Temat: Fiat Brava_ELX 100 16v  

Troszkę wymagało to kombinowania, ale udało mi się wyciągnąć belkę pod deską. Teraz nagrzewnica i instalacja elektryczna są na wierzchu do wyciągnięcia. Zostało już niewiele :-) te dwie rzeczy, pedały, wykładzina, no układ wydechowy, bak i bzdety w stylu przewodów paliwowych czy hamulcowych od spodu i jakieś wygłuszenia.


IMG20220718121020.jpg

No i pusto.

Została część środkowa wiązki i tylna, wybierak skrzyni, i jakieś spinki, klipsy itp. no i bak i układ wydechowy. I auto gotowe żeby jechać do blacharza. Rudej mało jak na to auto :-)

Mam tylko problem z izolacjami. Sama wykładzina ok, ale pod nią mamy jeszcze filce z masą bitumiczną a na grodzi tę pomarańczową izolacje z filcem. Zastanawiam się czym można ją zastąpić. Wiem że są oczywiście maty piankowe i bitumiczne ale myślicie że to wystarczy? Na grubość podpasuje? Nie mogę nic w necie znaleźć.

IMG20220722130400.jpg

Przy takim bebeszeniu do blachy zawsze się zastanawiam jak to potem się udaje ponownie zebrać do kupy. Przecież tego co zdemontowałeś musisz mieć kilka skrzyń. Jakoś to sobie opisywałeś? Sam nieraz się za coś zabierałem a po czasie już nie pamiętałem jak to było albo po złożeniu coś zostawało

Ja przed pierwszym razem też tak myślałem. Potem się okazuje że to wszystko się pamięta

Zawaś, skrzyń nie, ale kupiłem dużo kartonów.

A ogólnie to podstawą jest dokumentacja zdjęciowa, dodatkowo prowadzę dziennik i zapisuje co demontowałem. W nim też mam zapisane dokładne zawartości ponumerowanych kartonów. Każda część ma przyczepiony woreczek strunowy ze swoimi śrubami i uchwytami. A dodatkowo w przypadku instalacji stosuje kolorowe taśmy i taśmy malarskie gdzie oznaczam że np w tym miejscu jest spinka i opisuje jaka to spinka. Lub jaka wtyczka do czego jest. Jako że wszystko spod maski i 70% wnętrza wjedzie z Marei, to na Bracie trochę się jeszcze uczę. Już wiem że przy Mareii będę dodatkowo na zdjęciach umieszczał strzałki czy etykiety które potem będę opisywał. Ale z drugiej strony auta staną obok siebie i wiele rzeczy będę przekładał na żywo :-)

Napisał rain

Zawaś, skrzyń nie, ale kupiłem dużo kartonów.

A ogólnie to podstawą jest dokumentacja zdjęciowa, dodatkowo prowadzę dziennik i zapisuje co demontowałem. W nim też mam zapisane dokładne zawartości ponumerowanych kartonów. Każda część ma przyczepiony woreczek strunowy ze swoimi śrubami i uchwytami. A dodatkowo w przypadku instalacji stosuje kolorowe taśmy i taśmy malarskie gdzie oznaczam że np w tym miejscu jest spinka i opisuje jaka to spinka. Lub jaka wtyczka do czego jest. Jako że wszystko spod maski i 70% wnętrza wjedzie z Marei, to na Bracie trochę się jeszcze uczę. Już wiem że przy Mareii będę dodatkowo na zdjęciach umieszczał strzałki czy etykiety które potem będę opisywał. Ale z drugiej strony auta staną obok siebie i wiele rzeczy będę przekładał na żywo :-)

Na samą myśl o tym zalewa mnie zimy pot.
Kosztuje cię to multum czasu i pracy.
Jak skończysz to strach będzie wyjechać na ulicę przed dzwonem z czyjejś winy. Odpukać oczywiście.
I trzeba będzie cię oficjalnie zgłosić do F/I/A/T/A do odznaczenia

Ha, dzięki! Ale z medalem odpada, bo jednak zmiana silnika na taki który nie był w tym modelu i już można powiedzieć ze rzeźba A z dzwonem to racja, na pewno zrobię opinie rzeczoznawcy żeby potem walczyć o swoje w razie czego, ale tak czy siak dużo nie zyskam.

Muszę się pochwalić. Doszło bardzo ważne akcesorium :-)

IMG20220801195236.jpg

Auto ostatecznie oskubane ze wszystkiego. Wyjechała podsufitka i resztki instalacji. Na aucie zostało tylko zawieszenie, kolumna z przekładnią i linka do otwarcia bagażnika. A tak to blacha i szyby Gdzieś za tydzień jedzie na blacharkę.

Jakiś deadline, że tak zapieprzasz?

Napisał adamko3

Jakiś deadline, że tak zapieprzasz?

Od wiosny czekałem na ten moment ;⁠) dziś pojechała na roboty. Ruda zrobi papa. Jak wróci to składanie już bez pośpiechu :⁠-⁠)

IMG20220912165252.jpg

Ciekawe ile teraz waży

Widzę że robota idzie ostro.
A ten emblemat to chyba z drugiego końca świata?
Ale będzie szła ta bravka. I ten dźwięk..... Ja ciągle żałuję że sprzedałem swoje HGT

Napisał Zawaś

Ciekawe ile teraz waży

Stawiam na jakieś 500-600kg. Leciutko daje się przetaczać, a poszła do góry jakieś 10cm przynajmniej.

Napisał marek230482

Widzę że robota idzie ostro.
A ten emblemat to chyba z drugiego końca świata?
Ale będzie szła ta bravka. I ten dźwięk..... Ja ciągle żałuję że sprzedałem swoje HGT

Emblemat całe szczęście z Włoch przyleciał, ale jakbym miał możliwość kupowania na MercadoLivre to bym zakupu robił jak głupi. Na pewno zderzak tylny z późniejszych wersji Bravy HGT bym chciał (o ile ktoś by wysłał taki gabaryt) i Radio CD od Visteona by wpadło.

No i okazało się że progi do wymiany, a z zewnątrz nie było widać. Jak to się mówi: niby człowiek wiedział, ale się łudził..