Podjedź do stacji diagnostycznej. Mają detektory gazu. Jeśli jest wyciek - znajdą go. Z LPG nie ma żartów pod maską. Jeśli znajdą wyciek, zakręcisz zaworem w butli i pojeździsz do 4tego stycznia na pb. Szkoda by było go zjarać przez jakiś tam wężyk
Podjedź do stacji diagnostycznej. Mają detektory gazu. Jeśli jest wyciek - znajdą go. Z LPG nie ma żartów pod maską. Jeśli znajdą wyciek, zakręcisz zaworem w butli i pojeździsz do 4tego stycznia na pb. Szkoda by było go zjarać przez jakiś tam wężyk
Yasiooh, masz gaz dokładany w ASO?
Niech sprawdzą reduktor. Sama instalacja nie wywaliła błedu i samoczynnie się nie wyłączyła? W instalcji jest tez zawór bezpieczenstwa czy jakos tak i on moze wywalac gaz ktory jakos w instalacji zalega
Tak, instalacja Tartarini dokładana w ASO w Krakowie, zaraz na początku, tzn. bez wcześniejszego przebiegu na benzynie.
Przez telefon kazali jeździć na benzynie to jeżdżę Wczoraj na wszelki wypadek zakręciłem też butlę, ale ona chyba samoczynnie jest odcięta jeśli samochód nie jest przełączony na gaz. Wczoraj jeszcze przy odpalaniu delikatnie czułem gazem, dzisiaj już nic - pewnie jakieś resztki się ulotniły z układu już.
Jeszcze odpowiadając brylancikowi13 - nie, nic się samoczynnie nie wyłączyło, nic nie pikało, auto pięknie na tym gazie jechało, tyle że smrodziło
Ja dziś odebrałem swojego jeszcze bez LPG. Montaż będzie w terminie późniejszym - terminy. I miałem wybór pomiędzy Landi i Tartarini Wybór był oczywisty. Zamówiono Landi
Jakie mogą być skutki i objawy przy złej dawce na LPG, co od tego się wypala i jakie są mniej więcej koszty naprawy?
Skutki takie, że wyrzuci błąd od składu mieszanki..jeśłi jest włączony tryb adaptacji mapy to instalacji skoryguje mapę względem korektorów paliwowych w zakresie +/- 25 pkt. Jeśłi nie będzie w stanie skorygować, to oprócz wysokiego spalania czy np problemem z uruchomieniem silnika (rozjechane korektory już nawet na benzynie) będzie szarpał lub gasł. Musiałbyś z tym wszystkim przejechać wiele kilometrów, żeby głowica się rozsypała. Na chwilę obecną rekord we flotowym Tipo to coś koło 30 tyś km i remont silnika. Ale jak to mówią, jak dbasz tak masz.
Do kolegi który sobie założył Landi - Fajna, porządna instalacja tylko piekielnie droga w serwisie (przykład Landi w Skodzie-wtryski 1600zł.), no i proszę się liczyć, że jest to tylko gwarancja dealerska i inne ASO mogą odmówić serwisu według zasad gwarancyjnych. Również w przypadku awarii gdzie musi się sprawa oprzeć o FCA Poland, to umywają od tego ręce.
Ostatnio edytowane przez evo01 ; 04-01-2018 o 11:56
Mnie znajomy posiadacz Skody bardzo przestrzegał przed Landi jak chodzi o serwisowanie ale moze w jego ASO jacyś lewi gazownicy byli a do zwykłego nie pojedzie bo mu mówili ze nie są w stanie nic zrobić (szybkie rozregulowanie i gaśnięcie + trudności regulacji w porównaniu do staga - czasem mu gasło w tym samym miesiącu co regulował!! dlatego szukam jakiegoś programiku pod OBD do sprawdzania gazowników Jak coś to staga 90% gazowników w PL ponoć umie dobrze i trwale ustawić (oczywiscie nie pracuje w stagu, nawet jeszcze nie mam załozonego LPG w Tipku)
A świstak dalej siedzi i zawija w te sreberka.
1) Jest jest gwarancja - nic nas nie obchodzi - sieć serwisów jest znacznie większa (Salony SKODY/VW/Stodołyautoryzowane przez Landi)
2) Dostępność części jest dużo większa w porównaniu do Tartarini
3) Te ceny to nie wiem skąd. Np. https://allegro.pl/listing?string=Wt...p-aut-1-4-1003
4) I o jakiej homologacji prawisz? Pisałem z Fiatem przed zakupem auta i wyraźnie zaznaczyli, że montaż czegokolwiek do 95koni to utrata gwarancji (tzn zostaje dealerska).
W skodach w salonach też jest montowany omegas i wtryski wymieniamy pojedynczo. Pierwsze słyszę aby komuś padły wszystkie wtryski.
Rozmawiałem dziś w sklepie z autoczęściami i koleś ma znajomego z 2 Tipo w gazie od maja po 120kkm i nic się z nimi nie dzieje, chodź i tu lekko nie mają cały czas ciśnięte na maks po trasie. Coś mi się zdaje, że te padające silniki to tylko z winy użytkowników.
Może być. Nie pilnowanie oleju np.
Fabryczny LPG jest zupełnie wykastrowany z pomiaru spalania? Cofnęli się do XX wieku?
Tak nie ma pomiaru spalania :-/ .... też byłem zniesmaczony tym faktem na początku ...ale szczerze mówiąc jakoś na spalanie nie patrzę jeżdżąc na gazie .... a na wyświetlaczu mam zawsze prędkościomierz :-)
Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić jak człowiek musi ale mimo wszystko brak takich wskazań w samochodzie za 70 tyś to lekka żenada. Nie wierzę że nie dało się tego zrobić nawet w sposób przybliżony bo przecież wiadomo że i tak w każdej marce zakłamują spalanie mniej lub bardziej in minus
W astrze było. Niedokładność rzędu 20%. To po kiego coś takiego dawać ?.