Temat: T-JET tuning, modyfikacje, [oraz opcja z lpg]  

Napisał Raper6

Mam okazje kupic hybryde ihi 38 z ecumod wlasnie obecnie mam soft na seryjnej vl38 jest 169hp oplaca sie isc w hybrydyzacje wytrzyma to turbo?nie puszcza oleju ? Chialbym lepszefo niuta z dolu i max 190hp

Pisałem z jednym użytkownikiem bodajże z Tarnowa co miał hybrydę VL38 z Ecumod. Tam montowana i robiony program. Miał znany problem z występowaniem falowania pod obciążeniem na autostradach w dodatku po paru kkm zaczęła cieknąc. Miał ją reklamować. Dalszych szczegółów nie znam. Gdzie robiłeś program na tej VL38? Większy niut z dołu to gorsze dla dwumasy, która i tak nie jest szczególnie trwała. Ja zmieniałem dwumase po 130tkm i 35tkm od programu na 170KM.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

No i na mnie przyszła pora i dołączyłem do "zachipowanych" modyfikacja robiona w Cinsoft, generalnie wychodzi na to, że trafiłem na bardzo zdrową serię. Niestety problemu falowania opisywanego powyżej przez steyr'a nie udało się Panu Marcinowi wyeliminować. Mówił, że próbował na różne sposoby, ale nic nie pomagało :/
Odczucia mam takie, że górą jest bardzo fajnie i na przykład na autostradzie znacznie rzadziej muszę robić redukcje. Natomiast na minus jest to, że chyba jeszcze bardziej odczuwam teraz te falowania, pewnie z powodu większego momentu. No i to trochę odbiera radość :/
Mam też u siebie LPG, oczywiście "najlepsze z możliwych" i polecane przez dealerów Fiata, czyli Tartarini... okazało się niestety, że gazownik, którego polecił p. Marcin nie zajmuje się Tartarini. Także finalnie będę zmuszony to wystroić w Auto Gaz Śląsk prawdopodobnie. Pozostaje mieć nadzieję, że dobrze to ogarną.
Poniżej wykresy.

Napisał Davvid

No i na mnie przyszła pora i dołączyłem do "zachipowanych" modyfikacja robiona w Cinsoft, generalnie wychodzi na to, że trafiłem na bardzo zdrową serię. Niestety problemu falowania opisywanego powyżej przez steyr'a nie udało się Panu Marcinowi wyeliminować. Mówił, że próbował na różne sposoby, ale nic nie pomagało :/
Odczucia mam takie, że górą jest bardzo fajnie i na przykład na autostradzie znacznie rzadziej muszę robić redukcje. Natomiast na minus jest to, że chyba jeszcze bardziej odczuwam teraz te falowania, pewnie z powodu większego momentu. No i to trochę odbiera radość :/
Mam też u siebie LPG, oczywiście "najlepsze z możliwych" i polecane przez dealerów Fiata, czyli Tartarini... okazało się niestety, że gazownik, którego polecił p. Marcin nie zajmuje się Tartarini. Także finalnie będę zmuszony to wystroić w Auto Gaz Śląsk prawdopodobnie. Pozostaje mieć nadzieję, że dobrze to ogarną.
Poniżej wykresy.

A to mnie zaskoczyłeś, że Cinsoft poległ na falowaniu. A pisałem z p. Marcinem i twierdził że temat do ogarnięcia bez problemu. Pozostaje wytestować inny patent, taki jaki mam u siebie.

Napisał steyr

A to mnie zaskoczyłeś, że Cinsoft poległ na falowaniu. A pisałem z p. Marcinem i twierdził że temat do ogarnięcia bez problemu. Pozostaje wytestować inny patent, taki jaki mam u siebie.

No właśnie przed strojeniem też miałem takie rozmowy, że nie powinno być problemu, żeby to ogarnąć...

A u Ciebie finalnie udało się rozwiązać problem całkowicie? O ile dobrze kojarzę coś tam kombinowałeś z luzem na sztandze od gruszki?

Napisał Davvid

No właśnie przed strojeniem też miałem takie rozmowy, że nie powinno być problemu, żeby to ogarnąć...

A u Ciebie finalnie udało się rozwiązać problem całkowicie? O ile dobrze kojarzę coś tam kombinowałeś z luzem na sztandze od gruszki?

Tak, praktycznie nie wystepuje. Zawór regulacji ciśnienia doładowania, sterujący gruszką turbiny [potocznie N75] ma problem z utrzymaniem stałego ciśnienia doładowania. Zmniejszam napięcie wstępne sprężyny w gruszce zaworu WG. Ostatnio miałem Doblo tjet po programie, ten to dopiero falował.

Napisał steyr

Tak, praktycznie nie wystepuje. Zawór regulacji ciśnienia doładowania, sterujący gruszką turbiny [potocznie N75] ma problem z utrzymaniem stałego ciśnienia doładowania. Zmniejszam napięcie wstępne sprężyny w gruszce zaworu WG. Ostatnio miałem Doblo tjet po programie, ten to dopiero falował.

A to napięcie wstępne da się regulować przy oryginalnej gruszce i turbinie? Czy robiłeś jakieś mody?

Napisał Davvid

A to napięcie wstępne da się regulować przy oryginalnej gruszce i turbinie? Czy robiłeś jakieś mody?

Fabryczna IHI nie ma tej regulacji, rozcinasz pręta wstawiasz tulejkę gwintowana i masz regulacje. Żeliwo IHI z Jrone np ma już taka regulacje, tj w komplecie z żeliwem jest specjalna gruszka do tego.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Napisał steyr

Fabryczna IHI nie ma tej regulacji, rozcinasz pręta wstawiasz tulejkę gwintowana i masz regulacje. Żeliwo IHI z Jrone np ma już taka regulacje, tj w komplecie z żeliwem jest specjalna gruszka do tego.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Dobrze wiedzieć, będę się musiał skontaktować z p. Marcinem z Cinsoft czy by mi tego tak nie ogarnął. Dzięki za info!

Napisał Davvid

Dobrze wiedzieć, będę się musiał skontaktować z p. Marcinem z Cinsoft czy by mi tego tak nie ogarnął. Dzięki za info!

Znają temat pewnie, ale to jest tak że nie raz trzeba się ujeździć i wypróbowac różnych ustawień. Wiem ile na tym spędziłem czasu. Z drugiej strony na hamowni też to może zrobić, ale to czas a w przypadku takiej działalności nie małe $. Więc klient jak chce kombinować, to niech sam sobie kombinuje i jeździ wokół komina i próbuje różnych ustawień. Do tego dochodzi jazda bez górnej osłony turbiny i górnej osłony silnika.

Cześć chłopaki. Widzę, że temat falowania odżył. Jak wspominał Stery miałem robionego moda w ECUMOD. Faktycznie pierwsza turbina puściła olej między korasem a żeliwem (podczas wyjazdu do Chorwacji). Szczęśliwie wyciek nie był duży i udało się objechać 3000 km. U mnie po modzie występuje falowanie, choć obecnie bardzo rzadko. Po odebraniu samochodu falowanie było okropne. Później Paweł z ecumod wstawił jakieś mapy z abartha i było dużo lepiej. Finalnie skończyło się na modyfikacji, którą opisuje Stery, ale i ona nie rozwiązała w pełni problemu falowania. Tak się zastanawiam czy problem nie leży gdzieś po stronie elektryki samochodu. Nosze się z wymianą cewek, bo mam jakieś przeczucie, że one mogą być przyczyną. Co prawda mam przejechane samochodem 48 tyś. km, co dla cewek powinno być znikomym przebiegiem, zwłaszcza że wymieniam świece po 25 tyś km a nawet wcześniej się zdarzyło. Jeśli ogarnę temat o nie omieszkam się podzielić efektami.

Napisał arrhenius

Cześć chłopaki. Widzę, że temat falowania odżył. Jak wspominał Stery miałem robionego moda w ECUMOD. Faktycznie pierwsza turbina puściła olej między korasem a żeliwem (podczas wyjazdu do Chorwacji). Szczęśliwie wyciek nie był duży i udało się objechać 3000 km. U mnie po modzie występuje falowanie, choć obecnie bardzo rzadko. Po odebraniu samochodu falowanie było okropne. Później Paweł z ecumod wstawił jakieś mapy z abartha i było dużo lepiej. Finalnie skończyło się na modyfikacji, którą opisuje Stery, ale i ona nie rozwiązała w pełni problemu falowania. Tak się zastanawiam czy problem nie leży gdzieś po stronie elektryki samochodu. Nosze się z wymianą cewek, bo mam jakieś przeczucie, że one mogą być przyczyną. Co prawda mam przejechane samochodem 48 tyś. km, co dla cewek powinno być znikomym przebiegiem, zwłaszcza że wymieniam świece po 25 tyś km a nawet wcześniej się zdarzyło. Jeśli ogarnę temat o nie omieszkam się podzielić efektami.

A to u mnie 140tkm, cewki org i nie zamierzam zmieniać. Miałem do czynienia z Doblo 2018r z1.4tjet z lpg Tartarini po programie na 145KM, przebieg 85tkm. Ten to dopiero falował, patent z gruszką gwintowaną pomógł praktycznie w 98%. Tuner podrzedny też nie mógł ogarnąć, auto po wymianie wcześniej świec na Boscha, cewek na NGK i sond na Delphi. Bez rezultatu na zjawisko falowania.

Napisał steyr

Znają temat pewnie, ale to jest tak że nie raz trzeba się ujeździć i wypróbowac różnych ustawień. Wiem ile na tym spędziłem czasu. Z drugiej strony na hamowni też to może zrobić, ale to czas a w przypadku takiej działalności nie małe $. Więc klient jak chce kombinować, to niech sam sobie kombinuje i jeździ wokół komina i próbuje różnych ustawień. Do tego dochodzi jazda bez górnej osłony turbiny i górnej osłony silnika.

Ja to ogólnie najchętniej bym się dogadał z jakimś sprawdzonym tunerem, żeby mi wpięli jakiegoś kompa do jeżdżenia na stałe przez parę tygodni i potem żeby zczytali dane i zrobili z tym porządek raz na zawsze ale nie wiem czy w ogóle da się coś takiego zrobić. Poza tym tak jak piszesz oni za bardzo nie mają w tym interesu niestety.
Póki co nie wiem czy nauczyłem się jakoś inaczej operować pedałem gazu czy jak, ale trochę jakby rzadziej mi się zdarzają falowania. Trochę pojeżdżę i poobserwuję a jak będzie mnie to strasznie drażnić to rozważę moda z gruszką, no chyba że do tego czasu ktoś wynajdzie inny 100% pewny sposób na załatwienie tematu

Hejka,
Jestem z Wielkopolski (okolice Poznania) chciałbym dłubnąć programowo mojego fiacika, czy orientujecie, albo polecacie jakiś warsztat z moich okolic ??? Do Cinsoftu mam kawał drogi...

Napisał elnino1981

Hejka,
Jestem z Wielkopolski (okolice Poznania) chciałbym dłubnąć programowo mojego fiacika, czy orientujecie, albo polecacie jakiś warsztat z moich okolic ??? Do Cinsoftu mam kawał drogi...

Goodhope w okolicach Pleszewa. To taki Cinsoft w świecie VAG. Ale włoskie też dłubie.

A wypowie się, może ktoś w temacie kosztów modyfikacji, bo tak sobie myślę dłubniecie na oryginalnych gratach +-2000 PLN i pozostaje jeszcze temat falowania, wymiana TURBO + program jakie rzędu to koszty ??? Lepiej chyba dozbierać dołożyć i mieć kompleksowe podjescie do tematu...co sądzicie ???