Temat: Moment dokręcenia korka spustu oleju  

JackTheNight, kartonik - czy po takiej czynności auto nie zgubi zbieżności?

jacek2 - nie przykręciłem w swoim życiu zbyt dużej ilości wszelakich śrub, szpilek, nakrętek etc. i mam długie ręce więc wolę zainwestować w dobry klucz, niż zerwać gwint i potencjalnie iść w koszty.

Napisał mmarcinm

- czy po takiej czynności auto nie zgubi zbieżności?

Nie zgubi, spokojnie możesz odkręcać.

Napisał steyr

. Korkiem się flustrujecie i belka a przy odkręcaniu filtra oleju olej leci na chłodnice oleju i itp w zakamarki i to Wam nie przeszkadza?

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Olej lejący się na chłodniczkę oleju tez mnie denerwuje, ale w tym przypadku nie za wiele da się zrobić, a belkę da się wykręcić to korzystam z takiej możliwości.

Podepne się pod ten temat bo tu paru kolegów olej samemu wymieniało. Czy bez kanału, mając tylko zwykły mały podnośnik z biedry dam rade wymienić olej w Tipo 1.4 95KM? Tam jest korek pod kątem 45 stopni i jakaś porąbana belka i osłona na silnik, dam rade czy mnie olej/krew zaleje?

Może jakieś patenty ktoś robił w stylu wywiercić dziurę w osłonie na stałe? Bo bez kanału to też osłony nie zdejme.

Napisał kartonik

Olej lejący się na chłodniczkę oleju tez mnie denerwuje, ale w tym przypadku nie za wiele da się zrobić, a belkę da się wykręcić to korzystam z takiej możliwości.

Podnoszę lewy przód i w ten sposób odkręcam filtr oleju w 1.4tjet, olej leci po zewn. stronie chłodnicy oleju a nie wewnątrz.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał hollow.adv

Podepne się pod ten temat bo tu paru kolegów olej samemu wymieniało. Czy bez kanału, mając tylko zwykły mały podnośnik z biedry dam rade wymienić olej w Tipo 1.4 95KM? Tam jest korek pod kątem 45 stopni i jakaś porąbana belka i osłona na silnik, dam rade czy mnie olej/krew zaleje?

Może jakieś patenty ktoś robił w stylu wywiercić dziurę w osłonie na stałe? Bo bez kanału to też osłony nie zdejme.

Nie takie rzeczy wykonuje bez kanału i podnośnika. W tym celu stosuje poduszkę pneumatyczną. Dobrą żabą też ogarniesz, no ale leżysz pod autem. Podnosisz, zabezpieczasz i można działać.

A czy konstrukcja miski/bagnetu sprzyja procedurze odessania oleju specjalną pompką do tego przeznaczoną?

Napisał hollow.adv

A czy konstrukcja miski/bagnetu sprzyja procedurze odessania oleju specjalną pompką do tego przeznaczoną?

Tylko po co. Spuszczenie oleju jest tak banalnie proste, że nie trzeba sobie życia komplikować. Pewnie da się odessać, tylko pewnie nie będzie to tak skuteczne jak zlanie starego oleju dołem...

Mi odessali raz niby wszystko i na dnie miski syf został. Po zalaniu nowego oleju (w za dużej ilości bo wszystkiego nie odessali) był wężykiem przez bagnet odciągamy nadmiar. Wężyk sięgnął dna miski i taki żur wyszedł ze głowa mała, jak z diesla. Dlatego olej zmieniam sam, zawsze spuszczam, a po tym incydencie przez kilka wymian stosowałem płukankę.

Odsysanie jest najlepsze dla mechanika lenia, dla auta i silnika najlepsze jest spuszczanie z miski, zwłaszcza, ze miska i korek w tipo są tak wyprofilowane ze grzech nie spuszczać, każdy syf do ostatniej kropli spływa.

Napisał jacek2

Tylko po co. Spuszczenie oleju jest tak banalnie proste, że nie trzeba sobie życia komplikować. Pewnie da się odessać, tylko pewnie nie będzie to tak skuteczne jak zlanie starego oleju dołem...

Zwłaszcza że i tak trzeba zleźć na dół żeby filtr odkręcić. No może w tjecie by się jakoś dało do góry. Generalnie odsysanie to słaby pomysł

Ja odkręcam od góry.

Myślę że warto od dołu nawet z tego powodu żeby spojrzeć na podwozie, a po odkręceniu osłony silnika czy czasem jakiś wyciek się przez rok nie pojawił - skrzynia , silnik , półosie .

Podajcie numer filtra oleju do Tipo 1.4 t jet

55242758

A tu masz jeszcze inne numery na ten filtr: https://allegro.pl/oferta/filtr-olej...oe-10006156371

Napisał czech22

Podajcie numer filtra oleju do Tipo 1.4 t jet

Ja stosuje Hengst-a H388W.

Napisał steyr

Ja stosuje Hengst-a H388W.

Zaraz po tym poście zamowilem ten filtr i na wszelako dodatkowo oryginał, miałem złe przeczucia po filtrach do mondeo.
Oryginał jakieś 20zl jest droższy.
Przyszły i porównałem i zwróciłem HENGSTa, bo ma mniejsza powierzchnie filtrującą. On ma zakładki pionowo od góry do dołu a oryginał jeszcze po skosie na zmiane w obie strony. Foto obu w załączeniu. Oryginal na foto 2.

Dokładnie jak w mondeo, tylkotam to było łatwiej dostrzec bo wymienne były wkłady, tu trzeba świecić i się wgapiać przez otwory w środku.

Jakich filtrów jeszcze używacie, chętnie sprawdzę, może trafie na jakiś zbliżony do oryginału. Póki co zostanę przy oryginale.