ok już chyba wiem wszystko czyli tamtędy spływa skroplina, tylko teraz pytanie - czy ktoś tym kanałem wpuszczał tą pianę na parownik? Tej piany powstaje dużo. Jak to od środka jest skonstruowane? Nie porobi się jakiegoś zwarcia? Na tym filmiku który podlinkowałeś jakieś niebotyczne ilości tego preparatu wychodzą - ale właśnie mają ujście dołem, - a u nas w Tipo gdzie to pójdzie - w środek tunelu w te kable i plastiki...?
Kurde trochę się pietram wstrzeliwać tam puszkę czegoś takiego. Jak robiłem rozgałęźnik gniazda zapalniczki i patrzyłem co jest w tym tunelu środkowym to jest istna plątanina kosteczek kabelków itp. Czy ten parownik jest jakoś odseparowany? Przecież ta piana będzie wybijać każdą możliwą dziurą :/
Ostatnio edytowane przez hubek ; 18-05-2021 o 20:59
chwila
- po pierwsze nie pchasz tam piany tylko plyn z wurtha. Pisalem zeby nie pchac pianki bo to syf
- nie wstryskujesz plynu w nawiewy bo faktycznie narobisz problemów - ostrzegalem i ostrzegam przed tym
- niczego nie uszkodzisz wtryskując płyn przez ODPŁYW SKROPLIN - robilem to wielokrotnie w roznych autach i byl to skuteczny sposób na usuniecie syfu z parownika oraz jego odkażenie. nadmiar płynu i syf wypływa z parownika. Odpływ skroplin jak sama nazwa wskazuje sluzy do odprowadzania skroplin czyli wody . Skoro woda nie narobi tam problemu to plyn czyszczący tez nie. Logiczne, nie ?
Stowarzyszenie Blechhammer1944
https://www.facebook.com/blechhammer1944/
w kratki nawiewów absolutnie nie :-) Tylko w ten czarny otwór na skroplinę który wcześniej zakreśliłem na czerwono.
Piana ma to do siebie że rozchodzi się po całym parowniku. Natomiast płyn trafi centralnie w jeden punkt parownika. Może on pokryć 20% powierzchni tego parownika, w końcu otwór na skroplinę ma relatywnie małą średnicę w porównaniu do całego parownika. Czy ja to dobrze rozumuję? Czy to jakoś inaczej się będzie rozchodzić w środku? Raczej wątpię.
Ja absolutnie nie kwestionuję płynu, nie twierdzę że pianka jest lepsza, po prostu czysta fizyka. Preparat jest na tyle dobry na ile jest w stanie skutecznie spenetrować powierzchnię którą ma wyczyścić. Co mi po tym że ochlapię tym płynem jakiś fragment parownika (po omacku wierząc że tak się stało)....
Nawet na tych filmach na youtube widać że ta piana się rozłazi po całym parowniku. Płyn wypluty przez mały otwór wcelowany przecież w jeden punk może niewiele wskórać.
Ostatnio edytowane przez hubek ; 18-05-2021 o 23:45
ech.... dobra, w takim razie nie rob nic, panie fizyk.
Przestrzeń w ktorej jest parownik ma niewielką objetosc. Plyn nie moze trafic gdzie indziej - wiec wali na parownik.
Tlumacze ci po raz enty - robilem to w paru autach. W niektorych byla moziiwosc zajrzenia do srodka.
znalazlem gdzies stare zdjecie z vectryC.
Parownik jest po lewej stronie. jak widac, miejsca tam niewiele. odpływ jest na dole ale go nie widac na zdjeciu.
Woda skrapla się się z parownika, splywa po tym plastiku wprost do węza odpływu.
Wsadzajac długą sondę z wurtha i rozpylajac srodek pod cisnieniem leci on po wszystkim - powierzchni parownika, obudowie palstikowej - wypelnia całą objetosc. Splywając po powierzchni parownika odkaża go, wypłukuje syf i razem z nim splywa odpływem.
Czy wyjasnilem to juz wystarczająco jasno ?
594a314257ccb_20170620_14270920Kopiowanie_zpsdnf9hdh8.jpg.d6e88e975923280d535ad45f2a081ce5.jpg
Ostatnio edytowane przez jacekviola ; 19-05-2021 o 09:50
Stowarzyszenie Blechhammer1944
https://www.facebook.com/blechhammer1944/
Panowie ma ktoś może jakąś fotę gdzie znajdę odpływ skroplin pod spodem? Wurth już zakupiony a nie chciałbym psiknąć w jakąś inną dziurkę
Chodzi mi o rurkę spustową skroplin od dołu pojazdu, nie wewnątrz kabiny.
Wskazane miejsce to nagrzewnica. Otwierając zaślepkę z lewej strony (od strony kierowcy) będą widoczne wykonane z jakiegoś metalu rury; gdy samochód jest "rozgrzany" rury będą gorące (uwaga parzy). Wskazane przez autora miejsce (oraz zrobienie otworu w plastiku) wskazuje na nagrzewnicę od ciepłego powietrza, nie natomiast na parownik od klimatyzacji.
Parownik od klimatyzacji jest wyżej i wymaga opuszczenia schowka (jak do wymiany filtra kabinowego), odkręcenia plastikowego elementu. Następnie widać otwór przez, który dojrzeć można parownik od klimatyzacji.
Skąd takie konkluzje? Otóż pryskałem przez otwór odprowadzający i szczelinę (nawierconą), którą wskazał autor posta. Nie przyniosło to efektu. Zajrzałem z kolegą w inne miejsce i dopiero wtedy pojawił się wymagany do "odkażenia" wskazany element. Po zastosowaniu środka WURST pomogło.
Zamieszczam zdjęcie gdzie należy się dostać. https://im.ge/i/Fl3VYC
Ostatnio edytowane przez Fiaczeratti ; 17-07-2022 o 13:23
W otwór wprowadzić wężyk i podczas pryskania poruszać tak aby spryskać najwięcej jak to możliwe. Natomiast preparatu użyć połowę. Druga połowa za kilka dni lub na drugie czyszczenie za kilka-kilknaście miesięcy. Warto też wyozonować. Nagrzewnicy nie ruszałem, nie ma potrzeby; właściwie to ja bym przyjął wersję ,że jest tak gorąca i parząca że żadna pleśń chyba na tym by nie przeżyła.
Przepraszam bo się zgubiłem. Przeczytałem posty od pierwszego i wychodzi na to, że wszyscy czyścili nagrzewnicę ? A dopiero w 3 od końca jest pokazane gdzie powinno się aplikować środek ?
Dziś właśnie wlałem płyn wurtha w ten odpływ na dole i nie chce mi się wierzyć że czyściłem nagrzewnice......? Ma ktoś może schemat tego układu.?