Moze cos znajda,ale czujnik polozenia walu,nie wydaje mi sie poniewaz nie odpalalby za kazdym razem.Daj znac jak bedziesz cos wiedzial,pozdr.
Moze cos znajda,ale czujnik polozenia walu,nie wydaje mi sie poniewaz nie odpalalby za kazdym razem.Daj znac jak bedziesz cos wiedzial,pozdr.
Jak coś będę wiedział to dam znać na pewno, aczkolwiek wydaje mi się że będą go chcieli dzień lub 2 potrzymać żeby pare razy podłączyć i posprawdzać przy różnych warunkach pogodowych. Po cichu liczę na to, że to tylko ten zawór regulujący ciśnienie, bo na innym forum znalazłem, ze to własnie ta pierdoła paliła bezpiecznik F22 i powodowała podobne problemy... tylko że to było stilo w dieslu. A jeśli chodzi o ten czujnik położenia wału to też myślałem, że byłyby problemy z samym zapalaniem, ale z kolei na forum vectry wyczytałem, ze im też auta szarpały i gasły same od siebie... Bo moje bravo pali za każdym razem bez problemu, więc u mnie to raczej odpada. Silnik też się nie mógł rozmapować, bo o gazie nawet nie myślałem, a auto mogło widzieć tyle gazu co z zapalniczki
U mnie pali tez odrazu.Myslalem jeszcze o tym zaworze upustowym .Jest on dokladnie nad przepustnica,te weze co wchodza za oslona silnika.Kiedys o tym zaworze wspominal gosc z serwisu z Polski.No nie wiem,zostaly swiece ,myslalem o sondzie ale kolega pisal ze tez podmienial .No i ten zawor pozostal.Moze cos wynajda u Ciebie?Myslalem troche o paliwie ale juz jezdzilem na 97 shell oraz 100 v- power.i bylo bez zmian.
A zaglądał Ci może ktoś w elektrykę? Konkretnie to w skrzynkę z bezpiecznikami koło akumulatora? Czekam na telefon i będę dzisiaj zawoził auto pod komputer.
Kiedys ja tam zagladalem.Ale niby wszystko w porzadku,.
Pytam bo wczoraj nie chciał odpalić. Pojawiła się kłódka i ni chu chu nie chciał odpalić. Pomogło mu powyciąganie bezpieczników oznaczonych symbolem silnika (na wewnętrznej stronie obudowy). Odpalił i pojawiła się kłódka ale jechał, tylko turbine odciął. Po zgaszeniu silnika i ponownym zapaleniu wszystko w normie i od tamtej pory nawet nie jęknął... z tym że pogoda sprzyja... Własnie zawiozłem auto do mechanika żeby podłączył komputer i postoi tam pare dni. Pierwsze diagnozy prawdopodobnie w poniedziałek.
Popatrze jeszcze jutro w bezpieczniki.Kiedys czyscilem masowy przewod co idzie od aku. do skrzyni biegow i do nadwozia bo myslalem ze z masa cos nie laczy.To moze cos z pradem,zobaczymy.Daj znać jak bedziesz cos wiedział.Ja dzisiaj tez odebralem auto od mechanika. Przeciekal oring na rurze za pompa wody,podobno to czesta przypadłosc tylko ze troche roboty przy tym jest.Czesto myla ten wyciek z pompa wody i ja niepotrzebnie wymieniaja,u mnie tak bylo.W ramach gwarancji podobno wymieniali te oringi.Pozdro,odezwij sie jak bedziesz po wizycie od mechanika.
Czesc.Autko odebrales?Jakas diagnoza?
Hej. Auto odebrane dzisiaj. Do wczoraj nie sprawiał najmniejszych kłopotów mechanikowi. Odpalał i pykał bez problemu. Wczoraj znowu zapalił bez problemu tylko chwilę nierówno pochodził, ale się uspokoił. I tak sobie chodził chwilę na luzie, aż zgasł i znowu na komputerze wywaliło błędy wszystkich wtryskiwaczy. Straciło się jakieś napięcie na skrzynce bezpieczników koło akumulatora. Powyciągał stamtąd wszystko co się dało i wyczyścił. Zamienił przy okazji jakies przekaźniki miejscem, bo to one sa ponoć po części odpowiedzialne za podawanie paliwa na wtryski. Pojawiło sie napięcie i autko zapaliło bez problemu. Powiedział, że nie jest w stanie stwierdzić czy to rozwiąże problem, ale na tą chwilę pomogło. Kazał jeździć autem i przyglądać się w głównej mierze skrzynce z bezpiecznikami. A Ty przejrzałeś Twoją skrzynkę?
Tak zagladalem.Ale wszystko jest na swoim miejscu.Nie wiem,moze sprobowac je powyjmowac i przeczyscic ale tam wszystko jest jak nowe.Zerkne jak znajde chwilke po pracy.Dzieki,pozdro.
Śnieg i wilgoć... Jak szarpało tak szarpie :/ Chyba czas na wizytę u elektryka.
Ja wlasnie dlatego czyscilem przewod masowy bo myslalem o elektryce.W przyszlym tygodniu podjade wymienic swiece na denso .Ktos tam pisal z kolegow ze niby sa lepsze od NGK.Nie wiem tylko czy nie bedzie to ponowne wyrzucenie pieniedzy w bloto.Ale nie zmienie to pewny nie bede.Mysle jeszcze o tej sondzie lambda,czy nie sprobowac jej zmienic.
Jeżeli miałeś NGK IKR9F8 lub IKR9J8 ( oba oznaczenia pasujące do t-jeta ) , to wymiana na Denso IXU27 nic nie da. Miałem NGK i Denso , silnik pracował dobrze na obu typach świec. Zdiagnozuj dobrze silnik , bo znowu będzie płacz jaki to Fiat "be". Wymiany na tzw czuja często kończą się niepotrzebnymi wydatkami . Ja mam drgania na wolnych obrotach , wymieniłem wszystkie poduszki silnika i skrzyni , jest poprawa , ale nie pełny sukces. Też wymieniałem bo tak mi się wydawało. Teraz jest diagnoza ( u dobrego fachowca ) , że dwumas zaczyna się kończyć . Na szczęście to Fiat i dwumasa LUK-a kosztuje nowa 650ZŁ
T-JET 120 VL38
171 KM 268 Nm Cinsoft
U mnie tez te drgania wystepuja.Jak opisywalem wczesniej wymienilem dwie poduszki oprocz tej na skrzyni.Ale glownie nie o te drgania na wolnych mi chodzilo tylko to szarpanie ktore objawia sie w granicach 2000 do 2500 obr. Myslalem o swiecach lub o sondzie poniewaz slychac cykliczne pyrkanie z wydechu na wolnych obr. A z ciekawosci jaki masz przebieg u siebie. ?No takze przechodzila mi mysl o dwumasie ale przy przebiegu niecalym 50 tys.to chyba za szybko.Trzeba takze doliczyc do tego docisk i tarcze sprzegla.Kiedys na forum wyczytalem ze ktos wymienil dwumas z powodu tych wibracji i nic to nie dalo.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Dodatkowo kolo dwumasowe stuka szczegolnie na zimnym silniku.U mnie spokoj i przy jezdzie na 4 biegu przy 1000 obr a pozniejszym " bucie" tez nie wibruje,takze nie wiem.Sprawdz dobrze.
Ja mam teraz ponad 106 tyś km , dwumasa moze mieć jakąś wadę i podda się przy małym przebiegu. Ciekawe czy może powodować szarpanie. Przeczytaj sobie ten temat , dwumas padł przy 130tyś km , też szybko jak na silnik benzynowy https://nuovabravoklub.pl/viewtopic.php?f=31&t=3514 , po wymianie chłopak pisze , że inny samochód się zrobił. Jak robiłem remap w Cinsoft Pan Marcin powiedział , że silnik pracuje bez zarzutu i że te drgania to prawdopodobnie początek końca dwumasy.
T-JET 120 VL38
171 KM 268 Nm Cinsoft