Temat: Co dziś zrobiłeś w swoim aucie?  

Założyłem hak holowniczy Steinhof wraz z instalacją gniazda przyczepy. Instalacja z modułem WH1 produkcji polskiej firmy Quasar. Montaż haka to bajka jeżeli chodzi o dopasowanie do otworów technologicznych. choć wymagane jest małe podcięcie zderzaka. Ale już wiązka modułu przysporzyła kilku trudności gdyż przewody podłączeniowe do instalacji są zbyt krótkie i wymagają przedłużania...
tak na marginesie wszedł ostatnio przepis że już wszystkie gniazda muszą być 13 pin-owe. więc przy zakupie nie dajcie się złapać na wersję 7 pin-ową bo będą trudności (niemożliwa) z rejestracją takiego haka.

Założyłem zimowe buty i złożyłem zapytanie do Vtechu o BOX do mojego auta ,miałbym wtedy do 160 KM ,choć raczej bezpiecznie liczyłbym na ok 150 KM .Oczywiście to na razie do zastanowienia ,bo BOX to nie Chipowanie ,więc ma swoje wady ,choć na YT gość podaje film z BOXem w Renegate (podniósł moc z 170 KM i jest zadowolony ) .

Dziś w sumie zrobiłem tylko zdjęcie:

Badam..Tssss

IMG_3158.jpg

Przy 56tyś. wczoraj wymieniłem świece i filtr powietrza, dziś olej, filtr oleju i płyn hamulcowy, w tym w sprzęgle.
Co do sprzęgła. Rozwiązanie masakra, do tego źle udokumentowane. Do przepompowania i otwarcia odpowietrznika trzeba zwolnić przewód. W dokumentacji piszą, żeby podnieść blokadę przy wymianie płynu, a w rzeczywistości trzeba nacisnąć... Co ciekawe, to że trzeba nacisnąć opisane jest w dokumentacji wymiany węża - pozostawię bez dalszego komentarza. wracając do wymiany płynu. Potem trzeba wyciągnąć częściowo przewód. Dzięki temu, że podnosiłem, lekko zniekształcił się drucik blokujący, co spowodowało wyskoczenie węża ze złączki po wymianie płynu i drugim depnięciu na sprzęgło... Trzeba było płukać komorę z płynu. Drut blokujący na szczęście udało się przywrócić do stanu pierwotnego. Ogólnie odkręcany odpowietrznik, jaki jest w wysprzęgliku Grande Punto, jest za drogi dla wysprzeglika w 500X...
Ogólnie nie dziwi mnie, jeżeli ASO nie dotykają tego "odpowietrznika".

Niedawno minęło mojemu X'owi 5 lat. Zrobiłem w ASO rozrząd wraz pompą wody, wymieniłem filtr oleju multiair oraz płyn chłodniczy. Przy okazji poszedł do wymiany przewód przy pokrywie bo był nieszczelny.

A ile w ASO za temat rozrządu? A filtr turbiny robiłeś?Dziś letnie buciki założyłem .

Nie chcę kłamać, bo na fakturze jest więcej pozycji tak jak wspominałem, ale jeżeli dobrze policzyłem to wyszło mnie to ok. 1500 zł. Filtra turbiny nie ruszałem.

Też zrobiłem przegląd po 5 latach z rozrządem, pompą wody i filtrem multi air. Do tego świece, ozonowanie i filtr przeciwpyłkowy.
Teraz czas na zakup letnich kapci.

Dziś było pucowanie. Ma postojowe, to niech czysta w garażu stoi. W tygodniu pewnie buciki na letnie zmienię, no i filtr kabinowy z ozonowaniem, aku też potraktuję C-Tekiem.

W środę zmieniłem koła na letnie, bo wulkanizator w którym przechowuję koła prawdopodobnie będzie zamknięty od poniedziałku.

QD+ od RRC siadł - efekt na żywo super.
Robiłem na niebieskim i białym. Moje spostrzeżenia - im ciemniejszy kolor tym efekt głębi fajniejszy.
20200405_222524.jpg

Napisał miro_miro

QD+ od RRC siadł - efekt na żywo super.
Robiłem na niebieskim i białym. Moje spostrzeżenia - im ciemniejszy kolor tym efekt głębi fajniejszy.
20200405_222524.jpg

Czym go szorujesz? Mam wrażenie, że są widoczne mikrorysy na pierwszym zdjęciu.

"Swirl" Wystarczy, że ktoś u dealera "dobrze" go umył i już to jest gotowe. Poza tym przy dzisiejszych "twardych" lakierach to już od patrzenia są rysy

Zrobić korektę lakieru i potem już tylko pieścić? Nie dziękuję, samochód to dla mnie przedmiot użytku, nie kultu

Napisał Trump

"Swirl" Wystarczy, że ktoś u dealera "dobrze" go umył i już to jest gotowe. Poza tym przy dzisiejszych "twardych" lakierach to już od patrzenia są rysy

Zrobić korektę lakieru i potem już tylko pieścić? Nie dziękuję, samochód to dla mnie przedmiot użytku, nie kultu

Mój za chwilę będzie miał 4 lata, nie jest pieszczony itd., żadne powłoki, woski itd., a "Swirli" brak - zasługa tego, że nigdy gąbką lakieru nie tknąłem.
Na moim czarnym GP mam cały lakier w "swirlach" po gąbce, korekty nie zamierzam robić - ten też nie widział ani żadnej powłoki, ani wosku itd.

Swoją drogą gdzie pisałem o korekcie lakieru? Ja tylko zapytałem, czym to auto było myte, a tu filozoficzny wywód o pieszczeniu

Ps. Czym myję, to umieściłem gdzieś fotkę na forum, rękawica z frędzlami, kupiona w markecie... Na pewno nie jest to rękawica "detajlingowa", co więcej owa rękawica nie ma wpływu na odbicia lakieru na przednim zderzaku i masce przez walające się kamienie

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Co dziś zrobiłem w aucie, hmmm. Za chwilę wskakuję na zewnątrz i wymieniam buty na letnie. Jako, że mam jeszcze koła zimowe z GP do umycia, to zapewne na jutro odłożę wymianę filtra kabinowego i ozonowanie wnętrza auta.

Wszystko poszło zgodnie z planem.