Temat: Pierwsze wrażenie  

Witka!

Zauważyłem pewien problem. Nigdzie nie ma felg dedykowanych do Tipczaka. Przekopałem internet, znalazłem kilka pasujących ale wymagających pierścieni centrujących natomiast nie ma nigdzie kompletu który dokładnie spełnia parametry z instrukcji. A wolałbym bez kombinatorki na siłę z pierścieniami. A chciałbym zamówić na zimę komplecik alufelg. Ciężko będzie.

Dane dla kół 16":
6,5J X 16H2 - ET39
Rozstaw śrub: 5x98
Otwór centralny: 65,10

ja tez szukalem i znalazlem:

Producent: DEZENT Model: TD Rozmiar: 6.5x16 Rozstaw śrub: 5/98 ET: 39 Materiał: Aluminium.

U mnie w Gdyni 313PLN brutto/szt. Na 99% te bede zamawiał na zime Nie jestem exportem ale wydaje mi się, że powinny pasować idealnie.

Tak Kichu tylko te Dezenty mają inny otwór centralny 58,1 a piasta w Tipo 65,1 - rozumiem że wrzucisz fele na tokarkę i podtoczysz otwory?
Ja tym bardziej nie jestem ekspertem ale na mój chłopski rozum nie da rady.

To co znalazłem to na 15" Ronal RD http://www.oponeo.pl/felga-aluminiow...in=prodlisting

One mają otwór 68,1 a piasta 65,1 więc idą pierścienie 3mm i niby da radę.
Ale ja nie zamierzam powierzać zdrowia i życia 4 uwinianym chińskim plasticzanym pierścieniom, które nie są raz na zawsze tylko trzeba na nie zwracać uwagę i w raze czego wymienić. Chce idelanie pasujące felgi.

przyznam Ci sie , że nie patrzalem na tą wartosć. Ba, nawet nigdzie jej nie widziałem na stronie . Faktycznie moze byc ciężko - zobaczymy. Bynajmniej tak samo jak ty na zime będę brał Alu w tym rozmiarze. Jak coś byś znalazł to napisz - może sprawię sobie takie same

Nie podają tej wartości bo uznaje się że dopasujesz zawsze pierścieniami centrującymi. I niby dopasujesz. Ale jak masz idealnie pasującą felgę to o pierścieniach można zapomnieć. Nie po to kupuje nowe auto żeby mieć więcej problemów, tylko mniej niż z tym starym A te pierściniee to nie jest jakiś cud, zawieszenie dostaje więcej w pupę, zapytaj doświadczonego oponiarza co o nich sądzi. Jak można ich uniknąć to świetnie.

Witam!
Po latach wróciłem do marki Fiat a to za sprawą Tipo i jego relacji cena jakość wyposażenie. Auto mam od 11 marca przejechałem nim ok. 800 km i jest to tak naprawdę to czego się spodziewałem.
Ogólne wrażenie na plus to przede wszystkim komfort jazdy (przy oponach 17" auto ładnie wybiera nierówności chociaż na pewno przy 16 byłoby idealnie), wyciszenie auta bardzo dobre, jeśli chodzi o wnętrze to dla mnie estetyczne, funkcjonalne, bez zbędnych bajerów no i wszystko pod ręką.
Silnik 1.4 mógłby być bardziej dynamiczny szczególnie przy wyższych prędkościach. Przesiadłem się z Peugeota 2.0HDi i jeśli chodzi o przyspieszenie to jest duża różnica ale z drugiej strony Tipo ma silnik wolnossący także porównania z hdi nie mają sensu. Tipo nabiera dynamiki przy wyższych obrotach i do tego trzeba się przyzwyczaić (moment obrotowy ma przy 4500 obrotów).
Spalanie w trybie mieszanym z komputera to 7,5 l natomiast faktycznie to 7,7. Także na dość dobrym poziomie. Myślę że po kilku tys. km po dotarciu silnika spalanie delikatnie spadnie a osiągi auta delikatnie się poprawią.

W tej chwili minusem jest brak katalogu akcesoriów do Tipo, mnie najbardziej interesuje bagażnik dachowy itp. ale to kwestia czasu kiedy pojawi się na stronie Fiata.

No i pierwszy zauważony defekt to delikatny zaciek który pojawił się na tylnym słupku przy tylnej szybie auta (na białym plastiku za tylną kanapą). Czyżby nieszczelność tylnej szyby, zobaczymy po weekendzie podjadę do ASO.

Pozdrawiam

Niepokoi mnie ten zaciek. Za mało kleju dali? Mam nadzieje że to nie jest problem całęgo modelu.
Trzeba będzie zrobić dokładne zdjęcia wszystkiego w nowym jak przyjdzie do salonu.
To chyba będzie trzeba oderwać szybę i przykleić nową? To w końcu nowe auto i mam nadzieje że pan Wiesio z salonowego warsztatu nie będzie improwizował silikonem czy bazgrał klejem do szyb.
Domagaj się naprawy i nie odpuszczaj dziadom w salonie, w razie czego idź do prawnika!!!
I napisz co dalej z tą szybą, inni będą znali ścieżkę działania.

PS garażujesz pod chmurą?

Jest to delikatny zaciek przy szybie na pierwszy rzut oka niewidoczny, zobaczyła go żona siedząc na tylnej kanapie, dopóki nie pokazała mi palcem to sam tego nie mogłem zlokalizować. Tak naprawdę to nie wiem czy to się pojawiło czy może kupiłem już auto z tym zaciekiem. Ale nie zmienia to faktu że coś jest nie tak.
Po wizycie w ASO dam znać co wyszło

PS. Auto stoi w garażu

Jak możesz machnij fotkę komórką jak to wygląda i wrzuć.

Wszystko ok....ale nie rozumiem wątku z tymi felgami...

Napisał Colombo

A te pierściniee to nie jest jakiś cud, zawieszenie dostaje więcej w pupę

Skąd ty masz te informacje kolego wargaty od kiedy pierścień centrujący ma coś wspólnego z zawieszeniem
Poza tym nie ma żadnych problemów z jazdą nawet bez pierścieni....wystarczy że na zmianę dokręcasz śruby po 1 obrocie, a felga sama się wycentruje w optymalnej pozycji, ale żeby było łatwiej wymyślono jednorazowe pierścienie plastikowe dla ułatwienia i stabilizacji podczas zakładania. Po dokręceniu felgi otwór centrujący nie ma żadnego wpływu na wytrzymałość czy to śrub czy zawieszenia. I nie wiem który mechanik tak twierdzi...(pracuję w firmie która produkuje felgi OEM i after takie jak np. ATS, Rial, Alutec i bardzo często stosujemy takie rozwiązania)
U siebie w corolli E10 miałem fele OZ 17" i nie dość że otwór był o wiele za duży to jeszcze miałem śruby pływające i przez 60TYŚ km żadne koło nie odpadło
Swoją droga można dorobić dystanse i nie dość że zmienisz rozstaw to i jeszcze rozmiar otworu....również testowałem i polecam.

Wszystko można dorobić dotoczyć i dosztukować, jednorazowe pierścienie albo inne. Pytanie podstawowe - po jaką olere? Kupuje takie fele żeby pasowały bez wynalazków. Owszem pierścienie znane są od wielu lat, ale to nie znaczy że to cudowne rozwiązanie, tylko stosowane z konieczności, poczytaj sobie o tym. I nie są bez wpływu na zawieszenie. W listopadzie w garażu nie zamierzam się zabawiać w sprawdzenie czy nie uszkodzone lub zmienianie pierścieni na nowe, sekwencje dokręcań śrób i manewrów lewarkiem...
A to, że pracujesz w firmie która ma doczynienia z felgami to nie znaczy że masz o nich pojęcie, a że jeździłeś na śrubach pływających...nie jest to raczej powód do dumy z własnego rozumu. W każdym razie daje Ci nagrodę Darwina

Napisał Colombo

Dane dla kół 16":
6,5J X 16H2 - ET39
Rozstaw śrub: 5x98
Otwór centralny: 65,10

Faktycznie. Odszukać coś w tym rozmiarze jest bardzo trudne. W salonie pewnie zawołają przyzwoitą kwotę. Z drugiej strony będzie mało amatorów na te felgi...

Witam jestem posiadaczem Fiata Tipo jeżdżę głownie po mieście wiec dla mnie 1,4 silnik jest ok bez korków spala mi 7,5 litra aw max korkach nawet 10, porównywałem z kilkoma markami i wygrał Tipo . jest przestronny i dobrze wyposażony za ta kase . Znalazłem jedną wadę przy przebiegu 3060 jak wyciskam sprzęgło na rozgrzanym silniku to obroty idą do góry do ok 2000 , nie wiem czy to normalne w poniedziałek jadę do serwisu się zapytać?. Poza tym bardzo przyjemnie się jeździ jak to Fiat sztywne zawieszenie i dobrze wyłapuje nierówności miejskie .

Napisał pepem

jak wyciskam sprzęgło na rozgrzanym silniku to obroty idą do góry do ok 2000

Rozumiem, że silnik rozgrzany, stoisz, wciskasz sprzęgło i skaczą obroty? Raczej tak nie powinno być, podskocz do ASO lepiej.

A to nie jest to słynne podbijanie obrotów aby ułatwić ruszanie i jazdę bez wciskania gazu? Bo z tego co pamiętam to na którymś tam teście Tipo wspominali o funkcji przydatnej np w korku. Wciskasz sprzęgło wrzucasz bieg a auto samo podnosi chwilowo obroty żeby ruszyć nie używając do tego gazu. U mnie jest podobnie, ale chyba nie aż 2 tysiące. Z obserwacji to tak raczej 1,5 tyś. Ale jak masz blisko to jedź, zaczerpnij informacji w serwisie i podziel sie na forum.