Absolutnie się zgadzam ze zdaniem hoffi'ego i Spajdi'ego.
Absolutnie się zgadzam ze zdaniem hoffi'ego i Spajdi'ego.
Z tym się zgodzę, ale jaką mamy pewność jak ktoś eksploatował i przechowywał daną oponę?Napisał Spajdi
Większość używek sprzedawanych w Polsce ściągana jest z aut powypadkowych, wtedy też niezłe przeciążenia działają na ogumienie.
W nowych gumach lub używkach też trafia się totalne dno, które nie dają się wyważyć i w ogóle nie nadają się do jazdy.
Czy aby napewno? - kilka lat miałem w drugim aucie nowe tanie opony Sava Eskimo (kupiłem je chyba 2 czy 3 letnie - ale jako nowe, leżaki magazynowe) - najgorszy zakup w moim życiu - przez 3 lata prawie w ogóle nie ubyło bieżnika, opony były jak z drewna. W tym roku, po 3 latach użytkowania (ok 20tys km licząc same zimy), udało mi się je opchnąć (niektóre jeszcze miały włoski !!) - nowy nabywca cieszył się jak dziecko i ja też, bo się wreszcie ich pozbyłem.Napisał Spajdi
Może też bym tak psioczył na nalewki gdybym trafił na zły egzemplarz, ale jak na razie zrobiłem na moich ok 15 tys. i jestem z nich bardzo zadowolony - nie wiem może trafiłem na jakiś wyjątkowy egzemplarz.
Spajdi, nie wrzucaj proszę do jednego worka osób jeżdżących na tańszych oponach, z tymi którzy jeżdżą trupami bez hamulców.
[size=2][ Dodano: 2010-12-06, 20:26 ][/size]
Poczekaj z opiniami aż przejeździsz sezon.Napisał saper
więc teraz sobie sam odpowiedz na pytanie...skoro firma, którą wymieniasz - SAVA, zajmuje się produkcją nowych opon, musi mieć sztab ludzi odpowiedzialnych za technologię opony... produkuje dla siebie gumę z której tworzy całą oponę to myślisz, że zakłądy bieżnikowe kupują najlepszą dla siebie gumę?? to jako pytanie retoryczneNapisał yoyo
Robią z tego co sprzedadzą jej zakłady produkujące gumę a co to jest za guma? Często odpadowa, która w zakładzie w ogóle nie znajdzie zastosowania ale na bieżnik do nalewek się nada Pseudo guma, ale za to jaki bieżnik jest 13 mm
tak od siebie dodam, że tych włosków nie powinno być w ogóle przy nowej oponie ale to już temat na inną rozmowę
zbrojenie opony = opasanie + warstwa spiralnaNapisał seth67
moim zdaniem z bieżnikiem powinna tworzyć nierozerwalną całość!
"Spajdi, nie wrzucaj proszę do jednego worka osób jeżdżących na tańszych oponach, z tymi którzy jeżdżą trupami bez hamulców. " tańsze opony OK, ale imho lepiej nowe nie koniecznie savy, ale teraz często opony w miarę dobre są w cenie dębicy jak znajdziemy dobry warsztat oponiarski. Co do używek to wyraźnie zaznaczyłem, że jeśli używka to TYLKO z PEWNEGO źródła np. od kogoś z rodziny tak jak ja brałem do ojca mondka, a nigdy od żadnych handlarzy bo to tak jak mówisz z powypadkowych samochodów często i mogą być cyrki
Także nie piję absolutnie do Ciebie i może akurat trafiłeś na jakieś chociaż w miarę rozsądne nalewajki, które w mieście wystarczają do Twojej jazdy choć polecam Ci następne opony nówki np. Daytony są dosyć tanie w cenie bliskich do Dębicy, a pamiętam, że w CC sprawdzały się super - lepiej niż Dębice, nie wiem jak teraz, ale chyba tragedii nie ma z tymi oponami. Po prostu trzeba poczytać opinie o oponach i wybrać jakieś dobre w danej klasie cenowej.
Pozdrawiam
Co do Dębicy to powiem tak letnie - nigdy. Zimówki można się zastanowić dlatego, że Frigo mają bdb właściwości jezdne na śniegu i często w ciężkich warunkach ludzie na Michellinach stają, a Frigo dalej sobie dobrze radzi, zresztą opinia o tych zimówkach jest bardzo dobra wśród ludzi, którzy często jeżdżą po nieodśnieżonych drogach i oponiarzy, a na asfalcie wiadomo jak to Dębica szału nie robią, ale imho jak na Dębice to nawet na asfalcie 10x lepsze niż letnie czyli Passio... Letnie z tańszych to ja bym spoglądał na Daytony może Fuldy jeśli Barumy to tylko ten wyższy model nie Brillantis bo one są jak Dębica Passio. Natomiast jeśli ktoś woli dołożyć parę groszy i mieć porządne opony to zwrócił bym swój wzrok tylko na Continentale i GoodYeary, Michellin są strasznie drogie i przereklamowane moim zdaniem Są też inne dobre firmy jak BFGoodrich, Toyo, Yokohama, ale tych opon nigdy na kołach nie miałem więc nie mogę ich polecić z doświadczenia natomiast Conti i GoodYeary miałem i w tym samym aucie miałem nówki Klebery letnie to Conti i GY biją klebera na łeb, choć kleber bardzo ładnie radził sobie na deszczu i też nie jest złą oponą.
No to myślę, że doszliśmy do jakiegoś kompromisu - nie można ślepo wierzyć, że nowa opona = super opona, bo tu tez trafiają się buble;
tak samo bieżnikówek tez nie warto od razu skreślać, ale też nie kupować pierwszych lepszych i myślę, że są to opony bardziej wymagające (pilnowania ciśnienia, nieparkowania połową gumy na krawęzniku itd), jednak nowe opony bardziej wybaczają takie traktowanie
I jeszcze raz powtórzę - dobierajmy ogumienie do potrzeb, a nie tylko wg. ceny czy wyglądu.
jak dla mnie tylko jedno przemawia za zakupem bieżnikowanych - CENA! i jeśli ktoś ceni życie swoje jak i pasażerów bardzo nisko, niech kupuje bieżnikowane opony...Napisał yoyo
Jednak życie mamy jedno... bezcenne...
Mam bieżnikowane i letnie, i zimowe.
Pierwsze kupiłem zimówki, które sprawowały się bardzo dobrze. Kupiłem więc letnie bieżnikowane, bo myślałem, że też dadzą radę. Bardzo mocno się przeliczyłem. Droga hamowania na suchym dłuższa o jakieś 15%, na mokrym nawet do 50%... Potrafiły tracić przyczepność przy ruszaniu na mokrym asfalcie bez dodawania gazu... Więc domyślasz się, że przyczepność prawie zerowa. Poza tym letnie są strasznie głośne.
Zimówki OK, ale letnie to porażka.
They see me trollin', they hatin'
308 SW 2.0, Focus MK2, GS500 i inne...
2009 - 2017 Marea Weekend 1.9 JTD CF2 Verde Gardena
A ja uważam że letnia to porażka i zimowa również...
Dziś byłem z kumplem swoją marea (mam micheliny alpin A3 3letnie) a on był toledem w TDI (tak wiem, tylko dla idiotów ) (gumy bieżnikowane roczne bieżnik idealny) u innego kolegi który mieszka w jakiejś "dziurze". Pogoda jak wiadomo się zmieniła... leży śnieg, ale jest mokry od deszczu.... ja pod górę jak po sznurku... on się kopie... ślizga... Aż wreszcie stanął <lol2> i powiedział że więcej nie jedzie bo droga jest hu.... do bani To mu powiedziałem że ma opony takie same jak samochód siedliśmy w marea.... i pojechaliśmy dalej
no jak to? przecież miał nowy bieżnik
Problem w tym, że nie wiadomo na jakie się trafi. Mi akurat udało się trafić niezłe zimówki. A większość osób trafia na złe opony, bo większość taka właśnie jest.
They see me trollin', they hatin'
308 SW 2.0, Focus MK2, GS500 i inne...
2009 - 2017 Marea Weekend 1.9 JTD CF2 Verde Gardena
Nie uważam żebym nisko cenił życie swoje i pasażerów. Po prostu nie jestem zwolennikiem skreślania wszystkich regenerowanych opon tylko dlatego, że ktoś trafił na kiepski egzemplarz - jest to nie fair wobec tych zakładów które naprawdę solidnie wykonują swoją pracę i wypuszczają na rynek dobry towar.
U mnie sytuacja jest odwrotna jak u kolegi Misiek213, jadę po każdym śniegu, omijam zakopane auta, a kilka dni temu nawet holowałem golfa kombi po nieodśnieżonym parkingu, na którym inne auta zakopywały się solo.
Co do gum letnich to aż takiego zaufania do bieżnikówek nie mam i dlatego w lecie jeżdżę na wielosezonowych Pirellkach.