Nic mnie nie boli. Niektórzy fani LPG jacyś strasznie drażliwi są, jakbym uczucia religijne obrażałPo prostu uważam, że decyzję o LPG trzeba podjąć świadomie, na podstawie uczciwej kalkulacji (uwzględniając również dodatkowe upierdliwości i zwiększone ryzyko fuckupu - przykłady na naszym forum). Te 10kkm do zwrotu to bardzo optymistyczna kalkulacja.
Coś więcej o zaworach wiesz. Podobno od t jeg wkładają. Zmieniasz tartalini na inną firmę myśląc że będzie lepiej.
Jeszcze kilka pytań:
1. Ile km jeździłeś na selenia bo napisałeś ze ostatnio motul?
2. Ile oliwy brał na 1000km selenia i motula?
3. Jaki typ jazdy. Duzo autostrad korków . Często powyżej 4000 obr na lpg
4. Jakieś problemy checki . Jak spalanie od początku i kiedy dotrysk włączony?
5. Często jeździłeś na pb czy olałeś 3-4 bak na pb
Caly czas selenia, motul wlecial i po ponad tysiacu km remont
Bral ok 1 litr miedzy wymianami na 15 tys km
Autostrad mało, 70 procent to miasto
Check nigdy mi sie nie zapalil do czasu awarii, problemow zadnych instalacja chodzila bez problemow
Dotrysk wlaczony przy przegladzie, zaraz jak sie pojawilo takie zalecenie
Spalanie ponad 10-11 gazu czasem troszke wiecej, w trasie 8-9 lit
Na benzynie jezdzilem co kilka tankowan gazu
Tak głośno pomyśle ze juz któraś osoba co robiła zawory jeździła na selenia . Nie wiem czy ma to jakiś sens ale ostatnio rozmawiałem z mechanikiem i mówił o tym ze selenia jest słaba do lpg ze względu na wysokie temp spalania i w dodatku ze komp w tipo zuboża mieszankę podczas stania na wolnych w celu dopalenia spalin. Nie wiem ile w tym prawdy ale słyszałem nawet ze robią dotrysk na wolnych w celu schłodzenia komory.
Zawory zwykle czy jakieś cudo?
Jakies wzmacniane ale nie wiem dokladnie jakie.
Moze mam cos skopane w montazu przez aso albo cos bylo nie tak ustawionego podczas kalibracji. Sam nie wirm, bede chcial w jakis sposob do tego dojsc
W moim przypadku spalanie na benzynie średnio 7.5 l/100, na gazie 9 l/100 co przy obecnych cenach paliw daje różnicę ceny 1 km ok.16 groszy.
Licząc dalej wychodzi, że instalacja (Tartarini montowana w salonie 3700 zł) zwraca się po 23 tys. km. Mam przekroczone 30 tys więc jestem już do przodu
Odpukać do tej pory bez problemów. Jazda mniej więcej pół na pół miaso / trasa, autostrada rzadko. A trasa jak to u nas w Małopolsce raczej pagórkowata.
Ostatnio edytowane przez koczis ; 28-01-2020 o 11:37
Powtarzam dla niedowiarków. W instrukcji Tartarinii Evo 01 jest wprost napisane, że silnik z Tipo 1.4 95 KM musi mieć dotrysk powyżej 4000 obrotów, bo mieli pouszkadzane silniki. Więc te zawory i głowice powaliły się z powodu braku predyspozycji tego silnika do gazu. Poszukam tej instrukcji i dla pewności sprawdzę, jak zdążę to wam to podam, bo mnie kjk grozi moderatorem. Więc jak zdążę to wam napiszę, chyba że mnie wcześniej zablokują, albo szybko uwzględnią mój wniosek o skasowanie konta.
Ale przecież proponowane Ci auto to tjet i to z instalacja lpg, tylko sw... jedyny minus...
Lepszy
Power
Gamoniu
Takiego drugiego jak mój to nie ma
T-Jet SW fabryczna Landi Renzo czyli montowana na taśmie w fabryce wzmocnione zawory i parę innych rzeczy w niej jest. Mapy Tomtom plus android auto mapy. Kamera cofania i czujniki. Dwa podłokietniki w tym na tylnej kanapie. Bezwypadkowy i ani jednej rysy. Przebieg 88 tys. Z tego 70% to trasa na tempomacie. Serwisowany tylko w aso. I wisienka na torcie: przedłużona gwarancja do 5 lat. Spalanie na trasie (100km/h - 8l LPG) miasto 12l LPG i więcej w zależności od korków. Nowiutkie dwie opony zimowe - złapałem kapcia i musiałem wymienić parę. Pozostałe dwie w bardzo dobrym stanie całoroczne Michelin crosclimate plus. Dodatkowo daje 4 opony letnie nowe (przyjechały z salonu tylko i wymieniłem na całoroczne) koła 17".
Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka