Fakt faktem, po wymianie klocków i tarcz hamowanie będziesz miał średnie, ale żeby to się przekładało jakoś bezpośrednio na skok hamulca to chyba nie.. Wiadomo, że trzeba mocniej wcisnąć - to przejdzie z czasem..
Fakt faktem, po wymianie klocków i tarcz hamowanie będziesz miał średnie, ale żeby to się przekładało jakoś bezpośrednio na skok hamulca to chyba nie.. Wiadomo, że trzeba mocniej wcisnąć - to przejdzie z czasem..
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
Z tego zdjęcia wynika ,że chyba jakieś złe klocki założyłeś ,bo trą tylko po połowie tarczy .
Też mi to dziwnie wygląda bo nowe nie nowe powinny dolegać na całej szerokości.. Może nie całą powierzchnią klocka ale całą powierzchnią tarczy na pewno..
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
Rano było tylko na 1/4 tarczy, teraz już połowa.... sukces Zgadzam się, klocki chyba lipne. Niestety nie posłuchałem się doświadczonych kolegów na tym forum, i zamiast szukać tych co mi napisali, kupiłem inne...... takie co były w sklepie Mea culpa Mam nadzieję że za kilka dni wszystko wróci do normy.
edit: taki sam ślad i na lewej i na prawej tarczy.
Jeżeli masz nowe klocki i nowe tarcze i dotykają niecałą powierzchnią , to sprawdź czy przpadkiem zacisk nie idzie pod jakimś kątem (np,przez skrzywienie sworzni prowadzących zacisk ) bo to doleganie klocka do tarczy jest dziwne i to ono powoduje "gumowy pedał"
Sworznie są proste. Na prawym kole jest zacisk skrzywiony odrobinę, ale to wina krzywej zwrotnicy. Jak założyłem nową tarcze i do zwrotnicy dokręciłem element docisku, to tarcza górą lekko przycierała, dół był ok. Kątówką trochę zebrałem górę. Na starych klockach i tarczach było wszystko ok, więc sądzę że musi się dopasować kształt klocka. W lewym kole wszystko ok.
hehe spawacz to nie jest normalne źle mi się kojarzy szlifowanie zacisku boszem
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
Doprecyzowuję byrrt:
oczywiście nie należy traktować kątówką zacisku ja zebrałem trochę materiału z oprawy, przykręcanej do zwrotnicy
Na godzinę 21 jest tak; hamulce z każdym hamowaniem się poprawiają. Pedał na wyłączonym silniku twardy. Na włączonym, jak to trafnie określił KOBRA; gumowaty, ale już mniej. Już na prawie 3/4 tarczy widać pracę klocków, wcześniej zaznaczyłem markerem na tarczy dokąd jest wytarta.
Falowanie wolnych obrotów przy naciskaniu na pedał hamulca o których wspominałem kilka postów wcześniej; już zlokalizowane. Jak uszczelniałem przewód do nagrzewnicy, to leżałem na silniku (stałem po rozum, a nie po wzrost ) i prawie kostkę z silniczka krokowego wypiąłem . Dokładnie ją wpiąłem, silnik trochę poszalał na obrotach (jak mniemam, wczytywał sobie mapy) i już ok.
Bo na nowych hamulcach trzeba trochę pojeździć żeby się ułożyły, czyli po jakiś 100-150 km, do tego czasu nie zaleca się gwałtownych o mocnych hamowan
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype
Przed założeniem nowego tematu zapoznaj się z :
Regulamin | Szukaj | Skargi | Kontakt| Zanim stworzysz nowy temat
Jest:
-rower
-Fiat Croma 1.9 FL Emotion - Czarna FURIA
-Volvo V50 2.0
Było:
-Brava 1.4 S 75 KM
-Marea 1.9 JTD na FKP|
-FF 1.8 TDCi
Lukq no ok ale klocki powinny dociskać całą szerokością od początku..
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
To prawda, mi chodzi o to, że od początku mogą być trochę słabsze. Zdjęcia bite widziałem bo na kom.mi nie wyświetliło
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype
Przed założeniem nowego tematu zapoznaj się z :
Regulamin | Szukaj | Skargi | Kontakt| Zanim stworzysz nowy temat
Jest:
-rower
-Fiat Croma 1.9 FL Emotion - Czarna FURIA
-Volvo V50 2.0
Było:
-Brava 1.4 S 75 KM
-Marea 1.9 JTD na FKP|
-FF 1.8 TDCi
a moze klocek sie poprostu blokuje w jarzmie i nie dociska całą powierzchnią ja u siebie pilnikiem tak szlifowałęm profile klocka aby bez najmniejszego problemu chodziły a jarzmie i elegancko sie dotarły na tarczy przez pierwsze 5 hamowań w koło bloku łapało tylko wewnątrz i na zewnątrze ( widząc po sladach - takie klocki steinhoff) ale juz po moze 20km cała tarcza sie wyrównała
a jakie ty klocki kupiłęs ?
GPestiva B&M exotica, Renault Laguna 2 PH2 2,0 F4R+ LPG GrandTour Tech Line - Série Limitée, Renault Clio 3 PH1 1,2 75KM D4F Expression
yacub
Czyściłem jarzmo, ładnie przesmarowałem miejsca prowadzenia klocków i oczywiście prowadnice. Masz racje, to może być powód, jeżeli klocki mają opór w jarzmie. Może powinienem wyczyścić dokładnie, tak jak ty pilnikiem, ja wyczyściłem szczotką i papierem ściernym.
Może też zbyt wyrobione gniazda prowadnic, i zbyt duży luz tam jest.
Nazwę firmy której kupiłem klocki, pominę milczeniem, niska półka cenowa. To był też błąd.
Nigdy takich przygód nie miałem. No może w Fiacie 126p, tam na rzemieślniczych szczekach czasami ślizgały się samoregulatory, wystarczyło zdemontować samoregulator i szczęke w miejscu pracy podkładek ciernych, w kilku miejscach zapunktować.
Dzisiaj znowu lepiej z hamulcami, powoli się docierają.
Myślę ,że źle zrobiłeś że przesmarowałeś miejsca prowadzenia klocków . Tłuszcz wraz z opiłkami po ścieraniu się tarczy i klocków tworzy twrdą konsystencję ,która po pewnym czasie powoduje blokowanie się klocków. Klocki lepiej pracują jak mają sucho.
Już wszystko wróciło do normy. Muszę przy najbliższej okazji przyjrzeć się zaciskom; to nie jest normalne żeby nowe klocki musiały docierać się do nowych tarcz, Albo wina klocków, albo zacisków.