Temat: Codziennik  

Napisał piotreek

Da się jakoś sprawdzić, które stacje są w rękach prywatnych, a które należą do orlenu?

To samo miałem się zapytać.


Ja zazwyczaj tankowałem na statoilu 1-2-3, czyli samoobsługa. Ale od jakiegoś czasu przestałem i zacząłem tankować na Orlenie, chyba trochę było czuć zmianę- oczywiście na pozytyw.
Ale teraz zamiast zwykłej ON tankuję Vervę, tutaj zdecydowanie czuć różnicę- auto na niektórych większych wzniesieniach jedzie bez problemu na 3 a wcześniej musiałem czasem przy redukować do 2 biegu.

jak sobie wpiszesz adres stacji to powinno być która ma jakiego wlaściciela

Napisał piotreek

Da się jakoś sprawdzić, które stacje są w rękach prywatnych, a które należą do orlenu?

Dobre pytanie

Przestała mi świecić kontrolka długich świateł, więc należało to naprawić:

ile tobie pali coupe?? i jak się sprawuje?? Mam zamiar kupić sobie na wiosnę albo stilo 1.9 JTD albo właśnie wymarzone coupe.

Tyle ile wleje, to spali

W marcu będzie 2 lata jak je mam. Jest to rocznik grudzień 99, silnik 1.8.

Podstawowe bolączki wyeliminowałem, tzn. nagrzewnica (400 pln, co i tak jest dość tanio z racji potrzeby rozbierania całej deski rozdzielczej), oraz termostat jakieś niecałe 100 pln. Wymieniłem też wahacze przednie i końcówki drążka. Poza tym nic w sumie się nie dzieje, czasem żaróweczka się przepali jak widać Silnik to fiatowskie 1.8 z wariatorem, który już mi się przy odpalaniu odzywa (klekot diesla), ale puki podczas jazdy nie klekocze to nie ruszam tego.

Odnośnie spalania, to przy mojej jeździe od 8,5 - 9,5 tak mniej więcej, czasem zejdę poniżej tego, czasem powyżej, ale wszystko kwestia jazdy.

Z auta jestem w sumie zadowolony, no może poza kiepskimi światłami, jedyne wyjście aby było przyzwoicie, to tylko ksenon, a to jest średnio legalne i nadal się nad tym zastanawiam, czy zaryzykować...

a tu fotka na zachętę:
IMG_4694-HDR%u002525283%2529_Default.jpg


Kupując fc, musisz się liczyć, że jest nisko zawieszony, ja już rozwaliłem nakładki na zderzak ze dwa razy, nawet na tym zdjęciu widać od strony kierowcy, że nie jest dobrze to zrobione i pomalowane, ale po prostu puki sam to mogę posklejać to zostawiam, bo zimą pewnie i tak znów to rozwalę

Ja muszę się w końcu zabrać za wymianę świec,kabli lub tego przeklętego przekaźnika grzania Za chwile wo gule auta nie odpalę
Byle po wtorkowym egzaminie zdanym

Napisał piotreek

Kupując fc, musisz się liczyć, że jest nisko zawieszony,

Bravo II tez jest niskie. wystarczy koleina nawet nieduża i już słyszę osłonę. A jak jest małe pofalowanie na koleinie to słyszę jak wale tłumikiem o asfalt. Tak ma być

Ja planuje kupić jakiegoś tłuczka bo wszystko co w naszym kraju to powypadkowe tylko zrobione a ja wole wiedzieć jak wyglądało moje auto a nie ukrywam że i cenowo wyjdzie lepiej. Zobaczymy co czas pokaże.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Pochwalę się bo chyba tego nie zrobiłem, ostatnio we mgle przy spokojnej jeździe spalanie w bravo na trasie wyszło 4.5l/100km. Wyczyszczenie przepławki pomogło.

Napisał piotreek

jedyne wyjście aby było przyzwoicie, to tylko ksenon, a to jest średnio legalne i nadal się nad tym zastanawiam, czy zaryzykować...

Ja bym nie zaryzykował po tym co ostatnio szwagier mógł dostać od "misiaczków"...
A dokładniej:
- 500zł i 7pkt za przejazd na "późnym pomarańczowym" świetle [a dodam że jakby zahamował to znaleźlibyśmy się na środku skrzyżowania, ale jak im udowodnisz to..]
-500zł-6pkt i odebrany dowód rejestracyjny - za ksenon w lampach bez homologacji - a dodam że miał soczewkę, tylko że jedna lampa była inna i nie miała homologacji...

razem ładna sumka + musowy przegląd+ jazda po dowód rejestracyjny ok 30,40 km.

Na szczęście się odbyło bez odbioru dowodu i 70% tańszym mandatem + 3pkt.

Napisał seth

Wyczyszczenie przepławki pomogło.

To sie tylko cieszyć. Niektórym nie pomaga czyszczenie przepływki

Napisał Memciu

500zł i 7pkt za przejazd na "późnym pomarańczowym" świetle

ja bym sie upierał i nie przyjmował. To oni muszą udowodnić tobie winę a nie ty im. A że w sądzie dowodów żadnych by nie mieli i byłoby słowo przeciwko słowu sąd oddaliłby pozew i obyłoby się bez mandatu.

Na szczęście to darowali, ale lampy nie. Trzeba było się lekko spierać z nimi by obnizyli.

A co w przypadku, kiedy na miejscu wymieni się palniki na homologowane H1? W końcu jest to usterka, którą można naprawić na miejscu.

Napisał piotreek

A co w przypadku, kiedy na miejscu wymieni się palniki na homologowane H1?

To nie jest takie łatwe jak się wydaje. gdyż przewinienie było. to tak jakbyś coś ukradł, policja cię złapała a ty byś zaproponował że oddasz.
To całkiem inna sytuacja jak ci się przepali żarówka bo.

Dokładnie, musisz jechać na diagnostykę, mieć zaświadczenie że światła są sprawne i nadają sie do użytku, dopiero odbierasz dowód i płacisz to co dali ci w "nagrodę".

zapłacić mandat może wcześniej. Odzyskanie dowodu nie ma nic wspólnego z płaceniem mandatu