Temat: Tipo 1.4 T-Jet 120KM spalanie  

Napisał kartonik

Trasa z Cz.Dz. do Mrzeżyna i z powrotem.

Na S i A tempomat ustawiony od 110 do 120 km/h

bardzo dobry wynik

Żeby nie było tak różowo, to do wskazań komputera trzeba doliczyć 0,4-0,5 l, żeby wyszło rzeczywiste zużycie paliwa.

Wrzucam wyniki z dzisiejszej trasy do Dubrovnik-a, trasa w całości na autostradzie w CRO pomiędzy Karlovac a Dusina. Tempomat cały czas nastawiony na 130km/h, w tunelach 100km/h kilka razy pod 150-160km/h przy wyprzedzaniu. Cała odcinek na lpg, 430km na 39l lpg co daje ~9l lpg/100km. Spalanie z kompa PB 7,1l/100km, średnia prędkość 114km/h, całkowity dystans 430km. Zdjęcia wrzucę po powrocie, bo net tutaj to dramat. Całkiem znośny wynik, oczywiście z klimą. pozdrawiam

U mnie autostradaok ok 250 km z srednią ok 140 - 150 km/h z klimą i miasto ok 25 km i spalanie lpg 11.3 a wg kompa to przeszło 9.

U mnie po niespełna 7tys stwierdzam, że spalanie spadło podług tego co było po wyjeździe z salonu. Wg. dystrybutora średnie spalanie wg. Fuelio wynosi 8,08L/100km. Wg. Kompa 7.7. Nie jest źle choć trzeba się pilnować z utrzymaniem takiego wyniku bo bardzo łatwo osiągnąć spalanie rzędu 9-10L

Napisał mechanizator9

Muszę Cię zmartwić jednak sporo Cię ominęło w temacie tych silników. Mam cytrynę kupioną w zeszłym roku z wolnossącym silnikiem i dla świętego spokoju wykupiłem przedłużenie gwarancji do 4 lat. Byłem zainteresowany zakupem berlingo z doładowanym puretechem ale po konsultacji z serwisantem z ASO dałem sobie spokój i znowu postawiłem na sprawdzoną konstrukcję fiata, tyle, że tym razem kupiłem mocniejszego t-jeta. W puretechach jest problem z łuszczących się paskiem rozrządu który pracuje w oleju, można o tym poczytać na polskich i zagranicznych forach.

Nie znałem szczegółów ale poznałem. Właśnie w zaprzyjaźnionej firmie 308-mka poszła się j...ć. Normalnie jaja-tam pasek jest w kąpieli olejowej (chyba żeby się nie zakurzył czy co?) a mi jakoś zawsze się kojarzyło że guma+ropopochodne to nienajlepsze połączenie. No i chyba tak jest bo pasek ponoć wygląda jak dupa nosorożca a złuszczone gluty zapchały kanały i coś się zatarło. W dwóch kolejnych jeszcze bez uszkodzeń ale pasek podobny. Auta mają poniżej 100 kkm, poniżej 3 lat, paski nie przejechały chyba połowy resursu przewidzianego przez producenta. Nosz k.wa kpiny jakieś

Napisał marx30

Nie znałem szczegółów ale poznałem. Właśnie w zaprzyjaźnionej firmie 308-mka poszła się j...ć. Normalnie jaja-tam pasek jest w kąpieli olejowej (chyba żeby się nie zakurzył czy co?) a mi jakoś zawsze się kojarzyło że guma+ropopochodne to nienajlepsze połączenie. No i chyba tak jest bo pasek ponoć wygląda jak dupa nosorożca a złuszczone gluty zapchały kanały i coś się zatarło. W dwóch kolejnych jeszcze bez uszkodzeń ale pasek podobny. Auta mają poniżej 100 kkm, poniżej 3 lat, paski nie przejechały chyba połowy resursu przewidzianego przez producenta. Nosz k.wa kpiny jakieś

ja do dzisiaj nie mogę ogarnąć co przyświeca konstruktorom silników gdzie zamiast paska rozrządu ida w łańcuch lub tak jak w 308 paski w oleju.... szczególnei gdy te łancuchy obecnie wytrzymują max 150 tyś km, drogie i kłopotliwe to w wymianie (bo jeszce przy okazji koła, ślizgi demontaż i robiórka silnika), a zewnętrzny pasek przy tym jest dośc prosty w wymianie.....

Dobre w oleju to są filety śledziowe z puszki

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Czas wrócić do kół zębatych. Najlepiej plastikowych...

Marx30 wiem o tych problemach nie tylko z forów ale bezpośrednio od pracownika ASO. Najgorsze, że gwarant często nie chce pokryć całości kosztów napraw i to również zagranicą. To kolejny silnik roku który jest przysłowiową miną, ludzie zgłaszają problemy z paskiem czasem już przy 40kkm.

Napisał mechanizator9

To kolejny silnik roku który jest przysłowiową miną, ludzie zgłaszają problemy z paskiem czasem już przy 40kkm.

Bo wybór "silnika roku" polega na tym że producent pobajeruje dziennikarzy reklamami, da się przejechać flotą prasową i tyle. A co się dzieje potem na codzień to już ch...

Da się?

Da się

Napisał kartonik

Da się?

Da się

No da się ale to tylko pół godziny jakbyś jechał tak 8 godzin to OK

Ale co to za przyjemność z jazdy? Jak gazu prawie nie wciskasz


Wysłane z OnePlus 6T

Jakiego gazu, z Giewontu pewnie się staczał...

Wynik to fajna ciekawostka co może kłuć w oczy niektórych :-D