Temat: Tipo SW  

Napisał krowka1978

W przypadku testów aut od FCA żaden nie powie nic złego, bo więcej od nich aut już nie dostanie.

Dostanie i to na dodatek lepszy model. Nie wydanie samochodów "prasowych" do testów dziennikarzom , to strzał w kolano dla PR każdej marki. Nie mają nawet pretensji jak w czasie "testów" , samochód ulegnie małej destrukcji. Taki już los samochodów tzw. "prasówek".

No dobra, tylko ja dalej mam dylemat , które auto wybrać Tipo 1.4 t-jet 120 KM czy Kia ceed 1.6 wolnossacy 135KM. Po lekturze w necie Opel odpadł pękające tłoki sypiaca sie skrzynia m35 za duzo potencjalnych napraw, niby to poprawili , ale TSi VAg tez poprawiał pare lat twierdząc co roku ,ze juz jest wszystko ok

Napisał piteros333

No dobra, tylko ja dalej mam dylemat , które auto wybrać Tipo 1.4 t-jet 120 KM czy Kia ceed 1.6 wolnossacy 135KM.

Bież fiaciora. Będziesz chciał kiedys przyoszczędzić założysz lpg, będziesz chciał lepsze kopyto zrobisz chipa.Myślę że temat fiatowskiego układu napędowego jest lepiej u nas rozpracowany niż tej Kii. Włoskie auta chyba się mniej starzeją w sensie wizualnie i mimo masówy są bardziej charakterystyczne. Każdy wie co to punto bravo a kie hyundaje to jeden kij. No i będziesz bywał na forum :-).

Napisał piteros333

jeżdzimy teraz seatem leonem reference 1,2 turbina 110KM , więc mam jakieś tam porównanie do reszty.

A czemu nie kontynuujesz przygody z Seatem?
Czymś Cię zraził że nie rozważasz zmiany na nowszy?

Napisał piteros333

ale TSi VAg tez poprawiał pare lat twierdząc co roku ,ze juz jest wszystko ok

No właśnie. Wiesz więcej w tym temacie?

Napisał Joozwa

A czemu nie kontynuujesz przygody z Seatem?
Czymś Cię zraził że nie rozważasz zmiany na nowszy?


No właśnie. Wiesz więcej w tym temacie?

Wiem tyle ,że teraz zamiast wadliwego łańcuszka jest pasek rozrządu, seat jest dość twardy i czuć każdą dziurkę i te ich palące sie sprzęgła, poczytaj w necie na forach, druga sprawa silnik 1.2 TSI 110KM to przecież nie ma prawa długo pochodzić, wyżyłowany silniczek na maksa. Co do wykończenia i ergonomii w środku to nie mam zastrzeżeń. Seata wzięliśmy na rok w wypożyczce.

Dobra dealer użyczy mi tego tipo 1.4 16v 120KM na jeden dzień za darmo , bardzo fajna opcja, sprawdze jak to jeździ i ile spala

Chciałbym się dowiedziec jeszcze jedną rzecz , czy opłaca się fabrycznie gazować ten silnik czy raczej sobie odpuścić ? Bo słyszałem różne opinie.

Napisał piteros333

Dobra dealer użyczy mi tego tipo 1.4 16v 120KM na jeden dzień za darmo , bardzo fajna opcja, sprawdze jak to jeździ i ile spala

Chciałbym się dowiedziec jeszcze jedną rzecz , czy opłaca się fabrycznie gazować ten silnik czy raczej sobie odpuścić ? Bo słyszałem różne opinie.

Nie wiem ile jeździsz alej a bym brał jak dają taka możliwośc (to juz teraz rzadkość).
Wyjściowo masz 3500 różnicy w cenie, jak dostaniesz jakiś rabat (np 10%) robi się 3150. Najtańsze instalki typu STAG to koszt 2500-2600, Landi (takie jak fabryczne) w polskim warsztacie >3000. W fabrycznym masz fabryczny wskaźnik LPG, fabryczne przełączniki, ponoć inna głowica i kolektor (tym ostatnim bym sie nie jarał bo pewnie tylko miejsce pod nawiertki), nie tracisz gwarancji na silnik. Ten silnik w opcji LPG hula w Mito i Giuliettcie

Napisał piteros333

Dobra dealer użyczy mi tego tipo 1.4 16v 120KM na jeden dzień za darmo , bardzo fajna opcja, sprawdze jak to jeździ i ile spala

Chciałbym się dowiedziec jeszcze jedną rzecz , czy opłaca się fabrycznie gazować ten silnik czy raczej sobie odpuścić ? Bo słyszałem różne opinie.

Daj znać jak reaguje na gaz : przy przełączaniu z 1 na 2. I czy głośno słychać biegi :1,2,3. Może jakiś filmik nagrasz pozdrawiam.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Napisał marx30

Nie wiem ile jeździsz alej a bym brał jak dają taka możliwośc (to juz teraz rzadkość).
Wyjściowo masz 3500 różnicy w cenie, jak dostaniesz jakiś rabat (np 10%) robi się 3150. Najtańsze instalki typu STAG to koszt 2500-2600, Landi (takie jak fabryczne) w polskim warsztacie >3000. W fabrycznym masz fabryczny wskaźnik LPG, fabryczne przełączniki, ponoć inna głowica i kolektor (tym ostatnim bym sie nie jarał bo pewnie tylko miejsce pod nawiertki), nie tracisz gwarancji na silnik. Ten silnik w opcji LPG hula w Mito i Giuliettcie

Nie wiem czy do testów dostane zagozawany model, ale jeżeli tak to opiszę moje wrażenia, tylko jest jedno małe, ale - troche się zniechęciłem po przeczytaniu na bliźniaczym forum oto takiej przygody
Wykop.pl - Zobacz: Dlaczego nie kupie już nigdy fiata - ciąg dalszy losów Tipo z Auto Seva Sieradz


Co o tym myslicie?

Napisał piteros333

Nie wiem czy do testów dostane zagozawany model, ale jeżeli tak to opiszę moje wrażenia, tylko jest jedno małe, ale - troche się zniechęciłem po przeczytaniu na bliźniaczym forum oto takiej przygody
Wykop.pl - Zobacz: Dlaczego nie kupie już nigdy fiata - ciąg dalszy losów Tipo z Auto Seva Sieradz


Co o tym myslicie?

To nie jest fabryczny lpg. 1.4 95KM. Ty będziesz "pożyczał" 120KM. Na tym przykładzie widać ze nie każde ASO zna się na montażu gazu. Fabryczny to fabryczny. Gdybym miał opcje nie fabryczny to chyba tylko BRC bym brał.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Napisał piteros333

Wykop.pl - Zobacz: Dlaczego nie kupie już nigdy fiata - ciąg dalszy losów Tipo z Auto Seva Sieradz
Co o tym myslicie?

Ludzie miejcie swój rozum. Po prostu omijajcie to ASO z daleka a ne całego Fiata... Jak napisał przedmówca, to instalacja niefabrycza zakładana nieudolnie przez tego dilera... Co do dziur to przegięcie, co do odcieni lakieru to koleś nie wie co to miernik grubości lakieru? Dawno powinien pomierzyć...

Napisał rafal.benitez

To nie jest fabryczny lpg. 1.4 95KM. Ty będziesz "pożyczał" 120KM. Na tym przykładzie widać ze nie każde ASO zna się na montażu gazu. Fabryczny to fabryczny. Gdybym miał opcje nie fabryczny to chyba tylko BRC bym brał.

Chodzi mi bardziej o to w jaki sposób Fiat załatwia tę sprawę, w piśmie nie odnieśli sie do praktycznie żadnego z zarzutów, nawet słowa przepraszam,więc jak tak fiat traktuje swoich klientów, to wybacz mam prawo mieć obawy, a z tym gazem mocno się zastanawiam , robie rocznie 15k km, więc jakiś specjalnych oszczędności na gazie bym nie miał ,a możliwość wystąpienia potencjalnych usterek dużo większa.

Pietros333 - jeżdżę autami z gazem już 15 lat i powiem ci tyle... jeżeli instalacja jest dobrze zamontowana to nie ma żadnych problemów ... dopiero po przebiegu ok 100tyś.km czuć że silnik słabnie .... T-Jet z fabryczną instalacją ma przystosowane wtryski, zawory i gniazda zaworowe do spalania gazu wiec tego efektu nie będzie .... syn kumpla z serwisu fiata mówi że firmówki z T-Jet LPG robią ponad 200tyś.km i nic się z nimi nie dzieje dalej jeżdżą i mają się dobrze .... różnica między użytkownikiem 1.4 T-Jet a 1.4 T-Jet LPG będzie jedynie taka że jak się spotkają za 10 lat to ten co miał LPG będzie miał w portfelu o 25-30 tyś PLN więcej bo zaoszczędził na tańszym paliwie.

Ale oczywiście wybór należy do ciebie ...ja tylko mówię jak to wygląda z mojej perspektywy.

Napisał Maniek_wroc

Pietros333 - jeżdżę autami z gazem już 15 lat i powiem ci tyle... jeżeli instalacja jest dobrze zamontowana to nie ma żadnych problemów ... dopiero po przebiegu ok 100tyś.km czuć że silnik słabnie .... T-Jet z fabryczną instalacją ma przystosowane wtryski, zawory i gniazda zaworowe do spalania gazu wiec tego efektu nie będzie .... syn kumpla z serwisu fiata mówi że firmówki z T-Jet LPG robią ponad 200tyś.km i nic się z nimi nie dzieje dalej jeżdżą i mają się dobrze .... różnica między użytkownikiem 1.4 T-Jet a 1.4 T-Jet LPG będzie jedynie taka że jak się spotkają za 10 lat to ten co miał LPG będzie miał w portfelu o 25-30 tyś PLN więcej bo zaoszczędził na tańszym paliwie.

Ale oczywiście wybór należy do ciebie ...ja tylko mówię jak to wygląda z mojej perspektywy.

To tylko pozazdrościć, ale jednak ryzyko jest hm... No i z parkowaniem w niektórych galeriach jest problem, a autem bedzie jeżdzic moja lepsza polowa i o zakazie wjechania do galerii nawet nie chce słyszeć

Stare powiedzenie ortodoksyjnych przeciwników LPG w samochodach:
Jak było cię stać kupić konia , to niech cię będzie stać też na owies. Nie karmi się konia suchym chlebem , bo padnie.