Temat: check w T-jet z LPG  

mam podobny problem umówiony jestem na drugą wymianę reduktora.

Mi a ASO mówią że to na 99% złej jakości LPG który zakleja membranę w reduktorze. Przy fabrycznej instalacji LPG podobno nie maja możliwości ręcznego sterowania parametrami instalacji która jest bardzo czuła na zmiany stąd wywala check. Poprosiłem na piśmie opinię że to złej jakości LPG jest problemem abym mógł pójść na stację benzynową ale nie chcieli mi tego dać Zalecają zmianę stacji paliw.

Niestety za pół roku kończy mi sie gwarancja i już reduktora mi nie wymienią Nie odpowiedzieli czy przedłużona okrojona gwarancja obejmuje reduktor. Mają się dowiedzieć.

Nie wydaje mi sie zeby to byl reduktor poniewaz u mnie wymienili i check skasowali i po krotkiej jezdzie na Pb i tak wywalilo blad. Po swietach umowie sie w innym aso jak nic nieda to pisze do fiata

Jak wymienia reduktor to poproś aby ze starego wyjęli filtr fazy ciekłej. Jak jest tak jak mówią, ze zajebany mułem na membranach to na filtrze tym bardziej będzie widać ten syf... niech jakoś udowodnią ze to gaz chujowy, niech rozkręca i pokażą ten niby syf osadzony na membranie. Jak nie chcą pisać opinii to niech pokażą... zawsze najlepiej zwalić na kogoś...

Ja się zabezpieczam od tego od ponad 10 lat. Miałem ropowozy i zawsze tankowałem na jednej stacji a na wyjazdach w tej samej sieci i do tej pory mam w szufladzie paragony za wszystkie tankowania z zapisanym na każdym przebiegiem. Z gazem teraz robię tak samo...

To musisz mieć dużo czasu i samozaparcia. Tylko jak coś się stanie to ten paragon z zapisanym przebiegiem będziesz mógł sobie wsadzić sam wiesz gdzie. Niby o czym ten paragon/paragony będą świadczyć?
Już widzę jak stacja na podstawie paragonu z przebiegiem naprawia Ci samochód. Wtedy kierujesz sprawę do sądu a sędzia pyta czy ma Pan paragon z zapisanym na nim przebiegiem?

Się śmiej... widać, ze nigdy nie miałeś problemu z paliwem jeszcze...

OK, ale jakim dowodem jest paragon z przebiegiem? Chyba to kolekcjonujesz dla własnej informacji. Mogę iść na dowolną stacje, wziąć paragon i namazać przebieg, tylko co z tego jak skumasz, że masz gówniane paliwo kiedy już coś się zesra, a wtedy paragonem się będzie można co najwyżej podetrzeć. Oświeć mnie, bo nadal nie rozumiem co zrobisz z tymi paragonami jak będziesz miał te problemy z samochodem przez słabej jakości paliwo?

Paragony to nie wszystko. Za to wszystkie paragony z jednej stacji / sieci stacji. Tankuje i z Jerzym kwitki i coś się stanie... diesel się zeżrą na mrozie to mam dowód ze tylko u nich tankowałem tylko ich paliwo. Nie do podważenia. To samo gaz. Zajebie parownik albo filtr przez 1000km to jest kwit ze to ich gaz. A nie jedno tankowanie tu, drugie tam, trzecie tam i potem coś nie halo i ptretensje, wtedy jasne ze cię odeślą bo nie udowodnisz ze to ich paliwo... w tym co napisałem kluczowe jest tankowanie na jednej stacji / sieci stacji jak daleko jeździsz.

Łatwiej jak wszystko z jednej stacji ale w przypadku sieci stacji tez się da tyle ze już z papugą. Weźmy taki Orlen. Wypnie się, ze stacje są franczyza i każdy ajent sam odpowiada a ty masz paragony z kilku Orlenow i ajenci spychają między sobą odpowiedzialność. Niby nie do przejścia ale: weź reklamę Orlenu: słowa tu jakości strzeże orzeł. Klient w dupie ma i nie musi znać zależności wlascicielskich i biznesowych. Klient tankuje na stacji Orlen bo tam ma być paliwo dobrej jakości... roszczenia wysuwasz do Orlenu...

Często korzystam z pomocy prawnika w wielu sprawach i to jest jego rada. Powiedział ze jak będę miał kwity ja pisałem wyżej i coś się stanie to on mi wtedy pomoże w dochodzeniu roszczeń.

Napisał Qvadrat

Paragony to nie wszystko. Za to wszystkie paragony z jednej stacji / sieci stacji. Tankuje i z Jerzym kwitki i coś się stanie... diesel się zeżrą na mrozie to mam dowód ze tylko u nich tankowałem tylko ich paliwo. Nie do podważenia. To samo gaz. Zajebie parownik albo filtr przez 1000km to jest kwit ze to ich gaz. A nie jedno tankowanie tu, drugie tam, trzecie tam i potem coś nie halo i ptretensje, wtedy jasne ze cię odeślą bo nie udowodnisz ze to ich paliwo... w tym co napisałem kluczowe jest tankowanie na jednej stacji / sieci stacji jak daleko jeździsz.

Łatwiej jak wszystko z jednej stacji ale w przypadku sieci stacji tez się da tyle ze już z papugą. Weźmy taki Orlen. Wypnie się, ze stacje są franczyza i każdy ajent sam odpowiada a ty masz paragony z kilku Orlenow i ajenci spychają między sobą odpowiedzialność. Niby nie do przejścia ale: weź reklamę Orlenu: słowa tu jakości strzeże orzeł. Klient w dupie ma i nie musi znać zależności wlascicielskich i biznesowych. Klient tankuje na stacji Orlen bo tam ma być paliwo dobrej jakości... roszczenia wysuwasz do Orlenu...

Często korzystam z pomocy prawnika w wielu sprawach i to jest jego rada. Powiedział ze jak będę miał kwity ja pisałem wyżej i coś się stanie to on mi wtedy pomoże w dochodzeniu roszczeń.

Warto wiedzieć [emoji4] ja mam ten plus, że tankuję na BP i mam ich kartę Routex, tak więc wszystkie tankowania u nich. Więc w razie W mam dowody gdzie tankowałem.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

@Qvadrat: Jaki to dowód taki paragon, przecież imiennie to nie jest wystawiane, ani rejestrowane do jakiego samochodu lane. Jakby co to każdemu możesz dać te paragony kto ma podobny przebieg. Albo paragony jakieś od kogoś sobie podpiszę moimi przebiegami. Widzę, że jesteś bardzo rozczeniowy, mi przez 30 lat prawnik nie był potrzebny, a Tobie już wiele razy. Dowodem to może być ekspertyza z laboratorium, że masz paliwo w baku i układzie takie samo jak na danej stacji. Ale to moje zdanie, także miłego zbierania i podpisywania paragonów.

Ciekawe jak sie ma koszt pomocy prawnika do kosztu wymiany reduktora. Ile reduktorów można kupić za kase ktora on skasuje za napisanie pozwu i reprezentacji w sądzie.
Akurat mam do czynienia z papugą u nas w firmie w pewnej sprawie. Rady jakie on daje służą głównie jemu.

U mnie jak nie ma lpg to przełącza się na pb jak wszystkim. Po ponownym odpaleniu z pustym bakiem lpg - odpala na pb ale po chwili sam się przełącza na lpg i tak z 1 min można jechać na lpg a później wraca na Pb. Taka sytuacja jest przeważnie jednorazowa - pewnie ciągnie pozostałość. Później już tylko Pb zostaje. Jak na razie zero problemów z Check engine.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Napisał andijaw

Widzę, że jesteś bardzo rozczeniowy, mi przez 30 lat prawnik nie był potrzebny

To źle widzisz i masz szczęście że nie trafiasz na takich chujow jak ja... chociaż ja mogę mieć pecha... bo któż to kurna widział wymienić drzwi w aso i potem 8 razy jeszcze jeździć na poprawki z czego 2 razy z przeciekiem z drzwi...

Jezeli już trzymamy się słowa roszczenie, to moje roszczenie nigdy nie są bezzasadne.

Co do kosztów, moj ściąga ze stacji. W kwestii paliwa nie musiałem korzystać z jego pomocy jeszcze bo nie tankuje gdzie popadnie ale kilku moim znajomym pomógł.

Prawnik prawnikowi nie równy... to jak z lekarzami jedni leczą i nie wyleczą a tylko kasę ciągną a inni po prostu wyleczą...

Ile mogę to zawsze ciągnę sprawę sam ale w pewnym momencie sam się je przebije zwłaszcza z ubezpieczycielami bo oni jawnie walą w ch licząc ze nie pójdziesz do sądu... i tu wchodzi prawnik...

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał rafal.benitez

U mnie jak nie ma lpg to przełącza się na pb jak wszystkim. Po ponownym odpaleniu z pustym bakiem lpg - odpala na pb ale po chwili sam się przełącza na lpg i tak z 1 min można jechać na lpg a później wraca na Pb.

Identycznie to wyglada u mnie...

U mnie to samo ponowne odpalenie na Pb i po minucie przelacza na Lpg. Taka sytuacja ma miejsce ze dwa trzy razy az Lpg sie skonczy puzniej samo Pb tylko teraz dohodzi check ppodczas jazdy na Pb po ponownym zalaniu Lpg i kilku odpaleniach check gasnie (jak ktos pisal centralka zczytuje dobre parametry ...) Najlepsze jest to ze auto jedzi dobrd nic sie nie dzieje nie szarpie zadnych ndgatywnych objawow smie twierdzic ze gdybym przy jednej kresce jezdzil tankowac Lpg to nigdy bym sie niedowiedial o problemie a tak to mnie astanawia co to moze byc i jak rozwiazac problem bo aso nie kumate jest

Napisał ttaszt

mam podobny problem umówiony jestem na drugą w

Mi a ASO mówią że to na 99% złej jakości LPG który zakleja membranę w reduktorze. Przy fabrycznej instalacji LPG podobno nie maja możliwości ręcznego sterowania parametrami instalacji która jest bardzo czuła na zmiany stąd wywala check. Poprosiłem na piśmie opinię że to złej jakości LPG jest problemem abym mógł pójść na stację benzynową ale nie chcieli mi tego dać Zalecają zmianę stacji paliw.

Niestety za pół roku kończy mi sie gwarancja i już reduktora mi nie wymienią Nie odpowiedzieli czy przedłużona okrojona gwarancja obejmuje reduktor. Mają się dowiedzieć.

I jak udalo Ci sie rozwiac ten problem. W ktorym serwisie robisz auto widzs ze tez jestes z wrocka

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Witam mam kolejne pytania do Was Koledzy, wymieniony reduktor i regulator ciśnienia auto nadal jak tylko skończy się gaz i jedzie na Pb wywala check - nikt nie wie o co chodzi,
1. w serwisie powiedzieli ze czujnik ciśnienia wymieniony ponieważ jest on w reduktorze (?)
2. wydaj mi się ze jest jeszcze jeden czujnik na listwie wtryskowej - czy tak jest a jak tak czy morze być za to odpowiedzialny ?
3. czy za taka usterkę morze być odpowiedzialny jakiś filtr jak tak to jaki ?
4. wtryski raczej wykluczam ponieważ auto jeździ bez żadnych szarpnięć itd... (czy trafna diagnoza ? )
5. czy infolinia CIAO Fiat to polska infolinia ?
6. jak zgłosić najlepiej do nich usterkę (telefon, mail ?)
7. jaka będzie ich reakcja na zgłoszenie ? (czy coś da ?)

W serwisie po raz kolejny próbowali mnie przekonać ze tak powinno być i wszystko jest w porządku. Dostali 2 raz odpowiedz od inżyniera z bielska ze auto było już w innym serwisie i że już dostałem odpowiedz na ta usterkę ( po skończeniu gazu powinienem za każdym razem wymuszać jazdę na Pb przyciskiem na desce, po prostu odpalam auto i wciskam przycisk - notabene trochę tak testowałem nic się nie dzieje checku brak, a jak zapomnę wcisnąć to kilometr jazdy i check jest )

Dzięki za odpowiedzi