęcie?

31325


a kartkę wsunąłem, bo dalej lakier jest podniesiony

:) to dawna centra wykupiona przez amerykanow...no chyba ze znowu ktos cos albo sie myle :)

Centra jako marka nadal istnieje.

K...a chyba dekoralem malowany. 🤣

Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka

K...a chyba dekoralem malowany. ��

Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka

Tak i nie było zagruntowane ;)

W mito tez mi sie tak zrobilo. Ale po 7 latach. A tutaj nadkole jest lepiej pomyslane.zachodzi dolny na rant a w mito nie. Brunox + baranek i hula dalej. W tipo peofilaktycznie albo folia albo mini chlapacz