czyli miałem rację, wolny suw tłoka daje więcej czasu dla pierścienia aby zgarnął olej z ścianek cylindra do miski, Tjet120- a ja miałem pandę 1.1 i oleju nie brała albo brała tyle, że na bagnecie nie było widać, a opel ecotec brał 300ml na tysiąc.
czyli miałem rację, wolny suw tłoka daje więcej czasu dla pierścienia aby zgarnął olej z ścianek cylindra do miski, Tjet120- a ja miałem pandę 1.1 i oleju nie brała albo brała tyle, że na bagnecie nie było widać, a opel ecotec brał 300ml na tysiąc.
Czlowieku jestes tak samo nudny,jak Twoje poprzednie samochody.
Przy okazji wizyty w krakowskim Automobile Torino konsultowałem temat zużycia oleju. Tragedii dla mnie nie ma bo przyzwyczaiłem się do tego że raz w tygodniu co piątek w garażu sobie maskę podnoszę, wyciągam bagnet i sprawdzam olej. Raz na miesiąc czyli średnio co 1000 lub 1200 km doleję sobie te dwie setki. Niech ma! Ja też sobie dolewam z sąsiadem czasem nawet po pięć setek na twarz to Tipkowe dwie to pikuś. Pan z ASO (zresztą mój sąsiad ) Powiedział mi tak! Przy LPG ten silnik coś zawsze musi wziąć! Jeżeli ktoś twierdzi że na LPG mu nie bierze oleju to albo kłamie albo nie wie że nie jeździ na LPG. Coś mówił o specyficznej budowie tego silnika i krótkim tłoku. Nie znam się więc nie wnikałem dalej. Twierdzi że 200 ml to taka "norma" i kompletnie nie ma się czym przejmować. Jestem umówiony teraz na wymianę oleju i AMT preferuje i poleca Castrola (parametry zgodne ze specyfikacją Fiata). zresztą cenę tego Castrola mają zajebistą bo 22,50 zł za litr (z beczki). Generalnie poleca ten olej twierdząc że tak naprawdę to nie ma żadnego znaczenia jaki to olej będzie pod warunkiem że ma parametry zalecane przez producenta. Powiedział że to jest prosty silnik bez filtrów cząstek i tym podobnych badziewi więc tu absolutnie nie ma co mu zaszkodzić!
Dodam tylko że wyżej wymienione zużycie oleju występuje w moim Tipo od jakiś 5 tyś km a wcześniej było ciut większe. Ostatnio mając na liczniku 9700 km pojechałem na urlop. Przed samym wyjazdem stan oleju sprawdzony i na bagnecie było max. Przekjechałem 750 km w jedną stronę w zasadzie jednym cięgiem z małą przerwą 30 min. Prędkości 120-170 w zasadzie cały czas 6 bieg i obroty powyżej 3,5 tyś. Dojechałem na miejsce zgasiłem silnik i autto stało nietknięte 8 dni. Powrót tą samą trasą w podobnych warunkach i z takimi samymi prędkościami. Łącznie 1550 km! Po powrocie do domu sprawdziłem olej i ..... w zasadzie tyle samo co przed wyjazdem! Może ubyło pół milimetra na bagnecie. Cała trasa zrobiona na LPG minus 70 km na Pb bo gaz się skończył a nie było tankowni przy drodze. Dla mnie temat ogólnie zamknięty a cała panika olejowa w 1,4 95KM jest niepotrzebna. Ja uważam że jest OK i tak ma być!
FIAT BRAVA 1.6 16V - w krainie wiecznej rdzy ...
LANCIA LYBRA 1.9 JTD - odjechała w siną dal ...
FIAT CINQUECENTO 704 - "The End" po 23 latach ...
-------------------------------------------------------------
FIAT TIPO 1.4 95KM + LPG
Myślę, że problem zaczyna się kiedy trzeba już dolewać pół litra na 1000 km. Póki co nie mam problemów z olejem. 132tyś przejechane Silnik na LPG pracuje poprawnie
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Spalenie wyszło mi 22 zł na 100km. Trasa Warszawa Lublin Warszawa dla mnie rewelka
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Przeczytaj jeszcze raz Do tej pory dolewałem około 200 ml na 1000-1200 km. Ostatnie 1550 km to praktycznie ZERO zużycia Przez pierwsze 5 tyś km było około 400 ml.
Spalanie LPG na dystansie KRAKÓW-KATOWICE-WROCŁAW-ZIELONA GÓRA-GORZÓW WLKP.-SZCZECIN-DŻWIRZYNO-SZCZECIN-GORZÓW WLKP-ZIELONA GÓRA-WROCŁAW-KATOWICE-KRAKÓW łącznie 1550 km to 7,8 litra. Prędkości 120-170 w zależności od warunków. Na pokładzie dwie osoby i bagażnik wypchany dość dobrze
FIAT BRAVA 1.6 16V - w krainie wiecznej rdzy ...
LANCIA LYBRA 1.9 JTD - odjechała w siną dal ...
FIAT CINQUECENTO 704 - "The End" po 23 latach ...
-------------------------------------------------------------
FIAT TIPO 1.4 95KM + LPG
120-170 km/h 8 litrów? W takie cuda nie uwierzę. 100km /h na 6biegu to owszem 7 l -8l da radę osiągnąć. Sprawdź ten cudowny silnik bo może przy 200 km/h zaczyna produkować paliwo w baku )))
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Zdradzisz tajemnice kto stroił Ci instalacje gazową.
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Tjet120 - raczej nie chciej wiedzieć kto mu tak ubogo mieszankę zestroił .... bo jeżeli nie fantazjuje z prędkością to ten silnik nie dociągnie 100 tyś.
No właśnie te prędkości mi nie pasują bo tak jak pisałem jest możliwe 8l na 100 ale jeżdżąc do 100 km/h. Sam stroiłem swój lpg bo jak ochłodziło się zaczął mi dużo palić -13l pokazywał i spadła dynamika. Teraz jest ok . Do 90 km/ h poniźej 2000 obr. komputer pokazywał spalanie coś ok 5.5-6l . Równa droga 30 km na tempomacie. Chętnie poznam kogoś z okolic Wawy albo Wawy co umie stroić staga. Jakoś do końca nie jestem przekonany do fachowości mojego gazownika.
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
To tym bardziej nie uwierzę bo żeby to jechało to trzeba cisnąć a jak ciśniesz powyżej 3.5 tys obr. to chłepcze paliwo jak smok i nie ważne gaz czy benzyna.
Moc nie bierze sie z powietrza.
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
1.4 90KM jest ekonomiczny ....ale do 100ki a nie jak kolega pisze 120-170...powtórze takie cuda tylko w Erze
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Te 170 pewnie tylko na krótkich odcinkach
też mam 1.4 95KM i przy dynamicznej jeździe miasto plus wylotówki z Warszawy do 9 l LPG się zamknie spokojnie przy spokojnej jeździe zejdzie do 8 LPG bez problemu, a przy dziadkowej jeździe to ... nie wiem bo nigdy więcej jak 200km nie jestem wstanie tak przejechać.