Temat: Co dziś zrobiłem dla swojego Tipo ?  

Wymieniłem olej i filtr, 1450 km przebiegu🤪

Czy ktoś już przerabiał temat paska wielorowkowego i rolek? Silnik 1.4 95km. Coś mi jakby szumi, terkocze, a dzisiaj miałem przez chwilę efekt na postoju że auto miało równe obroty ale wpadło w delikatne wibracje, takie że czułem na kierownicy.
Przebieg 66tys.

Wydaje mi się że pasek czasami może zatrzeszczeć, albo zaskrzypieć, szczególnie teraz w okresie jesienno zimowym. Spowodowane jest to że woda chlapiąca do komory silnika czasami moczy pasek i jest on tak wypłukany że skrzypi lub trzeszczy czasami. A wibracje się też u mnie czasami zdarzją, ale jest to spowodowane raczej obciążeniem alternatora przez pobór prądu przez różne dodatkowe odbiorniki.
Ale to tylko moja teoria...

No właśnie alternator w tipo jest bardzo obciążony. Najbardziej to czuć jak się włączy ogrzewanie tylnej szyby.
Tylko nie wiem co z tym paskiem i rolkami. To taki odgłos jakby jakieś urządzenie chodziło bez smarowania.
Muszę dzisiaj wypróbować stary sposób jednego mechanika. Pryskał plakiem na rolkę i słuchał czy się odgłos zmienia. Problemu to nie rozwiązuje ale przynajmniej można coś wykluczyć.

Napisał Paweł1977

Pryskał plakiem na rolkę i słuchał czy się odgłos zmienia. Problemu to nie rozwiązuje ale przynajmniej można coś wykluczyć.

Jest to jakiś sposób i od tego możesz zacząć. Ale na pasek przy tym przebiegu jest jeszcze za wcześnie aby go ruszać. Inna stara szkoła mówi oby pasek przetrzeć lekko tłustą szmatka po oleju od strony wewnętrznej (tylko nie lać mi litrami oleju na pasek) w miejscach dostępnych. I to naprawdę lekko natłuszczoną szmatką.
Pasek po krótkiej chwili powinien przestać wydawać tajemnicze pomrukiwania.

Zaraz mnie tu zjedzą że pasek, że olej i guma, i tak dalej.... ale mam to w głębokim poważaniu- robię tak od wieków i żadnemu paskowi to nie zaszkodziło, a cisza pod maską bezcenna.

Jak miałem citroena 1.6hdi to pasek był cały w oleju bo kapało z bałwanków. Chodził jak zloto😂

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Już wiem co wydaje dziwne dzięki. Obudowa filtra powietrza wpada w rezonans. Na mocowaniu jest luz. Jest tam taka tulejka i guma ale tylko z góry. Wydaje mi się że powinna być też od dołu. Pewnie jak zmieniali mi swiece to nie zalozyli. Tak czy inaczej muszę coś tam podłożyć. Jak przytrzymam ręka to chodzi jak pszczółka.

U mnie też ostatnio zauważyłem, że auto wpada w drgania, zwłaszcza jak włączę ogrzewanie tylniej szyby.

Zwracam honor mechanikom od świeci. Teraz to rozebrałem. Guma mocowania filtra powietrza jest jedna ale jakby to napisać - dwustronna. Po prostu się wyrobila- ugniotła i jest luz. Przez to wpada w drgania.

Dołożenie gumowych podkładek 3mm załatwia temat.

A ja zamówiłem na Alli do Tipsa kierunki omawiane rutaj., kamerę cofania w oświetleniu rejestracji oraz lusterko do kamery. Radio jednak odpuszczam. Po montażu pokaże kilka fotek.

Mam taki kłopot. Coś mi buczy z tyłu samochodu. Tak jakby pompa paliwa. Ktoś się z tym spotkał?

Coś było na forum o tym ale temat chyba upadł. Z tego co pamiętam to była pompa TTTM

wyłączyłem pipek od pasów. Alleluja!

TAK , jezdze w pasach, TAK, wiem ze bez pasów mozna sobie ryj rozwalic, TAK , jestem inzynierem, znam fizykę, mam piękną zonę, cudne dzieciaki, fajną pracę i wiele pasji i nie chcę zginąć przez niezapięte pasy. Wystarczy ?
Ale przez te kilkanascie sekund to pipczenie mnie najnormalniej WKURWIA.

pewien sympatyczny Pan z sympatycznego serwisu mi to kurestwo wyłączył.

nastala cisza.

Byłem na przeglądzie po 15 kkm

Napisał jacekviola

wyłączyłem pipek od pasów. Alleluja!

TAK , jezdze w pasach, TAK, wiem ze bez pasów mozna sobie ryj rozwalic, TAK , jestem inzynierem, znam fizykę, mam piękną zonę, cudne dzieciaki, fajną pracę i wiele pasji i nie chcę zginąć przez niezapięte pasy. Wystarczy ?
Ale przez te kilkanascie sekund to pipczenie mnie najnormalniej WKURWIA.

pewien sympatyczny Pan z sympatycznego serwisu mi to kurestwo wyłączył.

nastala cisza.

Te bim bam niezapiętych pasów to jeden z głupszych wynalazków. Najbardziej to denerwuje przy parkowaniu w garażu - wychodzisz z auta otworzyć wjazd, bimbały wyją, wracasz i albo musisz zapiąć pasy do wtoczenia się do garażu (jakieś 5 metrów jazdy) albo parkować przy akompaniamencie wyjców.