bałbym się takiego serwisu , tak jak napisał Kolega Krówka , jak bez rachunku - też bym pożegnał warsztat,
Super- gratuluję Koledze, wzorowe podejście, perfekcyjne działanie i znakomita relacja z przebiegu prac,
pytanie czy był do dyspozycji podnośnik czy kanał ?
i wzorowo, że po jeździe próbnej była ponowna kontrola przed montażęm osłon zewnętrznych
"warsztaty" jak przyjmują naprawę to tłumaczą, że do naprawy potrzeba dużo czasu bo norma i procedury-stąd proporcjonalnie długi rachunek,
a mechanik robi na czas, (2 następne auta czekają) prawie cały czas wkrętarką pneumatyczną z momentem jak do śrub koła - ile popierdzielone dookoła to już tylko nieliczni będą wiedzieć, bo nawet nie mają jak wejść pod spód i nie wiedzą nawet co sprawdzić, ba nawet nieprzykręconej/brakującej śruby nie dostrzegą, która przekręcona i niedługo sama wypadnie ?