Temat: Fiat Palio Weekend by turek86  

Ja kupiłem z przestawionym rozrządem o prawie dwa zęby i pracował w miarę ale nie miał mocy.Kwestia jest co i jak jest przestawione.
Skoro Ci się mogło przestawić,to spróbuj teraz włożyć blokady to zobaczysz,ale często też jest problem z kiepskim wykonaniem samych blokad.

Ustawiłem dziś wszystko jeszcze raz wg wszelakich instrukcji. Nadal to samo. Silnik jak osiągnął swoją temperaturę pracy to się tak nie trząsł mocno, ale śmierdziało niespalonym paliwem i wciąż białe spaliny.

Powiedź mi czy cewka WN nie ma śladów pęknięć

Nie. Cewka była rok temu wymieniona. Jest cała!

Znalazłem w internecie taki wpis na temat ustawienia rozrządu w 1.6:

"wystarczy pierwszy tłok ustawić w gmp natomiast wałki rozrządu krzywkami ku górze na pierwszym tłoku. następnie przekręcic wałki do siebie o 7 ząbków i wszystko działa bez problemu"

Może warto spróbować? Tylko nie mogę znaleźć znaku na dolnej osłonie rozrządu, który ma się pokryć ze znakiem na kole pasowym.

Zdemontowałem jeszcze raz termostat żeby mieć dostęp do okienka na skrzyni, idealnie ustawiony wał. Wałek wydechowy miałem opóźniony o jeden ząb, na tych blokadach co mam jest wszystko ustawione perfekt, ale mimo, że silnik teraz lepiej chodzi wciąż nim rzuca i lekko dymi. W poniedziałek auto idzie do mechanika

No i jak tam sytuacja z autkiem Wiesz już co było nie tak

Byłem u mechanika, ale kolejki jak do fryzjera. Obejrzał, popatrzył, wypytał i stwierdził, że rozrząd źle ustawiony. Będę zamawiał blokady firmy HP, bo podobno tylko te są wierne oryginałom i wtedy zobaczymy. Trzymajcie kciuki.

ile takie blokady ?

250zł ... Ale potem pójdą na sprzedaż, więc nie zamierzam wiele na nich stracić

Jak sytuacja na foncie

Ano sytuacja opanowana

Zapraszam do czytania http://fiatklubpolska.pl/siena-palio...1-6-16v-25696/

No dobrze,ale w tym linku ani tutaj nie ma informacji co było powodem nie równej pracy na którą narzekałeś.Możesz coś na ten temat napisać

Pierwsze podejście na blokadach hp było w połowie udane. Nie kopciło już z wydechu, ale dalej trochę śmierdziało paliwem i trzęsło silnikiem. Że tak powiem dało się jechać. Nawet na tych blokadach wałki miały minimalny, ale wyczuwalny luz. Dopiero ustawienie ich "na siłę" ssącego w kierunku wydechu a wydechowego w kierunku dolotu okazało się poprawne. Generalnie powinno być ustawione tak, żeby blokady dały się założyć bez najmniejszego oporu. Dziwie się do teraz, że tak mała różnica ma taki wpływ na równą pracę silnika.

Czyli krótko mówiąc,blokady do dupy.Słyszałem parę opinii na ten temat i nawet jedna osoba mająca warsztat i nielubiąca robić chałtury,zakupiła ori blokady w ASO bo większość jest złej jakości.
Super że autko już śmiga,a lepiej się teraz odpycha ze sprawnymi wałkami