Witam
Jako, że temat jest co mi się w Tipo nie podoba, to wyleję swoje żale.
1. Parowanie tylnych lamp (bardzo niewielkie ale zawsze) - mam nadzieje, że mi wymienią na gwarancji
2. Dziura pomiędzy 1 a 2 biegiem, miałem podobny efekt w Pandzie z gazem, problemem była przepustnica zrobili na gwarancji bez problemu, może w Tipiku coś wykombinują z softem - czekam.
3. Najbardziej mnie wq....cy. Kojarzycie pasy bezpieczeństwa....
? We wszystkich autach którymi jeździłem była na pasie taka plastykowa napa, taki guzik, zapobiegający przesuwaniu się klamry do zapinania pasa w dół, jak pas nie był zapięty. Zapinka czy klamra, jak zwał tak zwał zawsze wisiała grzecznie na tej samej wysokości, chwytało się ją bez problemu bo była tam gdzie miała być. W TIPO niestety jakiś geniusz, zamiast zamontowanej na stałe napy/ogranicznika zastosował plastykową obejmę na pasie, która na celu ma właśnie utrzymywać w miejscu zapięcie pasa zwisające przy słupku. Jednak pod ciężarem zapięcia, za każdym razem kiedy wypinam zapięcie i puszczam w celu zwinięcia, klamra się obsuwa i zapięcie po jakimś czasie (6-8 cykli może 10) ląduje na samym dole. Nie muszę dodawać, że potem przy wsiadaniu trzeba z podłogi praktycznie podnosić to zapięcie. Problem występuje zarówno od strony kierowcy jak i pasażera, na tylnej kanapie nie sprawdzałem, ale, że rzadko kogoś z tyłu wożę to mogę to olać. Problem zgłosiłem do ASO, podobno sprawdzali we wszystkich innych autach jakie mieli i to samo. Zgłosili (podobno) do centrali, i czekam za rozwiązaniem. Wg mnie wystarczy dać ciaśniejszą plastykową obejmę, ale FIAT twierdzi że to integralna część całego pasa i nie da się zamowić, a nie za bardzo chcę, żeby mi oba pasy wymieniali. Swoją drogą ciekawe kto zapłaci jak mi pas na progu zostanie i przycisnę go przy zamykaniu drzwiami... Też macie taki problem z tym pasem ? Wiem, sam mogę to zrobić, np przyszyć guzik
, ale kuźwa to w końcu nowe auto, coś sie stanie i powiedzą że ingerencja w system bezpieczeństwa. Szkoda, że nie zostawili po staremu. Pozdrawiam