Nie będe komentował,koniec kropka.Wymieniłem pozatym za swoje nie za twoje.I chu.... Ci do tego.
Nie będe komentował,koniec kropka.Wymieniłem pozatym za swoje nie za twoje.I chu.... Ci do tego.
Oczywiście spoko , diagnosto wróżbito . Wymień jeszcze sterownik , bo też pisałeś że uważasz że to jego wina. Przez takich wymieniaczy dobrego na nowe jest później płacz jaki fiat niedobry i awaryjny . Bo widziałem już Twoje żale na tym forum i jeszcze innym. Pisałem Ci już wcześniej , podawałem namiary do fachowców od włoszczyzny , jedź porządnie zdiagnozuj auto a później wymieniaj.
T-JET 120 VL38
171 KM 268 Nm Cinsoft
Juz Tobie raz pisałem że nie mówie że fiat jest zły.Chyba widzisz że nie jestem sam z tym problemem i nie tylko ja wymieniłem kupe rzeczy.Myśle że poprostu brak dobrych fachowców a nie szukać i wymieniać metodą prób i błędów.A jeśli chodzi o sterownik to kolega na forum pisał o nowym fiacie tipo w którym objawy miał identyczne do moich .Wymienili sterownik w ramach gwarancji na nowy i jest ok.A jeżeli coś wymieniłem to zawsze odpisałem na forum czy pomogło czy też nie.
To może podsumuj w punktach co wymieniłeś po kolei , będzie wiadomo co nie ma wpływu na ten problem . Wyczytałem w tych danych które podał ceva , że ten drugi map sensor który jest w kolektorze ssącym po str rozrządu jest od ciśnienia i temperatury , ciekawe czy on może powodować takie objawy ?
T-JET 120 VL38
171 KM 268 Nm Cinsoft
Opisze co do tej pory zostało zrobione.
Adam1982 jak widzę twoje posty to piszesz same mądrości. Wg ciebie wszyscy robią nielogiczne posunięcia by rozwiązać problem. To teraz mi odpowiedz co ty byś zrobił na moim miejscu:
Wymieniłem mapsensor i zrobiłem na nim jakieś 500km i zauważyłem, że maksymalne ciśnienie doładowania jest niższe niż na poprzednim o około 0,1 bara (odczyt nie z komputera - mam dodatkowy wskaźnik) i dodatkowo zaczął przydławiać się przy około 4000 obr/min przy przyśpieszaniu z gazem do oporu i może to jest ledwo odczuwalne ale wcześniej tego nie było. I teraz:
- Oddać na gwarancję? - a może walnięty był stary i mapa się do niego dostosowała i pracował prawidłowo.
- Jechać na reset ECU? - Wiem, że odłączanie akumulatora nie resetuje map w T-Jet'ach
- Może oba są dobre i mają odczyty w różnych zakresach tolerancji i z czasem się to wyrówna.
Piszesz i pouczasz "jedź z problemem do speca od włoskich aut" ja już odwiedziłem kilku i każdy proponował wymianę świec, cewek a potem stwierdzał że nie wie co jest i nie ma czasu szukać przyczyny. Może polecisz jakiegoś dobrego fachowca od T-Jet'ów i poświęci chwilę zapozna się z problemem i może uda mu się go rozwiązać. Co do podmieniania części to szczerze co ja mam podmieniać jak już wszystko powymieniane co można podmienić. Bo co mam podmienić? ECU - trzeba zaprogramować, może ustawienie rozrządu można podmienić? może to wina szklanek zaworowych i pożyczysz ze swojego? może przepustnica jest walnięta - wyciągnął byś ze swojego, żeby ktoś sprawdził w swoim? Może wina jest w wiązce elektrycznej - to pozostawię bez komentarza jeżeli chodzi o podmienianie.
Ostatnio edytowane przez tabasco6 ; 13-07-2018 o 23:00
Mogę polecić Ci dobrego fachowca , ale będziesz miał do niego sporo kilometrów Nie wiem co masz zrobić z tym mapsensorem , sam go kupiłeś sam pomyśl. Rozrząd można łatwo sprawdzić , podmiana przepustnicy to też nie problem. Ja z takimi problemami pojechał bym tam gdzie robiłem remap : Cinsoft . Chyba najlepszy spec od włoszczyzny w Polsce , moim zdaniem oczywiście. Masz daleko , ale jak od razu byś tam pojechał i tak byś zaoszczędził. Pan Marcin ma hamownie i odpowiedni sprzęt.
Tu masz coś o firmie:
https://www.youtube.com/watch?v=rbjD-4Ep6Js&t=583s
Wybierzesz się ?
T-JET 120 VL38
171 KM 268 Nm Cinsoft
Jest to jakiś pomysł. Ale po co gnać przeszło 400km? Tabasco6, P. Marcin to przesympatyczna kopalnia wiedzy i ciekawostek, której się buzia nie zamyka. Roboty ma w bród i bywa, że ciężko się dodzwonić. Spiszcie się mailowo lub umówicie na dłuższy telefon. On naprawdę może podsunąć rozwiązanie lub chociaż trop.
Jakby Cię zrzucał lub nie odpisywał, ponawiaj próby.
PS. Kiedy oddawałem swoje auto, telefon praktycznie nie przestawał Mu dzwonić.
I sam jestem ciekaw co za licho Wam krew psuje?
Sorry za ot.
Powodzenia!
Ostatnio edytowane przez Ozz ; 14-07-2018 o 02:47 Powód: Xxx
Nie mogÄ siÄ skontaktowaÄ z Panem Marcinem. JeĹźdĹźÄ po caĹej Polsce i moĹźe jak bÄdÄ w tamtych stronach i nie rozwiÄ Ĺźe problemu to go odwiedzÄ.
W poniedziaĹek odstawiam samochĂłd do tunera i moĹźe on coĹ "wyczaruje". Zastanawiam siÄ jeszcze nad wymianÄ czujnika poĹoĹźenia waĹu (maĹy koszt Ĺatwy dostÄp). Fakt, Ĺźe wszyscy mechanicy mĂłwiÄ , Ĺźe raczej to nie on, ale jeden spec od kompĂłw ECU zapytany o naprawy komputerĂłw do T-Jet'Ăłw mi powiedziaĹ, Ĺźe raczej to nie komputer i Ĺźebym wymieniĹ czujnik poĹoĹźenia waĹu.
KolejnÄ sprawÄ , ktĂłra mnie zastanawia to odpowietrzenie zbiornika paliwa. W Fordzie mojej Ĺźony to na stacji przy odkrÄcaniu wlewu sĹychaÄ i czuÄ wyraĹşnie jak zasysa do zbiornika. W Combo nie mam takiego zjawiska. Jak to jest w waszych T-Jet'ach?
U mnie nie słychać żadnego zasysania po odkręceniu korka.
Czujnik położenia wału może być dobrym tropem , a tak jak mówisz koszt mały i wymiana prosta.
Czytałem kiedyś w necie o problemach w pewnym BMW , dłuższe odpalanie , drgania na wolnych , słabe wkręcanie na obroty . Powodem był uszkodzony czujnik położenia wału.
T-JET 120 VL38
171 KM 268 Nm Cinsoft
Siema.Auto dzisiaj było na hamowni.Test 0001 V -165.6 HP @5225 RPM, 288 Nm@2828 RPM. Test 0003V-169.6HP @5329RPM, 281 Nm@2948, pressure 1009hPa, temp.25.0C. Taki otrzymałem wynik.Wszystko niby ok.
Arturs1
Co z poszarpywaniem?
Jakie ty miałeś dane fabryczne?
Czy robiłeś mapę? Czy to jest na oryginale?
P.S. Odpowiedział mi Pan Marcin:
"...Szczerze zaskoczył mnie Pan informacją, że combo bliżniacze z doblo ma tjeta. (...) Problem szarpania występuję czasem ale temat daje się rozwiązać."
Siema.Właśnie nic nie robiłem w mapach,niby tak ja w oryginale.Nie wiem może poprzedni właściciel coś grzebał.O poszarpywaniu mówiłem im już wcześniej .Ale wszystko niby wyszło dobrze.Może coś było robione bo dziwi mnie wynik 169.6 ps.Nie za dużo? A pan Marcin może spotkał się już z podobnym problemem,gdzieś? I jak to mówią ,( sprawa stanęła w martwym punkcie).
T-jet 150KM ma zazwyczaj bonus w serii około 160KM i 240Nm . W Twoim przypadku albo ktoś grzebał w mapie , albo hamownia bardzo optymistyczna ( są takie ) . Jaka to była hamownia inercyjna czy obciążeniowa ? Fajnie jak byś wykres wrzucił , bo takie dane mało mówią.
tabasco6 Będziesz jechał do Cinsoftu ? Pan Marcin zalecał diagnostykę ? Jaki plan gry ? Dał jakieś wskazówki w mailu ?
T-JET 120 VL38
171 KM 268 Nm Cinsoft
Czy będę jechał do Cinsoftu? Jeszcze nie wiem. Obecnie w poniedziałek mam wizytę u tunera, który już raz mi robił mapę (niestety w ASO nie świadomie zrobili mi aktualizację softu i straciłem mapę). Problem mu naświetliłem i ma sprawdzić, co się da zrobić. Jak ogarnie to wiadomo, że nie pojadę, a jak nie da rady to pewnie będę kiedyś musiał.
Co do maila Pana Marcina z Cinsoftu to jak to ujął w mailu "Problem szarpania występują czasem, ale temat daje się rozwiązać." i tyle. Więc nic konkretnego, ale że zna problem i wie jak go rozwiązać. Przypuszczam, że nie może zbyt dużo powiedzieć. Z kilku powodów:
1. Wróżył z fusów nie będzie.
2. Mógł spotkać się z problemem nie raz i nie zawsze był ten sam powód.
3. To może być jego "słodka tajemnica". Jak to kiedyś w jednej anegdocie było: Przyjechał klient do mechanika i poprosił o naprawę, bo coś nie pracowało tak jak trzeba. Mechanik puknął młotkiem i auto się naprawiło. Klient: "Ile płacę?" Mechanik: "500zł" Klient: "10zł za puknięcie młotkiem?" Mechanik: "Nie! Za puknięcie to 10zł a reszta za to, że wiem Gdzie i jak uderzyć"
Na razie napisałem mu odpowiedź z numerami sterownika i czekam na odpowiedź.
Ostatnio edytowane przez tabasco6 ; 21-07-2018 o 22:25