Temat: Fiat Bravo 1.8GT byrrt'a ;)  

Czy ja wiem.. ja wole na dworek .. jak były te 4 dni takie + 8 stopni to się grzebało..

Ja mam 1 , ogrzewany ( za ciepło nie jest, ale zimno też nie) tylko za mało miejsca ;(

A ja robię pod blokiem i wszyscy się pytają "znowu coś się zepsuło" a to mnie denerwuje. Czekamy na jakieś foto relacje jak tam wymiany

Na dworze najlepiej , pod warunkiem ze jest ciepło

Napisał Uchol

A ja robię pod blokiem i wszyscy się pytają "znowu coś się zepsuło" a to mnie denerwuje. Czekamy na jakieś foto relacje jak tam wymiany

bo nie którzy myślą że tylko lać paliwo i jezdzić jak dopiero koła sie nie krecą to trzeba naprawić

A więc pierwsza wymiana za mną - nic prostrzego więc czysta przyjemność
Stary i nowy napinacz:

CameraZOOM-20130316161333464.jpg

Stary jest trochę w oleju bo cieknie mi tam chyba z tej nieszczęśliwej pokrywy zaworów - cały silnik po uszczelnieniu tego badziewiu będę mył więc spokojnie.
Po wymianie jest o wiele wiele ciszej - nie ma już tego miauczenia w takim stopniu chociaż jeszcze delikatnie chyba hałasuje alternator więc za tydzień się z kim z kolegą zabiorę może.. Łożyska już namierzyłem gdzie kupić i ile kosztują więc nic tylko zakasać rękawy. W sumie ciekawe że takie łożysko tylko delikatnie chrobocze a jak już pracuje to takie wycie powoduje..

Napisał Uchol

A ja robię pod blokiem i wszyscy się pytają "znowu coś się zepsuło" a to mnie denerwuje. Czekamy na jakieś foto relacje jak tam wymiany

Ja głowice wyjmowałem pod blokiem, to ciepło było, to raz że sąsiadki nagle przypomniały sobie że mają psy, a dwa, że pół bloku w oknach siedziało.

Nie chciałem do garażu jechać, bo te 13 na słoneczku fajnie umilało robote.

Żeby z tym altkiem też tak łatwo poszło

Napisał byrrt

A więc pierwsza wymiana za mną - nic prostrzego więc czysta przyjemność

napinacz.. ehhh..
no u mnie to samo było jakieś 7 tyś temu

Napisał byrrt

bo cieknie mi tam chyba z tej nieszczęśliwej pokrywy zaworów

Ja osttanio u siebie zmieniałem znowu uszczelkę. Miałem ochotę kupic oryginalna za 60 PLN, ale ostatecznie skusiłem się na elringa za26 PLN + silikon. Poprzednio tez byłe elring na silikonie i wytrzymało 5 tysięcy i znowu zaczęło się pocić...

Najgorsze są te uszczelki. Ciągle leci z nich

Na gumową uszczelkę nie kładzie się sylikonu

Napisał pawcio126

Na gumową uszczelkę nie kładzie się sylikonu

Tak mówią, ale też większość finałów takich napraw kończy się na sylikonie + uszczelka. Próbowałem bez sylikonu i efekty są jakie są

Podobno najlepszy efekt można osiągnąć smarując silikonem tylko rogi uszczelki zwłaszcza przy wałku rozrządu i po przyłożeniu wszystkiego bez dokręcania,które trzeba wykonać dopiero po paru godzinach.

Zielony, z tym się zgadzam

Ale smarować całą uszczelkę, to się mija z sensem.