Trzeba by tu było jeszcze dodać, że kiedyś te 90 KM było wystarczające jak samochody ważyły około 1000 kg, i były to głównie 8-mio zaworowce, które dobrze już szły z dołu.
Odnośnie tego litrowego tsi - tjet jest bardziej elastyczny. Ten silnik od strony osiągów jest ok ale spalanie na dzisiejsze standardy jest już mniej ok. można tylko dodać że z tych litrówek wyciśnięto już wszystko. t-jet jest w wersji mocno zachowawczej. pewnie dlatego że mocniejsza wersja wszystkie fiatowskie obliczenia średniej emisji posłała by w pizdu. ale od czego cinsoft itp. gdy podobnie jak w tsi wyciśniemy 115 KM z litra wówczas mamy 157 KM. Jak było euro 5 to tjet silnik z 155 KM był bardzo popularny w mito. apotem przyszło euro 6 i wszystko w poszło w ch...
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 01-04-2019 o 00:48
Na co dzień jeżdżę tipo z 95KM, ale miałem przez tydzień zastępczego t-jeta. T-jest jest ZDECYDOWANIE bardziej dynamiczny, i ma inaczej zestopniowaną skrzynię biegów - dzięki temu jedzie się na wyraźnie niższych obrotach co powoduje nieco niższy hałas we wnętrzu (6 bieg i 3000rpm to 113km/h dla 95KM i 121 dla t-jet).
Niestety zdecydowanie więcej pali - przy tej samej trasie i czasie przejazdu mam spalanie niecałe 6 w wolnossącym, w t-jet to było 7,6, i to mimo tego że w t-jecie właściwie cały czas można było jechać na 6 biegu i spokojnie wyprzedzać bez redukowania. Nawet przy próbie eco-drivingu t-jet palił więcej o około 1l.
Ciekawostka przy wyjeżdżaniu z ronda gdy jezdnia była mokra: na 2jce t-jet tak rwał że kontrola trakcji musiała go przyduszać
Nie ma rady, jak to mówią turbo żyje turbo pije Przy prędkościach autostradowych ~130km/h Tipo 1.4tjet spaliło mniej lpg niż Punto 2 1.2 16v. Auta tankowane z jednego dystrybutora, Punto 2 w dodatku jechało w "tunelu" za Tipo
Osobiście u siebie w wolno- ssącym, to nawet różnicę w mocy odczuwam z pełnym zbiornikiem, lub gdy jest rezerwa. A nie wspominam nawet co się dzieje gdy na pokład parę osób swoje dupska wpakuje. Ale nie narzekam. Wiedziałem co kupuję, i jestem w pełni świadom swojego wyboru. A i tak przy spokojnej jeździe to auto mi sie podoba.... (może to już starość.....)
Jak już to kiedyś pisałem - to nie jest tak czarno na białym do określenia, że 95KM jest LEPSZY od 120KM lub odwrotnie. Wszystko sprowadza się do tego jakie kto ma priorytety i czego oczekuje a na co przymyka oko.
Jak ktoś jeździ głównie pustym autem i woli jeździć oszczędniej ale za to mniej dynamicznie i nie przeraża go zmulone auto - dla niego wolnossący będzie rozsądniejszym wyborem.
Jak ktoś z kolei jeździ w trasy albo załadowanym autem, albo po prostu ceni sobie bardziej dynamikę i szerszy zakres użytecznych obrotów, a jednocześnie nie przeszkadza mu wyższa cena zakupu samochodu i spalanie większe o 1-2 litry, to dla niego rozsądniejszym wyborem będzie T-jet.
W skrócie - patrzysz na kasę a nie chcesz LPG, to bierzesz 95KM.
Stać Cię na dopłacenie do auta i na odrobinę wyższe spalanie, lub masz plany jeździć na LPG - bierzesz 120KM.
A jak ktoś chce gaz to idąc za lekturą tego forum powinien brać T-jeta.
W Abarth 500 cały czas jest w ofercie podobny T-Jet w wersjach 145KM i 160KM pomimo nowych norm. Są jeszcze wersje 165KM i 180 KM, tylko już z innym turbo. Problemem T-Jeta jest wysokie spalanie a co za tym idzie wysoka emisja spalin, która by obecnie nie przeszła przy 150 KM w masowo sprzedawanym samochodzie jak Tipo. A szkoda, bo wypuścili niedawno ciekawie wyglądającą wersję SPORT ale technicznie nie zmienili nawet 1 śrubki....
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Jak patrzysz na kasę to wiadomo, że chcesz LPG. A jak chcesz LPG to powinieneś brać T-Jeta. Wychodzi więc, że T-jet jest lepszym silnikiem od zwykłego 1.4 pod każdym względem.
I tak jest w istocie. Teoretycznie słabszą wersję powinien kupić co najwyżej ktoś, kto jeździ głównie po mieście i robi na tyle małe przebiegi, że nie chce pakować się LPG. Reszta powinna brać T-Jeta.
Dlaczego w takim razie, większość sprzedaży to zwykły 1.4 16V ? Bo jest tańszy a nie każdy chce/może zapłacić więcej za samochód. Na początku sprzedaży niektórzy jeszcze łudzili się, że będą sobie tanio pomykać na LPG bo prosty, sprawdzony silnik. Po prostu nikt się nie spodziewał, że Włosi przyoszczędzą coś na tym silniku i że do gazu już nie będzie się nadawał...
Panowie,te Wasze spalanie 7 czy 8 litrów to dla mnie baja. Teraz mam bmw i to byle co pali od 8 (jazda eko ) do 14 (brak lpg bo to samochód na chwilę). Z zakupem lipa ,póki co zostały same budy, które albo są ciut za drogie i mają wyposażenie nie koniecznie mi potrzebne,albo masa 95 na które nie patrze. Plan jest aby po czekać do października i wtedy rozejrzeć się lub po prostu zamówić coś co będzie dostosowane do mnie i zapłacić o te 4 kafle więcej i mieć to co chcę.
Spalanie to bardzo indywidualna sprawa.
Mam co prawda stosunek do spalania całkowicie obojętny ze względu na miesięczny niewielki przebieg, ale warto mieć na uwadze, że w gęstym mieście z wieloma korkami Tipo 1.4 t-Jet pali naprawdę całkiem sporo.
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
Faktycznie mało nie pali,ale jedzie
To może po prostu lepiej jest wybrać Tipo z silnikiem diesla? Mój 1.6 MJet pali w cyklu mieszanym 6.1L / 100km. Może warto rozejrzeć się w tych samych pieniądzach za półtorarocznym albo dwuletnim szwajcarem z 3 letnią gwarancją fabryczną, bo taką mają właśnie Tipa ze Szwajcarii? Na duży plus zasługuje bogate wyposażenie jakie dostajemy w takim Tipo. W cenie nowego golasa Tipo POP z polskiej dystrybucji z dwuletnią gwarancją fabryczną.
Wysłane z mojego S2 przy użyciu Tapatalka
A ile te silniki 1,6 wytrzymują? jakoś do diesla mnie nie ciągnie. Ponoć benzyna prostsza w obsłudze i kosztach eksploatacji. Szukając w ogłoszeniach natrafiłem na 1,6 od dilera z demo. Kwota przyjemna bo coś koło 52 tysięcy.