Musiałaby być posklejana pod rant drzwi
Lepszy
Power
Gamoniu
Uszczelki takiego kształtu są dostępne w różnych rozmiarach. Ja wrzuciłem pierwsza z brzegu, żeby zaprezentować o co mi wogole chodzi...Należy tylko poszukać takiej, jaka jest każdemu potrzebna. Nie wiem również jaki jest rant drzwi w Tipo. Nie do każdego auta taka uszczelka pod pasuje, jednak wybór kształtów i rozmiarów jest dość spory. W obecnym aucie mam uszczelkę w kształcie litery "S". Głównym założeniem pomysłu jest przesłonięcie szczelin między drzwiami/ błotnikiem. W mojej osobistej ocenie każdy, znając budowę drzwi znajdzie odpowiedni wzór pod swoje auto.
Przeciez na styku drzwi przedni blotnik jest uszczelka i to konkretna z kawałem wyprofilowanego plastiku. Pomiedzy blotnikiem a drzwiami jest dodatkowe wygluszenie wiec tam nie ma raczej slabego punktu. W tym aucie poza drzwiami i dachem (choc nie wiem nie rozbieralem) nie ma co wygluszać
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 26-05-2018 o 22:40
Ja zaglądałem pod podsufitke, gola blacha z kilkoma kawałkami masy... jak w większości aut...
Lepszy
Power
Gamoniu
marx30 dlatego ja mówię tylko hipotetycznie. Nie mam tego auta, widziałem je krótko, jeździłem również krótko. Opieram się na moich doświadczeniach z innymi autami, co niekoniecznie musi mieć pokrycie w przypadku Tipo. Dlatego też pytałem Was o odczucia przy prędkościach 140-150 km/h. Czy jest znośnie czy trzeba kombinowac. Mój styl jazdy jest taki, że w długich trasach zapinam tempomat na 136 km/h( jakoś pasuje mi ta prędkość). Przy wyprzedzaniu dochodzę do 150 i często ta prędkość utrzymuje przez kwadrans to do pół godziny. W krótkich trasach w koło komina,jeżdżę albo 110 albo 150 jak się spieszę ( zazwyczaj 110 "gdzieś", a 150 do domu). Dlatego tez, dla mnie osobiście istotne są odczucia akustyczne przy 140-150. Często jadę w trasę na jak ja to mówię "pół nocy" czyli wyruszam o 17 żeby być na miejscu o 1-2 lub wyruszam o 2-3 żeby dojechać na 9. W takich warunkach moje dzieciaki kimaja w aucie i doznania akustyczne są ważne, żeby im nie przeszkadzać w śnie...Nie ma noc gorszego niż rozbudzony maluch w środku nocy, każdy rodzic to wie...
Podepnę się pod temat. Wcześniej jeździłem Fiaciorami - nowymi i używanymi więc żywię niejaki sentyment do marki. Generalnie mam skłonności do włoszczyzny i wozów z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Wóz ma być tylko dla mnie, więc w wypadku Tipo to HB. Silnik 1.4 T-Jet bez gazu (robię 20 tysięcy rocznie) bo lubię jak samochód się zbiera, nawet jak nie jest zbyt szybki w sensie prędkości maksymalnej. Mój "problem" polega na tym, że jestem stary i wygodny więc grzanie tyłka, regulacja odcinka lędźwiowego, czujniki parkowania, automatyczna klima i ksenony to "musisz mieć" w moim wypadku. 17'' felgi i kolor dobrany pod siebie też fajnie mieć bo skoro mam tą puszką poruszać się ok 8 lat to niech mi się podoba chociaż trochę I tutaj jest problem bo doposażony i pomalowany Tipacz zaczyna już podchodzić pod 80 tysięcy bez względu na to czy wezmę Easy i dopakuję, czy S-Design i dodam tylko czujniki parkowania i regulację/ogrzewanie foteli. Katalogowo, nie liczę rabatów i upustów.
A to już pułap cenowy Mazdy 3 czy Civica z sensownym wyposażeniem. A biorąc pod uwagę że to ma być częściowo zabawka do radosnego zwiedzania okolic bliższych i dalszych dla jednej w sumie osoby to można nawet pomyśleć o czymś mniejszym w rodzaju Mazdy 2 albo Hondy Jazz i dołożyć bajerów albo ciut przyoszczędzić.
I mimo, że Tipo mnie nawet wkręcił bo jest ładny i fajnie zrobiony i wyposażony to czy jest wart swojej ceny jeżeli patrzymy na maksymalnie, albo prawie maksymalnie doposażone wersje? Używacie tych wozów krócej i dłużej - jak toto wygląda w starciu z codziennością? Jeżeli ktoś miał porównanie (poza jazdą testową bo tak to już porównywałem) to też będę dźwięczny za opinie.
Ja jestem posiadaczem auta od ponad roku. Wydałem na wersję Lounge (full wypas - bez PCT) z upustami jakieś 56000pln plus przedłużona gwarancja MaxCare do 5lat i max kilometrów. Auto podobało mi się i podoba przy tej cenie. Gdybym miał wydać 80000tysięcy za HB to tego bym nigdy nie zrobił. Nie jest wart swojej ceny. Wolałbym te kasę wydać na jakiegoś 2-3latka o 2 klasy wyżej na full komforcie i wypasie. Zgłosiłbym się do TVN Turbo Zakup Kontrolowany i może by mi pomogli - jak nie to wydałbym z dwa tysie i wynajął firmę, która znajdzie mi auto i weźmie pełną odpowiedzialność za stan auta. a za 80000 tysi mogę mieć każde z poniżej wymienionych salonowych aut z jednym właścicielem:
Mercedes-Benz Klasa C W205
Volkswagen CC
Citroën DS4
Mazda 3 III
Ford Focus Mk3
Renault Megane IV
Toyota Auris II
Volvo V40 II
Volkswagen Passat B8
Lexus IS III
Peugeot 508
Hyundai Elantra IV
Mitsubishi Outlander III
Toyota Corolla Seria
Ford Mondeo Mk5
Volvo S60 II
Mazda 6 III
Peugeot 2008
Jak sami widzicie przedział aut ogromny a TIPO nawet nie jest w stanie stanąć przy choć jednym z nich a segmenty różne i nawet o kilka klas do góry niż poczciwe TIPO. Są w liście coupe, są sedany, HB, są SUVy. Jest w czym wybierać. i każdy z nich to pierwszy właściciel, serwisowany w ASO z pełną książką serwisową i do 80000 i wyprodukowane od 2015 włącznie. I gdybym miał 80k to wolałbym kupic Forda Mondeo MK5 niż TIPKa pomimo że uwielbiam swoje autko.
Ostatnio edytowane przez tedybear ; 01-06-2018 o 12:56
Fiat Tipo 1.4 16V by tedybear
Wniosek z tego taki ze jedyna konkurencja dla tipo to auta używane z wyższych segmentów. Prosty wybór... ja przed takim tez stałem i wybrałem tipo... zrobiłbym to jeszcze raz ale nie w tym mieście nie u tego dilera nie z tym aso...
Lepszy
Power
Gamoniu
gdybym miał 56k to też bym jeszcze raz kupił TIPKa, gdybym miał 80k kupiłbym na milion procent benzynowego Forda Mondeo MKV
Fiat Tipo 1.4 16V by tedybear
Ale to mondeo za tyle nowe to w golasie i 1.0 125km z 3 garów... chyba ze wciąż o używkę mówisz... wtedy to wypas z 2014 ze stanów :-) fusion :-)
Lepszy
Power
Gamoniu
Qvadrat przecież piszę cały czas że chodzi mi o auta max 3 letnie uważnie czytamy i ze zrozumieniem
Jak zobaczyłem amerykańskiego mondeo z klawiaturą dotykową na słupku B od zewnątrz to zwariowałem
Fiat Tipo 1.4 16V by tedybear
[QUOTE=tedybear;330476]Ja jestem posiadaczem auta od ponad roku. Wydałem na wersję Lounge (full wypas - bez PCT) z upustami jakieś 56000pln plus przedłużona gwarancja MaxCare do 5lat i max kilometrów. Auto podobało mi się i podoba przy tej cenie. Gdybym miał wydać 80000tysięcy za HB to tego bym nigdy nie zrobił. Nie jest wart swojej ceny.
A mi proponowali za Tipo w mojej wersji konfiguracji 70 tysi, czyli tyle, ile w konfiguratorze i ni chuja mniej !!! A Ty brałeś do konfiguracji, czy z wyprzedaży rocznika ?
Ja się nastawiłem na Fiata, bo ponoć niskie koszty utrzymania są, ale czytam forum i co niektórzy piszą, że Tipek awaryjny trochę i teraz sam się zastanawiam nad zakupem fiata. Sam napisałeś o zakupie fury używanej, ale znowuż koszta utrzymania auta dwie klasy wyżej są dwie klasy wyżej, czyż nie ?
Jak ktoś nie czuje sie na silach kupienia nowego auta wyższej klasy to z używanym też będzie miał krzyż pański. Zwłaszcza na rynkach prawie trzeciego świata jak nasz gdzie super fure mozna polepić z kilku innych i ktoś to kupi chcąc podreperować swoje ego. Nawet ze świadomością że kokpit jest szpachlowany po wystrzale airbagów a lakier kryje pod spodem wiele tajemnic. Konsekwencje typu szpachla w oku pasażera mogą pojawić się dopiero później.
Fetysz zwykłego wielkoseryjnego samochodu jest charakteryatyczny właśnie dla ubogich/"aspirujących" krajów.
Drogie auto jest premium tylko jak jest w miarę nowe. Później to na nikim wrażenia nie robi a awaryjność i niezawodność nie jest przypisana do klasy samochodu.
W każdym aucie wszystko sie zużywa. Od wytartej kierownicy do zmniejszonej wydajności klimy i ogrzewania spowodowanej brudem itp. a do tego niepewna przeszłość.
Dlatego niektórzy ludzie nie kupują używanych i już. I tak samo jak nie każdy potrzebuje pralkę z wifi i kolorowym wyświetlaczem tak samo znajdują się klienci na tipo czy fabię (fuj . A najbardziej krytykuja nie ci co stoja przed faktycznym wyborem a ci co g.. w kieszeni mają i snują te swoje marzenia typu "kiedyś będę...".
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 01-06-2018 o 23:17