Witam,
Auto "rzęzi" rytmicznie na biegu jałowym...
Możecie wsłuchać się na nagraniu (najlepiej w słuchawkach). Wcześniej tego nie było słychać i obecnie delikatnie jest to słyszalne również w kabinie podczas postoju na biegu jałowym.
Hmmm??
Witam,
Auto "rzęzi" rytmicznie na biegu jałowym...
Możecie wsłuchać się na nagraniu (najlepiej w słuchawkach). Wcześniej tego nie było słychać i obecnie delikatnie jest to słyszalne również w kabinie podczas postoju na biegu jałowym.
Hmmm??
Po wciśnięciu sprzęgła problem ustaje? Pytam, ponieważ coś podobnego u mnie ostatnio zaczęło się pojawiać. Niestety nie mogę znaleźć prawidłowości od czego to zależy. Wybieram się z tym do aso oczywiście.
Dociśnij górną osłonę silnika ręką, a dokładnie tą aluminiową jej część i zobacz czy ustanie.
Niestety nie ustaje.
Też nie pomogło.
Ten dźwięk dochodzi jakby w tyłu silnika.
Dodam, że od samego początku zgłaszałem do ASO, że silnik podczas pracy na biegu jałowym nierównomiernie drży (wskazówka obrotomierza stoi idealnie w miejscu). Pan podłączył pod komputer - obroty w normie i stwierdził, ze wszystko w porządku.
Ściągnąć pasek osprzętu i sprawdzić czy dalej jest problem przy wyłączonym alternatorze i sprężarce klimy.
Czy autor tematu rozwiązał swój problem? Mi ostatnio kolega zwrócił uwagę że coś głośno moja benzyna klekocze, jeszcze mnie wkur... bo głupio pyta czy to diesel. Zabolało ale muszę przyznać że też to od jakiegoś czasu słyszę. Dźwięk w zasadzie identyczny jak w tym egzemplarzu. Wduszenie sprzęgła nic nie zmienia a klima wyłączona. Ostatnio mnie to irutuje jak rano do pracy i auto se pyrka na jałowym. Dociśnięcie pokrywy silnika nic nie pomogło. Wstępne oględziny komory silnika nic co by mogło wchodzić w drgania. Auto 15tys. Olej selenia zmieniany przy 2 i 14,5tys. Reasumując u mnie identycznie. Wtryskiwacze pykają równo jak u Kolegi a w drugim planie klekot diesla.
Spróbujcie rezonator dolotu docisnąć
20200501_091903.jpg
Nie jestem pewny czy chodzi Ci o miejsce wskazane żółtą strzałką? Jeśli tak to jest tam łączenie dwóch rur i faktycznie miałem je lekko nasuniete, poprawiłem ale dużo wcześniej zanim napisałeś. Czerwona strzałka przód auta, pas zamka jakby zdjęcie było mało czytelne. U mnie słychać wtryskiwacze a w tle taki rytmiczny dźwięk jak u autora tylko że ciszej chyba. Obstawiam na rolkę jakaś
Jak obstawiasz rolkę, to ściągnąć pasek. Tutaj jest dużo miejsca, napinacz jest sprężynujący to wystarczy klucz kopytkowy i szybko pasek osprzętu się demontuje.
Witam,
Niestety nie rozwiązałem problemu. Generalnie kultura pracy jednostki według mnie ma bardzo wiele do życzenia.. Nie kupiłbym drugi raz chyba Fiata. Napiszę na dniach odrębny post bo jest kilka mankamentów i one mnie strasznie drażnią, a ASO nie widzi problemu...
Czy u Ciebie harry.wesoly po rozgrzaniu silnika jednostka niejednostajnie drży podczas pracy? U mnie tak jest jakby obroty falowały, byłem w ASO podłączyli do kompa. Super nic nie jest. Obrotomierz ani drgnie, ale niestety np. na światłach czuję te drgania na fotelu... Chyba nie tego oczekuje się od nowego auta (nowoczesnego)...
Zauważyłem również, że jedna rolka podczas pracy na rozgrzanym silniku jakby delikatnie się kołysze. Oczywiście w ASO przyglądali się i powiedzieli, że to pasek, nie rolka i że jest OK. Poniżej na zdjęciu w zaznaczeniu:
IMG_20200502_205120.jpg
Inne rolki IDEALNIE się obracają - tak jakby w "miejscu stały"
Oraz to koło zębate takie wrażenie jakby te zęby podczas obrotów były "nierówne" Nie wiem może to złudzenie, ale dobrze by było jakbyś się też u siebie przyjrzał.
IMG_20200502_205151.jpg
Bo jak rozumiem silnik to precyzyjna konstrukcja i podczas jego pracy nie powinny dziać się rzeczy, o których piszę powyżej?
Najlepiej to by było porównać te wszystkie sprawy mając przed sobą ten sam silnik w innym aucie...
No ja bym się zgodził z tą teorią o kulturze pracy, jednak kiedyś czytałem test o tipo t-jest i zachwytach o pracy tego silnika, cholera o czy oni mówią, ale ostatnio na obwodnicy dałem mu ostro w palnik i rzeczywiście nieźle brzmi na wysokich obrotach, na niskich beznadzieja. Co do falowania u mnie jest (ja to zauważam) i wskazówka obrotomierza delikatnie pokazuje no i nie stoi w miejscu tak jak w innych autach. Generalnie jakbym miał oceniać ten silnik pod względem słyszalności dla ucha (to słabo) ale elastyczność, spalanie, przyspieszenie, niezawodność ( niesprawdzona) to suma sumarum nie jest źle. Kiedyś (wiele lat temu) miałem rozmową z kolegą, który był pasjonatem motoryzacji a zwłaszcza samochodów Ferrari (to było jego marzenie żeby takie coś mieć-lata 80 -te). No i on mówi mi, że widział na własne oczy Ferrari jakieś tam, i słyszy jakieś gówno, terkoczący silnik, gorzej niż Ursus C-360, ale jak kierowca dał mu gazu i ruszył to była największa poezja jaką kiedykolwiek słyszał, po prostu nigdy czegoś takiego nie przeżył
Chciałem dziś nagrać z rana jak to u mnie słychać i wygląda bo rzężił na zimnym ale że zaspałem do roboty to już sobie darowałem. Chyba zamknąłem temat wycieku ze skrzyni bo aso jak im palcem pokazałem, że uszczelniacz puszcza to wymienili, dolali oleju i zaraz ciszej podczas zmiany biegów. Teraz skupię uwagę na tych hałasach. Ps nigdy nie zdejmowałem paska osprzętu. Z tego co napisaliście to żadna filozofia ale może jakaś podpowiedź dla laika �� to bym może to sobie dziś ogarnął. Bronsky a Ty pasek zdejmowałeś? Co dokładnie aso u Ciebie robiło wtej kwestii. Pamiętam jak na początku kumpel zachwycał się moim silnikiem jak to on cicho chodzi. Faktycznie chodził wówczas jak marzenie także nie daj sobie wmówić że tttm bo nie ma a kultura pracy była wręcz idealna.
Ostatnio edytowane przez harry.wesoly ; 03-05-2020 o 17:11
Przesyłam to co udało mi się dziś nagrać. Wysłuchałem filmu Bronsky na słuchawkach i swoich i to ten sam dźwięk. Przy okazji rzucania filmów na kanał yt posłuchałem filmiku sprzed 7 miesięcy i na moje usłyszałem to co dziś. Może faktycznie to normalne? Może ktoś z t-jet się wypowie po obejrzeniu i posłuchaniu swojego silnika czy ma tak samo?
Jak na moje oko (ucho) to nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Klekocze tak jak silnik z nastoletnim rodowodem na pośrednim wtrysku.