Panowie jeździmy autem dla biedaków bo w większości jesteśmy biedakami. Takie są place i warunki w jakich żyjemy i nic się nie poradzi. I to się tyczy nie tylko Polski.

Panowie jeździmy autem dla biedaków bo w większości jesteśmy biedakami. Takie są place i warunki w jakich żyjemy i nic się nie poradzi. I to się tyczy nie tylko Polski.Pozwolę sobie się z kolegą nie zgodzić. Biedacy to są w Etiopii, w Afryce - głodujące dzieci, bez dostępu do wody, energii i pożywienia, nie mówiąc o przemocy i wojnach domowych czy kompletnym analfabetyzmie. My mamy wszystko, żyjemy jak paczki w maśle, tylko rzadko kto zdaje sobie sprawę z tego jak wielu ludzi NIGDY nie kupi sobie nowego samochodu.

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Wiesz mamy XXI wiek. Niestety do Afryki nas nie porównuj bo oni w ogóle się nie rozwijają. Oczywiście są kraje gdzie jest gorzej. Ogólnie miałem na myśli podział świata gdzie wąska grupa ludzi ma bardzo dużo a reszta ma bardzo malo. 1% ludzi ma prawie tyle pieniedzy co 99% reszty swiata

Wiesz mamy XXI wiek. Niestety do Afryki nas nie porównuj bo oni w ogóle się nie rozwijają. Oczywiście są kraje gdzie jest gorzej. Ogólnie miałem na myśli podział świata gdzie wąska grupa ludzi ma bardzo dużo a reszta ma bardzo malo. 1% ludzi ma prawie tyle pieniedzy co 99% reszty swiataNie róbmy z siebie ofiar losu, niczego nam nie brakuje, mamy naprawdę fajne życie. Zawsze będą tacy, którzy mają więcej, tak jak wielu, którzy mają mniej. Nie jesteśmy żadnymi biedakami, bo jak nazwać tych, którzy kupują samochód za 10 - 20k. Albo mniej.

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Moze i fajniebyloby sie urodzic 1000 km na zachod(choc ostatnio chyba tam jest kupa). Ale moglismy sie tez znalezc 1000 km na wschod. Tez uwazam (i statystyki tez tak mowia) ze jestesmy wsrod bogatszej czesci ludzi na ziemi.

Chyba nawet ostatnio zmieniliśmy status z kraju rozwijającego na rozwinięty.

Panowie offtop się zrobił... Tipo to auto budżetowe dla osób biedniejszych ale nie biednych. Kupno nowego samochodu to samo w sobie już pewien wyznacznik że ktoś sobie nieźle radzi.

Ja cały czas czekam na swój egzemplarz. W temacie tego co nie podobało mi się w Tipo na jazdach próbnych to wcześniej wspomniane przeze mnie krótkie przełożenia skrzyni, nieco gumowy układ kierowniczy, jakość bocznych drzwi (bardzo twarde tworzywo) i to w sumie rzeczy na które najbardziej zwróciłem uwagę. Żadna z nich nie dyskwalifikowała zakupu Tipo bo to coś do czego się przyzwyczaję. Pewnie po odbiorze własnego egzemplarza znajdę jeszcze parę punktów.
Nie podoba mi się też cennik a dokładnie dopłaty do niektórych opcji. Czujniki parkowania za 1450zl? To chyba dla mnie najbardziej skrajny przykład.

Krótkie przełożenia i gumowaty układ... dziwię Ci się że zdecydowałeś się na Tipo jak te cechy Cię irytowały bo mają podstawowy wpływ na prowadzenie. Po takich wrażeniach powinieneś chyba szukać innego wozu bo raczej trudno się do tego przyzwyczaić jak irytuje już podczas pierwszej , krótkiej przejażdżki .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Krótkie przełożenia i gumowaty układ... dziwię Ci się że zdecydowałeś się na Tipo jak te cechy Cię irytowały bo mają podstawowy wpływ na prowadzenie. Po takich wrażeniach powinieneś chyba szukać innego wozu bo raczej trudno się do tego przyzwyczaić jak irytuje już podczas pierwszej , krótkiej przejażdżki .

Zaraz, zaraz, dramez nie napisał że go coś irytowało podczas jazdy próbnej. Napisał że zwrócił tylko uwagę na wskazane przez siebie zachowania pojazdu. Wcale nie znaczy to że auto mu się nie podoba. Żuczek nie wprowadzaj niepotrzebnej dezinformacji.....

Nie wiem jak w przypadku innych osób ale w moim przypadku zakup samochodu to wypadkową wielu czynników. Jeździłem kilkoma kompaktami i każdy miał w moich oczach swoje mocne atuty i niedociągnięcia. Taka oczywista oczywistość wiem.
Pomimo pewnych negatywów to Tipo okazał się dla mnie całościowo najciekawszą jak również najtańszą opcją.
Suma pozostałych atutów jednak była dużo większa i stąd taka a nie inną decyzja.
Gumowatość układu kierowniczego jestem w stanie wybaczyć gdyż 2/3 tras pokonywanych to autostrady i ekspresówki a nie kręte górskie zakręty. Komfort jazdy to też rekompensuje.
Co do krótkich przełożeń porównując do aktualnego auta i tak przy tej samej prędkości silnik wolniej się kręci. Ale u konkurencji było nieco lepiej pod tym względem. Także subiektywnie to też nic co przekreślało by w moich oczach Tipo.

Po prostu jeżdżąc w krótkim czasie różnymi kompaktami zwróciłem na to uwagę. Ważnym czynnikiem wyboru auta dla mnie była również jego prostota która dla innych może być czymś na minus.

W temacie tego co nie podobało mi się w Tipo na jazdach próbnych to wcześniej wspomniane przeze mnie krótkie przełożenia skrzyni, nieco gumowy układ kierowniczy, jakość bocznych drzwi (bardzo twarde tworzywo) i to w sumie rzeczy na które najbardziej zwróciłem uwagę.
A ja chwalę sobie wspomaganie, w przeciwieństwie do pedału gazu jest dla mnie dobrze zestrojone. Twardsze niż w mito w N nieco miększe niż w D. Z city z założenia nie mam zamiaru korzystać ale ostatnio wlączyłem prz jakims losowaniu w ciasnej zatoce i naprawdę się przydało. Nie bardzo rozumiem to pojęcie "gumowatość" przy elektryku bo jak ostatnio jechałem prawie pełnoletnim golfem IV na hydraulice to tutaj właśnie mógłbym to tak nazwać. Zero punktu centralnego i kiera jakoś tak "ciągnie". W drzwiach nie tyle przeszkadzają mi plastiki (nie kojarzę aby w jakimkolwiek aucie jakie oglądałem były jakieś extra miękkie czy piękne) ale samo obicie boczka jakimś badziewiem.

Oooo , tego jeszcze nie było :smile: Tipo ze 120 konnym silnikiem zbyt narowiste ? Wczoraj wieczorem , miałem okazję pojeździć trochę nówką Audi RS7 i to nie w wersji bida 560KM , tylko Performace 605KM i 700Nm. No k..wa tu można powiedzieć , że jest zbyt narowiste , 3,7 sekundy do 100 km/h :cool: V-max nawet jak by było gdzie , to chyba przy wczorajszej pogodzie nie odważyłbym się przetestować. I tak ograniczona elektronicznie do 305 km/h. Po pół godzinie jazdy , już mi się wszystko zaczęło nie podobać w Tipo , no może oprócz ceny... Proporcja mniej więcej 1:15 :rolleyes:

Dużo przesadzasz RS7 to auto do innej roboty, ale na pewno w TIPO dłużej zachowasz zdrowie.

Specjalnie podczas jazdy testowej jechałem z najpierw włączonym a później wyłączonym trybem CITY. Też raczej będę z tego trybu okazyjnie korzystać. Natomiast w moim przypadku gumowatość rozumiem jako reakcje kierownicy na najeżdżanie przez koła na nierówności oraz odwrotnie ruch kierownicy i czas reakcji kół. Tipo jeździłem w dwóch wersjach. Sedan 1.4 16v i tu wrażenia z jazdy były dla mnie mocno średnie. Drugi raz T-JET SW i tu było znacznie lepiej i tu mam na myśli nawet nie tyle moc tylko zawieszenie i układ kierowniczy. Może za sprawą 17" felg i opon było lepiej ale porównując nawet do np Aurisa czy Cee'd czas reakcji kierownicy/kół wydawał mi się nieco dłuższy. Nawet w Astrze wyglądało to nieco lepiej. Inna sprawa że w Astrze była tragiczna skrzynia biegów albo na taki egzemplarz trafiłem.

Mimo tego co napisałem wcześniej to jest na zasadzie pewnego niezłośliwego czepialstwa.

Do jazdy na co dzień Tipo w wersji HB/SW uznałem za bardzo dobry wybór biorąc pod uwagę całokształt.

Nawet jak słynny czepialski Pertyn nie pojechał po Tipo a to człowiek który ma dość racjonalne podejście do motoryzacji i co ważne bardzo duże doświadczenie to też może być dowód że Włochom i Turkom udało się stworzyć solidnego nowego dużego Fiata :-)

Specjalnie podczas jazdy testowej jechałem z najpierw włączonym a później wyłączonym trybem CITY. Też raczej będę z tego trybu okazyjnie korzystać. Natomiast w moim przypadku gumowatość rozumiem jako reakcje kierownicy na najeżdżanie przez koła na nierówności oraz odwrotnie ruch kierownicy i czas reakcji kół.
No ale przeciez tu nie ma żadnego opóźnienia w reakcji. To nie układ drive by wire tylko normalna przekladnia kierownicza ze wspomaganiem elektrycznym (z podwójnym zebnikiem który był nowością w giulieccie) . Każdy ruch kierownicy natychmiast się przekłada na koła tyle że z rożna siłą trzeba na nią dzialać.
Wspomagane może być nie tylko sam skręt ale powrót kiery do pozycji wyjściowej, utrzymywanie punktu 0 i sugerowanie manewrów itp i dzieje się to programowo). Silnik jest bezszczotkowy więc się nie zużywa i od kliku lat stosowane są inne czujniki bo stykowe zawodziły (przynajmniej w delphi a tu jest TRW)
IMHO HB prowadzi sie inaczej niż SW, na łuku wyraźnie czuć róznicę na korzyść HB.
Ja po wszechstronnym zaglądaniu w rózne zakamarki też uważam że to solidnie zbudowane auto. Wprawdzie nie odchudzone jak astra gdzie chwalą się że zdjęli po parę kg z róznych podzespołów ale myslę że przez to trwalsze (no na czym można oszczędzić np. w układzie wydechowym gdzie zdjęli 5 kg? tylko na grubości rur i blachy)

Tak sobie teraz myślę... Być może miałem takie wrażenie przez to że na tle pozostałych aut którymi jeździłem kierownica w Tipo miała największą średnicę. Przez co nieco bardziej wybacza takie mikro skręty inne nerwowe mikro szarpnięcia. Całe życie jeździłem samochodami z mniejszymi kierownicami. Sporo jeździłem Focusem a w tej klasie wiadomo uważany za wzór i może mam też wypaczone postrzeganie. Zamówiłem HB nie jeżdżąc tą wersją nadwoziową ale nie chciało mi się już po tylu różnych jazdach znowu tracić czasu. Tego jednak mogłem się spodziewać że z racji iż HB jest krótszy wrażenia z jazdy tą wersja mogą być najlepsze. Na to po cichu też liczę.

Mnie też HB pozytywnie zaskoczyło, po lekturze różnych opinii i jeździe testowej sedanem i SW.. Miało być zbyt miekkie, niezbyt dobrze się prowadzące nie trzymające kierunku na wprost itp. Nic takiego nie zauważyłem. Wkurza jedynie gaz. A co do układu kierowniczego astra na pokładzie ma to samo (albo delphi albo trw) i róznice moga być głównie w oprogramowaniu. Ciekawi mnie za to FSD w amortyzatorach które jest patentem Koni, na ile poprawia trakcję (a takie amory są w T-jecie HB).

Ja po wszechstronnym zaglądaniu w rózne zakamarki też uważam że to solidnie zbudowane auto. Wprawdzie nie odchudzone jak astra gdzie chwalą się że zdjęli po parę kg z róznych podzespołów ale myslę że przez to trwalsze (no na czym można oszczędzić np. w układzie wydechowym gdzie zdjęli 5 kg?
w niektórych egzemplarzach tipo jednak zdjęli trochę z wagi... brakuje kilku osłon i zaślepek :D

Ja też mam zastrzeżenia do pracy układu kierowniczego. Jak dla mnie działa on jakoś tak "kwadratowo". Co to dla mnie oznacza? Nie ma takiej płynności i co mi najbardziej przeszkadza, to leniwa reakcja prostowania kół po wykonanym skręcie. W poprzednim moim samochodzie BarovoII był ten sam system wspomagania kierownicy a takich problemów nie było. Czasami mi się wydaje, że coś mam skopane w układzie kierowniczym.

Na powrót koł na wprost wpływa też wyprzedzenie (kąt) sworznia zwrotnicy. Albo auto stabilnie się prowadzi przy dużych prędkościach, i kierownica chętnie wraca do jazdy na wprost albo łatwo się nim manewruje. W tipku chyba poszli w te druga stronę i powinien miec mniejszy promień skrętu. Coś za coś

No właśnie, promień skrętu też jest mniejszy.
Służbowo jeżdżę Octavią II i tam też trochę leniwie kierownica wraca na środkowe położenie ale za to promień zawracania ma dużo mniejszy niż w Tipo.

w niektórych egzemplarzach tipo jednak zdjęli trochę z wagi... brakuje kilku osłon i zaślepek :D

No - i do tego wszechobecne dziury:-D

jest jakiś problem ze stabilnościa auta przy wiekszych predkosciach? Ze niby tyle ucieka czy cos?

Tylny podłokietnik w HB i SW. Za wąski i jedno miejsce na kubeczek.


Sent from my iPhone using Tapatalk

jest jakiś problem ze stabilnościa auta przy wiekszych predkosciach? Ze niby tyle ucieka czy cos?

To jest zawieszenie o prostej konstrukcji, dość komfortowo zestrojone, więc przy silnym wietrze i prędkościach autostradowych trzeba uważać i tyle.

To jest zawieszenie o prostej konstrukcji, dość komfortowo zestrojone, więc przy silnym wietrze i prędkościach autostradowych trzeba uważać i tyle.
https://youtu.be/1deA2B2CA9U
Poprawne wlasciwosci jezdne jak na ten segment niespecjalnie odstaje od innych. Widac ze zawieszenie miekkie kladzie sie w slalomie bardziej niz mercedes a czy civic. Chyba lepiej niz i30 bo temu az tylne kolo podnioslo. Ale im wyzszy przeswit tym jest gorzej to chyba kluczowa sprawa bo auta na tej samej platformie tzn jeep renegade wypada duzo gorzej. O jakich daciach sandero itp nie wspominajac.

https://youtu.be/1deA2B2CA9U
Poprawne wlasciwosci jezdne jak na ten segment niespecjalnie odstaje od innych. Widac ze zawieszenie miekkie kladzie sie w slalomie bardziej niz mercedes a czy civic. Chyba lepiej niz i30 bo temu az tylne kolo podnioslo. Ale im wyzszy przeswit tym jest gorzej to chyba kluczowa sprawa bo auta na tej samej platformie tzn jeep renegade wypada duzo gorzej. O jakich daciach sandero itp nie wspominajac.

Pytałem, gdyż ten taksówkarz coś tam mówi o tym, że tył ucieka. jak już kupię to Tipo to i tak będę celował w Eibachy. Zawsze będzie bardziej twardo i nisko

Pytałem, gdyż ten taksówkarz coś tam mówi o tym, że tył ucieka. jak już kupię to Tipo to i tak będę celował w Eibachy. Zawsze będzie bardziej twardo i nisko
Mozna pogrzebac cos za cos no ale mowimy o serii. A3 leon wcale nie wypadaja lepiej Leon lepiej przy wiekszej predkosci o dziwo wiec to chyba kwestia nastaw esp. A male auta mimo ze lzejsze wypadaja nie lepiej. Amortyzatory seryjne w tipku maja fsd

Mozna pogrzebac cos za cos no ale mowimy o serii. A3 leon wcale nie wypadaja lepiej Leon lepiej przy wiekszej predkosci o dziwo wiec to chyba kwestia nastaw esp. A male auta mimo ze lzejsze wypadaja nie lepiej. Amortyzatory seryjne w tipku maja fsd

W czyms to fsd przeszkadza?

W czyms to fsd przeszkadza?
Raczej pomaga ;-). To patent Koni na zmienną siłe tlumienia
KONI | FSD (http://www.koni.com/en-US/Cars/Products/Performance/FSD/)

https://www.youtube.com/watch?v=wQYrGesb_IM

Raczej pomaga ;-). To patent Koni na zmienną siłe tlumienia
KONI | FSD (http://www.koni.com/en-US/Cars/Products/Performance/FSD/)

https://www.youtube.com/watch?v=wQYrGesb_IM

Myslalem, że cos nie halo z nimi bedzie do sprezyn eibacha :P

Prokit eibach-30 dopuszcza się montowanie przy seryjnych amorach.

Prokit eibach-30 dopuszcza się montowanie przy seryjnych amorach.

to akurat wiem. Bardziej myslałem o tym, że te fsd mogą to jakoś źle znosić skoro to jakaś tam super technologia :D

A mi się nie podobają nieparzyste cyfry na prędkosciomierzu. Dobrze że czcionka chociaż przyzwoita (notabene z alfy).

A mi się nie podobają nieparzyste cyfry na prędkosciomierzu.
Ale to ma sens: w zabudowanym masz 50, poza 90, autostrady w większości krajów Europy 130.


Ale im wyzszy przeswit tym jest gorzej to chyba kluczowa sprawa
Tipo ma faktycznie dość duży prześwit. Ja jednak mam na dojeździe do domu kawałek szutrówki i drogi gruntowej, gdzie przy roztopach robi się bagno, więc dla mnie to zaleta.

Ale to ma sens: w zabudowanym masz 50, poza 90, autostrady w większości krajów Europy 130.


Tipo ma faktycznie dość duży prześwit. Ja jednak mam na dojeździe do domu kawałek szutrówki i drogi gruntowej, gdzie przy roztopach robi się bagno, więc dla mnie to zaleta.
Ad1. Wiem (juz mnie ktoś uświadomił w tej kwestii kilka lat temu przy okazji francuzów) ale mimo wszystko mi się nie podoba ;-).
Jednak tęsknie za zegarami z alfy (tzn. co drugi dzień bo mito wciąż jest na służbie). Kombinuję jakby tu chociaz przeszczep ciśnienia doladowania ze 159 zrobić.
A to i tak juz pewnie ostatnie auta z mechanicznymi wskaźnikami za chwilę wszędzie będą monitorki bo pewnie taniej (dorobi się teorię że w pełni konfigurowalne i klient będzie zadowolony).

Ad2. Dla mnie też zaleta.

A to i tak juz pewnie ostatnie auta z mechanicznymi wskaźnikami za chwilę wszędzie będą monitorki bo pewnie taniej (dorobi się teorię że w pełni konfigurowalne i klient będzie zadowolony).
Ale to już jest, nawet w autach dla ludu (VW), nie mówiąc o Tesli, gdzie jest jeden wielki ekran dotykowy do wszystkiego. Z resztą nasze wskazówki też trochę oszukane są ;-) bo tam siedzą silniki krokowe sterowane kompem, zamiast normalnej linki stalowej w pancerzu.

Z resztą nasze wskazówki też trochę oszukane są bo tam siedzą silniki krokowe sterowane kompem, zamiast normalnej linki stalowej w pancerzu.
Tak jest we wszystkich normalnych samochodach od mniej więcej 20 lat. Albo z nadajnika impulsów w skrzyni , albo z ABS.

Czy jest jakaś opcja żeby na postoju przy włączonym silniku nie paliły się żadne światła?
Bo trochę mnie to wkurza

Czy jest jakaś opcja żeby na postoju przy włączonym silniku nie paliły się żadne światła?
Bo trochę mnie to wkurza

W ustawieniach BodyComputera (w AlfaOBD) jest możliwość uaktywnienia opcji wyłączania świateł dziennych w menu użytkownika. Jednak nikt z forum jeszcze się chyba nie odważył w tym grzebać (nie mamy kart kodowych, może być potrzebna procedura proxy alignment).

Karta potrzebna przy operacjach wymagajacych autoryzacji tzn. programowaniu kluczykow. Takie cos powinno byc normalnie ale ja nie pamietam abym to widzial. Musialbys miec opcje wlaczenia swiatel z menu (tak jest np. w mito) a tego nie ma. A po co proxy aligment robic? To robisz jak dolaczasz nowe graty do magistrali can
Edit w alfaobd na bank tego nie ma

A po co proxy aligment robic?

Bo pewne rzeczy przetrzymywane są np. w ECU :) Dotyczy to między innymi menu ustawienia świateł DLR, np. w małej 500.

Karta potrzebna przy operacjach wymagajacych autoryzacji tzn. programowaniu kluczykow. Takie cos powinno byc normalnie ale ja nie pamietam abym to widzial. Musialbys miec opcje wlaczenia swiatel z menu (tak jest np. w mito) a tego nie ma. A po co proxy aligment robic? To robisz jak dolaczasz nowe graty do magistrali can
Edit w alfaobd na bank tego nie ma

To gdzie masz ten bank? ;-) Już pokazuję co wyklikałem w AlfaOBD:
--> Body Computer
--> Body Computer Delphi/Marelli
--> Active diagnostics
--> Car configuration change (tu wyświetla się ostrzeżenie, że po _jakiejkolwiek_ zmianie potrzebne będzie "proxy alignmemt", co skutecznie studzi mój zapał do dalszego dłubania - nie chcę mieć migających kilometrów, a karta kodowa _prawdopodobnie_ jest tu potrzebna)
--> DRL Menu Enable - jestem na 90% pewien że to jest aktywowanie opcji włączania świateł dziennych w menu użytkownika - piszą w instrukcji, że w wersjach na niektóre rynki takie coś jest. I chętnie bym to u siebie aktywował, żeby mi np. w wakacje Grecy nie mrugali, że w południe bez sensu prąd marnuję (poważnie!).
Pozostaję otwarty na wszelkie sugestie. A jeżeli ktoś chce poeksperymentować na swoim samochodzie, to chętnie udostępnię interfejs i soft :food:

Gdzie można zdobyć kartę kodową i na czym ona polega?
pozdrawiam

To gdzie masz ten bank? ;-) Już pokazuję co wyklikałem w AlfaOBD:
--> Body Computer
--> Body Computer Delphi/Marelli
--> Active diagnostics
--> Car configuration change (tu wyświetla się ostrzeżenie, że po _jakiejkolwiek_ zmianie potrzebne będzie "proxy alignmemt", co skutecznie studzi mój zapał do dalszego dłubania - nie chcę mieć migających kilometrów, a karta kodowa _prawdopodobnie_ jest tu potrzebna)
--> DRL Menu Enable - jestem na 90% pewien że to jest aktywowanie opcji włączania świateł dziennych w menu użytkownika - piszą w instrukcji, że w wersjach na niektóre rynki takie coś jest. I chętnie bym to u siebie aktywował, żeby mi np. w wakacje Grecy nie mrugali, że w południe bez sensu prąd marnuję (poważnie!).
Pozostaję otwarty na wszelkie sugestie. A jeżeli ktoś chce poeksperymentować na swoim samochodzie, to chętnie udostępnię interfejs i soft :food:
No to wyglada na to że mam starsza wersję. Jaka Ty masz? U mnie nic takiego nie ma. Eksperymentowałem wczoraj :-).

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Gdzie można zdobyć kartę kodową i na czym ona polega?
pozdrawiam
Dawniej dostawało się na kartce razem z samochodem. Dziś kutafony każą sobie za to płacić.
Polega to na tym że wprowadzasz ten kod przy pewnych operacjach gdzie potrzebna jest autoryzacja. Tak żeby pan Stasiek z serwisu nie doporogramował sobie swojego kluczyka i nie odjechał potem spod marketu Twoim Tipo w siną dal

No to wyglada na to że mam starsza wersję. Jaka Ty masz?
Najnowszą - 2.0.5 na Androida.

Mi się nie podoba, że przy przebiegu 3 tys km doświadczyłem 10 sek falowania na lekko ciepłym silniku. Falowanie w zakresie 900-1200 obr. Oby się nie powtórzyło :cool:

Rozmawiałem z chłopakami taksówkarzami: 40-50tys: poszła dwumasa, zawieszenie i w jednym przypadku silnik diesel do remontu. Takie info od taksówkarzy. Na ile jest to prawda:)

Rozmawiałem z chłopakami taksówkarzami: 40-50tys: poszła dwumasa, zawieszenie i w jednym przypadku silnik diesel do remontu. Takie info od taksówkarzy. Na ile jest to prawda:)

Sprzęgło i dwumas oraz elementy zawieszenia chyba nie są objęte gwarancja. Czy może są?


Sent from my iPhone using Tapatalk

zawieszenie czyli elementy gumowe pewnie nie choć nie wiem czy dwumasa. Sprzęgło też pewnie nie bo znam osoby co trasę Poznań - Szczecin na półsprzegle jeżdzą :)

Przy składaniu zamówienia, poinformowali mnie ze na elementy zawieszenia jest gwarancja do 40 tys km. Na piśmie tego nie mam, wiec ile w tym prawdy, ciężko powiedzieć.

Ogólnie wszystko jest zapisane w książce serwisowej ale kto by to czytał :)

Naprawdę w książce serwisowej jest informacja do jakiego przebiegu jest gwarancja na zawieszenie???? Jeśli tak to na której str.??? Ja nie widziałem takiej informacji:smile::smile:

Rozmawiałem z chłopakami taksówkarzami: 40-50tys: poszła dwumasa, zawieszenie i w jednym przypadku silnik diesel do remontu. Takie info od taksówkarzy. Na ile jest to prawda:)
A coś więcej? Jaki silnik?
Po 50 000 to zwyczajnie dramat. Tykle bez awarii dwumasy można przejezdzic uzywka. Może przypadek jednostkowy?

Przecież dwumas jest tylko w t-jet a większość Taxi to sedany...


Sent from my iPhone using Tapatalk

a może to był diesel? bo innego wytłumaczenia nie ma.

40-50tys: poszła dwumasa, zawieszenie
Co znaczy "poszło zawieszenie"? Wylały się amortyzatory, wytłuczone tuleje wahaczy, łączniki stabilizatora, luzy na sworzniach i uszkodzona belka skrętna? Nie wierzę, no chyba że użytkownik jest idiotą :crazy:

Na pewno diesel i typowy "taksówkarski" ekodriving , czyli jeżdżenie turbodieselem w zakresie 1000-2000 rpm. Ostatnio jechałem w nocy z takim eko driverem , starym superbem. Pół Warszawy przejechał na 6 biegu i redukował na 5 jak zwalnialiśmy do 30 km/h. Żadna dwumasa tego nie przeżyje.

PS
Normalnych kierowców taksówek , proszę o nieobrażanie się :cool:

Ludzie przecież jest napisane, że diesel poszedł do remontu. Tylko który silnik 1.3 czy 1.6? Owszem dwumasa może jeszcze paść ale silnik?
Niestety dziś się opowiada brednie, że biegi mozna zmieniac po 2000obr tylko nikt nie zwraca uwagi jak się obciąża silnik czy dwumasę. DO tego moment obrotowy jest =0 :D

Mi się nie podoba, że przy przebiegu 3 tys km doświadczyłem 10 sek falowania na lekko ciepłym silniku. Falowanie w zakresie 900-1200 obr. Oby się nie powtórzyło :cool:

Mi też się to nie podoba, a przytrafiło się już kilka razy, przebieg podobny, dodatkowo na biegu jałowym wyczuwa się wyraźne drżenia m.in. na kierownicy. Czy ktoś był z tym może w ASO i udało mu się zlikwidować problem? Jak znajdę czas to jutro się do nich wybiorę

40-50tys: poszła dwumasa, zawieszenie i w jednym przypadku silnik diesel do remontu. Takie info od taksówkarzy.
Jakiś czas temu ktoś siał tu defetyzm, że fabryczne klocki hamulcowe są z gównolitu i starczają na max kilkanaście kkm. Dzisiaj, przy okazji zmiany kół obejrzałem swoje. Po prawie 15kkm wyglądają praktycznie jak nowe. Faktycznie, można mieć pecha i trafić na egzemplarz zmontowany podczas Ramadanu, albo być killerem, który potrafi wykończyć każdy mechanizm :powieszony:

Jakiś czas temu ktoś siał tu defetyzm, że fabryczne klocki hamulcowe są z gównolitu i starczają na max kilkanaście kkm. Dzisiaj, przy okazji zmiany kół obejrzałem swoje. Po prawie 15kkm wyglądają praktycznie jak nowe. Faktycznie, można mieć pecha i trafić na egzemplarz zmontowany podczas Ramadanu, albo być killerem, który potrafi wykończyć każdy mechanizm :powieszony:Klocki mogą być montowane różne. Moje na przykład bardzo, ale to bardzo brudzą felgi, a to oznacza, że auto lepiej hamuje, ale krócej wytrzymają. Miałem kiedyś podobne w Cromie i starczyły na 8kkm, za to hamowało się fantastycznie.

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Klocki mogą być montowane różne. Moje na przykład bardzo, ale to bardzo brudzą felgi, a to oznacza, że auto lepiej hamuje, ale krócej wytrzymają. Miałem kiedyś podobne w Cromie i starczyły na 8kkm, za to hamowało się fantastycznie.

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Ja mam 8,5 tyś. km , klocki grube jak nowe , tarcze równiutkie , to chyba dużo zależy od stylu jazdy ....

Ja mam 8,5 tyś. km , klocki grube jak nowe , tarcze równiutkie , to chyba dużo zależy od stylu jazdy ....

Witam kolegę z okolicy! Niepotrzebnie zakładasz, że mamy te same klocki, bo mamy to samo auto. Przyglądam się wielu samochodom, gdy idę - żaden nie ma tak upapranych pyłem felg jak moje Tipo - wyjadę z myjki, dwa kilometry i już brudne. Nie spostrzegam tego jako wadę, ponieważ samochód hamuje poprawnie, mam jednak tą świadomość, że wytrą się szybciej. Następne klocki wezmę Steinhoffy - takie jakie miałem w poprzednim aucie, nie brudziły felg a hamowały całkiem OK nie wycierając się zbyt szybko.

:)witam...co do pylenia klockow to u mnie tez pyla i felga brudna co chwile...ale klocki mam takie...
29937
popatrzalem przy okazji wymiany kol :)

A może dzięki miękkim, dość szybko ścierającym się klockom oszczędzane są tarcze hamulcowe?

Znalazłem taki bajer w tuptusiu że kierunkowskazy można włączyć lekko dotykając dźwignię włącznika bez konieczności jej przełączania do końca. Ale nie podoba mi się że nie zawsze to działa. Czy ktoś wie dlaczego?

A ja znalazłem taki bajer, że przy włączaniu lewego kierunkowskazu włączają mi się długie światła, ale też nie zawsze;-)

A tak na serio, to trzeba to chyba robić z "odpowiednim wyczuciem".

A tak na serio, to trzeba to chyba robić z "odpowiednim wyczuciem".

kombinowałem już różnie: mocniej nacisnąć, słabiej nacisnąć, raz lewy sprawdzić, raz prawy kier sprawdzić- i nic. Żyje to chyba własnym życiem. Ale bajer ciekawy. W innych autach mam to na porządku dziennym, i nigdy mnie to tak nie zaskakiwało....:mad:;-):palacz:

Tryb autostradowy czy tez zmiany pasa jest to fiatach od ok. 10lat. Dziala zawsze 5 x migajac (w dawniejszych fiatach 3 x). Kwestia wyczucia ale w mito jakos lepiej chodzi. A skoro juz mowa o rzeczach gorszych niz w mito to siedzenia. Siedziska w tipo krotsze o 2 cm i chyba wezsze mimo ze auto segment wyzej.

kombinowałem już różnie: mocniej nacisnąć, słabiej nacisnąć,
Ważny jest czas naciśnięcia: krótkie naciśnięcie - 5 mignięć, dłuższe - miga tyle czasu ile trzymasz. Mi w 99% przypadków działa tak jak chcę.

Mi też działają kierunkowskazy jak chce. Ale ja mam delikatne paluszki ;) - tak kobiety powiadają:)

Do tej pory ciężko jest wyczuć te kierunkowskazy chociaż zrobiłem juz prawie 3 tyś.
Wkurzają mnie światła mijania, są po prostu słabe. Jeśli jeszcze do tego pada deszcz to już całkiem d....a.
Myślał ktoś o zmianie żarówek na lepsze ?
Komora silnika - niby jest osłona pod spodem a w środku piach na nadkolach.
Nie jeżdżę po drogach zwirowych i polnych prawie wcale. ..😠

Ja zmieniłem rok temu dzienne i mijania na Osram Cool blue intense i jest lepiej.Syf od środka na nadkolach zawsze będzie się dostawał.Osłona chroni bardziej od spodu a tam wody jest dużo mniej.

Według mnie kierunkowskazy działają bdb.Delikatne dotknięcie manetki i migają 5razy dłuższe przytrzymanie i migają tyle razy ile chcesz no i oczywiście gdy wepniesz manetkę do końca to odbije przy powrocie kierownicą.

A te żarówki Osram ( do mijanek ) może jakieś symbole i parametry pamiętasz ?

Ja w HB wymieniłem na
https://m.ceneo.pl/27397850
Nie tanie ale duża różnica.
A drogowe
https://m.ceneo.pl/49680141

Żarówki się łatwo wymienia.

Mijania masz H7.

Ja w HB wymieniłem na
https://m.ceneo.pl/27397850
Nie tanie ale duża różnica.
A drogowe
https://m.ceneo.pl/49680141

Żarówki się łatwo wymienia.Do mijania drogowych są dwie różne żarówki H7?


Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

chyba takie same H7 i tu i tu, a bez ledowych H7 i H15 ??

Ja w HB wymieniłem na
https://m.ceneo.pl/27397850
Nie tanie ale duża różnica.
A drogowe
https://m.ceneo.pl/49680141

Żarówki się łatwo wymienia.

Miałem, palą się z prędkością światła.

Do mijania drogowych są dwie różne żarówki H7?


Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

I do mijania i do drogowych w relfektorach z ledami do jazdy dziennej są H7. Instrukcja się kłania. :lol: A co to szkodzi, że inny typ / producent H7 założę do mijania, a inne do drogowych? Co do żywotności tych żarówek mam zupełnie inne doświadczenia...:smile:

30238

Ponodebraniu auta od razu zmieniłem h7 na mijania i drogowych, fabrycznie mijania były philips a drogowe osram... wiec już sam producent różnych używa...

Według mnie kierunkowskazy działają bdb.Delikatne dotknięcie manetki i migają 5razy dłuższe przytrzymanie i migają tyle razy ile chcesz no i oczywiście gdy wepniesz manetkę do końca to odbije przy powrocie kierownicą.

:) dokladnie jak piszesz...trzeba sie naumiec :) i jest super...

Tipek jest fajny - ale jednak zmieniłbym twarde plastiki "na drzwiach" i gdyby była możliwość wyboru większej ilości/kolorystyki (spośród już dostępnych) tapicerki w poszczególnych (uboższych) wersjach wyposażenia

fabrycznie nie ma schowka na okulary jak to ma miejsce w 500L.

fabrycznie nie ma schowka na okulary jak to ma miejsce w 500L.

A udało się może koledzie zamontować z 500 L?

Na konkurencyjnym forum jest opis

fabrycznie nie ma schowka na okulary jak to ma miejsce w 500L.

Dziękuję Koledze za świetny opis ;-):smile:

Na konkurencyjnym forum jest opis

Bibi - możesz podrzucić link na PW albo wkleić tutaj... chyba się nikt nie obrazi :-)

Mogę wkleić manuala tu na forum. Fajna rzecz a cieszy.

fabrycznie nie ma schowka na okulary jak to ma miejsce w 500L.

Jako "schowka" używam wnęki za hamulcem ręcznym 8-)
Ale brak podłokietnika ma swoją cenę-jeśli miałbym wskazać coś mi nie pasuje w Tipo po miesiącu użytkowania, to położenie kierownicy-nawet po wyregulowaniu coś w nim jest co męczy prawą rękę. Wcześniej jeździłem VW Polo i tam była dopasowana idealnie pode mnie bez żadnej regulacji.
Do kierownicy jako takiej-jej materiału i wielkości-uwag nie mam.

Mogę wkleić manuala tu na forum. Fajna rzecz a cieszy.To może poprosimy...

manual wykonany http://fiatklubpolska.pl/tipo-531/schowek-na-okulary-manual-39602/

Juri - ja kupiłem schowek przykręcany ....a tam w środku chyba nie ma do czego przykręcić ...także ...zonk... :-/

Juri - ja kupiłem schowek przykręcany ....a tam w środku chyba nie ma do czego przykręcić ...także ...zonk... :-/

No to właśnie Kolega Juri zrobił manuala... :smile: Zawias z rączki przekładasz do schowka ....

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A ja się zastanawiam, czy udało by się nie wyciągać zawiasów, tylko zdjąć rączkę i w to miejsce włożyć na te zawiasy schowek? Jak myślisz Juri, da się w ten sposób czy za mało miejsca na wybicie czpienia?

i ja kupiłem przykręcany od tego kolesia z alledrogo co tu link był...

@pietics nie ma miejsca jak te trzpienie(bolce) wyciągnąć, przez to zrobiłem manuala.

@pietics nie ma miejsca jak te trzpienie(bolce) wyciągnąć, przez to zrobiłem manuala.
Jeszcze raz dzięki za manual.

W HB i Kombi jest łatwiej bo są rączki nad kierowcą.W sedanie trzeba wyciąć podsufitkę i dopiero montować schowek na okulary.W grande Punto były rączki przykręcane a w Tipo wychodzi na to,że są na metalowych zatrzaskach.

Takie coś będzie pasować SCHOWEK NA OKULARY FIAT RÓŻNE MODELE ORYGINAŁ (7069772712) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/schowek-na-okulary-fiat-rozne-modele-oryginal-i7069772712.html) ? Rozstaw ma 145 mm.

Dokładnie ten kupiłem i jest przykręcany... nebwiem czy podejdzie bo jeszcze nie próbowałem tego montować...

Ten który podałeś jest wkręcany.Miałem taki sam w grande Punto.Więc raczej nie podejdzie.

Trzeba sprawdzić czy bolce przejdą przez uchwyt z rączki i zmierzyć czy pasuje złożone do tipo i po wszystkim. Popatrz na mój manual jak to trzeba przełożyć.

Wybrałem się dziś z ciekawości do ASO pod kątem problemu zmiany biegów na 1 i 2 (opisane w wątku "co podoba mi się") i mniej więcej powtórzyli to co napisał użytkownik Grzesku, czyli że jest w porządku, kwestia jakiegoś zabezpieczenia jedynki (i wstecznego) przez przypadkowym wrzuceniem.
Zatem co mi się nie podoba w Tipo-trochę za mała użyteczność pierwszego biegu. W VW Polo spokojnie dawał radę do 20 na godzinę-korki, wyjazd z uliczki osiedlowej. Zobaczymy jak trwałe jest sprzęgło fiatowskie.

Zobaczymy jak trwałe jest sprzęgło fiatowskie.

Trzeba zacząć od tego, że FIAT nie jest producentem sprzęgła.
Ile wytrzyma? To zależy. Jednemu wytrzymuje 20yś. km, innemu 200 000km i więcej - wszystko zależy jak kto katuje. W GP podchodzi pod 200 000km i ma się bardzo dobrze, tak samo jak wysprzęglik.

Do pracy skrzyni C635 nie mam zastrzeżeń. Chodzi miodzio zwłaszcza np. w porównaniu z Astrą. Powiedziałbym że sama "wciąga" biegi. Lekko przesuwasz lewarek a on sam jakby wchodzi dalej do końca , moze jakiś patent z zapadkami ale jest naprawdę OK.
Ale w alfie po tych prawie 9 latach już tak pieknie nie jest ale z tego co pamiętamnawet jak była nowa to nie było takiego efektu. Teraz nie ma już tej płynności osłonki gumowe na końcach cięgien diabli wzieli, trzebaby może cos podregulować ale mi się nie chce. Skrzynia chyba C514.

Wszedłem sobie dzisiaj na forum użytkowników... Rolls-Royce'a i Bentleya (współczesne modele). Przykładowe wątki:

rear bumper removal
Replacing spheres by myself? (tu gość zastanawia się, czy sam da radę z naprawą bo w ASO drogo, a z fachowością różnie haha )
Frustrated with glitches on 2004 Bentley GT
Airbag Light
How do I disassemble the console (Arnage)?
Engine Coolant Light
2008 bentley gtc muliner wipers and gas flap
Continetial GT overheat warning but its not overheating

Normalnie, wszystko jak u nas :mrgreen:

Ja miałem śmieszną sytuację niedawno. Na wertepach coś się zaczęło odzywać w drzwiach od strony kierowcy. Taki irytujący dźwięk na granicy słyszalności. Myślę sobie - e, może na mrozie jakiś plastik się układa, pewnie przejdzie. Ale drugiego dnia to samo. Wtedy sobie przypomniałem, że włożyłem do schowka lewych tylnych drzwi dwie skrobaczki do szyb. Na próbę jedną z nich położyłem na podłodze. Dźwięk zniknął :lol2:

W VW Polo spokojnie dawał radę do 20 na godzinę-korki, wyjazd z uliczki osiedlowej
W poprzednim vw żona też tak jeździła, i do wymiany poszło -tu z pamięci piszę-łożysko igiełkowe na jakimś wałku- nie pamiętam dokładnie, ale efekt taki, że jedynka i wsteczny nie chciały pod koniec wchodzić.
Ja osobiście nie mogłem patrzeć, jak przy zwalnianiu wbijała pierwszy bieg mimo, że auto jechało:) najbardziej irytujące było jak auto się toczyło, a ona się mordowała z tą jedynką dopóki auto nie zwolniło na tyle aby za którymś razem w końcu weszła. Mnie uczono, że bieg pierwszy służy do ruszania.
Pozdrawiam

Nie mogę znaleźć odpowiedniego tematu- więc tu napiszę:
Ostatnio odkąd na dworze są temp około "0" stopni, to rano przy odpalaniu zimnego auta (stoi na podwórku pod wiatą) ma codziennie przysłowiowe "kulki w garnku". Wy też tak macie? ten rozrusznik zaczyna mnie powoli wkur....ć.
Na wiosne przy przeglądzie gwarancyjnym zgłoszę to. Tylko czy jak się ociepli to kulki nie znikną??:confused::?:

Ja osobiście nie mogłem patrzeć, jak przy zwalnianiu wbijała pierwszy bieg mimo, że auto jechało najbardziej irytujące było jak auto się toczyło, a ona się mordowała z tą jedynką dopóki auto nie zwolniło na tyle aby za którymś razem w końcu weszła. Mnie uczono, że bieg pierwszy służy do ruszania.

Mnie też tak uczono (było też w instrukcji obsługi malucha, które królowały wtedy na L, nie było synchronizatora dla jedynki), a Ciebie uczył jegomość pamiętający tamte czasy, albo mający VW :lol: Poziom nauczania widzę na drogach - wystarczy gdy widzę jak kursant trzyma łapy na kierownicy. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić używania jedynki w pincecie i GP tylko do ruszania. Nie bez parady w C514, C510 i C635 jest synchronizator pierwszego biegu. Może coś źle robię, ale nie mam w czasie jazdy problemów z wrzuceniem jedynki (wchodzi jak nóż w masło, a łożyska w dziadku GP mają się bardzo dobrze), jak również nie widzę możliwości toczenia się 10km/h na dwójce.

O kulkach w garnku bym osobny temat. I cześć z nad to ma i część nie ma.

Mam 1,4 95 SW PoP'a lekko doposażonego o pierdoły i wkurza mnie (przesiadłem się z C5 2010):

- silnik dość głośny jak deptamy go przy 3 tyś. obr.
- lokalizacja przełącznika elektrycznych szyb - wysunięty do przodu o 5cm za daleko do przodu. Trzeba wysuwać rękę do przodu, aby opuścić szybę przednią
- dokręcając kierownicą do końca w lewo lub prawo nie ma punktu - koniec - zaczyna się pojawiać duży opór - brak odpowiedzi zwrotnej, że to koniec
- lusterka wsteczne są tragiczne - mocno zniekształcają odległość rzeczywistą. Boczne jeszcze OK. "Tylne" nie powinno - parkuje się ciężko - czujniki to mus.
- precyzja lewaka dźwigni zmiany biegów
- układ kierowniczy jest dość gumowy
- praca amortyzatorów w SW jest zbliżona do sedana - HB jest bardziej zwarty, nie buja nim tak.

- precyzja lewaka dźwigni zmiany biegów

Jak we Fiacie nie chcą Ci wchodzić biegi to ja bym to zgłaszał do ASO (Fiat słynie z precyzyjnych skrzyń).



- układ kierowniczy jest dość gumowy

Co przez to rozumiesz?


- silnik dość głośny jak deptamy go przy 3 tyś. obr.

Tutaj tez bym do ASO uderzył bo mam ten silnik w sedanie i jest OK wyciszony. Zachar robił pomiary głośności dla sedana ale nie powinno to mocno odbiegać.



- praca amortyzatorów w SW jest zbliżona do sedana - HB jest bardziej zwarty, nie buja nim tak.

To akurat norma (w zamian ma się wysokie jak na sedana auto i super miękko po dziurach).

- lokalizacja przełącznika elektrycznych szyb - wysunięty do przodu o 5cm za daleko do przodu. Trzeba wysuwać rękę do przodu, aby opuścić szybę przednią
Chyba kwestia wymiarów kierowcy. ;-) Dla mnie są umieszczone idealnie.


- precyzja lewaka dźwigni zmiany biegów
Może potrzebujesz regulacji? Większość ludzi jest zadowolonych.


- lusterka wsteczne są tragiczne
Tragiczne to są np. w Seicento - niewiele większe od dentystycznych. Po tygodniu powinieneś się przyzwyczaić. Plus że są naprawdę duże.

Tu chyba nie chodzi o wymiary ale zmniejszanie/oddalanie bo nie sa to lusterka płaskie. W zamian jest minimalizacja martwego pola. Imho skrzynia c514 (w wolnossaku) pracuje mniej kulturalnie niz c635 (t-jet) w sensie plynnosci zmiany biegow ale jest cichsza.
Z guzikami do szyb mam to samo (w alfie sa blizej) ale to kwestia przyzwyczajenia.

Tu chyba nie chodzi o wymiary ale zmniejszanie/oddalanie bo nie sa to lusterka płaskie. W zamian jest minimalizacja martwego pola

A znasz jakiś współczesny samochód, który miałby płaskie lusterka? Bo przypuszczam, że już takich nie ma.

Panowie... Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić (3 lata po ślubie)... Biegi wchodzą bez problemów tylko takie wrażenie braku precyzyjności.

Tutaj tez bym do ASO uderzył bo mam ten silnik w sedanie i jest OK wyciszony. Zachar robił pomiary głośności dla sedana ale nie powinno to mocno odbiegać.
Wszystkie 1,4 wolnossące są głośne jak się je depta przy 3tyś obr. Zaznaczyłem, że przesiadłem się z C5 2010. No nie ma startu. To budżetowe auto. Aczkolwiek np. w takiej tam Octavii II jest lepiej przy 1,6 mpi np. Ta sama półka. Jak już mówiłem w innym temacie: Kompromisy.

I dodam, że wkurzają mnie spryskiwacze szyby przedniej. Marnie opryskują tą szybę. U mnie dolną połowę. Jestem ciekaw jak to będzie przy autostradowej zabawie.

Wczoraj miałem "przyjemność" to sprawdzić. Nie dość, że do połowy (albo nawet niżej), to jeszcze przy bocznym wietrze praktycznie mało co trafia w szybę. Myślałem, że kończy się płyn bo prawie nic nie pryskało, ale jak dojechałem do miasta i zatrzymałem się na światłach, to okazało się, że płynu jest pod dostatkiem.
Przy okazji przy jeździe z prędkością autostradową i zmiennych podmuchach wiatru robiło mi się naprawdę gorąco. Kierownicę trzymałem jak na kursie prawa jazdy i z taką siłą, że aż mi się ręce pociły:smile: Z innych ciekawostek, w czasie jazdy miałem pewien moment, w którym dość mocno wyczułem "zapach" klimatyzacji (jeżdżę na Auto) i nie wiem z czym to jest związane.

Mnie, tak jak ktoś powyżej wspominał, nie podoba się działanie skrzyni, a zwłaszcza wrzucanie trzeciego biegu. Naprawdę ciężko mi w niego trafić, żeby było to płynne (wrażenie jakbym miał włożyć metalowy pręt pomiędzy dwa inne pręty i zawsze zawadzam (ocieram) o jeden z nich). Co "gorsza" czasem udaje się wrzucić trójkę płynnie, więc się da, ale nie wiem od czego to zależy. Wydaje mi się, że jak go wyżej podkręcę to wtedy jest lepiej. Mam 12-letnie Punto II FL i tam wrzucanie biegów to poezja, więc mam jakieś porównanie.

Zgłosiłbym to w ASO. U mnie biegi wchodzą idealnie.
Co do prędkości autostradowych - coś jest na rzeczy. Jest pewien dyskomfort.

I jeszcze mnie drażni HillHold i kierunkowskazy. Co prawda dwa odrębne tematy ale:

HillHold działa jak chce. Mieszkam w 3mieście (wzgórza morenowe - płasko u nas nie jest). Do świateł/skrzyżowań zawsze dojeżdżam tak samo (hamulec zawsze wciskam mocno - jeżdżę sporo automatami i mam nawyk). A ten sobie łapie jak chce na tych wzniesieniach :P Raz tak, raz nie.

I te kierunki. Przy pacnięciu delikatnym kierunkowskazów uruchamia się seria 3-5 (nie pamiętam teraz jak to jest we Fiacie) sygnałów kierunkowskazem (do wymijania na autostradach - w mieście też się przydaję jak wyprzedzamy Panamerę która się toczy prawym pasem). Rzecz normalna. Już dwa razy zdarzyło mi się, że gdy odpalam auto i gdzieś jadę to przy pacnięciu kierunków daje tylko jeden sygnał kierunkowskazem. Jak dojadę na miejsce, załatwię sprawy i wrócę do auta - jest w normie. Zakładam, że coś gdzieś robię. Może przed rozruchem dotykam manetki - będę obserwować :D

FiatPrime no to masz dziwne odczucia albo jeszcze się nie przyzwyczaiłeś.
U mnie HillHold działa bez zarzutu. Pokonuję te same wzniesienia i spadki cyklicznie i za każdym razem system działa idalnie. Co do kierunków to kwestia przyzwyczajenia. Też na początku jak nie miałem wyczucia myślałem że nie działają one prawidłowo ale kwestia miesięcy i przełączniki mam opanowane perfekcyjnie :)
Co do spryskiwaczy to TTTM - inaczej zachowują się kiedy jedziesz 120 pod wiatr inaczej z wiatrem a inaczej z bocznym podmuchem. Czy nie zdążyliście się przyzwyczaić do tego w swoich poprzednich autach. Moje stare wysłużone Mondeo MKI miało dyszę z której leciały 2 strumienie płynu. Przy prędkości 120 dolatywały może na wysokość wycieraczki w spoczynku ale na światłach jak stałem pryskały idealnie. Przecież należy pamiętać iż przy prędkościach autostradowych auto z przodu otula powietrze które przeszkadza w prawidłowym podaniu mgiełki na szybę.

Tylko to co jest w Tipo to nie jest mgiełka. To jest.... COŚ :P Trzeba będzie dobrać jakieś porządne dysze mgłowe z Insignii, SuperB'a czy Citroena ;)

@edit: W sumie spojrzałem na serwis na A w poszukiwaniu sprysków do Tipo ori co by znaleźć podobieństwa z innych aut. A tutaj proszę gotowe zestawy:
http://allegro.pl/dysze-spryskiwacza-mglowe-fiat-uno-ulysse-tipo-i6016442395.html
http://allegro.pl/spryskiwacze-mglowe-fiat-500-brava-bravo-croma-i6842824879.html

Muszę spojrzeć rano na aucie jakie mam :P Chyba te będą u nas: http://allegro.pl/spryskiwacz-szyby-spryskiwacze-dysza-fiat-500-oryg-i5909241903.html

HillHold działa jak chce. Mieszkam w 3mieście (wzgórza morenowe - płasko u nas nie jest). Do świateł/skrzyżowań zawsze dojeżdżam tak samo (hamulec zawsze wciskam mocno - jeżdżę sporo automatami i mam nawyk). A ten sobie łapie jak chce na tych wzniesieniach Raz tak, raz nie.
Kolego, w innych wątkach łapiesz za słówka/zeznania. Znasz warunki konieczne do działania Hill Holder'a? Pewnie, że nie znasz, a potem czyta się bzdury - na forum było wielokrotnie. Możesz ciskać po hamulcu aż pedał złamiesz, żylaki na łydkach wywali, a HH nie zadziała :food:
W instrukcji jest, ale po co czytać, podpowiem Ci:
1. Pochylenie terenu minimum 5 stopni.
2. Musi być włączony odpowiedni do pochyłości bieg, wciśnięte sprzęgło i hamulec. Po puszczeniu hamulca auto trzymane jest maks do 2s, lub do próby ruszenia, ale nie więcej niż 2 sekundy. Inaczej - na czas przełożenia prawej nogi z pedału hamulca na pedał gazu.

Tak to wygląda, gdy ktoś na spokojnie nie pozna auta, nie potestuje. Ale jaka złość, gdy wspomni się o instrukcji. Nie piszę tego złośliwie, ale niech da to jakąkolwiek świadomość, że nie wszystko jest oczywiste.

Ja wiem, że kolega wszystko zawsze w instrukcji znajdzie ;)

Jak jednym kołem w większej dziurze stanę na światłach to HH potrafi złapać, a czasem w oczywistych sytuacjach (TAK, Pochylenie więcej niż 5* i wrzucony bieg) nie łapie. Może u mnie jest coś nie tak - będę obserwować i zgłaszać do ASO. Dziękuję, jednak za cenną uwagę z instrukcją :P

Ja wiem, że kolega wszystko zawsze w instrukcji znajdzie
Nie tylko, godzinę po odbiorze testowałem pod domem na podjeździe do garażu, śmiesznie to wyglądało dla postronnych :smile: Raz tyłem, raz przodem - chwilę zajęło przyzwyczajenie się, a na drodze LA i FBC - w obu przypadkach trzeba uważać - ograniczenia i niespodzianki.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Jak jednym kołem w większej dziurze stanę na światłach to HH potrafi złapać, a czasem w oczywistych sytuacjach (TAK, Pochylenie więcej niż 5* i wrzucony bieg) nie łapie. Może u mnie jest coś nie tak - będę obserwować i zgłaszać do ASO.
Sprawdź na spokojnie. W dziurze też potrafi złapać, jeśli auto odpowiednio pochyli, ale wystarczy pewne niezgranie w czasie przy operowaniu biegami, sprzęgłem i hamulcem, a HH nie zadziała.

No powoli robię listę poprawek :P Się chłopaki zdziwią jak podjadę na 15 tyś.

I jeszcze lusterka podgrzewane mi nie grzeją :P Tylna szyba grzeje. Boki zimne jak moje serce:P

Panowie... Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić (3 lata po ślubie)... Biegi wchodzą bez problemów tylko takie wrażenie braku precyzyjności.

Wszystkie 1,4 wolnossące są głośne jak się je depta przy 3tyś obr. Zaznaczyłem, że przesiadłem się z C5 2010. No nie ma startu. To budżetowe auto. Aczkolwiek np. w takiej tam Octavii II jest lepiej przy 1,6 mpi np. Ta sama półka. Jak już mówiłem w innym temacie: Kompromisy.
Nie kompromisy tylko dziś jest taka jakość masowych produktów. W octavii II jest strasznie tandetna tapicerka i plastiki wewnątrz pokryte Ala guma która się wybiera. Ogólnie kokpit niezłe wygląda ale się masakryczbie zużywa. W nowej fabii znajomy miał już wymieniana skrzynie. W grupie vw były problemy z silnikami 2.0tdi i 1.4 tsi. Ople mają problem z tlokami w silnikach 1.4t i wibracjami kierownicy (insignia). Ford ma pękające bloki w focusie rs 2.3 ecoboost. Dziś praktycznie każda marka ma jakieś bolączki i nawet kupując auto Premium nie można być pewnym ze mamy dobry produkt pozbawiony wad. Więc powtarzanie o tych kompromisach no cóż. Każde auto to jakiś kompromis.

I jeszcze lusterka podgrzewane mi nie grzeją :P Tylna szyba grzeje. Boki zimne jak moje serce:P

Czasami wydaje mi że jeździmy innymi samochodami... (kwestie SW czy HB pomijam)

Sądziłem, że to może opcja. Ale nie. Mam w specyfikacji. Zgłoszę do serwisu, niech rzeźbią :P

A ja tam jestem podejrzanie zadowolony ;-). I nadal po świątecznie sylwestrowym jeżdżeniu niw wiem o co chodzi z tą stabilnością prowadzenia. U mnie wszystko OK. Imho auto lubi najbardziwj prędkość 110-120 kmh ale przy 140 nadal peowadzenie nie wymaga jakiejś szczególnej koncentracji jak ktoś pisał.

Bo nie trafiłeś na konkretny podmuch boczny, bez wiatru prowadzi się normalnie

Nie kompromisy tylko dziś jest taka jakość masowych produktów. W octavii II jest strasznie tandetna tapicerka i plastiki wewnątrz pokryte Ala guma która się wybiera. Ogólnie kokpit niezłe wygląda ale się masakryczbie zużywa. W nowej fabii znajomy miał już wymieniana skrzynie. W grupie vw były problemy z silnikami 2.0tdi i 1.4 tsi. Ople mają problem z tlokami w silnikach 1.4t i wibracjami kierownicy (insignia). Ford ma pękające bloki w focusie rs 2.3 ecoboost. Dziś praktycznie każda marka ma jakieś bolączki i nawet kupując auto Premium nie można być pewnym ze mamy dobry produkt pozbawiony wad. Więc powtarzanie o tych kompromisach no cóż. Każde auto to jakiś kompromis.

Akurat w pracy jeżdżę OII z 2008 przebieg 290 tyś km i chciałbym, żeby tapicerka w Tipo tak wyglądała po takim przebiegu i latach.

W rzeczonej Ovtavi jazda 160 km/h w wietrzną pogodę nie robi na niej żadnego wrażenia, prowadzi się jak po sznurku. Tak że nie ma co gloryfikować jedną markę, krytykując jednocześnie inne.

A ja tam jestem podejrzanie zadowolony ;-). I nadal po świątecznie sylwestrowym jeżdżeniu niw wiem o co chodzi z tą stabilnością prowadzenia. U mnie wszystko OK. Imho auto lubi najbardziwj prędkość 110-120 kmh ale przy 140 nadal peowadzenie nie wymaga jakiejś szczególnej koncentracji jak ktoś pisał.

Kwestia perspektywy. Na początku po Cromie Tipo mnie irytowało miękkością zawieszenia - zwłaszcza przy większych prędkościach.
Z drugiej strony jest tak przyjemnie miękko i cicho, że można z tym żyć.

Akurat w pracy jeżdżę OII z 2008 przebieg 290 tyś km i chciałbym, żeby tapicerka w Tipo tak wyglądała po takim przebiegu i latach.

W rzeczonej Ovtavi jazda 160 km/h w wietrzną pogodę nie robi na niej żadnego wrażenia, prowadzi się jak po sznurku. Tak że nie ma co gloryfikować jedną markę, krytykując jednocześnie inne.

Ja tam jakoś nie krytykuje lecz pokazuje, że każda marka ma wady.
Co do Octavii (jak już zaczeliśmy temat:)) to mam w rodzinie auto salonowe z 2004 roku i przy przebiegu ok 140 000 (dokładnie nie pamiętam) fotel kierowcy jest mocno podarty. Wygląda to bardzo słabo. Już nie będę pisął o plastikach
Nie wiem może później poprawili jakość materiałów. Mówię tylko co widzę u mnie.
Skoda jest też bardzo podatna na boczne podmuchy, co sprawia, że w wietrzne dni podróże z większymi prędkościami do super przyjemnych nie należą ( pod tym względem zawsze podobał mi się Opel, gdyz był dosyć sztywno zestrojony Astra G, Vectra C, nowe modele też ponoć takie są)
Zawieszenie standardowe, koła 15, HB, 1.9TDI

A ja tam jestem podejrzanie zadowolony . I nadal po świątecznie sylwestrowym jeżdżeniu niw wiem o co chodzi z tą stabilnością prowadzenia. U mnie wszystko OK. Imho auto lubi najbardziwj prędkość 110-120 kmh ale przy 140 nadal peowadzenie nie wymaga jakiejś szczególnej koncentracji jak ktoś pisał.


Zalezy do czego porównywać, mi przy 140km\h się przyjemnie i stabilnie jezdzi (wolę jak jest miękko na dziurach) ale Audi A4 B5 taty jest duzo nizsze od Tipo i na pewno lepiej się przez to trzyma drogi przy podmuchach. Dodatkowo Audi sporo twardsze, czuć najmniejsze nierówności, więc od tego tez mniej buja i z pewnością lepiej przy duzych prędkościach w zakręty wchodzi ( w tipo bujania od wiatru jeszcze nie doświadczyłem ale przy tej wysokości i komforcie zawieszenia sedanem moze bujać - to nie auto sportowe tylko raczej rodzinne, komfortowe, max moc to 120km mówi wszystko;)

Na bolaczke spryskiwaczy polecam z alfy 156 droge bo kolo100 zl ale jest regulacja kata z boku a nie jakimis dziadowskimi podkladkami. Kazdy pryska po 3 strumienie. W bravo 2 sprawdzaly sie super
https://i.imged.pl/spryskiwacz-szyby-alfa-romeo-156-nowe-3475073336.jpg

Ale te spryskiwacze dają strumień wody czy mgiełkę jak jest teraz?

Ale te spryskiwacze dają strumień wody czy mgiełkę jak jest teraz?



. Kazdy pryska po 3 strumienie

Na bolaczke spryskiwaczy polecam z alfy 156 droge bo kolo100 zl ale jest regulacja kata z boku a nie jakimis dziadowskimi podkladkami. Kazdy pryska po 3 strumienie. W bravo 2 sprawdzaly sie super
https://i.imged.pl/spryskiwacz-szyby-alfa-romeo-156-nowe-3475073336.jpg

No sory, ale gorszych spryskiwaczy niz oryginalne w 156 to chyba nikt nie wymyslil! Wiem, bo mam taki pojazd. Nie sposób tego dobrze ustawic, albo leje na dach albo w wycieraczke. Jedyne ktore mi sie sprawdziły w wersji plug&play to byly z fiata uno. Trzy osobne dysze, metalowe regulujesz jak Ci sie podoba, a że dysza metalowa nic jej nie dzedzie. Jedyny moim zdaniem minus tego rozwiazania to to że 5l plynu mozna w tydzien wylac przy obecnej pogodzie. Po malych modach podszybia wchodza dysze mglowe z octavii, no i to jest to co powinno tam siedziec od poczatku. Plynu zużywa to ilosci mikroskopijne, a efekt jest super

No sory, ale gorszych spryskiwaczy niz oryginalne w 156 to chyba nikt nie wymyslil! Wiem, bo mam taki pojazd. Nie sposób tego dobrze ustawic, albo leje na dach albo w wycieraczke. Jedyne ktore mi sie sprawdziły w wersji plug&play to byly z fiata uno. Trzy osobne dysze, metalowe regulujesz jak Ci sie podoba, a że dysza metalowa nic jej nie dzedzie. Jedyny moim zdaniem minus tego rozwiazania to to że 5l plynu mozna w tydzien wylac przy obecnej pogodzie. Po malych modach podszybia wchodza dysze mglowe z octavii, no i to jest to co powinno tam siedziec od poczatku. Plynu zużywa to ilosci mikroskopijne, a efekt jest superCoś nam więcej na ten temat zapodasz? Fotkę czy coś?

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

No sory, ale gorszych spryskiwaczy niz oryginalne w 156 to chyba nikt nie wymyslil! Wiem, bo mam taki pojazd. Nie sposób tego dobrze ustawic, albo leje na dach albo w wycieraczke. Jedyne ktore mi sie sprawdziły w wersji plug&play to byly z fiata uno. Trzy osobne dysze, metalowe regulujesz jak Ci sie podoba, a że dysza metalowa nic jej nie dzedzie. Jedyny moim zdaniem minus tego rozwiazania to to że 5l plynu mozna w tydzien wylac przy obecnej pogodzie. Po malych modach podszybia wchodza dysze mglowe z octavii, no i to jest to co powinno tam siedziec od poczatku. Plynu zużywa to ilosci mikroskopijne, a efekt jest super

Witaj. Możesz rozwinąć temat odnośnie "modów podszybia"? Bo w Tipo same spryskiwacze są niezamienne, znaczy jest lewy i prawy i nie da się ich po prosu zamienić.

W tipo spryski są w klapie w blasze nie na podszybiu wiec chyba nie ma co tu modzic

Tipek to mój 5 samochód ,jeszcze nie leciał autostradą ale co pamiętam żaden poprzednik nie radził sobie przy 140 kilometrach ,a tak przy normalnych jazdach gdzie prędkości ok 100 to Tipek najlepiej pokrywa szybę płynem ,ale oby innych problemów nie było niż spryskiwacze szyby

No sory, ale gorszych spryskiwaczy niz oryginalne w 156 to chyba nikt nie wymyslil! Wiem, bo mam taki pojazd. Nie sposób tego dobrze ustawic, albo leje na dach albo w wycieraczke. Jedyne ktore mi sie sprawdziły w wersji plug&play to byly z fiata uno. Trzy osobne dysze, metalowe regulujesz jak Ci sie podoba, a że dysza metalowa nic jej nie dzedzie. Jedyny moim zdaniem minus tego rozwiazania to to że 5l plynu mozna w tydzien wylac przy obecnej pogodzie. Po malych modach podszybia wchodza dysze mglowe z octavii, no i to jest to co powinno tam siedziec od poczatku. Plynu zużywa to ilosci mikroskopijne, a efekt jest super

Mialem je w bravo te ze 156 i nie tylko ja . Nikt nie narzekal. Regulacja w 5 minut i nic nie pryskalo na dach tylko idealnie na szybe.

Mialem je w bravo te ze 156 i nie tylko ja . Nikt nie narzekal. Regulacja w 5 minut i nic nie pryskalo na dach tylko idealnie na szybe.Musi na dach lecieć. Jak leci idealnie na szybę, to na autostradzie będzie źle. Dlatego mało gdzie teraz strumieniowe zakładają. Inna sprawa, że taki Fiat potrafi widać mgłę spartolić [emoji14]

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Musi na dach lecieć. Jak leci idealnie na szybę, to na autostradzie będzie źle. Dlatego mało gdzie teraz strumieniowe zakładają. Inna sprawa, że taki Fiat potrafi widać mgłę spartolić [emoji14]

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Temat znany od 13 lat chociażby z Grande Punto - do tej pory nie poprawili, więc w Tipo nic się nie zmieni. Mgłę FIAT też potrafi zrobić, w 500X działa, w przeciwieństwie do GP.

Mój pierwszy Fiat od lat więc przepraszam [emoji14]

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

A odnośnie powrotu do tematu wątku to nie podoba mi się niegasnące ostrzeżenia oblodzenia drogi po wzrośnięciu temperatury powyżej ostrzegawczej.

A to unijny wymysł. Tak samo jak tpms.

A odnośnie powrotu do tematu wątku to nie podoba mi się niegasnące ostrzeżenia oblodzenia drogi po wzrośnięciu temperatury powyżej ostrzegawczej.

To fakt,też tak mam i zastanawiałem się czy to tylko u mnie jest coś nie tak

A odnośnie powrotu do tematu wątku to nie podoba mi się niegasnące ostrzeżenia oblodzenia drogi po wzrośnięciu temperatury powyżej ostrzegawczej.
Wzroście powyżej? Czy raczej spadku poniżej?

mi tak gaśnie ta informacja - zresztą wczoraj miałem tak, że temperatura wahała się pomiędzy 3 a 4 więc zapalało mi się i gasło ostrzeżenie.
Zatem u mnie: temperatura 3 stopnie zapala się żółta lampka z ostrzeżeniem plus info na wyświetlaczu
temperatura +4 i więcej i wszystko gaśnie.

U mnie działa wszystko tak jak opisał to tedybear w poście wyżej

Wzroście powyżej? Czy raczej spadku poniżej?

Zapala się jeśli temperatura jest 3 lub mniej stC. Następnie jeśli wzrośnie powyżej tej granicy (ostatnio nawet +7stC) a śnieżynka zostaje zaświecona. Znika po ponownym włączeniu zapłonu o ile temp. jest większa niż 3.

Witaj. Możesz rozwinąć temat odnośnie "modów podszybia"? Bo w Tipo same spryskiwacze są niezamienne, znaczy jest lewy i prawy i nie da się ich po prosu zamienić.
Trzeba lekko, o kilka mm powiekszyc otwor pod spryskiwacz z octavii. Ale to tyczy alfy, bo spryskiwacz jest w plastikowym podszybiu.

No to nie wiem z kad na forum alfaholikow tyle postow o preblemach ze spryskiwaczem 8-)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Mialem je w bravo te ze 156 i nie tylko ja . Nikt nie narzekal. Regulacja w 5 minut i nic nie pryskalo na dach tylko idealnie na szybe.

Byc moze w bravo sie sprawdzaja

Trzeba lekko, o kilka mm powiekszyc otwor pod spryskiwacz z octavii. Ale to tyczy alfy, bo spryskiwacz jest w plastikowym podszybiu.
Słabo, w Tipo dysze są w blasze na pokrywie silnika. O ile wymiarowo nie spasują to nie sądzę żeby ktoś fanatycznie piłował blachę ;)

No cóż:P Polska kraj możliwości.

Trzeba lekko, o kilka mm powiekszyc otwor pod spryskiwacz z octavii. Ale to tyczy alfy, bo spryskiwacz jest w plastikowym podszybiu.

A numer tego spryskiwacza?

tedybear, marnyd4d: macie auta z 2016, może jak pisał FiatPrime jeszcze was nie trafiła wszechmądrość UE. Jakie macie wyświetlacze? U mnie na pokładzie ten gaficzny.

może jak pisał FiatPrime jeszcze was nie trafiła wszechmądrość UE.
Nawet wcześniej. Mój poprzedni C5 2010 r. też krzyczał od 3*C w dół i tak mu zostawało. A jak było około 3 to wachlował :P

A inna sprawa, że ekolodzy i UE nas wykończy tymi żarówkami i normami rozmiarów bananów:P

No i zaczęli sypać solą. I nie podoba mi się, że koła wystają obrysem za linię dolną płyty podłogowej i drzwi. Jadąc na wprost sól, błoto i kamienie walą nam w drzwi. Dźwięk nieprzyjemny i nie wróży dobrze pod kątem blacharskim.

mi tak gaśnie ta informacja - zresztą wczoraj miałem tak, że temperatura wahała się pomiędzy 3 a 4 więc zapalało mi się i gasło ostrzeżenie.
Zatem u mnie: temperatura 3 stopnie zapala się żółta lampka z ostrzeżeniem plus info na wyświetlaczu
temperatura +4 i więcej i wszystko gaśnie.

:) dokladnie jest tak u mnie...i mi to nie przeszkadz a niech sobie swieci a co mi tam :)

A inna sprawa, że ekolodzy i UE nas wykończy tymi żarówkami i normami rozmiarów bananów
No i zaczęli sypać solą. I nie podoba mi się, że koła wystają obrysem za linię dolną płyty podłogowej i drzwi. Jadąc na wprost sól, błoto i kamienie walą nam w drzwi. Dźwięk nieprzyjemny i nie wróży dobrze pod kątem blacharskim.

Z bananami i innymi głupotami to jest chyba robione po to, zeby przyzwyczaić ludzi do tego, ze urzędnik w Unii moze wymyślic kazdy absurd i trzeba się do tego stosować, nawet jeśli dodaje papierologii utrudniającej rozwój. Ew badają jakimi baranami jest 90% ludzi i na jakie chore pomysły aktualnie są w stanie się zgodzić (w demokracji głosująca większość się liczy).
Co do walenia kamieniami to chyba tam nizej są głównie plastiki (przynajmniej mi jeszcze nie podrzuciło kamyka tak, zeby uderzyło w blachę, ew nie usłyszałem).

SPRYSKIWACZ DYSZA PRZÓD SKODA OCTAVIA II 1Z (6973761206) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/spryskiwacz-dysza-przod-skoda-octavia-ii-1z-i6973761206.html)
Lub
Dysza spryskiwacza OCTAVIA II 3 ORYGINAŁ 1Z0955985 (7096595480) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/dysza-spryskiwacza-octavia-ii-3-oryginal-1z0955985-i7096595480.html)

Takie mam w alfie i w koncu mam spokoj

Nie zakładam tematu a ktoś wie jak wyjąć przedni zagłówek ,gdybym go wyjął i położył siedzenia to pomierzyłem i zmieściły by mi się kilka szt paneli 2,70 inaczej pojadę innym z przyczepką

tedybear, marnyd4d: macie auta z 2016, może jak pisał FiatPrime jeszcze was nie trafiła wszechmądrość UE. Jakie macie wyświetlacze? U mnie na pokładzie ten gaficzny.

Ja mam auto z 2016r. i mam ten bogatszy wyświetlacz

Nie zakładam tematu a ktoś wie jak wyjąć przedni zagłówek ,gdybym go wyjął i położył siedzenia to pomierzyłem i zmieściły by mi się kilka szt paneli 2,70 inaczej pojadę innym z przyczepką

Jak już wszystkie sposoby zawiodą, spróbuj zajrzeć do instrukcji :mrgreen: (podpowiem, że przycisk nr 2 ciężko wcisnąć palcem i trzeba użyć jakiegoś narzędzia).

Jak już wszystkie sposoby zawiodą, spróbuj zajrzeć do instrukcji :mrgreen: (podpowiem, że przycisk nr 2 ciężko wcisnąć palcem i trzeba użyć jakiegoś narzędzia).

Tylko plastikowego, bo następny post będzie "porysowałem plastik zwalniania blokady zagłówka śrubokrętem, co robić?" :smile:

Moze byc rowniez post: jak wymienic kokpit lub tapicerkę po uszkodzeniu panelami ;-). A swoja droga komu przeszkadzalo stare rozwiązanie tzn przycisk ktory z biedą ale dawał się wcisnąć palcem

tez mam ten bogatszy

Pytanie z innej beczki: chciałem się dokopać do żarówek w tylnej lampie. Moje zdziwienie jest znaczne, gdy odkryłem że wykładzina w tylnym bagażniku w miejscu odtępu do tylnych lamp jest tylko częściowo nacięta, a nie całkowicie. Czyli aby pierwszy raz dokopać sie do żarówek trzeba całkowicie naderwać wykładzinę (te takie klapki w wykładzinie małe) bo klapki są nacięte tylko częściowo. Też tak macie? Potem już klapki w wykładzinie "bibmbają" się luźno. Myślałem że są na rzepach, ale nie. To jakaś partyzantka....
to mi sie w tuptusiu nie pododba...

No tak jest.Ale da się je potem dopasować tak aby nie było widać żadnych szpar.

SPRYSKIWACZ DYSZA PRZÓD SKODA OCTAVIA II 1Z (6973761206) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/spryskiwacz-dysza-przod-skoda-octavia-ii-1z-i6973761206.html)
Lub
Dysza spryskiwacza OCTAVIA II 3 ORYGINAŁ 1Z0955985 (7096595480) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/dysza-spryskiwacza-octavia-ii-3-oryginal-1z0955985-i7096595480.html)

Takie mam w alfie i w koncu mam spokoj

A masz patent jak zamontować je w tipo beż użycia pilnika i powiększania otworów bo ja czarno to widzę

a moze to:
2x DYSZE SPRYSKIWACZA MGŁOWE UNIWERSALNE REGULACJA (6020388323) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/2x-dysze-spryskiwacza-mglowe-uniwersalne-regulacja-i6020388323.html)

Do tipo to na bank nie. Trzeb by szukac od innego auta z podobnym mocowaniem

Napisze tez co mnie w tipo wkurza a sa to te czarne plastiki przy szybach bocznych od zewnatrz. Badziew już porysowany a wycieram je tylko mikrofibra po myciu.

te pionowe plastiki bahamut24? Ja byłem 5 razy na myjni ręcznej gdzie widziałem chłopaków jak myją (dobrze zgodnie ze sztuką) ale jak zobaczyłem owe pionowe plastiki to wyglądały tak jakby je fleksem ktoś potraktował

Napisze tez co mnie w tipo wkurza a sa to te czarne plastiki przy szybach bocznych od zewnatrz. Badziew już porysowany a wycieram je tylko mikrofibra po myciu.
To się rysuje od samego patrzenia, podobnie jak fortepianowe plastiki wewnątrz. W popie nie ma tego problemu bo jest na tym struktura

ja sobie myślę że to ściągnę i okleje folią ochronną.

Nobla temu co zaprojektował coś takiego na zewnątrz auta. Porysowane widziałem już w salonie.

To się rysuje od samego patrzenia, podobnie jak fortepianowe plastiki wewnątrz. W popie nie ma tego problemu bo jest na tym struktura

W srodku mi zwisa bo nie rzuca sie tak w oczy. Ale na zewnatrz w sloncu jakby auto z 5 lat mialo i po krzakach jezdzilo. Trzeba bedzie jakas folie chyba nakleic.

O którym elemencie mowicie? Dajcie fote

Ramki drzwi na słupku środkowym

Widziałem sedana w uboższej wersji i słupki B były oklejone matową folią.Wolę jednak ten błyszczący porysowany plastik.

To jakie się rysują, matowe czy błyszczące? Ja w hb pop mam matowe, ale na razie jeszcze Tipek nie był nawet myty więc ciężko powiedzieć jak będą wyglądać przy dłuższym użytkowaniu.

U mnie sedan pop. Plastik na słupkach błyszczący i rysuje się łatwo...

SW pop I jest mat.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Może zależy od koloru samochodu ( biały -mat) albo od tego czy lusterka lub klamki sa w kolorze. Ja mam białego i klamki i lusterka czarne i słupki matowe.

Może zależy od koloru samochodu ( biały -mat)
Chyba nie. Raczej od wersji nadwozia. U mnie biały (klamki i lustra czarne) ale sedan i plastik na wysoki połysk.

Carbonem to i po problemie

Carbonem to i po problemie
Jak się bardziej zniszczy to pewnie się zdecyduję na oklejenie. Będzie tuning ;-)

Właśnie jestem po myciu samochodu i jak na razie plastiki są gładziutkie i błyszczące :cool:

Właśnie jestem po myciu samochodu i jak na razie plastiki są gładziutkie i błyszczące :cool:

Zdaje Ci się. Popatrz w pełnym słońcu albo z mocną lampą :mrgreen:

Najważniejsze, że tego nie widzę gołym okiem, a z lupą koło samochodu nie chodzę :mrgreen:

To czy sa matowe a blyszczace zalezy od wersji wyposazenia. W lounge sa na pewno blyszczace a raczej rysujace sie.

potwierdzam ze są błyszczące i nie można z nimi jeździć powyżej 100km/h bo od samego pędu powietrza się rysują :)

Irytuje mnie tez to ze makaroniarz nie pomyslal i nie moge sterowaniem kiery przelaczac ulubionych stacji. Mogli dac chociaz opcje na szukanie stacji lub przelaczanie ulubionych.

rzeczywiście to i irytujące. Ale plusem jest to że chociaż mp3 można przełączać

A mnie się nie podoba to, że jak samochód jest zamknięty (dłuższy czas) i go otworzę z "pilota" to nie zamknie się sam(gdy nie otworzy się drzwi)- chyba , że mam coś źle ustawione ;)

Irytuje mnie tez to ze makaroniarz nie pomyslal i nie moge sterowaniem kiery przelaczac ulubionych stacji. Mogli dac chociaz opcje na szukanie stacji lub przelaczanie ulubionych.

:) zdaje sie ze lewy pod kierownica szuka stacji...chyba ze cos poknocilem...prawy to glosnosc :)

Irytuje mnie tez to ze makaroniarz nie pomyslal i nie moge sterowaniem kiery przelaczac ulubionych stacji. Mogli dac chociaz opcje na szukanie stacji lub przelaczanie ulubionych.

To akurat Hamburgery wymyślili. W Grande Punto i innych z tamtego okresu idzie przełączać ulubione stacje radiowe przyciskami na kierownicy, oglądać spis telefonów, ostatnio wybranych itd.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


A mnie się nie podoba to, że jak samochód jest zamknięty (dłuższy czas) i go otworzę z "pilota" to nie zamknie się sam(gdy nie otworzy się drzwi)- chyba , że mam coś źle ustawione ;)

Inne zdanie na ten temat mają właściciele wieśwagenów, w których to starszych modelach blokowały się krańcówki i samochód nie odnotowywał otwarcia drzwi haha Często i gęsto zamykały się klucze itp :lol:

Od dawna we FIAT-ach w ten sposób zamków nie zarygluje.

A mnie się nie podoba to, że jak samochód jest zamknięty (dłuższy czas) i go otworzę z "pilota" to nie zamknie się sam(gdy nie otworzy się drzwi)- chyba , że mam coś źle ustawione ;)
Taką opcję samo zamykania miałem w Linei z najniższej półki ,teraz mam z najwyższej Luaange i nie ma ,raczej co bawiłem się w menu takiej opcji nie ma ,przy okazji napiszę że jeszcze nie mam komfortu z lewym łokciem w Linei było niżej tutaj trochę za wysoko trzeba trzymać

:) zdaje sie ze lewy pod kierownica szuka stacji...chyba ze cos poknocilem...prawy to glosnosc :)
Dokładnie, szuka stacji, ale nie przełącza ulubionych. Dla mnie więcej sensu miałoby gdyby to działało na zasadzie, że szybkie naciśnięcie przełącza ulubione stacje, a dłuższe przytrzymanie dopiero szuka.

Irytuje mnie tez to ze makaroniarz nie pomyslal i nie moge sterowaniem kiery przelaczac ulubionych stacji.
Szuka stacji i zmienia media.

I kufa nie ma wskaźnika niskiego poziomu płynu do spryskiwaczy.

I nigdy go w kompaktach fiata nie bylo ;-)

Ale mi się w nim to nie podoba i to najważniejsze:P Idąc tym tokiem rozumowania byśmy w jaskiniach siedzieli :P

Ale mi się w nim to nie podoba i to najważniejsze:P Idąc tym tokiem rozumowania byśmy w jaskiniach siedzieli :P
Nie ma też teleskopów w pokrywie silnika.

Nie ma też teleskopów w pokrywie silnika.W sumie przy tej konsumpcji oleju to powinny być. W Dacii nawet są. I jakiś pojemnik na stałe pod maską z wilgotnymi chusteczkami jak dla dzieci, co by wygodniej było co chwilę stan oleju sprawdzać. Standard dla wersji 1,4 95km :D

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Tak a zamiast zapasu, beczka oliwy Selenia na dolewki ;) :)

W sumie przy tej konsumpcji oleju to powinny być. W Dacii nawet są. I jakiś pojemnik na stałe pod maską z wilgotnymi chusteczkami jak dla dzieci, co by wygodniej było co chwilę stan oleju sprawdzać. Standard dla wersji 1,4 95km :D

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

To sobie dorób, albo zmień na Dacię :) Co do chusteczek, to rozumiem, że do rąk? Bo bagnet przeciera się suchą niepylącą ścierą, a nie nasączonym balsamami i nie wiadomo czym jeszcze badziewiem.

Co do chusteczek, to rozumiem, że do rąk?
Nie. Do pupy:D Kupiłem Tipo i ciągle mnie boli od tego stołka :D

W sumie przy tej konsumpcji oleju to powinny być. W Dacii nawet są. I jakiś pojemnik na stałe pod maską z wilgotnymi chusteczkami jak dla dzieci, co by wygodniej było co chwilę stan oleju sprawdzać. Standard dla wersji 1,4 95km :D

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
Nie wiem jaki olej zaleca First Ale pewnie trzeba wlać coś bardziej lepkiego. Oleje dziś są stricte dobrane pod ekologia a nie ochrone silnika

Jak ja uwielbiam takie teorie...

A mnie się nie podoba, że czujnik temperatury zawyża o około 1-2 stopnie. Da się to skorygować w serwisie z kompa?

A mnie się nie podoba, że czujnik temperatury zawyża o około 1-2 stopnie. Da się to skorygować w serwisie z kompa?

Nie da się.
Według czego porównujesz?

A mnie się nie podoba, że czujnik temperatury zawyża o około 1-2 stopnie. Da się to skorygować w serwisie z kompa?

U mnie temperatura na termometrze w domu i w samochodzie wskazuje ten sam wynik.

Termometr działa bardzo prawidłowo.

Przynajmniej powinien ;)

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

A mnie się nie podoba, że czujnik temperatury zawyża o około 1-2 stopnie. Da się to skorygować w serwisie z kompa?

Cytat Napisał TipFan Zobacz post
A mnie się nie podoba, że czujnik temperatury zawyża o około 1-2 stopnie. Da się to skorygować w serwisie z kompa?
Nie da się.
Według czego porównujesz?

Porównuję do drugiego samochodu i termometru sterownika pogodówki które wskazują to samo.

Termometr działa bardzo prawidłowo.

:) tedybear....dziwne...u mnie tez dziala prawidlowo...a moze my mamy jakies takie ...inne ??... :)

:) tedybear....dziwne...u mnie tez dziala prawidlowo...a moze my mamy jakies takie ...inne ??... :)Za takie komentarze to wyróżnienia powinny być. A może auto tanie z Turcji i kontrola jakości jest z d? U mnie przy przebiegu 600km rozbierali drzwi, bo Turasy nie umieją wtyczki podłączyć i ogrzewanie luster nie działało (w ASO mówili, że nie pierwszy taki egzemplarz) a przy 1500km dokrecali zderzak przedni, bo łatał sobie luźno (też nie pierwszy). Zbliżam się do 3 tyś km i coś puka z przodu.

Fajnie, że napisał. Wie chłopak, że u innych jest ok i może jechać do ASO.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

FiatPrime - Tipek u Ciebie nie ma lekko. Ciekaw jestem jak podoła trudom. 3 tysie nalatane w kilkanascie dni...

:) tedybear....dziwne...u mnie tez dziala prawidlowo...a moze my mamy jakies takie ...inne ??... :)

Jak sprawdzasz ową prawidłowość pomiaru?

FiatPrime - Tipek u Ciebie nie ma lekko. Ciekaw jestem jak podoła trudom. 3 tysie nalatane w kilkanascie dni...Teraz powonieniem napisać coś w stylu "Trzeba było brać Opla" :D

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

FiatPrime - Tipek u Ciebie nie ma lekko. Ciekaw jestem jak podoła trudom. 3 tysie nalatane w kilkanascie dni...
Przez okres gwarancji powinno sie uzytkowac auto normalnie aby to co ma wyjsc wyszlo w dwa lata a nie pod kocem trzymac😁 3k w kilka dni nabic to nie wyczyn.

Pod kocem nie trzymam ale w niecały miesiąc 3 tys raczej nie robię. Ale tak jak pisano wcześniej u mnie jest w służbie cywilnej - 45 km dziennie do roboty i z powrotem + weekendy i jakiś tam dalszy wyjazd od czasu do czasu.

To i tak nie dużo, bo to miasto. Latając transfery można spokojnie 900 km dziennie o kręcić:p A auto I tak mniej się zużywa.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Teraz powonieniem napisać coś w stylu "Trzeba było brać Opla"


W Oplu nie ma takich problemów? (powaznie pytam bo nie chce mi się czytać forum Opla)
Ciekawe czy w innych markach jest tak samo - zawsze kupowałem wypierdziane fury, więc juz ktoś za mnie ze wszystkim do ASO pojezdził:P
Co ciekawe ja nie mam zadnego problemu - moze trafiłeś akurat na auto produkowane po jakimś święcie i pracownicy byli podmęczeni:)

Nie, to raczej norma. W każdym są poprawki. Na 100% w każdym aucie coś wychodzi. Jestem pedantem. ZAWSZE znajdę jakiś mankament. W aucie, kafelkach w łazience czy małżeństwie [emoji14] Ot taki charakter.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

W Oplu nie ma takich problemów? (powaznie pytam bo nie chce mi się czytać forum Opla)
Ja czytałem. Dlatego mam Fiata ;-). Oprócz pierdół dochodzą trochę grubsze problemy więc uznałem że lepszy swój wróg niż obcy. Opel jest bardziej autem dla oka (zwłaszcza w środku) i jakby ktoś chciał dużo dodatków premium. FCA ma od tego Alfę. Na mniej widocznych rzeczach oszczędzają tak samo albo bardziej. Zresztą juz jest po Oplu. Trzecia zmiana w Gliwicach poszła do kasacji, Opla nie będzie we Genewie na targach (decyzja własciciela czyli francuzów). A to co się pojawi w przyszłości to będą auta francuskie ze znaczkiem Opla.

Nosz jestem wściekły. Od poniedziałku zrobiłem raptem 1300km. Od dwóch dni pada śnieg i wiadomo - więcej się pryska szybę. Przez te dwa dni (600-700km) po mieście zniknął cały płyn do spryskiwaczy! Już zamówiłem ori dysze w ASO citroena. Choćbym miał je tam wkleić na stałe. Mam nadzieję, że pompka wydoi. Tak się kufa nie da jeździć. Na weekend kupiłem baniak płynu i będę w bagażniku wozić w razie w. Powinien być w standardzie obok beczki tej Selenii na dolewki :/

Co więcej nalewając płyn zauważyłem błoto pod maską. Jestem zdziwiony ilością błota pośniegowego (a co za tym idzie SOLI). Też tak macie? Foto:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ebbcca59c043.jpg (https://naforum.zapodaj.net/ebbcca59c043.jpg.html)

Słabo to wygląda. Po obu stronach wali błotem do środka.

To prawda ....
Jesienią kupa błota i piachu pod maską na nadkolach chociaż po drogach zwirowych jeżdżę sporadycznie.
Tu jest ewidentnie coś spieprzone.
Osłona pod silnikiem jest ....po co ?
Miałem auta bez osłony i takiego syfu nie było. ...😠
Mito tez tak ma...

Mito tez tak ma...
W Mito i w GP standardowo zakleja się okienko w nadkolu do wymiany żarówki, wtedy jest mniej brudu. Swoją drogą po co ten płacz z piachem na nadkolu? Przecież nic tam szczelne nie jest - amorek i sprężyna w tym pomagają.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Tu jest ewidentnie coś spieprzone.
Nadkole nie jest uszczelniane, chociażby brud dostaje się przestrzenią pomiędzy błotnikiem a plastikami + dziura na amorek.

Gównoburza z niczego z brudem. Na wiosnę spłukać wodą i tyle - w obu swoich autach mam to zjawisko i nie siedzę na kiblu ze sraczką z tego powodu. Przy każdym myciu płukanie nadkoli od dołu i góry i gitara. Lepiej byście się czuli, gdybyście mieli zakryte to wszystko blachą, jak np. w UNO, albo tak jak z tyłu? Nawet nie wiecie jak to tam wygląda :lol:

A spryski, cóż ciągnie się syf od GP...

U mnie w mito jeszcze więcej syfu przez brak osłony dolnej. Traktuję to jako normalny brud to nie sala operacyjna, nic nie rdzewieje więc nie widzę problemu. A skoro mówiliśmy o Oplu to nie zauwazyłem aby w Fiacie trzeszczało całe nadwozie a ponoć tam normalka (w końcu odchudzili nadwozie i ładnie to wygląda w prospektach nie? :-). Poza tym ten wpis na forum astry w wątku o trzeszczącym nadwoziu mówi wszystko ;-) ( i nie mam tu na myśli oklejania taśma klejącą rygielków od drzwi) :

colins pisze:

dziadzia82 pisze:
Wiesz ja śmigam tak już 8 miesiąc z taśmą.

Jest nie zdarła się posmarowałem jeszcze białym smarowidłem dla poślizgu.

Dalej utrzymuje swoje zdanie ze ten model to jest jeden wielki bubel.



Dziadzia, cała dzisiejsza, że tak powiem, budżetowa motoryzacja, to jeden wielki bubel. Szkoda, że nie miałeś do czynienia z nowym Nissanem Qashqaiem (a ja miałem przez prawie 3 lata). Nie będę wymieniał jego niedoróbek, wystarczy, że napiszę iż przy nim Astra jednak trzyma jakość. A przynajmniej mój egzemplarz (mimo że kombi), który jest lepiej złożony od QQ.



Ja zrobiłem sobie wybryk z ta Astrą.
Kolejne znowu będzie z Italii AR :)

Tytuł tematu
Nie podoba mi się w Tipo
I to mi się nie podoba i sraczki nie mam.
Jeden lubi pomarańcze a drugi jak mu skarpety walą. ...
Ja zaliczam się do tych pierwszych.
Nie spinaj się tak bo Ci co pęknie jeszcze.
Pozdrawiam 😉

Tez mi się te spryskiwacze nie podobają. Środek szyby niedomyty i zostają brudne smugi. Wycieraczki jeszcze nowe bo przebieg 3k. Trzeba będzie coś pomyśleć ;)


Sent from my iPhone using Tapatalk

Dużo syfu leci też z przodu, przez chłodnicę. Wsadzamy tekturę? :-D

Dużo syfu leci też z przodu, przez chłodnicę. Wsadzamy tekturę? :-D

Cały przód folią owinąć :wink:

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Jeden lubi pomarańcze a drugi jak mu skarpety walą. ...
Ja zaliczam się do tych pierwszych.
Nie spinaj się tak bo Ci co pęknie jeszcze.

Mi już nie ma co pękać, wszystko co miało dawno rozsadziło :cool:
Co do skarpet, pomarańczy. Skoro taki z Ciebie czyścioszek, to do ASO i niech zrobią Ci tak auto, aby żadna, ale to żadna drobinka nie wpadła do komory, nad nadkola, w otwory technologiczne podłużnicy, do chłodnicy itd :food:
Trzeba było kupić sobie coś premium, tam miałbyś czyściej :food:

Tytuł tematu
Nie podoba mi się w Tipo
I to mi się nie podoba i sraczki nie mam.
Jeden lubi pomarańcze a drugi jak mu skarpety walą. ...
Ja zaliczam się do tych pierwszych.
Nie spinaj się tak bo Ci co pęknie jeszcze.
Pozdrawiam ��
Jesli to do mnie (bo nie wiem) to ja sie absolutnie nie spinam. Wrecz przeciwnie moze dlatego ze nie wymagam absurdalnych rzeczy od auta i jestem dość z niego zadowolony. Komore silnika raz na jakiś czas się myje i tyle bo przepływ powietrza musi przez nią być. Co do twoich preferencji zapachowych to zaufam twojemu doświadczeniu w tym temacie ale przyznam że niespecjalnie mi ta wiedza potrzebna bo sam aż tak dogłębnych analiz nie prowadzę.

Trzeba było kupić sobie coś premium, tam miałbyś czyściej
Cytowałem tu kiedyś przykładowe wątki z forum użytkowników Rolls-Royce'a i Bentleya (współczesne modele, nie jakieś muzeum) i ich problemy wcale istotnie nie różnią się od naszych albo (tfu) oplowskich. :mrgreen: Świat zszedł na psy.

Sorry Panowie. Nie wiem czym jezdziliscie i teraz śmigacie. "Trochę" aut miałem, "trochę" km zrobiłem i kufa NIGDY błoto nie leciało mi do komory silnika przez nadkola.

Ja wiem, że forum Fiata i to nie wada tylko "feature". Ale krowa weź na litość czasem podejdź krytycznie [emoji14]

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

...nadkola...racja...tez mi to sie nie podoba...do tego dodam zbierajacy sie brud w tym miejscu gdzie odblokowywujemy maske po prawej i lewej stronie lacza sie dwa elementy ta czarna maskownica z przodem karoserii koloru pojazdu...szpetnie to wyglada...gdyby nadkole bylo integralna czescia calosci karoserii i po jego zakonserwowaniu dodac ten plastikowy element plus konkretna oslona spodu silnika...niech by juz zostala ta plastikowa...bylo by moze inaczej...a tu plusz babki strzelil...ekonomik edyszyn :)

Eee tam jesteście jak ginekolog - szukacie problemów tam gdzie inni znajdują radość ;-)

Eee tam jesteście jak ginekolog - szukacie problemów tam gdzie inni znajdują radość ;-)Po 3 latach małżeństwa śmiem też znaleźć jakieś wady;P

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Po 3 latach małżeństwa śmiem też znaleźć jakieś wady;P

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

:) a co to bedzie po 10...20...30...wymiana na nowy model :)...

Po 3 latach małżeństwa śmiem też znaleźć jakieś wady;P

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
To prawie nowa żona. Gorzej po 10ciu to już jest kazirodztwo jak mawiał mój sąsiad. A tak na sero nie ma coszukać wad na siłę bo można sobie tylko obrzydzic. Jak to mowia nie pożądaj żony bliźniego swego bo nie ugotuje Ci niczego lepszego. I to samo z samochodem każde ma jakieś wady i zalety.

:) a co to bedzie po 10...20...30...wymiana na nowy model :)...No dla mnie zupełnie coś nowego. Auta co dwa lata wymieniam. Z jedną babą aż 3 wytrzymałem. Choć pewnie dlatego, że więcej czasu spędzam z autem [emoji14]

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Przypomina mi sie szef od budowlańców którzy stawiali mi obecny dom. Temat zszedl na partnerki a on "A ja już czwartą dre. Przy jednej dziurze to i kot zdechnie". Miał szóstkę dzieci i tyleżsamo zębów. No ale offtop