Semper,
Nie narzekam tylko dyskutuję, a do tego wydaje mi się że od tego jest forum żeby sobie posmęcić od czasu do czasu.
Jak widzisz kilka postów wyżej mój werdykt jest na tak mimo że widzę pewne słabsze strony auta.
Semper,
Nie narzekam tylko dyskutuję, a do tego wydaje mi się że od tego jest forum żeby sobie posmęcić od czasu do czasu.
Jak widzisz kilka postów wyżej mój werdykt jest na tak mimo że widzę pewne słabsze strony auta.
Co do stabilności przy wyższych prędkościach to zwróćcie uwagę na wysokość Tipo. Jak się na niego patrzy z boku oraz wsiada/wysiada to ma się wrażenie, że to coś w stylu allroad, alltrack jeśli chodzi oczywiście o prześwit, a co za tym idzie wysokość.
Wypaplane z mojego Redmi Note 3 Pro
odnośnie wspomagania:
na bank jest progresywne (albo raczej degresywne) bo to główna idea wspomagania elektrycznego. Nie jest to żadna nowość bo od ponad 10 lat jest np. w Grande. Bierze sygnał prędkości po Canie i wraz z jej wzrostem zmniejsza siłę wspomagania. Duże znaczenie ma to jak jest zaprogramowane. W Alfie Romeo zestrojonej bardziej sportowo ma dużo mocniej "trzyma" kierownicę w jezdzie na wprost i potrzeba wiekszej siĹly żeby ją z tego stanu ruszyć. Niektórzy na to nawet narzekali że im nie odpowiada ze wzgledu na mniejszy komfort. Po angielsku dobrze oddaje to slowo "overcentered" coś w stylu zbyt mocno wyśrodkowany. W tipo tego nie ma chyba ze wzgledu na charakter auta. Akurat sąsiad pracuje w Nexter (dawniej Delphi)gdzie robią wspomagania m.in. do fiata ale do Turcji nic nie wysyłają więc prawdopodobnie wspomaganie w Tipkach jest z TRW.
Zmiana jakiej ostatnio (mowa o Delphi) tzn. kilka lat temu dokonano to zmiana sposobu odczytu sygnału ze stykowego na bezstykowy. Zużycie styków i brak kontaktu skutkowało tym np. że auto samo skręcało i tzeba było się siłować z kierownicą. Eliminowano to najpierw programowo a potem zmieniono sposób odczytu (info z pierwszej ręki :-).
A odnośnie wrażliwości na wiatr jest wiele czynników, może ma wysoko środek ciężkości. Faktem jest że np. w porównaniu z Mito można zapomnieć o niezwalnianiu na łukach (tam jest jak po szynach) ale za to jazda jak na tapczanie a nie wozie drabiniastym że wypadają plomby z zębów. Coś za coś
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 05-08-2017 o 01:50
Potwierdzam, że powyżej 130 km/h kombi robi się nieco niestabilne, ale na szczęście rzadko jeżdżę szybciej
Ode mnie jeszcze dwie obserwacje - jedna z jazdy, druga z momentu odbioru
Dziś dałem się przejechać szwagrowi - chłopak ma naprawdę żyłkę do motoryzacji, jest w trakcie robienia papierów na diagnostę. Generalnie był pod wrażeniem auta a szczególną uwagę zwrócił na cichość zawieszenia. Serio - wyłączyliśmy nawiew, radio, szwagier nawet breloczek przy kluczu trzymał żeby nic nie dźwięczało - i jazda 15 km/h przez takie nieduże wertepy na polnej drodze. I co? I nic, cisza totalna
Druga rzecz - jak odbierałem auto zwróciłem uwagę że licznik pokazywał... 0 ! Nie 3, nie 5 czy 11 km, ale okrągłe zero. Spytałem sprzedawcy jak to możliwe a on na to, że Turcy mogą fabrycznie wyzerować licznik do 200 km przebiegu bo mają w tej Bursie całej ogromnie duże place i auta robią po kilkanaście-kilkadziesiąt km zanim wjadą na statek do Europy
I jezdzą po tych placach na pelnej pizdzie a potem wiele osob skrupulatnie dociera auto i mysli ze to ma jakies znaczenie. Btw jest tez inny poglad o docieraniu na ostro i jego zwolennicy mowia ze wlasnie te pierwsze metry sa najwazniejsze i ze ci rajdowcy na placach fabrycznych robia w zasadzie przysluge
Panowie nie popadajcie w paranoję...
Ale to żadna paranoja.
Marx30 pisze jak jest naprawdę.
Stevedorzy (czyli ekipa ładując auta z i na statek) mają mało czasu żeby się wyrobić w normie i nie raz widziałem jak to się robi.
Odpalenie, but w podłogę, przejazd z wagonu przez plac na statek a potem w drugą stronę i na czas, co poniektórzy pomagali sobie ręcznym przy zmianie kierunku jak plac był mokry
Volvo na ten przykład ma na czas transportu plastikowe osłony tarcz hamulcowych i żeby ich nie stopić w razie silnego hamowania silnik ma ograniczenie do 20km/h więc się nie uskuteczni takich wyścigów ale w tańszych markach raczej nie ma takich fanaberii.
O ile mnie pamiec nie myli w trybie logistycznym w fiacie jest jakies ograniczenie mocy Moglbym to sprawdzic w alfie wlaczajac go i zobaczyc co sie zmieni. Time is a money i to co dla nas jest wymarzonym cackiem z salonu dla nich jest chlebem powszednim maja normy czasowe itp.
Czy system start & stop nadal jest we fiacie, bo nie mogę znaleźć nogdzie nfo na ten temat a z broszurki salonowej wynika, że jest tylko opcja w silniku 1.3 MJ.?
Tryb logistyczny ogranicza zużycie prądu w trakcie transportu. Chodzi o to by nie padł akumulator w drodze z fabryki do klienta.
Cześć u nmnie ze względu na powiekszająca sie rodzine padło na easy plus kombi
Autko w dieslu 1.6 multijet II 120 hp
Kupione z salonu które służyło tam jako pokazówka (demo) kupiłem w chwili kupna miało 10 miesiecy i przejechane miało 7500 mil.
Ktoś powie że głupi że kupiłem z takim przebiegiem ale...Autko jest Anglikiem i nowe spod igły z tym wyposażeniem kosztuje koło 19 tyś funtów a 10 miesieczne 11 tyś z ogonkiem. Gwarancja jak przy nowym itp itd i opcja przedłużenie gwarancji producenta o kolejne 3 lata to koszt koło 350 funciaków.
Można się oczywiście przyczepić do jakości niektórych elementów jak i powłoki lakierniczej króra moim zdaniem jest dość delikatna ale może jestem przewrażliwiony.
Ja używam pendraka 32 giga i smiga w fat32. a za cholere nie moge namierzyć skrzynki bezpieczników za schowkiem. Ma ktoś może jakieś fotopomocnicze?
Auto służy do codziennej jazdy do pracy itp. A wygląda tak...
image10.JPG
image9.JPG
image8.JPG