Ja napiszę że to moje pierwsze salonowe auto i rok temu jak co miałem no prawie rok to uważałem że wszystkim. Z każdą pierdoła do ASO. Ale usiadłem sobie jednego dnia i pomyślałem tak. Gwarancję mam przedłużona na 5 lat. Lakier i tak porysuje itd itp więc poluzowalem pośladki i cieszę się że mam tipka

Jak komus syf przeazkadza to mozna wszystkie otwory pianka montażowa wypelnic i po problemie 🙃

Pianka trzyma wilgoć ;-)

no to styropian ale on po nastu latach się utlenia. Jednak liście i błocko pozostaje najlepszym rozwiązaniem. Bo jak się tego błocka z liśćmi już nazbiera to i wlatywać potem już nie będzie :)

Styropian też łapie wilgoć :)

Wypełnić betonem. W betonie stal nie koroduje będzie wytłumiony, troche ciezko bedzie opanowac w zakretach ale to drobiazg. Wazne ze bedzie pewnie i na lata

Co bloto to bloto, jednak najlepsze. Spojrzcie na niewiasty, one maja duze doswiadczenie w tym temacie i okladaja sie blotem, a nie jakims betonem czy pianka...

Beton dobra sprawa. Auto zyska na wyglądzie bo obniży się znacząco oraz dostanie 5 gwiazdkę euro ncap bo strefa zgniotu z przodu w ogóle się nie zgniecie

Witam wszystkich. A tak w temacie, zamiast pianki (trzyma wilgoć) lub betonu (trochę ciężki) może wystarczyłoby użyć zwykłego siliconu (lżejszy, nie łapie wilgoci i nie powinien pogorszyć trakcji) ;-)

Silikon powoduje korozję! :-)

Silikon powoduje korozję! :-)

To zależy, o utwardzaniu kwaśnym owszem, ale nie o neutralnym :smile:

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Witam wszystkich. A tak w temacie, zamiast pianki (trzyma wilgoć) lub betonu (trochę ciężki) może wystarczyłoby użyć zwykłego siliconu (lżejszy, nie łapie wilgoci i nie powinien pogorszyć trakcji) ;-)

I tak oderwie się, nadkole pracuje.

Nie podoba mi się fabryczny filtr kabinowy. Straaaasznie wciąga auto syfy w dużym mieście z tych starych parchów. Wymienię przy przeglądzie na węglowy. Mam nadzieję, że będzie lepiej :P

Nie podoba mi się fabryczny filtr kabinowy. Straaaasznie wciąga auto syfy w dużym mieście z tych starych parchów. Wymienię przy przeglądzie na węglowy. Mam nadzieję, że będzie lepiej :P
Przy Twoich przebiegach i jak mi sie wydaje dobrym dojsciu do filtra moznaby pomyśleć o własnym filtrze samoróbce w którym możnaby wymieniać złoże (tzn granulat węglowy). Sam o czyms takim myślę bo jak widze starego VW przed sobą to na bank jest śmiedziel i noz się w kieszeni otwiera. Czasami takiego trupa trzeba wyprzadzać na chama żeby nie zostać zagazowanym. obieg zamknięty nie zawsze daje radę (parowanie itp).

Przy Twoich przebiegach i jak mi sie wydaje dobrym dojsciu do filtra moznaby pomyśleć o własnym filtrze samoróbce w którym możnaby wymieniać złoże (tzn granulat węglowy).
Gorzej jak w ASO rzeźbę znajdą. Tym bardziej, że czasem hałasuje mi wentylator kabiny co może świadczyć, że umrze niedługo :P

Gorzej jak w ASO rzeźbę znajdą. Tym bardziej, że czasem hałasuje mi wentylator kabiny co może świadczyć, że umrze niedługo :P

Ja pierdykam zaraz nic ci sie w tipo nie bedzie podobac =/ ja wie ze taki temat i jestes wrazliwy na pierdoly ale tez bez przesady. Czekam az napiszesz ze uchwyt na kubki z dupy jest a przycisk otwierania szyb swieci na zly kolor =)

Ja pierdykam zaraz nic ci sie w tipo nie bedzie podobac =/ ja wie ze taki temat i jestes wrazliwy na pierdoly ale tez bez przesady. Czekam az napiszesz ze uchwyt na kubki z dupy jest a przycisk otwierania szyb swieci na zly kolor =)

Na szczęście Twoje zdanie jest mniej więcej tak istotne, że... No. Auto ma wiele zalet jak na swoją cenę. A wady wadami:

https://vimeo.com/252221579

Jest świerszcz. Nie ma być świerszcza. Inne tak nie mają to czemu mój ma piszczeć? Powiedzieli, że może się ułoży. Jak się nie uspokoi to przy okazji przeglądu mi wymienią. Na ASO narzekać nie mogę. Gorzej z kontrolą jakości w Turcji. Jak coś nie działa jak powinno, to nie jest kwestia "widzi mi się".

Na szczęście Twoje zdanie jest mniej więcej tak istotne, że... No. Auto ma wiele zalet jak na swoją cenę. A wady wadami:

Jest świerszcz. Nie ma być świerszcza. Inne tak nie mają to czemu mój ma piszczeć? Powiedzieli, że może się ułoży. Jak się nie uspokoi to przy okazji przeglądu mi wymienią. Na ASO narzekać nie mogę. Gorzej z kontrolą jakości w Turcji. Jak coś nie działa jak powinno, to nie jest kwestia "widzi mi się".

Świerszcz w wentylatorze nawiewu to była klasyka w Grande Punto. W serwisie wymieniali te wentylatory jak się marudziło odpowiednio długo. Widać uparcie stosują takie świetnie rozwiązanie jako i w przypadku spryskiwaczy.

a przycisk otwierania szyb swieci na zly kolor =)
Bo swieci ;-). Zegary biale a guziki pomaranczowe. Jak sie wkurwie to pogwarancji przelutuje te wszystkie diody na czerwone. A swierszcza tez mam w mito (zalezy chyba od temperatury tloczonego powietrza). Ale zaprzyjaznilem sie z nim. Pare razy prysnalem wd40 czy silikon do uszczelek do nawiewu pomagalo na dlugo

Ja pierdykam zaraz nic ci sie w tipo nie bedzie podobac =/ ja wie ze taki temat i jestes wrazliwy na pierdoly ale tez bez przesady. Czekam az napiszesz ze uchwyt na kubki z dupy jest a przycisk otwierania szyb swieci na zly kolor =)


Jak ma te problemy to niech pisze, dzięki temu będziemy mieć jakąś wiedzę.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Bo swieci . Zegary biale a guziki pomaranczowe. Jak sie wkurwie to pogwarancji przelutuje te wszystkie diody na czerwone.


W Audi pamiętam, ze miałem na czerwono ale nie wiedziałem, ze to jedyny "prawidłowy" kolor:D Nawet nie zauwazylem, ze w Tipo mam inny - jestem szczęśliwym człowiekiem:D

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Jest świerszcz. Nie ma być świerszcza. Inne tak nie mają to czemu mój ma piszczeć? Powiedzieli, że może się ułoży. Jak się nie uspokoi to przy okazji przeglądu mi wymienią. Na ASO narzekać nie mogę. Gorzej z kontrolą jakości w Turcji. Jak coś nie działa jak powinno, to nie jest kwestia "widzi mi się".


Wiesz moze w jakim miesiącu auto było produkowane? (zadziwiająco duzo usterek a u mnie nic przy większym przebiegu, nawet oleju nie bierze)

W Audi pamiętam, ze miałem na czerwono ale nie wiedziałem, ze to jedyny "prawidłowy" kolor:D

Jedynie słuszny forever ;-). I alfowskie zegary
Tego mi najbardziej brakuje jak sie przesiadam z Alfy. Az sie jutro nia przejade co by sie nie zastała za bardzo:. Żeby szło te auta jakoś zmiksować :)

Jak dla mnie największym choć malym jesli chodzi o całosc bublem jest termometr temp zewnętrnej. Juz w lato po kąpieli autka potrafił na pare chwil przestac pokazywac temp, zamiast tego dwie kreseczki. Teraz po umyciu auta w zime ten sam problem, po wlaczeniu grzania lusterek pokazuje na chwile dodatnie wartosci (na dworze jest mróz) potem znów kreseczki. Zobaczymy kiedy dojdzie do siebie. W zadnym z wielu uzytkowanych aut nie było takiej tandety z tym elementem. Lepszy termometr daja w chinskim zestawie małego majsterkowicza ;)

Jak dla mnie największym choć malym jesli chodzi o całosc bublem jest termometr temp zewnętrnej. Juz w lato po kąpieli autka potrafił na pare chwil przestac pokazywac temp, zamiast tego dwie kreseczki. Teraz po umyciu auta w zime ten sam problem, po wlaczeniu grzania lusterek pokazuje na chwile dodatnie wartosci (na dworze jest mróz) potem znów kreseczki. Zobaczymy kiedy dojdzie do siebie. W zadnym z wielu uzytkowanych aut nie było takiej tandety z tym elementem. Lepszy termometr daja w chinskim zestawie małego majsterkowicza ;)Pomajtaj wtyczką. U mnie problemu nie ma. Może u Ciebie Turasy też źle podłączyli.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Bede w aso za niedlugo, dodano do listy zyczen ;)

Wiesz moze w jakim miesiącu auto było produkowane? (zadziwiająco duzo usterek a u mnie nic przy większym przebiegu, nawet oleju nie bierze)
No przecież to oczywiste, że najbardziej pechowe są auta zmontowane podczas Ramadanu :mrgreen:

No przecież to oczywiste, że najbardziej pechowe są auta zmontowane podczas Ramadanu :mrgreen:https://youtu.be/hCC6ZhRS7sY



Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

No przecież to oczywiste, że najbardziej pechowe są auta zmontowane podczas Ramadanu :mrgreen:

Tylko podobno w ramadanie muzułmanie mają obowiązek robić dobre uczynki, nie pić i nie robić innych rzeczy na p.. itp. Dobrym uczynkiem byłby porządny montaż :smile:

Tylko podobno w ramadanie muzułmanie mają obowiązek robić dobre uczynki, nie pić i nie robić innych rzeczy na p.. itp. Dobrym uczynkiem byłby porządny montaż :smile:
... ale poszczą od świtu do zmierzchu, a nocami imprezują, więc i koordynacja wzrokowo-ruchowa spada ;-)

... ale poszczą od świtu do zmierzchu, a nocami imprezują, więc i koordynacja wzrokowo-ruchowa spada ;-)

Wiem bo ich bóg podobno po ciemku nie widzi, dlatego robią to nocami😉

Tego swierszcza mam i ja, a i w Linei starej pojawił się dopiero po 8 latach

Uważaj, bo zaraz tutaj wleci taki jeden co Ci powie, że nie umiesz uruchomić nadmuchu. Krzywo pokrętło pewnie łapiesz [emoji14] Albo za mało na tace dałeś w tym roku [emoji14]

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Ja już w GP jeżdżę z tym swierszczem parę lat ale już ostatnio zaczyna mnie bardzo irytować. Rozbiore wentylator może coś przesmaruje i przestanie

Uważaj, bo zaraz tutaj wleci taki jeden co Ci powie, że nie umiesz uruchomić nadmuchu. Krzywo pokrętło pewnie łapiesz [emoji14] Albo za mało na tace dałeś w tym roku [emoji14]

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Kogo masz na myśli? Lepiej trzymaj się tematu.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Ja już w GP jeżdżę z tym swierszczem parę lat ale już ostatnio zaczyna mnie bardzo irytować. Rozbiore wentylator może coś przesmaruje i przestanie

Przesmarowanie nic nie da. Za świerszcza najczęściej odpowiadają liście, które dostają się do wentylatora. Trzeba wyjąć, wyczyścić ze śmieci i sprawdzić. Jeśli nie pomoże, to tylko wymiana rozwiąże problem. Do automatycznej klimy koszt około 230zł (Denso), do manuala tańszy, więc nie majątek.
Ze świerszczem jeździłem góra jeden dzień (powód liście) - nie wiem, jak można tolerować coś takiego kilka lat :tongue Wymieniałem pół roku temu wiatrak z powodu uszkodzonej opornicy (komplet wiatrak z opornicą jest tańszy niż sama opornica dostępna tylko w ASO - około 600zł), więc cenę do automatu pamiętam.

Uprzedzając pytanie "skąd się biorą w wiatraku w GP liście przy klimie i filtrze kabinowym?" - otóż filtr w GP umieszczony jest za wiatrakiem, więc łopaty zbierają wszystko jak leci.

Kogo masz na myśli?

Bahamut24. Ty mimo paskudnego charakteru masz jakąś wiedzę i coś konstruktywnego można wyciągnąć z Twoich postów jak się przebrnie przez ten sarkazm. :)

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

A jednak nie zawsze liście itp. syfy są powodem popiskiwania.
A przy okazji dodam że w Tipo np. w stosunku do mito (nie wiem jak w GP bo nie grzebałem) poprawione jest podszybie.
W miciaku zrobione jest tak że część wody z szyby przenika do rynny nawiewu. W tipo plastik wchodzi minimalnie pod szybę i nie ma tego zjawiska.
Co do filtra mogli dać przed wlotem jakąs siatkę chociaż.

Ten swierszcz w jakiej klimie jest automat czy manual? Ja mam automat i jezdze 90% na AUTO i cisza :D

Jak się wysilisz, to na poprzedniej stronie masz film. Jak odtworzysz to zobaczysz automat czy manual.

A dziś w 3mieście nie ma mrozu i wentylator nie wyje:D

Jak się wysilisz, to na poprzedniej stronie masz film. Jak odtworzysz to zobaczysz automat czy manual.

A dziś w 3mieście nie ma mrozu i wentylator nie wyje:D

Zawsze staram sie czytac caly temat od poczatku a na pewno nowy wątek w danym temacie. Z racji tego twój filmik oglądałem tego samego dnia co wstawiłeś. Moje pytanie nie bylo skierowane tylko do ciebie.

W Bravo 2 mialem automat dwustrefowy i pojawil sie swierszcz na forum tego modelu kilka osob doradzalo aby przesmarowac. Oczywiscie nie neguje tego ze liscie tez moga halasowac.
Gdyby ktos chcial to link do tematu
https://nuovabravoklub.pl/viewtopic.php?f=92&t=1480

Niestety u mnie tez się świerszcz czasem uaktywnia. Czy może ktoś ma sprawdzony patent na ta przypadłość i napisać w jaki sposób wydmuchać te syfy z nawiewu?

Wątpię, że syf. To dźwięk bardziej od łożysk i smarowania (jego braku). U mnie od nowości. Liście w zimę z drzew nie spadają. Aczkolwiek będę na dniach tam zaglądać

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

poważną wadą w Tipo jest maskownica airbaga na kierownicy (z logo Fiata pośrodku) Tam jest takie cieniutki jak papier aluminium (?) które można w BARDZO łatwy sposób zarysować. U mnie pojawiły się 2 bruzdy (nie zwykłe rysu tylko głębokie zarysowania) co więcej - nawet nie wiadomo kiedy i od czego. Tak delikatny i cieniutki jest tam materiał. Mało tego jest to element najbardziej widoczny w całym samochodzie (sic!) więc dla mnie jest to dość poważna wada konstrukcyjna.
Szukałem nawet tego elementu żeby go zmienić ale nie mogę znaleźć. Wydaje mi się że jest to integralna część airbaga i tego dekla nie da się dokupić.

To jest integralna czesc airbaga i dokladnie wzdluz tego pierścienia alu rozrywa się maskownica przy wystrzale. Zostaje tylko pasek na dole.

no właśnie tak myślałem. Jak to jest że w każdym aucie w jakim siedziałem jest to rozwiązane inaczej i materiał jest twardy i odpowiednio odporny na nacisk, zwykłe przejechanie suwakiem od kurtki po tym elemencie (np. przy energicznym kręceniu kołem kierownicy) nic nie powoduje - a w Tipo ten materiał przypomina aluminiową folię spożywczą. No porażka.

u nie też pojawił się właśnie świerszcz w wentylacji... słychać bardziej podczas jazdy niż na postoju, dźwięk dochodzi od strony pasażera. Wyłączając wentylator dźwięk znika. Dziwi mnie tylko dlaczego jest to głośniej słyszalne podczas jazdy.

poważną wadą w Tipo jest maskownica airbaga na kierownicy ...... U mnie pojawiły się 2 bruzdy (nie zwykłe rysu tylko głębokie zarysowania) ..... dla mnie jest to dość poważna wada konstrukcyjna.

Jak bym słyszał swoja córkę .... wszystkie jej sprzęty też maja wady konstrukcyjne .... powiem tak ...jak sobie porysowałeś tą zaślepkę to nie zganiaj na wadę konstrukcyjną ... a jak jeszcze nie wiesz jakie szkody może wyrządzić zamek ....to po wizycie w toalecie nie chowaj "małego" tylko od razu zapnij zamek ... może się zorientujesz że nie wszystko jest zrobione z TYTANU i może się uszodzić ;-) ... pozdrawiam.

Ja widzę że na tym forum to coraz lepsze teksty xd

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Ja na ten przykład porysowalem kierownice zamkiem od zegarka. Nawet nie macie pojęcia jak to rysuje kierownicę

Zamkiem czy innym żelastwem można porysować wszystko ale przyznam że kształt airbaga w starszych fiatach/alfach podobał mi się bardziej. Ale widziały galy co brały

Ja widzę że na tym forum to coraz lepsze teksty xd

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu TapatalkaNo dokładnie... Ludzie mylą niedociągnięcia wizualne (ze względu na cenę auta!) z wadami konstrukcyjnymi. To, że się komuś porysuje plastik szybciej ma się nijak do rzekomo wadliwej konstrukcji samochodu. :)

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

a jak jeszcze nie wiesz jakie szkody może wyrządzić zamek ....to po wizycie w toalecie nie chowaj "małego" tylko od razu zapnij zamek ...

sprawdzałem i nie polecam tego eksperymentu (dziadek jak byłem mały dosłownie raz miał mnie ubrać, coś takiego mi zrobił i do dziś pamiętam, taki ból - moze tez chciał sprawdzić trwałość innych rzeczy bo miał trochę porysowanego Wartburga)

No dokładnie... Ludzie mylą niedociągnięcia wizualne (ze względu na cenę auta!) z wadami konstrukcyjnymi.
To ja się znów odniosę do plastików. W wielu początkowych tzw. "testach" narzekali na te tworzywa ot tak chyba dla zasady, myląc ich jakość z fakturą. Bo tworzywo jak każde inne i na pewno nie pochodzi ze stopionych butelek po napojach jak gadają ci co jeżdżą tymi starymi pudłami zwiezionymi z niemiec (choć pewnie jakaś domieszka regranulatu np ABS czy PP jest, ale to dotyczy większości). A faktura tak krytykowana (że niby przypomina poloneza) jest naprawdę bardzo udana i IMHO ciekawsza niż wiele innych aut niby lepiej ocenianych. No ale inna niż tradycyjne "kropki". Oczywiście nie porównuję tu kokpitów obszytych "skórą" tylko przeciętne kompakty itp.

u nie też pojawił się właśnie świerszcz w wentylacji... słychać bardziej podczas jazdy niż na postoju, dźwięk dochodzi od strony pasażera. Wyłączając wentylator dźwięk znika. Dziwi mnie tylko dlaczego jest to głośniej słyszalne podczas jazdy.U mnie to samo . Też z prawej strony. Na wyższych biegach wentylatora tego nie słychać ale na powiedzmy normalnych i automacie cały czas słyszalny.

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A10-70L przy użyciu Tapatalka

To ja się znów odniosę do plastików. W wielu początkowych tzw. "testach" narzekali na te tworzywa ot tak chyba dla zasady, myląc ich jakość z fakturą. Bo tworzywo jak każde inne i na pewno nie pochodzi ze stopionych butelek po napojach jak gadają ci co jeżdżą tymi starymi pudłami zwiezionymi z niemiec (choć pewnie jakaś domieszka regranulatu np ABS czy PP jest, ale to dotyczy większości). A faktura tak krytykowana (że niby przypomina poloneza) jest naprawdę bardzo udana i IMHO ciekawsza niż wiele innych aut niby lepiej ocenianych. No ale inna niż tradycyjne "kropki". Oczywiście nie porównuję tu kokpitów obszytych "skórą" tylko przeciętne kompakty itp.

To nie chodzi tyle o fakturę co o jakość i ilości tego plastiku na drzwiach. W klasie B można by było to przeżyć ale w kompakcie to już razi. Duży regres jakościowy w stosunku do Bravo i Stilo pod tym względem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To nie chodzi tyle o fakturę co o jakość i ilości tego plastiku na drzwiach. W klasie B można by było to przeżyć ale w kompakcie to już razi. Duży regres jakościowy w stosunku do Bravo i Stilo pod tym względem.


Wysłane z iPhone za pomocą TapatalkMiałem kiedyś Stilo, mnie nie razi :) Zwłaszcza ze względu na cenę :)

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Trochę z innej beczki, ale czy ktoś pokusiłby się o podpowiedź, co należałoby sprawdzić w aucie przy okazji przeglądu po 15kkm pod kątem zgłoszenia do usunięcia usterek w ramach gwarancji? Analizując doświadczenia swoje i wpisy z forum, póki co mam:
- częściowy brak wygłuszenia pod schowkiem od strony pasażera,
- stuki z przodu, powodujące obawę o stan prawej poduszki pod silnikiem,
- nierówna praca pokrętła od klimatyzacji w wersji manual, wymagająca "rozruszania" go dla możliwości precyzyjnego ustawienia (trudno zmienić o jeden ząbek),
- opadające tylne szyby w wersji Tipo Tipo (korbotronik),
- efekt świerszcza w nawiewie,
- u siebie mam dodatkowo urwaną śrubę od maskownicy silnika (ja nie tykałem, więc albo jest tak od nowości, albo pękła - zauważyłem dopiero niedawno przypadkiem).

Coś jeszcze?

- opadające tylne szyby w wersji Tipo Tipo (korbotronik)


To mozna poprawic w 30 minut z piwkiem w rece.
http://fiatklubpolska.pl/ogrzewanie-i-klimatyzacja-tipo-536/opadajace-szyby-w-tipo-tipo-37740/

Yasiooh - niech sprawdzą lakier - powłoke lakierniczą i musisz miec to wbite w książkę serwisową. Masz gwarancję na powlokę lakierniczą przez chybab 6 czy 8 lat ale musisz pamiętać abyś wraz z obowiązkowym przeglądem robił także lakier. Inaczej nie masz gwarancji na powlokę lakierniczą. W książce serwisowej są specjalne strony do przegladu lakieru

Na lakier jest 3 lata. Na perforacje 8 lat.

To nie chodzi tyle o fakturę co o jakość i ilości tego plastiku na drzwiach. W klasie B można by było to przeżyć ale w kompakcie to już razi. Duży regres jakościowy w stosunku do Bravo i Stilo pod tym względem.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Co do jakości samego tworzywa (skoro juz sie spieramy) wypadałoby przyjąć jakieś kryteria więc podaj je proszę.
Nie jestem technologiem tworzyw sztucznych ale chyba twardość a jednoczesna elastyczność brak wydawania dźwięków przy odkształceniach, odpornośc na czynniki mechaniczne/chemiczne/temperaturę (utrata koloru, faktury, stopnia połysku) wraz z upływem czasu. Nie widzę żeby Tipo odstawało (oczywiśćie jest zbyt nowe aby ocenić starzenie).
Co do designu to rzecz gustu ale stilo mimo dużej ilości materiału wygląda słabo i tanio (no ale ma swoje lata), w bravo część tapicerowana nie jest większa niż w Tipo. Inaczej poprowadzona linia bo jednak musi to współgrać z resztą auta ( wtipo przechodzi w zabudowe słupka w bravo nie wiem). IMHO oszczędności w stosunku do innych kompaktów widać raczej w braku lampki (a to mało kto z dziennikarzy motoryzacyjnych zauważył wszyscy gadają o plastikach :-))
Na zdjęciu boczek z bravo akurat z najwyższej w wersji z tipo raczej niższej.

Z tych 3 boczków jakościowo najlepiej stoi Stilo - elastyczny i przyjemny w dotyku plastik na całej powierzchni. 2 miejsce Bravo - góra drzwi z wysokiej jakości plastiku - miękki, przyjemny z wyglądu, dół drzwi to twardy jak skała, słaby plastik. Ostatnie miejsce to Tipo - twardy, tani plastik na górze, ten sam na dole drzwi. Kawałek lepszego materiału jest tylko przy klamce i uchwycie - całe podszybie powinno być tego rodzaju, wtedy od biedy można by przymknąć oko na resztę. Sytuację w Lounge ratuje przyjemne obicie środka.

Udaję eksperta, gdyż Stilo mam w rodzinie a Bravo użytkowałem odobiście ;)

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to gusta mamy na pewno inne :).

W konkurencji na najmiększą i największą częśc tapicerki the winner is...

Yasiooh - niech sprawdzą lakier - powłoke lakierniczą i musisz miec to wbite w książkę serwisową. Masz gwarancję na powlokę lakierniczą przez chybab 6 czy 8 lat ale musisz pamiętać abyś wraz z obowiązkowym przeglądem robił także lakier. Inaczej nie masz gwarancji na powlokę lakierniczą. W książce serwisowej są specjalne strony do przegladu lakieru

Nie 6/8 lat, a 3, a miejsca w gwarancji, dotyczące lakieru, wypełniane są w przypadku ujawnienia wad. Jeszcze nie spotkałem się z tym, aby ASO oglądało lakier na aucie, a co za tym idzie uznawane jest, że wszystko w porządku.

w książce serwisowej są strony zatytułowane:

PRZEGLĄD NADWOZIA PO WYKONANIU OKRESOWEGO PRZEGLĄDU TECHNICZNEGO

Więc krówka napisz mi jak to się ma do tego co napisałeś bo nie ma tam żadnej adnotacji typu - zrobi Ci się rysa przyjedź a My zaznaczymy, że ona jest. I jesteś w wielkim błędzie, że jeśli wszystko jest OK to zwalnia Cie to z przeglądu lakieru. Poza tym Ty się nie spotkałeś aby ASO oglądało lakier a mojego TIPKA obejrzał lakiernik (lakiernik a nie mechanik) z ostra lampą diodową, obszedł go ze wszystkich stron, obejrzał podwozie i progi i nie zauważył nic niepokojącego i podbił mi się w książce serwisowej. I tak wiem co robili na przeglądzie bo w moim ASO jest wielka szyba i pijąc całkiem dobrą kawę obserwowałem co wyczyniają z moim autem
Poza tym to co piszę potwierdzone jest w moim ASO - a to że ktoś ma inne odmienne zdanie - bardzo proszę - tylko będzie lipa jak wyjdzie coś z lakierem. Poza tym owy przegląd jest w cenie czyli za darmo więc jaki problem poprosić aby mieć wszystkie pieczątki tam gdzie być one powinny?

p.s. zdjęcie strony o której mowa wyżej u jednego Kolegi z forum w poście ILE KOSZTUJE PRZEGLĄD

U mnie to samo . Też z prawej strony. Na wyższych biegach wentylatora tego nie słychać ale na powiedzmy normalnych i automacie cały czas słyszalny.

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A10-70L przy użyciu Tapatalka

no to widzę że problem z wentylatorem powtarza się u paru osób....

w książce serwisowej są strony zatytułowane:

PRZEGLĄD NADWOZIA PO WYKONANIU OKRESOWEGO PRZEGLĄDU TECHNICZNEGO

Więc krówka napisz mi jak to się ma do tego co napisałeś bo nie ma tam żadnej adnotacji typu - zrobi Ci się rysa przyjedź a My zaznaczymy, że ona jest. I jesteś w wielkim błędzie, że jeśli wszystko jest OK to zwalnia Cie to z przeglądu lakieru. Poza tym Ty się nie spotkałeś aby ASO oglądało lakier a mojego TIPKA obejrzał lakiernik (lakiernik a nie mechanik) z ostra lampą diodową, obszedł go ze wszystkich stron, obejrzał podwozie i progi i nie zauważył nic niepokojącego i podbił mi się w książce serwisowej. I tak wiem co robili na przeglądzie bo w moim ASO jest wielka szyba i pijąc całkiem dobrą kawę obserwowałem co wyczyniają z moim autem
Poza tym to co piszę potwierdzone jest w moim ASO - a to że ktoś ma inne odmienne zdanie - bardzo proszę - tylko będzie lipa jak wyjdzie coś z lakierem. Poza tym owy przegląd jest w cenie czyli za darmo więc jaki problem poprosić aby mieć wszystkie pieczątki tam gdzie być one powinny?

p.s. zdjęcie strony o której mowa wyżej u jednego Kolegi z forum w poście ILE KOSZTUJE PRZEGLĄD

Tedy ja też mam wpis w książce ( jak byłem na 15 tyś. ) o przeglądzie nadwozia . Nie rozumiem dlaczego miałbym go nie mieć .....

Witam!
Mój Tipo ma już (a może dopiero) przelatane 12 kkm i od pewnego czasu trochę denerwuje mnie słabe wygłuszenie (a może całkowity jego brak) dachu i drzwi. Zauważyliście jak mocno słychać krople deszczu uderzające o dach albo przejeżdżające obok samochody? Nawet w niskobudżetowym Lanosie, którego użytkuję 19 lat, odgłosy te nie są tak mocno słyszalne. A może są tak wyraźne tylko u mnie? Czy też macie wrażenie słabego wygłuszenia samochodu?

To po prostu coraz cieńsze blachy. I w lanosie i w tipo masz dach i pod nim tylko podsufitka, nic więcej tam nie ma...

Nie slysze nic niepokojacego nie jest to bmw ale jest ok.Wszystkie auta w tej klasie sa tak budowane. W odroznieniu na przyklad od mazdy 3 w tipo podsufitka wydaje sie byc grubsza (badane organoleptycznie) i nie mam wrazenia ze zaraz mi spadnie na glowe. Aha a jak ktos narzeka na boczki powinien sobie wsiaśc do Leona. Tapicerowana okladzina drzwi rodem z seicento(pasuje do podlokietnika w yarisce ala "wagon pkp style". Ladne z zewnatrz auto a obrzydliwe w srodku. Juz ibiza/arona sie lepiej prezentuje. W przeciwienstwie do leona gdzie pod okleine kokpitu wkleili juz z centymetr gabki tam plastik twardy jak skała ale wyglada to lepiej. A tak w ogole to te auta jeden kij - im ktores bardziej tandetne tym wiecej ma pseudo chromowanych ramek i guzikow itp. Ale po wczorajszym tournee po salonach jako doradca polującej na wyprzedarze widze ze to o zgrozo faktycznie dziala. Na aliexpress koszt bzdetu za 5 dolarów w salonie ma przebitke x 100 Mam jednak wrazenie ze oczekiwania niektorych wzgledem auta da sie opisac krzywa krugera duninga. Na osi y oczekiwania a na x ilość kasy jaką się dysponuje. Razy wspolczynnik wynikający z wieku obecnego pojazdu.

Witam!
Mój Tipo ma już (a może dopiero) przelatane 12 kkm i od pewnego czasu trochę denerwuje mnie słabe wygłuszenie (a może całkowity jego brak) dachu i drzwi. Zauważyliście jak mocno słychać krople deszczu uderzające o dach albo przejeżdżające obok samochody? Nawet w niskobudżetowym Lanosie, którego użytkuję 19 lat, odgłosy te nie są tak mocno słyszalne. A może są tak wyraźne tylko u mnie? Czy też macie wrażenie słabego wygłuszenia samochodu?

Też uważam, że w Tipo jest słabe wyciszenie szumu otoczenia samochodu, które moim zdaniem wynika ze zbyt małego docisku drzwi do uszczelek drzwiowych. W czasie jazdy mam czasami wrażenie jakbym miał niedomknięte drzwi.

No to moze musicie podregulowac. U mnie byly slady regulacji tylnych lewych drzwi po odbiorze auta ale to pewnie aso albo kontrola jakosci ustawiali szczeliny. Ale moze to miec wplyw. Jak jechalem astra to dopiero bylo slychac (nie wiem moze tez kwestia regulacji drzwi). Podobnie w mito mimo ze bezramkowy patent to odglos dochodzi z dolu.W tipkach pomiedzy przednim blotnikiem a drzwiami jest wygluszenie w astrze nie kazdej. Za to tam nadkole nie z tworzywa a takiego usztywnionego filcu ktory chyba tlumi lepiej. Optymisci z opla mowia ze to dlatego ze auto jest ciche sa slyszalne odlosy z zewnatrz ja tam nie wiem ;-).

Ty to masz problem z tym oplem

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Dlaczego? Po prostu porownuję. Opel ma też zalety o których pisałem. A że najpoważniej był rozpatrywany to najwiecej go obczajałem. A ludzie podklejają w nim uszelkami okiennymi więc coś jest na rzeczy

Ja tam żałuję, że nie wziąłem Astry 1,4t w automacie tylko to tureckie badziewie [emoji14]

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Jestem ciekaw co pisze Twoje alternatywne ja w rzeczywistości równoległej, gdzie kupiłeś właśnie takiego Opla...

Znając mnie? Pewnie żałuje, że nie kupiło Hyundaia/Kia :P Ten typ tak ma:P

Ja nie załuje, chyba nienormalny jestem ;-). Tzn nie uwazam ze Tipo jest najlepsze na swiecie i ma kilka wad. Ale nie rozumiem przy obecnym dostepie do aut demonstarcyjnych, jazd probnych i warunkow do "zwiedzania" salonów samochodowych gdzie można wybierać godzinami że ktoś się nagle zdziwiony że metalem porysował plastik a silnik o ktorym od 15 lat wiadomo ze bierze olej faktycznie go bierze. Ale posiadacze fiata czesto uprawiają jakieś takie samobiczowanie które nie wiem z czego wynika. Moze z tych sponsorowanych artykulow pt. "Fiat Tipo -
zaskakujące że jeździ. "Skoda Rapid -wzór do naśladowania". No ale pewne rzeczy jak np. propaganda to niekróre narody mają dobrze opanowane.

A mi sie TIPEK podoba szczególnie iz przesiadłem się z 23letniego Forda Mondeo MKI. Wszystko mi się podoba a to co nie to raczej z mojej winy.
Np klosze przednich reflektorów to plastik a nie szkło (i jestem w stanie to zrozumieć bo to auto budżetowe a nie składany ręcznie RR). W swoim Fordzie jechałem na Shell myłem gąbką reflektory a papierem tam dostępnym przecierałem klosze i nic się nie działo. Tutaj przetarłem dwa razy i rysy powstały. Zamierzam je spolerować ale to dopiero za chwilę. I nie narzekam że mój TIPEk ma gówniane reflektory tylko cieszę się podgrzewanymi fotelami, tym że wycieraczki same mi sie uruchamiają i tym ze moje autko już mi raz życie uratowało, kiedy to w nocy na A2 włączyłem sobie tempomat i poszedłem spać. Obudził mnie dźwięk radaru i jeszcze 3 sekundy później i wpakowałbym się dupsko TIRa
Każda rysa na lakierze powstała nieświadomie z mojej winy i nie narzekam na miękki lakier czy to że turasy to zrobiły i położyły za cienką warstwę lakieru. Raz kiedy z garażu wyjeżdżałem i wjechałem na próg zwalniający otworzył mi się bagażnik )tylko ten raz) i zakładam, że to wina żony że nie domknęła dobrze bagażnika bo już się to nie powtórzyło. Cieszę się z dobrego audio i pomimo że czasami głośniki buczą przy basach nie przejmuję się tym. Jakiś dźwięk (zakładam że od mechanizmu pasów) słychać czasami przy słupku B od kierowcy ale to pikuś. Nie mam dziury między 1 a 2, sprzęgło lekko szarpie pomiędzy 1 a 2 ale uczę się nim operować i jestem na dobrej drodze aby to zniwelować. Niestety sprzęgło hydrauliczne i nie można ustawić tak aby brało wyżej lub niżej.
Miliony lampek, kontrolek jak w promie kosmicznym i ogólnie w dupie mam czy mam dodatkową kontrolkę płynu od spryskiwaczy. Jak mi się płyn kończy to najzwyczajniej w świecie z dysz mi nic nie leci, staje na CPnie, kupuje dolewam i już mam. Mgiełka ze spryskiwaczy działa ok na mieście i pokrywa całą szybę równomiernie, a to że przy 120km/h chlapie tylko dół szyby to rzecz oczywista bo prawa fizyki jak pęd powietrza działa na mgiełkę i nie pozwala jej dolecieć wyżej. Padła mi klimatyzacja to pojechałem do ASO i zrobili. Jest gwarancja i mam jeszcze Maximum Care więc ogólnie pośladki mam wyluzowane na maxa.
Innych rzeczy nie zauważyłem i jeśli miałbym się na siłę do czegoś doczepić to moim zdanie źle umiejscowiony przycisk do świateł awaryjnych.
Zdarzyło mi się to dwa razy że dziękowałem gościowi za wpuszczenie w korku i jechałem poniżej 40km/h i zamiast świateł awaryjnych to naciskam otwieranie bagażnika. Przycisk powinien być bliżej i gdzieś odosobniony od innych przycisków.
Zatem nie rozumiem malkontentów, który ciągle narzekają, szczególnie iż był czas aby obejrzeć i zrobić jazdę próbną i zmacać auto w każdy możliwy sposób.
Jak się spodoba i cena Ok kupuję, nie podoba mi się to nie kupuję. Proste jak budowa cepa

Proponuje reflektory zostawic w spokoju. Czesto na poliweglanie z ktorego sa zrobione jest warstwa anty uv. Jak ja spolerujesz przyspieszysz ich zolkniecie. Co innego stare bo to jeden kij.A apropo w autach za x razy tyle tez jest poliweglan nie szklo wiec to nie kwestia budzetowosci tipo.

słyszałem o tych filtrach UV więc ich nie ruszam na te chwilę. Lampa świeci i dobrze świeci a i tak w wiekszości czasu uwalona lub zakurzona i ryski minimalne i nie widac z 1metra

[QUOTE=tedybear;315027]A mi sie TIPEK podoba szczególnie ......
I tu podzielam zdanie kolegi, zawsze jest się do czego przyczepić, ale jak ktoś chce mieć wózek wypasiony porządnie i żeby nie piszczało, trzeszczało to polecam te z górnej półki te za 200 tyś.

Witam!
Mój Tipo ma już (a może dopiero) przelatane 12 kkm i od pewnego czasu trochę denerwuje mnie słabe wygłuszenie (a może całkowity jego brak) dachu i drzwi. Zauważyliście jak mocno słychać krople deszczu uderzające o dach albo przejeżdżające obok samochody? Nawet w niskobudżetowym Lanosie, którego użytkuję 19 lat, odgłosy te nie są tak mocno słyszalne. A może są tak wyraźne tylko u mnie? Czy też macie wrażenie słabego wygłuszenia samochodu?

Też mam wrażenie że drzwi są niezbyt dobrze wygluszone. Czy na całym dole drzwi nie brakuje uazczelki? Albo czy można jakaś przykleić?

:) wygluszenie wgluszeniem...ale ostatnio sluchajac muzyki...oczywiscie lata 80 :)...tak normalnie bez dewiacji decybelowej...po wyjsciu a auta i zamknieciu drzwi...niewiele bylo ciszej :)....trzeba uwazac co sie w srodku mowi...a noz sie znajdzie jakis sygnalista :)

w książce serwisowej są strony zatytułowane:

PRZEGLĄD NADWOZIA PO WYKONANIU OKRESOWEGO PRZEGLĄDU TECHNICZNEGO

Więc krówka napisz mi jak to się ma do tego co napisałeś bo nie ma tam żadnej adnotacji typu - zrobi Ci się rysa przyjedź a My zaznaczymy, że ona jest. I jesteś w wielkim błędzie, że jeśli wszystko jest OK to zwalnia Cie to z przeglądu lakieru. Poza tym Ty się nie spotkałeś aby ASO oglądało lakier a mojego TIPKA obejrzał lakiernik (lakiernik a nie mechanik) z ostra lampą diodową, obszedł go ze wszystkich stron, obejrzał podwozie i progi i nie zauważył nic niepokojącego i podbił mi się w książce serwisowej. I tak wiem co robili na przeglądzie bo w moim ASO jest wielka szyba i pijąc całkiem dobrą kawę obserwowałem co wyczyniają z moim autem
Poza tym to co piszę potwierdzone jest w moim ASO - a to że ktoś ma inne odmienne zdanie - bardzo proszę - tylko będzie lipa jak wyjdzie coś z lakierem. Poza tym owy przegląd jest w cenie czyli za darmo więc jaki problem poprosić aby mieć wszystkie pieczątki tam gdzie być one powinny?

p.s. zdjęcie strony o której mowa wyżej u jednego Kolegi z forum w poście ILE KOSZTUJE PRZEGLĄD

Grypa mnie,dzieciaki i żonkę powaliła, więc dopiero teraz Ci odpisuję. Dałeś tytuł z gwarancji pomijając kilkunastolinijkowy wstęp. W gwarancji Grande Punto i 500X jasno jest oznaczone, że pola w przeglądzie lakieru/podwozia wypełnia się tylko w przypadku ubytków/wad, które wystąpiły z winy użytkownika. Nie sądzę, żeby było inaczej w Tipo. Jeśli będzie wpisana wada, to właściciel jest zobowiązany do naprawy na swój koszt. Jeśli podczas przeglądu technicznego nic nie wyjdzie, to tamtych pól nie wypełnia się. ASO dość liberalnie podchodzą i nie czepiają się byle odbicia na lakierze, przynajmniej te, w których byłem. Co więcej nikt się nie przyczepi, jeśli zapaćkasz zaprawkowym - jest uznane za naprawione.
Przegląd nadwozia jest integralną częścią przeglądu technicznego - masz wbity przegląd z wymianą oleju, to i masz potwierdzenie przeglądu nadwozia/podwozia. Przy moich autach na szybko było oglądane podwozie z pytaniem, czy lakier ok. To wystarczy. Nawet w kratkach masz miejsce do wpisania daty wystąpienia wady.
Gdyby Ci coś znaleźli, to szczęśliwy byś nie był :wink: Aby mieć gwarancję po rysie, którą hipotetycznie mogli wpisać, byś musiał płacić :smile: ASO różne rzeczy potwierdzają :wink: Proponuję Ci się dobrze w warunki gwarancji wczytać (38 strona elektronicznej gwarancji - zawiera fragment, którego nie przytoczyles)

Po powyższych - w normalnych warunkach pola przeglądu lakieru blablabla zostawia się w spokoju, ale jeśli ktoś lepiej śpi z pieczątkami :wink:

Przesiadłem się z 9 letniej Linei do Tipo w automacie i plusy za skrzynię ,ciszej jest, myślę że pomaga 6 bieg, przy 100 kilometrach lekko przekracza 2 tyś ob silnik, w Linei 3 tyś ob było ,kamera pomaga w cofaniu ,podgrzewane siedzenia po prostu grzeją od razu bo nawiew po kilku minutach jazdy ,przyczepić za bardzo nie ma do czego ,jednak jak bym miał możliwość poprawy to lekki minus za schowane włączniki podgrzewania siedzeń ,

W Mito i w GP standardowo zakleja się okienko w nadkolu do wymiany żarówki, wtedy jest mniej brudu.
Przyjrzałem się i potwierdzam, że część błota (trudno powiedzieć jak duża) w komorze silnika wpada przez nieszczelne otwory do wymiany żarówek w nadkolach. W sedanie z podstawowym silnikiem, bez przeciwmgielnych, wszystkie 3 otwory są całkowicie zbędne i przy sprzyjającej pogodzie zamierzam je uszczelnić jakimś silikonem.


Czy na całym dole drzwi nie brakuje uazczelki? Albo czy można jakaś przykleić?
Pewnie można, ale uszczelka na dole drzwi utrudni odpływ wody...

słyszałem o tych filtrach UV więc ich nie ruszam na te chwilę. Lampa świeci i dobrze świeci a i tak w wiekszości czasu uwalona lub zakurzona i ryski minimalne i nie widac z 1metra
Niestety w HB światła mijania - "soczewka" H7 słabiutkie (porównanie do poprzedniej mojej Reni też H7). Obecnie czekają na założenie żarówki Osram Night Breaker Unlimited H7 i (dla pewności) sprawdzenie regulacji ustawienia świateł. Pozdrawiam.

i żeby nie piszczało, trzeszczało to polecam te z górnej półki te za 200 tyś.
Takie czasy, że i w droższych różne cuda się dzieją...

A mi sie TIPEK podoba szczególnie iz przesiadłem się z 23letniego Forda Mondeo MKI. Wszystko mi się podoba a to co nie to raczej z mojej winy.
Np klosze przednich reflektorów to plastik a nie szkło (i jestem w stanie to zrozumieć bo to auto budżetowe a nie składany ręcznie RR). W swoim Fordzie jechałem na Shell myłem gąbką reflektory a papierem tam dostępnym przecierałem klosze i nic się nie działo. Tutaj przetarłem dwa razy i rysy powstały. Zamierzam je spolerować ale to dopiero za chwilę. I nie narzekam że mój TIPEk ma gówniane reflektory tylko cieszę się podgrzewanymi fotelami, tym że wycieraczki same mi sie uruchamiają i tym ze moje autko już mi raz życie uratowało, kiedy to w nocy na A2 włączyłem sobie tempomat i poszedłem spać. Obudził mnie dźwięk radaru i jeszcze 3 sekundy później i wpakowałbym się dupsko TIRa
Każda rysa na lakierze powstała nieświadomie z mojej winy i nie narzekam na miękki lakier czy to że turasy to zrobiły i położyły za cienką warstwę lakieru. Raz kiedy z garażu wyjeżdżałem i wjechałem na próg zwalniający otworzył mi się bagażnik )tylko ten raz) i zakładam, że to wina żony że nie domknęła dobrze bagażnika bo już się to nie powtórzyło. Cieszę się z dobrego audio i pomimo że czasami głośniki buczą przy basach nie przejmuję się tym. Jakiś dźwięk (zakładam że od mechanizmu pasów) słychać czasami przy słupku B od kierowcy ale to pikuś. Nie mam dziury między 1 a 2, sprzęgło lekko szarpie pomiędzy 1 a 2 ale uczę się nim operować i jestem na dobrej drodze aby to zniwelować. Niestety sprzęgło hydrauliczne i nie można ustawić tak aby brało wyżej lub niżej.
Miliony lampek, kontrolek jak w promie kosmicznym i ogólnie w dupie mam czy mam dodatkową kontrolkę płynu od spryskiwaczy. Jak mi się płyn kończy to najzwyczajniej w świecie z dysz mi nic nie leci, staje na CPnie, kupuje dolewam i już mam. Mgiełka ze spryskiwaczy działa ok na mieście i pokrywa całą szybę równomiernie, a to że przy 120km/h chlapie tylko dół szyby to rzecz oczywista bo prawa fizyki jak pęd powietrza działa na mgiełkę i nie pozwala jej dolecieć wyżej. Padła mi klimatyzacja to pojechałem do ASO i zrobili. Jest gwarancja i mam jeszcze Maximum Care więc ogólnie pośladki mam wyluzowane na maxa.
Innych rzeczy nie zauważyłem i jeśli miałbym się na siłę do czegoś doczepić to moim zdanie źle umiejscowiony przycisk do świateł awaryjnych.
Zdarzyło mi się to dwa razy że dziękowałem gościowi za wpuszczenie w korku i jechałem poniżej 40km/h i zamiast świateł awaryjnych to naciskam otwieranie bagażnika. Przycisk powinien być bliżej i gdzieś odosobniony od innych przycisków.
Zatem nie rozumiem malkontentów, który ciągle narzekają, szczególnie iż był czas aby obejrzeć i zrobić jazdę próbną i zmacać auto w każdy możliwy sposób.
Jak się spodoba i cena Ok kupuję, nie podoba mi się to nie kupuję. Proste jak budowa cepa

Takie światła to nie wina tipo. Dziś chyba wszystkie auta mają plastikowe klosze
Era tandety

Pamietam jak ok 10 lat temu jechalem Lancia Thesis mojego szefa. Tylna polka/tapicerka tak napierdzielała że nie moglem uwierzyć że jadę autem za tyle kasiory.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Niestety w HB światła mijania - "soczewka" H7 słabiutkie (porównanie do poprzedniej mojej Reni też H7). Obecnie czekają na założenie żarówki Osram Night Breaker Unlimited H7 i (dla pewności) sprawdzenie regulacji ustawienia świateł. Pozdrawiam. Az sie prosi zeby tam palniki wsadzic lub porządne ledy(juz sie takie pojawiają). Inaczej wszystkie zalety reflektora projekcyjnego stają się wadami. No ale nie wolno i nie balbym sie tak bardzo mandatu jak regresu ubezpieczeniowego gdyby sie cos przytrafilo. Tak to juz dawno do miciaka bym wlozyl bo jezdze jak po omacku. A to coraz wiekszy problem. Kumpel ma ledy adaptacyjne i jak jedzie z przeciwka auto ze slabymi swiatlami to mu nie wylacza segmentow i oslepia tamtego. Dopiero jak mu migaja dlugimi to automatyka dziala. Ale to g... ma homologacje a jak wsadzisz hida do dobrze ustawionej soczewki to jezdzisz z dusza na ramieniu bo nielegalne.

Takie światła to nie wina tipo. Dziś chyba wszystkie auta mają plastikowe klosze
Era tandety
Spać nie mogę, nigdy nas tak nie ścięło.
To nie jest do końca era tandety a:
1. Reflektory poli można łatwo formować w dowolny kształt.
2. Zmniejszenie ciężaru.
3. Jak dobrze dbasz o reflektory poli, to lata wytrzymują. Jeśli czyścisz z syfu czym popadnie, np. szczotą na stacji paliw, to długo nie będą przejrzyste.
4. Tańsza produkcja.

Kiedyś auta były kanciate, technologia poszła do przodu i takie efekty mamy. Wszędzie krągłości, które mają również za zadanie tuszować niedoróbki.

Zauważ, że przeciwmgielne mają szklane klosze.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


ma homologacje a jak wsadzisz hida do dobrze ustawionej soczewki to jezdzisz z dusza na ramieniu bo nielegalne.
Bardziej obawialbym się o stan rozszczelnionego reflektora :wink:

Krowka- współczuje i wiem co czujesz. Nas tez ostatnio złapała taka grypa że jeszcze takiej nie widziałem. 2 tyg trzymało cała rodzine. Pozdrawiam i wracajcie do zdrowia.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Bardziej obawialbym się o stan rozszczelnionego reflektora :wink:
Ledy sie mieszcza w ori deklu wiec szczelnosc bez zmian. Z hidami nie wiem czy wn da rade poprowadzic przez oryginalne gniazdko nie zglebialem tematu. Tzn i tak to nie jest szczelne na 100%. Wystarczy popatrzec na kilkuletnie auta jak swiatlo rozprasza sie na kloszu i na soczewce. No ale nie wolno w eu a turcy wkladaja do swoich egei i to w nawet w poliparaboliki. Nie wiem jak z chlodzeniem i trwaloscia ale chyba ok bo sama dioda ma okolo 80 stopni. W watku o h15 wkleilem test i pomiary led daje 3000-4000 lm wiec tyle co normalny ksenon. I mozna wsadzac do dlugich bo odpala od razu.Wtedy soczewka jest super-odblysniki sie nie wypalaja i mozna sobie pozwolic na straty na przyslonie.

Przepraszam za "małe OT" - przeczytałem na zakupionym opakowaniu żarówek Osram Night Breaker Unlimited H7 informację (małymi literkami i tylko w j.polskim), że producent gwarantuje trwałość żarówek do 1 - go roku.

Szybciej sie spalą niz w rok, bardzo fajne zarowki ale maja malo roboczo-godzin pracy

Też zmieniłem żarówki na lepsze bardziej wysilone ...i rzeczywiście jest duża różnica na + w widoczności w nocy ....i mam nadzieję że wytrzymają 2-3 lata bo przecież cały dzień jeżdżę na dziennych LED wiec ich roboczo godziny lecą wolniej niż przy klasycznych reflektorach.

Też zmieniłem żarówki na lepsze bardziej wysilone ...i rzeczywiście jest duża różnica na + w widoczności w nocy ....i mam nadzieję że wytrzymają 2-3 lata bo przecież cały dzień jeżdżę na dziennych LED wiec ich roboczo godziny lecą wolniej niż przy klasycznych reflektorach.

Czy możesz napisać, jakie żarówki założyłeś ? Ja również sądzę, że "nowe H7" wystarczą mi na trochę dłuższy okres niż 1 rok - dzień LED-y, a w nocy jeżdżę bardzo mało.

Zauważ, że przeciwmgielne mają szklane klosze.
Ale to tylko ze względu na to gdzie są umieszczone. Ta lampa żeby poprawnie spełniała swoją funkcję musi być bardzo nisko. A tam narażona jest dużo bardziej na mechaniczne uszkodzenia. Gdyby była z poliwęglanu , po krótkim czasie była by całkiem matowa , tak by się wypiaskowała.

Ale to tylko ze względu na to gdzie są umieszczone. Ta lampa żeby poprawnie spełniała swoją funkcję musi być bardzo nisko. A tam narażona jest dużo bardziej na mechaniczne uszkodzenia. Gdyby była z poliwęglanu , po krótkim czasie była by całkiem matowa , tak by się wypiaskowała.

Masz rację. Szkło też bardzo dostaje. W GP mam to dobrze widoczne.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Szybciej sie spalą niz w rok, bardzo fajne zarowki ale maja malo roboczo-godzin pracy

H4 Osram, Bosch, Philips plus coś tam wytrzymują u mnie praktycznie rok, jakieś 20tyś rocznego przebiegu na światłach. Z dziennymi w wyposażeniu dłużej wytrzymają.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Krowka- współczuje i wiem co czujesz. Nas tez ostatnio złapała taka grypa że jeszcze takiej nie widziałem. 2 tyg trzymało cała rodzine. Pozdrawiam i wracajcie do zdrowia.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Dzięki.

Jesli chodzi o te Osram NB Unlimited H7 to zywotnosc:

Trwałość B3 150 h
Trwałość Tc 250 h

Nie wiem dokladnie co oznaczaja te parametry B3 i Tc ale nawet w tej drugiej opcji to wychodzi tylko troche ponad pol godziny dziennie swiecenia na rok i producent tego nie ukrywa ze wieksza moc swiecenia to nawet o polowe mniejsza zywotnosc do standartowej żarówki

Do każdego auta zakładałem osramy NB i nie sugerowałem się zbytnio żywotnością. W GP wytrzymały jak dobrze pamiętam ok 2-2,5 roku przy rocznym przebiegu rzędu 25-30kkm. U żony siedzą od ponad roku jak nie dwóch (przebieg roczny ok 10-15kkm), a do tipka zawitały niedawno.

I w sumie tutaj pierwsza rzecz, która mi się nie podoba...chcąc wymienić żarówki na wyżej wspomnianego osrama, niestety nie mogłem odkręcić śrubki od zaślepki w nadkolu. Najzwyczajniej w świecie wykonane są z bardzo miękkiego materiału i wyrobiła się zanim ją odkręciłem (auto miało wtedy raptem 4kkm przebiegu). Niestety dostępność od góry w przypadku diesla 1.6 nie powala (chodzi o prawą stronę, gdzie umieszczony jest filtr powietrza). Ciekawe na ile dobrze trzyma się ta klapka bez śruby, bo widać że jest tam jeszcze jakiś zatrzask.
W GP było miejsca od groma ;-)

Generalnie nie świecą źle. Rzekł bym, że jak na zwykłą żarówkę świecą bardzo dobrze. Jeśli chodzi o H7 to polecam ori żarówki VW (hella blue light standard) dostępne w ASO. Dają lekko bielsze światło i są mega trwałe (60-70 tyś km na taksie).

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Ja tak jak FiatPrime. Na ori jak leciałem trasę teraz to nie musiałem używać długich. Bawiłem się nimi czasem ale później pomyślałem ze dobrze widzę i tak. Świecą lepiej niż w Octavi.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Tak "na szybko" - najczęściej trwałość jest opisywana za pomocą dwóch parametrów: wskaźników Tc i B3.
Tc informuje o tym, po ilu godzinach pracy przestaje świecić 63,2 proc. żarówek danego typu.
B3 informuje po ilu godzinach przepala się 3 proc. żarówek danego typu.

Ja tak jak FiatPrime. Na ori jak leciałem trasę teraz to nie musiałem używać długich. Bawiłem się nimi czasem ale później pomyślałem ze dobrze widzę i tak. Świecą lepiej niż w Octavi.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Nie wiem którą Octavię miałeś , ale w " I " poliftowej , światła to jest masakra. Miałem dwie takie Octavie , jedną kupiłem nówkę z 2001 , a drugą uźywkę 4x4 z 2005. Nawymieniałem się żarówek H4 jak debil , zakładałem nawet 100/140W , a to i tak nie świeciło. Zainwestowałem dopiero w używane ori xenony i wreszcie na szosie coś było widać.

OII po lifcie z 2012 ori świecą słabo. Teraz mam jakieś +90% i świecą jaśniej i dalej. Zobaczymy jak z żywotnością.


Sent from my iPhone using Tapatalk

W g... lampie nic nie pomoże :P Octavia I d... nie urywała:P Ale generalnie żarówki helli polecam. Jak przepalą się tutaj to też wymienię.

Przykro to wszystko czytać, same minusy i narzekania sami tworzymy opinie o tipo. Zaraz wszyscy będą mówić i pisać, że tipo to wielkie g... Mnie się osobiście podoba. Mialem w swoim życiu cc, sc, punto i nigdy mnie nie zawiodły, życie pokazało, że te auta przetrwały próbę czasu. Na ulicach widać jeszcze stare tipo, pandy i uno. Zobaczycie, że z nowym tipo będzie tak samo. Więc jeźdźmy i cieszmy się póki są nowe i pachnące i pamiętajmy, że to my kierowcy wystawiamy ocenę i tworzymy opinie i tworzymy stereotypy np. o samochodach na f. Miłego wieczoru

... no bo to jest taki specjalny wątek żalowy, żeby skanalizować wszystkie marudzenia :-D

P.s To chyba jeden z najobszerniejszych tematów 855 postów samych narzekań.

P.s To chyba jeden z najobszerniejszych tematów 855 postów samych narzekań.
... ale zauważ, że większość zażaleń się powtarza, a 99% to mało istotne pierdołki. Sam założyłem ten wątek, a uważam tipo za naprawę świetny samochód.

Wszystko Twoja wina...tylko postów sobie nabijasz.
"Master"...phi ;-)

Wszystko Twoja wina...tylko postów sobie nabijasz.
"Master"...phi ;-)
Nic nie poradzę na to, że po 1000 postów pojawia się taki dopisek i zasadniczo mam to głęboko gdzieś :-)

że tipo to wielkie g..
Bo Je g... :P Kolejny 1000 km po mieście i na bagnecie było ledwo 1/4 oleju.

Bym wiedział, że tyle będzie wpierd... to bym brał HB/Sedana w TJ albo wziąłbym diesla.

FiatPrime to trzeba było wziąć sobie auto z wyżyłowanym silnikiem TSI, który ma ze 150KM z małej pojemności i zrób nim 100 000km. Dopiero będziesz narzekać

Czemu zawsze porównujecie do tych gorszych przypadków?

Bo Je g... :P Kolejny 1000 km po mieście i na bagnecie było ledwo 1/4 oleju.

Bym wiedział, że tyle będzie wpierd... to bym brał HB/Sedana w TJ albo wziąłbym diesla.

Mój po kilku pierwszych kkm przestał żreć olej, ale w korkach rzadko stoję, a większość przebiegu to drogi krajowe.

Generalnie tym co jeżdżą po za miastem bierze mniej lub wcale. Podbiera przy dużych obciążeniach silnika (jazda miejska). Nie wiem czy tłoki o zbyt małej średnicy - trudno określić czy podbiera "górą" czy "dołem".

Na sucho kalkulacja - w mieście podbiera 0,5 / 1000km puki co.

Więc przez planowane moje używanie auta (200 tyś. km.) = 0,5L x 200 = 100L oliwy. Patrząc na najtańszy z zaleconą przez producenta normą (Total Quartz Ineo Ecs 5w40 5L = 130zł ) = 2600 zł na dolewki :P

Wyjdzie kufa taniej jak beczkę kupię na dwie osoby (200L/2). Ktoś chętny na taki interes?

2600 zł. Ja pierd. Można kapitalny remont silnika zrobić albo drugi TSI używany :P

Albo jezdzic na lotosie/elfie 5w40 po 90 zl. Nie jest low czy medium saps(to glowna roznica w specyfikacji) ale u mnie 152 tys silnik bez uwag kompresja w normie katalizator drozny.

ekologia :)mniejsze tarcie mniej co2 :D

Albo jezdzic na lotosie/elfie 5w40 po 90 zl. Nie jest low czy medium saps(to glowna roznica w specyfikacji) ale u mnie 152 tys silnik bez uwag kompresja w normie katalizator drozny.No myślę czy nie lecieć po kosztach i w ogóle jakiś po taniości nawet Orlen/Lotos lać. A po gwarancji LM MOS 10w-40.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

U mnie aktualny przebieg to 1630 km - poziom oleju (na miarce) cały czas taki sam (w połowie przetłoczenia) - do tej pory starałem się nie przekraczać 3000 obrotów. Wymienię tylko (wspomniane przeze mnie wcześniej) żarówki w światłach mijania.
I jestem z Tipka bardzo, bardzo zadowolony.
Co do oleju w poprzednich samochodach to zawsze uważałem (i stosowałem), żeby był to olej syntetyczny i tylko: 5 W 40 lub 5 W 50. Oleju 0 W nie wlewałem bo: ciepły garaż i małe przebiegi w zimie (gdybym trzymał na dworze to pewnie wlałbym 0 W 40). No i kupuję zawsze pojazd na "dobre" parę lat. Pozdrawiam

I jestem z Tipka bardzo, bardzo zadowolony.
Tylko temat jest do narzekań. Do chwalenia (wczesnego uważam) jest inny.

No myślę czy nie lecieć po kosztach i w ogóle jakiś po taniości nawet Orlen/Lotos lać. A po gwarancji LM MOS 10w-40.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
jak wiadomo temat olejowy to rzeka.
Z pośród wielu wątków jeden jest taki, że na dzień dobry w fabryce silniki nie są zalewane tym co wlewamy potem. Jeden z alfaholikoów można powiedzieć że profesjonalista w tym zakresie robił wielokrotne analizy chemiczne oleju z multiaira (wiem że to nie to samo bo to jest element specjalnej troski ale chodzi o regułę) i na dzień dobry wcele nie jest wlana zalecana selenia 5w40 C3 tylko coś 0w30 C2 z całkiem innym pakietem dodatków. Stąd też w początkowej fazie i na tym oleju wyniki zużycia moga być całkiem inne. Zresztą na bazie takich analiz można ocenić jak się zużywa silnik na danym oleju (np chemiczna obecność aluminium, żelaza pochodzącego z tłoków pierścieni, ołowiu miedzi z panewek itp. w zużytym oleju) bo są różnice ale przy wolnossącym 1,4 chyba nikt sie w to bawił nie będzie.
Po secundo Selenia nie jest wcale takim optymalnym olejem ale 10W40 to chyba nie jest dobra opcja (ta klasa wymusza szereg innych właściwości oleju). Jazda na LPG ma też swoje prawa -mniej sadzy która znajduje się w filmie olejowym i degraduje olej (to dla tych co piszą że gaz to samo zło)za to więcej kwasu do zneutralizowania .... itp. itd...

Ino prawda. I jeszcze te oleje do "LPG" które niby mają neutralizować wpływ LPG na film olejowy nie poparte żadnymi testami.

Ino prawda. I jeszcze te oleje do "LPG" które niby mają neutralizować wpływ LPG na film olejowy nie poparte żadnymi testami.
Nie czuje się kompetentny aby roztrząsac ten temat szczegółowo ale zdolność do neutralizacji związana jest z TBN oleju anie wiem czy nie wynika ono z zasadowych dodatków - związków potasu, fosforu itp. Oleje low saps (czyli klasa C3) zawieraja ich mało bo to sie "spala na popiół" w uproszczeniu mówiąc i może powodowac gorszą pracę katalizatorów. A to już nie licuje z polityka ekologiczną koncernów. Co więcej w imię ekologii w nowoczesnych olejach zmniejszany jest udział ZDDP dodatku bazującego na cynku i fosforze i jest on niekompatybilny z nowoczesnymi sposobami utwardzania powierzchni (glównie krzywki, wałki rozrządu).Millers oli nawet wystosował specjalną ulotke w tej sprawie. Innymi słowy lejąc nowoczesny olej do silnika starej konstrukcji można go załatwić i to nie tylko przez wypłukanie osadów.
Odnośnie wspomnianych pomiarów na zlanej selenii było 6 ppm żelaza/1000 km a poźniejszy pomiar po zmianie oleju na inny (nie pamiętam jaki) to lekko ponad 1 ppm. około 4 x mniejsze zużycie silnika.

zlanej selenii było 6 ppm żelaza/1000 km a poźniejszy pomiar po zmianie oleju na inny
Tylko widzisz:P ASO robi problemy jak chcesz wymienić olej na inny niż Selenię :P Nawet jeśli spełnia normę fiat 9.55535-s2 :P Nic tylko czekać na koniec gwarancji:P

I taka tez jest konkluzja alfaholików. Na gwarancji lać co tam karzą (a rózne ASO leją różne oleje żeby było smieszniej) a potem sie rozejrzeć. Sam producent do Giulietty zmieniał specyfikację z 4 razy (ten sam silnik a w tle jakies kontrakty z petronasem producentem seleni). Oczywiście jest kilka innych olejów spełniających specyfikację fiata ale mimo tego to nie stany i w razie czego dochodzenie gwarancji przed sądem może spowodować konieczność odstawienia auta na kołki na parę lat.
Co ciekawe T-jet ma interwały 30 tys lub co 2 lata (lub raz w roku jeżeli przebieg jest niższy niż 10 tys.). Czyli odpowiednio zagrając tzn zrobic powyżej 10 tys. nie trzeba u nich wcale wymianiac oleju. Wymiana co 30 tys to oczywiście katowanie silnika (jak wykazały to tez pomiary) ale można to sobie samemu zrobić gdzie indziej.
W Twoim przypadku gdy w zasadzie po montażu LPG gwarantem silnika zostało ASO trzeba się jednak z nimi dogadywać.

Coś dla narzekających na TIPO:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ponad-3-3-tys-citroenow-w-Polsce-objetych-akcja-naprawcza-7569242.html

Wychodzi jednak na to co mówiłem zanim kupiłem swojego:P 95 konny motor to g... :P Do sklepu/kościoła/dzieci do szkoły.

Coś dla narzekających na TIPO: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Pon...a-7569242.html
...wg każda taka akcja ze strony producenta to jednak ukłon w stronę klienta - czyli przyznajemy się że coś jest złe i naprawiamy i wymieniamy. Gorzej jak producent wie o problemie i nic z tym nie robi gdyż uważa że tak ma być:smile:.......niestety Fiat FCA aniołkiem w tym temacie nie jest - sami musimy walczyć aby coś naprawili lub poprawili.

U mnie aktualny przebieg to 1630 km - poziom oleju (na miarce) cały czas taki sam (w połowie przetłoczenia) - do tej pory starałem się nie przekraczać 3000 obrotów. Wymienię tylko (wspomniane przeze mnie wcześniej) żarówki w światłach mijania.
I jestem z Tipka bardzo, bardzo zadowolony.
Co do oleju w poprzednich samochodach to zawsze uważałem (i stosowałem), żeby był to olej syntetyczny i tylko: 5 W 40 lub 5 W 50. Oleju 0 W nie wlewałem bo: ciepły garaż i małe przebiegi w zimie (gdybym trzymał na dworze to pewnie wlałbym 0 W 40). No i kupuję zawsze pojazd na "dobre" parę lat. Pozdrawiam

Po takim przebiegu to mozna sobie gadac. Mi do 3500km nie bral oleju wcale. Przy 8500km dolalem 250ml . Obecnie mam ~12400km a na bagnecie bez zmian ok 3/4.

Wychodzi jednak na to co mówiłem zanim kupiłem swojego:P 95 konny motor to g... :P Do sklepu/kościoła/dzieci do szkoły.

A mogłeś brać T-Jet ;) - fajnie to jeździ :)


Sent from my iPhone using Tapatalk

...wg każda taka akcja ze strony producenta to jednak ukłon w stronę klienta - czyli przyznajemy się że coś jest złe i naprawiamy i wymieniamy. Gorzej jak producent wie o problemie i nic z tym nie robi gdyż uważa że tak ma być:smile:.......niestety Fiat FCA aniołkiem w tym temacie nie jest - sami musimy walczyć aby coś naprawili lub poprawili.
Ale jest jednak różnica czy nie ma filcu pod nogami pasażera czy maska podczas jazdy poleci w siną dal, klapa bagażnika spadnie komuś na głowę a wycieraczki staną w czasie wyprzedzania w deszczu. I tylko dlatego to robią że to zagraża bezpieczeństwu i mogliby mieć kłopoty.
A mu tu sie przypierdalamy że guziki od szyb są za daleko i nie ma ekspresu do kawy w opcji.

Wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma :)

Jeden z alfaholikoów można powiedzieć że profesjonalista w tym zakresie robił wielokrotne analizy chemiczne oleju z multiaira (wiem że to nie to samo bo to jest element specjalnej troski ale chodzi o regułę) i na dzień dobry wcele nie jest wlana zalecana selenia 5w40 C3 tylko coś 0w30 C2 z całkiem innym pakietem dodatków.

Muszę troszkę pomarudzić. FCA zmieniło parametry lepkościowe oleju na rynek europejski i inne - do MA jest teraz 0W30 C2, na początku był 5W40 (2010 rok) - nie wiem co rzeczywiście w fabryce wtedy lali, więc niczego nie neguję. W USA maja lać do MA nadal 5W40.
Stąd na nasz rynek do MA nie jest zalecana Selenia 5W40 C3, a Selenia (Digitek) 0W30 C2.
Nie wiem na jak stare posty alfaholika się powołujesz :wink:

O zmianie parametrow wiem pisalem o tym tutaj ale z kontekstu wynikalo ze dla julki w ktorej to mierzyl zalany powinien byc 5w40 a byl inny. Dat niestety nie pamietam.

A mogłeś brać T-Jet - fajnie to jeździ
Brałem na szybko z placu. A przed świętami jak na złość z T jetami były same lounge lub sedany. A chciałem opcję ekonomiczną do wożenia tej hołoty (Tfu! Znaczy się klientów!). No i u mnie kradną auta na osiedlu więc jakby navi wystawała to byłby problem.

Tylko widzisz:P ASO robi problemy jak chcesz wymienić olej na inny niż Selenię :P Nawet jeśli spełnia normę fiat 9.55535-s2 :P Nic tylko czekać na koniec gwarancji:P

:) w miom przypadku ASO-SZ-cin nie robilo zadnego problemu,mialem swoj olej i filtr :) wym.przy 11tkm...za rok ten sam numer z wymiana :)

Wiecie co ja - jak czytam info z forum o tych ASO to powiem szczerze ze szczeciński Gezet to perełka. Z niczym żadnych problemów co może Kot potwierdzić a i kawka dobra z ekspresów ciśnieniowych i nawet na kawałek ciasta drożdzowego się załapałem i inne słodkości

Wolnossak ma te zalete ze z tym olejem mozna isc na pewne ustepstwa przy turbo juz sie boje. Przy turbo dochodzi pare innych pierdol np. typu rozpadajacy sie filtr w śrubie na turbinie. W multiair kolejne zabiegi z czyszczeniem filtów modułu i czegoś tam jeszcze i tu juz absolutnie olej musi być porządny (a roznica w osiagach juz raczej symboliczna). No ale cos za cos, trzeba popróbować różnych rzeczy. Wydupcyć modelkę żeby się przekonać że na codzień żyć się z taką nie da, pojeździć alfą żeby stwierdzić że fiat jest wygodniejszy czy pocisnąć turbo benzynę na czerwone pole żeby się przekonać że spokój jazdy wolnossakiem bez obrzędów z chłodzeniem turbiny też ma swoją wartość ;-).

Coś dla narzekających na TIPO:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Pon...a-7569242.html

Nie wiem jak mozna kupic np. Picasso. Silnik 1,2 za 65tys najtańszy? Nie mowie, ze musi mieć problemy z elektronika ale to jednak Francuz a cena niezła. Cactus ladny ale z silnikiem 82km za 50tys?

Trzycylindrowym silnikom mowimy nie(dopóki możemy bo fiat już takiego fire fly szykuje ;-). Kiedys cenilem citroeny dzis na nowe cactusy patrzec nie moge choć to kwestia gustu. Ogladalem w salonie przy okazji przymiarek do c elysee i mi regulacja fotela została w ręku, pozniej jechalem(mozna powiedziec sluzbowo)i wrazenie tandety pozostało.Pomysł na pasek zamiast klamki na drzwiach podebrany projektantom żuka. Zresztą przetłoczenia karoserii/nakładki też.

Wkurza mnie, to że podczas deszczu, albo po umyciu auta, gdy otwieram tylne drzwi to woda kapie z dachu na fotel, kurde fiat powinien zapobiegać takim babolom :mad:

Wkurza mnie, to że podczas deszczu, albo po umyciu auta, gdy otwieram tylne drzwi to woda kapie z dachu na fotel, kurde fiat powinien zapobiegać takim babolom :mad:Fakt. Górna uszczelka drzwi nie trzyma. Już smarowałem silikonem do uszczelek ale pupa. Może w lato od ciepła się lepiej ułożą.https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180131/696acdd419949ccdd0aabe0bbe10e70e.jpg

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Fakt. Górna uszczelka drzwi nie trzyma. Już smarowałem silikonem do uszczelek ale pupa. Może w lato od ciepła się lepiej ułożą.https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180131/696acdd419949ccdd0aabe0bbe10e70e.jpg

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
U mnie uszczelka trzyma dobrze, tylko po otwarciu drzwi woda kapie bezpośrednio z dachu na krawędź fotela mówie tu o tylnych drzwiach, bo z przodu ten problem nie występuje, modele SW maja trochę inaczej wyprofilowany dach może to jest przyczyną, ale kiedyś w starych autach były takie rynienki przy krawędzi dachu, nie wiem jak to jest rozwiązywane w nowszych modelach samochodów , bo nigdy nie miałem potrzeby sie tym interesować i nigdy nie spotkałem się z takim problemem, tak czy siak nie powinno tak być. Miałem przez rok seata leona SW 2016 i tam nie miałem takiego problemu.

Wiecie co ja - jak czytam info z forum o tych ASO to powiem szczerze ze szczeciński Gezet to perełka. Z niczym żadnych problemów co może Kot potwierdzić a i kawka dobra z ekspresów ciśnieniowych i nawet na kawałek ciasta drożdzowego się załapałem i inne słodkości

Z "przymrużeniem oka" - i już żałuje, że nie kupiłem Tipka tak we wrześniu lub październiku - to odwiedzając (jak co roku) rodzinę w Słupsku, Stargardzie i w Szczecinie przy okazji zrobiłbym przegląd.
Oczywiście nie mam nic przeciwko AutomobileTorino w Lublinie (gdzie jak ostatnio pytałem I przegląd z wymianą oleju Selenia - to niecałe 600,oo zł)

I ten klakson OMFG...

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

A mnie się nie podoba,że sedan nie ma uszczelki na drzwiach przednich od spodu.W hatchu i SW jest.Trza będzie pomodzić.Nie będzie wiało od spodu ☺

a mi nic nie wieje pomimo braku uszczelki. Może mój jest dobrze spasowany tak, że szczelin nie ma :)

Wiec to moze byc powod ze niektorym glosno od drzwi

W Tipo Tipo są różnicę w uszczelkach drzwi, wygłuszenia grodzi. Wystarczy postawić słynne Tipo Tipo obok HB/SW pop.

A mnie się nie podoba,że sedan nie ma uszczelki na drzwiach przednich od spodu.W hatchu i SW jest.Trza będzie pomodzić.Nie będzie wiało od spodu ☺
Jak ktoś może to niech cyknie zdjęcie uszczelki w drzwiach.

Ale ja mam sedana lounge i też nie ma tej jednej uszczelki, więc wersja nie ma tu znaczenia.Po prostu w sedanie jej nie dali.Mnie też nie wieje ale zawsze to dodatkowe wyciszenie.Może kupię na metry uszczelkę i samemu przykleję.

Tak a propo bo temat uszczelki wyszedł przy wizycie dzisiaj w ASO.Od niedawna miałem problem przy wrzucaniu z 1 na 2 bieg i równoczesnym skręcaniu szczególnie w lewo,że pojawiało się stukanie przy wysprzęglaniu. Diagnoza-do wymiany poduszka skrzyni.Przy 12 tyś. przebiegu mam nadzieję,że to jakaś wada konkretnej poduszki bo nikt z Was nic takiego nie opisywał jeszcze. Wymienią obie poduszki na gwarancji.Mój mechanik ma też zbadać dlaczego Tipo tak dziwnie reaguje na większą ilość odbiorników prądu.Może coś wymyśli.I o kulkach przy zimnym rozruchu też zgłaszałem ale nie wiem czy będzie pogoda aby to usłyszeli.Czekam aż dojdą poduszki i mam dostać na jeden dzień zastępczą 500X.Jak będę po to zdam relację co się udało załatwić.

http://fiatklubpolska.pl/silniki-benzynowe-tipo-534/delikatny-szum-po-puszczeniu-sprzegla-do-wszystkich-wlascicieli-tipa-1-4-t-jet-38928/2 to stukanie to coś takiego co ja opisywałem?

Kurna trzeba być detektywem kupujac samochód. W ktorej wersji jest uszczelka w ktorej nie, jaki rok modelowy bo cos zmienili itp. W firmie/marce ktorej nazwy nie wspomne (bo FiatPrime znowu powie że sie jej czepiam ;-) pracował znajomy w dziale zakupow. Przedostatni i ostatni rok modelowy danej generacji (w tym przypadku H) byl kastrowany najpierw z czesci a potem ze wszystkiego czego nie bylo widac golym okiem. Zapewne gdzie indziej jest podobnie ale żeby z sedana robić auto drugiej kategorii? A może trzeba sprawdzic czy nie jest tak jak z wykladzinapod kokpitem?

Ja mam 1.4 95KM.Może to być to samo co w Waszych T-jetach.Mój zaufany mechanik zdiagnozował poduszkę skrzyni.Reszta OK.Jak zrobi to będzie wiadomo czy to to.U mnie stuka tylko przy rus za niu i skręcie.Przy jeździe na wprost jest cisza.

Bym wiedział, ze nie wszyscy tak mają to bym może był bardziej uparty w aso. Ale co zrobić jak w aso mówią że tak pracuje to sprzęgło. Marx30, ty widzę znasz się na wielu aspektach zwiazanych z naszymi tipkami i nie tylko. Z tego pamietam z innych postów, tez masz t-jeta. Chętnie dowiedzialbym się czy tez słyszysz takie stuki ( jak w wyżej zalinkowanych temacie) u siebie, oraz poznał twoja opinię na ten temat. W sumie już po odpowiedzi aso temat odpuściłem, ale teraz po poscie kolego Robsa znowu zaczyna mnie to niepokoić.

Ja nie mam stuków tylko szum ( jest tak cichy ze przelatujący komar jest głośniejszy ;) ) i szum jest tylko w połowie puszczania sprzęgła. Może to nie ten „szum” co u Szymona- nie wiem.


Sent from my iPhone using Tapatalk

bo FiatPrime znowu powie że sie jej czepiam
A jak mogłoby być inaczej.


Przedostatni i ostatni rok modelowy danej generacji
Bo jest taka złota zasada:
Aut z pierwszych i ostatnich roczników produkcyjnych się nie kupuję. Te pierwsze cierpią na choroby wieku dziecięcego, te ostatnie są wykastrowane i składane z resztek które gdzieś tam zalegały, bo nie spełniały wcześniejszych norm jakości:P


Zapewne gdzie indziej jest podobnie ale żeby z sedana robić auto drugiej kategorii?
Bo sedan jest drugiej kategorii. Te kilka tyś. różnicy w cenie się nie bierze z powietrza. Zanim kupiłem dużo jeździłem SW/HB i sedanem w różnych opcjach wyposażenia i z różnymi silnikami. I jest przepaść pomiędzy właśnie sedanem "Tipo" i np. sedanem z MJ czy TJ, czy nawet popami z tym podstawowym silnikiem w SW/HB.

Tak na szybko Tipo Tipo 1,4 95 względem reszty (SW/HB z tym samym silnikiem) ma inne:
- wydech (na pewno końcówy) - ten sam tłumik co Pandzie, 500tce małej - inaczej "buczy"
- inna deska (nie tylko kształt, ale i materiał)
- hamulce tył - bębny
- inne uszczelki drzwi (i nie chodzi mi o brak tej dolnej, są po prostu inne - nie wiem jak to wytłumaczyć, trzeba postawić dwa obok siebie)
- hałas w środku (może ze względu na uszczelki i wydech, ale w środku jest znacznie głośniej)

I tak mnie tutaj nie lubicie ale to powiem: Tipo Tipo (patrz BAZOWY SEDAN) bliżej do Dacii Logan/C - Elyssee/301/Skoda Rapid. Te lepsze Tipacze to już bardziej konkurencja dla Focusa/Astry/Toledo. Co widać też w cennikach. Tipem można wyjechać za 45tyś, a można za 90tyś+ :P

No jestes czepialski ale da sie przezyc ;-). Wazne ze cos wnosisz do dyskusji. Moze w Tipo Tipo jest tylko jeden tlumik tzn. koncowy tak jak np w grande 1.4 8v.
Odosnie stuków skoro zostalem wywolany mam c635 i slysze je od pierwszego momentu jak ruszylem tipkiem. Po pierwsze stuk wybieraka przy wrzuceniu biegu, po drugie stuk zebow przy sprzeganiu z silnikiem. Sa glosniejsze niz w skrzyni c514 (tej z wolnossaka). Sama praca wirującej skrzyni tez jest glosniejsza zwlaszcza na 1 biegu. Ale uwazam ze to normalne odglosy. Ta skrzynia jest wieksza przenosi prawie 2x tyle momentu ( c635 jest konstrukcyjnie chyba na ponad 300Nm). IMHO pracuje lepiej od wolnossaka i od kilku kompaktow ktorymi jezdzilem w sensie plynnosci zmiany biegow. No i z nie slychac zeby się rozsypywala choc spokrewniona ponoć z m32 (tej marki na O :-).Moge sie mylic wiec do czasu konca gwarancji zglebie temat.

Różnic na pewno będzie więcej. Te rzuciły mi się w oczy na szybko. Jak ktoś ma czas i chęci może nurkować w Eperze. Jak będzie cieplej to będę w swoim wygłuszał grodź(tyle na ile wejdę od dołu bez demontowania całego auta) i maskę. Zrobiło się trochę cieplej, podsuszałem sobie zatoki (przeziębiony) klimatyzacją. W środku słychać kompresor klimatyzacji. No Ja pierd... :P

Czekam aż dojdą poduszki i mam dostać na jeden dzień zastępczą 500X.
Hehe, z chęcią poczytam relację o wspomaganiu kierownicy, auto dla panienek, które jednak trochę siły w rękach muszą mieć :smile: W GP bez wlaczonego City lżej się kręci :wink:

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Moze w Tipo Tipo jest tylko jeden tlumik tzn. koncowy tak jak np w grande 1.4 8v.

W 16V są dwa. Nie jest to zależne, czy auto golas, czy wypas. Zależne będzie wygłuszenie itd.

W 16V są dwa. Nie jest to zależne, czy auto golas, czy wypas.
Tipo Tipo w 100% ma inny tłumik końcowy niż reszta. Wygląda i brzmi zupełnie inaczej z tym samym silnikiem.

Różnic na pewno będzie więcej. Te rzuciły mi się w oczy na szybko. Jak ktoś ma czas i chęci może nurkować w Eperze. Jak będzie cieplej to będę w swoim wygłuszał grodź(tyle na ile wejdę od dołu bez demontowania całego auta) i maskę. Zrobiło się trochę cieplej, podsuszałem sobie zatoki (przeziębiony) klimatyzacją. W środku słychać kompresor klimatyzacji. No Ja pierd... :P
Nie ma wygluszenia maski?
IMHO grodz wygluszona zacnie z dwoch stron. Podloga tez podbita poliuretanem

Oglądałem w salonie Tipo Tipo i jeśli chodzi o uszczelki drzwi i wokół karoserii to to samo mam w Lounge. Następnym razem przyjrzę się HB i SW czy się tym różnią od sedana.

Nie ma wygluszenia maski?
Ta fabryczna szmatka na spinkach co się gnie w rękach? :P

W sumie będę musiał się kogoś poradzić jak wygłuszyć te nadkola. Temat będę badać na wiosnę, wrzucę jakieś słit focie z modyfikacji. Od tygodnia nie miałem chwili, żeby spryskiwacze sobie wymienić na citroenowe:P

W tej marce na O nadkola nie są z tworzywa tylko z takiego jakby usztywnionego filcu takiego jak ta oslona pod kokpitem.IMHO tlumi to lepiej. Mozna wiec na nadkola zapodac poroso (jest impregnowane) lub pianke. Z tylu na nadkolach jest naklejona od zewnatrz. Ale nie wiem czy to wiele da. Imho jest dosc cicho ale malo jezdze wiec mam wieksza tolerancje. Wykladzina bagaznika jeat fajna gruba a np w mazdzie taki filcowany papendekel

Ja od 10 lat wsiadłem do auta z segmentu niższego niż D jako auto do pracy i przeżywam katorgę. Zarówno od d... strony jak i pleców oraz doznań akustycznych :P ALEEEE poprawimy trochę fabrykę :) Trochę $$$, urlopu i się zrobi:P

Ale ja mam sedana lounge i też nie ma tej jednej uszczelki, więc wersja nie ma tu znaczenia.Po prostu w sedanie jej nie dali.Mnie też nie wieje ale zawsze to dodatkowe wyciszenie.Może kupię na metry uszczelkę i samemu przykleję.
Nie rób partyzantki. Drzwi w HB i SW są chyba (?) takie same jak w sedanie, więc oryginalna uszczelka powinna się wpasować. Na dole przednich drzwi są jakieś otwory zaślepione naklejkami. Być może mamy kolejną okazję do prostego i (oby) taniego upgrade'u.

Ja od 10 lat wsiadłem do auta z segmentu niższego niż D jako auto do pracy i przeżywam katorgę. Zarówno od d... strony jak i pleców oraz doznań akustycznych :P ALEEEE poprawimy trochę fabrykę :) Trochę $$$, urlopu i się zrobi:P
No tak to troche wyjasnia.

To nie ja pisałem,ale szczegół. Zobacz jak wygląda szmatka pod maską w innych markach.U nas chociaż jest jakaś.
Tylko w ASO taka uszczelka to pewnie swoje kosztuje.Zresztą mnie nawet nie przeszkadza,że jej nie ma.

Wydupcyć modelkę żeby się przekonać że na codzień żyć się z taką nie da, pojeździć alfą żeby stwierdzić że fiat jest wygodniejszy czy pocisnąć turbo benzynę na czerwone pole żeby się przekonać że spokój jazdy wolnossakiem bez obrzędów z chłodzeniem turbiny też ma swoją wartość
Dla mnie to jest "post miesiąca". No ale do tej mądrości życiowej dochodzi się z wiekiem [od trumny]. Marx, zakładam, że jesteś po 40? :mrgreen:

No jestes czepialski ale da sie przezyc ;-). Wazne ze cos wnosisz do dyskusji. Moze w Tipo Tipo jest tylko jeden tlumik tzn. koncowy tak jak np w grande 1.4 8v.
Odosnie stuków skoro zostalem wywolany mam c635 i slysze je od pierwszego momentu jak ruszylem tipkiem. Po pierwsze stuk wybieraka przy wrzuceniu biegu, po drugie stuk zebow przy sprzeganiu z silnikiem. Sa glosniejsze niz w skrzyni c514 (tej z wolnossaka). Sama praca wirującej skrzyni tez jest glosniejsza zwlaszcza na 1 biegu. Ale uwazam ze to normalne odglosy. Ta skrzynia jest wieksza przenosi prawie 2x tyle momentu ( c635 jest konstrukcyjnie chyba na ponad 300Nm). IMHO pracuje lepiej od wolnossaka i od kilku kompaktow ktorymi jezdzilem w sensie plynnosci zmiany biegow. No i z nie slychac zeby się rozsypywala choc spokrewniona ponoć z m32 (tej marki na O :-).Moge sie mylic wiec do czasu konca gwarancji zglebie temat.

Dziękuję za odpowiedź. Tylko dalej nie jestem pewien czy mówimy o tym samym. Ten " stuk zebow przy sprzeganiu z silnikiem " objawia się tak jak opisywałem? Załóżmy tocząc się na 1 i wciskając sprzęgło. To samo na wstecznym czy nawet na dwójce, dwa niezbyt głośne stuki.

Ja myśle ze zlot wyjaśni wszystkie stuki puki, a dokładnie o co nam chodzi ;) piwko, kiełbaska, tu stuk, tam puk ;)


Sent from my iPhone using Tapatalk

No tak. I to co pisze to szczera prawda ale jak czlowiek nie przerobi to bedzie niespelniony. I jak mowil Balcerek tzn. Pyrkosz w Va bank z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk a wzrasta na swiety spokoj. U mnie w tym zdaniu do zysku dodalbym pare innych rzeczy tak ważnych dla egzystencji niektórych. Ciesze sie że coraz częściej mogę wybrać No ale to osobny temat.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Dla mnie to jest "post miesiąca". No ale do tej mądrości życiowej dochodzi się z wiekiem [od trumny]. Marx, zakładam, że jesteś po 40? :mrgreen:

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Dziękuję za odpowiedź. Tylko dalej nie jestem pewien czy mówimy o tym samym. Ten " stuk zebow przy sprzeganiu z silnikiem " objawia się tak jak opisywałem? Załóżmy tocząc się na 1 i wciskając sprzęgło. To samo na wstecznym czy nawet na dwójce, dwa niezbyt głośne stuki.
Raz zeby stukaja doatajac naped od silnika a innym razem od kol. Podnies kolo na biegu i poruszaj w dwie strony

Wolnossak ma te zalete ze z tym olejem mozna isc na pewne ustepstwa przy turbo juz sie boje. Przy turbo dochodzi pare innych pierdol np. typu rozpadajacy sie filtr w śrubie na turbinie. W multiair kolejne zabiegi z czyszczeniem filtów modułu i czegoś tam jeszcze i tu juz absolutnie olej musi być porządny (a roznica w osiagach juz raczej symboliczna). No ale cos za cos, trzeba popróbować różnych rzeczy. Wydupcyć modelkę żeby się przekonać że na codzień żyć się z taką nie da, pojeździć alfą żeby stwierdzić że fiat jest wygodniejszy czy pocisnąć turbo benzynę na czerwone pole żeby się przekonać że spokój jazdy wolnossakiem bez obrzędów z chłodzeniem turbiny też ma swoją wartość ;-).To ja może podsumuje ten wątek: Plan Polaka na samochód jest następujący: 1) kupić VW od Niemca i wozić się we wsi jak pan, nie jeżdżąc do warsztatu specjalnie, żeby nie było, że się psuje (ewentualnie śmigać na naprawy 100 km dalej, żeby nie wydało się jak to VW warsztat odwiedza). 2) kupić fiata po taniości, z placu najtańszy egzemplarz i potem płakać jaki to Fiat jest ekonomicznym truchłem, gdy jednak okaże się, że jakiejś osłony brakuje, która nikomu nie jest potrzebna do kompletnie niczego. 3) wziąć kredyt na 100 lat na auto i płakać, że auto pali litr więcej niż w katalogu, mimo iż wszyscy trąbią, że to fikcja. 4) narzekać na turbiny, filtry i wytryski, mimo że martwić będzie się tym trzeci właściciel samochodu i to w sumie niekoniecznie 5) smęcić o brakującej mocy, gdy samochód testowy był dostępny i widziały gały co brały. 6) wziąć fiata z dolnej półki, zapłacić jak za kilo jabłek, wymagać jak za tonę złota, narzekać jak na PiS, a mieć kawał fajnego auta z niewielkimi brakami wynikającymi z klasy auta.
Naprawdę zastanawiam się w jakiej rzeczywistości żyją ludzie, którzy hodują ten wątek, może w takiej jak dzisiaj na myjni: dziadek który wrzucił 5 zł i myślał, że całą Skodę Fabię umyje, policję wezwał, że go myjnia okradła.... Normalnie ręce razem ze spodniami opadają.

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

To ja może podsumuje ten wątek: Plan Polaka na samochód jest następujący: 1) kupić VW od Niemca i wozić się we wsi jak pan, nie jeżdżąc do warsztatu specjalnie, żeby nie było, że się psuje (ewentualnie śmigać na naprawy 100 km dalej, żeby nie wydało się jak to VW warsztat odwiedza). 2) kupić fiata po taniości, z placu najtańszy egzemplarz i potem płakać jaki to Fiat jest ekonomicznym truchłem, gdy jednak okaże się, że jakiejś osłony brakuje, która nikomu nie jest potrzebna do kompletnie niczego. 3) wziąć kredyt na 100 lat na auto i płakać, że auto pali litr więcej niż w katalogu, mimo iż wszyscy trąbią, że to fikcja. 4) narzekać na turbiny, filtry i wytryski, mimo że martwić będzie się tym trzeci właściciel samochodu i to w sumie niekoniecznie 5) smęcić o brakującej mocy, gdy samochód testowy był dostępny i widziały gały co brały. 6) wziąć fiata z dolnej półki, zapłacić jak za kilo jabłek, wymagać jak za tonę złota, narzekać jak na PiS, a mieć kawał fajnego auta z niewielkimi brakami wynikającymi z klasy auta.
Naprawdę zastanawiam się w jakiej rzeczywistości żyją ludzie, którzy hodują ten wątek, może w takiej jak dzisiaj na myjni: dziadek który wrzucił 5 zł i myślał, że całą Skodę Fabię umyje, policję wezwał, że go myjnia okradła.... Normalnie ręce razem ze spodniami opadają.

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Zaraz cie zjedzą i wyplują za tego posta :] pomyliłeś dzial tu sie narzeka.


Zgadzam sie z toba w 100% ,puenta tego tematu.

To nie puenta...najlepsze jeszcze przed nami. ;-)

To ja może podsumuje ten wątek: Plan Polaka na samochód jest następujący: 1) kupić VW od Niemca i wozić się we wsi jak pan, nie jeżdżąc do warsztatu specjalnie, żeby nie było, że się psuje (ewentualnie śmigać na naprawy 100 km dalej, żeby nie wydało się jak to VW warsztat odwiedza). 2) kupić fiata po taniości, z placu najtańszy egzemplarz i potem płakać jaki to Fiat jest ekonomicznym truchłem, gdy jednak okaże się, że jakiejś osłony brakuje, która nikomu nie jest potrzebna do kompletnie niczego. 3) wziąć kredyt na 100 lat na auto i płakać, że auto pali litr więcej niż w katalogu, mimo iż wszyscy trąbią, że to fikcja. 4) narzekać na turbiny, filtry i wytryski, mimo że martwić będzie się tym trzeci właściciel samochodu i to w sumie niekoniecznie 5) smęcić o brakującej mocy, gdy samochód testowy był dostępny i widziały gały co brały. 6) wziąć fiata z dolnej półki, zapłacić jak za kilo jabłek, wymagać jak za tonę złota, narzekać jak na PiS, a mieć kawał fajnego auta z niewielkimi brakami wynikającymi z klasy auta.
Naprawdę zastanawiam się w jakiej rzeczywistości żyją ludzie, którzy hodują ten wątek, może w takiej jak dzisiaj na myjni: dziadek który wrzucił 5 zł i myślał, że całą Skodę Fabię umyje, policję wezwał, że go myjnia okradła.... Normalnie ręce razem ze spodniami opadają.

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Ja bym dodał do listy ludzi którzy przesiedli się z nastoletnich trupów lub całe życie jeździli Fiatami i uważają zakup Tipo za najlepszą decyzję w kwestii motoryzacyjnej na kolejne naście lat.

Myślę, że ludzie których nie rozumiesz i zabierają zdanie w dyskusji po prostu mają inne doświadczenia motoryzacyjne. Mają kilka aut, zmieniają je co dwa-trzy lata na nowe i mają troszkę inne odczucia na temat.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Ja bym dodał do listy ludzi którzy przesiedli się z nastoletnich trupów lub całe życie jeździli Fiatami i uważają zakup Tipo za najlepszą decyzję w kwestii motoryzacyjnej na kolejne naście lat.

Myślę, że ludzie których nie rozumiesz i zabierają zdanie w dyskusji po prostu mają inne doświadczenia motoryzacyjne. Mają kilka aut, zmieniają je co dwa-trzy lata na nowe i mają troszkę inne odczucia na temat.

Chyba jesteśmy zgodni że na przeszkodzie stoi szerokopojęty budżet czy to "fizyczna" możliwość wydania kasy, czy też skłonność do jej lokowania w coś tak nietrwałego jak auto. Jeden wyłoży wszystko co ma, inny chciałby mieć określony poziom w innych sferach życia, na emeryturze (bo chyba nikt nie liczy na państwowe kokosy) , czy mieć konkretne zabezpieczenie na "czarną godzinę" więc motywacje do kupienia taniego auta są różne.
Jeden traktuje jak członka rodziny inwestując w kondycję samochodu więcej niż w swoje zdrowie inny niemal jak telefon czy telewizor, który ma spełniac określone funkcje w tym estetyczne, ale jednak nie musi być najlepszy.
Jeden daje się "oczarować" kawałkiem ekoskóry po 3 euro za m2 i aluminiowym chromem na guzikach i jest za to gotów zapłacić kilkadziesiąt razy więcej inny nie.
Stąd też oczekiwania sa różne.
Ja jestem z tego samochodu (w tej wersji, bo chyba to należy podkreślać) dość zadowolony, choć pewne rzeczy wymagają własnej twórczości ale ja lubie takie dłubanie.
Nie dlatego że żyję na bezludnej wyspie i nie jeździłem lepszymi, ale dla mnie to akceptowalny kompromis. Znacznie gorzej czułbym się wydając górę kasy otrzymując jakiś kłopotliwy shit.
Rozumiem że porównanie do segmentu D nie wypada różowo, w tej cenie możnaby mieć kilkuletnią używkę no ale wiadomo że to kwestia szczęścia czy trafisz na trupa czy nie.
BTW Fotele w mito/giulietcie są wygodniejsze siedzisko jest dłuższe o ok 1 cm.

Ja bym dodał do listy ludzi którzy przesiedli się z nastoletnich trupów lub całe życie jeździli Fiatami i uważają zakup Tipo za najlepszą decyzję w kwestii motoryzacyjnej na kolejne naście lat.
Jakby nie patrzec zakup tipo wypada korzystnie w tej cenie, dostaje sie duzo jak na podstawowa wersje. W autach o wiele drozszych trzeba doplacac do klimy i radia z mp3. A mamy jakby nie patrzec nowe auto. Ciężko zrozumieć wybor tipo w drozszych wersjach sw i hb bo za ta kase mozna juz miec cos lepszego pod wzgledem jakosci wykonania. Wtedy auto musi sie naprawde podobac.


Myślę, że ludzie których nie rozumiesz i zabierają zdanie w dyskusji po prostu mają inne doświadczenia motoryzacyjne. Mają kilka aut, zmieniają je co dwa-trzy lata na nowe i mają troszkę inne odczucia na temat.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
Jeżeli ktos zmienia auto co dwa lub trzy lata to juz jakies doswiadczenie powinien miec a podczas jazdy probnej sprawdzic jak dzialaja spryskiwacze.

Aby bylo jasne nie bronie Tipo bo ma wady jak kazde auto jednak to ciagle dobre auto z ktorego mozna miec frajde podczas jazdy.

Ja jestem z tego samochodu (w tej wersji, bo chyba to należy podkreślać) dość zadowolony
Prawda jest taka, że czy to Tipo czy Lounge to jeden pies. Automatyczna klimatyzacja, 7" ekran wkomponowany w deskę, dzienne ledy czy 17" alusy na komfort/bezpieczeństwo wpływu nie ma (Przynajmniej nie na tyle, żeby dopłacać 20 tyś+ do bazowej). Jeszcze zanim swojego kupiłem wypowiadałem się na tym forum, że zakup tipo ma sens w wersjach najniższych (ze względu na szeroko pojętą ekonomię zakupu i eksploatacji samochodu przez X lat) na tle konkurencji. Nie ten segment, żeby opcja wypas miała podwójne szyby, lepsze wygłuszenia, inne zawieszenie itd.


dla mnie to akceptowalny kompromis
To też w moim wypadku pokierowało zakupem. Aczkolwiek otwarcie mówię o wadach. I należy je podkreślać. Ja znając mankamenty które dotyczą egzemplarzy z moim silnikiem i gdybym wiedział, że zamiast instalacji LPG LR zostanie założona Tartarini to bym za cholerę tego nie kupił i poszedł do konkurencji. Są opcje tańsze, są droższe - kwestia wymagań, potrzeb i kalkulacji. Czasem warto dołożyć 10 tyś. i mieć spokój lub wybrać coś 10 tyś taniej i mieć mniej ale też spokój. Generalnie polityka Fiata mnie zaskoczyła w ostatnim czasie. Auto poprawne. D... nie urywa. Ma wady.


Jakby nie patrzec zakup tipo wypada korzystnie w tej cenie, dostaje sie duzo jak na podstawowa wersje. W autach o wiele drozszych trzeba doplacac do klimy i radia z mp3
W tańszych też nie trzeba np Logan Lureante - SCe 37 tyś / 0,9 Tce z fabrycznym LPG (44 tyś.) - pierwsze z brzegu bez rabatów katalogowe ceny. Wyszliśmy z jaskini dawno temu. Goła fabia ma mp3 i klimę (też około 40 tyś).



Jeżeli ktos zmienia auto co dwa lub trzy lata to juz jakies doswiadczenie powinien miec a podczas jazdy probnej sprawdzic jak dzialaja spryskiwacze.

Jak chciałeś być zabawny to Ci nie wyszło - bo serwis stwierdził, że spryskiwacze są wadliwe - tak samo jak lampy na klapie, czy wentylator kabiny. Wszystko w ramach gwarancji wymienią jak części przylecą. Aczkolwiek tak, przy jeździe autostradowej nie sprawdzałem, bo jak jeżdżę autem 12 lat to nie miałem auta które tak podstawową rzecz miałoby spapraną.


to ciagle dobre auto z ktorego mozna miec frajde podczas jazdy
Chyba do kościoła, sklepu czy po dzieci do szkoły. Co masz na myśli przez "frajdę"?

Jak chciałeś być zabawny to Ci nie wyszło - bo serwis stwierdził, że spryskiwacze są wadliwe - tak samo jak lampy na klapie, czy wentylator kabiny. Wszystko w ramach gwarancji wymienią jak części przylecą.
Myślisz, że inne spryskiwacze dostaniesz? Właściciele GP do tej pory takowych nie ujrzeli...

Myślisz, że inne spryskiwacze dostaniesz? Właściciele GP do tej pory takowych nie ujrzeli...
Nie no. Lewy ewidentnie strzela po masce. Dlatego zamówiłem w Citroenie. Tylko mam męski katar i nie chce mi się pod chmurką wymieniać. Inne mocowania, więc trzeba będzie podkleić itd.... :P Męski katar:P

Prawda jest taka, że czy to Tipo czy Lounge to jeden pies. Automatyczna klimatyzacja, 7" ekran wkomponowany w deskę, dzienne ledy czy 17" alusy na komfort/bezpieczeństwo wpływu nie ma (Przynajmniej nie na tyle, żeby dopłacać 20 tyś+ do bazowej). Jeszcze zanim swojego kupiłem wypowiadałem się na tym forum, że zakup tipo ma sens w wersjach najniższych (ze względu na szeroko pojętą ekonomię zakupu i eksploatacji samochodu przez X lat) na tle konkurencji. Nie ten segment, żeby opcja wypas miała podwójne szyby, lepsze wygłuszenia, inne zawieszenie itd.
Tipo a Lounge mają deski z innego materiału . Zresztą do Tipo w Lounge nie trzeba 20 tyś dopłacać , ja za swojego dałem 54k.



To też w moim wypadku pokierowało zakupem. Aczkolwiek otwarcie mówię o wadach. I należy je podkreślać. Ja znając mankamenty które dotyczą egzemplarzy z moim silnikiem i gdybym wiedział, że zamiast instalacji LPG LR zostanie założona Tartarini to bym za cholerę tego nie kupił i poszedł do konkurencji. Są opcje tańsze, są droższe - kwestia wymagań, potrzeb i kalkulacji. Czasem warto dołożyć 10 tyś. i mieć spokój lub wybrać coś 10 tyś taniej i mieć mniej ale też spokój. Generalnie polityka Fiata mnie zaskoczyła w ostatnim czasie. Auto poprawne. D... nie urywa. Ma wady.

Co do gazu sam jesteś sobie winien bo od początku wiadomo ,ze Fiat wkłada Tartarini , może diler nie powiedział?



W tańszych też nie trzeba np Logan Lureante - SCe 37 tyś / 0,9 Tce z fabrycznym LPG (44 tyś.) - pierwsze z brzegu bez rabatów katalogowe ceny. Wyszliśmy z jaskini dawno temu. Goła fabia ma mp3 i klimę (też około 40 tyś).


Aż włączyłem komputer aby odpisać i wejść w konfigurator Fabii , nie ma radia w standardzie 1150 zł najtańsze . Należy pamiętać ,że Tipo już 2 lata na rynku jest. A Dacię przemilczę bo z czegoś niska cena musi wynikać do tego 3 cylindrowy który przy 100k km będzie miał remont. Jakość plastików i spoasowanie gorsze niż u Fiata.

https://i.imgur.com/OXnINNV.jpg

https://i.imgur.com/4BDySFF.jpg


Jak chciałeś być zabawny to Ci nie wyszło - bo serwis stwierdził, że spryskiwacze są wadliwe - tak samo jak lampy na klapie, czy wentylator kabiny. Wszystko w ramach gwarancji wymienią jak części przylecą. Aczkolwiek tak, przy jeździe autostradowej nie sprawdzałem, bo jak jeżdżę autem 12 lat to nie miałem auta które tak podstawową rzecz miałoby spapraną.

Nie chciałem być zabawnym ale spryskiwacze od GP są skopane i wystarczy poczytać trochę i sprawdzić podczas jazdy testowej , nie mówię o uszkodzonych . Tak samo wiadomo ,że 1.4 bierze olej od X lat . Ale lepiej domagać się beczki selenii do bagażnika niż zasięgnąć informacji.


Chyba do kościoła, sklepu czy po dzieci do szkoły. Co masz na myśli przez "frajdę"?
Frajdę sprawia mi to ,że mogę wsiąść do nowego auta , pojechać X kilometrów na wakacje za granicę i nie mieć z tyłu głowy ,że jak coś padnie to będę miał problem . Nie martwię się czy używane auto pomimo ,że dobrze sprawdzone przed zakupem to jednak ulep w który zaraz właduję całą świnie skarbonkę.

Chyba do kościoła, sklepu czy po dzieci do szkoły. Co masz na myśli przez "frajdę"?
90% z nas właśnie w ten sposób użytkuje Tipo. Plus jeszcze dojazdy do roboty i od czasu do czasu wakacje. :mrgreen: A frajda polega na tym, że jak po robocie wsiadam do samochodu, to jest on na tyle sympatycznym pojazdem, że od razu zaczynam się relaksować, mimo że do domu jeszcze godzina jazdy.

Ja kupiłem sw lounge z dodatkami i pakietami bo z takim wyposażeniem auta taj klasy u konkurencji w chocby zbliżonej cenie nie znalazłem i nie mówię o wyprzedażach, testowych czy zeszłorocznych tylko o własnej konfiguracji, czyli auto ma mieć to, to i to a nie to co na placu... i czytam tu potem ze bez sensu zrobiłem bo w tej cenie są lepiej wykonane auta konkurencji. Tak są, ale nie w kombi tylko w najtańszej GB , a ja potrzebowałem kombi. Mam wrażenie ze na siłę niektórzy uzasadniają sobie racjonalność zakupu najtańszej wersji kwestionując racjonalność zakipu droższych wersji przez innych jedynie dywagując o powodach takich wyborów

Wróćmy do tematu wad auta, a nie rozkmin kto ile dał i czy mu się to opłacało - bo to rzecz subiektywna.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Hm czego by sie to przypierdzielić? Moze braku regulowanego interwaly wycieraczek? ;-). Ale to w miciaku ogarnalem na mikrokontrolerze zrobilem mu tryb uczenia i powielania nauczonego interwalu bez zadnych dodatkowych guzikow. Tyle że rzadko to używam.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A odnośnie spryskiwaczy jakas marka (kia skoda czy cos)sie chwali nowa techologia w tym temacie. Ze spryskiwacze sa na wycieraczce. Ja takie cos mialemw skodzie 105 - wezykiz pod maski byly pociagniete na ramiona wycieraczek i byly spryskiwacze na zatrzaskach mocowane na ramieniu. Taka technologia na allegro 20zl.

I tu znowu OII górą, bo ma kila regulowanych prędkości przerywanej pracy wycieraczek :P

No tipek tez tylko full automat ;-). Pierwszy przerywany ma staly czas drugi zmienia sie z predkoscia

A odnośnie spryskiwaczy jakas marka (kia skoda czy cos)sie chwali nowa techologia w tym temacie. Ze spryskiwacze sa na wycieraczce. Ja takie cos mialemw skodzie 105 - wezykiz pod maski byly pociagniete na ramiona wycieraczek i byly spryskiwacze na zatrzaskach mocowane na ramieniu. Taka technologia na allegro 20zl.

https://youtu.be/07AZHkkLR0k


Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Nie to zeby spryskiwacze jakos mnie draznily ale moze ma to jakies ukryte zalety. Tzn te kity za 2dychy bo to z mesia po pierwsze pewnie kosztuje dużo kruzejros i pochalnia hektolitry plynu jak jest na calej dlugosci wycieraczki

No tipek tez tylko full automat ;-). Pierwszy przerywany ma staly czas drugi zmienia sie z predkoscia

Mówisz serio o tym drugim biegu wycieraczek? Ja takiego czegoś nie zauważyłem.

Nie to zeby spryskiwacze jakos mnie draznily ale moze ma to jakies ukryte zalety. Tzn te kity za 2dychy bo to z mesia po pierwsze pewnie kosztuje dużo kruzejros i pochalnia hektolitry plynu jak jest na calej dlugosci wycieraczkiTwierdzą że 20% mniej.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Serio drugi bieg bez opcji z czujnikiem deszczu zmienia interwał wraz z prędkością.tzn tak jest w mito. No chyba tego nie spierdolili? Bo nie badalem przyjalem jako pewnik

A pamietam ze w tej skodzinie ta dysza na wycieraczce to sie nawet sprawdzalo choc to prawie za niemca było.
Gdyby nie forum w zyciu bym na spryskiwacze uwagi nie zwrocil. Czlowiek sie uczy ;-)

Serio drugi bieg bez opcji z czujnikiem deszczu zmienia interwał wraz z prędkością.tzn tak jest w mito. No chyba tego nie spierdolili?
Tak, w Tipo też tak jest i nawet opisali to w instrukcji.

Ja bym przy Tipo nic nie przyjmował jako pewnik ;-)

Wkurza mnie nie tylko w tipo ale w innych markach tez ze w erze nawigacji, smartphonów i kamerek producent nie pomysli o zasilaniu przy lusterku wstecznym do tych gadzetow.

Na dole przednich drzwi są jakieś otwory zaślepione naklejkami

Wczoraj oglądałem drzwi od spodu i faktycznie jakieś okrągłe czarne nalepki tam są ale nie dotykałem ich więc nie wiem czy są pod nimi jakieś dziury.

Wkurza mnie nie tylko w tipo ale w innych markach tez ze w erze nawigacji, smartphonów i kamerek producent nie pomysli o zasilaniu przy lusterku wstecznym do tych gadzetow.

Po zdjeciu lampki jest tam jedna luzna wtyczka prawdopodobnie do lusterka fotochromatycznego moze tam jest 12v. A jak nie to z lampki latwo wziac

Wkurza mnie nie tylko w tipo ale w innych markach tez ze w erze nawigacji, smartphonów i kamerek producent nie pomysli o zasilaniu przy lusterku wstecznym do tych gadzetow.
W żadnym aucie tego nie widziałem. W sumie nie wiem po co:P By sterczało - ciężko schować. Kamerę mam podpiętą na dole w gniazdku kabel puszczony pod schowkiem, prawy słupek A>pod podsufitką i wystaje tylko przy kamerze:P

Mam fotochromatyczne :) z lampki łatwo ale to juz druciarnia 😉

Pomyślcie sobie jakby to wyglądało gdybyśmy mieli zasilanie w lusterku. Kamerka samochodowa na szybie podłączona do zasilania w lusterku i 2 metrowy kabel zasilający wiszący i dyndający przy szybie. I znów masa malkontentów, którym by to nie pasowało :)

Jakby nie patrzec zakup tipo wypada korzystnie w tej cenie, dostaje sie duzo jak na podstawowa wersje. W autach o wiele drozszych trzeba doplacac do klimy i radia z mp3. A mamy jakby nie patrzec nowe auto. Ciężko zrozumieć wybor tipo w drozszych wersjach sw i hb bo za ta kase mozna juz miec cos lepszego pod wzgledem jakosci wykonania. Wtedy auto musi sie naprawde podobac.

Jeżeli ktos zmienia auto co dwa lub trzy lata to juz jakies doswiadczenie powinien miec a podczas jazdy probnej sprawdzic jak dzialaja spryskiwacze.

Aby bylo jasne nie bronie Tipo bo ma wady jak kazde auto jednak to ciagle dobre auto z ktorego mozna miec frajde podczas jazdy.
Co lepszego można kupić w podobnych pieniądzach (sedan 1.6 mj longue 80 000zł bez rabatu)?

Ogólnie skoro za te same pieniądze można kupić lepsze inne auto to czekam na propozycję. Nie rozumiem wypowiedzi o kupnie auta mniejszego itp. Jeżeli ktoś kupił tipo to znaczy że chciał małe auto rodzinne segmentu c. A co mnie obchodzi fabia kiedy to klasa b? Porównujemy c do c bo takiego szuka większość użytkowników tipo. Znajdzie ktoś coś w takiej cenie?

Pomyślcie sobie jakby to wyglądało gdybyśmy mieli zasilanie w lusterku. Kamerka samochodowa na szybie podłączona do zasilania w lusterku i 2 metrowy kabel zasilający wiszący i dyndający przy szybie. I znów masa malkontentów, którym by to nie pasowało :)

Ze skrajnosci w skrajnosc. Na pewno latwiej jest skrocic kabelek zasilajacy kamerke niz rozbierac plastiki, dokladac jakies gniazdka dodatkowe i ciagnac kabel.

Ja jednak nie rozumiem pewnych przemyśleń ludzi tutaj zalogowanych. Kupił auto, które mógł obejrzeć z każdej strony, mógł się przejechać na jeździe próbnej, mógł go zmacać dowolną ilość razy, kupił go w końcu a potem ryje sobie banie czy dobrze zrobił i co mógł kupić innego w tej cenie lub na siłę doszukuje się wad.
Nie rozumiem takich ludzi.
Miałeś okazję obejrzeć auto i się nim przejechać, ukończyłeś 18 lat zatem jesteś pełnoletni i świadomy i bierzesz odpowiedzialność za swoje czyny zatem jeśli już kupiłeś auto ciesz się nim a nie doszukuj się wad i nie zastanawiaj się które lepsze.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

jak skrócisz kabel zasilający oryginalny od kamerki???? Przecież większość ludzi nie wie co to lutownica. a poza tym rozpieprzysz kabel i nie masz gwarancji. A za każdym razem niezależnie od usterki np MIO prosi o dosłanie ładowarki - a przerobienie kabla na krótszy = utrata gwarancji

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

u mnie długi kabel wychodzi przy fotochromatycznym lusterku idzie podsufitką, słupkiem A lewym, tam są bezpieczniki i tam jest zamontowane gniazdo od zapalniczki bo mio ma wejście własnie do takiego gniazda. Wszystko w ASO zrobione przez elektryka. Działa i smiga bez zastrzerzeń

Co lepszego można kupić w podobnych pieniądzach (sedan 1.6 mj longue 80 000zł bez rabatu)?

Ogólnie skoro za te same pieniądze można kupić lepsze inne auto to czekam na propozycję. Nie rozumiem wypowiedzi o kupnie auta mniejszego itp. Jeżeli ktoś kupił tipo to znaczy że chciał małe auto rodzinne segmentu c. A co mnie obchodzi fabia kiedy to klasa b? Porównujemy c do c bo takiego szuka większość użytkowników tipo. Znajdzie ktoś coś w takiej cenie?

Na szybko diesel: Rapid, Leon, Toledo

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

u mnie długi kabel wychodzi przy fotochromatycznym lusterku idzie podsufitką, słupkiem A lewym, tam są bezpieczniki i tam jest zamontowane gniazdo od zapalniczki bo mio ma wejście własnie do takiego gniazda. Wszystko w ASO zrobione przez elektryka. Działa i smiga bez zastrzerzeń

A ile taka przyjemność w ASO kosztuje?

Ok 150 zl zalezy od aso i daja wpis do ksiazki gwarancyjnej.

Punto mnie kosztowało 0,7L i mam wpis do książki

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

150pln???? Gdzie tak tanio. Jak poszedłem oficjalnym źródłem to krzyknęli 450pln. Zakładając że u nich roboczogodzina kosztuje 150pln to wg cennika wynikało iż elektryk będzie mi to robił 3 godziny, gdzie roboty jest max na 30 minut. I co z tego, że Pana co rejestruje i umawia naprawy zapytałem się skad taka rozbieżność 30minut a ich 3godziny. Nie odpowiedział nic tylko się uśmiechnął.

Po dwóch dniach, stwierdzam...

- Krótkie przełożenia biegów, różnica między biegiem 5 a 6 jest zdecydowanie za mała, jakieś 200 obrotów
- Słaba widoczność z tyłu w HB, przez duże słupki
- Przy każdym uruchomieniu radia wyskakuje jakiś komunikat bezpieczeństwa i połowa funkcji podczas jazdy jest niedostępna, głównie te które wymagają pisania jak np. wyszukanie stacji internetowej po nazwie. Rozumiem że ze względów bezpieczeństwa dla kierowcy, ale czasem pasażer też moze obsłuzyc... Zresztą to głupie, bo w nawigacji już można pisać
- Jeżdżący przy małej sile podłokietnik, do przodu i do tyłu
- Brak opcji wyłączenia wyświetlacza i słuchania radia. Niby jest przycisk do wyłączenia, ale wtedy przestaje się tylko treść wyświetlać a podświetlenie ekranu zostaje.
- Brak opcji wykorzystywania strzałek na kierownicy do sterowania funkcjami radia.
- Jakość obrazu z kamerki i odporność na brud
- Babka od sterowania głosowego, która za wolno gada, nie wyłapuje często dokładnie i co najgorsze, gada dziwnym akcentem :D

Witam, czy ktoś może był już z tym „świerszczem” w wentylacji zgłosił się do ASO? Ciekaw jestem jaka jest procedura w takim przypadku i czy objęte jest to gwarancja? Na dłuższa metę zaczyna mnie już to denerwować.

Punto mnie kosztowało 0,7L i mam wpis do książki

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

150pln???? Gdzie tak tanio. Jak poszedłem oficjalnym źródłem to krzyknęli 450pln. Zakładając że u nich roboczogodzina kosztuje 150pln to wg cennika wynikało iż elektryk będzie mi to robił 3 godziny, gdzie roboty jest max na 30 minut. I co z tego, że Pana co rejestruje i umawia naprawy zapytałem się skad taka rozbieżność 30minut a ich 3godziny. Nie odpowiedział nic tylko się uśmiechnął.

Nie wiem gdzie ale podejrzewam ze 3miasto BravoWhiskey pisal ze tyle dal. Pytalem go o to gniazdo.

Witam, czy ktoś może był już z tym „świerszczem” w wentylacji zgłosił się do ASO? Ciekaw jestem jaka jest procedura w takim przypadku i czy objęte jest to gwarancja? Na dłuższa metę zaczyna mnie już to denerwować.Wymieniają. Musisz jechać jak piszczy. Zamówią. Tylko będziesz czekać. Ja już czekam 1,5 tyg. Na lampy tył i spryskiwacze już miesiąc.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Wymieniają. Musisz jechać jak piszczy. Zamówią. Tylko będziesz czekać. Ja już czekam 1,5 tyg. Na lampy tył i spryskiwacze już miesiąc.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Dzięki za szybka odpowiedz. To podjade.

Na szybko diesel: Rapid, Leon, Toledo

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Rapid i Toledo nie są lepsze od Tipo, ponadto wszystkie wozy co podałeś były testowane na zwierzętach i nie powinno się ich kupować ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gorsze też nie.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Ma pewno są bardziej budżetowe od hatchbacka i kombi , co do sedana to można dyskutować ale miejsca wewnątrz Tipo ma zdecydowanie więcej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie dorabiajcie teorii.

Temat jest on wadach, o konkurencji jest inny.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Wadą jest to że fiatowi nikt nie zjezdza z drogi. Z alfą choć mniejsza i słabsza nie miałem tego problemu :). I zeby nie bylo nie ja zauwazylem to zjawisko ;-)

Ja myślę, że jakby znaczki "Fiat" zminić na inną markę, najlepij z DE lub JAP to wszyscy byliby zadowoleni i wad by nie było. Nie zapominajcie ile to auto kosztowało.

Dacia tańsza i spryskiwacze działają :D Silniki mniej palą. Większą gama silników :D I co? Taniej i też działa. A tutaj niektórzy 80 tyś za auto dali.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Dacia to samochód jedyny w swoim rodzaju - niska cena i niska jakość niespotykana w dzisiejszych samochodach. Tipo to inna bajka, normalny samochód poobcinany z opcji i mocnych wersji silnikowych. I bardzo dobrze bo drogie Fiaty w tej klasie nigdy się dobrze nie sprzedawały.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

80 tys za Fiata? Jak najbardziej - Tipo S-design w kombi w full opcji jest tyle warte. Za inne samochody tak wyposażone i z takim wyglądem musisz dopłacić kilkanaście tysięcy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dacia świetnie zniosła próbę czasu. Serwis tańszy. Awaryjność niska.

O jakich mocnych silnikach mówisz? Coś mnie ominęło w katalogu Fiata?

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Szczególnie dobrze znosi próbę czasu w Dacii blacharka - nie jest cynkowania i koroduje na potęgę. Malowanie aut na gwarancji to norma, poczytaj sobie na forum Dacii. Jak na stopień ich skomplikowania awaryjność jest zaskakująco wysoka.

Tipo nie ma mocnych silników bo nikt by ich nie kupował.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Że wam się nie nudzi [emoji14]

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Dacia świetnie zniosła próbę czasu. Serwis tańszy. Awaryjność niska.

O jakich mocnych silnikach mówisz? Coś mnie ominęło w katalogu Fiata?

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu TapatalkaPozostaje pytanie dlaczego nie wziąłeś Dacii, skoro jest taka zjawiskowo zajebista i bezawaryjna :) :) mi by musieli dopłacić, żebym wziął Dacię ;)


Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Na szybko diesel: Rapid, Leon, Toledo
Owszem ale w bieda wersji a tipo niemalże w full i cały czas inne lepsze, to było kupić inne... najlepiej dacie, lepsza bo tańsza.

Przypomina mi się gryps: tanie wino jest dobre bo jest dobre i tanie...

I tak w koło na tym forum...


Babka od sterowania głosowego, która za wolno gada, nie wyłapuje często dokładnie i co najgorsze, gada dziwnym akcentem

O tak, ta babka zaciągająca po rusku mnie rozwala...

Jakby była opcja dokupić inny, normalny głos to pewnie bym i 1000zl zapłacił...

Przepraszam za to co powiem - zawsze staram się nikogo nie obrażać (nie to co niektórzy w tym temacie).

Ale mam wrażenie, że kilka osób tutaj to idioci.

Każde auto ma wady (konkurencja też)Temat jest o wadach Tipo. I to że ktoś dał 60, 80, 100 tyś nie sprawi, że będzie wolne od nich względem tego za 40 tyś.

I wyzywanie kogoś i prawienie, że i tak jest tańszy niż podobnie wyposażona konkurencja. Że konkurencja na gorsze to czy tamto nie wpływa na to, że:
- macie pod maską już przy przebiegu kilku tyś km większy syf niż prawie 20 letnie Lupo mojej żony
- że te nie wyszły im te spryskiwacze ( dziś wymieniłem na Citroena i problem jest poważniejszy i nie chodzi o spryskiwacze co ich kąt przy tej odległości od szyby- rozpiszę się po weekendzie)
itd... (patrz ten temat - byłoby łatwiej wam i innym jakbyście nie robili syfu i pisali na temat).

Kufa ma wady i temat o wadach.

A jak ktoś piszę, że jest bardziej rodzinne niż np. Fabia/Logan bo tamto segment B to już w ogóle mam bekę i będę się ich czepiał, ot tak. Nie moje pieniądze - nie mój problem. Ale kufa auta rodzinnego chyba nie widzieliście w tych pieniądzach.

I apeluje - wynieście się że swoim przedłużaniem braków wyposażeniem auta do tematu o cenach i konkurencji, a tutaj piszcie o wadach. Wasze Tipo za 80 koła zapewnia podobne doznania co te sedany za 45 i ma te same wady.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Moj sasiad mial sandero. Po kilkunastu km i przesiadce do mito mialem wrazenie ze wszedlem to komory bezechowej tak tam bylo glosno. A mito z zalozenia ciche nie jest.Ogladalem w salonie dustera i jednak nie do przejscia. Jestem w stanie uznac wyzszosc wielu aut ale dacia jest juz jednak dla osób mocno zdeterminowanych zeby kupic nowe auto. Fiatprime nie podpuszczaj nas ;-). Ps nowego dustera nie widziałem. No dobra skonczmy oftop albo admin niech przeniesie

Na szybko diesel: Rapid, Leon, Toledo

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Ale czy na pewno to są auta lepsze?
FiatPrime z całym szacunkiem ale to ty zacząłeś pisać, że konkurencja jest lepsza za te same pieniądze.
A skoro znasz tyle aut lepszych to popełniłeś wielki błąd z kupując fiata... co więcej zrobiłeś to wiedząc o jego bolączkach...

Wcale nie są lepsze. I w kraju nad wisłą przepłacone. Przykladowe toledo cennikowo za 59 tys ma lusterka manualne brak radia i klimy i litrowy 3 cylindrowy silnik 95 KM. Reszty drobiazgow ktore tu rozstrzasamy jak np. twarde plastiki to juz nie ma co mowic. Za tipo hb z turbobenzyną i fabrycznym lpg dalem 57. O czym my mowimy. Tipo ma wady ale nie przeginajmy w druga strone.

A jak ktoś piszę, że jest bardziej rodzinne niż np. Fabia/Logan bo tamto segment B to już w ogóle mam bekę i będę się ich czepiał, ot tak. Nie moje pieniądze - nie mój problem. Ale kufa auta rodzinnego chyba nie widzieliście w tych pieniądzach.
Rozwiń myśl, bo nie ogarniam. Jakie proponujesz nowe, rodzinne auto za 50kzł??

Rozwiń myśl, bo nie ogarniam. Jakie proponujesz nowe, rodzinne auto za 50kzł??Kolega wyżej pytał o 80k porównując 1,6 mj. Tematu dalej nie ciągnę, nie to miejsce.

Dziś stało się coś mega niebezpiecznego. I chyba będzie trzeba to zgłosić do Fiata: Lecę sobie obwodnicą Trójmiasta. 23cia, ciemno jak w d... Jak na autostradzie światła tylko przy węzłach. Lecę 120 km/h i temperatura spada. W trakcie jazdy dobija magicznych 3*C i ekran (mam ten lepszy) podświetla się na max i informuje że może być ślisko. Oślepiło mnie na dobre kilka sekund. Makabra. Pół biedy w mieście. Ale na trasie, Ja pierdykam. Uważajcie.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Wasze Tipo za 80 koła zapewnia podobne doznania co te sedany za 45 i ma te same wady.
To tylko Twoje subiektywne odczucie, ja jeździłem obydwoma i dlatego wybrałem tak a nie inaczej.
Nie neguje ze wszystkie auta maja wady ale pisze tylko, ze w podobnym wyposażeniu w tej samej klasie (c) tipo jest najtańsze (porównując kombi fiata do kombi innego dowolnego konkurenta) - tak było jak kupowałem i zapewne jest nadal pomijając srockowe wyprzedaże. To jest fakt, którego nie dostrzegasz a innych nazywasz idiotami, Ciebie nikt nie wyzywa, a jak brakuje argumentów to ABI zweryfikuj stanowisko albo skończ dyskusje jak sam proponujesz, tylko ze zawsze po takiej propozycji rzucasz granat zaczepny tak aby nie sposób było to pominąć bez odpowiedzi bo czuwajcie sąd sądem a racja musi być po Twojej stronie.

Dlaczego chesz mi wmówić ze sw lounge to to samo co tipo tipo (dają takie same doznania?)???? Oba maja wady ale to nie argument do postawienia znaku równości. I nie chodzi mi tutaj o wywyższanie się właścicieli lounge czy sdesign na tipo tipo tylko o to, ze o ile na fotelach siedzi się jednakowo to jednak różne tapicerki są różne w odbiorze, inaczej trochę jedzie się na 17 niż na 15, łatwiej i miłej jak auto automatycznie załączy mijania w tunelu czy włączy wycieraczki jak trzeba itd itp.

I teraz koronne pytanie: czy jestem idiota dlatego ze to dostrzegam i jest to dla mnie istotna różnica? Miałem wcześniej auto segmentu d z kilkoma „ bajerami” do których się przyzwyczaiłem i kupując nowe miałem założenie ze ma ono mieć te rzeczy, a były one dostępne tylko w wersji lounge czy to w standardzie czy za dopłata. I tak tipo z tymi wymaganymi przeze mnie rzeczami było najtańsze ze wszystkich aut spełniających kryteria (jedno z nich to kombi). Czy to powód uważać mnie za idiotę? W twoich oczach byłbym super gościem żebym nasdal na swoje potrzeby czy kaprysy i kupil tipo tipo czy dacie i potem wylewał pomyje na tych co nieważne w sumie czemu kupili trosze drożej lepiej wyposażone auto? W co Ty grasz? Czy Ty te posty piszesz z kozetki terapeuty? (Teraz zaniżyłem się do Twego poziomu, obraziłeś mnie to ja Ciebie - będzie Ci łatwiej ripostę wycedzić)

podświetla się na max i informuje że może być ślisko. Oślepiło mnie na dobre kilka sekund. Makabra.
Z tym podświetleniem to przesada ale lampka sygnaluzyjąca załączenie długich świateł, ta niebieska moim zdaniem ma za dużo luksów. Rzeczywiście mnie oślepia.

Z tym podświetleniem to przesada ale lampka sygnaluzyjąca załączenie długich świateł, ta niebieska moim zdaniem ma za dużo luksów. Rzeczywiście mnie oślepia.
Jasność wyświetlacza i deski można ustawić. Ja obniżyłem do 5 i nic mnie nie oślepia.

Jasność można ustawić ale komunikat o oblodzeniu wyświetla się na maksymalnej. Tez mnie to wkurza moznaby to zglosic. Ale czyz nie jest to pochodna wymagań UE za ktore dostaje sie gwiazdki?

Jasność można ustawić ale komunikat o oblodzeniu wyświetla się na maksymalnej. Tez mnie to wkurza moznaby to zglosic. Ale czyz nie jest to pochodna wymagań UE za ktore dostaje sie gwiazdki?
No to najprostszy wyświetlacz jest lepszy, bo tam tylko wskazanie temperatury przez chwilę miga i nic więcej się nie dzieje :-)

O tak, ta babka zaciągająca po rusku mnie rozwala...

Jakby była opcja dokupić inny, normalny głos to pewnie bym i 1000zl zapłacił...

A czy jest możliwość wyłączenia lub wyciszenia tej sympatycznej Pani?

80 tys za Fiata? Jak najbardziej - Tipo S-design w kombi w full opcji jest tyle warte. Za inne samochody tak wyposażone i z takim wyglądem musisz dopłacić kilkanaście tysięcy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W 2007 bez problemu za Grande Punto można było przekroczyć 100tyś :smile: Wystarczyło wziąć wersję Emotion, MJ 1.9, do tego skóra i inne bajery.

To ja też dorzucę jedną wadę ;-)
Bardzo słabe tłumienie drobnych nierówności drogi np. spękany asfalt, czy gródki ubitego śniegu. Jadąc po takiej nawierzchni mam wrażenie jakbym jechał na co najmniej 20" kołach z oponą grubości 1cm, a nie na baloniastych 15-kach. Wszystkie drgania z kół przenoszą się do wnętrza kabiny.

Wczoraj objechalem jednego ambitnego w mesiu A klasy (nie chcial mnie wpuscic na lewy pas a przede mna daleko koparka wiec musialem przycisnac). Dziwne to ale faktycznie nie dal rady a widac ze mu zalezalo. No i zajrzalem do konfiguratora wyglada na to ze tego mesia nowego można zanabyć w okolicach 88+ kpln. Po osiagach wnosze ze musiala byc to najslabsza benzyna cos ponad 100 KM. Nie jest to zaporowa kwota jak ktos pragnie "presiżu" zwlaszcze w porownaniu z cytowanym grande czy np giulietta. Dla zobrazowania analogii do tipo w sensie rozpietosci cen gorne widelki to ok 230 tys. Ale byc objechanym przez plebejskiego fiata wstyd na cala wioske. Choc nic mu nie zrobilem bo na bank nie musial zwalniac czy hamowac (taki tam zlosliwy kutas ktory jedzie tak zebys nie mogl zmienic pasa i musial wyhamowac do predkosci tej koparki) migal za mna swiatlami z pol kilometra. Ciekawe czy tacy tez narzekaja na swoje auto ;-).

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


To ja też dorzucę jedną wadę ;-)
Bardzo słabe tłumienie drobnych nierówności drogi np. spękany asfalt, czy gródki ubitego śniegu. Jadąc po takiej nawierzchni mam wrażenie jakbym jechał na co najmniej 20" kołach z oponą grubości 1cm, a nie na baloniastych 15-kach. Wszystkie drgania z kół przenoszą się do wnętrza kabiny.

Mam calkiem inne odczucia ale moze to kwestia tego czym sie jezdzilo wczesniej.

Mam porównanie do BravoII no i samochodu na "S" z przebiegiem blisko 300 tyś km i tam tłumienie było lepsze, zwłaszcza w tym drugim samochodzie z wyklepanym zawieszeniem :cool:

Jasność można ustawić ale komunikat o oblodzeniu wyświetla się na maksymalnej. Tez mnie to wkurza moznaby to zglosic. Ale czyz nie jest to pochodna wymagań UE za ktore dostaje sie gwiazdki?
W autach którymi jeździłem, raczej dawało sygnał dźwiękowy. Tutaj też jest buzer. Generalnie jest to faildesign. Zacząłem dłubać temat. Tak samo robi gdy otwieramy drzwi - ignoruje ustawienia jasności i daje podświetlenie na max. Tyle o ile w mieście to nie przeszkadza - to gdy jedziemy w totalnej ciemności np. po wioskach czy autostradzie zapala się tak mocno, że oświetla wnętrze kabiny i wali nam po gałach. Nie dość, że to piekielnie brzydkie jak na to patrzymy to jeszcze oczy będą boleć od prześwietlania. Właśnie czytam, że może to prowadzić zwyrodnienia plamki żółtej i zaćmy!:P

Tak samo jak patrzenie smartfona przy pisaniu postów :) I koklusz, koklusz jest nieunikniony. A na serio nie wiem po kiego ch.ja te wszystkie animacje.

Wczoraj objechalem jednego ambitnego w mesiu A klasy (nie chcial mnie wpuscic na lewy pas a przede mna daleko koparka wiec musialem przycisnac). Dziwne to ale faktycznie nie dal rady a widac ze mu zalezalo. No i zajrzalem do konfiguratora wyglada na to ze tego mesia nowego można zanabyć w okolicach 88+ kpln. Po osiagach wnosze ze musiala byc to najslabsza benzyna cos ponad 100 KM. Nie jest to zaporowa kwota jak ktos pragnie "presiżu" zwlaszcze w porownaniu z cytowanym grande czy np giulietta. Dla zobrazowania analogii do tipo w sensie rozpietosci cen gorne widelki to ok 230 tys. Ale byc objechanym przez plebejskiego fiata wstyd na cala wioske. Choc nic mu nie zrobilem bo na bank nie musial zwalniac czy hamowac (taki tam zlosliwy kutas ktory jedzie tak zebys nie mogl zmienic pasa i musial wyhamowac do predkosci tej koparki) migal za mna swiatlami z pol kilometra. Ciekawe czy tacy tez narzekaja na swoje auto ;-).

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.



Mam calkiem inne odczucia ale moze to kwestia tego czym sie jezdzilo wczesniej.
W autach którymi jeździłem, raczej dawało sygnał dźwiękowy. Tutaj też jest buzer. Generalnie jest to faildesign. Zacząłem dłubać temat. Tak samo robi gdy otwieramy drzwi - ignoruje ustawienia jasności i daje podświetlenie na max. Tyle o ile w mieście to nie przeszkadza - to gdy jedziemy w totalnej ciemności np. po wioskach czy autostradzie zapala się tak mocno, że oświetla wnętrze kabiny i wali nam po gałach. Nie dość, że to piekielnie brzydkie jak na to patrzymy to jeszcze oczy będą boleć od prześwietlania. Właśnie czytam, że może to prowadzić zwyrodnienia plamki żółtej i zaćmy!:PJa mam ustawiony alarm o przekroczeniu prędkości na 95 km/h ( bo raz mi prawko zabrali za 101km/h w pseudo zabudowanym) i to jest cos co się czesto włącza jak jeżdżę w ciemnościach (w niezabudowanym oczywiscie) i wtedy mnie wali po gałach i jeszcze przez pare sekund zasłania cyfrowy wyświetlacz prędkości. Ale chyba z tego co pamietam wystarczy ruszyć którąś strzałką na kierownicy i da się wcześniej zamknąć ten komunikat [emoji6]

Niedługo dowiemy się, że jest to groźniejsze od pracy spawacza ;) szukasz dziury w całym.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam porównanie do BravoII no i samochodu na "S" z przebiegiem blisko 300 tyś km i tam tłumienie było lepsze, zwłaszcza w tym drugim samochodzie z wyklepanym zawieszeniem :cool:
Ja z ostatnich mito (tu nie dziwne) grande (tez twardsze a bardziej sie kladzie) wczesniej trzech corolli (jedna hb dwa sedany byly mieksze ale przod w sedanach-diesle zauwazalnie uciekal w zakretach mimo ze nie czuc bylo przechylu. Astra tylko probnie bardziej twardo. Jakies inne jednorazowe przejazdzki - nie zarejestrowalem.