Witamy na Fiat Klub Polska
3lubi to! -
Master
Przy zasyfionych wtryskach PB problem byłby stały według mnie na PB, a nie tylko podczas zimnego rozruchu.
-
Chcesz dołączyć do nas?
Zarejestruj się!
-
Master
Na autostradzie AmberOne gaz prawie 2,50 
EOT
-
Master
W temacie Dacii tylko powiem, że zniknąć zapewne nie zniknie. Za dobrze się sprzedaję na zachodzie. Wycofają się z Logana/Lodgy/Dokkera, bo te marnie się sprzedają. Duster już ma nową paletę silnikową. To samo zaraz z tą małą (Clio) - nie pamiętam jak to się nazywa.
Szczerze powiedziawszy to mi to wisi? Wół do pracy. Gdybym nie potrzebował auta do ciorania po mieście i walenia przez klientów drzwiami, obijania torbami, laskami, dzieciakami kopiącymi po fotelu, wycierania smarków o podsufitkę itd. naście razy dziennie to na Fiata, Dacię, Skodę to bym nawet nie spojrzał - co dopiero mówić o zakupie nowego. Nigdy jakoś z tym się nie kryłem. Choć szkoda by było gdyby Dacia zniknęła. Na rynku brak spartańskich ale trwałych aut - dlatego też Dacia tak wystrzeliła w ostatnich latach. Ludzie chcą kompromisu w czasach zrywających się rozrządów, sypiącej się elektroniki itd.itp.

Napisał
marx30
Fiatprime rozumiem że ci żal że tego tjeta nie wziąłeś ale czepianie się go jest śmieszne.
Śmieszne jest to jak się was tutaj czyta 
Kupiliście nowe auto i jak co chwila coś się dzieje to wszystko jest "Standard we Fiacie". Obroty falują - "a tutaj musisz dodateczek i na benzynce - problem znany jeszcze z Bravo", Alternator - "a obudowę trzeba wymienić, pęka. jeszcze od punto", wyjebane łożyska mcpersona - "a to trzeba wymienić, one od wilgoci często padają jeszcze od czasów punto", bierze olej - "a to normalne, te silniki są luźno składane jeszcze od czasów Sieny, musisz kupić Motula/Gulfa 200zł/bańka to będzie Ci podbierać 20% mniej" i tak w kółko. Aż żal spod kocyka wyciągać.
Mnie to po prostu śmieszy. Jakby to był mój pierwszy samochód i bym takie rzeczy czytał/oglądał na codzień to bym rowerem zapierdalał
-
Master
No tak spartańscy klienci pokochali w Dacii kokpit wykonany z tworzywa na kastry budowlane oraz wymazane glutoprenem wnęki kół. Taka moda. Tak naprawdę kupują bo to najtańszy suv. A jak przyjdzie przejechać po kamienistej ścieżce to potem wyłazi i ogląda czy jeszcze całe (BTW najdalej w las nie wjeżdżają posiadacze tych pięknych suvów tylko stare graty typu audi 80 z hakiem i 4x4. A inne nowe auta poza fiatem w ogóle się nie psują. Jedno i to samo i na zasadzie "nie żeń się bo żona mnie zdradza to ciebie też będzie".
-
Master
Nie mam czasu ani chęci czytać to co wypisuje się na innych forach odnośnie usterek innych samochodów i itp. Akurat bliska osoba z rodziny w 2018r zakupiła Megane IV 1.2tce, w tym roku po roku użytkowania i 10kkm auto sprzedała z bananem na twarzy. Co nieco wiem coś na temat tego modelu, na podstawie właśnie auta tej osoby:
Wystarczy poczytać:
https://megane.com.pl/topic/80079-cz...s%C4%85dzicie/
Po kupnie jak auto miało ~100km odbyłem przejażdżkę, od razu wychwyciłem dziwne ruchy lewarka podczas odejmowania i dodawania gazu. Zdziwiłem się bo takich rzeczy to w Punto 2 z 250kkm przebiegu nie miałem. Znajomy miał to zgłaszać, oczywiście zgłosił i co się okazało z ASO? TTTM
Przy sprzedaży uwaga kobieta zwróciła mu uwagę, dlaczego ten lewarek się tak rusza. Na drugi dzień zadzwoniła z mężem, że po konsultacji z mechanikiem stwierdzili że skrzynia w tym aucie jest zużyta [po 10kkm
]. Znajomy się trochę wku...ił i wymusił w ASO pismo stwierdzające że skrzynia w jego samochodzie jest prawidłowa i nie ma żadnych wad. W miedzy czasie doszła regulacja klapy tylnej, tak znany temat. Głównym powodem sprzedaży auta było dziwne brzęczenie z nawiewu kierowcy wraz z prędkością pojazdu, i nie była to wina klimatyzacji. Co ASO na to? TTTM i jeździć jak się "rozwali". Okazało się że temat znany w tych skrzyniach biegów, i nie tylko w Megane IV. Podobno byli użytkownicy którzy w jakiś sposób wymusili wymianę skrzyni biegów, po wymianie problem u nich znikał na ok 30kkm
Także Panowie nie tylko w Fiacie zdarzają się problemy
-
Master
A propos T-Jeta. Jak wczoraj byłem w ASO, to pracownik salonu mówił, że był u niego klient , który Bravo z T-jetem zrobił 430 tyś km. Więc silnik dobry, tylko nie wiadomo do końca na ile go zepsuli normą E6.
-
Master
Tak pewnie na 200-250k zepsuli...
-
Master
W moim przypadku ja się tego nie dowiem, już będzie pewnie u innego właściciela.
-
Master
dla mnie jeszcze 20 lat jeżdżenia
. W sam raz do emerytury. A w praktyce znudzi się dużo szybciej.
-
Master
Nie wytrzymał bym tyle lat z Fiatem
-
Master
Ja od wrzesnia zmieniam pracę i się cieszę że nie muszę już tym xc60 jeździć (choć ten nowszy mimo że spartańsko na pierwszy rzut oka wygląda przyjemnie). Za każdym razem jak dotykam kiery i się muszę siłować zadaję sobie pytanie co za matoł wymyślił taki jajowaty kształt że się wieniec wbija w ręce.
-
Master

Napisał
marx30
Nie wytrzymał bym tyle lat z Fiatem
Oj to bardzo poważne pomówienie

Ja mam w swoim posiadaniu egzemplarz 125p z 1988r i zawsze kiedy nim jeżdżę banan z gęby mi nie schodzi. pod maską 2.0 DOHC z 1979r (112KM), i b. dobrze daje radę. Miny szoferów zostających w tyle (januszy z pastuchów, sebixów z gulfów lub z 4-ech kółek-czyt.AUDI) BEZCENNE!!!!!!!!
-
Master
-
Master
Jeszcze nieśmiało dodam że stara konstrukcja T-jeta umożliwia remont generalny. Oczywiście raczej nikt tego już nie robi ale da się.
Blok silnika jest żeliwny i producent przewiduje nadwymiar +0,1 mm (tłoki, pierścienie), podobnie dla wału więc można dać do szlifu jak to dawniej robiono.
W przeciwieństwie do wielu bloków aluminiowych, które już coraz rzadziej mają wprasowane tuleje z żeliwa a tylko naniesioną warstwę np. nikasilu (ta matoda jest ok.12 krotnie tańsza). Więc tam nie ma już co zeszlifować a ponowne nanoszenie powłoki jest drogie czyli oddaje się na złom - ekologia na całego (na pocieszenie można dodać że odlewy z aluminium pochłaniają mniej energii) Więc na upartego wynik 400 tys. w bravo można podwoić
.
Normalnie możnaby się z tego śmiać ale jak czytam artykuły o nadchodzących normach w EU to wygląda na to że auta będą tylko droższe i gorsze bo technologicznie mimo max skomplikowania nie da się osiągnąć tych limitów i trzeba będzie płacić kary (elektryki nie załatwią tematu). Wiąże się to też z nadchodzącymi kłopotami dla tej branży.
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 23-08-2019 o 23:58
-
Master
No i tak wychodzi na to ze unia to taki hitler dla aut spalinowych. Jeszcze trochę i sporo z nich wykończy i będzie ich duuuuuzo mniej na ulicach...
Podobne tematy
-
Napisany przez Pimpong na forum Forum ogólne o Fiat
Odpowiedzi: 1
Ostatni post: 05-04-2019, 21:37
-
Napisany przez radzio23a na forum Grande Punto
Odpowiedzi: 0
Ostatni post: 26-03-2016, 10:32
-
Napisany przez tomasz_ na forum Bravo, Brava, Marea
Odpowiedzi: 12
Ostatni post: 15-10-2014, 23:54
-
Napisany przez marian38 na forum Uno
Odpowiedzi: 6
Ostatni post: 19-06-2011, 17:42
-
Napisany przez kubarozavppl na forum Bravo, Brava, Marea
Odpowiedzi: 10
Ostatni post: 12-05-2010, 06:39
Odwiedzający znaleźli nas szukając w sieci
Tagi dla tego tematu
Powered by vBulletin, Copyright © 2023 vBulletin Solutions, Inc.
FiatKlubPolska.pl zrzesza fanów i posiadaczy samochodów marki Fiat.
FiatKlubPolska.pl nie jest formalnie powiązane z koncernem Fiat.
Znaki towarowe wykorzystane w treściach forum należą do ich właścicieli
i zostały użyte wyłącznie w charakterze informacyjnym.
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:24.
W sieci od 2007 roku.