i pewnie bezwypadkowy
i pewnie bezwypadkowy
https://www.autoscout24.ch/6642318
w opisie nie ma informacji o jego bezwypadkowości. ale jest info o fabrycznej gwarancji fiat i świeżym przeglądzie technicznym. uważam, że zakup auta używanego tam u dealera , czy z serwisu , z pełną gwarancją jest obarczony dużo mniejszym ryzykiem wtopy, niż podczas zakupu u nas auta .
a tutaj ten sam dealer , sprzedaje NOWEGO Tipo w dieslu...
https://www.autoscout24.ch/6641851
Screenshot_2019-05-05 FIAT Tipo 1 6MJ Pop Star, Neu, Diesel, 10 km, CHF 14'900 -.png
Ostatnio edytowane przez Chipo ; 05-05-2019 o 17:30
Jaki ma sens porównywanie używki do nowego, wiadomo że diesel dużo straci na starcie ale to zawsze używka o do tego diesel. Dobry ma trasy ale kto kupuje u nas Tipo do jeżdżenia w trasy.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Kolega @Marx30 napisał, że do 62 tysi nie można kupić nowego diesla. No więc można, tyle, że nie w Polsce. Poza tym wersje z rynku Szwajcarskiego, raz, że są zazwyczaj bogatsze, po drugie mają 3 letnią gwarancję Fiata, a nie 2 letnią jak u nas. Czego dowodem jest wyżej przytoczony przykład Nowego Tipo. A używane Tipo z przebiegiem 15 - 20 tys km, to praktycznie auto nowe. Dlatego też wspomniałem wcześniej o Tipo z grudnia 2017 i bardzo bogatym wyposażeniu.
Śmiem przypuszczać, że Fiat oferując w Szwajcarii 3 lata fabrycznej gwarancji robi to nie bez powodu. Gdyż przeprowadza bardziej surowe inspekcje przedsprzedażne tureckiego montażu, stosuje wyższe standardy jakościowe... I tyle
Wysłane z mojego S2 przy użyciu Tapatalka
Pitu pitu. znowu legendy że turek jak widzi że auto jest do szwajcarii to sra po gaciach ze strachu i się nadzwyczajnie stara. Nowe to nowe to jest używane, chyba podemonstracyjne. Tu nie chodzi o to czy jest zużyte tylko o to że kij wie co z tym autem się działo. A działo się na pewno więc do niewiadomych pt. problemy jakościowe auta nowego dochodzą kolejne niewiadome. Kwestie specyfikacji wyposażenia to inna sprawa. Dla mnie pojęcie "nowe" jest jasne - tak samo jak być w ciąży. Nie można być "prawie". Na przeglądzie przed sprzedażą nie da się wychwycić żasnych z problemów jakie się później w aucie pojawiają.
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 05-05-2019 o 19:30
Nie bardzo rozumiem o co się spierasz. Jeśli auto jest salonowe , masz 3 lata gwarancji fabrycznej podczas której wady jeśli się pojawiły, zostaną usunięte. A jeśli mówimy o aucie używanym, jeśli ma ważny, świeży MFK - bardzo rygorystyczny przegląd techniczny, to nie ma nad czym się zastanawiać, tym bardziej, że i w przypadku tego używanego Szwajcara też jest jeszcze gwarancja fabryczna.
spieram się o porównywanie cenowe auta nowego z ponad rocznym z istotnym przebiegiem. Moje też ma z grubsza tyle ale nie uważam je za nowe.
Na tym się nie znam ale faktycznie coś tam trzeba dorzucić. Tak czy inaczej są różne szkoły, jechałem ostatnio z zawodowym ściągaczem aut z niemiec, akurat q7mką. No cóż różnicom między tymi klasami aut trudno zaprzeczać ale z autami jak z ludźmi - zawsze "there always is bigger fish". Ale wracając do tematu gdybym miał wybrać między wolnossącym hyundajem a porównywalnym cenoowo uturbionym tipo wybrałbym tipo. Ale z zastrzeżeniem tematu jaki jest w innym wątku i spodziewanych cenach tipolota z nowymi silnikami dla "non lpg users" wybór oczywisty nie jest.
Dalej jest oczywisty. Jeździłem KIA z tym 1.4 100KM i rzeczywiście przyjemniejszy niż 1.4 95KM Fiata ale do 1.0 TSI 95KM nie ma startu. Z Fiata 1.0 R3 też nie będzie miał szans. Wolnossaki to przeżytek.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mały apdejt bo czekając dziś na serwis z nudów wszedłem dziś po sąsiedzku m.in do hyundaja. Myślałem że to lepiej wygląda a na żywo kiszka. Sterczący tablet w wersji gdzie jest najtańsze radio wygląda wręcz groteskowo, plastiki robią wrażenie bardziej tandetnych niż w tipo ciemnoszary plastik wygląda jak ścierwo na szosie, jedynie kierownica zgrabniejsza. Ogólnie wszystko co można kupić do ok. 100 tys. to jakieś żałosne jest biorąc pod uwagę różnicę w cenie. Kurde jak byłem dzieciakiem to niemal każde nowe auto zapierało dech a dziś tandeta. BTW oglądałem też litrowy silniczek 120 km w 500x. Widać niewiele tyle że alternator i klima z przodu.
Zainteresuj sie wyprzedażą w toyota. Kumpel kupil dopchana auris st za 71tys. Rabaty ok 17tys.
Przecież to staroć z wolnossakiem. Za 70 tys. to można już kupią S-design
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
T-Jet też jest nie do zarżnięcia i do tego jakoś jedzie. Za 70 tys. mam się mordować z mułem przez 10 lat? Dziękuję , postoję.
Jeśli Toyota to TYLKO w hybrydzie, samochód bez wyrazu ale chociaż ratujesz misie polarne
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ostatnio edytowane przez ŻuczekM ; 09-05-2019 o 18:16