Krzychu jak masz założony gaz to się tego trzymaj, tylko zaloz zawory lepsze i pogadaj z gazownikiem na temat ustawienia dobrej mieszanki a nie żeby bardzo mało palił gazu a będzie dobrze.
Krzychu jak masz założony gaz to się tego trzymaj, tylko zaloz zawory lepsze i pogadaj z gazownikiem na temat ustawienia dobrej mieszanki a nie żeby bardzo mało palił gazu a będzie dobrze.
Nobla temu (a raczej Darwina) kto podejmuje życiowe wybory na podstawie Autoświata itp podobnych gazetek. To tak samo jak pytać o poradę techniczną kasjerkę w Auchan. A LPG się wklada/wkładalo z tego samego zawsze powodu: jak ktoś dużo jeździ w kilka lat zarobi na pół nowego auta wsadzi se do skarpety kupi saunę do domu, jacuzzi do ogródka czy przepierdoli na sushi. Czemu nie jak w normalnej sytuacji nie ma niespodzianek i auta robią tak po kilkaset kkm. 100 kkm autem takim jak tipo daje zwrotu ok. 13-15 tys. więc jakiś tam grosz jest. Z finansowego punktu widzenia stosunkowo bezpieczna inwestycja o mega szybkiej stopie zwrotu zwłaszcza dzisiaj. Fotowoltaika przy tym to kiepski żart (tu z rządową dopłatą wychodzęna zero min. po 6-7 latach) tak samo jak obligacje, lokaty itp. I mega sensowny temat w porównaniu np. z elektrykami które niby tanio jeżdżą ale swoje kosztują. Cały czas piszę od strony finasowej vs ryzyko. Teraz jeszcze bedzie mozna wjezdzać do stref czystego transportu. Ale tu była technologiczna mina pułapka i to się nie zawsze przewidzi.
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 28-12-2020 o 20:00
Poza tym w chwili wejścia do sprzedaży Tipo, opinie o 1.4 mogły być wyrobione tylko na podstawie samochódów z przed Tipo i tam silniki były ok. Teraz po zmianie normy spalin zmieniła się ich niezawodność na niekorzyść i dopiero teraz po paru latach zaczyna się mówić, że te silniki to już nie to samo co wcześniej. Przypuszczam, że T-jet jest podobnie, tylko ich mniej jeździ i jeszcze jest mniej opinii/usterek.
Można było kupić z fabryczna instalacja z innymi elementami silnika - wzmocnionymi do lpg... a nie wstawiać u miecia... a najlepsze jest to, ze auto z fabryczna instalacja lpg kosztowało mnie 3045zl więcej od takiego samego bez lpg...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ja właśnie przepierdalam na sushi :-)
Lepszy
Power
Gamoniu
Ja myślę, że to kwestia słabego montażu. Z resztą instalację, która jako jedyna ma możliwość zachowania gwarancji na silnik przy montażu w ASO to Tartarini. My montowaliśmy serwisowo wiele LPG do 1,4 i do T-Jeta i rzadko zdarzały się problemy. Oczywiście jak ze wszystkim, bywały też auta w których gaz nie działał jak powinien, ale raczej można było w miarę łatwo to naprawić. Warto zrobić, a wręcz jest wymagana ponowna kalibracja instalacji i sprawdzenie instalacji po 1500 tys. km. Rozumiem, że normalnie serwisowałeś instalację i sprawdzałeś ją zgodnie z harmonogramem?
Niestety takie słowa od osób pracujących w serwisie sa mało warte. I prosze tego osobiście nie odbierac.
Oczywiscie robiłem przegląd przy 1500 km, w ASO montującym instalacje i sprzedającym auto. W mojej opini pracownik nie miał o tym wiekszego pojęcia. Potem kolejne przeglądy u gwaranta Tartarini czyli Auto Gaz Śląsk. Pomiędzy przeglądami dodatkowo robilem kalibracje w tym autoryzowanym serwisie. I co? I nic, remont przy smiesznym przebiegu jak na LPG i silnik benzynowy.
W ASO przy okazji standardowych przegladow lub mniejszych napraw gwarancyjnych, a bywalem w dwoch uslyszalem po 1 przypadku upalenia zaworów i to oczywiscie przez przedstawiciela handlowego lub taksówkarza. Można to miedzy bajki wsadzic, bo takich głowic na samym forum było z kilkanaście. A na forum to może jest z 5-10 % uzytkownikow tego modelu. Tyle w temacie. Nie ma co sobie psuć nerwów, instalacja zarobiła na tą naprawe. Natomiast tak młode auta w mojej opini nie zasługują na tak dość poważną naprawę przy śmiesznych przebiegach.
Oczywiście, pierwszy przegląd LPG był właśnie po 1 albo 2 tys km. Następnie co 10 tys przegląd instalacji czyli wszystkie filtry itp., wymiana oleju, świec i takie tam.
Dowiedziałem się, że gazownik powinien też sprawdzać co 30-40 tys. luzy na zaworach czy coś takiego, bo są plytkowe ? Nie jestem pewien czy dobrze zapamiętałem, prośba o sprostowanie. W każdym razie należy robić ich regulację, nie ma popychaczy hydraulicznych czy czegoś takiego. Nie miałem takiej wiedzy. Jeżeli gazownik tego nie sprawdzał to podobno mogła to być przyczyna.
Okazuje się, że do roboty będzie tez dół silnika. Narazie jeden cylinder od zaworu, który się przepalił, ale po wyjęciu tłoków będą sprawdzane też pierścienie i pozostałe podzespoły.. wygląda to coraz gorzej.
Dodam, że w serwisie stoją na stanowisku, że jeżeli pozostałe zawory są ok to nie ma sensu ich wymieniać, a wina wypalenia zaworu leży po stronie a) złej mieszanki i b) braku regulacji luzu na zaworach. Ma to sens ? Na chłopski rozum to chyba wszystkie tipo nie padają, bo wszyscy mają złe mieszanki i regulacji nie robią tylko jednak zawory są do dupy i powinienem nalegać na wymianę wszystkich zaworów z gniazdami na inne.
Ostatnio edytowane przez Krzysiek Sz ; 29-12-2020 o 21:17
Akurat ten silnik ma hydrauliczne kasowanie luzu zaworowego, oczywiscie jesli sie myle to prosze mnie poprawic
Ostatnio edytowane przez brylancik13 ; 29-12-2020 o 21:17
No to chyba zaczynam się martwić o swoje auto
Ostatnio edytowane przez Krzysiek Sz ; 29-12-2020 o 23:11
Z góry uprzedzam, że się na tym nie znam więc niech ktoś mądrzejsze się jeszcze wypowie ale już 2 razy słyszałem o regulacji zaworów. Raz mechanik (były pracownik ASO, obecnie na własnej działalności) przy innej usłudze i drugi raz pracownik ASO mówił, że powinno się regulować płytki i mieli właściciela sedici któremu musieli dorabiać płytki, inne ASO nie dawało sobie z tym samochodem rady i podesłało klienta. Nie wiem czy w stilo był ten sam silnik ale płytki są w sprzedaży Płytki regulacyjne luzu zaworów FIAT 1.4 16V (95 KM, 70 kW) 2004 | Sklep Autotrader - części samochodowe, części zamienne, autoczęści.
Ostatnio edytowane przez mechanizator9 ; 29-12-2020 o 23:14
1.4 16v 95KM i 1.4tjet 16v 120KM maja hydraulikę na zaworach, nic się nie reguluje. Starsze fiaty z głowicami 8v miały mechaniczną regulacja luzu zaworowego za pomocą wymiany płytek i 1.9jtd 8v na pewno.
Ja bym szukał innego mechanika. Jak serwis chce wymienić uszkodzone zawory to jak polecą kolejne np. za 2 miesiące to będziesz jeszcze raz robił silnik??? Dlaczego serwis chce robić dół silnika? Mi się wydaje że chcą Cię naciąć na kasę. Druga kwestia to czy dają gwarancję na naprawę silnika na 2 lata w przypadku gdyby: zaczął dymić, lub uszkodzeniu uległy kolejne zawory, lub zaczął brać olej???? Miałem przypadek na forum KFS że gościowi wymienili pierścienie na nieoryginalne i się zaczęło.... DWA LITRY na TYSIĄC km !
Tu masz link do mojej historii z stilo 1.4: 1.4 nie pali równo P0201, P0202 - Klub FIAT STILO Polska i jest tam gość któremu gówniany zakład wymienił pierścienie.
Na 100% ma hydrauliczne i tam się niczego nie reguluje płytkami. Między innymi dlatego kupiłem stilo i tipo. Nie bujasz się do mechanika żeby co roku mierzył za 200 pln i w razie "W" regulował. Wypalenie zaworów to przy małym przebiegu zbyt uboga mieszanka, ale niestety tak to jest jak klient chce zeby mało palił gazu tj. nie więcej niż benzyny.
A jaki to problem co 30-40k km ścisnąć od właściciela kilka setek za regulacje, która robi się sama... przecież nikt nie zarzuci ze nie było regulacji...
Przy takim remoncie ja bym wymienił już wszystkie zawory i jak są dostępne lepsze to i gniazda na takie z górnej polki dla spokoju na następne 200k km. Tych oryginalnych i nawet jeszcze sprawnych bym nie zostawiał, udowodnione nie raz ze są z gownolitu...
No i ten dół silnika brzmi jak próba naciagnięcia na koszty... co w tym dole niby mogło się stać?
Ostatnio edytowane przez Qvadrat ; 29-12-2020 o 23:52
Lepszy
Power
Gamoniu