Temat: Codziennik  

Benzyna 2.0

Tak jak lukq pisze - benzyna 1997cm3 Przód i tył wielowahacz - czuje się to Przez wyboje, progi to przepływa.. Zobaczymy jak z trwałością. No i trzeba się przyzwyczaić że to taki kanapowiec trochę - miękki, wygodny.. Do sportowej jazdy wyczynowej raczej odpada Dziś jechałem do pracy, było tak ok 1-2'C i na koniczynce obwodnicy Bydgoszczy jadąc tak z 60kmh czułem i widziałem na desce jak ESP się załącza Czyli smyczka jest

Benzyniak ma dużo mniejszy moment obrotowy od diesla (turbina) dlatego jest tak jak mówisz, niema szału w mocy, poprostu przy wyprzedzaniu trzeba trzymać obroty na tej drugiej stronie obrotomierza.

Wielowahacz to wygoda, ja w passacie mam przód i jeśli chodzi o jazdę po nierównej drodze to rewelacja, do tego idealnie wchodzi się w zakręty takim autem, dlatego ja lubię większe auta (kombi, sportback).

ESP/ASR bardzo przydatne systemy w aucie,ale dobrze jest jak czasem można je wyłączyć dla frajdy :-D

Napisał Memciu

Benzyniak ma dużo mniejszy moment obrotowy od diesla (turbina) dlatego jest tak jak mówisz, niema szału w mocy

Tak ale co ciekawe przyspieszenie ma lepsze od diesel'a.. Diesel'a to się trochę bałem - zawsze to drumas, turbo i wtryski a na takie naprawy kasy teraz nie będzie..

Napisał Memciu

Wielowahacz to wygoda, ja w passacie mam przód i jeśli chodzi o jazdę po nierównej drodze to rewelacja, do tego idealnie wchodzi się w zakręty takim autem, dlatego ja lubię większe auta (kombi, sportback).

A taka ciekawostka, że auta z wielowahaczem z tyłu wychodzą gorzej jak auta z sztywną belką w teście łosia . Oczywiście to ekstremum..

Dziś mialem nie ciekawa przygodę wracając z zakupów. Profesjonalny kierowca tira nie nałożył plandeki na piesek i żwir.ehhh kilka papirusów odprysków na szybie dobrze ze małe. Naj dziwniejsze jest to że jechał z na przeciwka.

Ostatnio ludzie na forum chwalą się nowymi nabytkami. Generalnie ruch jest. Mi też udało się nabyć dziś drogą kupna pewnego klasyka. Prawdziwą perełkę PRL-u. Tylko zastanawiam się czy ją w ogóle tu przedstawić. Oraz w jaki sposób by wiochy za dużej nie było.

Dobra. Skoro zacząłem to trzeba to pociągnąć, gdyż zawsze wiocha może być większa. Robimy kwiz: Co kupił Ciril?

Jak PRL to fiat 125

Maluszek ��

Samochód czy motocykl? Bo jak moto to stawiam na:
- Junak M10/07
- WSK
- SHL
- Komar/Ogar
- Jawa

Trafiłem?

Jak Warszawa to gratuluję. Też czaje się na klasyka ale to musi poczekac

Póki co nie.
Owszem pojazd był produkowany i rozwijany w Polsce, ale konstrukcja pochodzi od naszych południowych sojuszników. W poprzednim poście była duża podpowiedź. Trzeba się tylko umiejętnie wczytać.

od południowych mówisz. to wspólna produkcja np. ursus c385 czyli zetor 8011

Wiec od Czechów mamy:
- skodę
- Jawę
- ale tylko ogar z silnikiem jawki był w Polsce produkowany i powiedzmy rozwijany Pochwal się wreszcie co kupiłeś

Napisał ciril

ale konstrukcja pochodzi od naszych południowych sojuszników

Zastava?

O i jeden z przedmówców jest na bardzo dobrym tropie. Tylko nieco nie ta klasa wielkości.