Przeczytaj ten wątek, oraz drugi, trochę nizej: Tipo 1.4 16V LPG Wypalanie zaworów
W pierwszym poście są wymienione 2 rodzaje zaworów. Na ile to prawda to nie wiem.
Przeczytaj ten wątek, oraz drugi, trochę nizej: Tipo 1.4 16V LPG Wypalanie zaworów
W pierwszym poście są wymienione 2 rodzaje zaworów. Na ile to prawda to nie wiem.
Tipo 1.4 przejechane 82kkm / na lpg Tartarini serwisowanym tylko AGŚ - 80kkm na gazie - średnie spalanie lpg w trasie ok. 8.5-8,8 l - jazda spokojna - bez "żyłowania" silnika/ -
W trakcie jazdy autostradą przy ok 130 km/h zapalił sie check i poczułem nierówna pracę silnika. Zjazd na najblizszą stacje - podpięcie pod obd i diagnoza wypadanie zapłonu 3 cylindra, Silnik na luzie pracował jak traktor - obroty skakały. W trybie awaryjnym zjechałem /ponad 150 km do domu/ w tygodniu sprawdziłem kompresję na 3 cylindrze "zero" -pozostałe cylindry w b. dobrej kondycji. Świeca 3 cylindra praktycznie nie miała elektrod - stopione/ przejechane na tych świecach 7 kkm/. Dzisiaj demontaż głowicy i potwierdzenie diagnozy.
Dla zainteresowanych samodzielnym zdjęciem głowicy jest to robota na dobre 3-4 godziny . Kolektor wylotowy nie trzeba odkręcac od katalizatora da się odchylić - kolektor dolotowy nawet z całym osprzętem lpg da sie odkręcic i odchylic od głowicy bez jego rozbrajania /jest ciężko dostać się do dolnych śrub ale sie da/.
Parę ciekawostek z demontażu - jak zobaczyłem pasek rozrządu to się lekko wkurwiłem że zalecają ten szmelc wymieniać dopiero bodajże przy 90-120kkm - widać na nim na całej długości /co parę zębów / kilkanaście sporych rys-pęknięc- następny pasek będę już wymieniał co 60kkm. Napinacz wydaje odgłosy nienaoliwionego kola od taczki- pompa wyglada ok nie widać wycieków - ale tez zostanie wymieniona w komplecie. Pasek wieloklinowy osprzętu o dziwo w bardzo dobrym stanie - spokojnie mogłby dalej być założony ale jak pozostałe idzie do wymiany.
Inspekcja optyczna nie wykazała jakichkolwiek uszkodzeń na gładzi cylindrów - wygladają b. dobrze nie ma żadnych rys.
Jutro głowica powedruje do specjalistycznego warsztatu- ze zleceniem wymiany na nowe "wzmocnione" gniazda zaworowe uszczelniacze ,zawory i co tam jeszcze potrzeba - na ile skasują napiszę jak zapłacę.
IMG_20210315_152659.jpg
IMG_20210315_160349.jpg
IMG_20210315_160254.jpg
IMG_20210315_160316.jpg
Ostatnio edytowane przez pawka ; 15-03-2021 o 23:20
Ile oleju i jakiego żarł na 1000km
Koszt zrobienia głowicy kolo 500 PLN (wymiana zaworów, uszczelniaczy, sprawdzenie szczelności, planowanie). Więcej ci wyjdzie na pozostałe graty: uszczelki, rozrzad i NOWE śruby do skręcenia glowicy. Jak samemu zrobisz robociznę to w około 1200-1500 sie powinieneś zamknąć.
Szkoda nawet gadać, kolejny pacjent po AutoGaz Śląsk. Jak ja rozmawiałem z nimi o swoim remoncie, to czułem się jakby coś z moim egzemplarzem bylo nie tak, a wszyscy jezdzą że az miło na cudownej instalce Tartarini. Jest jednak zdecydowanie inaczej i moge smiało powiedziec, że mają ZEROWE pojęcie o tym co sprzedają/montują Fiatowi i potem serwisują.
Dramat, na samym forum juz sporo identycznych przypadków. Jakość silnika Fiata to pewnie jedno a drugie to ta cudowna instalacja i brak jej obsługi...
Mi też na Motulu remont wypadł...
Po Selenii na gwarancji był Motul, potem Liqui Moly a teraz Shell i on chyba wypada najlepiej
Jak możesz to pokaż zdjęcia tego paska rozrządu, u siebie mam 81kkm w 1.4tjet i miałem zmieniać przy 100kkm a coraz więcej osób pisze że lepiej wymieniać wcześniej. A rozrządy są te same w 1.4 95KM czy w w. 1.4tjet. W 1.2 16v Fire rozrząd bez problemu wytrzymywał 100kkm/3 lata, konstrukcja taka sama.
Do garazu wybieram się dopiero gdy będzie gotowa głowica to wtedy postaram się coś pstryknąć /może w tym tygodniu/ . Generalnie nie spodziewaj się spektakularnego widoku na fotce ponieważ pęknięcia choć liczne są dosyć subtelne - widać je po przegięciu zęba paska i idą raczej w głąb paska - generalnie może i ten pasek da radę przejechać te deklarowane 100 czy 120 kkm ale osobiscie myslę ze te 80 kkm /w moim przypadku/ to dla niego naprawdę koncówka i dla spokojnego snu kolejne wymiany robię co 60kkm / koszt nie duży przy własnej robociznie a spokój gwarantowany/ - tym bardziej że ten silnik może jeszcze niejednokrotnie zaskoczyć
Teraz już to wiesz i miło, że o tym napisałeś. Na na kilku forach i fejsie ludzie polecają ten zakład jako najlepszą alternatywę i serwis tylko tam, bo oni się najlepiej znają na montażu i strojeniu instalacji w tych silnikach a tak naprawdę serwis jak wiele innych, tyle tylko, że mają papier od fiata na montaż tej instalacji.
Wydaje mi się że AGŚ coś tam jednak wie o głowicach w tipo 1.4, bo jak chciałem żeby mi na kilka dni odłączyli dotrysk benzyny, to pani powiedziała, że nie "bo co będzie jak głowica ulegnie awarii" - lub coś podobnego.
Pewnie to taki d...chron, pytanie czy komuś mimo włączonego dotrysku również poleciała głowica ?
Wszyscy korzystający z tej instalacji i serwisujacy ja w ASO Fiat badz AGŚ mają dotrysk włączony, awarie głowic występują pomimo dotrysku benzyny
Dotrysk mam włączony gdzieś od dwóch lat / działa chyba od 4tys obrotów - z tego co pamiętam to jakieś śladowe ilości PB/ dodatkowo podnieśli wtedy temperaturę przełączania na gaz i wpuszczali jakiś środek czyszczący do gazu. Generalnie z gazem nigdy nie było problemów - raz zapalił sie check bo był problem z uszkodzonym czujnikiem temperatury gazu przed wtryskiwaczami - w ramach gwarancji / z trzy lata temu/ wymieniony. Na gazie jak i na PB zero problemów - żadnego falowania - dziury na I - palił od pykniecia spalanie równe na każdym tankowaniu w miarę równo .Generalnie w Tipo nie było nigdy jakiejkolwiek awarii - nic po prostu nic nie szwankowało - nawet żadna żarówka sie nie wypaliła - jedyne co to standartowe przeglady / zrobiłem tylko pierwszy w ASO/ od drugiego wszystko sam .- a teraz od razu jeb na maxa i samochód rozbebeszony na full - plus ,że po zrobieniu głowicy będę spokojniej wyruszał na dalsze eskapady -do tej pory zawsze w tyle głowy siedziały czarne mysli o padających głowicach więc w sumie jestem nawet zadowolony