boch a nie dałbyś rady sam tego wymienić?
boch a nie dałbyś rady sam tego wymienić?
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
nie zabieram się za coś czego nie potrafię. daję zarobić ludziom, przeciwdziałam bezrobociu przy kolektorze będzie dłubał znajomy gazownik więc koszty będą minimalne. co do elektryki... jeszcze nie wiem czy to będę robił. od kiedy zaizolowałem zwisające luzem (bez peszla) przewody, obroty przestały falować. oprócz wymiany czujnika i próbowaliśmy doprowadzić mapy do ładu. wyszło to w miarę ok, ładnie się pokrywały, ale syndrom wahnięcia obrotów po wciśnięciu sprzęgła pozostał. już sam nie wiem, jak to się udało kolesiowi z BRC, chyba tylko jakimś fuksem. teraz żałuję, że nie zrobiłem sobie backup'u tamtej mapy. miałbym problem z głowy...
Też ciekawe bo przecież przerwać przewód wcale tak łatwo nie jest - w fabrykach nie dają chińskich kabli z 3ma nitkami 0,02mm Puki co ja bym z kolei zostawił i czekał.. Jak się zacznie dziać coś to wymienisz.. No chyba że zrobisz to sam to wtedy można to uznać relaksem
Coż za postawa Nie no jak Cię stać to luz
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
no przecież pisałem, że większość robię po znajomości z tą wiązką też coś się pomyśli... a w ogóle, wiązka w silnikach 1.6 16V, to jak napisał ata, typowa przypadłość tego modelu. gazownik obstawia, że to prawdopodobnie główny sprawca cyrków z obrotami. ja nie mam pewności, bo sporo opisywanych przypadków kończyła się wymianą sondy lambda albo regulacją zaworów. u mnie to pierwsze odpada. sprawdzona wczoraj sonda oscyluje w pełnym zakresie (0,1÷0,98V). przypadek drugi czyli regulacja zaworów to w przypadku BBM'a z gazem to raczej regeneracja głowicy. czy załatwi to problem, nie wiem, bo przecież przez 3 tygi po regulacji gazu, silnik sprawował się bez zarzutu. powołam chyba komisję śledczą. kto się pisze?
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
nie. najbardziej mam dość spadających obrotów pal licho, że spadają. bardziej wkurza to szarpnięcie które temu towarzyszy, a które na pewno nie jest zdrowe dla silnika... generalnie nie ma prawidłowości. raz po wciśnięciu sprzęgła obroty lecą do 1500 i później do 800, następnym razem od razu do 800, a w najgorszym przypadku lecą do 500, a nawet niżej. no ale to nie ten temat
z rzeczy pocieszających - pięknie się dzisiaj przełączył na gaz po przejechaniu...eee... 800 metrów? jeszcze tydzień temu musiałem przejechać rano 2 kiloski na noPb... gaziarz ze zdumieniem stwierdził, że po raz pierwszy zdarzyło mu się wymieniać czujnik temperatury reduktora. pół godziny później stwierdził przy próbie podłączenia się pod sterownik silnika, że po raz pierwszy zdarzył mu się przypadek braku komunikacji z ECU Fiata. auto niespodzianka. przy następnej wizycie wymienimy czujnik temperatury silnika (cieczy chłodzącej), map sensor i prawdopodobnie sondę. mam nadzieję, że auto zadziwi tym razem pozytywnie
Mało jeszcze widział
Faktem jest że czujniki temperatury w instalacjach gazowych nie psują się często, a nawet jak się psują to użytkownik może długo nie zauważyć tego smutnego (dla kieszeni) zdarzenia.
Brak komunikacji z ECU ... ekhem ... no fajnie. Ale to inna wiązka, o ile dobrze kojarzę model?
Dobra, dobra ... ja wiem co to jest chiński "miedziany przewód" (np. kable UTP Cat.5 z allegro - aluminium albo stal pokryte symboliczną warstwą miedzi). Tym niemniej we fiatach uszkodzenia kabli to nie yeti czy inne ufo tylko smutna rzeczywistość. Ostatnio kolega z pracy chciał mnie poczęstować naprawą Stilona (jakaś rodzina czy "narzeczona"), ale zobaczyłem objawy i odesłałem go w diabły. Znaczy do elektryka. Poduszki gasły albo nie, sygnalizacja przepalonej żarówki w losowych momentach, kontrolka ABS mruga, połączenie z ECU jest albo nie ma, immo świruje - wymiękłem, nawet nie chciało mi się sprawdzać na schematach ile i które wiązki/kable trzeba testować. Bo to na 99% kable, wcześniej różni próbowali podmieniać wszelkie możliwe puszki oraz czujniki i nic nie pomogło.
Pare razy mi się udało w podobnych przypadkach, ale doszedłem do wniosku że nie ma co szukać "gdzie tym razem sie ukrychło" tylko wymieniać po całości. W nowszym aucie to może jeszcze bym walczył, ale to nie było nowe i widziałem w nim ślady różnych napraw ... za stary jestem na takie numery, niech się młodzi męczą.
Bardzo mało.. Po takich 2ch zdaniach wnioskowałbym, że w interesie siedzie parę miesięcy nie dłużej.. Na szczęście czujniki temp. są tanie.
ata wiesz to tak nie jest, że producenci mogą sobie chińszczyznę łądować do auta bo na to są homologacje. Jak my jako firma szukaliśmy wykonawcy wiązek elektrycznych do instalacji lpg (moja firma projektowała taką) to raz że taka wiązka kosztowała ze to i miała tonę różnych atestów i papierów. Bez tego nie można by tego wprowadzić na rynek. Nie sądzę żeby jakikolwiek producent samochodów ryzykował z chińskim bublem bo prędzej czy później byłyby problemy. A już pomijając to ja czasem grzebie w aucie, widzę jakie są kable w Bravo i naprawdę nie widziałem żadnej fuszerki.. Owszem wszystko ma po 12 lat i z tego względu gdzieś się tworzą tlenki, rezystancja rośnie, temperatura na złączach też, są usterki.. Ale akurat kable wyglądają mi na porządne..
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
Chińskie nie są, to prawda.
Ja kiedyś widziałem taki "pęknięty" przewód (więcej niż raz). On z zewnątrz wygląda normalnie, w miejscu pęknięcia izolacja nie jest miękka ani w żaden inny sposób "podpadająca". Dopiero w środku jest babol, druciki miedziane jak trzeba i tyle ile trzeba ... ale wszystkie pęknięte. Nie dokładnie w jednym miejscu, tylko na długości paru milimetrów (dlatego przez dłuższy czas jest dobrze, potem zaczynają się przerwy w połączeniu, a dopiero pełne utlenienie zewnętrznej warstwy skutecznie izoluje wszystkie te druciki od siebie). Nie mam pojęcia czy to wada materiału czy procesu produkcji, ale zjawisko występuje. W jednych modelach fiatach częściej (Stilo? Punto II?), w innych rzadziej albo wcale. Ja myślę że ma z tym coś wspólnego dostawca przewodów albo wiązek, one muszą być od różnych dostawców - jest mało prawdopodobne żeby jedna fabryka z tego samego kabla produkowała psujące się wiązki do Stilo i jednocześnie "niepsujące" do innego modelu. Chyba że przewody różnią się specyfikacją, i np. zostały "odchudzone" już na etapie projektowania.
koledzy, ten koleś naprawdę miał prawo powiedzieć to co powiedział naprawia auta od 10 lat. gaz zakłada od 3 lat. interface diagnostyczny, który ostatnio zakupił, zakupił właśnie pod kątem Fiata. na liście obsługiwanych modeli Fiata mój sterownik się oczywiście znajduje, niestety połączyć się nie chce. koleś misięcznie gazuje conajmniej kilka Fiaciorów i z takim przypadkiem się jeszcze nie spotkał. kilka miesięcy wcześniej podłączał do mojego sterownika interface CDIF2, który łączy się z nim poprawnie, natomiast nie można przeprowadzić testów wykonawczych na chociażby krokowcu - jedynie podgląd parametrów. przypomnę, że to ten nieszczęsny sterownik o symbolu IAW 1AF.17... to chyba wszystko wyjaśnia. z tego co zauważyłem po wizytach w kilku miejscach, jedyny interface, który z tym śmiga w 100%, to Fiat Examiner (koszt podłączenia 70 zł). jako tak daje z tym jeszcze radę malutki komputer diagnostyczny Magneti Marelli i program Multidiag, ale na tym ostatnim jedynie podgląd parametrów i kasowanie błędów.
ata, kabelek podpięty został prawidłowo pod wtyczkę na grodzi środkowej w okolicach puszki pod mapsensor. grzbiet nie chce się skomunikować i tyle. nic na to nie poradzę. będziemy próbować jeszcze raz
Wyjaśnia
... sorry, trzeba było tak od razu ...
Jak znajdziesz (-dziecie) interfejs/program (poza Examinerem, którego nie kupię bo kosztuje drożej niż najtańszy nowy Fiat) który robi z tym ECU "wszystko", to zasłużysz na ... no nie wiem? flaszka? jakoś mało i takie trywialne. Wiem! własnoręcznie narysuję laurkę!!
Słuchajcie przełom Od czasu jak mam te auto drażni mnie brak termometru w aucie.. Każde dokładanie wyświetlacza na desce wiąże się z zaburzeniem porządku - tak zaprojektowano nasze autka.. Już dawno pytałem o możliwość podpięcia się do wyświetlacza km bo tam standardowo wyświetla temperaturę klima.. I 2 razy w odstępie roku do tego podchodziłem i nic nie wskazywało na to że sobie z tematem poradzę aż tu nagle mnie tknęło i napisałem post na BBTP.. Okazuje się że jeden z członków tamtego klubu już robił taki patent i to działa Zabieram się za kompletowanie gratów.. Ew. czy jest ktoś kto mógłby się wpiąć w kabel idący od centralki klimy do zegarów jakimś oscyloskopem i zobaczyć co tam leci? Bo można założyć do auta bez klimy centralkę klimy i ją oszukać że cała reszta klimy jest a można by też zrobić samemu układ który by gadał z licznikiem.. Tylko muszę wiedzieć po jakiemu to gada
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
nie jeden próbował, niejeden poległ temat odgrzewany przynajmniej raz w roku nie wiem co trzyma na smyczy twórców FES'a, że nie wprowadzą obsługi starszych sterowników jak chociażby IAW 1AF.17. kontaktowałem się również z twórcą świetnego polskiego programu IAW ECU Scan, ale też nie podejmie tematu.
pytanie odnośnie wymiany wiązki. czy wymieniać również wtyczki do czujników i krokowca? można gdzieś je kupić?
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT