Temat: Czyszczenie EGR i dolotu a spalanie  

Tak czy inaczej, umówiłem się na usunięcie klap wirowych, termin za 3 tygodnie więc będę cierpliwie czekał... W między czasie EGR do zrobienia

Szczerze mówiąc czyszczenie EGR zajęło mi całe 60 minut wraz z odkręceniem, wyczyszczeniem zaślepieniem ( częściowym ) i skręceniem. Miła przyjemna robota. Użyte narzędzia to klucz 10 oraz 13, poza tym nic więcej. Z ciekawostek - moja Croma posiadała już zaślepkę częściową EGR ( tą z 4 dziurami ). Sam zawór był w zaskakująco dobrym stanie, w miarę czysty część elektryczna - mam na myśli ten dydek od elektromagnesu - chodziła bez problemu i w pełnym zakresie ruchów. Zaślepkę wymieniłem na nową, dołożyłem również tą z 3 otworami na wlocie do EGR i co ciekawe komputer nie pokazał żadnego błędu. Odczucia ( subiektywne ) co do jazdy? - myślę że na dole jest delikatnie lepiej nie zauważyłem szarpania w okolicy 2 tyś obrotów, natomiast najbardziej zaskoczyło mnie to że powyżej 2 tyś obrotów auto dostało dużego wigoru i ciągnie do przodu jak szalone. Za półtora tygodnia żegnamy klapy wirowe, zobaczymy jak będzie wtedy.

Napisał placuszek

Za półtora tygodnia żegnamy klapy wirowe, zobaczymy jak będzie wtedy.

Idziesz w dobrym kierunku, będziesz zadowolony wiem po sobie

Chyba, że ich już nie ma, zaślepki na EGR też się nie spodziewałem, a była. Powiedz mi jak ze spalaniem po amputacji klap?

Ja mam automat, obecnie średnie spalanie według komputera to 6,8 z tym że jeżdżę dość dynamicznie. Najważniejsze że Cromka zbiera się od samego dołu, a wyprzedzanie to sama przyjemność

Auto na kastracje klap oddane, w przeprosinach za dlugi termin oczekiwania dostałem hamowanie auta gratis jutro będzie wiadomo ile kuni zdechł przez 9 lat

Klapy usunięte. Info z rozmowy telefonicznej. Kolektor nie był super mocno zasyfiony, jedna klapa była urwana ale nie mogli jej namierzyć, stwierdzili że jest szansa, że gdzieś się tam przetopiła. Zrobili pomiar na hamowni i wyszło ze auto ma 161 koni i 340 momentu, czyli teoretycznie więcej niż fabryka dała. Jednocześnie dali info że turbo późno wstaje czego przyczyną jest jakaś nieszczelność w okolicy kolektora wydechowego a turbiny, kazali zrobić.

Co o tym myślicie?

Obawiam się, że ta klapa gdzieś tam siedzi

Pewnie siedzi tak jak u mnie siedziała nad zaworem ( a na którym tłoku ? U mnie ostatni czyli ten najbliżej skrzyni/sprzęgła )
Nic się nie przetopi a bez endoskopu nikt jej nie znajdzie w głowicy nad zaworem... Jest nierdzewna więc jak wpadnie pod zawór lub do cylindra to tak ten tego ...... @#@!#%!@#%
Masz tykająca bombę ...

Napisał lisekg

Pewnie siedzi tak jak u mnie siedziała nad zaworem

A w jaki sposób została wyciągnięta?

Napisał bohomex3

Klapki to, klapki tamto. Siedzi, nie siedzi. Nie lepiej kupić benzynę i mieć spokój?

Jeśli chodzi o silniki benzynowe w Cromie to chyba nie...

@bohomex3
Ale ten 1,8 nie jedzie, i pali jak smok.Po za tym jak sie usunie klapy to ten diesel nie sprawia problemów.

Napisał bohomex3

Klapki to, klapki tamto. Siedzi, nie siedzi. Nie lepiej kupić benzynę i mieć spokój?

A myślisz, że w silnikach benzynowych nie ma klapek ? Otóż też są (nie mówię tu o benzynie, która siedzi w cromie).

No niestety nie jest to proste i mi zajęło dwa dni bez zdejmowania głowicy. Oczywiście niezbędny jest endoskop ( opisywałem i załączałem zdjęcia https://fiatklubpolska.pl/domains/fi...dziwac-39715/9 ) Klapka jest nierdzewna więc jeśli odpadnie to zazwyczaj zostanie otwór po jednym z nicie.. w ten otwór należy włożyć drucik który będzie wygięty w formie haczyka ( ale nie dokładnie haczyka -> zaostrzony drucik ... kilka mm prostego drucika następnie 1/2 kółka i dalej prosty drucik miedziany w osi ) i tak manipulować klapką aby ułożyła się poziomo i wyszła z za zaworu Pionowo nie wyjdzie - nie zmieści się. Czasami tak mi wpadała za zawór że gdyby nie świadomość, ze ona tam jest to bym jej nie znalazł... Same nity są stalowe/przyciąga je magnes ale sa na tyle małe że magnesik neodymowy nie daje rady.. poza tym zawór również jest stalowy i trudno to wyciągnąć.. Mam klapkę więc zrobię tobie zdjęcie jak to powinno wyglądać

Nic tak mnie nie ucieszyło jak wyciągnięcie tej klapki.... prawie jak wygrana w totku