dziś po krakowie pobiłem chyba rekord niechlubny - 13.5 / korki ale nie jakieś ogromne plus 36 stopni
dziś po krakowie pobiłem chyba rekord niechlubny - 13.5 / korki ale nie jakieś ogromne plus 36 stopni
klima, miasto, korki, jak dla mnie to nic dziwnego...
Cieszę się że mam zwykle 1.4! Po 400 km z czego 250 podmiejski a 150 po Szczecinie komp pokazuje 6,5 litra. Docieram go łagodnie więc może dlatego. Jutro trasa na spota w Myśliborzu przy Autoporcie (serdecznie zapraszam - ok 15:00)
Ja jeżdżę "normalnie" , jak staram się jeździć eko delikatnie , nie przekraczam 70 i włączę SS , to potrafię zejść w mieście 7,5-8l. Ale to nie jazda , tylko takie pyrkanie na emeryta. Jak normalne i czasem dokręcę do czerwonego pola , to wyniki jak pisałem powyżej.
Spore macie panowie te zużycie. Ja u siebie po 5 tys km ani razu więcej niż 8 litrów. Dużo autostrady, miasto Wodzisław, trochę Rybnika. Między 7,5 litra a 8 litrów. Prędkości nie małe bo na autostradzie min 130 czasem zdarzy się i depnac 170. Zauważyłem jedno, nie można trzymać pedału gazu sztywno tylko go lekko muskac jeśli można to tak powiedzieć. I zmieniam biegi przy ok 2,7 tys obrotów.
FIAT BRAVA 1.6 16V - w krainie wiecznej rdzy ...
LANCIA LYBRA 1.9 JTD - odjechała w siną dal ...
FIAT CINQUECENTO 704 - "The End" po 23 latach ...
-------------------------------------------------------------
FIAT TIPO 1.4 95KM + LPG
Nie rozumie o co chodzi? Jak auto jest gonione i to konkretnie. I mam dość dynamiczny styl jazdy . jeśli twierdzisz że pora wrzucić 4 bieg to samochód najwięcej pije na 1,2,3średni trip z 1800km 7.2 litra na dystrybutorze 7,7.srednia prędkość 51 A jeśli chodzi o jazdę po Rybniku to myślę że podobnie jak w Krakowie w godzinach szczytu. Może moja technika operowania pedałem gazu mi pomaga. Dynamicznie przyspieszam po czym potem delikatnie muskam gaz. W mieście wiadomo, taka technika nie ma racji bytu. O ile pamiętam to jeżdżąc po mieście a od Wodzisławia do Rybnika jest 12 świateł i jazda jeden za drugim ogonkiem to średnia prędkość 21 a spalanie 7,7 czyli 8,2 realnie. Pozdrawiam
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Zapraszam do Rybnika w godzinach szczytu. Bywa że odcinek 6 km pokonuje się 40minut. Jedno z najgorszych miast na Śląsku do jazdy z uwagi na brak obwodnicy. Kto tutaj mieszka ten wie i przeklinać na czym świat stoi. Żona co dzień pokonuje trasę z Rybnika do Wodzisławia czyli 15 km pod dom i zajmuje jej to 50minut.pozdrawiam
z tym 4 biegiem to był żart przecież, nic do głębszego rozumienia...
Lepszy
Power
Gamoniu
Dziś minęło w Tipencjuszu 2000km. Trasa - 30% autostrady i drogi ekspresowe (prędkość od 120 do 150), reszta drogi miastowe ( raczej w godzinach bezkorkowych). Spalanie 6,5 L. Raczej nie kręcę powyżej 4500.