Temat: Tipo 2021  

Dla mnie jako zwolennika lpg 1.4tjet to był taki złoty środek w tym aucie. W Tipo FL w 1.0 czy w 1.3 już 4 generacji lpg się nie zamontuje, chyba że z dedykowanym sterownikiem lpg do zasilania DI. Jakoś nie chce mi się wierzyć że taki 1.0 100KM w Tipo SW będzie zużywał 5-6l PB/100km. Zresztą i tak nie zamierzam szybko auta zmieniać.

Napisał steyr

Dla mnie jako zwolennika lpg 1.4tjet to był taki złoty środek w tym aucie. W Tipo FL w 1.0 czy w 1.3 już 4 generacji lpg się nie zamontuje, chyba że z dedykowanym sterownikiem lpg do zasilania DI. Jakoś nie chce mi się wierzyć że taki 1.0 100KM w Tipo SW będzie zużywał 5-6l PB/100km. Zresztą i tak nie zamierzam szybko auta zmieniać.

Skoda Fabia znajomego, którą miałem okazję pomykać z silnikiem 1.2/115 KM, które bardziej czuć niż 120 z Tipo, przecierałem oczy ze zdumienia - w korkach pali 6 litrów, a t-jet niestety w takich warunkach łyka 11. Jest co prawda trochę mniejsza niż Tipo, ale podejrzewam, że więcej niż 7 litrów by ten silnik nie wziął w budzie Tipo. Uczy to, że dobrze zaprojektowany silnik benzynowy potrafi być oszczędny, Fiat umie zrobić trwały silnik (choć nie każdy), ale oszczędny raczej nie będzie. Przy źle dobranej mocy do wielkości auta, a wydaje mi się, że 120 KM to rozsądne minimum do Tipo, znów okaże się, że silnik 1.0/100 pali za dużo, bo go trzeba cisnąć żeby jechał.
Ta hybryda 1.3 to będzie koszt auta >100 kpln - nie wierzę, że będzie tańszy, a wtedy kto to kupi?

Napisał gilbert3

Skoda Fabia znajomego, którą miałem okazję pomykać z silnikiem 1.2/115 KM, które bardziej czuć niż 120 z Tipo, przecierałem oczy ze zdumienia - w korkach pali 6 litrów, a t-jet niestety w takich warunkach łyka 11. Jest co prawda trochę mniejsza niż Tipo, ale podejrzewam, że więcej niż 7 litrów by ten silnik nie wziął w budzie Tipo. Uczy to, że dobrze zaprojektowany silnik benzynowy potrafi być oszczędny, Fiat umie zrobić trwały silnik (choć nie każdy), ale oszczędny raczej nie będzie. Przy źle dobranej mocy do wielkości auta, a wydaje mi się, że 120 KM to rozsądne minimum do Tipo, znów okaże się, że silnik 1.0/100 pali za dużo, bo go trzeba cisnąć żeby jechał.
Ta hybryda 1.3 to będzie koszt auta >100 kpln - nie wierzę, że będzie tańszy, a wtedy kto to kupi?

Skoro 6l pali w korkach to na trasie ile 3l? Na temat spalania można epopeje pisać, wszystko zależy od stylu jazdy, warunków ruchu, kierowcy i itp. Fabia będzie dobrze z 250kg lżejsza od Tipo porównując wersję kombi. Jeździłem Fabia kombi z 2017r i w środku zwłaszcza z tyłu jest znacznie mniejsza. Ale racja jakbym miał jeździc tylko na PB to celowałbym w tsi.

Napisał steyr

Skoro 6l pali w korkach to na trasie ile 3l? Na temat spalania można epopeje pisać, wszystko zależy od stylu jazdy, warunków ruchu, kierowcy i itp. Fabia będzie dobrze z 250kg lżejsza od Tipo porównując wersję kombi. Jeździłem Fabia kombi z 2017r i w środku zwłaszcza z tyłu jest znacznie mniejsza. Ale racja jakbym miał jeździc tylko na PB to celowałbym w tsi.

Ten TSI jest specyficzny, w trasie nie schodzi mocno ze spalaniem w stosunku do miasta, na odcinku 90 km poza miastem mam 4.8 l/100. Nie jechałem w trybie dziadka ani w trybie macho z BMW, po prostu jak zwykle. Ja nie umiem oszczędzać paliwa, tym większy dla mnie szok z tą Skoda, bo na tej trasie Tipo łyka mi 8 litrów. Nie wiem jakie jest przekłamanie licznika w stosunku do realnego zużycia, no ale Tipo oszukuje aż o prawie litr, więc gorzej raczej nie będzie.

Bardzo dobra decyzja, że 1.4 95 KM jeszcze zostaje. Skoro klienci go wybierają i lubią, to nie ma co go zabierać na siłę. W międzyczasie 1.0 wejdzie na rynek, sprawdzi się w praktyce i potem już łatwiej będzie podejmować decyzję, który silnik jest lepszy.
Cena katalogowa 53.5 tys., rok temu można było kupić najtańszą wersję Tipo za ok. 43 tys. To mamy sporą podwyżkę...

Jeszcze odnośnie TSI - jeździłem Fabią na jeździe próbnej i na biegu jałowym ma wyraźnie gorszą kulturę pracy (drgania) niż 1.4 Fiata. Natomiast wbrew obiegowym opiniom ta nowa generacja nie bierze już oleju (w odróżnieniu od pijaka 1.4

Napisał gilbert3

Skoda Fabia znajomego, którą miałem okazję pomykać z silnikiem 1.2/115 KM, które bardziej czuć niż 120 z Tipo, przecierałem oczy ze zdumienia - w korkach pali 6 litrów, a t-jet niestety w takich warunkach łyka 11. Jest co prawda trochę mniejsza niż Tipo, ale podejrzewam, że więcej niż 7 litrów by ten silnik nie wziął w budzie Tipo. Uczy to, że dobrze zaprojektowany silnik benzynowy potrafi być oszczędny, Fiat umie zrobić trwały silnik (choć nie każdy), ale oszczędny raczej nie będzie. Przy źle dobranej mocy do wielkości auta, a wydaje mi się, że 120 KM to rozsądne minimum do Tipo, znów okaże się, że silnik 1.0/100 pali za dużo, bo go trzeba cisnąć żeby jechał.
Ta hybryda 1.3 to będzie koszt auta >100 kpln - nie wierzę, że będzie tańszy, a wtedy kto to kupi?

Miałem okazję dłużej jeździć skodą rapid z takim silnikiem i co do spalania się zgodz. Pali mniej... ale mnie różnica wychodziła ok 1 l do 1,5 litra. Co do kultury pracy i przyspieszania zwłaszcza od 60 do 100 km g i wyżej to skoda odpada.
Poczekam na 1,3 turbo w pseudo hybrydzie ale przy tej cenie to nie wiem czy nie zmienię marki

Tipo z silnikiem 1,4 95KM będzie oferowany w ograniczonej ilości niestety będą limity na te silniki ze względu na normy emisji.
Co do cen podanych w cytowanym artykule to są one już z rabatem importera Wyjściowa katalogowa cena bez rabatu na Tipo sedan Classic to 55700, a najtańszego sedana w 1,0 to 60700 każda wersja wyposażenia czyli Tipo, City Life i Life różni się od siebie o 6 tys. zł nie zależnie od wersji nadwozia.
Jeśli chodzi o mocniejszy silnik, to nic nie wiemy, nikt nam nie potwierdził, ale też nie zaprzeczył więc możliwe, że pojawi się mocniejsza jednostka w benzynie ale czy to będzie 1,3 150KM jak w 500x? wątpie, jeśli już to pewnie będzie w granicach 130KM

Bardzo duży skok cenowy, co przyniesie (moim zdaniem) spadek sprzedaży. W miarę wyposażony samochód będzie kosztować min. 70000 zł. a to wiązać się będzie z zmianą marki na inną. Tylko co?

Jeżeli miał bym wydać za odpowiednik tego czym jeżdżę obecnie grubo ponad 80 tysi (a po rabatach zapłaciłem 67) to dołożę jeszcze z 4 -6 i mam Suzuki sx4 s cross i to jeszcze z napędem na 4 koła. Fiata brałem dlatego, że mogłem spokojnie kupić to co chciałem za małe pieniądze... A nie np. toyotę w ubogiej wersji. Znaczek nie ma dla mnie znaczenia.

To zobaczycie ile te inne marki będą kosztowały... i wtedy porównajcie...

To prawda - jeszcze bardzo dużo zależy od cennika konkurencji - głównie Dacii i Skody.

Jeśli ceny tak wzrosną to będzie ostra walka o klienta. Wtedy będzie się liczyć marketing. Ale jeśli konkurencja, a co za tym idzie wykonanie jest lepsze to wolę dołożyć pare tysi i poczuć tzw. Prestiż 😄😄😄

Ok. Będą cenniki i promocje będę porównywał.

Napisał pietics

Jeżeli miał bym wydać za odpowiednik tego czym jeżdżę obecnie grubo ponad 80 tysi (a po rabatach zapłaciłem 67) to dołożę jeszcze z 4 -6 i mam Suzuki sx4 s cross i to jeszcze z napędem na 4 koła.

Suzuki sx4 s-cross to trochę inny segment żeby porównywać z Tipo chyba że mowa o wersji Cross.

Napisał PUNTO1.4

wolę dołożyć pare tysi i poczuć tzw. Prestiż ������

Prestiż to rzecz względna ;P

Napisał Qvadrat

To zobaczycie ile te inne marki będą kosztowały... i wtedy porównajcie...

No dokładnie tak, znając specyfikę branży z doświadczenia wiem, że ceny wszystkich marek pójdą w górę, więc myślę że Tipo nadal będzie całkiem dobrze pozycjonowane.

Napisał PabloAimar

Suzuki sx4 s-cross to trochę inny segment żeby porównywać z Tipo chyba że mowa o wersji Cross.

No obawiam się, że Tipo Cross nie będzie specjalnie odstawał cenowo od SX4 s.cross... ale poczekamy zobaczymy... bo mnie Koledzy zaraz zjedzą za gdybanie

Prestiż to rzecz względna ;P



No dokładnie tak, znając specyfikę branży z doświadczenia wiem, że ceny wszystkich marek pójdą w górę, więc myślę że Tipo nadal będzie całkiem dobrze pozycjonowane.

No obawiam się, że Tipo cross nie będzie specjalnie odstawał cenowo od suzuki sx4 s-cross ... ale poczekamy... bo mnie Koledzy zaraz zbesztają za wróżenie z fusów