Jak z problemem
Jak z problemem
Nie musisz szukać dużego parkingu, ten sam efekt jest u mnie cofając po prostu i jak wduszę sprzęgło. Każdego dnia to słyszę jak wyjeżdżam z garażu tyłem. Pytanie czy każdy tak ma?
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Hałas występuje jak układ napędowy przenosi napęd, czy jak już toczy się samochód "luźnie" ? Poduszkę tzw. lizak masz dobrze dokręcony? U mnie stukało przy każdej zmianie biegów ale ten objaw pojawił się po naprawie w ASO także wiedziałem na 100% że te "fachowcy" czegoś nie dokręcili. Nie pomyliłem się, nie dokręcili ww. poduszki. Śrub nie zgubiłem tylko dlatego że technologicznie montaż im nie pozwalał.
Ostatnio edytowane przez steyr ; 11-11-2019 o 11:14
Na filmiku jadę bez gazu na wstecznym i wduszam pedał. Jak z garażu to też na zapiętym biegu wstecznym. Czy tocząc się w tył na luzie chyba nie słychać, sprawdzę ale raczej tylko na zapiętym biegu.
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Przejechałem się i ja na wstecznym... nic nie usłyszałem wciskając i puszczając sprzęgło. Dopiero jak otworzyłem okno to przy szybszym puszczeniu wydaje mi się, ze słyszałem jakieś stuknięcie ale chyba tylko raz to usłyszałem. Powtórzę jazdę na podziemnym parkingu jak będę, tu pogłos spotęguje ewentualne dźwięki i powinienem lepiej usłyszeć...
Lepszy
Power
Gamoniu
I jak Panowie jakieś wieści? Bo chyba mam podobny problem. Tipo odebrane 15 grudnia w Poznaniu obecnie 1600 km przebiegu i słyszę jakby delikatne szurnięcie jak puszczę sprzęgło na wolnych obrotach, czasem przy puszczaniu dwójki stukot. Pytanie czy u kolegi w końcu jakieś pozytywne zakończenie sprawy?
Jeśli chodzi o mnie to ja mam aktualnie założone wszystko fabrycznie nowe, to wywalczyłem sobie z włochami. Na postoju podczas odpuszczania pedału sprzęgła nadal słychać ten hałas. Uznaje to już za normalny odgłos tego auta (słychać to szczególnie przy np otwartych drzwiach, na postoju) Co do hałasów podczas zmiany biegów to jest już ok, zdaje mi się, że bardzo pomogła regulacja cięgien skrzyni biegów bo wiem, że to aso w Pile zrobiło. Nie słychać już tego "przeładowania kałasza" jak zmieniam biegi. Nadal podtrzymuję jednak, że w moim fiacie dziwnie to wszystko chodzi. Mam na myśli sprzęgło. Ostatnia akcja. Auto zaparkowane na lekkim spadku drogi, z górki, ręczny zaciągnięty, auto na biegu wstecznym dla bezpieczeństwa, stało tak 8h. Odjazd z miejsca parkingowego. Auto odpalone, wyluzowane, czekam aż obroty spadną, ruszam. Wbita 1 po czym wduszam pedał sprzęgła bo chcę wbić bieg 2 a auto w momencie naduszenia sprzęgła takie jakby szapnięcie, jakby się coś przycięło. Dziwne to auto powiadam Wam albo mam już fanaberie. I tak już sobie odpuściłem nasłuchiwania bo za dużo nerwów na tym straciłem. Reasumując to jest u mnie już myślę ok, chyba się to nowe sprzęgło i dwumasa ułożyły a regulacja cięgien też pomogła. Biegi chodzą lepiej choć czasami ta 1 jakby nie chciała wleźć i z reguły wymaga więcej siły bo nie zawsze sytuacja jest na tyle flegmatyczna że pozwala wysprzęglić raz jeszcze bo wtedy wchodzi już normalnie. Jak mi się skończy za lekko ponad rok gwarancja to zmienię olej i zaleję go więcej jak z specyfikacji tej skrzyni.
W podziemnym garażu coś tam słychać przy otwartym oknie, bardziej jak niedbale zmieniam bieg. Ja to uznaje za normalna prace, na ulicy przy zamkniętych oknach tego wcale nie słychać... a do tego zawsze gra u mnie radio :-)
Lepszy
Power
Gamoniu
odswieze temat
ja zauwazylem tez ciche "klikniecie" przy zmianie biegów ale to jest jakby dzwiek elektroniczny, spod zegarów. Nie mechaniczny stuk spod auta ale bardziej takie pipnięcie elektroniki
Nie zeby mi to przeszkadzalo ale ciekaw jestem co to jest
tez tak macie ?
Stowarzyszenie Blechhammer1944
https://www.facebook.com/blechhammer1944/
Witam. U mnie też wystąpił ten problem przy zmianie biegów z 1 na 2 z 2 na 3 . Słychać puknięcie przy wciskaniu sprzęgła. 1,4 t-jet Przebieg u mnie 95000 aktualnie. dokonałem w związku z tym pewnej obserwacji. Jak auto garażuje w ogrzewanym i suchym garażu to podczas jazdy te puknięcia są bardzo wyraźne i irytujące że podkręcone radio nie pomaga a jak auto stoi na dworze przez noc albo dwie i jest zimno i wilgotno to podczas jazdy te puknięcia są ledwo słyszalne lub nie występują. od zakupu auta przejechałem 8 tysięcy km i wcześniej tego nie było auto jest w fabrycznym stanie i śladów ingerencji w sprzęgło nie widać. tak sobie myślę że może wpływ na to ma starzejący się płyn hamulcowy a wysprzęglnik jest hydrauliczny albo może linka sprzęgła się wyciąga jak jest cieplej i skraca jak jest zimno i może jest to kwestia jakieś regulacji lub wymiany płynu hamulcowego. zastanawiał się może ktoś nad tym? koledzy piszą żę wymienili sprzęgła i jest dalej tak samo więc możę moja teoria ma jakieś uzasadnienie.