Temat: Fiat palio 1.4 8v 1998 rok  

Elastyczny. Miedziane wszystkie były wymieniane. Tuz przy prawym tylnym kole. Kiedyś zauważyłem że coś z niego kapało. Ostatnio jak jechałem ciągle zaświecała mi sie kontrolka ręcznego myślałem że nie zszedł do końca. Potem sprawdzam pod maska a tu tak z 1 cm ubyło płynu hamulcowego. Wczoraj gdyby to stało sie na autostradzie nie wiem czy był bym w jednym kawałku. Gdyż pedał wchodził do podłogi i lekko hamował jedynie przedni układ.

Masakra - dobrze, że wszystko się pozytywnie skończyło..

Dzis dzwonili z Norauto.. Przewód jednak nie elastyczny tylko sztywny jakiś krótki odcinek bo główne były zmieniane. Do tego korektor hamowania tak ten nieszczęsny którego nie zmieniałem tylko czyściłem i tp i nigdy równo nie hamował. Teraz podobno sie rozpadł.. Na dodatek stwierdzili ze hamulce bębnowe mi wyczyszczą nowe okładziny sprężynki itp . No cóż to hamulce to musi być sprawne. Może moja historia nauczy innych oszczędzających na hamulcach.

Palio naprawione i jeździ naprawiony korektorek siły hamowania ten stary nowego nie zakładali dorobiony przewód hydrauliczny miedziany , cylinderki bębnów o raz przewód elastyczny . Koszt 480zł. Przyjeżdżam do domu zaciągam rzeczny i nagle trzask... stoi prawie pionowo... a uto krzywi. Mowie jadę wymienić opony i niech sprawdza. opony wymienione przód zimówki bridgestone blizzak tyły wielosezonowe debica wszystkie świeżo wyważone posprawdzane. Mówię żeby od razu sprawdzili co nie tak z ręcznym

Po czym zapytano mnie gdzie robiłem te hamulce dodałem w norauto po czym mnie wyśmiano i powiedzieli że gratulują debilom tego że zmienili tylko jedną linkę ręcznego skoro po awaryjnym hamowaniu ręcznym obie się nadwyrężyły. Diagnoza linka lewego koła hamulca ręcznego przerwana.

Oponki zmienione teraz auto gładko idzie 160 km/h po autostradzie bez żadnych drgań.

Na razie opony spisują się fantastycznie na suchym bardzo przyczepne że aż ronda na 3 biegu robię bez odpuszczania gazu gorzej że tyły nie trzymają dobrze.
Nie wpadają w poślizg przy ruszaniu a przy hamowaniu naprawdę trzeba mocno depnąć ale wtedy wszystko się przewala we wnętrzu co nie przymocowane

Na mokrym tez dobrze zobaczymy jak na śniegu. Moja ocena opon Bridgestone blizzak 175/65/R14 to 9/10

Lepsze gumki lepiej daj da tył..

Masz lpg w tym swoim Palio?
Czy na benzynie to 160 było?

To palio przejechało 160tys na benzynie

Lepsze nie pójdą w tym roku na tył. Gdyż z tyłu mam wielosezonowe i jakoś jestem święcie przekonany ze wole na osi kierowanej mieć lepsze

Ale w przyszłym roku będą nówki na tył bo to ostatni sezon tych wielosezonowych dębic.

No to galancie...Mój na LPG ma ciężko do 160 dojść na gazie. Ale na benzynce tak 170 się buja.
Niby ma już trochę km nakręcona, ale kompresje ma idealna, więc mam nadzieje że posłuży troche

Lepsze lacze na tył żeby auto lepiej się trzymało szczególnie na zakrętach albo przy manewrach gdzie tyłkiem Ci zarzuca.. Poza tym lżejszy - gorsza przyczepność..

Napisał pawcio126

No to galancie...Mój na LPG ma ciężko do 160 dojść na gazie. Ale na benzynce tak 170 się buja.
Niby ma już trochę km nakręcona, ale kompresje ma idealna, więc mam nadzieje że posłuży troche

Moje auto nie wie jak to jest jeździć na gazie bo nigdy go nie posiadało... rarytas. A poszedł by i więcej ale sie boje bo się niestabilny robi poza tym już bardzo wysokie obroty.

Napisał byrrt

Lepsze lacze na tył żeby auto lepiej się trzymało szczególnie na zakrętach albo przy manewrach gdzie tyłkiem Ci zarzuca.. Poza tym lżejszy - gorsza przyczepność..

W sumie racja ale ten rok jeszcze pojeździ następny to juz będzie miał nówki cztery letnie i dwie zimowe.

3 worki cementu na pake, i po sprawie

Masz obrotomierz w swoim?
Jakie masz obroty przy 100km/h?

Mam bo niedawno go montowałem. przy 100?? sprawdze ale typuje coś koło 3,5 tyś albo 3,8

A, no to mamy tak samo. Ja 3400-3500.

145 leciałem to do 5 tys doszło prawie. Strasznie krótka skrzynia jest. Nie wiem czy nie zacznę się rozglądać za skrzynią od Uno 1.4. Chociaż w trasy będzie można normalnie latać, bo przy 100 jest na tamtej skrzyni 2600 jak dobrze pamiętam.

ale ja tym autem jak było nowe miałem 180 w Niemczech na równym.... I jedyny bieg który jest za krótki to 1 bo jest bardzo króciutki. Co ciekawe na 5 możną bez problemu jechać i 60 ale tez i 150 tylko poco?;] Ja jechałem to 160 i wiem że dał by i więcej ale poco łamać ograniczenia. W końcu toż to V8 tfu 8v ... ;]

Nie no, ja zazwyczaj też nie przekraczam prędkości. Ale denerwuje mnie że jadąc sobie 100 czy tam 120 mam albo właśnie 3400 przy 100, i ze 4 przy 120.

Szkoda silnika trochę

No a poza tym, to owszem. na 5 biegu lecisz nawet te 50km/h i auto ma lekko, nie ma żadnych wibracji ani nic. A jedynka...czy ja wiem...nie ma tragedii. 4, i 5 właśnie są krótkie. Pomiędzy 4 a 5 biegiem jest różnica raptem 300rpm, gdzie na każdym innym biegu jest ok 1k. Ale co tam, i tak mi się nim nawet fajnie jeździ
Mało pali, i to jest plus. Puki co zrobiłem 7 tys i bez awarii, więc nie ma tragedii.