Tak wałki mam nie zmieniane czyli t-jet 120KM , turbo kupiłem nowe vl-38. Wykresy są z Cinsoft. Mogę wysłać na maila.
Tak wałki mam nie zmieniane czyli t-jet 120KM , turbo kupiłem nowe vl-38. Wykresy są z Cinsoft. Mogę wysłać na maila.
T-JET 120 VL38
171 KM 268 Nm Cinsoft
To jak będziesz miał chwilkę to daj na tabasco6@wp.pl
Tabasco6.Dziwna sprawa.Byłem wczoraj u mechanika.Polak u którego byłem pierwszy raz ponieważ niby miał blokady rozrządu.Po dwóch godzinach telefon.Blokady nie pasują a do sprawdzenia wałków trzeba zdjąć turbine odkręcając kolektor ponieważ nie ma jak się dostać od przodu głowicy.Nie wiem co o tym myśleć.Skasował 40 funtów i to na tyle.Czy faktycznie trzeba zdjąć kolektor?Jak myślisz? Dodatkowo zauważyłem że na wyświetlaczu turbiny skala przy pałnych obrotach dochodzi tylko do czwartej kreski.Czyli zawór powietrza chyba jest spierdzielony.Cięgno gruszki turbiny chodzi elegancko.Pozdro.
Arturs1 do wymiany (sprawdzenia) rozrządu w t-jet nie trzeba ściągać turbiny i kolektora. Blokadę wałka wkręca się od strony kolektora ssącego i blokuje się wałek ssący.
T-JET 120 VL38
171 KM 268 Nm Cinsoft
Nie wiem jak jest na kołach zębatych - czy jest możliwość przestawienia. Na pewno aby dokładnie sprawdzić ustawienie trzeba zdjąć turbinę ale kolektora nie trzeba przynajmniej u mnie.
W swoim samochodzie jak sprawdzałem to najpierw zablokowałem wałek ssący i wkręciłem trzpienie w miejsce świec i miałem ustawienie jak na załączonym zdjęciu. (trzpienie powinny wystawać na taką samą wysokość. IMG_20181002_223831.jpg
W takim przypadku są dwie opcje. Blokować wałek ssący i ustawić do niego wał korbowy lub sprawdzić wszystko. Ja walcząc z problemem stwierdziłem że sprawdzę całość i zdejmowałem turbinę co wymaga trochę roboty i wymianę "zestawu montażowego turbosprężarki" czyli uszczelek.
Arturs1 czy ten mechanik sprawdził ci chociaż wałek ssący? Za coś zapłaciłeś.
Adam a wałka wydechu nie blokuje się. ? Podobno mechanik wkręcił ten pin od strony kolektora ssącego a problem miał z tym od strony wydechu.Przesłał mi zdjęcie i faktycznie nie ma możliwości go wkręcić.Czyli tak jak mówisz wkręca się tylko od ssącego.No i jeszcze problem z tym wykresem doładowania mam.Tylko do czwartej kreski dobija.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Sprawdził "niby" wałek ssący. A zapłaciłem nie wiem.Chyba za nic.
Ale żeby przestawić wałki względem siebie musiał by je ktoś wcześniej wyciągać , one są połączone ze sobą kołami zębatymi. Wiadomo jest to możliwe , ale mało prawdopodobne tym bardziej że masz bardzo mały przebieg. Nie wiem czy jak odkręci się ten mały dekielek pod którym są koła zębate wałków będzie widać na nich jakieś znaki , było by to łatwiejsze niż demontaż turbo.
T-JET 120 VL38
171 KM 268 Nm Cinsoft
Tutaj Arturs1 bym odpuścił na twoim miejscu sprawdzanie rozrządu. Wiadomo, że ssący masz dobrze ustawiony. Piszesz o tym, że masz zbyt małe ciśnienie doładowania (rozumiem że to odczyt z deski rozdzielczej). Czy sprawdzałeś to w jakiś inny sposób? W tym przypadku polecałbym ELM 327 za 30 zł. Można odczytać takie parametry a koszt tańszy niż wizyta u mechanika z komputerem.
Można podobno sprawdzić ten zawór dmuchnąć w niego po wymontowaniu.Jeżeli przepuszcza jest do wymiany.Spróbuje go w wolnej chwili wymontować.Z tym rozrządem faktycznie chyba odpuszcze sobie.
Tak myślałem właśnie o tym zaworze blow off.Na youtube jest filmik właśnie z uszkodzonym tym zaworem.Przed wymianą identycznie jak u mnie wskazania wykresu turbiny maksymalnie do czwartej kreski .Po wymianie zaworu wskazania doładowania szły maksymalnie.Jak znajde ten filmik to napisze.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Filmik, troca óleo e BOV ( Blowoff Valve) Bravo Tjet.
Siema, przeczytałem wszystko, rozwiązania brak, heh znalazł ktoś wytłumaczenie tego problemu? U mnie auto poszarpuje w dolnym zakresie obrotów, jazda bez gazu wręcz niemożliwa, ALE bywa ze wszystko jest jak należy. Auto było w ASO. Nie jest to sprzęgło ani dwu-masa, nie mam błędów o wypadających zapłonach, generalnie diagnostyka testerem niczego nie wskazuje.
U mnie pomogła wymian regulatora napięcia na alternatorze. Ponoć nie powinno to dawać takich objawów a jednak. Auto chodzi jak nowe.
Po wymianie wtrysków LPG jak na razie nie odczuwam szarpania.
Usłyszałem też opinię od jednego mechanika, że też się spotkał z tym szarpaniem ale on nie walczył ale klient ogarnął to też wymieniając wtryski PB.