boch wiesz jak to jest - co jest do wszystkiego jest do niczego.. wg. mnie w zimę auto i tak brudne w większości czasu i nie ma co się szczypać
boch wiesz jak to jest - co jest do wszystkiego jest do niczego.. wg. mnie w zimę auto i tak brudne w większości czasu i nie ma co się szczypać
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
To prawda. I chyba nie bardzo opłaca się tu kupować tańszych opon. Ale z drugiej strony jeden komplet całorocznych zawsze tańszy będzie jak dwa osobne na lato i na zimę. I nie trzeba co sezon zmieniać opon i wyważać kół. Pozostaje kontrola ciśnienia. Poza tym przy obecnych zimach chyba nie warto osobno zimówek kupować.
Jak kupiłem alu to zastanawiałem się nad całorocznymi. Zimówki były (i są) dobre, całoroczne było albo drogie, albo bardzo drogie więc kupiłem na alu letnie. Ale teraz poważnie się zastanawiam czy nie kupić całorocznych jak się letnie za kilka lat skończą.
Zastanawiałeś się nad konkretnym modelem opon? Hankook optimo 4s mają dobre opinie. Uniroyal all seasons też ponoć nie są złe.
E tam. Obecne opony całoroczne są na tyle dopracowane że dają radę. Może nie tak jak najlepsze zimówki, ale jednak. Kwestia tylko by nie oszczędzać na oponach i pamiętać, że możliwości taka opona ma mniejsze. Znaczy ostrożniej jeździć. W USA innych opon jak całoroczne nie uznają a ostatnio zimy tam mają gorsze jak my.
Zresztą kiedyś u nas innych nie było i kierowcy dawali sobie radę. Poprostu się ostrożniej jeździło.
Moim zdaniem nie ma dobrych opon całorocznych. Latem będą szybko się zjadały a zima przy mrozach będzie jak na plastiku a nie oponie. Kolega ostatnio chciał kupić całoroczne ale po długim szukaniu i czytaniu zrezygnował. Ja po zmianie kół na 15 zimowe zacząłem myśleć nad zmianą kół letnich z 16 na 15 ze względu na komfort jazdy po drogach u mnie w mieście.
Całoroczne wg. testów faktycznie dają radę w zimę.. problem w tym że one się zużywają szybciej w lato i co gorsza nierównomiernie.. Ja mam dwa komplety, jakieś z 70tyś nakulałem i widzę że np. 2giego tyle na nich nie dam rady zrobić.. Chyba w takim wypadku lepiej mieć dwa komplety..
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
Dokładnie, zwłaszcza, ze 15ki nie są znowu takie drogie
VW Polo 9N 1,2 12V - żony
LANCIA LYBRA 1,9 JTD 115KM
LANCIA LYBRA INTENSA SW 2,4 JTD 150KM
Lancia Lybra
Jeśli uważasz, ze ktoś Ci pomógł, kliknij "gwiazdkę" reputacji przy jego poście
Tak mało, a tak może pomóc Składka Klubowa
O to właśnie chodzi w tym wszystkim. Niby oszczędność, a na dobrą sprawę dwa komplety opon przejadą kilka razy więcej niż jedne wielozesonówki. Więc w ogólnej kalkulacji wychodzi taniej zmieniać opony/koła.
Z innych rzeczy które wymyśliłem to założenie w stilo dodatkowego dogrzewacza płynu, zobaczymy co z tego wyjdzie
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
przy okazji, czy dostaliście może kupon rabatowy z allegro na zakup opon? właśnie dostałem. rabat 100 zł przy zakupach za pośrednictwem aplikacji mobilnej. chyba skorzystam
Kończąc temat dziennych ...
Jeśli jesteśmy w stanie zjechać oba komplety opon zanim się zestarzeją to w porządku. Ale jeśli ktoś robi rocznie powiedzmy 5tys. km? Znam takich (choćby siebie )
Co do informacji z netu o całorocznych to bym uważał. Tam dużo jest marketingu firm oponiarskich. Jest interes sprzedać 2 opony sezonowe zamiast jednej całorocznej.
I stałosie. Podgrzewacz płynu od Thalia 1,5Dci zakupiony. Jutro kupuje przełącznik, najchętniej taki:
przelacznik-z-zabezpieczeniemprzed-zniszczeniem-16-mm-2-a-48-v-dc-pierscieniowy_0_b.jpg
i resztę klamotów. W przyszłym tygodniu mam nadzieje że odbędzie się montaż. Bardzo ciekawi mnie efekt tego cuda.
Fajny przełącznik, na allegro masz je pod hasłem wandaloodporne:
http://allegro.pl/listing/listing.ph...2-default-1106
Czekam na opis i efekty. Korci mnie dodatkowe dogrzanie cromki...
Ten przełącznik jest bistabilny? Mam takie leżeć w domu i są monostabilne.. No i oczywiście przekaźnik bo taki podgrzewacz parę(naście) amperków łyka. A już pomijając wszystko to zrób to na oryginalnym module od disel'a - samo się będzie włączać i wyłączać przy niskich temperaturach. Po co robić jakieś dodatkowe guziki i inne pierdoły - fuszerką wali
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
Właśnie sęk w tym ze nie chce aby się samo zalaczalo. Wyskretny guzik zrobię i będę to włączam jak już silnik sie rozchodzi zeby go nie obciążać na samym starcie. Oczywiście przekaźniki 2 będą. Jeden będzie na jedną świeczkę a drugi na 2 pozostałe. Chyba że zrobić opóźnienie kilku sekundzie To wtedy można byłoby wpisać się w instalacje z automatem
No myślę, że jak fabryka dawała takie moduły z podgrzewaniem to nie ma co kombinować, ciągnąć niepotrzebnie kable do kabiny itp. Tam jest zdaje się kontrola napięcia ładowania - załącza się gdy jest wysokie napięcie na akumulatorze, wyłącza jak spada, grzeje do osiągnięcia odpowiedniej temp (z tego co wiem grzeje tylko w początkowej fazie rozgrzewania auta do ~40'C?). Jakbyś to fajnie zakombinował to nawet byś na oryginalnej instalacji zrobił..
A jak nie to zrobić jakiś moduł sterowania tym byle tylko nie dawać dodatkowych nie pasujących przełączników w środku.. Ten patent z diodą dpf'a co ostatnio proponowałeś - super. No ale ten przełącznik ihmo będzie szpecił..
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT