Mam w domu Mini Clubmen z 2017r i dzisiaj przy -12 stopniach ledwo co leciało.Wiec już przestańcie biadolić jak to w Tipo kiepsko leci płyn bo z tego wynika, że w samochodach 4x droższych też jest kiepsko...
Mam w domu Mini Clubmen z 2017r i dzisiaj przy -12 stopniach ledwo co leciało.Wiec już przestańcie biadolić jak to w Tipo kiepsko leci płyn bo z tego wynika, że w samochodach 4x droższych też jest kiepsko...
Jak tak czasami przeglądam to forum to się zastanawiam. Czy Ja jestem dziwny? Żyję w innej rzeczywistości gdzie obowiązuje inna fizyka? Jeździłem dziwnymi samochodami w których dużo rzeczy działało inaczej (żeby nie używać zwrotu lepiej)?
To, że przy - 10 może psikać gorzej to jedno. W tym g.... nawet przy +8 działa beznadziejnie. Po co owijać g... w złoty papierek? Rozumiem, że kolega bibi ochy achy i w Tipo zadowolony z pracy sprysków i nie odbiegają w żaden sposób od innych aut?
Wiedziałem co brałem jest to mój pierwszy fiat i tak jestem z niego zadowolony.Jeździ, skręca , hamuje doposażyłem go w to co chciałem i nie mam w stosunku do tego samochodu wymagań jak do pojazdów z klasy premium.Bo widzę,że co niektórzy wymagają od samochodu w cenie dużych frytek właściwości jezdnych ,wykonania i Bóg wie czego poziomu Maybacha...
Ja załatwiłem "wytrysk" inaczej, do płynu (zimowego) dolewam koncentratu... Dziś rano (-14) było przyzwoicie...
Te spryski to naprawde drobiazg. Kazde auto cos ma nie teges znajomy kupil c4 kuktas. Kij z wygladem to dla mnie jedna wielka wada ale obrotomierza nie ma bo producent twierdzi ze niepotrzebny. W trzy cylindrowym silniku. Wskaznika temperatury chyba tez. Blokada rodzicielska mechaniczna i w astrze tak samo bo dzis pytalem. Siedzenia tez do dupy itp itd. Obydwoje dali zauwazalnie wiecej ode mnie. Nie przesadzajmy ze trawnik po drugiej stronie plotu jest bardziej zielony Po to są właśnie te różne ankiety żeby wiedzieli co ważne
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 26-02-2018 o 20:17
Panowie, na temat. Bo jeden z Mini, ten teraz z Citroenem. Temat rzeka. Niektóre silniki Toyoty bagnetu oleju nie mają. I możemy tak jechać długo. Spryski w Tipo d... nie urywają. Temat jest o wymianie na inne. Jesteście zadowoleni: http://fiatklubpolska.pl/tipo-531/co...-w-tipo-38187/ piszcie o swoich super spryskiwaczach. Temat o zaletach ma 18 stron, o wadach ponad 80 (1/3 moja, ale jednak).
Wiemy, że mgłowe niskociśnieniowe (z Citroen'a/VAG) się nie sprawdzają (sprawdziłem i wydałem $$$ Ja) - stosunek kąta spryskiwacza do odległości względem szyby jest marny. I te z Octavii i C5 (bardzo ciężko zamontować na stałe - chyba trzeba wkleić) robią też dwie plamy (a może niskie ciśnienie?).
Czekamy z niecierpliwością na recenzję kolegi który wstawił te od Alfy 156. Bo po za tym, że wymienił i jedna z czterech dziurek strzela gdzieś w kosmos to nie wiemy nic - czy lepiej czy gorzej.
Ja jeszcze wynalazłem, że do Punto II (https://www.ve-ga.pl/product-pol-105...przedniej.html) mają taką śmieszną regulację co w alfie i mają 3 strugi. Otwór w masce też mogą zakryć cały (a to też ważne), bo są spore.
W ogóle fajny patent już jakiś czas temu znalazłem: https://www.youtube.com/watch?v=NYgXvyx4SOg Ot takie budżetowe rozwiązanie do Tureckiej taczki. Tylko, nie wiem czy przy mojej eksploatacji to dobry pomysł.
To ze temat o zaletach ma tylko 18 stron wynika z tego ze malo osob pisze o zaletach ale nie dlatego ze malo ich . Piszac o wadach licza na pomoc w rozwiazaniu.
Mi spryski dzialaja ok fakt moglby pryskac tez na dolna srodkowa czesc szyby i miec regulacje.
Ja bym wzial te regulowane czy mglowe od chinczykow czy tam naszych (te z nakretka od spodui metalowymi dyszami)i jak by byly za male i nie przykrywaly otworu to dalbym od gory i od dolu podkladki z tworzywa hand made pilnikiem i wiertarką. I problem z glowy za dwa dolary. A takie podgrzewanie jak na filmie to dodatkowa rurka opor dla pompki i spadek cisnienia ale nie wiem czy zauwazalny
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 26-02-2018 o 22:25
No właśnie te niskociśnieniowe mgły i tak robią placki, bo są za blisko szyby. Jak damy 3/4 podkładki od góry to też będzie słabo wyglądać (dużo odstawać od maski). Wiec faktycznie skłaniam się raczej do rozwiązania z tej alfy czy punto. Ale czekam na wyniki.
Zacząłem wertować temat jeszcze mocniej. W trochę starszych Audi (ok. 2010r) były takie fajne mgłowe wysokociśnieniowe. Pokrywały całą szybę. Ale się z tego wycofali, bo te pompki się wysypywały. Wrócili do rozwiązania z 4 strumieniami na niskociśnieniowych pompach. Ale też montowane i pod zupełnie innym kątem (na masce od spodu!) https://www.youtube.com/watch?v=sB3woOd6wyA Niemcy wariantuńcie.
Te z podkładkami w z Allegro nie podobają mi się z jeszcze jednego powodu: Muszą siedzieć sztywno. Jak za mocno skręcimy uszkodzimy lakier, za lekko - będą się przesuwać i też zniszczą lakier. Lakiery są teraz mega miękkie i szybko wejdzie ruda.
No a te na wycieraczke?
Prędzej jak się dowiemy w końcu jak sprawują się te z Alfy to się zdecyduje na te albo Punto 2. Lubię prostotę, nie chcę choinki. Tu coś wisi. Tam coś dostawione. Ale się wstrzymuję jeszcze do marca.
Wkurza mnie najbardziej, że kupa gratów do auta już leży i czeka (Webasto, czujniki parkowania, kierownica). I będzie czekać do pierwszego przeglądu. Zaczynam obserwować u siebie jakieś dziwne zachowania z ładowaniem - przygasanie świateł w kabinie. Chyba jednak wspomaganie, nie MCperson - bo znów jakieś tyrkania we wspomaganiu. Czekam do przeglądu na 15 tyś - oddam im auto z listą rzeczy i niech działają. Bo jak zacznę po swojemu wszystko robić to potem zwalą, że ładowanie to od Webasto, wspomaganie się rozj..., bo kierownicę wymieniłem itd itp. A tak - byłem w serwisie, zgłosiłem usterkę na przeglądzie w aucie bez modyfikacji. Przegląd i tak wypadnie w Marcu.
Ja bym tych gratów nawet nie montował do auta .... znając twoje "szczęście" i tak się coś zaraz sypnie .... pewnie jak byś chciał sobie palnąć w łeb .....to rewolwer też by się zaciął :-P Na całe szczęście ten najbardziej wadliwy model trafił do ciebie i teraz reszta forumowiczów jest już uratowana
Dobra, nie ma co ściemniać.
Dysze z alfy 156 są niewiele lepsze od fabrycznych. Dla mnie to nie jest to co chciałem osiągnąć.
Z powodu montażu w masce, strumienie padają pod zbyt dużym kątem, powoduje to tworzenie 6-ciu eliptycznych placków, bo 2 skrajne wychodzą poza szybę.
Efektem tego podczas mrozów jest to, że płynu z jednego placka brakuje by połączyć się z drugim- wychodzą kółka olimpijskie na szybie.
Można temu zaradzić ale to wiąże się z masą płynu wywalonego na szybę. To takie podsumowanie, na szybko, w mroźne dni. W alfie jest to w podszybiu więc tworzą się mokre linie a nie placki jak tutaj.
Są jeszcze dysze z Octavi II, widziałem na youtubie pomiary dyszy, więc mają szerokość mocowania 14mm, nasze w Tipo ok. 17mm, więc zachodzi obawa, że nie przykryje to otworu w masce.
Nie znalazłem w necie niczego co by mogło podpasować :-(
Wczoraj i dziś przy około -12*C tragedia. Autostradą jechalem z dosłownie upierdoloną przednią szybą a nadmiar płynu całkowicie zachlapal mi boczną szybę po mojej stronie. Płyn zimowy markowy do -20. Na postoju ledwo co do 1/3 wysokości szyby. Tragedia! W poprzedniej Astrze G bezproblemowo na tym samym płynie. Tutaj... Ręce mi opadają.
Ostatnio edytowane przez dramez ; 28-02-2018 o 15:21
W mieście przy takich mrozach jako tako sprawdza się płyn z Biedronki. Sonax zbyt gęsty. Na trasie zapomnij.
Spryskiwacze z Octavii też robią dwa placki tak samo jak te z Citroena. Spryskiwacze są zbyt blisko szyby względem kąta pod jakim się znajdują.
Czyli cofnęliśmy się do początku.
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka