Temat: Nie podoba mi się w tipo  

O tak, ta babka zaciągająca po rusku mnie rozwala...

Jakby była opcja dokupić inny, normalny głos to pewnie bym i 1000zl zapłacił...

A czy jest możliwość wyłączenia lub wyciszenia tej sympatycznej Pani?

Napisał ŻuczekM

80 tys za Fiata? Jak najbardziej - Tipo S-design w kombi w full opcji jest tyle warte. Za inne samochody tak wyposażone i z takim wyglądem musisz dopłacić kilkanaście tysięcy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W 2007 bez problemu za Grande Punto można było przekroczyć 100tyś Wystarczyło wziąć wersję Emotion, MJ 1.9, do tego skóra i inne bajery.

To ja też dorzucę jedną wadę
Bardzo słabe tłumienie drobnych nierówności drogi np. spękany asfalt, czy gródki ubitego śniegu. Jadąc po takiej nawierzchni mam wrażenie jakbym jechał na co najmniej 20" kołach z oponą grubości 1cm, a nie na baloniastych 15-kach. Wszystkie drgania z kół przenoszą się do wnętrza kabiny.

Wczoraj objechalem jednego ambitnego w mesiu A klasy (nie chcial mnie wpuscic na lewy pas a przede mna daleko koparka wiec musialem przycisnac). Dziwne to ale faktycznie nie dal rady a widac ze mu zalezalo. No i zajrzalem do konfiguratora wyglada na to ze tego mesia nowego można zanabyć w okolicach 88+ kpln. Po osiagach wnosze ze musiala byc to najslabsza benzyna cos ponad 100 KM. Nie jest to zaporowa kwota jak ktos pragnie "presiżu" zwlaszcze w porownaniu z cytowanym grande czy np giulietta. Dla zobrazowania analogii do tipo w sensie rozpietosci cen gorne widelki to ok 230 tys. Ale byc objechanym przez plebejskiego fiata wstyd na cala wioske. Choc nic mu nie zrobilem bo na bank nie musial zwalniac czy hamowac (taki tam zlosliwy kutas ktory jedzie tak zebys nie mogl zmienic pasa i musial wyhamowac do predkosci tej koparki) migal za mna swiatlami z pol kilometra. Ciekawe czy tacy tez narzekaja na swoje auto .

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał kartonik

To ja też dorzucę jedną wadę
Bardzo słabe tłumienie drobnych nierówności drogi np. spękany asfalt, czy gródki ubitego śniegu. Jadąc po takiej nawierzchni mam wrażenie jakbym jechał na co najmniej 20" kołach z oponą grubości 1cm, a nie na baloniastych 15-kach. Wszystkie drgania z kół przenoszą się do wnętrza kabiny.

Mam calkiem inne odczucia ale moze to kwestia tego czym sie jezdzilo wczesniej.

Mam porównanie do BravoII no i samochodu na "S" z przebiegiem blisko 300 tyś km i tam tłumienie było lepsze, zwłaszcza w tym drugim samochodzie z wyklepanym zawieszeniem

Napisał marx30

Jasność można ustawić ale komunikat o oblodzeniu wyświetla się na maksymalnej. Tez mnie to wkurza moznaby to zglosic. Ale czyz nie jest to pochodna wymagań UE za ktore dostaje sie gwiazdki?

W autach którymi jeździłem, raczej dawało sygnał dźwiękowy. Tutaj też jest buzer. Generalnie jest to faildesign. Zacząłem dłubać temat. Tak samo robi gdy otwieramy drzwi - ignoruje ustawienia jasności i daje podświetlenie na max. Tyle o ile w mieście to nie przeszkadza - to gdy jedziemy w totalnej ciemności np. po wioskach czy autostradzie zapala się tak mocno, że oświetla wnętrze kabiny i wali nam po gałach. Nie dość, że to piekielnie brzydkie jak na to patrzymy to jeszcze oczy będą boleć od prześwietlania. Właśnie czytam, że może to prowadzić zwyrodnienia plamki żółtej i zaćmy!

Tak samo jak patrzenie smartfona przy pisaniu postów I koklusz, koklusz jest nieunikniony. A na serio nie wiem po kiego ch.ja te wszystkie animacje.

Napisał marx30

Wczoraj objechalem jednego ambitnego w mesiu A klasy (nie chcial mnie wpuscic na lewy pas a przede mna daleko koparka wiec musialem przycisnac). Dziwne to ale faktycznie nie dal rady a widac ze mu zalezalo. No i zajrzalem do konfiguratora wyglada na to ze tego mesia nowego można zanabyć w okolicach 88+ kpln. Po osiagach wnosze ze musiala byc to najslabsza benzyna cos ponad 100 KM. Nie jest to zaporowa kwota jak ktos pragnie "presiżu" zwlaszcze w porownaniu z cytowanym grande czy np giulietta. Dla zobrazowania analogii do tipo w sensie rozpietosci cen gorne widelki to ok 230 tys. Ale byc objechanym przez plebejskiego fiata wstyd na cala wioske. Choc nic mu nie zrobilem bo na bank nie musial zwalniac czy hamowac (taki tam zlosliwy kutas ktory jedzie tak zebys nie mogl zmienic pasa i musial wyhamowac do predkosci tej koparki) migal za mna swiatlami z pol kilometra. Ciekawe czy tacy tez narzekaja na swoje auto .

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.



Mam calkiem inne odczucia ale moze to kwestia tego czym sie jezdzilo wczesniej.

Napisał FiatPrime

W autach którymi jeździłem, raczej dawało sygnał dźwiękowy. Tutaj też jest buzer. Generalnie jest to faildesign. Zacząłem dłubać temat. Tak samo robi gdy otwieramy drzwi - ignoruje ustawienia jasności i daje podświetlenie na max. Tyle o ile w mieście to nie przeszkadza - to gdy jedziemy w totalnej ciemności np. po wioskach czy autostradzie zapala się tak mocno, że oświetla wnętrze kabiny i wali nam po gałach. Nie dość, że to piekielnie brzydkie jak na to patrzymy to jeszcze oczy będą boleć od prześwietlania. Właśnie czytam, że może to prowadzić zwyrodnienia plamki żółtej i zaćmy!

Ja mam ustawiony alarm o przekroczeniu prędkości na 95 km/h ( bo raz mi prawko zabrali za 101km/h w pseudo zabudowanym) i to jest cos co się czesto włącza jak jeżdżę w ciemnościach (w niezabudowanym oczywiscie) i wtedy mnie wali po gałach i jeszcze przez pare sekund zasłania cyfrowy wyświetlacz prędkości. Ale chyba z tego co pamietam wystarczy ruszyć którąś strzałką na kierownicy i da się wcześniej zamknąć ten komunikat [emoji6]

Niedługo dowiemy się, że jest to groźniejsze od pracy spawacza szukasz dziury w całym.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisał kartonik

Mam porównanie do BravoII no i samochodu na "S" z przebiegiem blisko 300 tyś km i tam tłumienie było lepsze, zwłaszcza w tym drugim samochodzie z wyklepanym zawieszeniem

Ja z ostatnich mito (tu nie dziwne) grande (tez twardsze a bardziej sie kladzie) wczesniej trzech corolli (jedna hb dwa sedany byly mieksze ale przod w sedanach-diesle zauwazalnie uciekal w zakretach mimo ze nie czuc bylo przechylu. Astra tylko probnie bardziej twardo. Jakies inne jednorazowe przejazdzki - nie zarejestrowalem.

Napisał marx30

Tak samo jak patrzenie smartfona przy pisaniu postów

Od tego na tym forum to akurat można raka dostać

Napisał marx30

A na serio nie wiem po kiego ch.ja te wszystkie animacje.

Od animacji to się akurat odczep, bo są ładne same w sobie. Podoba mi się to dopieszczenie do detali. Np. mam białe SW i przy spalaniu mam profil SW. Otwieram kapę bagażnika i na ekranie widać moje białe sw Ostatnio taką dbałość o detale spotkałem siedząc na w nowym Range Rover Evoque

Ty se jaja robisz, taki powazny czlowiek . O animacjach mialem wczoraj rozmowe z moja panią. Musialem wysiasc i "uszczelnic" recznikiem dzwoniace w bagazniku browary. Wsiadam i slysze ze jak otworzylem bagaznik yo sie takie ladne tipo wyswietlilo z podniesiona klapą. Normalnie miodzio. A przy alarmie predkosci wyswietla sie przecudnej urody znak ograniczenia predkosci z zaprogramowaną wartością. I tak samo wali po oczach i zajmuje niepotrzebnie długo wyświetlacz

Dlatego bo to "alarm". [emoji14]

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

dodam ze przy adaptacji cisnienia w oponach po zmianie kol na zimowe to taki komunikat wyskakuje na caly ekran z ikonami kol i karoserji ze myslalem ze mi sie auto rozpada w nocy przy 70-80km/h.....po przyjezdzie dodomu caly zlany potem poszedlem sie napic....mleka ...

Napisał marx30

Ja z ostatnich mito (tu nie dziwne) grande (tez twardsze a bardziej sie kladzie) wczesniej trzech corolli (jedna hb dwa sedany byly mieksze ale przod w sedanach-diesle zauwazalnie uciekal w zakretach mimo ze nie czuc bylo przechylu. Astra tylko probnie bardziej twardo. Jakies inne jednorazowe przejazdzki - nie zarejestrowalem.

Tu nie chodzi o prowadzenie się samochodu w zakrętach (nawiasem mówiąc Tipo w zakrętach jeździ lepiej niż Bravo) tylko, że drobne nierówności nie są odfiltrowywane i przenosi sie to na budę.