Temat: Pierwsze wrażenie  

Napisał jedi

Dokładnie. Ja tym tipo robie głównie trasy i jest ok. Właśnie jak już się auto rozpędzi to jedzie fajnie i nie potwierdzam tego 'zarzucania' powyżej 100km/h. Co masz na myśli? Bo ja swoim tipkiem jechałem nawet 190km/h (z górki z wiatrem ) i nie było problemu.. a na trasie zawsze mam 120-140km/h i też jest ok. Chyba że jeździsz na kołach 15" to może faktycznie coś Cie buja? U mnie są 17"

Mam na myśli to, że, rzucało mi nim trochę od linii do linii. Nie twierdzę, że jest to wina auta, być może mam złe przyzwyczajenia, bo jak puszczam kierownicę to jedzie idealnie prosto.
Dzisiaj już jeżdżę drugi dzień, jechałem kiedy mogłem 90 km/h i tego w ogóle nie czułem, serwis niepotrzebny - proszę mnie tu nie straszyć!
Mam założone zimowe 15", było mokro, padało, wiało... No i pierwsza jazda - brałem Tipo "w ciemno" - wiedziałem czego się spodziewać (mniej-wiecej).

Kolega kjk pisał o dobrobycie. Nie, to nie dobrobyt. W drugiej pracy jestem kurierem i nie wyobrażam sobie długich tras jadąc 90-100 km/h (głównie drogi krajowe, powiatowe, boczne, leśne itd.), a przy takim silniku (1.4) jazda powyżej 120 km/h nie jest ekonomiczna, poza tym przy trzech osobach i ich bagażach, wyprzedzanie jest nieco ograniczone. Od razu dla sprostowania dodam, że ekonomia jazdy przy benzynowym silniku kończy się na 7l/100km w trasie, moim zdaniem.

Pierwszy bieg zdecydowanie jest mankamentem tego auta. Na trudniejszych skrzyżowaniach może być kłopotliwe szybkie startowanie, a to prowadzi do niebezpiecznych albo kosztownych sytuacji. Myślę jednak, że to kwestia przyzwyczajenia i wyczucia samochodu.
Też jest mi trudno przestawić się na przedni napęd.
Przyznaję, że jestem młody i mogę popełniać błędy.
Proszę mnie nie zrozumieć jakkolwiek źle. Jest to miłość od pierwszego wsiąścia i jestem zadowolony z tego autka.

Napisał darekpowarzny

nie wyobrażam sobie długich tras jadąc 90-100 km/h (głównie drogi krajowe, powiatowe, boczne, leśne itd.), a przy takim silniku (1.4) jazda powyżej 120 km/h nie jest ekonomiczna

No fakt, do jazdy drogami leśnymi powyżej 120km/h to faktycznie Tipo nie jest stworzone

Witam wszystkich! Właśnie dwa dni temu zamówiłem Tipo w biedzie 1.4 16V . Wybrałem to auto z wrodzonego zamiłowania do włoszczyzny i wielkiego sentymentu do marki! Decyzja była trudna tym bardziej że ostatnie 6 lat spędziłem w Lancii Lybra 1.9 JTD na wypasie Nie mniej jednak po 20 latach zmagań z używanymi autami (Fiat 126elx, Wartburg 1.3, Fiat Uno 1.4ies, Fiat Siena 1.2HLX, Fiat Brava 1.6 16V, Lancia Lybra 1,9JTD Berlina) postawiłem na nówkę z salonu pierwszy raz w historii! Postanowiłem pójść na kompromis pomiędzy ceną i wyposażeniem a stanem technicznym czyt. nowością Trochę mam obawy jak to będzie po naprawdę mocnym 1.9JTD bez katalizatora i z zaślepionym EGR oraz po programie Na jeździe testowej skorzystałem z 1.3 Multijet i 1,4 16V. Pomijam już same kwestie wyposażenia i skupię się na silnikach. Dizelek daje radę i naprawdę dość fajnie sobie radzi natomiast 1.4 w mieście spoko natomiast na autostradzie czegoś mi tam brakowało. Wiem! Inna charakterystyka jazdy i trzeba nauczyć się z powrotem jeździć benzynką. Lancia prawdopodobnie pójdzie do żyda już za tydzień a więc do odbioru Tipo będę jeździł CC700 więc potem Tipo to będzie rakieta Tipo Tipo robi mimo najuboższego wyposażenia mimo wszystko pozytywne wrażenie albo staram się sam oszukać że tak jest ... tutaj też mam mieszane uczucia
Cóż pewnie jestem "Januszem" z plebsu i dlatego wolę nowego Tipo od 10 letniego Golfa Powiedziałem sobie dość dokładania i naprawiania a szczególnie inwestycji po zakupie związanych z wymianą na wszelki wypadek połowy samochodu...

Mam nadzieję że incydenty sprzed kilku stron dyskusji nie będą się często powtarzać i miło spędzę na tym forum długie lata a Tipo będzie niezawodne i sprawi wiele radości czego życzę Wam i sobie!!!

Napisał MICHO

Witam wszystkich! Właśnie dwa dni temu zamówiłem Tipo w biedzie 1.4 16V . Wybrałem to auto z wrodzonego zamiłowania do włoszczyzny i wielkiego sentymentu do marki! Decyzja była trudna tym bardziej że ostatnie 6 lat spędziłem w Lancii Lybra 1.9 JTD na wypasie Nie mniej jednak po 20 latach zmagań z używanymi autami (Fiat 126elx, Wartburg 1.3, Fiat Uno 1.4ies, Fiat Siena 1.2HLX, Fiat Brava 1.6 16V, Lancia Lybra 1,9JTD Berlina) postawiłem na nówkę z salonu pierwszy raz w historii! Postanowiłem pójść na kompromis pomiędzy ceną i wyposażeniem a stanem technicznym czyt. nowością Trochę mam obawy jak to będzie po naprawdę mocnym 1.9JTD bez katalizatora i z zaślepionym EGR oraz po programie Na jeździe testowej skorzystałem z 1.3 Multijet i 1,4 16V. Pomijam już same kwestie wyposażenia i skupię się na silnikach. Dizelek daje radę i naprawdę dość fajnie sobie radzi natomiast 1.4 w mieście spoko natomiast na autostradzie czegoś mi tam brakowało. Wiem! Inna charakterystyka jazdy i trzeba nauczyć się z powrotem jeździć benzynką. Lancia prawdopodobnie pójdzie do żyda już za tydzień a więc do odbioru Tipo będę jeździł CC700 więc potem Tipo to będzie rakieta Tipo Tipo robi mimo najuboższego wyposażenia mimo wszystko pozytywne wrażenie albo staram się sam oszukać że tak jest ... tutaj też mam mieszane uczucia
Cóż pewnie jestem "Januszem" z plebsu i dlatego wolę nowego Tipo od 10 letniego Golfa Powiedziałem sobie dość dokładania i naprawiania a szczególnie inwestycji po zakupie związanych z wymianą na wszelki wypadek połowy samochodu...

Mam nadzieję że incydenty sprzed kilku stron dyskusji nie będą się często powtarzać i miło spędzę na tym forum długie lata a Tipo będzie niezawodne i sprawi wiele radości czego życzę Wam i sobie!!!

Cześć Kolego!
Też zamówiłem wersję plebejuszową (spokojnie to tylko żart &#128541. Pierwsze co się rzuca w oczy to czarny grill. Mi to nie przeszkadza, auto brązowe. Jak już wsiądziesz to czuć, że plastiki nie są jakiejś jakości (ale kogo to obchodzi za te cenę ), wszystko jest czarne, brak tapicerki na drzwiach etc.
Czuć, że to auto nie jest drogie, ale z drugiej strony spełnia minimalne standardy - przesiadłem się z 2.5l silnika (192KM)...
Mam nadzieję, że będzie Ci się dobrze jeździć! Pozdrawiam.

To może teraz ja
Zamówiłem w kwietniu Tipo (1.6 benzyna z automatem) wersja Tipo z pakietem bezpieczeństwa oraz radiem z bluetoothem (5") oraz czujnikami parkowania. Poprzednio jeździłem citroenem w dieslu i na jeździe próbnej Tipo z silnikiem 1.4 nie zrobił na mnie wrażenie (wręcz przeciwnie). Zdecydowałem się na 1.6 i muszę przyznać, że po przejechaniu 600 km jestem zachwycony. Biegi płynnie zmienia a spalanie po przejechaniu 100 km w mieście i 500 km w trasie (S11) 6,1 litra. Auto fajnie przyśpiesza choć czasem brakuje momentu (turbina w dieslu robiła swoje).
Osobiście auto z zewnątrz wygląda jak golas (felgi stalowe 15"; kolor biały; czarne klamki i lusterka tylko czujniki cofania) ale ja siedzę w środku i tam mam to czego potrzebuje. Auto jak dla mnie rewelacyjne (za cenę 53 tys.).

Ja też przesiadłem się z mocniejszego samochodu i początkowo bardzo doskwierał mi brak mocy w Tipo, ale teraz po 3 tys kilometrach mozna powiedzieć że się przyzwyczaiłem
Początkowo też chciałem 1.6 z automatem, ale niestety opinie i testy mówiące że skrzynia jest tak słaba, że sprowadza osiągi tego 1.6 do osiągów 1.4 spowodowały że zrezygnowałem i wziąłem słabszy 1.4 żeby nie przepłacać.

Napisał jedi

Początkowo też chciałem 1.6 z automatem, ale niestety opinie i testy mówiące że skrzynia jest tak słaba, że sprowadza osiągi tego 1.6 do osiągów 1.4 spowodowałem że zrezygnowałem i wziąłem słabszy 1.4 żeby nie przepłacać.

To jest zupełnie normalne, że ze względu na sposób działania każdej automatycznej skrzyni biegów trochę mocy tracimy. Jak dla mnie, automat TAK, ale w połączeniu z mocnym silnikiem, przynajmniej 6-cylindrowym Wtedy faktycznie jest fun.

Niekoniecznie - skrzynie DSG są tak szybkie, że prześcigają większość kierowców w zmianie biegów, według danych jeśli skrzynia ma przygotowany bieg to jego zmiana trwa milisekundy Gdyby w Tipku oferowali DSG to bym brał - niestety to głównie dobrodziejstwo VAGów.

to fakt, że gdy trzeba wyprzedzić to zrzucenie biegu lub 2 trwa chwilkę ale myślę, że to kwesta przyzwyczajenia. Ale 1.4 moim zdaniem jest dużo słabszy od 1.6 (pomimo automatu). Sprawdziłem osobiście więc to moje odczucia nie opinie innych.

Napisał jedi

skrzynie DSG są tak szybkie

Są jeszcze lepsze skrzynie niż DSG, CVT czyli bezstopniowa skrzynia. Nie ma w niej przełożeń. Zależy też kto co lubi, jedni CVT podciągają do tego, że jeździ się jak na skuterze, ale jest to najlepsza skrzynia do silników spalinowych, gdyż najlepiej się dostosowuje do maksymalnego momentu obrotowego jaki oferuje silnik.

Napisał jedi

Niekoniecznie - skrzynie DSG są tak szybkie, że prześcigają większość kierowców w zmianie biegów, według danych jeśli skrzynia ma przygotowany bieg to jego zmiana trwa milisekundy Gdyby w Tipku oferowali DSG to bym brał - niestety to głównie dobrodziejstwo VAGów.

Ale ja nie piszę o szybkości zmiany biegów (tak, są szybsze i wolniejsze), tylko o stracie części mocy, za sprawą sprzęgła hydrokinetycznego obecnego w automatycznych skrzyniach biegów. Tam, inaczej niż w manualu, zawsze część energii mechanicznej zamienia się na ciepło.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał tasior27

to fakt, że gdy trzeba wyprzedzić to zrzucenie biegu lub 2 trwa chwilkę ale myślę, że to kwesta przyzwyczajenia. Ale 1.4 moim zdaniem jest dużo słabszy od 1.6 (pomimo automatu). Sprawdziłem osobiście więc to moje odczucia nie opinie innych.

Wg. oficjalnych danych, przyśpieszenie od 0 do 100km/h z silnikiem 1.4: 11.5s, dla 1.6: 11.2s.

Napisał kjk

Wg. oficjalnych danych, przyśpieszenie od 0 do 100km/h z silnikiem 1.4: 11.5s, dla 1.6: 11.2s.

ale pozostaje jeszcze fakt przy jakich obrotach? Ja 4 tys. nie przekraczam a w 1.4 trzeba przyznać, że dopiero po 4tys zaczyna przyśpieszać.

Napisał tasior27

ale pozostaje jeszcze fakt przy jakich obrotach? Ja 4 tys. nie przekraczam a w 1.4 trzeba przyznać, że dopiero po 4tys zaczyna przyśpieszać.

Myślełem, że będzie trzeba jeszcze wyżej kręcić, na szczęście jestem przyzwyczajony - czekając na Tipka śmigam japońcem z VVT więc trzymanie obrotów mi nie obce. Dodatkowo myślę, że Tipek będzie równiej wchodził na max moment z racji jednej fazy rozrządu, a nie kop po zmianie jak mam obecnie, dla mnie na plus!

Napisał tasior27

Ja 4 tys. nie przekraczam

Z jakichś względów religijnych, czy coś?

Napisał kjk

Z jakichś względów religijnych, czy coś?

hehe;P
Powody 2:
1. Silnik nie dotarty i nie chcę go żyłować.
2. Strasznie mnie irytuje jak silnik wyje