Temat: Nie podoba mi się w tipo  

Napisał marx30

A tak na serio układy wydechowe sa robione ze zwykłej stali więc rury rdzewieją od samego patrzenia. Podobnie np. krzyzak kolumny kierowniczej, stelaż kokpitu itp.

Zależy od auta. W pincecie na wydechu nie mam plamki rdzy - rura ma tylko zmieniony kolor w wyniku zagrzania - nie wiem z czego zrobili, ma metaliczną barwę. W GP z tłumika końcowego płatami poszycie odchodziło po 3-4 latach, ale wytrzymał dłużej niż plecionka, rura na dobrze pokryła się rdzą po kilku latach, ale dziur nie było.

Napisał FiatPrime

Ja bym 100x wolał taką mazdę 3kę niż to Tipo. Od dobrych kilku lat już nie rdzewieją bardziej niż konkurencja. Tylko ta cena :/ I strasznie kradną te nowe mazdy, a u mnie w okolicy kradną auta. A tego Tipo to złodziej patykiem przez szmatę nie dotknie

Niestety rdzewieja tak samo jak rdzewialy. Sasiadka z mojego bloku trzy lata temu kupila mazde 3 po dwoch latach od zakupu pecherze na nadkolach. W robocie kierownik ma cx3 i tez juz pecherz wylazl. Kornacki nie bez powodu mowil ze jak mazde kupujesz to pilnuj przegladow na perforacje blachy

Wygladaja pieknie ale cena to 2 tipo przez jakies oplaty na auta z japonii.

Napisał FiatPrime

Ja bym 100x wolał taką mazdę 3kę niż to Tipo. Od dobrych kilku lat już nie rdzewieją bardziej niż konkurencja. Tylko ta cena :/ I strasznie kradną te nowe mazdy, a u mnie w okolicy kradną auta. A tego Tipo to złodziej patykiem przez szmatę nie dotknie

Akurat kolega ma roczną trójkę na wypasie (automat i wszystkie dodatki). Wytargował niecałe 90tyś i rdza go nie interesuje bo i tak po 3 latach wymieni na nowy (ma leasing). Mówił tylko ze bardzo skrzypi tapicerka podczas jazdy a tak to nie ma się do czego przyczepić (a zrobił juz ponad 15tyś) i na pewno kupiłby ponownie ale on do oszczędnych nie nalezy jak chodzi o auta (np. gazu nie chce zakładać). Wg mnie na pewno większy przebieg taki silnik zrobi od Tipo bo to 2 litry nie wysilone (ledwo 120 KM - niektóre marki tyle z litra wyciągają) a nie pali duzo - mówi ze komputer mu się zatrzymał na lekko ponizej 8 l i tak juz został, niezaleznie czy jezdzi po miescie czy trasy (nie resetował w ogóle chwilowego i podejrzewa, ze sie mógł zawiesić))

Aha, Tipo ukradnie chyba tylko ślepy a on tam płacił ubezpieczenie koło 4k (mówił, ze musi mieć AC przez leasing).

Bardzo ładna ta Mazda ale ja bym nie dał ponad 2 razy więcej niz za mojego, no i w moim Tipku nic nie skrzypi

Napisał TipoSedan

. Wg mnie na pewno większy przebieg taki silnik zrobi od Tipo bo to 2 litry nie wysilone (ledwo 120 KM - niektóre marki tyle z litra wyciągają)

Nie byłbym taki pewny Jak dbasz, to wolnossaki 1.4 8V i 1.4 16V bez żadnego problemu przejadą 400tyś. km (są takie egzemplarze, ale jeszcze "młode" roczniki GP więc jeszcze wszystko przed nimi), a 1.0 z UNO 600tyś

Jaki toto ma w Mazdzie moment obrotowy?

Napisał TipoSedan

Aha, Tipo ukradnie chyba tylko ślepy a on tam płacił ubezpieczenie koło 4k (mówił, ze musi mieć AC przez leasing).

Ogólnie chyba tylko głupi, albo za bogaty, przy nowym aucie AC nie wykupi

Napisał krowka1978

1.4 16V bez żadnego problemu przejadą 400tyś. km (są takie egzemplarze, ale jeszcze "młode" roczniki GP więc jeszcze wszystko przed nimi)

Ale my jeno nie mamy StarJet'a?

Napisał krowka1978

Ogólnie chyba tylko głupi, albo za bogaty, przy nowym aucie AC nie wykupi

Ja do Tipka nie chciałem AC ale ze było śmiesznie tanie to kupiłem dla spokoju. Nie sądzę, ze ktoś go ukradnie ale jednak teoretycznie zawsze jest jakaś szansa, ze się trafi ociemniały złodziej.4k bym na pewno nie dał za AC.

Napisał TipoSedan

Ja do Tipka nie chciałem AC ale ze było śmiesznie tanie to kupiłem dla spokoju. Nie sądzę, ze ktoś go ukradnie ale jednak teoretycznie zawsze jest jakaś szansa, ze się trafi ociemniały złodziej.4k bym na pewno nie dał za AC.

AC nie jest tylko i wyłącznie od kradzieży W razie czego lepiej zostać z kasą po aucie, niż bez kasy i np. wrakiem, z którym nic nie zrobisz poza złomowaniem.
Wysokość AC jest zależna od wartości auta, marki i modelu, jego "chodliwości".

Krówka masz racje przy nowym aucie warto ac wykupic. Nigdy nie wiadomo co moze sie zdarzyc na drodze. A lepiej z ubezpieczenia pokrywac naprawy niz z wlasnej kieszeni.

Napisał krowka1978

Jaki toto ma w Mazdzie moment obrotowy?

210 niutków przy 4 tys. Vmax=195 i 8,9 do setki (chyba krótka skrzynia). Masa 1200 z malutkim groszem przy aucie prawie 4,5 m długim co by potwierdzało teorię o cienkich blachach. Tylko to prawie diesel -stopień spręzania 14 :-0.
IMHO pewnie to fajnie jeździale czy to trwały i tani w obsłudze silnik to sie okaże

Napisał marx30

Masa 1200 z malutkim groszem przy aucie prawie 4,5 m długim co by potwierdzało teorię o cienkich blachach.

GP tyle waży Z folii blaszanej tą Mazdę robią? Tak samo konkurent 500X, czyli CX 3 - lżejsza o minimum 300kg Daje to do myślenia.

Zapytalem kolege bo przyszedl a siedzi obok i mu spadlo ubezpieczenie w tym roku do 3,5k ( bo mowi ze spadla cena ale nie wie na ile dokladnie). Powiedzial na przegladzie i nic mu nie skrzypi juz bo cos tam dokrecali. Mowi ze na pewno to samo auto by kupil i po 3 latach prawdopodobnie kupi nowa generacje jak nie bedzie nic rownie fajnego a tanszego. Nic sie nie psuje nadal a jedyny problem to wyciszenie jak w Matizie ale to normalne (mowi puszcza sie radio glosniej zeby nie slyszec wiatru powyzej 50 a tez to wg niego zaleta bo slyszy co sie na ulicy dzieje a w Audi itp. jest cisza i nie jest to zbyt bezpieczne w miescie - nie pomyslalem w sumie o tym).

No niby odchudzili silnik coś tam w nadwoziu jest z alu itp. Zdaje się że 6-tka waży ok. 1300. Pewnie coś za coś ale ja bym akurat tej trójki nie skreślał (jako pierwszy właściciel . To tak jak z domami jeden muruje na pokolenia a inny z papendekla na kilkanaście lat. Ale czasy się zmieniają i może to drugie podejście będzie zyskiwać na popularności. Może faktycznie ludzie nie oczekują od auta żywotu przez kilkanaście lat. Hop siup zmiana dup i co kilka lat nowe auto, nowy dom, nowa żona .

Napisał marx30

nowa żona

Ehhh....

Niespodzianka: patrzyłem na testy autocentrum i Mazda 3 jest głośniejsza od Tipo przy 130km/h o prawie 1 dB ale co ciekawe na postoju jest cichsza (kolega mowi, ze od 50km\h jest głośno, więc by się zgadzało).

Jak nie ma wygłuszenia a cichszy silnik to na postoju tak wyjdzie a w ruchu odwrotnie.Tyle że hałas na postoju nie przeszkadza w niczym a podczas jazdy owszem

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał FiatPrime

Ehhh....

Tylko dzieci zmienić nie można. Dzieci są jak tatuaż - zrobisz raz i są na całe życie.
Chociaż tak całkiem technicznie rzecz biorąc: i jedno i drugie można usunąć laserem. Kwestia mocy lasera...
Ot taki czarny humor...