Normalnie KeyLess Go!
Normalnie KeyLess Go!
Problem na 100% ma związek z temperaturą. U mnie identycznie jak u kolegi z pierwszego posta. Zaczyna się jak temp. spada do ok 5st C i trwa do wiosennego ocieplenia. Przez całe lato spokój. Trzykrotne włożenie klucza do stacyjki powoduje nieświecenie kontrolki alarmowej. Już sie przyzwyczaiłem i olałem temat.
U mnie jest dokładnie taki sam problem jak ten opisany w pierwszym poście. Niestety temperatura na zewnątrz 15 st. i nadal tak samo - trzy razy próbuję za trzecim udaje się odpalić auto. Wymieniałem już akumulator i bateryjki w obu kluczach nadal bez efektu.
Ktoś już może rozgryzł co to za problem???
A ja myślałem, że tylko u mnie tak Jest
U mnie było podobnie, ale po około 2 tygodni ustało i teraz od miesiąca jest normalnie
U mnie jest dodatkowa "atrakcja". Czasami jak wyłączam silnik to nie mogę wyjąć kluczyka bo nie pozwala na obrócenie do pozycji "Off".
Muszę jeszcze raz w prawo i ponownie wyłączyć. To jeszcze bardziej upierdliwe niż świecąca się kontrolka.
Dzisiaj usłyszałem od "znajomego mechanika", że winna jest stacyjka i trzeba ją wymienić. Czy ktoś jest w stanie to potwierdzić? Aż dziwne, że na tak podobno popularną przypadłość nikt jeszcze nie znalazł rozwiązania...
Wiecie może ile kosztowałaby stacyjka i jej zaprogramowanie? Czy może być używana?
Stacyjka jest ponoć programowalna, więc nie wiem czy można zakładać używaną.
Co do modułu blokady kierownicy, ciągle nie ruszyłem tematu. Brak czasu, a auto jak by nie było jest sprawne. Co zaszkodzi pomachać trochę prawą ręką
Poszperałem trochę u Alfaholików. Ponoć problem w przypadku Alfy 159 jest poważniejszy. Niestety moduł blokady kierownicy jest modułem programowalnym po VIN i nie da się do od tak przełożyć. Jest to zintegrowany system zabezpieczeń auta.
Jest jednak taki mały szkopuł. Podłączyłem auto pod kompa i poza błędem Blokady wyskakuje jakiś błąd elektryczny związany z modułem blokady.
Wynika z tego że problemem jest jakiś brak "styku" w wiązce układu Immobilisera, lub w samym module.
Na Forum Alfistów dowiedziałem się że w modułach styki są robione z tzw zimnych lutów , które mogą tymczasowo tracić kontakt i wywoływać błąd. Ponoć wystarczy rozebrać moduł blokady i "przelutować" od nowa styki i problem zniknie. No ale to tylko teoria.
U mnie praktycznie auto już wogóle nie blokuje kierownicy po wyciągnięciu kluczyka.
Sytuacja Rozwiązana. Co prawda nie można wymienić modułu, ale nikt nie powiedział że nie można wymienić jego ...wnętrzności... i to bez odrywania od kolumny kierowniczej.
Okazało się że kupno używanego modułu blokady kierownicy nie było mimo wszystko złym pomysłem. Znajomy elektryk samochodowy rozebrał moduł na kolumnie kierownicy i wyciągnął z niego wnętrzności. Płyta główna jako że zawiera pamięć immobilisera nie może być zamieniona, ale moduł składa się w sumie z trzech części:
Płytki pamięci, stycznika uruchamiającego blokadę i silniczka blokady z samą blokadą. Okazało się że ten stycznik okazał się sprawcą całego problemu. Jego wymiana z zakupionego wcześniej modułu (wymieniłem również silniczek z blokadą) spowodowały że Mój problem całkowicie zniknął.
Auto odpala się za każdym razem normalnie bez żadnych błędów, po wyłączeniu auta następuje normalne zablokowanie kierownicy.
Jeśli macie podobny problem (również posiadacze Alfy 159) to piszcie do mnie, dam namiary na człowieka który...da rade.
Oczywiście to musi być problem wynikający z błędu Modułu Blokady kierownicy, a nie czujnika sprzęgła czy słabego akumulatora (choć i na to jest rada )
U mnie dzisiaj przy -15 pojawił się problem i nie można było obrócić kluczyka. Dokładnie tak samo jak u wielu kolegów. Przypomniałem sobie że rok temu w zimie też miałem to samo przy większym mrozie. Wnisek że jest to wada fabryczna Cromy. Może projektowana była na ciepły klimat włoski.
Jeżdzę cromą od 2 lat i coraz bardziej przekonuję się że to auto ma tyle niedoróbek że strach wybierać się w dłuższą trasę. Co będzie jak na zimowym wyjeździe narciarskim daleko od domu wadliwy system nie zechce w ogóle obrócić klucz i nie można będzie odpalić auta. Albo np słaby cromowy alternator padnie za granicą 1000 km od domu (tak kiedyś padł u znajomych w stilo). W cromie wszystko jest możliwe.
Kiedyś na tym forum chwaliłem octavię i podtrzymuję że croma w kwestii niezawodności nie umywa się do octavii 1.9 tdi AGR 90. Wiem bo posiadam taką 18 letnią i wymieniam tylko olej rozrząd i klocki.
Co z tego jak silnik 1.9 jtd jest solidny a blacharka w cromie niezła jak elektronika szwankuje już po kilku latach. Strach pomyśleć co będzie dalej.
Czy wasze cromy wycinały poważne numery na dłuższych trasach?
Ostatnio edytowane przez Lucek_ ; 04-01-2016 o 22:29
Moja na szczęście nie (odpukam żeby nie zapeszyć) ale też nie popadajmy w paranoje, że to tak bardzo awaryjny model. O Stilo też tak się mówi a koledzy jeżdżą i chwalą. Każdy model ma + i - .
Może kolego masz i rację ale jak ocenić rozwiązanie problematycznego kluczyka/stacyjki w cromie. Paranoją jest że dorobienie tegoż kluczyka w serwisie kosztuje 1200 zł.
Ps. Skoro pomaga wymiana stycznika przy kolumnie kierownicy -blokadzie to może dało by się go rozebrać i przeczyścić. Zastanawiam sie czy zimny smar przy tej blokadzie nie zatrzymuje wysuwu zapadki.
U mnie na wyjeździe narciarskim Croma z niewiadomych przyczyn gasła mi kilkukrotnie na jałowym biegu i podczas ich zmiany.
Dziś już wiem, że winna była zaolejona elektronika sterowania przepustnicą.
Nauczka na przyszłość - przed wyjazdem dokładnie wyczyścić (wtedy taki mądry nie byłem i mi cały wyjazd to zepsuło )